Pełny tekst orzeczenia

59/2/B/2008

POSTANOWIENIE
z dnia 26 marca 2008 r.
Sygn. akt Ts 220/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:


Teresa Liszcz – przewodniczący


Andrzej Rzepliński – sprawozdawca


Zbigniew Cieślak,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 października 2007 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Marka Jarockiego,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez pełnomocnika skarżącego, Marka Jarockiego, skardze konstytucyjnej zakwestionowano zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej przepisu § 102 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 listopada 1987 r. – Regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. Nr 38, poz. 218, ze zm.; dalej – regulamin). Zaskarżonemu unormowaniu regulaminu zarzucił skarżący niezgodność z art. 45 ust. 1 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 15 października 2007 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia stwierdził, że w sprawie nie zostały spełnione przesłanki korzystania ze skargi konstytucyjnej. Po pierwsze, skarżący nie wskazał ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, wydanego na podstawie kwestionowanego przepisu regulaminu. Po drugie, sformułowane w skardze zarzuty niekonstytucyjności § 102 regulaminu uznane być winne za oczywiście bezzasadne. Argumentacja skargi nie świadczy bowiem w żadnym stopniu o zaistniałym naruszeniu prawa wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Zażalenie na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego wniósł pełnomocnik skarżącego. Zasadniczą część zarzutów skoncentrował na problemie zgodności z Konstytucją unormowań ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej – ustawa o TK), przewidujących wstępną kontrolę wnoszonych skarg, jak również przyjmowanego przez Trybunał sposobu ich interpretacji i stosowania. Zdaniem skarżącego, wniesiona przez niego inna skarga konstytucyjna, w której zakwestionował konstytucyjność tych przepisów, uzasadnia zawieszenie postępowania w sprawie niniejszej skargi do czasu wydania ostatecznego rozstrzygnięcia w tamtej sprawie.
W odniesieniu do przesłanek odmowy nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej skarżący podważył zasadność stanowiska TK odmawiającego waloru ostatecznego orzeczenia pismu, skierowanemu do skarżącego przez Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku. Wskazane w nim zostały podstawy prawne postępowania pracowników sądu, odmawiających udzielenia skarżącemu informacji na temat treści wydanego przez sąd orzeczenia. Zdaniem skarżącego nie ma podstaw, aby pojęcie „ostatecznego orzeczenia”, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji (w zażaleniu błędnie określonym jako art. 70) utożsamiać wyłącznie z wyrokami i postanowieniami. Ponadto w zażaleniu podkreślono, że wymóg jawności postępowania sądowego traktować należy szeroko i odnosić nie tylko do stron tego postępowania, ale do ogółu obywateli.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Podstawową przesłanką podjęcia przez Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnięcia o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej było stwierdzenie, że w sprawie, w związku z którą skarga została wniesiona, nie doszło do wydania ostatecznego orzeczenia, wymaganego w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji. Takiego waloru nie wykazuje bowiem pismo Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, informujące skarżącego o treści przepisu § 102 regulaminu, stanowiącego podstawę prawną działań podejmowanych przez pracowników sekretariatu sądu.
W tym zakresie zażalenie wniesione na kwestionowane postanowienie nie dostarcza żadnych argumentów, które podważałyby zasadność stanowiska zaprezentowanego przez Trybunał Konstytucyjny. Powtórzyć należy, iż zgodnie z utrwalonym już w orzecznictwie TK poglądem, waloru ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, nie wykazują pisma informujące jedynie o treści obowiązujących przepisów prawnych. Należy podkreślić, że w przypadku skarżącego, wyjaśnienie to dotyczyło nawet nie tyle unormowań dających podstawę prawną do wydania innego „ostatecznego orzeczenia”, ile wskazania regulacji wyznaczającej sposób postępowania pracowników sekretariatu sądu. Postępowanie to nie było sfinalizowane żadnym władczym rozstrzygnięciem przewidzianym w art. 46 ust. 1 ustawy o TK (prawomocny wyrok, ostateczna decyzja, inne ostateczne rozstrzygnięcie). Ograniczało się ono jedynie do ustnego poinformowania skarżącego o samej okoliczności i dacie wydania przez sąd orzeczenia. W żadnym razie nie można jednak przyjąć, aby to właśnie przepis § 102 regulaminu stanowił jego prawną podstawę. Należy jeszcze raz przypomnieć, że konstrukcja skargi konstytucyjnej przewidziana przez polskiego ustrojodawcę zakłada bardzo wąsko ujęty przedmiot tego środka ochrony wolności i praw. Może być nim wyłącznie przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, który w sprawie skarżącego znalazł zastosowanie w tej formie, że był podstawą ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej. Taka zależność między przepisem § 102 regulaminu oraz działaniami podjętymi przez pracowników sekretariatu sądu w sprawie niniejszej nie wystąpiła. Trzeba także zauważyć, iż na nieporozumieniu opiera się zarzut zażalenia, jakoby w zaskarżonym postanowieniu Trybunał utożsamiał pojęcie „ostatecznego orzeczenia” wyłącznie z wydawanymi przez sąd wyrokami lub postanowieniami. Na zróżnicowanie możliwych form orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji wskazuje już chociażby art. 46 ust. 1 ustawy o TK. W przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej problemem nie jest jednak forma aktu urzędowego sporządzonego przez Prezesa Sądu Okręgowego, lecz jego treść. Pismo informujące o podstawach prawnych działań podejmowanych przez pracowników sądowych w żadnym razie nie może bowiem być uznane za przejaw władczego przesądzenia o prawach i wolnościach skarżącego. Z tego też powodu zostało ono uznane za niespełniające przesłanek, o których mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Zażalenie nie dostarcza także argumentów podważających dokonaną przez Trybunał Konstytucyjny ocenę zasadności zarzutu naruszenia przysługujących skarżącemu praw wynikających z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Ponownie stwierdzić należy, iż nie sposób dopatrzyć się takiego naruszenia w samej odmowie udzielenia telefonicznie informacji na temat treści wydanego przez sąd orzeczenia. Stawiając tezę o niedopuszczalnym ograniczeniu jawności postępowania sądowego, skarżący powołuje swoje argumenty w sposób wybiórczy i oderwany od rzeczywistej treści kwestionowanego przepisu. Należy zauważyć, że z przepisu § 102 regulaminu bynajmniej nie wynika, aby osoby inne – aniżeli strony postępowania – pozbawione były możliwości przejrzenia akt. Może to nastąpić jednak po wykazaniu przez nie tożsamości oraz istnienia uprawnienia wynikającego z przepisów postępowania sądowego. Argumentacja skargi powiązana jest zaś wyłącznie z telefonicznym sposobem komunikowania się z sądem, który z natury rzeczy wykazanie powyższych okoliczności uniemożliwia. Nie sposób jednak przyjąć, aby powyższa sytuacja faktyczna uzasadniała generalną tezę postawioną w skardze odnośnie do wyłączenia jawności względem osób niebędących stronami danego postępowania.

Trybunał Konstytucyjny nie znalazł także podstaw do uwzględnienia wniosku skarżącego o zawieszenie postępowania w sprawie niniejszej skargi konstytucyjnej w związku z wniesieniem przez niego innej skargi konstytucyjnej, w której kwestionuje on zgodność z Konstytucją przepisów ustawy o TK. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, w sytuacji zupełnie odmiennego przedmiotu, jak i podstawy zaskarżenia obydwu skarg okoliczność ta nie może być uznana za spełniającą przesłanki, o których mowa w art. 177 § 1 pkt 1 kodeksu postępowania cywilnego.