Pełny tekst orzeczenia

350/4/B/2009

POSTANOWIENIE
z dnia 5 czerwca 2009 r.
Sygn. akt Ts 109/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Rzepliński,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Anny P. w sprawie zgodności:
art. 4 i 5 ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o uchyleniu ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 11, poz. 81, ze zm.) z art. 2, art. 21 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 1-3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.


UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 30 kwietnia 2009 r. zakwestionowana została zgodność art. 4 i 5 ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o uchyleniu ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 11, poz. 81, ze zm.) z art. 2, art. 21 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 1-3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Skarżąca wskazuje, że zaskarżone przepisy naruszają zasadę demokratycznego państwa prawnego oraz zasadę, zgodnie z którą możliwość ograniczenia prawa własności nie może naruszać istoty prawa własności.
Skarga konstytucyjna została skierowana w oparciu o następujący stan faktyczny sprawy.
Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie postanowieniem z 3 grudnia 2007 r. (sygn. akt I Ns 204/06) stwierdził nabycie udziału 257/1000 części w stanowiącej własność skarżącej nieruchomości rolnej na rzecz samoistnego współposiadacza. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Okręgowego w Świdnicy z 20 maja 2008 r. (sygn. akt II Ca 255/08). Sąd Najwyższy postanowieniem z 13 stycznia 2009 r. (sygn. akt V CSK 350/08) odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.


Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna nie spełnia ustawowych przesłanek dopuszczalności, co obliguje Trybunał Konstytucyjny do odmowy nadania jej dalszego biegu.
Zgodnie z art. 46 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), skarga konstytucyjna może zostać wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego po wyczerpaniu drogi prawnej, jeśli nie upłynął trzymiesięczny termin od doręczenia prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Dla ustalenia biegu wskazanego terminu kluczowe znaczenie ma więc obowiązek uzyskania przez skarżącego „prawomocnego orzeczenia” w ramach przysługującej mu i „wyczerpanej” drogi prawnej. Wskazane przesłanki należy rozumieć w ten sposób, że na skarżącym ciąży obowiązek wykorzystania zwykłych środków odwoławczych, tak by orzeczenie wydane w sprawie nie uzyskało waloru prawomocności. Innymi słowy, skarga konstytucyjna byłaby niedopuszczalna w sytuacji, gdyby orzeczenie stało się prawomocne na skutek nieskorzystania z przysługujących w zwykłym trybie środków zaskarżania nieprawomocnych orzeczeń lub też gdyby wniesione środki okazały się niemożliwe do rozpoznania z powodów formalnych. Warunkiem koniecznym dla wniesienia skargi konstytucyjnej jest legitymowanie się prawomocnym orzeczeniem, które cechę tę uzyskało w wyniku skutecznego wniesienia przez stronę środków odwoławczych. Jednocześnie zbyt daleko idącym ograniczeniem praw skarżących byłoby oczekiwanie podejmowania prób pozbawienia wydanych rozstrzygnięć cechy prawomocności poprzez nadzwyczajne środki zaskarżenia. Z tego powodu uzyskanie prawomocnego orzeczenia jest także warunkiem wystarczającym dla wniesienia do Trybunału Konstytucyjnego skargi konstytucyjnej.
Przenosząc te rozważania na płaszczyznę Kodeksu postępowania cywilnego, Trybunał Konstytucyjny po raz kolejny podkreśla, że z dniem wejścia w życie ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98) doszło do zmiany rozumienia przesłanki prawomocności orzeczenia w powiązaniu z wyczerpaniem drogi prawnej. Od 6 lutego 2005 r. skarga kasacyjna nie przysługuje już od orzeczeń nieprawomocnych, lecz stanowi nadzwyczajny, przysługujący w szczególnych sytuacjach, środek wzruszania orzeczeń prawomocnych. Tak więc, o ile w poprzednim stanie prawnym zaskarżone kasacją orzeczenie nie spełniało warunku przewidzianego w art. 46 ustawy o TK, o tyle obecnie złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego nie wpływa na prawomocność rozstrzygnięcia. Uruchomienie kasacyjnych kompetencji Sądu Najwyższego pozostaje poza zakresem konstytucyjnego wymogu wyczerpania drogi prawnej. Po opisanych zmianach charakteru postępowania cywilnego, termin do wniesienia skargi konstytucyjnej biegnie od daty doręczenia skarżącej prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji, niezależnie od tego, czy w sprawie może jeszcze zostać wniesiona skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Jest to stanowisko wielokrotnie już wyrażane przez Trybunał Konstytucyjny (por. postanowienia TK z: 27 lutego 2007 r., Ts 43/06, OTK ZU nr 1/B/2007, poz. 36; 16 maja 2007 r., Ts 144/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 130; 4 października 2007 r., Ts 47/07, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 67; 27 listopada 2007 r., Ts 107/07, OTK ZU nr 1/B/2007, poz. 39; 22 lutego 2008 r., Ts 14/08, OTK ZU nr 4/B/2008, poz. 174).
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że ostatecznym orzeczeniem w rozpatrywanej sprawie jest postanowienie Sądu Okręgowego w Świdnicy z 20 maja 2008 r. (sygn. akt II Ca 255/08) doręczone skarżącej 1 czerwca 2008 r. Od daty jego doręczenia biegł tym samym trzymiesięczny termin, przewidziany w art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Wystąpienie do Sądu Najwyższego ze skargą kasacyjną nie miało znaczenia prawnego.
Wniesienie niniejszej skargi konstytucyjnej w 30 kwietnia 2009 r. nastąpiło zatem ze znacznym przekroczeniem terminu ustawowego. Z tego względu, na podstawie art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK, należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Odmowa nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu czyni bezprzedmiotowym wydanie postanowienia tymczasowego w oparciu o art. 50 § 1 ustawy o TK. Postanowienie to może, bowiem być wydane wyłącznie w czasie trwania postępowania zainicjowanego złożeniem skargi konstytucyjnej.