Pełny tekst orzeczenia

26/1/B/2010

POSTANOWIENIE
z dnia 15 kwietnia 2009 r.
Sygn. akt Ts 185/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Ewa Łętowska,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Centrum Leasingu i Finansów CLIF S.A. w Warszawie w sprawie zgodności:
art. 3989 § 1 pkt 1 i 4, art. 3989 § 2, art. 39810 zd. 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 259, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 1 i 2, art. 78, art. 175 ust. 1, art. 176 ust. 1 oraz art. 183 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej odczytywanymi przede wszystkim w kontekście art. 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052, ze zm.),

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej skierowanej do Trybunału 18 czerwca 2008 r. skarżąca zarzuciła wymienionym w sentencji przepisom: art. 3989 § 1 pkt 1 i 4, art. 3989 § 2, art. 39810 zd. 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 259, ze zm.; dalej: k.p.c.) niezgodność z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 1 i 2, art. 78, art. 175 ust. 1, art. 176 ust. 1 oraz art. 183 ust. 1 i 2 Konstytucji, odczytywanymi przede wszystkim w kontekście art. 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052, ze zm.; dalej: ustawa o SN).
Skarga konstytucyjna została wniesiona w oparciu o następujący stan faktyczny i prawny. Od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28 marca 2007 r. (sygn. akt VI ACa 1257/06) została wniesiona skarga kasacyjna w sprawie z powództwa Beskidzkiego Funduszu Ekorozwoju S.A. w likwidacji przeciwko Centrum Leasingu i Finansów CLIF S.A. w Warszawie. Sąd Najwyższy przyjął ją do rozpoznania i uwzględnił wyrokiem z 13 grudnia 2007 r. (sygn. akt I CSK 314/07). Kolejna skarga kasacyjna z 3 października 2007 r., od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. akt VI ACa 1319/06), spotkała się z odmową przyjęcia do rozpoznania, czemu dał wyraz Sąd Najwyższy w postanowieniu z 15 lutego 2008 r. (sygn. akt I CSK 467/07). Skarżąca wnosi o stwierdzenie niezgodności z wyżej wymienionymi wzorcami Konstytucji art. 3989 § 1 pkt 1 i 4, art. 3989 § 2, a także art. 39810 zd. 2 k.p.c. W opinii skarżącej przepisy te „pozwalają Sądowi Najwyższemu w ramach jednoinstancyjnego postępowania na odmowę przyjęcia w istocie tożsamej w treści skargi kasacyjnej wniesionej w sprawie w pełni porównywalnej do tej, w której SN przyjął wcześniej do rozpoznania i uwzględnił skargę kasacyjną od wyroku tego samego sądu II instancji między tymi samymi stronami, w identycznym stanie faktycznym (tyle, że dotyczącym roszczeń wywodzonych z innej grupy weksli)”. W przekonaniu skarżącej zaskarżone regulacje prowadzą do dowolności interpretacyjnych, braku rzetelności, arbitralności rozstrzygnięć SN, jak również dozwalają mu na dokonywanie niczym nieskrępowanego wyboru spraw. Poza danymi indywidualizującymi obie sprawy, w obu skargach wskazuje się te same podstawy kasacyjne, przedstawia takie same zarzuty, wnioski i uzasadnienia. Wnosząca niniejszą skargę uważa, że zaskarżone przepisy k.p.c. stwarzają możliwość podejmowania przez SN arbitralnych rozstrzygnięć w składzie jednego sędziego, na posiedzeniu niejawnym, bez prawa wniesienia środka odwoławczego. W ocenie skarżącej teza o prawie obywatela (podmiotu gospodarczego) do poddania kontroli SN orzeczenia sądu powszechnego w ramach przyznanych temu sądowi środków prawnych zasługuje na rozważenie w kontekście: po pierwsze, art. 45 ust. 1 Konstytucji, kreującego prawo do sądu; po drugie, art. 32 ust. 1 (zasada równości wobec prawa); po trzecie, art. 2 (zasada sprawiedliwości proceduralnej wywodzona z zasady sprawiedliwości społecznej); po czwarte, art. 31 ust. 3 (zasada proporcjonalności). Poza tym, w przekonaniu skarżącej, w obecnym modelu prawnym skarga kasacyjna w sprawach cywilnych ma służyć wykazaniu bezprawności działania władzy sądowniczej w takim znaczeniu, o którym mowa w art. 77 ust. 1 Konstytucji oraz art. 4171 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm., dalej: k.c.). Chodzi o wykazanie wyjściowej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną władczym działaniem jego funkcjonariusza. W przekonaniu wnoszącej skargę właśnie z tej perspektywy ograniczenie postępowania nadzorczego, a zarazem prawa do sądu tylko do jednej instancji wydaje się być nadmierne w znaczeniu, o którym mowa w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Ponadto, według skarżącej, w świetle art. 4241 § 3 k.p.c. oraz art. 4171 § 2 k.c. postanowienie o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania wydane w ramach jednoinstancyjnego postępowania przed SN, w składzie jednego sędziego, na posiedzeniu niejawnym zamyka stronie możliwość dowodzenia bezprawności określonego orzeczenia, a tym samym i możliwość dochodzenia od Skarbu Państwa odszkodowania za szkodę wyrządzoną danym orzeczeniem.
Zdaniem skarżącej formą ograniczenia przypadkowości rozstrzygnięć podejmowanych w ramach przedsądu może być stworzenie możliwości zaskarżenia rozstrzygnięć podejmowanych w składzie jednego sędziego w ramach środka prawnego zbliżonego do zażalenia. Artykuł 3989 § 1 pkt 1 i 4, art. 3989 § 2, a także art. 39810 zd. 2 k.p.c. są niezgodne z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 78, art. 175 ust. 1, art. 176 ust. 1 oraz art. 183 ust. 1 i 2 Konstytucji, gdyż w kontekście zasady dwuinstancyjności postępowania przed organami władzy publicznej (art. 78 Konstytucji) „tą samą miarą” powinno się mierzyć administracyjne postępowania nadzorcze (prowadzone wobec decyzji ostatecznych) i sądowe postępowania (prowadzone wobec orzeczeń prawomocnych). Postępowanie wstępne w sprawie skargi kasacyjnej – w ocenie skarżącej – powinno odznaczać się cechą dwuinstancyjności, podobnie jak ma to miejsce w przypadku postępowania wstępnego ze skargą konstytucyjną w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, gdyż nie spełnia ona przesłanek dopuszczalności występowania z tym środkiem prawnym. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wskazanie przez skarżącego, jakie jego konstytucyjne prawa lub wolności naruszono w związku z wydaniem przez organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia, na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego. Uprawdopodobnienie przez skarżącego naruszenia jego praw lub wolności jest przesłanką konieczną w celu uznania dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia wskazanych przez skarżącą praw lub wolności konstytucyjnych, a przekonanie skarżącej, że naruszono prawo do sądu wyrażone w art. 45 ust. 1 Konstytucji jest oczywiście bezzasadne. Skarżąca powołuje się na istnienie prawa do sądu w postaci „prawa do kasacji”, „prawa do rozpoznania kasacji”, „prawa do przyjęcia do rozpoznania w istocie tożsamej w treści skargi kasacyjnej”. Natomiast Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie kwestionował istnienie takiego konstytucyjnego prawa (por. wyrok TK 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143; postanowienia TK z: 15 grudnia 1999 r., Ts 111/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 23; 18 września 2001 r., Ts 71/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 239; 23 stycznia 2002 r., Ts 117/01, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 91, w którym Trybunał stwierdził, że „rozpoznanie sprawy w trzeciej instancji przez Sąd Najwyższy, na skutek złożenia skargi kasacyjnej, nie jest […] objęte konstytucyjnymi gwarancjami prawa do sądu”. Konstytucja przewiduje zasadę instancyjności, która wzmacnia prawo do sądu, ponieważ gwarantuje proceduralną kontrolę postępowania sądowego (art. 176 ust. 1). Z brzmienia art. 176 ust. 1 Konstytucji nie wynika bezwzględna konstytucyjna powinność ustawodawcy zagwarantowania dostępu do kasacji w każdej kategorii spraw sądowych. Prawo do sądu – w kształcie nadanym przez obowiązującą Konstytucję – nie obejmuje (jako koniecznego składnika tego prawa) powszechnego uprawnienia do wniesienia kasacji. W świetle obowiązujących przepisów Konstytucji Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał, że art. 45 ust. 1, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji gwarantują dwuinstancyjność postępowania w odniesieniu do spraw, które od początku do końca rozpoznawane są przez sądy (por. postanowienie TK z 10 sierpnia 2001 r., Ts 58/01, OTK ZU nr 6/2001, poz. 207).
Z konstrukcji skargi wynika, że Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeśli zostaną spełnione przesłanki określone w art. 3989 § 1 k.p.c. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, zarzuty skarżącej dotyczące sytuacji, w której Sąd Najwyższy jedną skargę przyjmuje do rozpoznania, a drugiej „tożsamej w treści” odmawia przyjęcia – nie świadczą jeszcze o niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów. Ta rozbieżność w praktyce odczytywania kontrolowanego przepisu przez Sąd Najwyższy nie jest przejawem niekonstytucyjności wskazanych przepisów i dlatego nie występuje tu sytuacja, którą można by poddać kontroli konstytucyjności.

2. Skarżąca w niniejszej skardze konstytucyjnej wnosi o stwierdzenie, że art. 3989 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c. jest niezgodny w wymienionymi w sentencji wzorcami konstytucyjnymi, a przytaczając uzasadnienie wyroku TK z 30 maja 2007 r., (SK 68/06) ogranicza się do stwierdzenia, że: „przesłanki uzasadniające przyjęcie kasacji do rozpoznania, to zasadniczo zwroty niedookreślone, które – po to, by nie kolidowały z art. 2 Konstytucji – muszą być doprecyzowane przez organy stosujące prawo. To zaś możliwe jest wyłącznie przez uzasadnienia wydawanych orzeczeń. Niedookreślone, ocenne pojęcia użyte w art. 3989 § 1 k.p.c. powierzają Sądowi Najwyższemu orzekającemu w ramach przedsądu szeroki zakres władzy dyskrecjonalnej”. Zdaniem skarżącej, brak wymogu uzasadnienia postanowienia o nieprzyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania powoduje niekonstytucyjne zagrożenie dla praw jednostki. Zagrożenie ma potęgować dodatkowo to, że decyzja procesowa podejmowana jest w ramach przedsądu przez jednego sędziego i zapada na posiedzeniu niejawnym. Przytoczone fragmenty uzasadnienia wyroku TK nie mogą uzasadniać podjęcia kontroli konstytucyjności w sprawie dotyczącej niniejszej skargi konstytucyjnej.
Zwroty (pojęcia) niedookreślone i nieostre istnieją w każdym systemie prawnym (por. wyrok TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29 oraz powołane tam orzeczenia, a także wyroki TK z: 17 października 2000 r., SK 5/99, OTK ZU nr 7/2000, poz. 254; 30 maja 2007 r., SK 68/06). Nie jest bowiem możliwe skonstruowanie przepisów, które wykluczałyby jakikolwiek margines swobody odczytania. Należy tu podzielić pogląd wyrażony w postanowieniu Trybunału z 27 kwietnia 2004 r. (P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36), że „każdy akt prawny (czy konkretny przepis prawny) zawiera pojęcia o mniejszym lub większym stopniu niedookreśloności. Nieostrość czy niedookreśloność pojęć prawnych sprzyja uelastycznieniu porządku prawnego (...) nie każda więc, ale jedynie kwalifikowana – tj. niedająca się usunąć w drodze uznanych metod wykładni – nieostrość czy niejasność przepisu może stanowić podstawę stwierdzenia jego niekonstytucyjności”. Takie „zwroty występują we wszystkich systemach prawa europejskiego, także tych państw, które charakteryzują się wysoką kulturą prawną i bez wszelkiej wątpliwości zaliczane są do państw prawa. Zwroty te przesuwają obowiązek konkretyzacji normy na etap stosowania prawa i w związku z tym dają sądom (czy organom administracji – tak w wypadku np. uznania administracyjnego) pewną swobodę decyzyjną. Nie można jej jednak utożsamiać z dowolnością i wolnością od zewnętrznej kontroli. W szczególności niepodobna en masse kwestionować na podstawie art. 2 Konstytucji, jako braku zgodności z zasadami rzetelnej legislacji, faktu posługiwania się zwrotami nieostrymi.
Należy zaznaczyć, że poza przytoczeniem obszernych fragmentów uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 maja 2007 r. skarżąca nie podnosi w uzasadnieniu skargi żadnych innych zarzutów w odniesieniu do art. 3989 § 1 pkt 1 i 4, ogranicza się jedynie do wytknięcia Sądowi Najwyższemu, że „w sprawach w pełni porównywalnych ze sobą przy takich samych zarzutach, wnioskach i uzasadnieniach skarg kasacyjnych, w istocie tożsame w treści skargi kasacyjne powinny być w postępowaniu wstępnym przed Sądem Najwyższym oceniane podobnie, to znaczy, albo wszystkie zostaną przyjęte do rozpoznania albo wszystkie spotkają się z odmową przyjęcia ich do rozpoznania”. W szczególności skarżąca nie dostrzega, że sytuacja faktyczna na tle cytowanego fragmentu uzasadnienia wyroku TK i sytuacja na tle niniejszej skargi konstytucyjnej – są odmienne. Zarzucana w skardze niedookreśloność przepisów w rzeczywistości nie istnieje w stopniu uzasadniającym podjęcie kontroli przez TK. Trybunał Konstytucyjny zwraca także uwagę, że zarzut skargi nie odnosi się do treści przepisów, lecz ich stosowania. Do kompetencji Trybunału należy jedynie kontrola konstytucyjności norm, gdyż w ramach konkretnej kontroli konstytucyjności nie jest możliwe orzekanie o niekonstytucyjnej praktyce. Artykuł 79 Konstytucji, mówiący o skardze konstytucyjnej, kształtuje ją jako skargę „na przepis”, nie zaś na jego stosowanie. Podniesione przez skarżącą zarzuty odnoszą się w takim ujęciu do sfery stosowania prawa, a nie jego stanowienia, co – ze względu na kognicję Trybunału Konstytucyjnego określoną w art. 188 pkt 5 w zw. z art. 79 ust. 1 ustawy zasadniczej – wyłącza możliwość ich merytorycznego rozpoznania. Zauważyć należy, że na tle przepisów zawierających zwroty niedookreślone, praktyka sądu służy ukonkretnieniu treści takiego zwrotu. To, że skarżąca zarzuca przejaw niedookreślenia wymagającego konkretyzacji w wyniku kontroli konstytucyjności, jest w rzeczywistości subsumcją okoliczności faktycznych sprawy, etapem w stosowaniu przepisów zawierających niedookreślone zwroty.

3. Ponadto w uzasadnieniu niniejszej skargi nie zawarto również żadnych odniesień do zd. 1 art. 3989 § 2 k.p.c., które stanowi, że o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka na posiedzeniu niejawnym, ograniczono się jedynie do przytoczenia treści przepisu, bez uprawdopodobnienia sprzeczności art. 3989 § 2 zd. 1 k.p.c. z przepisami Konstytucji. Skarżąca w przedmiotowej skardze nie sformułowała i nie uzasadniła konkretnego zarzutu w odniesieniu do art. 3989 § 2 zd. 1 k.p.c.

4. Ustosunkowując się do zarzutu strony wnoszącej skargę, co do niekonstytucyjności art. 39810 zd. 2 k.p.c., określającego skład Sądu Najwyższego rozpatrującego skargę kasacyjną w instytucji przedsądu, stwierdzić należy, że wymóg dwuinstancyjności nie może odnosić się do fragmentu postępowania sądowego, tak jak to przedstawia skarżąca. Argumenty formułowane przez skarżącą w tym zakresie nie mogą stanowić zarzutu niekonstytucyjności art. 39810 k.p.c.

5. W niniejszej skardze konstytucyjnej skarżąca kwestionuje zgodność art. 3989 § 2 k.p.c. z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 w zw. z art. 78, art. 77 ust. 1 i 2, art. 175 ust. 1, art. 176 ust. 1, art. 183 ust. 1 i 2 Konstytucji odczytywanymi przede wszystkim w kontekście art. 1 ustawy o SN. Kwestionowany art. 3989 § 2 zd. 2 k.p.c. był już przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego pod kątem zgodności z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 31 ust. 3 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji, czyli z tymi samymi wzorcami, które powołała skarżąca w niniejszej sprawie. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ostateczny. Sentencja wyroku została ogłoszona w Dziennik Ustaw z dnia 15 czerwca 2007 r. (Nr 106, poz. 731). Konsekwencją stwierdzenia niekonstytucyjności art. 3989 § 2 zd. 2 k.p.c. jest utrata mocy obowiązującej przez ten przepis. Artykuł 3989 § 2 zd. 2 k.p.c. miał charakter szczególny. Wyeliminowanie z systemu obowiązującego prawa normy szczególnej, wyrażonej w art. 3989 § 2 zd. 2 k.p.c. spowodowało zatem powrót do uregulowania o charakterze ogólnym. Rozstrzygnięcie podjęte w sprawie o sygnaturze SK 68/06 ma istotne znaczenie dla niniejszego postępowania. Zgodnie bowiem z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny umarza na posiedzeniu niejawnym postępowanie, jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne lub niedopuszczalne, stoi bowiem na stanowisku, że konieczność uwzględniania określonej w ustawie o TK przesłanki zbędności wydania orzeczenia uwidacznia się na każdym etapie postępowania inicjowanego skargą (por. postanowienie TK z 3 września 2007 r., Ts 94/06, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 75).

Biorąc powyższe pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, orzeka się jak w sentencji.