Pełny tekst orzeczenia

368/5/B/2009

POSTANOWIENIE
z dnia 7 października 2009 r.
Sygn. akt Ts 211/07

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Adam Jamróz – przewodniczący


Ewa Łętowska – sprawozdawca


Teresa Liszcz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 lutego 2009 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Henryka G.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 14 września 2007 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności: art. 55 § 1 i art. 330 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji; art. 115 § 13 w zw. z art. 222 i art. 224 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.) z art. 2, art. 17 ust. 1, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 42 ust. 2 w zw. z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji.
Skarżący zarzucił w skardze konstytucyjnej, że przepisy art. 55 § 1 i art. 330 § 1 k.p.k. niezgodne są z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji, różnicują bowiem sytuację pokrzywdzonego w zależności od tego, kto w toku postępowania zażaleniowego na umorzenie śledztwa nakaże uzupełnienie braków postępowania przygotowawczego. Nadto, zdaniem skarżącego, zaskarżone przepisy są niezgodne z art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji, w zakresie, w jakim kognicja sądu jest węższa niż kognicja prokuratora nadrzędnego rozpoznającego zażalenie, oraz w jakim sąd nie może zmieniać kwalifikacji prawnej czynów zarzuconych podejrzanemu w toku śledztwa ani samodzielnie prowadzić postępowania dowodowego, przez co – w opinii skarżącego – wyłączona jest sądowa kontrola postanowienia o umorzeniu śledztwa. Ponadto, zdaniem skarżącego, art. 115 § 13 w zw. z art. 222 i art. 224 § 2 k.k. jest niezgodny z art. 17 ust. 1 w zw. z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim za funkcjonariusza publicznego uznany został tylko sędzia i prokurator, a nie adwokat wykonujący czynności zawodowe. Zaskarżone przepisy ponadto są niezgodne – w przekonaniu skarżącego – z konstytucyjnym prawem do obrony, tj. art. 42 ust. 2 w zw. z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji, w zakresie, w jakim nie przewidują dla adwokata takiej samej ochrony prawnokarnej w toku postępowania jak dla prokuratora, przez co pozbawiają go możliwości obrony oskarżonego.
Postanowieniem z 4 lutego 2009 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Podstawowym powodem odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej było stwierdzenie nieadekwatności wskazanych wzorców kontroli konstytucyjności zaskarżonych przepisów, oraz oczywistej bezzasadności zarzutów skarżącego. Ponadto Trybunał uznał, że brak jest podstaw do nadania biegu skardze konstytucyjnej w zakresie wzorców wyrażonych w art. 2, art. 17 ust. 1 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji, które w trybie skargi konstytucyjnej nie mogą stanowić samodzielnych wzorców kontroli. Trybunał stwierdził, że zarzuty skarżącego, dopatrujące się naruszenia art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji przez zaskarżone przepisy art. 55 § 1 i art. 330 § 1 k.p.k. są oczywiście niezasadne oraz oparte na niezrozumieniu istoty działań kontrolnych sądu w toku postępowania przygotowawczego. Podkreślił, że rola sądu na tym etapie ograniczona jest do działań o charakterze kontrolnym i nadzorczym, w tym m.in. dotyczy to kontroli poprawności rozstrzygnięć w zakresie umorzenia śledztwa albo dochodzenia. Sąd nie jest jednak organem prowadzącym postępowanie przygotowawcze. Na nieporozumieniu polega więc żądanie przyznania sądowi uprawnienia do zmiany kwalifikacji prawnej czynów zarzuconych podejrzanemu w toku śledztwa, czy też samodzielnego prowadzenia postępowania dowodowego. Nie sposób utożsamiać sądowej kontroli postanowienia o umorzeniu śledztwa z tymi uprawnieniami, czego w skardze domaga się skarżący. Za oczywiście bezzasadny uznał Trybunał zarzut naruszenia konstytucyjnych uprawnień oskarżonego, mających wynikać z usunięcia w trybie nadzoru uchybień procesowych przez prokuratora nadrzędnego. Wskazywanie, że prawidłowe działanie organów procesowych – usunięcie uchybień w prowadzonym śledztwie przez prokuratora i uznanie przez sąd prawidłowości ustaleń prokuratora, pozbawia skarżącego prawa do sądu jest oczywiście bezzasadne. To bowiem sąd ostatecznie dokonał w niniejszej sprawie oceny zasadności rozstrzygnięcia prokuratora. Trybunał podkreślił przy tym, że celem kontroli poprawności decyzji o umorzeniu śledztwa nie jest dokonanie formalnego rozstrzygnięcia, lecz merytoryczna ocena istnienia przesłanek do prowadzenia śledztwa i ewentualnego wniesienia aktu oskarżenia. Nadto Trybunał uznał, że art. 42 ust. 2 Konstytucji nie może być uznany za adekwatny wzorzec kontroli w zakresie kontroli art. 115 § 13 w zw. z art. 222 i art. 224 § 2 k.k. Wskazał, że zaskarżone przepisy mają charakter przepisów prawa materialnego, zaś przepis art. 42 ust. 2 Konstytucji ma zaś charakter przepisu procesowego, wyposażającego osobę, przeciwko której prowadzone jest postępowanie karne, w zespół uprawnień formalnych, których zakres nie doznaje ograniczeń ze względu na treść art. 115 § 13 k.k. Uznał, że w tym zakresie skarżący nie wykazał sposobu, w jakim zaskarżone przepisy prowadziłyby do ograniczenia tego konstytucyjnego prawa w jego sprawie. Ponadto Trybunał podkreślił, że prawo do obrony przysługuje osobie, przeciwko której prowadzone jest postępowanie karne, a nie osobie, która jest pokrzywdzonym – jak skarżący w niniejszej sprawie. Skoro zaś skarżący występował jako pokrzywdzony, nie może domagać się ochrony z art. 42 ust. 2 Konstytucji, a wyrażony w nim wzorzec uznany musi być w tej sprawie za nieadekwatny. Za wykraczające poza zakres skargi konstytucyjnej Trybunał uznał domaganie się kontroli zgodności zaskarżonych przepisów z art. 42 ust. 2 Konstytucji z powodu praw innych, abstrakcyjnie wskazanych oskarżonych, których skarżący broni jako obrońca w innych postępowaniach i których prawo do obrony może doznawać ograniczenia.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu wniósł skarżący. Zarzucił w nim błędne przyjęcie przez Trybunał, że art. 2, art. 32 ust. 1 oraz art. 17 ust. 1 Konstytucji nie są adekwatnymi wzorcami kontroli w niniejszej sprawie. Zdaniem skarżącego Trybunał naruszył art. 17 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji, przyjmując, że adwokatowi podczas i w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków zawodowych nie została poręczona szczególna ochrona prawnokarna, mimo że jej istnienie potwierdzone zostało w art. 7 ust. 1 Prawa o adwokaturze. Zdaniem skarżącego, Trybunał błędnie przyjął, że art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji nie mogą stanowić odpowiedniego wzorca kontroli konstytucyjności zaskarżonych przepisów. Skarżący wskazuje także na naruszenie art. 77 ust. 2 w zw. z art. 45 ust. 2 Konstytucji, polegające na niezasadnym przyjęciu przez Trybunał, że procedura opisana w zaskarżonych przepisach pozwala na dokonanie rzetelnej weryfikacji prawidłowości postępowania przygotowawczego także wówczas, gdy toczy się ono przeciwko organom prowadzącym postępowanie przygotowawcze. Zdaniem skarżącego, zaskarżone przepisy art. 115 § 13 w zw. z art. 222 i art. 224 § 2 k.k. są niezgodne z art. 42 ust. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim nie gwarantują takiej samej ochrony prawnokarnej adwokatowi wykonującemu funkcje obrońcy, jak prokuratorowi i sędziemu. Tymczasem skarżącemu powinna być zapewniona taka sama ochrona, jak funkcjonariuszowi publicznemu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń dokonanych w przedmiotowym postanowieniu i w ocenie Trybunału nie zasługują na uwzględnienie. Podstawą odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej było stwierdzenie nieadekwatności wskazanych wzorców kontroli konstytucyjności zaskarżonych przepisów oraz oczywista bezzasadność zarzutów skarżącego.
Zarzuty skarżącego nie zasługują na uwzględnienie. Przede wszystkim wskazać należy, że znaczna część zarzutów nie może być przedmiotem oceny Trybunału, pozostaje bowiem bez związku z treścią i uzasadnieniem postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 4 lutego 2009 r. Wbrew twierdzeniom skarżącego podstawą odmowy nadania biegu skardze w zakresie art. 2, art. 32 ust. 1, art. 17 ust. 1 Konstytucji było wskazanie, że zgodnie z istniejącym modelem skargi konstytucyjnej przepisy te nie mogą być uznane za samodzielne wzorce kontroli. Brak tego przymiotu, potwierdzony orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, na które wskazano w zaskarżonym postanowieniu, nie jest równoznaczny z adekwatnością wzorca, przesądza jednak o niedopuszczalności nadania biegu skardze w takim zakresie. Podobnie ocenić należy zarzut skarżącego, w myśl którego Trybunał błędnie przyjął, że art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji nie mogą stanowić odpowiedniego wzorca kontroli konstytucyjności zaskarżonych przepisów. Tak postawione zarzuty pozostają bez związku z treścią zaskarżonego postanowienia. Jak bowiem wynika jednoznacznie z treści zaskarżonego postanowienia, podstawą rozstrzygnięcia Trybunału w tym zakresie nie była nieadekwatność wzorców, lecz uznanie oczywistej bezzasadności zarzutów. Zgodnie zaś z art. 36 ust. 3 w zw. z art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) oczywista bezzasadność zarzutów stanowi samodzielną podstawę nadania biegu skardze konstytucyjnej. Skarżący nie kwestionuje tymczasem w zażaleniu tych ustaleń Trybunału. Okoliczności powyższe przesądzają jednoznacznie o braku podstaw do uwzględnienia zażalenia.
Niezależnie od powyższego należy się pokrótce odnieść także do zarzutów wskazujących na fakt, że procedura opisana w zaskarżonych przepisach nie pozwala na dokonanie rzetelnej weryfikacji prawidłowości postępowania przygotowawczego. Argumenty przytoczone w zażaleniu stanowią w zasadniczej części powtórzenie stanowiska wyrażonego w skardze konstytucyjnej. Podkreślić należy raz jeszcze, na co zasadnie zwrócił uwagę Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, że celem kontroli poprawności decyzji procesowych nie jest i nie może być dokonanie formalnego rozstrzygnięcia, lecz merytoryczna ocena przesłanek i stanu faktycznego. Formułowanie zarzutów skierowanych przeciwko istniejącym przepisom, które zdaniem skarżącego są niezgodne z Konstytucją, ponieważ umożliwiają usunięcie uchybień procesowych na wczesnym etapie postępowania, jest w istocie próbą podważenia zasadności kontroli prawidłowości działań procesowych, o ile kontrola taka ze względu na swą skuteczność nie otwiera skarżącemu drogi do uruchomienia kolejnego postępowania. Zatem na nieporozumieniu polegać musi zarzut, że istniejące przepisy nie spełniają standardów konstytucyjnych z tego powodu, że prowadzić mogą do usunięcia uchybień procesowych w toku postępowania przygotowawczego.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.