Pełny tekst orzeczenia

254/4/B/2010



POSTANOWIENIE

z dnia 25 maja 2010 r.

Sygn. akt Ts 16/08



Trybunał Konstytucyjny w składzie:





Ewa Łętowska,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Ryszarda Marka I. w sprawie zgodności:

art. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2006 r. o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2007 r. Nr 21, poz. 123) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 oraz art. 78 i art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



Skarżący w skardze konstytucyjnej zarzucił, że art. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2006 r. o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2007 r. Nr 21, poz. 123) w zakresie, w jakim przewiduje w sprawach wszczętych przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej stosowanie art. 14 ust. 2 oraz art. 100 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398, ze zm.) w brzmieniu obowiązującym do 10 marca 2007 r., jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 oraz art. 78 i art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżącego wymaganie uiszczenia opłaty podstawowej od osoby w całości zwolnionej od kosztów sądowych wprowadza barierę finansową ograniczającą dostęp do sądu oraz możliwość kontynuowania postępowania przed sądem. Według skarżącego intencją prawodawcy było zlikwidowanie istniejącego ograniczenia prawa do sądu i prawa do zaskarżania orzeczeń. Na etapie prac sejmowych dodano jednak art. 2, który nakazuje uiszczanie tej opłaty w przypadku spraw wszczętych przed wejściem w życie ustawy znoszącej obowiązek jej uiszczania. Prowadzi to do funkcjonowania równocześnie dwóch systemów pobierania opłat sądowych. Zdaniem skarżącego treść art. 2 zaskarżonej ustawy była nieprzemyślana pod kątem konsekwencji, jakie wywołuje dla osób całkowicie zwolnionych od ponoszenia kosztów sądowych, na które równocześnie nakłada się obowiązek uiszczenia opłaty podstawowej. Wprowadzone, nieuzasadnione – zdaniem skarżącego – ograniczenie prawa do sądu jest konsekwencją braku przyzwoitej legislacji.

Postanowieniem z 10 lipca 2007 r. Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze odrzucił apelację skarżącego od orzeczenia sądu I instancji. Zażalenie skarżącego na powyższe postanowienie zostało oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 28 września 2007 r. Zarówno Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny stanęły na stanowisku, że zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia skarżącego z obowiązku uiszczenia opłaty podstawowej. Obowiązek ten wynika z art. 100 i art. 14 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Pomimo uchylenia tych przepisów na mocy art. 2 ustawy z 14 grudnia 2006 r. o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, mają one nadal zastosowanie względem skarżącego.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarżący przedmiotem skargi konstytucyjnej uczynił zasadę dalszego działania ustawy dawnej w zakresie, w jakim jest ona podstawą obowiązywania niekonstytucyjnych, zdaniem skarżącego, przepisów ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. W odniesieniu do reguł intertemporalnych Konstytucja pozostawia ustawodawcy względną swobodę w ich stanowieniu. Ograniczenia tej swobody wynikają przede wszystkim z zasady zaufania obywatela do państwa, która zawiera względny zakaz retroakcji właściwej (por. wyrok z 9 czerwca 2003 r., SK 12/03, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 51). Trybunał Konstytucyjny w swym orzecznictwie wskazywał, że z zasady zaufania obywatela do państwa wynika raczej odwrócenie „domniemania” przemawiającego za zasadą bezpośredniego działania ustawy nowej (retrospektywności). Ta ostatnia dochodzi do głosu tylko na wypadek wykazania wyraźnie ważnego interesu publicznego. Sprawdzenia, czy w danym wypadku taki ważny interes występuje, dokonuje organ stający wobec wątpliwości intertemporalnej, a więc Trybunał Konstytucyjny lub sąd orzekający. Tak więc w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego kwestię intertemporalną o tyle tylko rozwiązuje się – optując za zasadą stosowania ustawy nowej, o ile przemawia za tym konieczność ochrony innych konstytucyjnie uznanych praw, wartości czy interesów i pod warunkiem zastosowania procedur umożliwiających zainteresowanym dostosowanie się do zaistniałej sytuacji (wyrok z 15 września 1998 r., K 10/98, OTK ZU nr 5/1998, poz. 64). Jest to rozwiązanie zgodne z tzw. pierwszą regułą prawa międzyczasowego, w myśl której do zobowiązań powstałych przed wejściem w życie ustawy – stosuje się przepisy dotychczasowe (por. art. XLIX § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Przepisy wprowadzające kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 94, ze zm.) i interpretację tego przepisu J. Gwiazdomorski, Międzyczasowe prawo prywatne, „Nowe Prawo” nr 7-8/1965, s. 760; por. wyrok z 17 lipca 2007 r., P 16/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 79). Powyższe ustalenia odnoszą się też do regulacji o charakterze procesowym. Ustawodawca, zmieniając przepisy określające prawa i obowiązki stron postępowania, w trakcie jego trwania może prima facie posłużyć się zasadą dalszego działania ustawy dawnej. Istnieje wręcz domniemanie zastosowania tej zasady względem postępowań wszczętych przed zmianą ustawy. Uzasadnieniem zastosowania tej reguły intertemporalnej jest znajdująca oparcie w zasadzie zaufania potrzeba stabilizacji sytuacji procesowej stron postępowania. Podobnie jak na gruncie prawa materialnego, tak również na gruncie prawa procesowego zasada powyższa nie ma charakteru absolutnego. Możliwe jest odstąpienie od niej i przyjęcie zasady bezpośredniego działania ustawy nowej, o ile przemawia za tym konieczność ochrony praw jednostki lub zasad konstytucyjnych. Uprawdopodobnienie naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego nie może więc ograniczać się do zarzutu zastosowania zasady dalszego działania ustawy dawnej. Samo powołanie się na zastosowanie przez ustawodawcę tej zasady w prawie procesowym nie jest wystarczające z punktu widzenia wymogów skargi konstytucyjnej sformułowanych w art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).

Skarżący zdaje sobie sprawę z powyższych uwarunkowań. Zarzut skargi nie opiera się wyłącznie na stwierdzeniu niedopuszczalności posługiwania się przez ustawodawcę zasadą dalszego działania ustawy dawnej. Skarżący kwestionuje konstytucyjność tej zasady tylko w takim zakresie, w jakim utrzymuje ona w mocy niekonstytucyjne – jego zdaniem – przepisy. Skarżący wskazuje, że źródłem naruszenia jego konstytucyjnych praw jest art. 2 zaskarżonej ustawy, gdyż na skutek jego zastosowania jedynie w części uchylone zostały art. 14 ust. 2 oraz art. 100 ust. 2 ustawy z 14 grudnia 2006 r. o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. W efekcie na skarżącym ciążył obowiązek uiszczenia w postępowaniu sądowym opłaty podstawowej, mimo że był on w całości zwolniony od kosztów. Wprawdzie w petitum skargi konstytucyjnej skarżący nie wskazuje wprost na art. 14 ust. 2 i art. 100 ust. 2 cytowanej wyżej ustawy, jednak podstawą skargi jest zarzut naruszenia prawa do sądu i prawa do zaskarżania orzeczeń przez nałożenie obowiązku wynikającego z tych przepisów. Niekonstytucyjność art. 2 polega – zdaniem skarżącego – na tym, że przepis ten nie uchylił w całości obowiązku uiszczania opłaty podstawowej. Tym samym w porządku konstytucyjnym, w ocenie skarżącego, pozostało w mocy rozwiązanie naruszające prawo do sądu i prawo do zaskarżania orzeczeń.

Zgodność z Konstytucją obowiązku uiszczania opłaty podstawowej była badana przez Trybunał Konstytucyjny. W wyroku z 17 listopada 2008 r. (SK 33/07, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 154) Trybunał Konstytucyjny stwierdził m.in. że: „Zwolnienie od kosztów jest odstępstwem (wyjątkiem) od tej zasady. Zasadniczo ustawodawca ma swobodę regulacyjną. Tym bardziej przysługuje mu ona, gdy kształtuje on odstępstwo od pewnej zasady. W wypadku zwolnienia od kosztów ex lege decyzja należy do ustawodawcy operującego miernikiem kategorii zwalnianych podmiotów (por. sygn. P 37/07). Jeżeli zmiana następuje w trakcie trwania postępowania sądowego, to istotne jest, aby ustawodawca wprowadził odpowiednie przepisy intertemporalne, co rzeczywiście nastąpiło. W przeciwnym wypadku, biorąc pod uwagę, że czas trwania niektórych postępowań sądowych (przez wszystkie instancje sądowe) jest znacznie wydłużony, ustawodawca nie miałby nigdy możliwości dokonania zmian legislacyjnych”. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego: „przepisy art. 14 ust. 2 i art. 100 ust. 2 u.k.s.c., w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy nowelizującej, nie naruszają wskazanych przepisów Konstytucji w zakresie prawa do sądu i mieszczą się w swobodzie regulacyjnej ustawodawcy”. W świetle powyższego, badanie zarzutów sformułowanych w niniejszej skardze konstytucyjnej, w myśl których art. 14 ust. 2 i art. 100 ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2006 r. stwarzają nadmierne bariery finansowe i naruszają prawo do sądu, jest zbędne. Zarzuty te były już przedmiotem kontroli w sprawie SK 33/07. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że cytowane przepisy są zgodne z Konstytucją. Zbędność orzekania stanowi, w świetle art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, negatywną przesłankę procesową. Wobec powyższego należy stwierdzić, że podstawą niniejszej skargi konstytucyjnej nie może być zarzut naruszenia prawa do sądu przez nałożenie obowiązku uiszczania opłaty podstawowej przez osoby zwolnione od kosztów sądowych (por. postanowienia z: 1 kwietnia 2009 r., SK 42/07, OTK ZU nr 4/A/2009, poz. 57; 16 grudnia 2008 r., P 4/07, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 191; 15 kwietnia 2009 r., SK 44/08, OTK ZU nr 4/A/2009, poz. 59). Konstytucyjność art. 14 ust. 2 i art. 100 ust. 2 wskazanej ustawy była też oceniana przez Trybunał Konstytucyjny z punktu widzenia prawa do zaskarżania orzeczeń. W wyroku z 23 marca 2010 r. (SK 47/08, OTK ZU nr 3/A/2010, poz. 25) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 14 ust. 2 oraz art. 100 ust. 2 zdanie drugie ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w brzmieniach obowiązujących do 9 marca 2007 r., w zakresie, w jakim przepisy te nakładały na stronę postępowania cywilnego zwolnioną od kosztów sądowych na mocy postanowienia sądu obowiązek uiszczenia opłaty podstawowej od wnoszonej apelacji, są zgodne z art. 32 ust. 1 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 78 Konstytucji. Skoro sam obowiązek uiszczania opłaty podstawowej w chwili wszczęcia przez skarżącego postępowania przed sądem został uznany za zgodny z Konstytucją, tym samym brak jest podstaw do stwierdzenia niekonstytucyjności tego obowiązku w odniesieniu do dalszych faz toczącego się już postępowania. Biorąc pod uwagę poczynione wyżej ustalenia, dotyczące konstytucyjnych podstaw posługiwania się przez ustawodawcę zasadą dalszego działania ustawy dawnej, należy stwierdzić, że w zakresie swobody ustawodawcy mieści się zastosowanie tej zasady w prawie procesowym w odniesieniu do przepisów nienaruszających prawa do sądu.

Skarżący wskazuje też, że art. 2 zaskarżonej ustawy narusza zasady poprawnej legislacji, jednak nie określa, na czym naruszenie to miałoby polegać. Przytoczony w skardze konstytucyjnej przebieg procesu legislacyjnego dowodzi, zdaniem skarżącego, słuszności tezy, w myśl której brzmienie art. 2 jest niezgodne z intencjami jej twórców. Tak sformułowany zarzut nie uzasadnia przyjęcia niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu. Uzasadnienie naruszenia zasad poprawnej legislacji wymagałoby, po pierwsze, wskazania konkretnej zasady, która została naruszona, po drugie, wykazania, że na skutek jej naruszenia doszło do wadliwego sformułowania przepisów; w efekcie zaś – że sposób sformułowania przepisu jest źródłem naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego.



Reasumując, badanie konstytucyjności art. 2 zaskarżonej ustawy byłoby dopuszczalne tylko w sytuacji, gdyby uzasadniony był zarzut naruszenia prawa do sądu i prawa do zaskarżania orzeczeń przez obowiązek uiszczenia opłaty podstawowej osoby zwolnionej od kosztów sądowych. W sytuacji, gdy obowiązek ten został uznany za zgodny z Konstytucją, należy stwierdzić, że skarżący nie wykazał sposobu naruszenia swych konstytucyjnych wolności lub praw.