Pełny tekst orzeczenia

162/3/B/2010



POSTANOWIENIE

z dnia 30 czerwca 2010 r.

Sygn. akt Ts 80/08





Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Wojciech Hermeliński – przewodniczący


Ewa Łętowska – sprawozdawca


Stanisław Biernat,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 grudnia 2009 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Jacka D. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą „PRESTO Jacek D., Handel hurtowy i detaliczny Import-Export”,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 11 marca 2008 r. zarzucono, że art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 45, art. 77 ust. 2, art. 78 oraz art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz art. 14 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.

W ocenie skarżącego, przepis będący przedmiotem wniesionej skargi poprzez swoją regulację, zezwalającą na wydanie postanowienia o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania przez jednoosobowy skład Sądu Najwyższego ze zdawkowym jedynie uzasadnieniem, czyni postępowanie przed tym sądem nieprzewidywalnym dla strony. Zdaniem skarżącego tak określony skład Sądu Najwyższego w instytucji przedsądu przyznaje orzekającemu sędziemu pełną swobodę decyzyjną, czyniąc z niej niczym nieuzasadnioną władzę dyskrecjonalną. Ponadto, przepis nie daje możliwości weryfikacji słuszności oraz prawidłowości zapadłego w ramach przedsądu rozstrzygnięcia. Skarżący stoi na stanowisku, że postanowienie Sądu Najwyższego odmawiające przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania powinno być traktowane jako rozstrzygnięcie pierwszoinstancyjne, w związku z czym – w świetle art. 176 ust. 1 Konstytucji – powinien przysługiwać od niego środek zaskarżenia.

W ocenie skarżącego nadanie skardze biegu i jej merytoryczna ocena nie stoją w kolizji z zapadłym już orzeczeniem w sprawie SK 68/08 (OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53), gdyż skarżący wskazuje na istotne okoliczności, dowody i argumenty, które nie znalazły zastosowania w wyroku TK z 30 maja 2007 r.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Postanowieniem z 16 listopada 2007 r. (sygn. akt II CSK 426/07), Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej skarżącego od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 2 marca 2007 r. (sygn. akt I ACa 688/06). Postanowienie Sądu Najwyższego zostało doręczone skarżącemu 11 grudnia 2007 r.

Postanowieniem z 21 grudnia 2009 r. (doręczonym skarżącemu 5 stycznia 2010 r.) Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. W uzasadnieniu wskazał, że w świetle zapadłego już wyroku Trybunału z dnia 30 maja 2007 r., sygn. SK 68/06 zarzut naruszenia praw skarżącego wskazanych w petitum skargi jest oczywiście bezzasadny. Trybunał podniósł również, że wzorcem kontroli w postępowaniu skargowym nie mogą być akty prawa międzynarodowego.

Zażalenie na postanowienie Trybunału wniósł pełnomocnik skarżącego. W piśmie z 12 stycznia 2010 r. zaskarżył postanowienie w całości, wniósł o uwzględnienie zażalenia i skierowanie sprawy na rozprawę. Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie art. 328 § 2 w zw. z art. 361 k.p.c. i art. 20 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty przedstawione w zażaleniu nie podważają podstaw jego odmowy.

Istota zarzutu sprowadza się do twierdzenia, że przez kumulację ograniczeń, tj.: rozpoznanie sprawy w składzie jednego sędziego; rozpoznanie jej na posiedzeniu bez udziału stron; wydanie decyzji o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej w formie postanowienia oraz jego zdawkowe uzasadnienie następuje naruszenie praw skarżącego wskazanych w petitum skargi konstytucyjnej, w szczególności prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przed Sądem Najwyższym. Jednocześnie zarzuty skargi nie pozostają – w ocenie skarżącego – w kolizji z zapadłym wcześniej orzeczeniem Trybunału w sprawie SK 68/06, w którym Trybunał orzekł, że art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c. jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 2 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 77 ust. 2 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie podtrzymuje stanowisko przedstawione w postanowieniu z 21 grudnia 2009 r., dotyczące podstaw odmowy nadania skardze dalszego biegu.

Na wstępie należy zauważyć, że co prawda z formalnego punktu widzenia przedmiot skargi wykracza poza granice, w obrębie których orzekał Trybunał Konstytucyjny w sprawie o sygn. SK 68/06, jednak – w ocenie Trybunału – rozstrzygniecie w powyższej sprawie nie jest pozbawione prawnego znaczenia dla oceny niniejszej skargi. Wyrok w sprawie SK 68/06 ukształtował bowiem standardy rzetelnej i sprawiedliwej procedury podejmowania decyzji w sprawie przyjęcia skargi kasacyjnej w sposób odpowiadający wymogom realizacji obowiązku informacyjnego. Należy bowiem raz jeszcze przypomnieć, że z perspektywy konstytucyjnej niemożliwy do zaakceptowania był stan przyjęty na gruncie k.p.c., wyłączający wszelkie możliwe instrumenty zapewniające przejrzystość orzekania, tj.: (1) niejawność dla stron postępowania posiedzenia, w ramach którego zapada decyzja o nieprzyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania, (2) zwolnienie Sądu Najwyższego z obowiązku sporządzenia uzasadnienia takiej decyzji procesowej oraz (3) posłużenie się przez ustawodawcę ocennymi przesłankami, od spełnienia których zależy przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania. Derogowanie normy szczególnej, wyrażonej w art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c., spowodowało powrót do uregulowania o charakterze ogólnym. W rezultacie, wobec utraty mocy obowiązującej przez przepis uznany w sprawie o sygn. SK 68/06 za niekonstytucyjny, ogólna zasada uzasadniania orzeczeń przez Sąd Najwyższy objęła także postanowienia w sprawie odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. W ten sposób przywrócony został standard rzetelnej i sprawiedliwej procedury. W sprawie, w związku z którą wszczęto postępowanie przed Trybunałem zarzuty dotyczą nie braku samego uzasadnienia, lecz kumulacji innych ograniczeń, m.in. zdawkowego uzasadnienia Sądu, i braku jawności postępowania, co – w ocenie skarżącego – czyni postępowanie przed Sądem Najwyższym w dalszym ciągu nieprzewidywalnym dla stron i ich pełnomocników, stanowiąc naruszenie prawa do sprawiedliwego i jawnego sądu. Trybunał w obecnym składzie nie podziela zarzutów skarżącego.

W orzecznictwie Trybunału wyrażany jest pogląd, że do postępowań ze skargi kasacyjnej nie można wprost odnosić gwarancji z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Charakter skargi kasacyjnej czyni w istocie z niej środek pomocniczy, stosowany dla zapewnienia prawidłowości oraz nadzwyczajnej kontroli postępowania. (zob. np. wyrok TK z 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143). Ustawodawca zawsze dysponuje szerszym marginesem swobody w wypadku środka nadzwyczajnego. To zaś nakazuje stosować łagodniejsze kryteria oceny konstytucyjności przepisów regulujących jego prawny reżim w ustawodawstwie zwykłym.

W niniejszej sprawie wymaga podkreślenia, że wprawdzie z art. 45 ust. 1 Konstytucji wynika nie tylko, że każda sprawa na pewnym etapie musi trafić do organu władzy sadowniczej, ale także, że organ ten – niezależnie od tego, czy rozpatruje zwykły, czy nadzwyczajny środek odwoławczy – zawsze musi rozpatrywać sprawę w sposób sprawiedliwy i jawny. Skarżący zarzuca naruszenie tych zasad, nie zauważa jednak, że w świetle orzecznictwa Trybunału, do treści zasad sprawiedliwości proceduralnej należy m.in. ujawnienie w czytelny sposób motywów orzeczenia w stopniu umożliwiającym weryfikację sposobu myślenia sądu, nawet w wypadku, gdy – na co Trybunał zwracał uwagę również w zaskarżonym postanowieniu – orzeczenie to jest niezaskarżalne (zob. wyrok pełnego składu TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29). Uzasadnienie jest bowiem komponentem prawa do sprawiedliwego rozstrzygnięcia, a jego znaczenie rośnie zwłaszcza wówczas, gdy przesłanki podjęcia określonego rozstrzygnięcia są – tak jak w przypadku przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania – niedookreślone. W swoim orzecznictwie Trybunał zwracał również uwagę, że uzasadnienie zapobiega dowolności i arbitralności sądu. Pełni ważną rolę nawet wówczas, gdy orzeczenie nie podlega kontroli, bowiem dzięki informacjom zawartym w uzasadnieniu uczestnicy postępowania, a także potencjalne strony przyszłych postępowań, mogą uzyskać obraz funkcjonowania pewnych mechanizmów procesowych i ocenić szanse powodzenia w konkretnej sprawie. W ten sposób realizuje się zatem kolejny wymóg sprawiedliwości proceduralnej, a mianowicie – przewidywalność rozstrzygnięć sądowych (zob. wyrok TK z 2 października 2006 r., SK 34/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 118). Z powyższego wynika, że skarżący nie ma racji twierdząc, iż zaskarżony przepis przyznaje orzekającemu sędziemu władzę dyskrecjonalną, prowadzącą do braku przewidywalności zapadłych postanowień. Natomiast sformułowana przez skarżącego negatywna ocena rzetelności uzasadnienia postanowienia odmawiającego przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania pozostaje na tle niniejszej skargi konstytucyjnej poza oceną Trybunału. Na marginesie należy bowiem zauważyć, że problem ten został już poddany kontroli Trybunału, który wyrokiem w sprawie SK 26/02 przesądził, iż dotyczy on wyłącznie praktyki orzeczniczej, a nie normatywnej treści przepisów regulujących instytucję przedsądu. W tym stanie rzeczy zarzut skargi, podtrzymywany w zażaleniu, należy uznać za oczywiście bezzasadny.

Trybunał w obecnym składzie podziela również pogląd przedstawiony w zaskarżonym postanowieniu, zgodnie z którym orzekanie w przedsądzie kasacyjnym w składzie jednego sędziego nie narusza gwarancji z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Z konstytucyjnej zasady prawa do rzetelnego i sprawiedliwego sądu nie da się wyprowadzić wniosku, że taki skład Sądu Najwyższego budzi wątpliwości konstytucyjne. Co więcej, żadne z postanowień Konstytucji nie określa składu Sądu Najwyższego, dlatego powyższa kwestia nie stanowi ograniczenia praw skarżącego, a co za tym idzie może być regulowana, bez naruszenia zasad konstytucyjnych, wolą ustawodawcy.

W postanowieniu z 21 grudnia 2009 r. Trybunał wyraził zatem słuszny pogląd, że w wyniku określonych już przez Trybunał wyrokiem w sprawie SK 68/06 standardów rzetelnej i sprawiedliwej procedury, dodatkowe zarzuty przedstawione w skardze i podtrzymywane w zażaleniu są oczywiście bezzasadne, co w konsekwencji prowadzi do wniosku, że wolności i prawa konstytucyjne skarżącego nie zostały naruszone. Co więcej, jak wynika z treści skargi konstytucyjnej, sprawa skarżącego była merytorycznie rozpoznawana przez sądy dwóch instancji. W sposób oczywisty nie został więc on pozbawiony sądowej drogi dochodzenia naruszonych praw lub wolności.

Skarżący nie ma również racji, że w postępowaniu przed Trybunałem zainicjowanym skargą konstytucyjną wzorcem kontroli mogą być inne niż Konstytucja akty normatywne. Z wyraźnego i jednoznacznego brzmienia art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika, że podstawę skargi stanowić mogą jedynie zarzuty naruszenia przez akt normatywny praw podmiotowych i wolności gwarantowanych bezpośrednio w samej Konstytucji. Stąd jednoznaczny wniosek, że umowy międzynarodowe nie mogą stanowić wzorca kontroli skargi. Należy przy tym nadmienić, że gwarancje prawa do sądu zawarte w aktach prawa międzynarodowego znajdują materialne odzwierciedlenie w przepisach Konstytucji. W tej kwestii Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się m.in. w wyroku z 8 czerwca 1999 r., SK 12/98 (OTK ZU nr 5/1999, poz. 96), a także w postanowieniu z 18 kwietnia 2000 r., SK 2/99 (OTK ZU nr 3/2000, poz. 92).



Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.