Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE

z dnia 10 września 2010 r.
Sygn. akt Ts 165/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Adam Jamróz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Zdzisława J. w sprawie zgodności:
1) art. 129 ust. 1, art. 131 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Urzędzie Ochrony Państwa (Dz. U. z 1999 r. Nr 51, poz. 526, ze zm.),
2) art. 149 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.),
3) § 8, § 9 i § 10 uchwały nr 69 Rady Ministrów z dnia 21 maja 1990 r. w sprawie trybu i warunków przyjmowania byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa do służby w Urzędzie Ochrony Państwa i w innych jednostkach organizacyjnych podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych oraz zatrudniania ich w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (M. P. Nr 20, poz. 159) z
art. 8 ust. 1 i 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1, art. 51 ust. 3 i 4, art. 60, art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 8 lipca 2009 r. skarżący zarzucił art. 129 ust. 1, art. 131 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Urzędzie Ochrony Państwa (Dz. U. z 1999 r. Nr 51, poz. 526, ze zm.; dalej: ustawa o UOP), art. 149 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.) oraz § 8, § 9 i § 10 uchwały nr 69 Rady Ministrów z dnia 21 maja 1990 r. w sprawie trybu i warunków przyjmowania byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa do służby w Urzędzie Ochrony Państwa i w innych jednostkach organizacyjnych podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych oraz zatrudniania ich w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (M. P. Nr 20, poz. 159; dalej: uchwała nr 69) sprzeczność z art. 8 ust. 1 i 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1, art. 51 ust. 3 i 4, art. 60, art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w oparciu o następujący stan faktyczny i prawny. Komendant Wojewódzki Policji rozkazem personalnym nr 0333 z 27 lipca 1990 r. poinformował o zwolnieniu skarżącego ze służby z dniem 31 lipca 1990 r. W dniu 8 września 2004 r. na żądanie skarżącego doręczono mu odpis tego rozkazu. 15 września 2004 r. skarżący skierował pismo do Komendanta Głównego Policji, które określił jako odwołanie od powyższego rozkazu. W późniejszym okresie skarżący wystąpił z pismem, w którym dochodził stwierdzenia nieważności rozkazu personalnego na podstawie art. 156 § 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; dalej: k.p.a.). Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego decyzją z 25 kwietnia 2007 r. (nr P-1841/2007) na podstawie art. 157 § 3 k.p.a. odmówił wszczęcia postępowania o stwierdzenie nieważności powyższego rozkazu, wskazując w uzasadnieniu, że zwolnienie skarżącego ze służby nastąpiło z mocy samego prawa, zaś rozkaz personalny miał charakter ewidencyjny, a nie był decyzją administracyjną. Tym samym niemożliwe jest ani odwołanie się od tego rozkazu, ani stwierdzenie jego nieważności. Po rozpoznaniu złożonego przez skarżącego wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego decyzją z 31 lipca 2007 r. (nr P-3590/2007) utrzymał w mocy poprzednie rozstrzygnięcie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 20 grudnia 2007 r. (sygn. akt II SA/Wa 1656/07) oddalił skargę wniesioną od decyzji Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na powyższe orzeczenie wniesiono skargę kasacyjną, która została oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 lutego 2009 r. (sygn. akt I OSK 521/08). W uzasadnieniu rozstrzygnięcia wskazano, że zwolnienie skarżącego ze służby nastąpiło z mocy prawa, zaś rozkaz nr 0333 miał charakter ewidencyjny i stanowił informację o zwolnieniu skarżącego z mocy prawa.
Skarżący w uzasadnieniu wniesionej skargi konstytucyjnej wskazuje także na negatywną opinię Wojewódzkiej Komisji Kwalifikacyjnej z 24 lipca 1990 r., podnosząc przy tym, że uzyskał wyrokiem Sądu Okręgowego – I Wydział Cywilny z 11 grudnia 2001 r. nakaz przeproszenia za oceny zawarte w tej opinii, które naruszyły jego dobra osobiste. Negatywna opinia stała się przyczyną pozbawienia prawa wykonywania zawodu – bez żadnych podstaw i przy braku prawa do sądu, dającego możliwość przedstawienia dowodów i przywrócenia do służby bądź jej kontynuowania, jak przewidywał przepis ustawy. Skarżący występował jeszcze z innymi roszczeniami na drogę postępowania cywilnego, domagając się m.in. zaliczenia do czasu służby okresu pobytu poza nią, przywrócenia do pracy na równorzędnym stanowisku i stopniu.
Skarżący z wydaniem wskazanych rozstrzygnięć wiąże naruszenie zasady równości wobec prawa, a także naruszenie: prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy i niezawisły organ sądowy, prawa dostępu do służby publicznej (art. 60 Konstytucji) oraz praw wynikających z art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji.
W uzasadnieniu zarzutów skarżący wskazuje, że wydane w sprawie wyroki sądów administracyjnych były błędne. W jego ocenie nie ma podstaw do przyjęcia, że przedmiotowy rozkaz nie jest decyzją administracyjną i nie może podlegać kontroli przewidzianej w k.p.a. w zakresie stwierdzenia jego nieważności. Jak wywodzi we wniesionej skardze: „nawet bowiem, jeżeli zwolnienie skarżącego ze służby nastąpiło z mocy samego prawa, przedmiotowy rozkaz miał charakter decyzji administracyjnej i w zakresie zwolnienia ze służby winien zostać poddany kontroli, w zakresie stwierdzenia rozkazem przesłanek ustawowych wobec skarżącego. Regulacja prawna zawarta w art. 129 ust. 1 i art. 131 ust. 1 interpretowana jak w zaskarżonym orzeczeniu WSA i NSA nie daje możliwości odwołania do organu sądowego”.
Skarżący wskazuje także, że na potwierdzenie naruszenia zasady równości powoływał liczne przykłady w postępowaniu sądowym i administracyjnym W jego ocenie także orzeczenie sądu, mocą którego stwierdzono, że doszło w stosunku do niego do naruszenia dóbr osobistych – ze względu na brak podstaw faktycznych i prawnych dla wydania negatywnej opinii o przydatności do służby w organach Policji – stanowi potwierdzenie niekonstytucyjności powyższych przepisów.
Skarżący wskazuje ponadto na fakt, że w zaskarżonych ustawach występują zaniechania legislacyjne w zakresie możliwości sprawdzenia woli parlamentu i naprawienia krzywdy w przypadku naruszenia prawa przez członków Wojewódzkiej Komisji Kwalifikacyjnej i Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej. W jego ocenie ustawa jest niejasna i nieprecyzyjna, ponieważ nie obejmuje takich przypadków, jak jego: w momencie zwolnienia był funkcjonariuszem MO, do 1982 r. też był funkcjonariuszem MO, a pomiędzy tymi okresami był funkcjonariuszem SB. Ponadto skarżący wskazuje na szereg uchybień typu: złe procedury, wydawanie pozaustawowych zarządzeń, wydawanie rozkazu przez niewłaściwy organ itp., które stanowią także naruszenie konstytucyjnych praw lub wolności skarżącego.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 21 sierpnia 2009 r. wezwano pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia w terminie 7 dni braków skargi konstytucyjnej, m.in. przez określenie sposobu, w jaki zaskarżone regulacje naruszają wskazane w skardze konstytucyjne prawa lub wolności oraz wykazanie, że zaskarżone regulacje stanowiły podstawę orzeczenia wskazanego w skardze jako ostateczne rozstrzygnięcie.



W piśmie procesowym nadesłanym w celu uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej wskazano, że zaskarżone przepisy stanowiły podstawę wydania wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który na podstawie art. 129 ust. 1 i 131 ust. 1 i 2 ustawy o UOP stwierdził, że ustawodawca nie przewidział potwierdzania faktu zwolnienia ze służby żadnym aktem administracyjnym oraz nie stworzył dla funkcjonariuszy rozwiązanej Służby Bezpieczeństwa możliwości wniesienia odwołania od zwolnienia ze służby decyzją deklaratoryjną, która z kolei mogłaby być weryfikowana przez organ sądowy. Brak możliwości odwołania się do organu sądowego przesądza także, zdaniem skarżącego, o niezgodności zaskarżonych przepisów z art. 45 ust. 1 oraz z art. 77 ust. 2 Konstytucji.

Skarżący w dalszym ciągu powoływał się na niejasność i nieprecyzyjność kwestionowanej regulacji, która rodzi znaczną dowolność w jej stosowaniu oraz nierówność, nie wykazując jednak, na czym ta nierówność miałaby polegać. Podniósł także, że pomimo stwierdzenia prawomocnym wyrokiem, iż nie było żadnych podstaw faktycznych i prawnych do wydania negatywnych opinii o przydatności do służby w organach Policji, zaskarżona regulacja nie przewiduje żadnych form zmiany ww. decyzji oraz rekompensaty skarżącemu powyższego traktowania przez organy państwowe. W ocenie skarżącego nie ulega wątpliwości, że w jego sprawie doszło do naruszenia prawa, przy czym nie miał on żadnych możliwości weryfikacji, czy odwołania się od podejmowanych w stosunku do niego decyzji, co uzasadnia przyjęcie sprzeczności zaskarżonych unormowań z art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 60, art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji.

W zakończeniu skarżący raz jeszcze wskazuje na fakt, że uchwała nr 69 regulowała tryb działania Wojewódzkiej Komisji Kwalifikacyjnej i Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej w sposób niezapewniający prawa do sądu, czy prawa do obrony osób, których działanie ww. Komisji miało dotyczyć. Skarżący wskazuje, że powyższa uchwała oraz art. 131 ust. 1 i 2 ustawy o UOP wprowadzają dożywotnią, zbiorową odpowiedzialność bez indywidualizacji winy i bez prawa do sądu, naruszając wprost art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Przedmiotem skargi konstytucyjnej, zgodnie z konstrukcją tego środka prawnego przyjętą w polskim prawie, może być tylko przepis ustawy lub innego aktu normatywnego stanowiący podstawę wskazanego w skardze jako ostateczne rozstrzygnięcia, którego wydanie doprowadziło do naruszenia przysługujących skarżącemu konstytucyjnych praw i wolności.


Przedmiotem wniesionej skargi konstytucyjnej skarżący uczynił § 8, § 9 oraz § 10 uchwały nr 69 Rady Ministrów z dnia 21 maja 1990 r. w sprawie trybu i warunków przyjmowania byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa do służby w Urzędzie Ochrony Państwa i w innych jednostkach organizacyjnych podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych oraz zatrudniania ich w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Przepisy te określają zadania Wojewódzkiej Komisji Kwalifikacyjnej i Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej oraz przesłanki, na podstawie których Komisje te wydają pozytywną opinię o kandydacie. Z § 10 zdanie drugie uchwały wynika także jednoznacznie, że uzyskanie pozytywnej opinii jest warunkiem umożliwiającym ubieganie się kandydata o przyjęcie do służby w organach i jednostkach podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych lub zatrudnienia w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.


Nie budzi wątpliwości Trybunału Konstytucyjnego, że powyższe przepisy nie stanowiły podstawy wydania wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 lutego 2009 r. (sygn. akt I OSK 521/08). Przedmiotem postępowania zakończonego tym orzeczeniem było rozpatrzenie wniosku o wszczęcie postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji o zwolnieniu skarżącego ze służby w Policji. Uchwała nr 69 zaś regulowała warunki przyjmowania do pracy w wyznaczonych organach byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, czyli niejako odnosiła się do stanu faktycznego powstałego po zwolnieniu danej osoby ze służby. Jej treść nie miała zatem i nie mogła mieć żadnego wpływu na brzmienie ostatecznego rozstrzygnięcia. Podobnie zresztą jak kwestionowany przepis ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, tj. art. 149, zgodnie z którym z chwilą rozwiązania Milicji Obywatelskiej jej funkcjonariusze stają się policjantami, chyba że do dnia 31 lipca 1989 r. byli funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa oraz art. 129 ust. 1 ustawy o UOP, mocą którego z chwilą utworzenia Urzędu Ochrony Państwa Służba Bezpieczeństwa zostaje rozwiązana.

Mając na względzie, że wskazane powyżej przepisy nie stanowiły podstawy ostatecznego rozstrzygnięcia, należy przyjąć, że wykluczone jest badanie ich zgodności z Konstytucją w trybie wniesionej skargi konstytucyjnej.



Ostatni z zaskarżonych przepisów ustawy o UOP, art. 131, brzmi: „Z chwilą zorganizowania Urzędu Ochrony Państwa funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa zostają z mocy prawa zwolnieni ze służby (ust. 1); Przepis ust. 1 stosuje się również do funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, którzy do dnia 31 lipca 1989 r. byli funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa (ust. 2)”. Przepis ten określa zatem jednoznacznie, że zwolnienie ze służby następuje z mocy prawa.
Skarżący podnosi, że pomimo brzmienia tej regulacji sądy popełniły błędy, uznając, że rozkaz personalny nie był decyzją administracyjną. W ocenie skarżącego przyjęcie tej samej interpretacji, co orzekające w sprawie sądy, nie daje możliwości odwołania się do organu sądowego, co stanowi naruszenie prawa do sądu.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że skarga konstytucyjna służy ochronie tylko takich praw konstytucyjnych, do których naruszenia doszło na skutek wydania wskazanego w skardze jako ostateczne rozstrzygnięcia, przy czym to treść zaskarżonego przepisu ma w taki sposób ukierunkowywać wydane na jego podstawie orzeczenie, że narusza ono wskazane w niej prawa konstytucyjne. W świetle jednoznacznego brzmienia zaskarżonego przepisu nie budzi wątpliwości, że zwolnienie ze służby wojskowej nastąpiło z mocy prawa w momencie określonym w przepisie tej ustawy. W tym momencie doszło do zmiany sytuacji prawnej skarżącego. Należy podkreślić, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądów administracyjnych „pismo niemające formy decyzji jest decyzją administracyjną, jeżeli pochodzi od organu administracji, skierowane jest na zewnątrz i w sposób władczy rozstrzyga o prawach i obowiązkach prawnych osób (fizycznych lub prawnych) w sprawie indywidualnej, choćby dla rozstrzygnięcia takiego brak było podstawy prawnej” (wyrok NSA z 21 lutego 1994 r., sygn. akt I SAB 54/93, OSP z 1995 r., z. 11, poz. 222; zob. także wyroki NSA z: 20 lipca 1981 r., sygn. akt SA 1163/81, OSPiKA z 1982 r., nr 9-10, poz. 169 i 25 października 1990 r., sygn. akt III SA 705/90, OSP z 1992 r., nr 3, poz. 60 oraz wyrok SN z 18 października 1985 r., sygn. akt II CR 320/85, OSNCP z 1986 r., nr 10, poz. 158). W sytuacji, w której o prawach i obowiązkach rozstrzyga bezpośrednio ustawa, pismo, które informuje o jej wykonaniu, nie może mieć charakteru decyzji, jako że w żaden sposób nie kształtuje już ono sytuacji prawnej podmiotów prawa. Naruszenie przysługujących skarżącemu praw, w tym prawa do pełnienia służby publicznej, mogło zatem nastąpić z mocy samej ustawy, co – ze względu na jednoznaczne brzmienie art. 79 ust. 1 Konstytucji – wyklucza jej kontrolę w trybie skargi konstytucyjnej.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa do sądu, a także praw wynikających z art. 77 Konstytucji, należy zauważyć, że nie jest on skierowany przeciwko zaskarżonym przepisom ustawy o UOP, ale przeciwko nieistnieniu pewnych uregulowań w zaskarżonych ustawach. W piśmie uzupełniającym braki skargi konstytucyjnej skarżący wprost stwierdził – wykazując sposób naruszenia przysługujących mu praw lub wolności – że ustawodawca nie przewidział potwierdzania faktu zwolnienia ze służby żadnym aktem administracyjnym oraz nie stworzył żadnych możliwości wniesienia odwołania od zwolnienia ze służby.



Należy przypomnieć, że zgodnie z powszechnie przyjmowanym poglądem, zarzut skierowany przeciwko tzw. luce w prawie, nie może być przedmiotem badania przez Trybunał Konstytucyjny. Wyrażona powyżej teza znajduje swoje uzasadnienie w funkcji skargi konstytucyjnej, będącej środkiem ochrony praw i wolności konstytucyjnych, zmierzającym do usunięcia z systemu obowiązującego prawa tych regulacji normatywnych, które prowadzą do wydawania przez organy władzy publicznej orzeczeń naruszających sferę praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym. Funkcja ta nie może być realizowana w sytuacji, w której skarżący przedmiotem skargi czyni brak konkretnej regulacji prawnej, gwarantującej – jego zdaniem – ochronę i nienaruszalność jego praw lub wolności. Trybunał Konstytucyjny. Z tych też powodów za przedmiot skargi uznać można jedynie określony przepis prawa lub akt normatywny, którego zastosowanie przez sąd lub inny organ władzy publicznej doprowadziło do wydania ostatecznego rozstrzygnięcia naruszającego prawa lub wolności konstytucyjne skarżącego. Problem oceny skutków braku stosownej regulacji pozytywnej wykracza bowiem poza granice działalności orzeczniczej Trybunału Konstytucyjnego (por. postanowienia TK z: 24 stycznia 1999 r., Ts 124/98, OTK ZU nr 1/1999, poz. 8; 5 października 1999 r., Ts 92/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 174; 5 października 1999 r., Ts 50/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 200; 9 grudnia 1999 r., Ts 50/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 201; 8 sierpnia 1999 r., Ts 61/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 8; 14 września 1999 r., Ts 80/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 14; 22 września 1999 r., Ts 122/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 27; 26 października 1999 r., Ts 126/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 30; 30 listopada 1999 r., Ts 128/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 32; 21 marca 2003 r., Ts 93/02, OTK ZU nr 3/B/2003, poz. 170; 4 czerwca 2001 r., Ts 22/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 228).

Na marginesie należy wskazać, że we wniesionej skardze konstytucyjnej zarzuty nie zostały wysunięte przeciwko tzw. pominięciu prawodawczemu. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego możliwość przyjęcia, że zarzut dotyczy pominięcia ustawodawczego, warunkowana jest wskazaniem przepisu stanowiącego źródło normy, której zakres zastosowania jest niepełny ze względu na pozostawienie poza nim określonej kategorii sytuacji. Innymi słowy, konieczne jest wskazanie normy, wynikającej z kwestionowanego przepisu, której integralną, funkcjonalną częścią powinien być pewien element regulacji, faktycznie w niej niewystępujący. Skarżący we wniesionej skardze konstytucyjnej nie wskazał, który z przepisów jest niekonstytucyjny z tego względu, że zakresem swojego zastosowania nie obejmuje sytuacji faktycznej i prawnej, w jakiej znajduje się skarżący. Nie budzi wątpliwości, że za taki przepis nie może być uznany art. 131 ustawy o UOP ze względu na fakt, że reguluje on zupełnie inną sytuację faktyczną. Przepis ten jest o tyle relewantny z punktu widzenia treści wysuniętego w skardze zarzutu, że przyjęta w nim konstrukcja zwolnienia z mocy prawa skutkuje de facto niemożnością skorzystania z przewidzianych w postępowaniu administracyjnym środków odwoławczych. Naruszenia prawa do sądu należałoby jednak ewentualnie szukać w zbyt wąskim ujęciu zakresu zastosowania tych przepisów, nie zaś w treści przepisu materialno-prawnego.

Zwrócić należy także uwagę, że skarżący zarówno we wniesionej skardze konstytucyjnej, jak i w piśmie nadesłanym w celu jej uzupełnienia, niekonstytucyjność zaskarżonych przepisów upatruje w ich błędnym zastosowaniu przez orzekające w sprawie organy. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, skarga konstytucyjna w tym zakresie jest skargą na stosowanie prawa.
Zgodnie z konstrukcją skargi konstytucyjnej przyjętą w polskim prawie przedmiotem skargi mogą być tylko akty normatywne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżący wiąże naruszenie przysługujących mu praw i wolności konstytucyjnych, a nie celowość i słuszność wydania takiego rozstrzygnięcia. Jak już bowiem wskazano powyżej, zadaniem Trybunału Konstytucyjnego jest orzekanie w sprawach zgodności z Konstytucją aktów normatywnych, mające na celu wyeliminowanie z systemu prawnego przepisów prawa, które są niezgodne z Konstytucją. Nie należy natomiast do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego ocena prawidłowości ustaleń dokonanych w toku rozpoznania konkretnej sprawy ani kontrola sposobu stosowania lub niestosowania przepisów przez organy orzekające w sprawie. Nie ma też podstaw, w ocenie Trybunału Konstytucyjnego, aby wnioskować o niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów z samego faktu ich niewłaściwego zastosowania. Z tego względu zarzuty odwołujące się do sprzecznego z prawem i ze stanem faktycznym postępowania organów orzekających w sprawie nie mogą stanowić przedmiotu rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny.

Mając powyższe na względzie, należało na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK odmówić skardze konstytucyjnej nadania dalszego biegu.