Pełny tekst orzeczenia

148/3/B/2010

POSTANOWIENIE
z dnia 26 maja 2010 r.
Sygn. akt Ts 174/07

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Marian Grzybowski – przewodniczący


Wojciech Hermeliński – sprawozdawca


Maria Gintowt-Jankowicz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 lipca 2009 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Piotra G.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez pełnomocnika skarżącego skardze konstytucyjnej zakwestionowana została zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej art. 55 ust. 7 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 29, poz. 154, ze zm.; dalej: u.s.P.K.K.). Zakwestionowanemu przepisowi u.s.P.K.K. skarżący zarzucił, że w części zaczynającej się od słowa „oraz” jest niezgodny z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2, art. 25 ust. 3 i 4, a także art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji. Istotę takiej niezgodności upatrywał skarżący w tym, że art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K. „ogranicza prawo własności jednostki, która poczuwając się do obowiązku solidarności z innymi, dokonała przysporzenia majątkowego na rzecz kościelnej osoby prawnej, wskazując jako motyw tego przysporzenia kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą, warunkując jednocześnie nabycie związanego z tym przysporzeniem prawa do pomniejszenia podstawy opodatkowania w podatku dochodowym od osób fizycznych o dokonane darowizny – od sporządzenia przez obdarowanego sprawozdania, mimo że darczyńca nie ma prawnych możliwości zweryfikowania zawartych w tym sprawozdaniu informacji, ani odzyskania przedmiotu darowizny”. Ponadto w skardze konstytucyjnej skarżący zarzucił, że art. 55 ust. 7 zdanie pierwsze u.s.P.K.K., w części zaczynającej się od słowa „oraz” jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji, przez to, że „uzależnia sytuację jednostki, która poniosła ofiarę publiczną, od zachowania się obdarowanego podmiotu i arbitralnej oceny organów władzy publicznej, a tym samym narusza zasadę zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz podmiotów uznanych przez państwo, z mocy umowy międzynarodowej, za zrównane pod względem prawnym, w zakresie działalności dla dobra człowieka i dobra wspólnego, służącej celom charytatywno-opiekuńczym za równoprawne z instytucjami państwowymi, powodując niepewność co do rozmiaru ciężaru publicznoprawnego”.
Postanowieniem Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca 2009 r. odmówiono nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Trybunał wskazał, że skarżący nie dopełnił obowiązku, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), tj. nie wskazał, jakie konstytucyjne wolności i w jaki sposób zostały naruszone przez przepis zakwestionowany w skardze konstytucyjnej. W szczególności Trybunał uznał, że wzorcami kontroli przepisu kwestionowanego za pomocą skargi konstytucyjnej nie mogą być art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji, jako unormowania, które nie wyrażają praw podmiotowych przysługujących skarżącemu. Ponadto, Trybunał stwierdził, że skarżący nie wskazał, jakiej treści konstytucyjne prawa majątkowe, wywodzone z art. 21 oraz art. 64 (w zw. z art. 2 i art. 32) Konstytucji, zostały naruszone przez zaskarżoną regulację u.s.P.K.K. Odwołał się w tym zakresie do swojego utrwalonego orzecznictwa, mającego za przedmiot instytucję ustawowych zwolnień w zakresie obowiązków podatkowych.
Zażalenie na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skierował pełnomocnik skarżącego. W zażaleniu tym podkreślono, że wobec art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K. sformułowane zostały dwa odrębne zarzuty, oparte na normach wywodzonych z przepisów Konstytucji. Jeden, dotyczący naruszenia wymogu równej ochrony prawa własności jednostki, która dokonała ofiary publicznej dla kościelnej osoby prawnej na cele związane z działalnością charytatywnoopiekuńczą, w porównaniu z ochroną własności podmiotów, dokonujących na te same cele przysporzenia majątkowego na rzecz instytucji państwowej. Drugi zarzut skarżącego dotyczył natomiast niezgodności art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K. z normą prawną rekonstruowaną z treści art. 64 w zw. z art. 2 Konstytucji, zgodnie z którą niedopuszczalne jest naruszenie zasady zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz „do podmiotów uznanych przez państwo z mocy umowy międzynarodowej, za zrównane z instytucjami państwowymi w określonej dziedzinie działalności publicznej (…)”. Istotę takiego naruszenia upatrywał skarżący w uzależnieniu sytuacji prawnej jednostki ponoszącej ofiarę publiczną od zachowania podmiotu obdarowanego. Podkreślił, że przywołanie jako podstawy skargi konstytucyjnej art. 217 Konstytucji nastąpiło „niefortunnie”, gdyż w intencji skarżącego przepis ten nie miał być właściwym wzorcem kontroli art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K. W uzasadnieniu zażalenia podkreślono również, że przedmiotem skargi konstytucyjnej uczyniono normę prawną wyinterpretowaną z całego kompleksu przepisów u.s.P.K.K., wśród których art. 55 ust. 7, w jego zaskarżonej części, pełnił rolę wiodącą. W zażaleniu zarzucono także, że u podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu leżało stwierdzenie jej oczywistej bezzasadności, która to ocena – zdaniem skarżącego – była przedwczesna i sformułowana przez Trybunał w niewłaściwym trybie i składzie. Skarżący ponownie powołał argument naruszenia art. 25 Konstytucji, jako przepisu dającego podstawę do wyinterpretowania zasady zaufania obywatela do osób prawnych Kościoła Katolickiego. Zakwestionował także stanowisko TK odnośnie do traktowania tychże osób jako wyłącznych adresatów unormowania art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji. Podważył także zasadność argumentu wskazującego na wyłączną legitymację kościelnych osób prawnych do kwestionowania konstytucyjności art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K. W zażaleniu podważono także analogiczne traktowanie kwestionowanego przepisu i innych unormowań odnoszących się do problematyki zwolnień i ulg podatkowych.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zażalenie skarżącego nie dostarcza żadnych argumentów, które podważałyby prawidłowość i zasadność postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Na wstępie należy stwierdzić, że nie jest uzasadniony zarzut skarżącego dotyczący nieuwzględnienia przez Trybunał okoliczności oddzielnego ujęcia w skardze konstytucyjnej zarzutów wobec art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K. Wbrew twierdzeniom zażalenia, oceniając sposób określenia przez skarżącego podstawy skargi konstytucyjnej, Trybunał odrębnie ocenił zarzut niezgodności kwestionowanego unormowania z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2, art. 25 ust. 3 i 4 oraz z art. 32 ust. 1 Konstytucji, osobno zaś odniósł się do problemu niezgodności z art. 64 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji. W przypadku obydwu zarzutów podobne były jednak przesłanki odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Wiązały się one z brakiem prawidłowego wskazania przez skarżącego takich konstytucyjnych praw i wolności, które doznały uszczerbku wskutek zastosowania wobec niego kwestionowanej regulacji u.s.P.K.K.
W tym kontekście należy więc ponownie stwierdzić, że w skardze konstytucyjnej nie sprecyzowano w sposób wystarczający dla dopuszczalności merytorycznej kontroli zaskarżonego unormowania art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K., jakie podmiotowe prawa skarżącego i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone. Wymóg takiego wskazania stanowi zaś jeden z podstawowych obowiązków nałożonych na skarżącego przez ustawodawcę (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Ponownie należy podkreślić specyfikę materii regulowanej zakwestionowanym przepisem u.s.P.K.K., związanej z problematyką zwolnienia podatkowego. Determinuje ona bowiem także kształt konstytucyjnego wzorca kontroli przepisu, które tego rodzaju zwolnienie (ulgę) statuuje. Jak to wyczerpująco wyjaśniono w zaskarżonym postanowieniu Trybunału, wzorzec ten nie może być zaś budowany w oparciu o samo tylko odwołanie się do przepisów Konstytucji wyrażających ochronę prawa własności i innych praw majątkowych. Tymczasem, wbrew twierdzeniom zażalenia, podstawa skargi konstytucyjnej skonstruowana została właśnie poprzez powołanie art. 21 i art. 64 Konstytucji, któremu nie towarzyszyło niezbędne wyjaśnienie, jakie konkretnie określone prawo podmiotowe skarżącego – mieszczące się w zakresie regulacji tego przepisu Konstytucji – doznało niedozwolonego ograniczenia przez ustawodawcę. Brak takiego wyjaśnienia powodował zaś w konsekwencji niemożność powoływania się na zarzut naruszenia zasad (bądź poszczególnych ich elementów normatywnych) wywodzonych z art. 2, czy też art. 32 Konstytucji. Takiej konstatacji nie podważa zaś w żadnym razie podnoszona w zażaleniu okoliczność szczególnego określenia przedmiotu skargi konstytucyjnej, polegającego na odwołaniu się do płaszczyzny norm prawnych dekodowanych z przepisów u.s.P.K.K. Jeszcze raz podkreślić należy, że wadliwość wniesionej skargi konstytucyjnej nie była związana ze sposobem ujęcia przedmiotu zaskarżenia, ale z określeniem jej podstawy. Tę zaś stanowić muszą konkretne, dookreślone zakresowo, prawa podmiotowe skarżącego, znajdujące samodzielną podstawę prawną w unormowaniach Konstytucji. Ich uprzednie precyzyjne i prawidłowe wskazanie przez skarżącego, jak i wyjaśnienie sposobu, w jaki zakwestionowana regulacja ustawowa prawa te naruszyła, umożliwiają dopiero przystąpienie do merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej.
Należy podtrzymać w całości stanowisko Trybunału co do nieadekwatności powołania art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji jako układu odniesienia kontroli unormowań zakwestionowanych w analizowanej skardze konstytucyjnej. Wbrew twierdzeniom skarżącego, przepisy te nie dają podstawy do wywodzenia jakichkolwiek przysługujących mu praw podmiotowych, w szczególności takich, które wynikałyby z zasady „ochrony zaufania obywatela do osób prawnych Kościoła Katolickiego”. W żadnym razie nie można przyjąć, że zasady wyrażone w art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji prowadzą do „jakościowego” zrównania pozycji ustrojowej organów władzy publicznej i statusu publiczno-prawnego tychże osób prawnych. Tym samym, za nieuprawnione należy uznać poszukiwanie w treści art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji podstaw prawnych do ochrony za pomocą skargi konstytucyjnej przed nadużyciem zaufania w stosunkach umownych między osobami fizycznymi (podatnikami) a osobami prawnymi Kościoła Katolickiego. Tym samym, pozbawione jakichkolwiek podstaw jest „przenoszenie” przez skarżącego konsekwencji normatywnych zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa (art. 2 Konstytucji) na relacje poziome, wynikające z czynności prawnych podejmowanych przez jednostkę i inny podmiot prawa, jakim pozostaje osoba prawna Kościoła Katolickiego.
Na nieporozumieniu opiera się także ta część zażalenia, w której wskazuje się na wyłączną legitymację osoby prawnej Kościoła Katolickiego do kwestionowania zgodności z art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji zaskarżonego przepisu u.s.P.K.K. Z treści postanowienia Trybunału wynika bowiem jedynie, że wskazywane unormowania Konstytucji, jako adresowane do tej właśnie kategorii podmiotów prawa, nie zaś do obywateli (podatników), nie mogą stanowić podstawy skarg konstytucyjnych wnoszonych przez tych ostatnich. W żadnym razie nie przesądzało to zaś kwestii zasadności i celowości ewentualnego kwestionowania konstytucyjności art. 55 ust. 7 u.s.P.K.K. przez osobę prawną Kościoła Katolickiego.
Nie można zgodzić się również z zarzutem zażalenia negującym słuszność łącznego ujęcia – odmiennych co do zakresu zastosowania – przepisów ustawowych dotyczących zwolnień i ulg podatkowych. Zarzut ten ponownie bowiem pomija podstawową, a wspólną dla nich okoliczność. Jest nią regulowanie przez te przepisy zagadnienia, które nie pozostawało w związku z treścią praw konstytucyjnych przywoływanych w skardze jako jej podstawa. To zaś w pełni uzasadniało powołanie się w treści postanowienia Trybunału na dotychczasowe orzecznictwo, które dotyczyło problemu ustawowo regulowanych zwolnień i ulg podatkowych.
Na koniec należy zwrócić uwagę na błędne odczytanie i zinterpretowanie przez skarżącego prawnej przesłanki postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Wbrew twierdzeniom zażalenia nie stanowiła jej oczywista bezzasadność skargi, ale niedopełnienie wymogu określonego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę należy stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny słusznie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.