Pełny tekst orzeczenia

231/3/B/2010

POSTANOWIENIE
z dnia 25 maja 2010 r.
Sygn. akt Ts 211/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marian Grzybowski – przewodniczący
Marek Kotlinowski – sprawozdawca
Ewa Łętowska,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 stycznia 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Ryszarda P.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 26 sierpnia 2009 r. skarżący zakwestionował zgodność art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. z 2006 r. Nr 167, poz. 1191, ze zm.; dalej: u.k.s.e.) z art. 32, art. 45 w związku z art. 78 oraz art. 78 w związku z art. 2 Konstytucji ponadto art. 9 ust. 5 u.k.s.e. z art. 32 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.
W odniesieniu do pierwszego z zaskarżonych przepisów skarżący sformułował zarzut zakresowy. W opinii skarżącego art. 9 ust. 3 u.k.s.e. w zakresie, w jakim „pozbawia stronę możliwości zaskarżania orzeczenia sądu w przedmiocie wyłączenia komornika, w sytuacji gdy rzutuje to na prawa i obowiązki strony postępowania”, prowadzi do niczym nieuzasadnionego zróżnicowania sytuacji prawnej stron stosunku zobowiązaniowego. Zdaniem skarżącego brak możliwości kontroli czynności podjętych w postępowaniu nie zawsze musi oznaczać naruszenie prawa do sądu. Jednakże w sytuacji, gdy rozstrzygnięcie o oddaleniu wniosku o wyłączenie komornika pośrednio związane jest z możliwością dochodzenia praw zagwarantowanych konstytucyjnie, powinna istnieć – wywodzi dalej skarżący – procedura umożliwiająca poddanie rozstrzygnięcia sądu I instancji w przedmiocie wyłączenia komornika kontroli sądu II instancji. Skarżący uważa, że kwestionowana regulacja narusza zasadę równości wobec prawa, zasadę demokratycznego państwa prawnego, a także zasadę sprawiedliwości proceduralnej.
Pod adresem art. 9 ust. 5 u.k.s.e. sformułowano zarzut dotyczący zakresu przedmiotowej regulacji. Zdaniem skarżącego kwestionowany przepis jest niezgodny z Konstytucją w zakresie, w jakim „nie przewiduje wyłączenia komornika z mocy samej ustawy w sytuacji, w której komornik działający jako organ egzekucyjny występuje jednocześnie w tym samym postępowaniu egzekucyjnym jako dłużnik zajętej wierzytelności”.
Postanowieniem z 6 stycznia 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Takie rozstrzygnięcie spowodowane było brakiem związku między zakwestionowanym w skardze przepisem a orzeczeniem, z wydaniem którego skarżący wiązał zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw. W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia wskazano także, że wadliwe było uczynienie z przedmiotu skargi przepisu odsyłającego, gdyż nie przyznaje ani nie odbiera – w oderwaniu od procedur z nim związanych – żadnych praw. Ponadto, podstawą odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu było niespełnienie warunku określenia sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
Na powyższe postanowienie pełnomocnik skarżącego wniósł zażalenie, w którym: (1) dowodzi, że skoro treść zakwestionowanego art. 9 ust. 3 u.k.s.e. przesądza o niedopuszczalności zażalenia na postanowienie sądu w przedmiocie wyłączenia komornika, orzeczenie wydane przez sąd rejonowy w jego sprawie, tak jak wymaga tego Konstytucja i ustawa o TK było ostateczne; (2) zgadza się ze stanowiskiem Trybunału stwierdzającym, że przepis odsyłający nie przyznaje ani nie odbiera żadnych praw w oderwaniu od procedur z nim związanych, jednakże podnosi, że w skardze konstytucyjnej zarzuty niekonstytucyjności odniósł do art. 48 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.); (3) zaprzeczył – powołując się na skargę i pismo procesowe mające na celu usunięcie braków formalnych skargi – że nie wskazał praw podmiotowych naruszonych przez niekonstytucyjną treść art. 9 ust. 5 u.k.s.e.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Wniesione zażalenie nie podważyło zasadności argumentacji zaskarżonego postanowienia i dlatego nie podlega uwzględnieniu.
Odnosząc się do pierwszego z zarzutów zażalenia, Trybunał Konstytucyjny przypomina, że skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych praw lub wolności, którego wniesienie wymaga uprzedniego spełnienia szeregu przesłanek stanowiących conditio sine qua non jego merytorycznego rozpoznania. Zgodnie z treścią art. 79 ust. 1 Konstytucji, podstawową przesłanką skorzystania ze skargi konstytucyjnej jest zakwestionowanie takich przepisów, które wykazują podwójną kwalifikację. Prowadząc do naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw skarżącego, muszą jednocześnie być podstawą ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, wydanego w indywidualnej sprawie skarżącego. Zasadnicze znaczenie ma wymaganie, aby na podstawie kwestionowanego w skardze przepisu zapadło ostateczne orzeczenie naruszające konstytucyjne wolności lub prawa skarżącego. Przedmiot skargi konstytucyjnej został określony w samej Konstytucji; może nim być jedynie konstytucyjność podstawy prawnej ostatecznego orzeczenia przez sąd lub organ administracji publicznej o konstytucyjnych prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącego. W odróżnieniu od wniosków kierowanych przez podmioty wyliczone w art. 191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji, skarga nie jest środkiem uruchamiania tzw. kontroli abstrakcyjnej, a więc realizowanej w oderwaniu od płaszczyzny stosowania kwestionowanych przepisów. W konsekwencji skarżący może uczynić przedmiotem zaskarżenia wyłącznie przepisy zastosowane w jego sprawie, które legły u podstaw ostatecznego jej rozstrzygnięcia przez sąd lub organ administracji publicznej (zob. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 25 października 1999 r., SK 22/98, OTK ZU nr 6/1999, poz. 122). W rozpatrywanej sprawie zaskarżony art. 9 ust. 3 u.k.s.e. – w brzmieniu: „Postanowienie w przedmiocie wyłączenia komornika sąd wydaje na posiedzeniu niejawnym w składzie jednoosobowym. Na postanowienie to zażalenie nie przysługuje” – nie mógł być podstawą normatywną orzeczenia sądu rejonowego, gdyż przepis ten odnosi się do próby wszczęcia postępowania odwoławczego, nie zaś do postępowania co do meritum toczącego się w sądzie powszechnym. Tylko wniesienie zażalenia spowodowałoby jego odrzucenie przez sąd w oparciu o dyspozycję zawartą w kwestionowanym art. 9 ust. 3 u.k.s.e., a w konsekwencji otworzyłoby drogę do wniesienia skargi konstytucyjnej.
Nieskuteczny okazał się również drugi z zarzutów środka odwoławczego, przedmiotem skargi uczyniono bowiem przepis odsyłający, który nie ukształtował sytuacji prawnej skarżącego. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że z uwagi na stopień złożoności stosunków prawnych do rzadkości należą sytuacje, w których orzeczenie o wolnościach bądź prawach skarżącego opiera się na normie prawnej wyprowadzonej z jednej tylko jednostki redakcyjnej aktu prawnego. Przeciwnie, organy władzy publicznej, określając zakres uprawnień bądź obowiązków adresatów prawa, zmuszone są do współstosowania wielu przepisów i wydobywania w oparciu o ich treść normy prawnej. Sytuacja taka miała miejsce w przypadku skarżącego. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie może budzić wątpliwości, że dla możliwości wyłączenia komornika kluczowe znaczenie miała treść art. 48 § 1 pkt 1 k.p.c., a związek istniejący między zaskarżonym przepisem a regulacją kodeksu postępowania cywilnego uprawnia do twierdzenia, że niewystarczające – z punktu widzenia obowiązku prawidłowego określenia przedmiotu skargi – było sformułowanie zarzutów jedynie pod adresem art. 9 ust. 5 u.k.s.e., uchybienia w tym zakresie nie miały jednak charakteru wyłącznie formalnego. Skarżący nie tylko nie objął art. 48 § 1 pkt 1 k.p.c. zakresem zaskarżenia, ale też wszelkie zarzuty kierował explicite względem art. 9 ust. 5 u.k.s.e.
Za nietrafny należy uznać ostatni z zarzutów zażalenia. Zarówno w skardze konstytucyjnej, jak i piśmie procesowym stanowiącym odpowiedź na zarządzenie sędziego TK wzywające do usunięcia braków formalnych skargi, skarżący nie wskazał naruszonego prawa podmiotowego, zwłaszcza, że jego skonstruowaniu nie mogły służyć powołane jako wzorce kontroli art. 2 i art. 32 Konstytucji. Przesłanką dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej nie jest każde naruszenie Konstytucji, ale tylko naruszenie wyrażonych w niej norm regulujących wolności lub prawa. Zatem skarga konstytucyjna musi zawierać zarówno wskazanie konkretnej osoby, której wolności lub prawa naruszono, jak i wskazanie, które z określonych (poręczonych, zapewnionych, gwarantowanych, chronionych) w Konstytucji wolności lub praw zostały naruszone, oraz określenie sposobu ich naruszenia. Oznacza to, że wydanie wyroku przez Trybunał Konstytucyjny – w postępowaniu skargowym – jest dopuszczalne tylko w sytuacji, gdy w konkretnym przypadku doszło do naruszenia bezpośrednio wskazanych konstytucyjnych wolności lub praw, a podmiot wnoszący skargę konstytucyjną oparł ją na twierdzeniu, iż nastąpiło naruszenie takich przysługujących mu wolności lub praw (zob. postanowienie TK z 24 stycznia 2006 r., SK 44/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 12). Jednocześnie należy pamiętać, że uczynienie z art. 2 oraz art. 32 Konstytucji samoistnych wzorców jest możliwe, dopiero gdy skarżący sprecyzuje, w zakresie jakich praw lub wolności statuowanych w przepisach konstytucyjnych zasady te doznały niedozwolonego uszczerbku lub ograniczenia (zob. przykładowo postanowienia TK z: 13 września 2005 r., Ts 7/05, OTK ZU nr 6/B/2005, poz. 243; 19 listopada 2007 r., Ts 152/06, OTK ZU nr 5/B/2008, poz. 195; 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Ogólne wskazanie takich zasad, jako układu odniesienia dla kontroli kwestionowanych przepisów, nie skutkuje samo przez się sprecyzowaniem treści prawa podmiotowego przysługującego skarżącego.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny zażalenia nie uwzględnił.