Pełny tekst orzeczenia

173/3/B/2010

POSTANOWIENIE

z dnia 23 czerwca 2010 r.


Sygn. akt Ts 226/08



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Teresa Liszcz – przewodnicząca

Marian Grzybowski – sprawozdawca

Andrzej Rzepliński,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 września 2009 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Jerzego W.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 16 lipca 2008 r. wniesiono o zbadanie zgodności z Konstytucją art. 408 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego, w zakresie, w jakim ogranicza możliwość wznowienia postępowania na podstawie art. 403 k.p.c. do 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia. Jako wzorce kontroli zostały wskazane z art. 2 oraz art. 77 ust. 1 i 2 w zw. z art. 31 oraz art. 45 Konstytucji. Zaskarżony przepis w ocenie skarżącego narusza jego prawo do sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji), prawo do wynagrodzenia szkody (art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji) oraz prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy w toku postępowania sądowego (art. 45 ust. 1 Konstytucji).

Postanowieniem z 21 września 2009 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z uwagi na to, że skarżący nie wykorzystał przysługujących mu środków odwoławczych w celu ochrony swych praw, zatem nie wyczerpał drogi prawnej w zakresie wydanego nakazu zapłaty. Ponadto, art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji nie jest adekwatnym wzorcem kontroli w zakresie kontroli art. 408 k.p.c. i formułowanych w związku z tym przepisem zarzutów, zaś zarzut naruszenia art. 45 Konstytucji jest oczywiście bezzasadny. Pozostałe wzorce kontroli (art. 2, art. 31 Konstytucji) nie mogą stanowić samodzielnych wzorców kontroli w trybie skargi konstytucyjnej.

Postanowienie z 21 września 2009 r. skarżący zaskarżył w całości, zarzucając błędy w ustaleniach faktycznych, polegające na nieprawidłowym uznaniu przez Trybunał Konstytucyjny, że skarżący opuścił dotychczasowe miejsca zamieszkania oraz że nie wniósł środków zaskarżenia w celu wyczerpania drogi prawnej przed wniesieniem skargi konstytucyjnej. Ponadto skarżący podniósł, że skoro nie pełnił funkcji prezesa spółki w dniu wniesienia pozwu i podczas postępowania sądowego, sąd powszechny nieprawidłowo wydał przeciwko niemu nakaz zapłaty.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń dokonanych w przedmiotowym postanowieniu i w ocenie Trybunału nie zasługują na uwzględnienie.

Dołączone do zażalenia dokumenty potwierdzają, że skarżący dowiedział się w lutym 2003 r. o wydaniu przeciwko niemu nakazu zapłaty. Pismo wzywające skarżącego do zapłaty zostało wówczas skutecznie doręczone skarżącemu na ten sam adres, pod który został uprzednio przesłany i uznany za doręczony nakaz zapłaty.

Skarżący mógł w trybie art. 169 k.p.c. wnieść sprzeciw wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty (nie minął jeszcze wówczas rok od wydania nakazu zapłaty).

Negatywne skutki braku świadomości pozwanego co do toczącego się przeciwko niemu postępowania oraz, m.in. w przypadku postępowania upominawczego, wydania i wykonania wydanego nakazu zapłaty, gdy w sprawie zastosowano doręczenie zastępcze, są łagodzone przez możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminu i praktykę stosowania przepisów k.p.c. regulujących przywracanie terminów. Trybunał w swoim orzecznictwie podkreślał, że wszędzie, gdzie w systemie prawnym przewiduje się instytucję doręczenia zastępczego (a jest ona powszechnie znana na świecie jako konieczna i pożyteczna instytucja państwa prawa), w zakresie stosowania tego mechanizmu sądy i administracja wykazywać muszą daleko posuniętą ostrożność i mieć możliwość różnicowania (w zakresie, w jakim nie uczynił tego sam ustawodawca) ocen dotyczących skuteczności zastępczego doręczenia, ze szczególnym uwzględnieniem tego, czy adresat miał, czy nie miał obowiązku liczenia się z nadejściem pisma sądowego (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).

Skarżący jednak, choć miał możliwość wniesienia o przywrócenie terminu, nie dokonał tej czynności. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że przy rozpatrywaniu skargi szczególnie istotne jest zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesu prawnego skarżących. Możliwe jest to dopiero w przypadku wykazania przez skarżącego minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Skarga konstytucyjna „nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie” (por. postanowienia TK z: 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77; 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20 oraz 21 września 2006 r., SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117).

Podniesione w zażaleniu zarzuty odnoszące się do braku legitymacji biernej skarżącego w postępowaniu upominawczym nie mogą stanowić argumentu uzasadniającego skargę konstytucyjną. Trybunał Konstytucyjny nie jest bowiem organem powołanym do kontrolowania rozstrzygnięć sądów powszechnych lub Sądu Najwyższego, ale do badania hierarchicznej zgodności norm.

Wskazane w zaskarżonym postanowieniu podstawy odmowy – niewyczerpanie drogi prawnej oraz nieadekwatność wzorca kontroli z art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji – są prawidłowe.



Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.