Pełny tekst orzeczenia

177/3/B/2010



POSTANOWIENIE

z dnia 22 stycznia 2010 r.

Sygn. akt Ts 258/08



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wojciech Hermeliński,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Milmex Systemy Komputerowe Sp. z o.o. w sprawie zgodności:

art. 1205 i art. 1206 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



1. W skardze konstytucyjnej z 25 sierpnia 2008 r. Milmex Systemy Komputerowe Sp. z o.o. wniosła o zbadanie zgodności art. 1205 i art. 1206 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.



2. Skarga konstytucyjna została wniesiona na tle następującego stanu faktycznego.



2.1. Skarżąca umową z 3 listopada 2003 r. nabyła od Ciech S.A. mieszankę kamienną za cenę 5 029 580 zł. Strony dokonały zapisu na sąd polubowny – Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie i poddały mu wszelkie spory wynikające z tego stosunku zobowiązaniowego (§ 7 pkt 2 umowy) oraz zastrzegły, że do zmiany warunków umowy wymagana jest forma pisemna z oryginalnymi podpisami pod rygorem nieważności (§ 7 pkt 1 umowy). Ponadto strony zobowiązały się honorować dokumenty podpisane i wysłane faksem w przypadku zamówień i awizacji (§ 7 pkt 4 umowy). Ciech S.A. zawarła 21 października 2004 r. umowę cesji z DGI Sp. z o.o. i przelała wierzytelności przysługujące jej z umowy sprzedaży z 3 listopada 2003 r. – w kwocie 364 581 zł – wraz z odsetkami na DGI Sp. z o.o. Spotkanie członków zarządu skarżącej i DGI Sp. z o.o., podczas którego negocjowano warunki spłaty zadłużenia, odbyło się 6 stycznia 2005 r. Ustalono wtedy ustnie, że wszystkie spory wynikające z umowy z 3 listopada 2003 r. będą rozstrzygane przed sądami powszechnymi. Po spotkaniu skarżąca sporządziła protokół z negocjacji, który został podpisany przez członków zarządu skarżącej oraz przesłany faksem 18 stycznia 2005 r. do DGI Sp. z o.o. Następnie 20 stycznia 2005 r. DGI Sp. z o.o. odesłała, również faksem, podpisany przez jej prezesa protokół.

DGI Sp. z o.o. wystąpiła 6 stycznia 2005 r. z powództwem przeciwko skarżącej do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie. Sąd Arbitrażowy wyrokiem z 14 grudnia 2005 r. (sygn. akt SA 170/2005) zasądził od Milmex Systemy Komputerowe Sp. z o.o. na rzecz powoda kwotę 458 537,33 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 czerwca 2005 r.



2.2. Skarżąca wystąpiła do Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy ze skargą o uchylenie wyroku sądu polubownego z 14 grudnia 2005 r. na podstawie art. 1206 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c., podnosząc, że zapis na sąd polubowny był nieważny, ponieważ strony dokonały wymiany podpisanego protokołu ze spotkania, które odbyło się 6 stycznia 2005 r., a tym samym ustaliły, że sąd powszechny będzie właściwy do rozstrzygania sporów między nimi. Ponadto skarżąca wskazała, że pozbawiono ją możliwości obrony, gdyż nie była powiadomiona o terminie posiedzenia sądu polubownego. W toku postępowania Milmex Systemy Komputerowe Sp. z o.o. dodatkowo zarzuciła, że pomiędzy stronami doszło do nieprawidłowości finansowych, o których powiadomiony został Urząd Skarbowy, zaś działania DGI Sp. z o.o. zmierzają do wyłudzenia kwoty zasądzonej przez sąd polubowny.

Wyrokiem z 6 lipca 2006 r. (sygn. akt XIV GC 85/06/8) Sąd Okręgowy w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy oddalił skargę Milmex Systemy Komputerowe Sp. z o.o. W uzasadnieniu wyroku wskazano, że skoro strony umowy z 3 listopada 2003 r. ustaliły, że zmiany jej warunków mogą być dokonane tylko w formie pisemnych aneksów z oryginalnymi podpisami pod rygorem nieważności, to utrata mocy zapisu na sąd polubowny mogła nastąpić tylko w tej formie. Ponadto sąd ustalił, że skarżąca nie była pozbawiona możliwości obrony, gdyż termin rozprawy przed sądem polubownym odroczono na wniosek pełnomocnika Milmex Systemy Komputerowe Sp. z o.o., zaś pisma w postępowaniu arbitrażowym były doręczane prawidłowo. Ponadto sąd uznał, że dodatkowe okoliczności przytoczone przez skarżącą w toku postępowania zainicjowanego skargą o uchylenie wyroku sądu polubownego zmierzają w istocie do dokonania merytorycznej oceny łączącego strony stosunku prawnego, co jest niedopuszczalne, ponieważ sądem meritii jest – zgodnie z wolą stron – sąd polubowny. Skarżąca nie wskazała zaś, jakie ewentualnie podstawy skargi o uchylenie mogłyby być uzasadnione tymi dodatkowymi okolicznościami, na które się powołuje, a sąd powszechny nie ma obowiązku prowadzić w tym zakresie postępowania z urzędu.

Sąd Apelacyjny w Katowicach – I Wydział Cywilny wyrokiem z 29 grudnia 2006 r. (sygn. akt I ACa 1589/06) oddalił apelację skarżącej od wyroku z 6 lipca 2006 r.



2.3. Skarżąca wniosła 26 lutego 2007 r. skargę o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem z 29 grudnia 2006 r., w oparciu o art. 401 pkt 2, art. 403 § 2 oraz art. 403 § 1 pkt 1 k.p.c., podnosząc, że po wydaniu zaskarżonego wyroku ujawniły się nowe dowody, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wynik sprawy, a z których strona nie mogła skorzystać w postępowaniu zainicjowanym skargą o uchylenie wyroku sądu polubownego. Ponadto skarżąca wskazała, że w postępowaniu w przedmiocie stwierdzenia wykonalności i nadania klauzuli wykonalności wyrokowi sądu polubownego z 14 grudnia 2005 r., toczącym się przed Sądem Rejonowym w Sosnowcu, została pozbawiona możliwości działania i należytej ochrony swoich praw. W toku postępowania skarżąca wskazała na zaistnienie nowych okoliczności związanych z kontrolami prowadzonymi przez organy skarbowe. Przedstawiła uzyskany przez nią 9 maja 2007 r. od Urzędu Skarbowego w Sosnowcu dowód w postaci załącznika nr 1 do umowy cesji wierzytelności zawartej 21 października 2004 r., wskazujący, w jej ocenie, na popełnienie przez DGI Sp. z o.o. przestępstwa. Skarżąca podniosła, że nie wiedziała wcześniej o tym dokumencie, był on również nieznany sądom orzekającym.

Postanowieniem z 21 czerwca 2007 r. (sygn. akt V ACa 497/07) Sąd Apelacyjny w Katowicach – V Wydział Cywilny odrzucił skargę o wznowienie postępowania. W uzasadnieniu podkreślił, że postępowanie przed Sądem Rejonowym w Sosnowcu (w przedmiocie stwierdzenia wykonalności i nadania klauzuli wykonalności wyrokowi sądu polubownego) i ewentualne nieprawidłowości w jego prowadzeniu nie mogą być podstawą skargi o wznowienie postępowania w przedmiocie uchylenia wyroku sądu polubownego. Odnosząc się do kolejnych zarzutów sąd wskazał, że skarżąca upatruje fałszywość i fikcyjność dokumentów, na podstawie których został wydany wyrok, w tym, iż potwierdzają nieistniejącą – w jej ocenie – wierzytelność. Nie odpowiada to ustawowym znamionom przestępstw podrobienia lub przerobienia dokumentu albo posługiwania się takim dokumentem. Ponadto, skarżąca nie przedłożyła prawomocnego wyroku skazującego, który ustalałby, że doszło do sfałszowania dokumentów, będących podstawą wydania orzeczeń w postępowaniu ze skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego. Zarzut nieistnienia wierzytelności, jako odnoszący się do meritum sporu, nie może być podnoszony przed sądem powszechnym w postępowaniu zainicjowanym skargą o uchylenie orzeczenia arbitrażowego. Sąd wskazał, że skarżąca mogła podjąć stosowną obronę w postępowaniu przed sądem polubownym, a zaniechanie w tym zakresie musi obciążać skarżącą i nie może być konwalidowane w drodze podjęcia merytorycznej obrony przed żądaniem wierzyciela dopiero w postępowaniu zainicjowanym skargą o wznowienie czy wcześniej o uchylenie wyroku sądu polubownego. Ponadto sąd wskazał, że załącznik nr 1 do umowy cesji wierzytelności z 21 października 2004 r. jest wyraźnie powołany w § 2 ust. 2 tej umowy, a więc o jego istnieniu wiedział zarówno Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie, jak i strony postępowania przed tym sądem polubownym, zaś fakt, że skarżąca nie znała treści załącznika nie oznacza, że o nim nie wiedziała. Niezależnie od powyższego argumentu, sąd podkreślił, że dowód z załącznika nr 1 do umowy cesji wierzytelności z 21 października 2004 r. również zmierzałby do – niedopuszczalnej w istniejącym modelu skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego – merytorycznej kontroli wyroku sądu polubownego przez sąd powszechny.

Skarżąca wniosła zażalenie na postanowienie z 21 czerwca 2007 r., odrzucające skargę o wznowienie postępowania. Sąd Najwyższy postanowieniem z 12 października 2007 r. (sygn. akt V CZ 91/07) oddalił zażalenie. W uzasadnieniu wskazał, że podziela w pełni argumentację Sądu Apelacyjnego oraz uznał, iż „to, czy wyrok sądu polubownego nie jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego powinno wynikać z treści tego wyroku (…). Dopuszczalne zaś dokonywanie przez sąd [powszechny] oceny zgodności wyroku sądu polubownego z podstawowymi zasadami porządku prawnego na podstawie faktów lub dowodów nieznanych sądowi polubownemu w sposób niedopuszczalny rozszerzałoby wąsko zakreślone przez ustawę granice przyznanej sądowi kontroli wyroku sądu polubownego. Możliwość powołania się dopiero w postępowaniu o uchylenie wyroku sądu polubownego na nowe fakty lub dowody mogące mieć wpływ na wynik sprawy rozstrzyganej tym wyrokiem (w rezultacie jego oceny w świetle klauzuli porządku publicznego) czyniłoby z tego postępowania nieznane ustawie procesowej postępowanie zbliżone do postępowania o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem sądu polubownego”.



2.4. Skarżąca wniosła 7 lutego 2008 r. kolejną skargę o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem z 29 grudnia 2006 r., podnosząc (na podstawie art. 403 § 2 k.p.c.), że „wykryła okoliczności faktyczne względnie środki dowodowe, które powinny mieć szczególnie istotny wpływ na wynik sprawy”, a z których nie mogła skorzystać w poprzednich postępowaniach: przed Sądem Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie oraz przed sądami powszechnymi w postępowaniu zainicjowanym skargą o uchylenie wyroku sądu polubownego. Powyższe okoliczności oraz dowody skarżąca podzieliła na dwie grupy: te, które dotyczą węzła obligacyjnego skarżącej z Ciech S.A. (cedentem w umowie cesji z 21 października 2004 r.) oraz te, odnoszące się do materialnej podstawy roszczenia DGI Sp. z o.o. (cesjonariusza). W toku postępowania skarżąca wskazała, że konieczność wznowienia postępowania i uchylenia wyroku sądu polubownego wynika z uzyskania przez skarżącą wiedzy o okolicznościach faktycznych lub środkach dowodowych, z których, w jej ocenie, wynika sprzeczność wyroku sądu polubownego z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej (art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.) – w szczególności z zasadami: praworządności, sprawiedliwości społecznej, dostępu do sądu, dobrej wiary, równości i uczciwości.

Sąd Apelacyjny w Katowicach – V Wydział Cywilny postanowieniem z 27 marca 2008 r. (sygn. akt V ACa 67/08) odrzucił skargę o wznowienie postępowania. W uzasadnieniu podkreślił, że okoliczności dotyczące węzła obligacyjnego skarżącej z Ciech S.A. oraz odnoszące się do materialnej podstawy roszczenia DGI Sp. z o.o. przeciwko skarżącej ponownie sprowadzają się do twierdzenia, że wierzytelność cedenta wobec skarżącej, a w konsekwencji i cesjonariusza, nie istnieje. W ocenie sądu, te okoliczności nie mogą być uznane za zdarzenia umożliwiające uchylenie wyroku sądu polubownego jako sprzecznego z podstawowymi zasadami porządku prawnego. Zmierzają one bowiem do merytorycznej kontroli wyroku sądu polubownego przez sąd powszechny, co jest niedopuszczalne. Sąd polubowny, podobnie jak sąd powszechny, orzeka w oparciu o ustalenia dokonane na podstawie twierdzeń i dowodów dostarczonych przez strony postępowania przed tym sądem. Taki wyrok arbitrażowy nie może być uznany za sprzeczny z klauzulą porządku publicznego. Sąd wskazał, że skarżąca mogła podjąć stosowną obronę przed sądem polubownym, a zaniechanie w tym zakresie musi ją obciążać i nie może ona dążyć do merytorycznej oceny żądań wierzyciela dopiero na etapie postępowania wznowieniowego czy postępowania zainicjowanego skargą o uchylenie wyroku sądu polubownego. Natomiast odnosząc się do podstawy wznowienia z art. 403 § 2 k.p.c., sąd podkreślił, że w postępowaniu o uchylenie orzeczenia arbitrażowego sąd rozpoznaje skargę w zakresie podstaw wskazanych przez stronę (art. 1206 § 1 k.p.c.), a z urzędu bierze pod uwagę tylko brak zdatności arbitrażowej oraz sprzeczność wyroku sądu polubownego z podstawowymi zasadami porządku prawnego (art. 1206 § 2 k.p.c.). Późniejsze wykrycie nowych faktów i dowodów, które mogły mieć wpływ na treść wyroku, w sytuacji, gdy okoliczności te nie były przedmiotem rozpoznania sądu w sprawie o uchylenie wyroku sądu polubownego z powodu nieobjęcia ich skargą je inicjującą, nie może być uznane za podstawę wznowienia postępowania o uchylenie orzeczenia arbitrażowego. Skoro skarżący jako podstawy uchylenia wyroku sądu polubownego podał art. 1206 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c., to tylko w tym zakresie mogłoby nastąpić wznowienie postępowania.

Skarżąca wniosła zażalenie na powyższe postanowienie. Sąd Najwyższy postanowieniem z 9 lipca 2008 r. (sygn. akt V CZ 42/08) oddalił zażalenie. W uzasadnieniu wskazał, że sąd polubowny wydał wyrok po ustaleniu ważności cesji i zapisu na sąd polubowny, przy bezspornym niezapłaceniu ceny sprzedaży przez skarżącą oraz po stwierdzeniu nieskuteczności zarzutu potrącenia przez stronę skarżącą.



2.5. Skargą konstytucyjną, rozpoznawaną w niniejszym postępowaniu, objęto art. 1205 i art. 1206 k.p.c. „w części, w której uniemożliwiają stronie, dla której wyrok sądu polubownego był niekorzystny, a która weszła w posiadanie nowych środków dowodowych lub wobec której pojawiły się nowe okoliczności faktyczne, przedstawienie tych nowych środków dowodowych lub okoliczności faktycznych do rozpatrzenia przez niezawisły sąd”. W ocenie skarżącej, doszło do naruszenia jej prawa do sądu oraz „praworządności, która zgodnie z art. 2 Konstytucji zakłada, że istotą systemu wymiaru sprawiedliwości jest poszukiwanie prawdy materialnej, a nie formalnej i że w sytuacji pojawienia się przesłanek do stwierdzenia określonego stanu faktycznego nie może pozostać niewzruszony wyrok stanowiący o poważnych roszczeniach majątkowych, który jest oparty o ustalenia innego stanu faktycznego”. Skarżąca podniosła, że „nie podważa autonomii sądownictwa polubownego, lecz wskazuje na istotny brak w przepisach art. 1205 i 1206 k.p.c. skutkujący sytuacjami trwania orzeczeń, które zostały oparte o stan faktyczny przekreślony przez nowe dowody lub okoliczności. (…) Pojawienie się nowych dowodów, których strona nie mogła znać, ani ich poznać w czasie trwania procesu zawsze zdaniem skarżącej winno pozwalać na poddanie tych nowych dowodów ocenie sądowej”.

Trybunał postanowieniem z 8 grudnia 2008 r. wezwał pełnomocnika skarżącej do dokładnego określenia sposobu naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżącej, wyrażonych w art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji, przez zaskarżone przepisy art. 1205 i art. 1206 k.p.c.

W piśmie z 16 grudnia 2008 r., uzupełniającym braki formalne skargi konstytucyjnej, skarżąca wskazała, że „naruszenie praw i wolności dokonane przez art. 1205 i 1206 k.p.c. wynika z powszechnie przyjętej interpretacji tych przepisów, (…) [która] polega na przyjęciu, że nie istnieją możliwości uchylenia wyroku sądu polubownego na podstawie wniosku o wznowienie postępowania o uchylenie wyroku sądu polubownego, nawet gdy pojawią się nowe, istotne dowody, wskazujące na to, że wyrok został oparty o niezgodny z prawdą stan faktyczny, a w tym konkretnym przypadku na fikcyjnej umowie”. Ponadto, w ocenie skarżącej, naruszone jest „prawo skarżącej do sprawiedliwości społecznej (…) w ten sposób, że pozbawia stronę mającą rację w sporze prawnym możliwości przedstawienia dowodów na potwierdzenie swoich praw”. Natomiast naruszenie prawa do sądu upatruje skarżąca w pozbawieniu jej prawa do sprawiedliwego osądzenia sprawy. Ponadto, zdaniem skarżącej, została ona pozbawiona prawa do sądowego dochodzenia naruszonych praw, które to prawo nie jest, w jej ocenie, realizowane w ramach sądownictwa polubownego.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



W postępowaniu przed Trybunałem przedmiotem skargi konstytucyjnej należy uczynić przepis, który był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego i pozostaje w związku z naruszeniem jego konstytucyjnie zagwarantowanych praw (art. 79 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.; dalej: ustawa o TK). To na skarżącym spoczywa ciężar wykazania przesłanek skargi, a Trybunał Konstytucyjny jest związany zakresem zaskarżenia.

Podniesione w skardze konstytucyjnej zarzuty, dotyczące przepisu art. 1205 k.p.c., odnoszą się w istocie do art. 1205 § 1 k.p.c., zgodnie z którym wyrok sądu polubownego wydany w Rzeczypospolitej Polskiej może zostać uchylony przez sąd wyłącznie w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia skargi o jego uchylenie. Ponadto, zaskarżono przepis art. 1206 k.p.c., który w § 1 wymienia przesłanki żądania przez stronę uchylenia wyroku sądu polubownego, zaś zgodnie z § 2 k.p.c., sąd uchyla orzeczenie arbitrażowe, gdy w sprawie brak było zdatności arbitrażowej albo gdy wyrok sądu polubownego jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej.

Postępowanie wznowieniowe toczyło się zaś w trybie art. 399 i następnych k.p.c.: Sąd Apelacyjny w Katowicach wydał orzeczenie na podstawie art. 410 § 1 k.p.c. w zw. z art. 403 § 2 k.p.c.; zaś Sąd Najwyższy w oparciu o art. 3941 § 2 k.p.c. w zw. z art. 39814 k.p.c. w zw. z art. 3941 § 3 k.p.c. Skoro ostatecznym orzeczeniem w niniejszej sprawie, wskazanym przez skarżącą, jest postanowienie Sądu Najwyższego z 9 lipca 2008 r. (sygn. akt V CZ 42/08), oddalające zażalenie na postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach – V Wydział Cywilny z 27 marca 2008 r. (sygn. akt V ACa 67/08) o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania, to jego podstawą nie był art. 1205 ani art. 1206 k.p.c.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że art. 1205 § 1 oraz art. 1206 k.p.c. nie stanowiły podstawy ostatecznego orzeczenia w tej sprawie i nie mogą być przedmiotem skargi konstytucyjnej (art. 79 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Okoliczność powyższa oznacza, zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2 ustawy o TK, niedopuszczalność wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny.

Jedynie na marginesie należy dodać, że objęte zaskarżeniem przepisy były podstawą ostatecznego orzeczenia w innej sprawie – o uchylenie wyroku sądu polubownego, zakończonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach – I Wydział Cywilny z 29 grudnia 2006 r. (sygn. akt I ACa 1589/06), oddalającym apelację skarżącej od wyroku z 6 lipca 2006 r.

Niezależnie od powyższego, Trybunał Konstytucyjny w niniejszym składzie podziela pogląd Sądu Najwyższego, wyrażony w postanowieniu z 9 lipca 2008 r. (sygn. akt V CZ 42/08), że dla dalszego postępowania istotny był przedmiot i zakres skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, ponieważ tylko te okoliczności mogły być przedmiotem przyszłej skargi o wznowienie postępowania. W skardze wniesionej na podstawie art. 1205 k.p.c. skarżąca zarzuciła tylko utratę mocy zapisu na sąd polubowny (art. 1206 § 1 pkt 1 k.p.c.) oraz pozbawienie możności obrony jej praw przed tym sądem z uwagi na nieodroczenie terminu rozprawy (art. 1206 § 1 pkt 2 k.p.c.).

Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał, że przy rozpatrywaniu skargi szczególnie istotne wydaje się zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesu prawnego skarżących. Możliwe jest to jednak dopiero w przypadku wykazania przez skarżących minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Skarga konstytucyjna „nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie” (por. postanowienia TK z: 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77; 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20 oraz 21 września 2006 r., SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117).

Ponadto, zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego, prawo do sądu nie ma jednak bezwzględnego i absolutnego charakteru, stwarzającego uprawnionemu, w ramach każdej procedury i każdego typu postępowania, możliwość nieograniczonej ochrony swych praw na drodze sądowej. W konsekwencji, gwarancje konstytucyjne związane z prawem do sądu nie mogą być traktowane jako nakaz urzeczywistniania w każdym trybie i w każdym rodzaju procedury tego samego zestawu instrumentów procesowych (por. np. wyrok TK z 28 lipca 2004 r., P 2/04, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 72). Skarżąca nie wykazała ani w skardze konstytucyjnej, ani w piśmie uzupełniającym braki, na czym miałoby polegać naruszenie jej prawa do sądu ani nie udowodniła niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów.



W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.