Pełny tekst orzeczenia

388/5/B/2010

POSTANOWIENIE
z dnia 15 września 2010 r.
Sygn. akt Ts 280/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Rzepliński – przewodniczący
Adam Jamróz – sprawozdawca
Mirosław Wyrzykowski,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 lutego 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Bogdana O.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 20 listopada 2009 r. skarżący zakwestionował zgodność art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149, ze zm.) z art. 32 ust. 1 oraz z Preambułą Konstytucji.
Skarżący wystąpił na podstawie kwestionowanej regulacji o stwierdzenie nieważności następujących orzeczeń: postanowienia Sądu Powiatowego w Grudziądzu z 22 listopada 1965 r. (sygn. akt Ns 169/65) oraz postanowienia Sądu Wojewódzkiego w Bydgoszczy z 11 lutego 1966 r. (sygn. akt II Cr 1405/65). Rozstrzygnięcia te dotyczyły przejęcia na własność Skarbu Państwa gospodarstwa rolnego. Ich wydanie stanowiło przejaw represji wobec rodziny skarżącego, w szczególności wobec jego rodziców w związku z ich oporem przeciwko kolektywizacji wsi.
Sąd Okręgowy w Gdańsku, postanowieniem z 27 sierpnia 2009 r. (sygn. akt XI Ko 619/09-Un), odmówił uwzględnienia wniosku o stwierdzenie nieważności wskazanych orzeczeń sądowych. Po rozpatrzeniu zażalenia wniesionego od powyższego rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowieniem z 23 września 2009 r. (sygn. akt II AKz 639/09) utrzymał zaskarżone orzeczenie w mocy. W uzasadnieniu orzekające w sprawie sądy przyjęły, że wskazane przez skarżącego rozstrzygnięcia miały charakter cywilnoprawny, nie stanowiły represji prawnokarnej, a więc nie znajduje do nich zastosowania zaskarżona ustawa.
W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżący wykazuje, że w orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że zaskarżony przepis nie stanowi podstawy uznania za nieważne orzeczeń wydanych w ramach postępowania cywilnego czy administracyjnego. Taka interpretacja – w jego ocenie – stanowi naruszenie zasady równości wobec prawa i prowadzi do niemożności uzyskania zadośćuczynienia za krzywdy doznane przez wydanie orzeczeń w tych trybach, nawet w sytuacjach, w których były one motywowane także potrzebą ukarania obywatela za opór przeciwko władzy. Zdaniem skarżącego, przejęcie gospodarstwa na własność dokonane w trybie postępowania cywilnego nie różniło się zasadniczo od stosowanej w prawie karnym kary konfiskaty mienia. Jest sprzeczne z zasadą równości – jego zdaniem – uniemożliwienie dochodzenia uznania za nieważne rozstrzygnięcia będącego przejawem represji, jak również dochodzenia naprawienia wyrządzonych przez nie szkód tylko z tego powodu, że zostało ono wydane w trybie postępowania cywilnego.
W piśmie procesowym nadesłanym w celu uzupełnienia braków wniesionej skargi skarżący wskazał ponadto na naruszenie prawa własności przez pozbawienie go możliwości uzyskania stwierdzenia nieważności orzeczenia, które pozbawiło jego poprzedniczkę prawną prawa własności oraz na naruszenie prawa do wynagrodzenia szkody, która została wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie władzy publicznej, przez pozbawienie możliwości uzyskania odszkodowania i zadośćuczynienia za represje, jakich doznała poprzedniczka prawna skarżącego w związku z oporem przeciwko kolektywizacji wsi i obowiązkowym dostawom.
Postanowieniem z 9 lutego 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, wskazując w uzasadnieniu, że podmiotem uprawnionym do wystąpienia ze skargą konstytucyjną jest wyłącznie ten podmiot, którego konstytucyjne prawa lub wolności zostały naruszone. Tymczasem w uzasadnieniu zarówno skargi, jak i pisma procesowego skarżący wykazywał, że doszło do naruszenia konstytucyjnych praw przysługujących de facto jego matce. Trybunał stwierdził także, że art. 32 Konstytucji nie stanowi źródła prawa podmiotowego o charakterze konstytucyjnym, którego naruszenia można dochodzić w trybie skargi konstytucyjnej.

W zażaleniu wniesionym na powyższe postanowienie skarżący stwierdził, że w jego sprawie doszło do naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych praw podmiotowych, takich jak: prawo własności i dziedziczenia (art. 21 ust. 1 oraz z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji); prawo do wynagrodzenia za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie władzy publicznej (art. 77 ust. 1 Konstytucji), które to prawo – w jego ocenie – ze względu na brzmienie art. 8 ust. 1 zaskarżonej ustawy przysługuje również małżonkowi i dzieciom osoby represjonowanej oraz prawo do równego traktowania przez władze publiczne (art. 32 ust. 1 Konstytucji).
W uzasadnieniu zażalenia skarżący wywodzi, że wskazał we wniesionej skardze na naruszenie praw dotyczących jego zmarłej matki, w tym prawa własności. W jego ocenie oznacza to, że naruszenie tego prawa „dotyczy” bezpośrednio jego praw i obowiązków, jako podmiotu będącego spadkobiercą ustawowym swojej matki. Jak argumentuje dalej skarżący, jeżeli działaniami władz została pozbawiona własności osoba, która w tym momencie jest osobą zmarłą, to prawa jej następcy prawnego, tj. prawo własności i ochrona praw dziedziczenia, zostały naruszone w momencie odmowy stwierdzenia nieważności orzeczeń wydanych wobec jego (tu:) matki.
Zdaniem skarżącego, zasadniczym celem zaskarżonej ustawy jest realizacja praw konstytucyjnych gwarantowanych art. 77 Konstytucji. Przewiduje ona możliwość uzyskania odszkodowania także przez małżonka i dzieci osoby represjonowanej. Odmowa stwierdzenia nieważności wskazanych w skardze orzeczeń oznacza zatem – w ocenie skarżącego – naruszenie jego prawa do odszkodowania przysługującego mu na podstawie art. 8 ust. 1 zaskarżonej ustawy. Niezasadne jest zatem twierdzenie, że naruszone zostały wyłącznie prawa przysługujące matce skarżącego.
Skarżący podnosi ponadto, że przywołał wprawdzie w skardze naruszenie art. 32 Konstytucji, ale nie w oderwaniu od innych chronionych konstytucyjnie praw i wolności. W uzasadnieniu swojej tezy powołuje się na brzmienie przepisów zaskarżonej ustawy, które zezwalają małżonkowi i dzieciom osoby represjonowanej na domaganie się odszkodowania, do którego byłaby uprawniona zmarła osoba represjonowana. Odmowa stwierdzenia nieważności orzeczenia tylko dlatego, że zostało ono wydane przez sąd cywilny narusza zatem – zdaniem skarżącego – zasadę równości wobec prawa, który to zarzut został powiązany przez niego w skardze konstytucyjnej z naruszeniem prawa własności i prawa do odszkodowania za niezgodne z prawem działanie władz publicznych.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.
Rozpoznanie skargi konstytucyjnej warunkowane jest stwierdzeniem, że przez wydanie ostatecznego rozstrzygnięcia w oparciu o przepis, którego konstytucyjność się kwestionuje, doszło do naruszenia przysługujących skarżącemu konstytucyjnych praw i wolności.
Jak stwierdził Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, skarżący ani w skardze konstytucyjnej, ani w piśmie procesowym nadesłanym w celu jej uzupełnienia nie uprawdopodobnił, że doszło do naruszenia prawa lub wolności konstytucyjnej, które uzasadniałoby merytoryczne rozpoznanie wniesionej skargi konstytucyjnej.

Ustosunkowując się do zarzutów wysuniętych we wniesionym zażaleniu, w pierwszej kolejności należy jeszcze raz podkreślić, że z konstrukcji skargi konstytucyjnej przyjętej w polskim prawie wynika, iż skarżący nie może dochodzić ochrony prawa własności przysługującego jego matce, które zostało naruszone przez wydanie orzeczeń dotyczących przymusowego przejęcia na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości stanowiącej jej własność. Brak jest także podstaw do przyjęcia, że odmowa wydania rozstrzygnięcia stwierdzającego nieważność wskazanych powyżej orzeczeń mogła naruszyć prawo własności, które – w ocenie skarżącego – przysługuje mu w tym momencie, jako następcy prawnemu matki. Ponieważ skarżącemu – wbrew temu, co sam twierdzi – nie przysługuje (i nie przysługiwało nigdy) prawo własności spornej nieruchomości, zatem nie mogło ono zostać naruszone przez odmowę stwierdzenia nieważności wskazanych w skardze postanowień.
Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia prawa dziedziczenia na skutek wydania orzeczenia odmawiającego stwierdzenia nieważności wskazanych w skardze postanowień, należy zwrócić uwagę, że ani w skardze konstytucyjnej, ani w piśmie procesowym skarżący tego zarzutu nie wysunął. Dopiero w zażaleniu wniesionym na postanowienie Trybunału odmawiające nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej skarżący wskazał, że do naruszenia tego prawa doszło na skutek wydania ostatecznego rozstrzygnięcia (w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji), nie uzasadniając jednak, na czym to naruszenie polegało. Na marginesie tylko należy w tym momencie przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny, badając w sprawie SK 42/08 zgodność z Konstytucją ograniczenia zakresu osób, na które przechodzi w razie śmierci represjonowanego prawo do odszkodowania za doznaną szkodę lub poniesioną krzywdę, stwierdził, że „art. 8 ust. 1 zaskarżonej ustawy nie można łączyć z »prawem dziedziczenia«, lecz regulacja ta ustanawia »inne prawo majątkowe« w rozumieniu art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji” (wyrok z 16 czerwca 2009 r., OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 85).
Skarżący z wydaniem wskazanych w skardze rozstrzygnięć wiąże także naruszenie prawa do odszkodowania za bezprawne działanie organów władzy publicznej. W jego ocenie, przez to, że odmówiono mu unieważnienia postanowień odbierających własność nieruchomości jego rodzicom – która to okoliczność uniemożliwia wystąpienie z wnioskiem o odszkodowanie – naruszono przysługujące mu konstytucyjne prawo, o którym mowa w art. 77 ust. 1 Konstytucji. Skarżący podkreśla we wniesionym zażaleniu, że zaskarżona ustawa służy właśnie realizacji prawa konstytucyjnego do uzyskania odszkodowania i zgodnie z jej przepisami prawo to przysługuje także rodzeństwu i małżonkowi osoby represjonowanej. Niezasadne jest zatem – w jego ocenie – uniemożliwienie dochodzenia tego odszkodowania tylko z tego względu, że represjonowanie miało miejsce w procesie cywilnym, nie karnym.

Ustosunkowując się do powyższych twierdzeń skarżącego, należy przypomnieć, że zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą „konstytucjonalizacja prawa do reparacji szkód wyrządzonych bezprawnie przez władzę publiczną nastąpiła z datą wejścia w życie Konstytucji. Dlatego też dotyczyć ona musi tylko szkód powstałych od tej daty, w sytuacjach ujętych w hipotezach przepisów uznanych za niekonstytucyjne” (wyrok TK z 23 września 2003 r., K 20/02, OTK ZU nr 7/A/2003 poz. 76). Analiza stanu faktycznego przedstawionego w skardze konstytucyjnej prowadzi do wniosku, że skarżący domaga się naprawienia szkody wyrządzonej przed wejściem w życie Konstytucji z 1997 r. Sytuacja, w której niemożliwe jest uzyskanie odszkodowania za wyrządzoną w tym okresie szkodę, nie może być zatem oceniana przez pryzmat prawa, o którym mowa w art. 77 ust. 1 Konstytucji.
Z tego także względu nie znajduje uzasadnienia twierdzenie skarżącego wyrażone we wniesionym zażaleniu, że w skardze określił konstytucyjne prawo podmiotowe, w zakresie którego doszło do naruszenia zasady równości. Wywody prowadzone przez skarżącego służą bowiem uzasadnieniu naruszenia prawa do uzyskania odszkodowania mającego charakter prawa ustawowego (którego źródłem jest zaskarżona ustawa), nie zaś prawa o charakterze konstytucyjnym (którego źródłem jest art. 77 ust. 1 Konstytucji). Jak wykazano bowiem powyżej, wskazane przez skarżącego konstytucyjne prawo podmiotowe do naprawienia szkody wyrządzonej bezprawnym działaniem organów władzy publicznej nie daje podstawy domagania się naprawienia szkody wyrządzonej przed dniem wejścia w życie Konstytucji z 1997 r.; brak jest także podstaw domagania się naprawienia szkody wyrządzonej osobie trzeciej, nawet w przypadku, jeżeli w konsekwencji miała ona wpływ na aktualną sytuację majątkową skarżącego.

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z 9 lutego 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.