Pełny tekst orzeczenia

152/2/B/2011

POSTANOWIENIE

z dnia 22 czerwca 2010 r.

Sygn. akt Ts 295/09



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Rzepliński,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Elżbiety Z. w sprawie zgodności:

1) art. 4241 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 1 i 2 oraz art. 190 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

2) art. 40 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.) z art. 10, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



Dnia 8 grudnia 2009 r. skarżąca, pani sędzia Elżbieta Z. (dalej: skarżąca), zaskarżyła zgodność z Konstytucją dwóch aktów normatywnych. I tak, zaskarżeniem objęto: (1) art. 4241 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) oraz (2) art. 40 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.).

Wobec przepisów k.p.c. skarżąca sformułowała zarzut zakresowy i odnoszący się do trwałej i jednolitej ich wykładni – art. 4241 § 1 i 2 k.p.c. ma być niezgodny z art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 1 i 2 oraz art. 190 Konstytucji „w zakresie, w jakim w praktyce jego stosowania wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 1 kwietnia 2008 r. sygn. akt SK 77/06, stwierdzającego niezgodność tego przepisu z art. 32 ust. 1 i art. 77 ust. 1 i 2 w części obejmującej słowa »kończącego postępowanie w sprawie« Sąd Najwyższy uzależnia od wprowadzenia przez ustawodawcę zmian, eliminujących z treści tego przepisu zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny słowa”. Skarżąca podniosła, że w praktyce orzeczniczej SN nadal niemożliwe jest wniesienie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem ostatecznego orzeczenia niekończącego postępowania w sprawie.

Artykułowi 40 § 1 p.u.s.p. skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 10 Konstytucji w zakresie, w jakim przepis ten „wyklucza jakąkolwiek kontrolę rozstrzygnięcia w przedmiocie wytyku judykacyjnego, dając autorytarną władzę sądowi odwoławczemu przy ferowaniu ocen zawodowych kompetencji sędziego orzekającego w I instancji”. Ponadto przepis ten – zdaniem skarżącej – ma być niezgodny także z art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji w zakresie, w jakim „uniemożliwia sędziemu dotkniętemu wytykiem judykacyjnym zaskarżenie rozstrzygnięcia w przedmiocie tego wytyku nie tylko zwykłym środkiem zaskarżenia, ale także skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem”. Niezależnie od powyższego skarżąca upatruje niezgodność art. 40 § 1 p.u.s.p. z Konstytucją w zakresie, w jakim „przepis ten nie zawiera odesłania do przepisów kodeksu postępowania cywilnego i tym samym uniemożliwia zaskarżenie orzeczenia w przedmiocie tzw. wytyku judykacyjnego skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem”.

Skarga konstytucyjna została skierowana w oparciu o następujący stan faktyczny sprawy.

Czterema postanowieniami z 26 lutego 2009 r. (sygn. akt IV Ca 146/08, IV Ca 147/08, IV Ca 148/08, IV Ca 149/08) Sąd Okręgowy w Płocku odrzucił skargi o uchylenie postanowień Sądu Okręgowego w Płocku z 14 listopada 2001 r., 2 lipca 2003 r., 9 lipca 2003 r. oraz 25 lutego 2004 r. o wytknięciu w trybie art. 40 p.u.s.p. stwierdzonych uchybień w sądzeniu Sądowi Rejonowemu w Ciechanowie, w składzie którego zasiadała skarżąca. Postanowieniami z 9 października 2009 r. (sygn. akt I CNP 56/09, I CNP 59/09, I CNP 60/09, I CNP 61/09) Sąd Najwyższy odrzucił skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnych postanowień Sądu Okręgowego w Płocku z 14 listopada 2001 r., 2 lipca 2003 r., 9 lipca 2003 r. oraz 25 lutego 2004 r.

Trybunał Konstytucyjny zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 27 stycznia 2010 r. wezwał skarżącą do wyjaśnienia, w jaki sposób art. 40 § 1 p.u.s.p. stanowił podstawę prawną orzeczeń organu władzy publicznej, w związku z którymi wystąpiła ona ze skargą konstytucyjną oraz do wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa jej przysługujące, a wynikające z art. 10, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji, zostały naruszone przez zaskarżone przepisy, a także do wskazania sposobu ich naruszenia.

W odpowiedzi na powyższe zarządzenie, w piśmie procesowym z 8 lutego 2010 r. skarżąca podniosła, że art. 40 § 1 p.u.s.p. stanowił podstawę orzeczeń Sądu Najwyższego, Sąd ten uznał bowiem, że z uwagi na brak odesłania do Kodeksu postępowania cywilnego orzeczenie wytykowe nie podlega reżimowi wynikającemu z art. 4241 k.p.c. Skarżąca wskazała również, że treść obu zaskarżonych przepisów pozbawiła ją prawa do sądu, w którym mieści się także prawo do stwierdzenia niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) przewidują liczne przesłanki formalne warunkujące dopuszczalność skargi konstytucyjnej. Ich niespełnienie – z uwagi na obowiązującą w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym zasadę skargowości (art. 66 ustawy o TK) – rodzi negatywne z punktu widzenia skarżącego skutki. Z Konstytucji oraz z ustawy o TK wynika, że przedmiotem skargi można uczynić jedynie ten fragment aktu normatywnego, który stanowił podstawę rozstrzygnięcia w sprawie. Jak wskazano w postanowieniu TK z 13 października 2004 r. (Ts 55/04, OTK ZU nr 5/B/2004, poz. 299): „jedną z podstawowych przesłanek dopuszczalności występowania ze skargą konstytucyjną jest wymóg uczynienia jej przedmiotem takich przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, które wykazują specyficzną i złożoną kwalifikację normatywną. Po pierwsze, winny one stanowić podstawę prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, z którego wydaniem wiąże skarżący zarzut naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych wolności lub praw. Po drugie, formułując zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, skarżący winien wykazać, że to właśnie w treści kwestionowanych przepisów upatrywać należy źródła takiego naruszenia. Zasadniczo więc, występując ze skargą konstytucyjną skarżący winien uprawdopodobnić, że przywrócenie stanu zgodności z Konstytucją warunkowane jest usunięciem z systemu prawnego normy, która doprowadziła do niedozwolonej ingerencji w jego status konstytucyjny”. Skarżący jest zatem zobowiązany do wywiedzenia z kwestionowanych przepisów określonej normy, następnie do powołania właściwych wzorców konstytucyjnych, zawierających podmiotowe prawa przysługujące podmiotom prawa prywatnego i – przez porównanie treści płynących z obu regulacji – wskazania ich wzajemnej sprzeczności. Innymi słowy, istotę skargi stanowi prawidłowe wskazanie normy płynącej z podstawy normatywnej rozstrzygnięcia i powiązanie jej z adekwatnymi wzorcami konstytucyjnymi, a następnie ukazanie sposobu naruszenia konstytucyjnych praw podmiotowych. Ponadto, z art. 36 ust. 3 ustawy o TK wynika, że zarzuty skargi nie mogą być oczywiście bezzasadne.



2. Odniesienie się do poszczególnych zarzutów skargi wymaga skrótowego przedstawienia instytucji wytyku judykacyjnego.



2.1. Zgodnie z art. 40 § 1 p.u.s.p. sąd apelacyjny lub sąd okręgowy jako sąd odwoławczy w razie stwierdzenia przy rozpoznawaniu sprawy oczywistej obrazy przepisów, niezależnie od innych uprawnień, wytyka uchybienie właściwemu sądowi. Odnosi się ono do oczywistego błędu w sądzeniu lub niestaranności w orzekaniu sądu niższej instancji. Jego celem jest zapobieżenie wadliwościom w przyszłości. Wytyk jest rozwiązaniem swoistym, łączącym w sobie cechy nadzoru judykacyjnego i nadzoru administracyjnego nad działalnością sądów. Instytucja ta ma charakter sądowy, jest instrumentem kontroli przestrzegania prawa i jednocześnie narzędziem umocnienia jednolitości jego stosowania (por. T. Ereciński, J. Gudowski, J. Iwulski, Prawo o ustroju sądów powszechnych. Komentarz, Warszawa 2009, s. 138). Podobne wnioski zawarte zostały w wyroku z 15 stycznia 2009 r., w którym Trybunał stwierdził, że wytknięcie zwrócone jest do sądu, a nie do poszczególnych osób wchodzących w jego skład, choć jego skutki dotykają bezpośrednio sędziów (K 45/07, OTK ZU nr 1/A/2009, poz. 3, pkt 2.4.).



2.2. Jak wynika z powyższych wywodów, wytyk jest instytucją ustrojową stosowaną przez sądy odwoławcze, których adresatami są sądy niższej instancji. Wytyk jest jednym z instrumentów gwarantujących prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Ocena ta ma zasadnicze znaczenie dla oceny formalnej strony skargi konstytucyjnej.



3. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo wnieść skargę konstytucyjną co do zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach lub wolnościach albo obowiązkach określonych w Konstytucji. W świetle powyższego unormowania nie ulega wątpliwości, że ustrojodawca szeroko określił zakres podmiotowy skargi konstytucyjnej jako środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Wyznaczony jest on przede wszystkim pojęciem „każdy”, w zakresie którego mieszczą się zarówno osoby fizyczne, jak i osoby prawne. Stanowisko to znalazło również pełne potwierdzenie w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (zob. postanowienie TK z 6 kwietnia 1998 r., Ts 9/98, OTK ZU z 1999 r. SUP., poz. 27). Ustrojodawca, wprowadzając w Konstytucji katalog praw i wolności oraz środki ich ochrony, kierował się jednak założeniem, w myśl którego podstawową funkcją tych praw ma być funkcja ochronna, z której wynika przede wszystkim, że wolności i prawa konstytucyjne chronią jednostkę przed nadmierną ingerencją organów władzy publicznej oraz zobowiązują te organy do podjęcia działań gwarantujących ich realizację.



3.1. Powyższe przesądza, że podmioty realizujące władztwo publiczne nie mogą składać skarg konstytucyjnych, gdyż nie są one adresatami uprawnień wynikających z poszczególnych praw konstytucyjnych, lecz adresatami obowiązków związanych z realizacją praw innych podmiotów. Trybunał w swoim dotychczasowym orzecznictwie konsekwentnie odmawiał zdolności skargowej podmiotom, które wykonują władztwo publiczne, na przykład gminom jako publicznym osobom prawnym sprawującym władzę publiczną w zakresie powierzonych im zadań (postanowienie z 23 lutego 2005 r., Ts 35/04, OTK ZU nr 1/B/2005, poz. 26), czy jednoosobowym spółkom Skarbu Państwa, co wiąże się z publicznoprawnym aspektem istnienia i funkcjonowania jednoosobowej spółki Skarbu Państwa (postanowienie z 10 maja 2005 r., Ts 204/04, OTK ZU nr 6/B/2005, poz. 238).



3.2. Analogiczne stanowisko Trybunał zajmuje w sprawie wniesionej przez skarżącą – w odniesieniu do skargi konstytucyjnej sędziego, który był w składzie sądu, względem którego sąd odwoławczy skorzystał z wytyku judykacyjnego. Zarówno zakres podmiotowy, jak i cel postępowania wytykowego kształtują wytyk jako instytucję ustrojową sądownictwa. Wytyk jest instrumentem sądu odwoławczego (art. 40 § 1 p.u.s.p.) oraz Sądu Najwyższego (art. 65 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym, Dz. U. Nr 240, poz. 2052). Celem instytucji wytyku jest, w razie stwierdzenia przy rozpoznawaniu sprawy oczywistej obrazy przepisów (sąd odwoławczy), bądź w razie stwierdzenia przy rozpoznawaniu sprawy oczywistej obrazy przepisów (Sąd Najwyższy) zapewnianie należytej jakości orzecznictwa. Postępowanie, które legło u podstaw rozpatrywanej skargi konstytucyjnej, dotyczy materii ustrojowej, odnosi się do sfery sprawowania wymiaru sprawiedliwości, o której mowa w art. 173 Konstytucji. Sądy powszechne uczestniczą w wykonywaniu funkcji władzy publicznej i z tego powodu nie można uznać dopuszczalności skierowanej przez sędziego skargi konstytucyjnej. Rozszerzenie zakresu podmiotowego praw konstytucyjnych mogłoby doprowadzić do utożsamienia podmiotów ingerujących w te prawa z ich nosicielami.



4. Skarga konstytucyjna nie może zostać merytorycznie rozpoznana także z uwagi na niewłaściwe określenie jej przedmiotu. Zarówno w skardze, jak i piśmie procesowym stanowiącym odpowiedź na zarządzenie sędziego TK wzywające do usunięcia braków formalnych skargi skarżąca wielokrotnie formułuje pod adresem art. 40 § 1 p.u.s.p. zarzut istnienia luki normatywnej polegający na tym, że „przepis nie zawiera odesłania do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego”.



4.1. Nie ulega wątpliwości, że przedmiot kontroli Trybunału stanowią normy prawne wyprowadzane z przepisów będących podstawą prawną orzeczeń organów władzy publicznej. Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK obowiązkiem skarżącej było wskazanie tych przepisów. W razie sformułowania zarzutu pominięcia prawodawczego, a więc w sytuacji, gdy integralną, funkcjonalną częścią jakieś normy powinien być pewien element regulacji, skarga wymaga dokładnego oznaczenia przepisu, którego zakres zastosowania – jako zbyt wąski, czyli nieobejmujący tego zakresu przypadków, który zgodnie z normami konstytucyjnymi winien obejmować – jest przedmiotem wysuwanych w skardze zarzutów (postanowienia Trybunału z: 8 stycznia 2009 r. i 19 maja 2009 r., Ts 82/08, OTK ZU nr 3/B/2009, poz. 195 i 196). Takiej argumentacji skarga nie zawierała, a braku tego Trybunał nie jest władny usunąć z uwagi na związanie granicami skargi (art. 66 ustawy o TK).



4.2. W tym miejscu Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że uznanie określonej regulacji za niepełną wymaga jakościowej tożsamości (albo przynajmniej daleko idącego podobieństwa) materii unormowanych w danym przepisie i tych, pozostawionych poza jego zakresem. Jak stwierdził Trybunał w postanowieniu z 11 grudnia 2002 r.: „zbyt pochopne »upodobnienie« materii nieunormowanych z tymi, które znalazły swoją wyraźną podstawę w treści badanego przepisu grozi bowiem każdorazowo postawieniem zarzutu o wykraczanie przez Trybunał Konstytucyjny poza sferę kontroli prawa i uzurpowanie sobie uprawnień o charakterze prawotwórczym” (SK 17/02, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 98). Postulowane przez skarżącą dodanie do treści art. 40 § 1 p.u.s.p. odesłania do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego – jeśli w ogóle możliwe z punktu widzenia spójności systemu prawnego – zmieniłoby całkowicie charakter wytyku judykacyjnego. Dlatego Trybunał stwierdza, że przedmiotem skargi jest zamierzony przez ustawodawcę brak unormowania, a nie zarzut pominięcia prawodawczego.



5. Skarga konstytucyjna dotknięta jest wadami także w części, w której odnosi się do art. 4241 § 1 i 2 k.p.c. Trybunał nie podziela poglądu Sądu Najwyższego, który – wbrew stanowisku Trybunału Konstytucyjnego zajętemu w wyroku z 1 kwietnia 2008 r. (SK 77/06, OTK ZU nr 3/A/2008, poz. 39) – uzależnia możliwość stosowania art. 4241 § 1 i 2 k.p.c. od interwencji ustawodawcy. Okoliczność ta nie może jednak per se przesądzać o niekonstytucyjności art. 4241 § 1 i 2 k.p.c., gdyż postępowanie w przedmiocie stwierdzenia niezgodności z prawem i tak nie będzie mogło dotyczyć orzeczenia wytykowego, bo nie mieści się ono w pojęciu sprawy cywilnej (art. 1 k.p.c.), a w konsekwencji nie może zostać objęte skargą, o której mowa w kwestionowanym przepisie Kodeksu postępowania cywilnego.



6. Należy również zwrócić uwagę, że część z przywołanych przepisów Konstytucji nie może być podstawą kontroli w postępowaniu skargowym (art. 10 Konstytucji), w odniesieniu do innych skarga nie zawiera uzasadnienia (art. 31 ust. 3 w związku z art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji). Ponadto skarga wywołuje wątpliwości w zakresie określenia jej podstawy. W szczególności nie jest jasne, czy skarżąca domaga się kontroli art. 40 § 1 p.u.s.p. z art. 176 ust. 1 Konstytucji. Zastrzeżenia te (dotyczące także art. 190 Konstytucji) wynikają z różnic między petitum skargi a jej uzasadnieniem.



7. Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 39 ust. 1, art. 46 ust. 1, art. 47 ust. 1 pkt 2 i art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK postanowił, jak w sentencji.