Pełny tekst orzeczenia

391/5/B/2010



POSTANOWIENIE

z dnia 7 września 2010 r.

Sygn. akt Ts 319/09



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zbigniew Cieślak,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Hanny D. w sprawie zgodności:

art. 1302 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 zdanie drugie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 23 grudnia 2009 r. Hanna D. (dalej: skarżąca) zarzuciła, że art. 1302 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w brzmieniu sprzed wejścia w życie nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 5 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 234, poz. 1571; błędnie określoną w skardze jako ustawa z dnia 5 maja 2008 r.) narusza art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 zdanie drugie Konstytucji.

W ocenie skarżącej odrzucenie sprzeciwu od wyroku zaocznego prowadzi do naruszenia istoty prawa do sądu, czyli prawa każdego do rozpatrzenia przez sąd jego sprawy, tj. wydania orzeczenia o prawach i obowiązkach stron, po rozpoznaniu i zbadaniu przedstawionej przez strony argumentacji. W ocenie skarżącej odrzucenie sprzeciwu od wyroku zaocznego uniemożliwia merytoryczne zbadanie sprawy nawet w jednej instancji. Tylko skuteczne wniesienie sprzeciwu umożliwia sądowi ocenę przyczyn niestawiennictwa strony na rozprawie. Wysokie kwalifikacje pełnomocnika zastępującego stronę nie mogą uzasadniać sankcji odrzucenia środka zaskarżenia – w wypadku skarżącej sprzeciwu od wyroku zaocznego – z powodu jego nieopłacenia. Sankcja wprowadzona zakwestionowanym przepisem jest w wypadku tego środka zaskarżenia zbyt surowa dla strony i w sposób nieproporcjonalny narusza istotę prawa do sądu.

Niniejsza skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Postanowieniem z 8 lipca 2009 r. (sygn. akt I C 2143/08) Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu odrzucił sprzeciw skarżącej od wyroku zaocznego z 8 kwietnia 2009 r. z uwagi na nieuiszczenie opłaty od tego pisma przez profesjonalnego pełnomocnika działającego za skarżącą. Zażalenie w tej sprawie zostało oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego w Poznaniu – Wydział XV Cywilny – Odwoławczy z 15 września 2009 r. (sygn. akt XV Cz 1188/09). Powyższe rozstrzygniecie zostało doręczone skarżącej 24 września 2009 r.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, gdyż rozpatrzenie jej zarzutów jest – po pierwsze – zbędne, po drugie zaś zarzut naruszenia istoty prawa określonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji jest oczywiście bezzasadny.

W pierwszej kolejności Trybunał zajął się oceną zasadności zarzutu naruszenia istoty prawa do sądu. Skarżąca formułuje pogląd, że rygoryzm odrzucenia sprzeciwu od wyroku zaocznego strony pozwanej reprezentowanej przez wykwalifikowanego pełnomocnika procesowego jest niczym nieuzasadnionym zamknięciem drogi do merytorycznego rozpoznania jej sprawy przed bezstronnym, niezależnym i niezawisłym sądem. Podnosi, że sankcja w postaci odrzucenia środka zaskarżenia uniemożliwia między innymi wyjaśnienie powodów nieuczestnictwa w rozprawie, które nie zawsze są przez stronę zawinione. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego powyższe zarzuty cechuje jednak oczywista bezzasadność. Dokonując ich oceny, należy bowiem wziąć pod uwagę istotę instytucji wyroku zaocznego, jak również całość rozwiązań procesowych przyjętych przez ustawodawcę. Podstawowa cecha wyrokowania zaocznego wynika z bezczynności pozwanego zawiadomionego o terminie rozprawy. Wyrok zaoczny stanowi bowiem dla strony pozwanej swoistą sankcję za naruszenie ciężaru procesowego, czyli niewdania się w spór co do istoty sprawy. Różni się od normalnego wyroku jedynie tym, że rozpoznający sprawę sąd wydaje go pod nieobecność, czyli niestawienie się pozwanego na posiedzenie wyznaczone na rozprawę lub niebranie udziału w rozprawie, na którą się stawił. W żadnym jednak razie wyrok zaoczny nie jest pozbawiony merytorycznej oceny sądu. Trybunał zwraca uwagę, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, rozpoznający sprawę sąd jest zawsze zobowiązany rozważyć, czy w myśl przepisów obowiązującego prawa materialnego, twierdzenia powoda uzasadniają uwzględnienie żądań pozwu, w zakresie tym bowiem nie obowiązuje domniemanie z art. 339 § 2 k.p.c., negatywny zaś wynik takich rozważań powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo. A zatem, pomimo braku ustawowego obowiązku przeprowadzenia przez sąd postępowania dowodowego, jest on zawsze zobowiązany ustalić, czy żądanie pozwu jest zasadne w świetle przepisów prawa materialnego (zob. wyrok SN z 6 czerwca 1972 r., sygn. akt III CRN 30/72, Lex nr 7094). W doktrynie przyjmuje się, że sąd zobowiązany jest do krytycznego podejścia do twierdzeń powoda przedstawionych w pozwie lub innych pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, bowiem ma dokonać oceny, czy budzą one uzasadnione wątpliwości (zob. komentarz do art. 339 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego, red. K. Piasecki, tom I, wyd. 4, s. 1270). Nadto, nieprawdziwe jest twierdzenie skarżącej, że tylko skuteczne wniesienie sprzeciwu umożliwia uprawdopodobnienie, że niestawiennictwo na rozprawie było niezawinione. Powyższy zarzut można bowiem podnosić we wniosku o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności nadanemu wyrokowi zaocznemu, bądź to w sprzeciwie – co uczyniono w niniejszej sprawie – bądź osobno później do czasu rozstrzygnięcia sprawy na skutek sprzeciwu. Poza tym należy nadmienić, że niezawinione niestawiennictwo, to niestawiennictwo wywołane nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną przeszkodą, której nie można przezwyciężyć (art. 214 k.p.c.). I tak, tytułem przykładu należy wskazać, że choroba strony czy też jej pełnomocnika procesowego, uniemożliwiająca stawienie się w sądzie, wykazana zaświadczeniem lekarskim, w każdym przypadku pociąga za sobą konieczność odroczenia rozprawy, gdyż wydanie w takiej sytuacji orzeczenia powoduje nieważność postępowania z powodu pozbawienia strony możliwości obrony jej praw (zob. wyrok SN z 18 marca 1981 r., sygn. akt I PRN 8/81, OSN z 1981 r., nr 10, poz. 201). Analiza przedstawionego stanu faktycznego oraz załączonego do niniejszej skargi postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu Wydział XV Cywilny – Odwoławczy dowodzi, że skarżąca nie wykazała przesłanek zawieszenia rygoru wymienionych w dyspozycji art. 346 § 1 k.p.c. Niemożność poddania merytorycznej analizie treści zarzutów było jedynie konsekwencją rygoru odrzucenia przez sąd na podstawie art. 1302 § 3 k.p.c. nieopłaconego sprzeciwu od wyroku zaocznego.

W świetle przytoczonych argumentów należy podkreślić, że zakwestionowany niniejszą skargą przepis k.p.c. mógłby być przedmiotem oceny Trybunału jedynie w zakresie rygoryzmu sankcji jaką ustanawia. Należy jednak zauważyć – co podkreślał również orzekający w sprawie skarżącej sąd okręgowy – że art. 1302 § 3 k.p.c. był już w tym zakresie przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyroki TK z: 17 listopada 2008 r., SK 33/07, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 154; 28 maja 2009 r., P 87/08, OTK ZU nr 5/A/2009, poz. 72 oraz 14 września 2009 r., SK 47/07, OTK ZU nr 8/A/2009, poz. 122).

We wskazanych rozstrzygnięciach Trybunał Konstytucyjny, odwołując się do poglądów wyrażonych we wcześniejszych orzeczeniach, stwierdził między innymi, że nie można mówić o nadmiernym rygoryzmie, jeżeli strona zastąpiona jest w postępowaniu przed sądem powszechnym przez adwokata, radcę prawnego czy rzecznika patentowego. Z samej bowiem istoty zastępstwa procesowego wypełnianego przez profesjonalnego pełnomocnika wynika uprawnione założenie, że pełnomocnik ten będzie działał fachowo, zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą oraz należytą starannością. Ratio legis art. 1302 § 3 k.p.c. jest bowiem związana z profesjonalnym charakterem reprezentacji w procesie. Dopuszczalność stosowania surowszego rygoru w odniesieniu do pism procesowych, obarczonych brakami formalnymi, wnoszonych przez pełnomocników procesowych będących profesjonalistami została potwierdzona również w innych orzeczeniach Trybunału (por. wyroki TK z: 12 września 2006 r., SK 21/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 103; 20 grudnia 2007 r., P 39/06, OTK ZU nr 11/A/2007, poz. 161 oraz 14 września 2009 r., SK 47/07, OTK ZU nr 8/A/2009, poz. 122). W wyroku SK 33/07 Trybunał Konstytucyjny stwierdził również, że zaskarżony przepis nie stanowi nadmiernego, czyli nieproporcjonalnego ograniczenia prawa do sądu: „rygoryzm przewidziany dla pism procesowych wnoszonych przez profesjonalnego pełnomocnika, ustanowiony w art. 1302 § 3 k.p.c., nie może być uznany za nadmierny”.

W myśl art. 39 ust. l pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) Trybunał umarza na posiedzeniu niejawnym postępowanie, jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne lub niedopuszczalne. Taki stan rzeczy ma niewątpliwie miejsce, gdy zaskarżony przepis był już przedmiotem kontroli zgodności z Konstytucją w innej sprawie rozpoznawanej przez Trybunał (zob. postanowienia z: 3 października 2001 r., SK 3/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 218; 25 listopada 2002 r., SK 30/01, OTK ZU nr 6/A/2002, poz. 88 oraz 26 marca 2002 r., P 3/02, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 22). Trybunał Konstytucyjny stoi przy tym na stanowisku, że konieczność uwzględniania określonej w ustawie o TK przesłanki zbędności wydania orzeczenia uwidacznia się na każdym etapie postępowania inicjowanego skargą (por. postanowienie TK z 3 września 2007 r., Ts 94/06, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 75). Z powyższych względów Trybunał doszedł do wniosku, że ocena art. 1302 § 3 k.p.c., stanowiącego przedmiot wniesionej skargi, z przywołanymi w niej wzorcami kontroli jest w niniejszej sprawie zbędna.



Tym samym, biorąc pod uwagę art. 39 ust. 1 pkt 1 oraz art. 49 w związku. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.