Pełny tekst orzeczenia

315/4/B/2011



POSTANOWIENIE

z dnia 6 lipca 2011 r.

Sygn. akt Ts 76/10



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Małgorzata Pyziak-Szafnicka – przewodnicząca

Stanisław Biernat – sprawozdawca

Marek Kotlinowski,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 maja 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Polskiego Komitetu Ocalenia Narodowego w Opolu,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W sporządzonej przez radcę prawnego skardze konstytucyjnej, wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 17 marca 2010 r. (data nadania), Polski Komitet Ocalenia Narodowego w Opolu (dalej: skarżący) zarzucił niezgodność ustawy z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym (Dz. U. Nr 17, poz. 141, ze zm.) z art. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

W uzasadnieniu skargi skarżący nie wskazał żadnego rozstrzygnięcia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 ust. 1 w związku z art. 47 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) uprawniającego do wniesienia tego środka prawnego. Z kolei motywy skargi ograniczono do dość osobliwej argumentacji, że „w Państwie Polskim sprzed 1939 r. można mówić o mniejszościach narodowych, albowiem istniało ono w innych granicach administracyjnych obejmujących tereny, na których zamieszkiwała, oprócz ludności polskiej, ludność ukraińska, białoruska i litewska”, natomiast „po 1945 r. sytuacja geograficzna, administracyjna i obszarowa Polski uległa zmianie”, ponieważ „Polska stała się krajem jednonarodowym, niemającym w swoich granicach mniejszości narodowych wymienionych w art. 2 ust. 2 ustawy”. Powyższe oznaczać ma – według skarżącego – że „Polska w całości wykonując postanowienia aliantów stała się krajem etnicznie jednolitym i wolnym od innych narodowości”, a „stworzenie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jest bezpodstawne i nieuzasadnione”, gdyż „uwłacza godności narodu polskiego i podważa stabilność Państwa”.



Postanowieniem z 6 maja 2011 r. Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK – odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na jej niedopuszczalność. Skarga bowiem: po pierwsze, nie spełniała wymagań stawianych pismu procesowemu (art. 47 ust. 1 in principio ustawy o TK); po drugie, nie określała żadnych praw lub wolności konstytucyjnych naruszonych – zdaniem skarżącego – przez zakwestionowany akt normatywny, a które mogły być przedmiotem ochrony w postępowaniu ze skargi konstytucyjnej (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK); po trzecie, nie wskazywała żadnego rozstrzygnięcia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 2 ustawy o TK, a tym samym nie spełniała dyspozycji art. 46 ust. 1 ustawy o TK; po czwarte, nie zawierała żadnej jurydycznej argumentacji (art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK), ograniczając się wyłącznie do wywodów nielicujących z powagą zawodu radcy prawnego, który sporządził niniejszą skargę (art. 30 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego w związku z art. 64 ust. 1 pkt 2 in fine ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych, Dz. U. z 2010 r. Nr 10, poz. 65, ze zm.; dalej: ustawa o radcach prawnych).

Odpis powyższego postanowienia został doręczony pełnomocnikowi skarżącego w dniu 17 maja 2011 r.



W zażaleniu na powyższe postanowienie, wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 24 maja 2011 r. (data nadania), pełnomocnik skarżącego zarzucił Trybunałowi „obrazę art. 36 ust. 4 ustawy [o Trybunale Konstytucyjnym], albowiem [skarga konstytucyjna] sporządzona została zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym”. W uzasadnieniu zażalenia podniesiono, że „Trybunał w swoim postanowieniu nie wziął pod uwagę, iż problem mniejszości niemieckiej przed rokiem 1991 nie istniał”, zaś „skarżący nie spełnił jedynie wymogów art. 47 ust. 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, ponieważ takiego wyroku nie ma, mimo iż naruszenie Konstytucji nastąpiło”. Ponadto, zdaniem pełnomocnika, treść skargi konstytucyjnej w żaden sposób nie naruszyła powagi Trybunału Konstytucyjnego.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK, skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpatrzenia zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



W ocenie Trybunału Konstytucyjnego treść zażalenia nie dostarcza żadnych merytorycznych argumentów podważających przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał przypomina w tym miejscu, że zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Powyższe oznacza, że skarga konstytucyjna stanowi środek prawny służący ochronie konstytucyjnych wolności oraz praw o charakterze podmiotowym, naruszonych w rezultacie wydania rozstrzygnięcia na podstawie przepisu, którego konstytucyjność się kwestionuje. W odróżnieniu od wniosków kierowanych przez podmioty wymienione w art. 191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji, skarga nie jest środkiem uruchamiania tzw. kontroli abstrakcyjnej, a więc realizowanej w oderwaniu od płaszczyzny stosowania kwestionowanych przepisów (por. postanowienie TK z 6 lipca 2005 r., SK 25/03, OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 83). Ponadto, skarga konstytucyjna winna odpowiadać – z woli ustrojodawcy – warunkom merytorycznym i formalnym opisanym w ustawie zwykłej, czyli ustawie o Trybunale Konstytucyjnym (por. J. Trzciński, uwaga 10. do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999-2007). Z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK wynika obowiązek wskazania przez skarżącego, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone przez kwestionowane przepisy aktu normatywnego. Z kolei art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK nakłada na skarżącego obowiązek jurydycznego uzasadnienia zarzutów postawionych w skardze konstytucyjnej.

W świetle powyższego Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie stwierdza, że w postanowieniu z 6 maja 2011 r. trafnie przyjęto, iż skarżący nie wykonał obowiązku wynikającego z art. 47 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o TK, gdyż nie wskazał w skardze żadnych praw lub wolności konstytucyjnych naruszonych – jego zdaniem – przez zakwestionowany akt normatywny, a które mogły być przedmiotem ochrony w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną. Nie przedstawił on również jurydycznej argumentacji na poparcie zarzutu niekonstytucyjności zarówno całego kwestionowanego aktu normatywnego, jak i jego poszczególnych przepisów. Ponadto, wbrew wyraźnej dyspozycji art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 ust. 1 i art. 47 ust. 2 ustawy o TK, skarżący nie przedstawił żadnego rozstrzygnięcia, które uprawniałoby go do zainicjowania postępowania w trybie skargowym przed Trybunałem Konstytucyjnym, co już samo w sobie stanowiło – prawidłowo stwierdzoną przez Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu – negatywną przesłankę procesową w niniejszej sprawie. Powoływanie się przy tym przez pełnomocnika skarżącego na spełnienie – jego zdaniem – przez skargę dyspozycji art. 32 ust. 1 ustawy o TK świadczy jednoznacznie o nieznajomości przepisów dotyczących postępowania przed Trybunałem, co z kolei uchybia art. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego. Wspomniany art. 32 ustawy o TK dotyczy bowiem wyłącznie wymagań formalnych, jakim powinny odpowiadać tzw. wnioski abstrakcyjne oraz pytania prawne sądów. Szczegółowe wymogi w przedmiocie skargi konstytucyjnej zostały zaś zawarte w art. 46-49 ustawy o TK.



Z przedstawionych wyżej powodów Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK – postanowił nie uwzględnić zażalenia.