Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 14 grudnia 2011 r.
Sygn. akt Ts 84/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Maria Gintowt-Jankowicz – przewodnicząca
Marek Zubik – sprawozdawca
Adam Jamróz,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 sierpnia 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Cecylii S. oraz Immaculaty K.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 29 marca 2010 r. (data nadania) Cecylia S. i Immaculata K. (dalej: skarżące) wystąpiły o stwierdzenie, że art. 229 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651, ze zm.; dalej: u.g.n.) jest niezgodny z art. 2, art. 21, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji.
Postanowieniem z 11 sierpnia 2011 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze. Przede wszystkim wskazał, że skarżące, powołując art. 21 Konstytucji, nie wykazały naruszenia ich prawa własności, a zatem że nie wywiązały się z obowiązku określonego w art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), co stanowiło podstawę odmowy nadania dalszego biegu ich skardze. Co więcej, Trybunał stwierdził, że zarzut naruszenia prawa byłych właścicieli do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości był abstrakcyjny wobec jego niepowiązania ze stanem faktycznym przedstawionym w skardze (art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK). Tym samym Trybunał ocenił jako niedopuszczalny – na tych samych podstawach – zarzut naruszenia prawa do odszkodowania za ograniczenie ochrony prawa do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości. Ponadto, Trybunał odmówił nadania dalszego biegu skardze w zakresie zarzutów dotyczących ochrony praw nabytych (brak wykazania istnienia tych praw) oraz reguł przyzwoitej legislacji (brak chronionego prawa podmiotowego), a także zwrócił uwagę, że skarżące nie uzupełniły braków formalnych skargi, do czego zostały wezwane. Trybunał pominął przy tym zarzuty odnoszące się do błędnie ustalonego przez sądy orzekające w ich sprawie stanu faktycznego.

Na powyższe postanowienie skarżące wniosły w terminie zażalenie, w którym podnoszą – poza powtórzeniem zarzutów zawartych w skardze oraz piśmie ją uzupełniającym – że Trybunał Konstytucyjny oparł się na przepisach, które nie mogą stanowić podstawy odmowy nadania skardze dalszego biegu. Co więcej, twierdzą, że sformułowany w skardze zarzut naruszenia ich prawa do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości nie jest abstrakcyjny, oraz że prawidłowo uzupełniły braku formalne skargi.


Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
W niniejszej sprawie Trybunał Konstytucyjny uznaje, że kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
Przede wszystkim należy wskazać, że zarzut skarżących co do braku jednoznacznej podstawy prawnej odmowy nadania ich skardze dalszego biegu nie znajduje uzasadnienia w świetle treści wydanego w sprawie postanowienia. Nietrafny jest pogląd skarżących, jakoby art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, czy art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK nie mogły stanowić podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze. Co więcej, Trybunał Konstytucyjny w kwestionowanym postanowieniu przeanalizował szczegółowo zarzuty skargi i w każdym przypadku podał podstawę ich wadliwości wraz z uzasadnieniem. Skarżące we wniesionym zażaleniu nie przedstawiły jednak argumentów podważających stanowisko Trybunału.
Ponadto, Trybunał zwraca uwagę, że skarżące zostały wezwane do uzupełnienia braków skargi – m.in. poprzez doręczenie kopii wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 20 grudnia 2006 r. (sygn. akt II SA/Kr 815/03) oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 czerwca 2008 r. (sygn. akt I OSK 948/07). Zarządzenia tego jednak – wbrew twierdzeniu zawartemu w zażaleniu – nie wykonały, ponownie przedkładając kopie wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 13 października 2008 r. (sygn. akt II SA/Kr 850/08) oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 listopada 2009 r. (sygn. akt I OSK 112/09). Powyższa okoliczność również stanowiła podstawę odmowy nadania ich skardze dalszego biegu, co słusznie stwierdził Trybunał w zaskarżonym postanowieniu.
Wbrew twierdzeniom skarżących wyrażonym w zażaleniu podniesiony w skardze zarzut niezgodności art. 229 u.g.n. z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji trafnie został przez Trybunał w postanowieniu o odmowie uznany za abstrakcyjny. Skarżące stanęły bowiem na stanowisku, że hipoteza normy wynikającej z art. 229 u.g.n. nie została spełniona (użytkowanie wieczyste – ich zdaniem – powstało z mocy prawa, a nie zostało przeniesione w drodze czynności prawnej), a zatem sądy nie powinny były zastosować kwestionowanego przepisu. Trybunał ponownie przypomina jednak, że nie ma kompetencji do dokonywania autonomicznych ustaleń co do stanu faktycznego zaistniałego w sprawie i jako sąd prawa dokonuje oceny zarzutów skargi konstytucyjnej na podstawie stanu faktycznego ustalonego przez sądy lub inne organy orzekające w sprawie skarżącego. Biorąc zaś pod uwagę orzeczenia wydane w sprawie skarżących, Trybunał przyjął, że użytkowanie wieczyste wpisane do księgi wieczystej zostało nabyte w drodze umowy. Zarzut skarżących dotyczył zatem sytuacji niemającej miejsca w ich sprawie, sytuacji potencjalnej. Wobec powyższego słusznie Trybunał ocenił zarzut skargi jako abstrakcyjny, a zatem wadliwy.

W tym stanie rzeczy Trybunał orzekł jak w sentencji.