Pełny tekst orzeczenia

165/2/B/2011

POSTANOWIENIE
z dnia 7 marca 2011 r.
Sygn. akt Ts 205/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Maria Gintowt-Jankowicz – przewodnicząca
Mirosław Granat – sprawozdawca
Teresa Liszcz,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 października 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Ewy M.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 21 sierpnia 2010 r. skarżąca zakwestionowała zgodność art. 26 ust. 3 ustawy z dnia 25 listopada 2004 r. o zawodzie tłumacza przysięgłego (Dz. U. Nr 273, poz. 2702, ze zm.; dalej: u.z.t.) w zakresie, w jakim „wyłącza uprawnienie osoby obwinionej do zaskarżenia wyroku Sądu Apelacyjnego rozpoznającego odwołanie od uchwały Komisji Odpowiedzialności Zawodowej Tłumaczy Przysięgłych”, z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Zdaniem skarżącej, zakwestionowany przepis narusza szereg przysługujących jej praw. I tak, w skardze wskazano, że niezawisły sąd w sprawach dyscyplinarnych orzeka tylko jeden raz w toku postępowania. W ten sposób dochodzi do „ograniczania w przepisach proceduralnych możliwości ochrony uprawnień jednostki” (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Ponadto, zdaniem skarżącej, ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego wyłącza możliwość pełnej kontroli, w tym weryfikacji co do zgodności z prawem orzeczenia Sądu Apelacyjnego, co skutkuje niezgodnością art. 26 ust. 3 u.z.t. z art. 77 ust. 2 Konstytucji. Z tych samych powodów skarżąca dopatruje się niezgodności z art. 78 Konstytucji.
Postanowieniem z 27 października 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Takie rozstrzygnięcie spowodowane było niewłaściwym określeniem przedmiotu skargi. Trybunał uznał, że zakwestionowany w skardze przepis nie stanowił podstawy rozstrzygnięcia organu władzy publicznej.
Na powyższe postanowienie pełnomocnik skarżącej wniósł zażalenie, w którym dowodzi, że: po pierwsze, Trybunał niewłaściwie wskazał podstawę odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, opierając ją na art. 49 w związku z art. 39 ust. 3 ustawy o TK, po drugie zaś, nie można oczekiwać od skarżącej wniesienia nieprzewidzianego przez ustawę środka odwoławczego po to tylko, by uzyskać orzeczenie sądu o jego odrzuceniu. Zdaniem skarżącej art. 46 ustawy o TK wymaga wyczerpania drogi prawnej, pod warunkiem że jest ona przewidziana, natomiast art. 26 ust. 3 zakwestionowanej ustawy wykluczał możliwość wniesienia skargi kasacyjnej do SN.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Wniesione zażalenie nie podważyło zasadności argumentacji zaskarżonego postanowienia i dlatego nie podlega uwzględnieniu.
W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że w zaskarżonym postanowieniu niepoprawnie przywołano jednostkę redakcyjną ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Odmowa nadania skardze dalszego biegu znajduje uzasadnienie w art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, a nie art. 49 w związku z art. 39 ust. 3 tej ustawy. Zgodnie z brzmieniem tych przepisów odmowa nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu może wynikać z oczywistej bezzasadności skargi albo nieusunięcia braków formalnych skargi. Oczywista omyłka pisarska, która wystąpiła w uzasadnieniu, nie przesądza jednak o tym, że zaskarżone postanowienie jest wadliwe. Jeśli bowiem skarżąca nie posiadała ostatecznego orzeczenia o jej wolnościach lub prawach, jej skarga odnosiła się do przepisu niepozostającego w związku treściowym z tym orzeczeniem, a przez to nosiła znamiona oczywistej bezzasadności.
Na uwzględnienie nie zasługuje także drugi argument zażalenia. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych praw lub wolności, którego wniesienie wymaga uprzedniego spełnienia szeregu przesłanek stanowiących conditio sine qua non jego merytorycznego rozpoznania. Zgodnie z treścią art. 79 ust. 1 Konstytucji, podstawową przesłanką skorzystania ze skargi konstytucyjnej jest zakwestionowanie takich przepisów, które wykazują podwójną kwalifikację – prowadzą do naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw skarżącego, a jednocześnie są podstawą ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, wydanego w indywidualnej sprawie skarżącego. Zasadnicze znaczenie ma wymaganie, aby na podstawie kwestionowanego w skardze przepisu zapadło ostateczne orzeczenie naruszające konstytucyjne wolności lub prawa skarżącego. Przedmiot skargi konstytucyjnej został określony w samej Konstytucji; może nim być jedynie konstytucyjność podstawy prawnej ostatecznego orzeczenia przez sąd lub organ administracji publicznej o konstytucyjnych prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącego. W odróżnieniu od wniosków kierowanych przez podmioty wyliczone w art. 191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji, skarga nie jest środkiem uruchamiania tzw. kontroli abstrakcyjnej, a więc realizowanej w oderwaniu od płaszczyzny stosowania kwestionowanych przepisów. W konsekwencji, skarżący może uczynić przedmiotem zaskarżenia wyłącznie przepisy zastosowane w jego sprawie, które legły u podstaw ostatecznego jej rozstrzygnięcia przez sąd lub organ administracji publicznej (zob. postanowienie TK z 25 października 1999 r., SK 22/98, OTK ZU nr 6/1999, poz. 122). W rozpatrywanej sprawie zaskarżony art. 26 ust. 3 u.z.t. – „Od prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie sądowe nie przysługuje kasacja” – nie mógł być podstawą normatywną orzeczenia sądu apelacyjnego, gdyż przepis ten odnosi się do próby wszczęcia postępowania kasacyjnego, nie zaś do postępowania co do meritum toczącego się w sądzie apelacyjnym. Tylko wniesienie skargi kasacyjnej spowodowałoby jej odrzucenie przez sąd w oparciu o dyspozycję zawartą w kwestionowanym art. 26 ust. 3 u.z.t., a w konsekwencji otworzyłoby drogę do wniesienia skargi konstytucyjnej, gdyż jak wynika z art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, warunkiem sine qua non rozpoznania skargi jest legitymowanie się przez skarżącego orzeczeniem organu władzy publicznej wydanym w oparciu o kwestionowany w skardze przepis.
Trybunał Konstytucyjny zwraca również uwagę, że obowiązek wyczerpania drogi prawnej ma charakter ustawowy i obiektywny, a tym samym jest niezależny od oceny zasadności jego spełnienia dokonywanej przez skarżącą.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny zażalenia nie uwzględnił.