Pełny tekst orzeczenia

166/2/B/2011

POSTANOWIENIE

z dnia 1 lutego 2011 r.

Sygn. akt Ts 213/10



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Małgorzata Pyziak-Szafnicka,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej MKS Sp. z o.o. z siedzibą w Tychach w sprawie zgodności:

art. 1262 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 19 sierpnia 2010 r., wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 27 sierpnia 2010 r. (data nadania), MKS Sp. z o.o. z siedzibą w Tychach (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 1262 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 176 Konstytucji.

W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżąca przytoczyła treść zaskarżonej regulacji oraz powołanych przepisów Konstytucji, a także podniosła, iż przedmiot jej zarzutu stanowi konstrukcja prawna w postaci obowiązku dokonania opłaty ponad możliwości finansowe strony, które posiada ona w danym momencie, a przez to uniemożliwia skuteczne wniesienie środka procesowego. Zdaniem skarżącej, ustawodawca wskazał wprawdzie, że w określonych wypadkach strona może ubiegać się o zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych, jednak w przypadku przedsiębiorców prawo ubiegania się o zwolnienie od kosztów sądowych ma być „prawem de facto martwym”, gdyż „w obecnych warunkach gospodarczych (w ocenie sądów koszty postępowania są takimi samymi kosztami prowadzenia działalności jak każdy inny koszt) (…) przedsiębiorca powinien nieustannie gromadzić środki w nieograniczonej ilości tak, aby być przygotowanym na konieczność opłacenia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, zażalenia lub apelacji. Brak górnego limitu uwarunkowany jest tym, iż najwyższy wpis może wynieść 100 000,00 zł, (przy czym liczba spraw, w których występować może jako pozwany jest nieograniczona)”.



Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 22 września 2010 r. (doręczonym pełnomocnikowi skarżącej 28 września 2010 r.) skarżąca została wezwana do: (1) wskazania ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), z którego wydaniem wiąże naruszenie jej konstytucyjnych wolności lub praw, wraz z datą doręczenia tego orzeczenia skarżącej; (2) wskazania konstytucyjnych wolności lub praw skarżącej, wyrażonych w art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 176 Konstytucji, naruszonych przez zaskarżony art. 1262 § 1 k.p.c. oraz dokładnego określenia sposobu ich naruszenia; (3) wyjaśnienia rozbieżności pomiędzy twierdzeniem skarżącej (s. 3 uzasadnienia skargi konstytucyjnej), że Sąd Okręgowy w Katowicach postanowieniem z 13 maja 2010 r. „oddalił wniosek skarżącej o zwolnienie od kosztów procesu ponad kwotę 2 500,00 zł”, a punktem 1 sentencji postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy z 13 maja 2010 r. (sygn. akt XIV GNc 58/10), w którym Sąd ten postanowił „zwolnić powoda [tj. skarżącą] od opłaty od pozwu ponad kwotę 2 500,00 zł”.



Pismem procesowym z 30 września 2010 r., wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 4 października 2010 r. (data nadania), skarżąca odniosła się do powyższego zarządzenia.

Skarżąca podała, że „ostatecznym orzeczeniem w sprawie jest orzeczenie Sądu Okręgowego w Katowicach z 29 lipca 2010 r., doręczone skarżącej w dniu 13 sierpnia 2010 r., sygn. akt XIV GNc 58/10/14”, na które „skarżąca nie wnosiła zażalenia (…), albowiem z powszechnej praktyki sądów oraz ze względu na stosowanie zaskarżonej normy prawnej byłoby to zapewne działanie bezskuteczne”.

W przedmiocie wskazania konstytucyjnych wolności lub praw oraz sposobu ich naruszenia przez zaskarżony art. 1262 § 1 k.p.c., skarżąca powtórzyła argumentację zawartą w skardze konstytucyjnej. Ponadto, podniosła, że „w przeciwieństwie do zakazu zamykania drogi sądowej wyrażonego w art. 77 ust. 2 Konstytucji, ustawa zasadnicza nie zawiera nigdzie uprawnienia państwa do pobierania opłat za korzystanie z monopolu władzy sądowniczej. Fiskalizm państwa w tym zakresie wynika wyłącznie ze zwyczaju i koncepcji polityki społecznej, a nie faktycznych norm prawa na poziomie konstytucyjnym, z którymi zresztą zaskarżony przepis jest sprzeczny”.



Stan faktyczny, który legł u podstaw niniejszej skargi konstytucyjnej jest następujący:

W sprawie z powództwa skarżącej, postanowieniem Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy z 13 maja 2010 r. (sygn. akt XIV GNc 58/10), została ona zwolniona od uiszczenia opłaty od pozwu ponad kwotę 2 500,00 zł. Powyższe orzeczenie zostało podtrzymane postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Katowicach – V Wydział Cywilny z 15 czerwca 2010 r. (sygn. akt V ACz 383/10).

W dniu 1 lipca 2010 r. skarżąca otrzymała wezwanie do uiszczenia kosztów sądowych (sygn. akt XIV GNc 58/10/14), wydane 28 czerwca 2010 r. przez Sąd Okręgowy w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy, w którym wezwano ją do uiszczenia kwoty 2 500,00 zł tytułem opłaty od pozwu, w terminie siedmiu dni od daty doręczenia tego wezwania pod rygorem zwrotu pozwu.

Wobec nieuiszczenia wskazanej kwoty, zarządzeniem sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy z 29 lipca 2010 r. (sygn. akt XIV GNc 58/10/14), wydanym na podstawie art. 130 § 1 i 2 k.p.c., zwrócono pozew skarżącej.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy odpowiada ona określonym prawem wymogom.



W piśmie procesowym z 30 września 2010 r., jako orzeczenie stanowiące podstawę do wniesienia skargi konstytucyjnej, skarżąca wskazała zarządzenie sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy z 29 lipca 2010 r. (sygn. akt XIV GNc 58/10/14) w przedmiocie zwrotu pozwu. Jednocześnie z treści pisma procesowego wynika jednoznacznie, że skarżąca nie skorzystała z przysługującego jej prawa do wniesienia środka odwoławczego na powyższe zarządzenie.

Należy zauważyć, że ustrojodawca w art. 79 ust. 1 Konstytucji stwierdza, iż „każdy (…) ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego”. Oznacza to, że skarga konstytucyjna winna odpowiadać – z woli ustawodawcy konstytucyjnego – warunkom merytorycznym i formalnym opisanym w ustawie zwykłej, czyli ustawie o Trybunale Konstytucyjnym (por. J. Trzciński, uwaga 10 do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999-2007). Z art. 46 ust. 1 ustawy o TK wynika obowiązek wniesienia skargi w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu rozstrzygnięcia przesądzającego o wyczerpaniu drogi prawnej. Przy czym w orzecznictwie Trybunału przyjmuje się powszechnie, że do wyczerpania drogi prawnej dochodzi w momencie uzyskania przez skarżącego prawomocnego orzeczenia w konsekwencji skorzystania z przysługujących mu według przepisów proceduralnych zwyczajnych środków odwoławczych; obowiązek wyczerpania drogi prawnej ma charakter ustawowy i obiektywny, a tym samym jest niezależny od oceny zasadności jego spełnienia dokonywanej przez skarżącego (por. postanowienie TK z 16 grudnia 2009 r., Ts 151/09, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 62).

Zgodnie z art. 394 § 1 pkt 1 k.p.c. od zarządzenia o zwrocie pozwu przysługuje prawo do wniesienia zażalenia do sądu drugiej instancji, które stanowi zwyczajny środek odwoławczy. W analizowanej sprawie rezygnacja przez skarżącą ze złożenia zażalenia na zarządzenie sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy z 29 lipca 2010 r. (sygn. akt XIV GNc 58/10/14) oznacza więc niewyczerpanie drogi prawnej, a to z kolei stanowi samodzielną negatywną przesłankę procesową, powodującą niedopuszczalność merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej (argumentum a contrario ex art. 46 ust. 1 ustawy o TK; zob. też Z. Czeszejko Sochacki, Skarga konstytucyjna w prawie polskim, „Przegląd Sejmowy” 1998, nr 1, s. 43 i n.; Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 165-166).



Niezależnie od powyższego należy wskazać, że za odmową nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej przemawiają również następujące argumenty:



Po pierwsze – uzasadnienie skargi konstytucyjnej z 19 sierpnia 2010 r. sprowadza się wyłącznie do postawienia zarzutu ograniczenia prawa do sądu przez zaskarżony art. 1262 § 1 k.p.c. oraz wymienienia poszczególnych artykułów Konstytucji wraz z przytoczeniem ich treści. Z kolei pismo procesowe z 30 września 2010 r. – mimo zarządzenia sędziego TK wzywającego do wskazania konstytucyjnych wolności lub praw skarżącej oraz dokładnego określenia sposobu ich naruszenia – po części „streszcza” tę skargę, a po części dosłownie powtarza treść zażaleń z 23 sierpnia 2010 r., wniesionych na postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 11 sierpnia 2010 r. w sprawach o sygn. Ts 301/09, Ts 302/09, Ts 303/09, Ts 304/09, Ts 309/09 i Ts 310/09 (niepubl.), nie czyniąc zadość o wspomnianemu zarządzeniu sędziego Trybunału.

Należy w związku z tym przypomnieć, że art. 79 ust. 1 Konstytucji stanowi, iż każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Oznacza to – co do zasady – że przesłanką dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej nie jest każde naruszenie Konstytucji, ale tylko naruszenie wyrażonych w niej wolności lub praw człowieka i obywatela, z których wynikają przysługujące skarżącemu konstytucyjne prawa podmiotowe. Skarga konstytucyjna winna zatem zawierać – zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – przede wszystkim wskazanie, które z określonych w Konstytucji wolności lub praw zostały naruszone, oraz określenie sposobu tego naruszenia (por. wyrok TK z 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114; a także postanowienia TK z: 25 października 1999 r., SK 22/98, OTK ZU nr 6/1999, poz. 122; 24 lipca 2000 r., SK 26/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 151; 8 marca 2005 r., Ts 6/05, OTK ZU nr 2/B/2006, poz. 89 oraz 18 listopada 2008 r., SK 23/06, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 166).

W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wielokrotnie podkreślano, że prawidłowe wykonanie przez skarżącego obowiązku przedstawienia, jakie konstytucyjne prawa lub wolności (i w jaki sposób) zostały naruszone przez przepisy stanowiące przedmiot wnoszonej skargi konstytucyjnej, polegać musi nie tylko na wskazaniu (numerycznym) postanowień Konstytucji i zasad z nich wyprowadzanych, z którymi – zdaniem skarżącego – niezgodne są kwestionowane przepisy, ale również na precyzyjnym przedstawieniu treści prawa lub wolności, wywodzonych z tych postanowień, a naruszonych przez ustawodawcę. Powinna temu towarzyszyć szczegółowa i precyzyjna argumentacja uprawdopodabniająca stawiane zarzuty. Z powyższego obowiązku nie może zwolnić skarżącego, działający niejako z własnej inicjatywy, Trybunał Konstytucyjny, który – zgodnie z art. 66 ustawy o TK – orzekając, jest związany granicami skargi konstytucyjnej (por. postanowienie TK z 14 stycznia 2009 r., Ts 21/07, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 91). W konsekwencji niedopuszczalne jest samodzielne precyzowanie przez Trybunał, a tym bardziej uzasadnianie, jedynie ogólnikowo sformułowanych zarzutów niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów (por. postanowienie TK z 4 lutego 2009 r., Ts 256/08, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 138).

W świetle powyższego należy stwierdzić, że skarżąca nie wykonała obowiązku wynikającego z art. 47 ust. 1 pkt 2 i 3 oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK, co przemawia przeciw rozpoznaniu niniejszej skargi przez Trybunał Konstytucyjny na rozprawie.



Po drugie – art. 1262 § 1 k.p.c. nie był podstawą rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżąca wiąże naruszenie jej konstytucyjnych wolności lub praw. Zarządzenie sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy z 29 lipca 2010 r. (sygn. akt XIV GNc 58/10/14) zostało bowiem wydane – co jednoznacznie wynika z jego uzasadnienia – na podstawie art. 130 § 1 i 2 k.p.c. Nie została spełniona zatem przesłanka z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, co przekłada się w tym zakresie na oczywistą bezzasadność skargi konstytucyjnej.



Po trzecie – skarżąca wskazuje w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej, że instytucja zwolnienia od opłat sądowych powinna być tak uregulowana, by nie zamykać dostępu do sądu. Jej zdaniem, z takim zamknięciem drogi do sądu mamy do czynienia w odniesieniu do osób prawnych, które nie mogą uiścić wymaganej przepisami opłaty. Źródłem tego zamknięcia ma być wykładnia sądowa prawa osób prawnych do ubiegania się o zwolnienie od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.

Tak sformułowany zarzut nie może stanowić podstawy dopuszczalności niniejszej skargi konstytucyjnej, bowiem art. 1262 § 1 k.p.c. – abstrahując od ustaleń poczynionych wyżej, iż przepis ten nie był podstawą rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżąca wiąże naruszenie jej konstytucyjnych wolności lub praw – nie określa warunków zwalniania od kosztów sądowych. W odniesieniu do osób prawnych warunki te określone zostały w art. 103 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594). Formułowanie powyższego zarzutu względem wspomnianego przepisu Kodeksu postępowania cywilnego jest oczywiście bezzasadne, gdyż jego treść normatywna nie odnosi się do tego zarzutu.

Nietrafna jest także teza skarżącej, w myśl której prawo do zwolnienia od kosztów jest „prawem de facto martwym”, gdyż „zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa, przedsiębiorca w ramach prowadzonej przez siebie działalności powinien zabezpieczyć środki na prowadzenie sporów sądowych”. Zdaniem skarżącej, konsekwencją tej tezy jest obowiązek stałego gromadzenia środków na poczet ewentualnych sporów sądowych, a brak takich środków w żadnym wypadku nie uzasadnia zwolnienia od kosztów. Z taką interpretacją skarżącej nie sposób się zgodzić. Podkreślić należy, że normatywne przesłanki zwolnienia od kosztów sądowych osób prawnych dotyczą sfery faktów (brak dostatecznych środków na ich uiszczenie) oraz sfery dowodzenia (wykazanie przez stronę tego braku). W związku z tym zwolnienie osoby prawnej od kosztów sądowych jest związane z przedstawieniem przez nią podlegających ocenie sądu okoliczności świadczących o zasadności wniosku oraz uznaniem przez sąd, że zostały one udowodnione (wykazane) w stopniu pozwalającym na przyznanie zwolnienia (por. K. Gonera, Komentarz do ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, wyd. 3, Warszawa 2008, s. 491-492; zob. też postanowienie SA w Szczecinie z 28 stycznia 2009 r., sygn. akt I ACz 3/09, „Lex” nr 516573). Zróżnicowanie opinii na temat przyjętej przez ustawodawcę metody ustalania wysokości oraz zwolnień od opłaty sądowej w określonej kategorii spraw, a nawet subiektywne przekonanie skarżącej o poprawności innej (niż zaproponowana przez sąd w konkretnej sprawie) interpretacji danej regulacji, nie oznacza jeszcze per se niezgodności z Konstytucją obowiązujących w tym przedmiocie przepisów. Ocena zaś poglądów na temat instytucji zwolnienia od kosztów sądowych osób prawnych, wyrażonych przez Sąd Okręgowy oraz Sąd Apelacyjny w Katowicach w sprawie skarżącej, wykracza poza ramy postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, bowiem przedmiotem badania przez Trybunał nie może być zarzut naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności jednostki przez orzeczenie sądu.

W związku z powyższym uprawdopodobnienie naruszenia prawa do sądu wymaga sformułowania zarzutów w sposób określony w art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK (por. wyrok TK z 16 czerwca 2008 r., P 37/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 80), czego w niniejszej sprawie skarżąca nie uczyniła. To zaś także uzasadnia odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Należy w tym miejscu także przypomnieć, że „(…) nie istnieje w żadnym systemie prawnym bezwzględne i absolutne prawo do sądu – które nie podlegałoby jakimkolwiek ograniczeniom i które w konsekwencji stwarzałoby uprawnionemu nieograniczoną możliwość ochrony swych praw na drodze sądowej. To stwierdzenie należy odnieść do wszystkich kategorii praw, bowiem samo ukształtowanie postępowania przed sądem w sposób respektujący określone procedury (co do zasad inicjowania postępowania, terminów procesowych i materialnych, opłat, reprezentacji stron przed sądem, rygorów postępowania dowodowego etc.) stanowi istotne i rzeczywiste ograniczenie prawa do sądu, konieczne jednak ze względu na inne wartości powszechnie szanowane w państwie prawnym, jak w szczególności bezpieczeństwo prawne, zasada legalizmu czy zaufanie do prawa. Te powszechnie przyjęte i ogólnie stosowane we wszystkich rodzajach postępowania formalne rygory proceduralne wyznaczają więc bardzo wyraźnie granice, w jakich może być realizowane prawo do sądu, a jednocześnie tworzą punkt odniesienia przy ocenie tych formalnych restrykcji, które sięgają dalej i wyznaczają węziej pole, w jakim może dokonywać się ochrona sądowa określonego prawa” (wyrok TK z 10 maja 2000 r., K 21/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 109).



Z powyższych względów skardze konstytucyjnej należało odmówić nadania dalszego biegu na podstawie art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK.



Niezależnie od poczynionych wyżej ustaleń Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że problematyka kosztów sądowych – w aspekcie prawa do sądu – była kilkakrotnie przedmiotem szczegółowej analizy Trybunału, który w wyroku z 7 września 2004 r. o sygn. P 4/04 (OTK ZU nr 8/A/2004, poz. 81) stwierdził, że koszty sądowe są tradycyjnie uznanym instrumentem polityki państwa, służącym do regulowania relacji stron stosunków procesowych oraz do oddziaływania na decyzje jednostek co do sposobu prowadzenia swych interesów i doboru środków ich ochrony. Trybunał uznał, że koszty postępowania służą osiągnięciu należytej sprawności organizacyjnej i orzeczniczej sądów oraz wyodrębnieniu roszczeń szykanujących i oczywiście niezasadnych spośród roszczeń uzasadnionych, służących ochronie praw i wolności jednostki, a także zwrócił uwagę, że koszty te spełniają liczne funkcje: społeczne, fiskalne oraz służebne wobec wymiaru sprawiedliwości. Funkcja społeczna oznacza wpływ wywierany przez koszty postępowania na życie społeczne przede wszystkim w sensie pozytywnym (ograniczenie pieniactwa sądowego, szykanowania przeciwnika, minimalizacja zachęt do ochrony fikcyjnych interesów i chęci niesłusznego wzbogacenia się kosztem przeciwnika etc.), funkcja fiskalna polega na uzyskaniu częściowego przynajmniej zwrotu kosztów funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, a funkcja służebna wobec wymiaru sprawiedliwości przejawia się we wpływie kosztów na zachowania stron w trakcie procesu.

Zwolnienie od kosztów sądowych jest z kolei wyjątkiem od zasady odpłatności postępowania sądowego, zaś ustawodawca zwykły ma – co do zasady – swobodę regulacyjną; tym bardziej przysługuje mu ona, gdy kształtuje on odstępstwo od pewnej zasady (por. postanowienie TK z 26 maja 2010 r., Ts 304/08, niepubl.).



Z tych wszystkich powodów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.