Pełny tekst orzeczenia

108/1/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 12 października 2012 r.

Sygn. akt Ts 8/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wojciech Hermeliński,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Eugeniusza C. w sprawie zgodności:

art. 256 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361, ze zm.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 5 stycznia 2012 r. (data nadania) Eugeniusz C. (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 256 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361, ze zm.; dalej: pr.u.n.).

Skarga została sformułowana w związku z następującą sprawą. Skarżący wniósł pozew o zapłatę przeciwko byłemu pracodawcy. Sąd Rejonowy w Gliwicach – XII Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Naprawczych postanowieniem z 12 sierpnia 2009 r. (sygn. akt XII GU 65/09) ogłosił upadłość byłego pracodawcy. Pismem z 16 grudnia 2009 r. skarżący dokonał zgłoszenia wierzytelności. 20 lipca 2010 r. ukazało się w Monitorze Sądowym i Gospodarczym ogłoszenie o przekazaniu sporządzonej przez syndyka w postępowaniu upadłościowym listy wierzytelności sędziemu-komisarzowi. Wierzytelność skarżącego nie została uznana. Termin złożenia sprzeciwu upłynął 3 sierpnia 2010 r. W dniu 12 października 2010 r. skarżący wniósł sprzeciw od odmowy uznania jego wierzytelności wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu. W postanowieniu z 3 czerwca 2011 r. Sąd Rejonowy w Gliwicach – XII Wydział dla spraw Upadłościowych i Naprawczych oddalił wniosek o przywrócenie terminu oraz odrzucił sprzeciw skarżącego (sygn. akt XII GUp 13/09, XII GUks 21/10). Na powyższe postanowienie skarżący wniósł zażalenie. Sąd Okręgowy w Gliwicach – X Wydział Gospodarczy w postanowieniu z 27 września 2011 r. (sygn. akt X Gz 154/11) odrzucił zażalenie w przedmiocie oddalenia wniosku o przywrócenie terminu oraz oddalił zażalenie w przedmiocie odrzucenia sprzeciwu. Postanowienie to zostało doręczone skarżącemu 12 października 2011 r.

W skardze konstytucyjnej podniesiono, że art. 256 ust. 1 pr.u.n. narusza prawo do sądu wyrażone w art. 45 ust. 1 Konstytucji, w zakresie, w jakim uzależnia początek biegu terminu wniesienia sprzeciwu na odmowę uznania wierzytelności do sędziego-komisarza od daty obwieszczenia i ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Zdaniem skarżącego wymaganie od wierzyciela, który nie jest podmiotem profesjonalnym, dokonywania aktów wzmożonej staranności przejawiających się w konieczności osobistego kontrolowania biegu terminów wnoszenia środków zaskarżenia ogranicza dostęp do sądu. W ocenie skarżącego wymóg, aby pracownik upadłego pracodawcy, czyli podmiot nieprofesjonalny „zaznajamiał się z Monitorem Sądowym i Gospodarczym, ewentualnie pozostawał w stałym kontakcie z sądem upadłościowym w celu śledzenia ukazujących się obwieszczeń” jest zatem zbyt wysoki, szczególnie w kontekście skutków, jakie wiążą się z jego niedochowaniem i w konsekwencji przekroczeniem terminu. Wniesienie sprzeciwu po upływie dwóch tygodni od dnia obwieszczenia i ogłoszenia listy wierzytelności powoduje bowiem, że środek zaskarżenia zostaje odrzucony przez sędziego-komisarza. Zdaniem skarżącego niekonstytucyjność regulacji art. 256 ust. 1 pr.n.u. wynika również z faktu, że na gruncie prawa upadłościowego i naprawczego ustawodawca nie przewidział obowiązku informowania podmiotów nieprofesjonalnych o zasadach zaskarżania niekorzystnych dla nich rozstrzygnięć. Brak takiej informacji zmusza zatem podmiot nieprofesjonalny do podejmowania „aktów wzmożonej staranności”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Ma ona gwarantować, że obowiązujące w systemie prawa akty normatywne nie będą stanowiły źródła ich naruszeń. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, zakwestionować zgodność z Konstytucją przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach lub wolnościach albo obowiązkach określonych w Konstytucji. Zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka ochrony wolności i praw, precyzuje ustawa z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 693, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W świetle powyższego unormowania nie ulega wątpliwości, że jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi konstytucyjnej mogą być przepisy, które były podstawą prawną indywidualnego rozstrzygnięcia wydanego w sprawie skarżącego, z którym wiąże on zarzut naruszenia swoich konstytucyjnych praw lub wolności. Konkretyzując zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka ochrony, ustawodawca nałożył na skarżącego szereg obowiązków, których wypełnienie warunkuje merytoryczne rozpoznanie wniesionej skargi. Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, skarga powinna zawierać wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa, i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone. Obowiązek precyzyjnego wskazania przez skarżącego naruszonych praw lub wolności wynika wprost z zasady wyrażonej w art. 66 ustawy o TK. Zgodnie z nią, Trybunał, orzekając, jest związany granicami wnoszonej skargi. Konsekwencją tego unormowania jest, z jednej strony – nałożenie na skarżącego obowiązku szczegółowego przedstawienia wzorca kontroli kwestionowanych przepisów, z drugiej zaś – niemożność zastąpienia w tym zakresie skarżącego przez działający z własnej inicjatywy Trybunał Konstytucyjny. Należy jednocześnie podkreślić, że prawidłowe wykonanie powyższego obowiązku polega nie tylko na wskazaniu przepisów konstytucyjnych – w ocenie skarżącego – naruszonych kwestionowaną regulacją, ale również na uprawdopodobnieniu postawionych zarzutów niekonstytucyjności.

W rozpoznawanej sprawie powyższe przesłanki nie zostały spełnione, co przesądza o konieczności odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W skardze zarzucono, że art. 256 ust. 1 pr.u.n. wskazując na datę publikacji w Monitorze Sądowym i Gospodarczym jako moment, od którego rozpoczyna bieg dwutygodniowy termin wniesienia sprzeciwu narusza prawo do sądu podmiotów nieprofesjonalnych. Innymi słowy, w ocenie skarżącego, niekonstytucyjny jest brak szczególnej regulacji wskazującej na bieg terminu wniesienia sprzeciwu na odmowę umieszczenia na liście wierzytelności sporządzonej przez syndyka, w przypadku wierzyciela będącego podmiotem nieprofesjonalnym – pracownikiem upadłego. Tymczasem Trybunał wskazuje, że przyczyną, która de facto spowodowała niewniesienie przez skarżącego sprzeciwu na odmowę uznania jego wierzytelności w terminie, a następnie uniemożliwiła skuteczne przywrócenie terminu, nie były „nadmierne wymogi staranności” – jak podnosi w skardze – ale brak znajomości przepisów skutkujący zaniechaniem ochrony swoich praw. Skarżący wskazał bowiem, że „po kilku miesiącach od dokonania zgłoszenia wierzytelności (…) udał się do Sądu Rejonowego w celu zasięgnięcia informacji o toku postępowania upadłościowego. Dowiedział się wówczas, iż jego wierzytelność nie została uznana (…). Oczekiwał więc na doręczenie mu orzeczenia sądu. Dopiero po pewnym czasie postanowił zasięgnąć porady prawnej i wówczas dowiedział się o treści art. 256 ust. 1 (…)”. Trybunał stwierdza, że „przy rozpatrywaniu skarg konstytucyjnych szczególnie istotne wydaje się zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesów prawnych skarżących. Możliwe jest to jednak dopiero po wykazaniu przez nich minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Poziom tej staranności został wyznaczony przez określenie wymogów dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że »skarga ta nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie«” (postanowienia z: 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77 oraz 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20). Natomiast w świetle przytoczonego powyżej fragmentu skargi konstytucyjnej, a także na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Gliwicach z 3 czerwca 2011 r., należy uznać, że przyczyną podnoszonego naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego nie były wskazywane przez niego wymogi i ich nadmierny charakter, ale stanowiło ono konsekwencję jego własnych zaniedbań i braku staranności w zabezpieczeniu swoich interesów. Okoliczność ta przesądza o niedopuszczalności przekazania rozpoznawanej skargi konstytucyjnej do merytorycznej kontroli.

Ponadto, Trybunał postanowił odnieść się do zarzutów skargi dotyczących procedury ogłoszenia listy wierzytelności. W postanowieniu z 25 kwietnia 2007 r. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że specyfika postępowania upadłościowego, liczba wierzycieli biorących udział w tym postępowaniu, wymuszają większą jawność, a zarazem większą dbałość o minimalizację kosztów postępowania. Dlatego też na wierzycieli zostają nałożone pewne obowiązki staranności, o ile chcą brać udział w tym postępowaniu. Perspektywa zaspokojenia z majątku niewypłacalnego dłużnika może bowiem ukształtować się w taki sposób, że wierzyciel nie będzie miał interesu w tym, aby uczestniczyć w postępowaniu upadłościowym. Zapewnienie jak najszerszemu gronu potencjalnych wierzycieli informacji o dokonaniu czynności mających znaczenie dla przebiegu postępowania rzutuje zatem na konieczność zastąpienia doręczeń obowiązkiem ogłoszeń w taki sposób, by dotarły one do jak najszerszego kręgu odbiorców (zob. Ts 221/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 136). Zgodnie z regulacją art. 244 pr.u.n. po upływie terminu do zgłoszenia wierzytelności i sprawdzeniu wierzytelności syndyk, nadzorca sądowy albo zarządca sporządza listę wierzytelności. Art. 245 pr.u.n. określa wymogi, którym musi odpowiadać lista. Po przygotowaniu zostaje ona przekazana sędziemu-komisarzowi, który – w myśl art. 255 pr.u.n. – o jej sporządzeniu ogłosi przez obwieszczenie i ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Listę może przeglądać każdy zainteresowany w sekretariacie sądu. Zakwestionowany art. 256 ust. 1 pr.u.n. określa, że w terminie dwóch tygodni od dnia obwieszczenia i ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym o przekazaniu listy wierzytelności sędziemu-komisarzowi, każdy wierzyciel umieszczony na liście może złożyć do sędziego-komisarza sprzeciw co do uznania wierzytelności, a co do odmowy uznania – ten, któremu odmówiono uznania zgłoszonej wierzytelności. A zatem w przypadku listy wierzytelności konieczne jest zarówno obwieszczenie, jak i ogłoszenie jej w publikatorze – Monitorze Sądowym i Gospodarczym.

Obwieszczenia o liście dokonuje się, zgodnie z art. 221 pr.u.n., przez ogłoszenie w budynku sądowym oraz zamieszczenie w co najmniej jednym dzienniku o zasięgu lokalnym, chyba że ustawa stanowi inaczej; sędzia-komisarz może zarządzić umieszczenie obwieszczenia także w innych dziennikach o zasięgu krajowym lub zagranicznym na wniosek syndyka, nadzorcy sądowego albo zarządcy lub z urzędu, jak również może zarządzić dokonanie obwieszczenia w inny sposób. Ponadto, obwieszczenie może być dokonane na żądanie upadłego lub wierzyciela w sposób przez nich wskazany i na ich koszt. Należy stwierdzić zatem, że listę wierzytelności ogłasza się w trzech różnych miejscach – budynku sądu, dzienniku lokalnym oraz Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Ze względu na możliwość ukazywania się ogłoszeń w różnych terminach, doktryna wskazuje, że termin wniesienia sprzeciwu powinien być liczony od ukazania się ostatniego z ogłoszeń, przy czym do 14-dniowego terminu nie wlicza się dnia ukazania się ogłoszenia (zob. S. Gurgul, Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, Warszawa 2010, s. 819; P. Zimmerman, Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, Warszawa 2012, s. 553). Należy również zwrócić uwagę, że termin wskazany w zakwestionowanej regulacji jest terminem procesowym, który może zostać przywrócony na podstawie art. 229 pr.u.n. w związku z art. 168 k.p.c. Tak ukształtowana procedura, a szczególnie obowiązek ogłoszenia w prasie lokalnej oparty na domniemaniu faktycznym, że drobni wierzyciele zazwyczaj będą mieli łatwy dostęp do tego rodzaju publikacji, ma zatem realizować cel zagwarantowania jak największej liczbie podmiotów dostępu do informacji o toczącym się postępowaniu. W świetle przytoczonych uwag nie można zatem podzielić twierdzeń skarżącego, że jedynym źródłem informacji jest Monitor Sądowy i Gospodarczy, bądź konieczność ciągłego osobistego stawiennictwa w sądzie, co stanowi obowiązek przekraczający możliwości podmiotów nieprofesjonalnych i prowadzi do naruszenia prawa dostępu do sądu. Trybunał stwierdza, że taki sposób sformułowania zarzutów nie uprawdopodobnia niekonstytucyjności art. 256 ust. 1 pr.u.n. i w konsekwencji oznacza niewypełnienie przesłanki z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, przesądzając tym samym o konieczności odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.



Mając powyższe na uwadze, Trybunał Konstytucyjny odmówił na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.