Pełny tekst orzeczenia

27/1/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 8 lutego 2012 r.
Sygn. akt Ts 108/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Małgorzata Pyziak-Szafnicka – przewodnicząca
Mirosław Granat – sprawozdawca
Zbigniew Cieślak,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 listopada 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Marka S.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 29 kwietnia 2009 r. Marek S. (dalej: skarżący) wystąpił o stwierdzenie niezgodności art. 23 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903, ze zm.; dalej: u.w.l.) z art. 2 Konstytucji oraz art. 23 ust. 2a u.w.l. z art. 64 ust. 3 i art. 2 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 15 listopada 2011 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze. Po pierwsze, Trybunał zwrócił uwagę, że skarżący nie wskazał praw lub wolności wynikających z art. 2 Konstytucji, które zostałyby kwestionowanymi przepisami naruszone, a tym samym jego skarga nie spełniała wymogu z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Po drugie, Trybunał stwierdził, że zarzut skarżącego dotyczący art. 23 ust. 2a u.w.l. zmierza do abstrakcyjnej kontroli zaskarżonego przepisu, dlatego wydanie orzeczenia w sprawie skargi jest niedopuszczalne (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji). Co więcej, argumenty mające przemawiać za naruszeniem prawa własności skarżącego są – w ocenie Trybunału – bezzasadne w stopniu oczywistym (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK). Po trzecie, Trybunał uznał też za niedopuszczalne rozstrzyganie o zarzutach skargi odnoszących się do procedury głosowania w wypadkach, gdy wyodrębnione lokale stanowią przedmioty współwłasności (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji).
Na powyższe postanowienie skarżący złożył w terminie zażalenie, w którym podnosi, że Trybunał błędnie uznał, iż skarga nie spełnia wymogu z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, skoro jasno wskazano w niej naruszenie prawa własności skarżącego. Ponadto, wydanie orzeczenia o skardze jest – jego zdaniem – dopuszczalne, gdyż zarzuty skargi są konkretne i dotyczą bezpośrednio skarżącego i jego sytuacji prawnej.
Z uwagi na brak podpisu pełnomocnika skarżącego pod złożonym zażaleniem skarżący został wezwany do uzupełnienia braków zażalenia zarządzeniem sędziego TK z 13 grudnia 2011 r.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo ustalił istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
W niniejszej sprawie Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu, dlatego nie zasługują na uwzględnienie.

2. Skarżący twierdzi, że Trybunał błędnie uznał, iż wniesiona skarga nie spełnia wymogu z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Co więcej, jego zdaniem w tym zakresie zaskarżone postanowienie TK jest wewnętrznie sprzeczne.
Trybunał zwraca jednak uwagę, że zarzut podniesiony w zażaleniu polega na całkowitym nieporozumieniu. Trybunał słusznie bowiem w kwestionowanym postanowieniu uznał, że skarga nie spełnia wymogu z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK w zakresie, w jakim zarzut skarżącego dotyczy naruszenia art. 2 Konstytucji. Po pierwsze, na skarżącym ciążył obowiązek wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone, z którego to obowiązku jednak się nie wywiązał (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji). Po drugie, art. 2 Konstytucji co do zasady nie stanowi źródła praw podmiotowych, których ochrony skarżący mógłby domagać się za pośrednictwem skargi konstytucyjnej (zob. w szczególności postanowienie pełnego składu TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60).
W świetle powyższego Trybunał trafnie odmówił nadania dalszego biegu skardze w zakresie, w jakim skarżący jako wzorzec kontroli wskazał art. 2 Konstytucji.

3. Skarżący podnosi w zażaleniu, że Trybunał nieprawidłowo uznał, iż jego skarga ma charakter powszechny. W przekonaniu skarżącego złożył on skargę, o której stanowi art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Należy zaznaczyć, że trafnie w zaskarżonym postanowieniu Trybunał uznał, iż abstrakcyjne są te zarzuty skargi, które odnoszą się do możliwości wprowadzenia zasady głosowania „jeden właściciel – jeden głos” w sytuacji, gdy większość udziałów należy do jednego właściciela. Skarżącemu przysługiwało 30% udziałów we wspólnym prawie własności, a zatem w tym zakresie art. 23 ust. 2a u.w.l. go nie dotyczył. Co więcej, zarzut, w myśl którego zaskarżony przepis jest niejasny i nie rozstrzyga ewentualnych sporów między współwłaścicielami poszczególnych lokali, również nie dotyczył sytuacji prawnej skarżącego.
Prawidłowo zatem Trybunał odmówił nadania biegu skardze z uwagi na brzmienie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji.

4. Trybunał ponownie zwraca uwagę, że zarzuty skarżącego zawarte w skardze cechuje oczywista bezzasadność (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK). Skarżący przekonująco nie wyjaśnił, w jaki sposób – pomimo środków ochrony właścicieli przewidzianych w art. 2427 u.w.l. oraz ułatwienia w podejmowaniu decyzji przez wspólnotę – doszło do naruszenia przysługującego mu prawa własności. Odwołanie się przez skarżącego do uchwały, która pozbawiła go „wyłącznego prawa dysponowania i pobierania pożytków ze ścian i dachu” nieruchomości wspólnej, jest zaś w świetle zaskarżonego przepisu – dotyczącego procedury głosowania – irrelewantne prawnie.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.