Pełny tekst orzeczenia

445/5/B/2012



POSTANOWIENIE

z dnia 12 lipca 2012 r.

Sygn. akt Ts 157/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wojciech Hermeliński,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej PKS Tychy Sp. z o.o. w sprawie zgodności:

1) art. 101 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

2) art. 217 § 2 i art. 299 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 13 maja 2011 r. PKS Tychy Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 101 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji, jak również art. 217 § 2 i art. 299 k.p.c. z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Skarga została wniesiona w związku z następującymi stanami faktycznymi. Skarżąca jako korzystająca zawarła z kontrahentem jako finansującym umowy leasingu, których przedmiotami były samochody ciężarowe. Kontrahent pozwał skarżącą i zażądał nakazania wydania tych pojazdów. Toczyły się dwa odrębne postępowania odnośnie do każdego z samochodów.

Wyrokiem z 10 listopada 2010 r. Sąd Rejonowy w Tychach – Wydział VI Gospodarczy (sygn. akt VI GC 441/09/2) nakazał skarżącej wydanie pojazdu należącego do finansującego. Skarżąca wniosła apelację od tego orzeczenia. Wyrokiem z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 55/11) Sąd Okręgowy w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy Odwoławczy oddalił apelację. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, że zarzut skarżącej dotyczący oddalenia wniosku dowodowego o przesłuchanie stron nie mógł być skuteczny, gdyż skarżąca nie złożyła w postępowaniu pierwszoinstancyjnym stosownego zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. Ponadto Sąd uznał za niezasadny zarzut skarżącej dotyczący naruszenia art. 47912 § 4 k.p.c., który określa szczególny przypadek obciążenia kosztami strony powodowej w postępowaniu gospodarczym.

Natomiast wyrokiem z 14 grudnia 2010 r. Sąd Rejonowy w Tychach – Wydział VI Gospodarczy (sygn. akt VI GC 448/10/1) nakazał skarżącej wydanie drugiego pojazdu należącego do finansującego. Skarżąca wniosła apelację od tego orzeczenia. Wyrokiem z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 56/11) Sąd Okręgowy w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy Odwoławczy oddalił apelację. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, że zarzut skarżącej dotyczący oddalenia wniosku dowodowego o przesłuchanie stron nie mógł być skuteczny, gdyż skarżąca prawidłowo zawiadomiona nie stawiła się bez usprawiedliwienia na posiedzenie, podczas którego ten dowód został przeprowadzony. W rezultacie została przesłuchana jedynie strona powodowa. Ponadto Sąd uznał za niezasadny zarzut skarżącej dotyczący naruszenia art. 47912 § 4 k.p.c., który określa szczególny przypadek obciążenia kosztami strony powodowej w postępowaniu gospodarczym.

W ocenie skarżącej niekonstytucyjność art. 217 § 2 i art. 299 k.p.c. polegać ma na tym, że czynią „pozornym prawo strony do obiektywnego i sprawiedliwego rozpoznania sprawy przed sądem”. Ponadto uprawnienie sądu do swobodnego dobierania materiału dowodowego i oddalania wniosków dowodowych, które w ocenie strony procesu mają znaczenie dla rozstrzygnięcia, jest – zdaniem skarżącej – bezpodstawne i narusza jej prawo do sprawiedliwego procesu określone w art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Zarzut niezgodności art. 101 k.p.c. z art. 2 Konstytucji skarżąca uzasadnia naruszeniem zasady przyzwoitej legislacji przez użycie w tym przepisie zwrotu „i uznał przy pierwszej czynności procesowej żądanie pozwu”. Zakwestionowany przepis narusza – w ocenie skarżącej – również prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) w aspekcie prawa do „sprawiedliwego rozpoznania sprawy przez sąd”.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 22 lutego 2012 r. skarżąca została wezwana do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej. Po pierwsze, przez wyjaśnienie, czy ostatecznym orzeczeniem w sprawie skarżącej jest wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 55/11) czy też wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 56/11). Po drugie, przez nadesłanie odpisu (w rozumieniu art. 140 k.p.c.) tego wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy z 29 marca 2011 r., który skarżąca uznaje za ostateczne orzeczenie, oraz 4 (czterech) kopii tego orzeczenia, poświadczonych za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika – zgodnie z art. 129 k.p.c. Po trzecie zaś, przez nadesłanie stosownego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego dotyczącego PKS Tychy Sp. z o.o. oraz 4 (czterech) kopii poświadczonych za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika – zgodnie z art. 129 k.p.c.

W piśmie z 6 marca 2012 r. skarżąca wyjaśniła, że oba orzeczenia – tj. wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 55/11) oraz wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 56/11) – uznaje za ostateczne rozstrzygnięcia w swoich sprawach, natomiast „podstawą wniesienia skargi jest naruszenie praw chronionych Konstytucją w obydwu orzeczeniach wydanych w tym samym czasie”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Złożona skarga konstytucyjna nie spełnia warunków formalnych stawianych jej przez art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), wobec czego nie może jej zostać nadany dalszy bieg.

Do skargi konstytucyjnej załączone zostały dwa orzeczenia sądu II instancji: wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 55/11) oraz wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 56/11). Określenie to wiąże Trybunał Konstytucyjny, ponieważ wyłącznie do skarżącej należy wskazanie ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie, w związku z którą wnosi skargę konstytucyjną (por. art. 46 ust. 1 i art. 47 ustawy o TK). Trybunał przypomina, że została wniesiona jedna skarga konstytucyjna i co do zasady możliwe było wskazanie tylko jednego ostatecznego orzeczenia o prawach i wolnościach konstytucyjnych skarżącej (por. postanowienie TK z 3 października 2011 r., Ts 151/08, OTK ZU nr 6/B/2011, poz. 404).

Skarżąca zakwestionowała konstytucyjność art. 101, art. 217 § 2 oraz art. 299 k.p.c. W myśl art. 101 k.p.c., zwrot kosztów należy się pozwanemu pomimo uwzględnienia powództwa, jeżeli nie dał powodu do wytoczenia sprawy i uznał przy pierwszej czynności procesowej żądanie pozwu. Natomiast art. 217 § 2 k.p.c. stanowi, że sąd pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki. Ostatni zaskarżony przepis, art. 299 k.p.c. przewiduje, że jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron.

Trybunał w pierwszej kolejności zbadał, czy orzeczenia wskazane przez skarżącą jako ostateczne w rozumieniu art. 47 ustawy o TK zostały wydane na podstawie zakwestionowanych przepisów.

Skarżąca w apelacjach postawiła zarzut naruszenia art. 47912 § 4 k.p.c., który określa szczególny przypadek obciążenia kosztami strony powodowej w postępowaniu gospodarczym, gdy powód nie wyczerpał postępowania reklamacyjnego zgodnie z art. 47912 § 2 k.p.c. Sąd II instancji w obu sprawach (sygn. akt XIX Ga 55/11 i XIX Ga 56/11) rozpoznał ten zarzut i stwierdził, że powódka wyczerpała tryb reklamacyjny. Jedynie na marginesie, rozważając hipotetyczny przebieg sprawy, sąd wskazał, że gdyby skarżąca po otrzymaniu pozwów czy też po otrzymaniu wypowiedzeń umów leasingu spełniła w toku postępowań sądowych świadczenia dochodzone przez stronę powodową, to mogłaby skorzystać z dobrodziejstwa przewidzianego w art. 101 k.p.c. Skarżąca jednak konsekwentnie wnosiła o oddalenie obu powództw, a w takiej sytuacji konieczne było zasądzenie kosztów procesu na zasadach ogólnych – stosownie do odpowiedzialności za wynik sprawy. Oznacza to, że sąd odwoławczy nie rozstrzygał żadnej ze spraw, stosując zaskarżony art. 101 k.p.c., a powołanie tego przepisu w uzasadnieniu miało jedynie posiłkowy charakter (por. postanowienie TK z 2 sierpnia 2011 r., Ts 282/10, niepubl.).

Wobec niespełnienia przesłanki formalnej z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, polegającej na konieczności uzyskania ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zaskarżonego przepisu, Trybunał odmówił nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej w zakresie dotyczącym zgodności art. 101 k.p.c. z art. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji. Odnosi się to do obu skarg związanych z wyrokami Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydziału Gospodarczego Odwoławczego z 29 marca 2011 r.: zarówno o sygn. akt XIX Ga 55/11, jak i o sygn. akt XIX Ga 56/11.

W zakresie, w jakim skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z postępowaniem zakończonym orzeczeniem Sądu Okręgowego w Katowicach – XIX Wydziału Gospodarczego Odwoławczego z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 55/11), Trybunał stwierdza, że skarżąca nie złożyła w trybie art. 162 k.p.c. w postępowaniu pierwszoinstancyjnym stosownego zastrzeżenia do protokołu Wobec powyższego zarzut skarżącej dotyczący oddalenia wniosku dowodowego o przesłuchanie stron (art. 217 § 2 oraz art. 299 k.p.c.) nie mógł być skuteczny. Oznacza to, że w postępowaniu zakończonym wyrokiem sądu II instancji w sprawie o sygn. akt XIX Ga 55/11 skarżąca nie wyczerpała wszystkich dostępnych środków procesowych, co z kolei uniemożliwiło jej realizację konstytucyjnych praw lub wolności. Tymczasem zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wskazanie konkretnego i aktualnego, a nie jedynie potencjalnego, naruszenia praw lub wolności konstytucyjnych przysługujących skarżącej. Jak podkreśla się w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego: „do naruszenia prawa lub wolności konstytucyjnej w przedstawionym rozumieniu nie dochodzi natomiast wtedy, gdy niemożność realizacji określonych praw czy wolności (w niniejszej sprawie – uzyskania przez skarżącą rozstrzygnięcia poprzedzonego merytorycznym rozpoznaniem sprawy przez sąd) wynika z zaniechań samej skarżącej – dobrowolnej rezygnacji z dochodzenia roszczeń w drodze procesu cywilnego po zwrocie pozwu (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 6 października 1998 r., sygn. Ts 56/98, OTK ZU nr 5/1998, poz. 84)” (postanowienie TK z 14 września 2009 r., SK 51/08, OTK ZU nr 8/A/2009, poz. 127). Powyższe dowodzi, że w niniejszej sprawie w odniesieniu do art. 217 § 2 oraz art. 299 k.p.c. nie została spełniona, wynikająca z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, przesłanka aktualności naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw.

W zakresie, w jakim skarga konstytucyjna została wniesiona w związku ze sprawą o sygn. akt XIX Ga 56/11, Trybunał stwierdza, że szczegółowy wywód zawarty w skardze odnosi się do okoliczności sprawy i wskazuje, że przyjęcie niekorzystnego dla skarżącej stanowiska przez sądy orzekające doprowadziło do ograniczenia jej konstytucyjnych praw i wolności. Oznacza to, że zarzuty dotyczące art. 217 § 2 oraz art. 299 k.p.c. są oczywiście bezzasadne.

Trybunał przypomina, że „skarga konstytucyjna wedle Konstytucji nie jest skargą »na rozstrzygnięcie«, lecz skargą »na przepis«. Gdy przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjne zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu zgodnego z Konstytucją – skarga nie służy. To kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego prawną podstawą rozstrzygnięcia. Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności” (wyrok TK z 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).

Skarżąca podkreśliła m.in., że „sąd I instancji oddalając jej wszelkie osobowe wnioski dowodowe zmierzające do wykazania naruszenia zasad współżycia społecznego faktycznie uniemożliwił stronie przeprowadzenie postępowania dowodowego potwierdzającego twierdzenia odpowiedzi na pozew”. Ponadto wskazuje, iż „dopiero na skutek odpowiedzi na pozew (…) strona powodowa złożyła nowe wypowiedzenie umów leasingu, na które skarżąca nie zdążyła zareagować przy pierwszej czynności procesowej uznaniem powództwa, gdyż przy pierwszej czynności procesowej [powództwo to] było oczywiście bezpodstawne”.

Oceniwszy tak postawione zarzuty, należy uznać, że przedmiotem skargi konstytucyjnej jest przede wszystkim przyjęcie w sprawie skarżącej niekorzystnej dla strony wykładni zaskarżonych przepisów. Tym samym niniejsza skarga jest w istocie skargą na stosowanie prawa, zaś stosowanie prawa przez sądy – choćby nawet błędne – pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok TK z 21 grudnia 2004 r., SK 19/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 118).

Ponadto w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Tychach – Wydział VI Gospodarczy pod sygn. akt VI GC 448/10/1 skarżąca prawidłowo zawiadomiona bez usprawiedliwienia nie stawiła się na posiedzenie, podczas którego dowód z przesłuchania stron został przeprowadzony. W rezultacie przesłuchana została jedynie strona powodowa. Dlatego w wyroku z 29 marca 2011 r. (sygn. akt XIX Ga 56/11) Sąd Okręgowy w Katowicach – XIX Wydział Gospodarczy Odwoławczy uznał za niezasadne zarzuty apelacji w tym zakresie. W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że skarżąca nie wykazała naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności, ponieważ sama dobrowolnie zrezygnowała z możliwości uczestniczenia w przesłuchaniu stron przeprowadzonym przez sąd.

Trybunał Konstytucyjny podkreślał wielokrotnie w swoim orzecznictwie, że rzeczywista treść wielu przepisów prawnych formułowana jest dopiero w procesie ich stosowania. Niezależnie od intencji twórców ustawy, organy ją stosujące mogą wydobywać z przepisów treści niedające się pogodzić z normami, zasadami lub wartościami, których poszanowania wymaga Konstytucja (zob. wyroki z 12 stycznia 2000 r., P 11/98, OTK ZU nr 1/2000, poz. 3 oraz 3 października 2000 r., K 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188). Jeżeli określony sposób rozumienia przepisu ustawy utrwalił się już w sposób oczywisty, a zwłaszcza jeśli znalazł jednoznaczny i autorytatywny wyraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego bądź Naczelnego Sądu Administracyjnego, to należy uznać, że przepis ten – w praktyce stosowania – nabrał takiej właśnie treści, jaką odnalazły w nim najwyższe instancje sądowe kraju. Jeżeli zaś tak rozumianego przepisu nie da się pogodzić z normami, zasadami lub wartościami konstytucyjnymi, to Trybunał Konstytucyjny może orzec o jego niezgodności z Konstytucją i tym sposobem umożliwić ustawodawcy bardziej precyzyjne i jednoznaczne uregulowanie danej kwestii (por. wyrok TK z 9 maja 2005 r., SK 14/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 47). Konstytucyjność normy wynikającej z utrwalonej praktyki stosowania kwestionowanych przepisów może być jednak badana jedynie wyjątkowo.



Z przedstawionych wyżej powodów na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.