Pełny tekst orzeczenia

339/4/B/2012

POSTANOWIENIE

z dnia 11 lipca 2012 r.

Sygn. akt Ts 162/10



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wojciech Hermeliński – przewodniczący

Marek Kotlinowski – sprawozdawca

Stanisław Biernat,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 czerwca 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Arkadiusza K.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 7 lipca 2010 r. Arkadiusz K. (dalej: skarżący) zarzucił, że art. 691 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2001 r. Nr 71, poz. 733), w zakresie, w jakim uzależnia wstąpienie w stosunek najmu zamieszkującym z najemcą stale, do chwili jego śmierci, zstępnych innych niż dzieci od obowiązku alimentacyjnego najemcy wobec tych zstępnych, jest niezgodny z art. 2, art. 18, art. 31 ust.3, art. 32, art. 64 ust. 2, art. 71 ust. 1 oraz art. 75 ust. 2 w związku z Preambułą, art. 20 oraz art. 30 Konstytucji.

Postanowieniem z 17 czerwca 2011 r. (doręczonym pełnomocnikowi 1 lipca 2011 r.) Trybunał Konstytucyjny przywrócił termin do uzupełnienia braków formalnych skargi (pkt 1) i odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu (pkt 2). W uzasadnieniu Trybunał podniósł, że w skardze nie wskazano sposobu naruszenia wolności lub praw, zarzuty skargi odnosiły się natomiast do wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z 12 marca 2010 r. (sygn. akt IV Ca 23/10). Jednocześnie – na marginesie – Trybunał przypomniał, że płaszczyzna stosowania prawa ma znaczenie jedynie w przypadku uczynienia przedmiotem skargi utrwalonej linii orzeczniczej, wskazującej na jednolite rozumienie zakwestionowanego przepisu. Trybunał orzekł ponadto, że rozpoznaniu zarzutów skargi stoi na przeszkodzie pragmatyczna zasada ne bis in idem, gdyż podnoszone przez skarżącego kwestie były już przedmiotem oceny Trybunału w wyrokach z 1 lipca 2003 r. (P 31/02, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 58) i 9 września 2003 r. (SK 28/03, OTK ZU nr 7/A/2003, poz. 74). Za błędny i bezzasadny uznał zarzut dotyczący nieprecyzyjności zaskarżonego przepisu, a tym samym naruszenia standardów państwa prawnego. Trybunał przypomniał, że okoliczność, w której sąd rozpoznający środek odwoławczy orzeka odmiennie od sądu pierwszej instancji, nie świadczy per se o niekonstytucyjności prawa. Tego rodzaju sytuacja jest – zdaniem Trybunału – przykładem prawidłowo funkcjonującej zasady dwuinstancyjności postępowania, której celem jest zapobieganie pomyłkom i arbitralności sądu pierwszej instancji.

W zażaleniu z 8 lipca 2011 r. skarżący zaskarżył pkt 2 postanowienia. Zarzucił, że skarga spełniała wszystkie przesłanki przekazania jej do merytorycznego rozpoznania. W ocenie skarżącego zarzuty skargi odnosiły się do niekonstytucyjności przepisu, nie zaś – jak przyjął Trybunał – do wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z 12 marca 2010 r. (sygn. akt IV Ca 23/10). Zdaniem skarżącego wskazał on sposób naruszenia konstytucyjnych wolności i praw. Zarzucił przy tym, że nie ma środków na sfinalizowanie „rozprawy doktorskiej”, której – jak się wydaje – oczekuje od niego Trybunał Konstytucyjny, a także „czasu na ustabilizowanie się linii orzeczniczej”. Odnosząc się natomiast do drugiej z przesłanek odmowy nadania dalszego biegu skardze, tj. zbędności orzekania, skarżący podkreślił, że argumentacja Trybunału dotyczy tylko „jednej strony zagadnienia sukcesji w najmie”. Zarzucił, że wskazane orzeczenia „nie dostrzegają” drugiej strony przedstawionego w skardze zagadnienia, tj. określenia przez zakwestionowany przepis innego niż w prawie spadkowym porządku sukcesji.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w zw. z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał w obecnym składzie stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty zażalenia nie podważają podstaw jego odmowy.

Na wstępie należy przypomnieć, że o odmowie nadania skardze dalszego biegu zadecydowały zasadniczo dwie przesłanki. Po pierwsze – w ocenie Trybunału skarżący nie wskazał, w jaki sposób zakwestionowany przepis narusza określone w skardze prawa i wolności. Po drugie – Trybunał przyjął, że podnoszony w skardze problem zgodności z Konstytucją ograniczania kręgu osób wstępujących w stosunek najmu po zmarłym najemcy był już przedmiotem oceny Trybunału.

Odnosząc się do pierwszej z podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, Trybunał stwierdza, że ani skarga, ani odpowiedź na zarządzenie wzywające do uzupełnienia braków formalnych skargi nie zawierały prawidłowego określenia sposobu naruszenia praw skarżącego. Trybunał zwraca uwagę, że w skardze konstytucyjnej kilkakrotnie zarzucano wadliwość przyjętej przez Sąd Okręgowy w Słupsku wykładni zakwestionowanego art. 691 § 1 k.c. (zob. s. 2, 3, 5, 7). Natomiast w piśmie procesowym z 27 grudnia 2010 r. skarżący wprawdzie określił, jakie – jego zdaniem – prawa i wolności wynikają z postanowień Konstytucji wskazanych jako podstawa skargi, jednak nie podjął nawet próby wyjaśnienia sposobu ich naruszenia. Trybunał przypomina, że prawidłowe wykonanie obowiązku, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, tj. wskazanie sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, wymaga przeprowadzenia merytorycznych rozważań, których treścią jest dekodowanie z kwestionowanej regulacji normy prawnej, a następnie porównanie jej z normą konstytucyjną, w celu wskazania zachodzącej między nimi sprzeczności. Wbrew tej powinności skarżący w żaden sposób nie nawiązał do treści licznie przywołanych jako podstawa skargi postanowień Konstytucji, ograniczając zarzuty – jak podkreślono wyżej – do treści orzeczenia zapadłego in concreto, czy też prezentowanych w skardze dywagacji historycznych.

W tym stanie rzeczy Trybunał zasadnie przyjął, że skarżący – co istotne – reprezentowany na tym etapie postępowania przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego, nie wskazał, w jaki sposób zakwestionowany w skardze konstytucyjnej art. 691 § 1 k.c. narusza prawa i wolności określone w petitum środka prawnego.

Trybunał w obecnym składzie stwierdza również, że zarzuty zażalenia nie podważają drugiej z podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, tj. wystąpienia w sprawie przesłanki ne bis in idem. Skarżący nie podjął polemiki z ustaleniami dotyczącymi zaistnienia przesłanki zbędności orzekania, w szczególności nie odniósł się do przyjętej w postanowieniu formalnej różnicy pomiędzy przedmiotem zapadłych orzeczeń a wniesionej skargi.

Argumenty zażalenia dowodzą natomiast niekonstytucyjności przepisu przez wadliwe określenie porządku sukcesji w sposób odmienny niż w prawie spadkowym, tj. inny niż określony w art. 931 k.c. Skarżący nie uwzględnił jednak okoliczności, że w myśl jednoznacznie brzmiącego art. 79 Konstytucji podstawę skargi konstytucyjnej mogą stanowić wyłącznie postanowienia ustawy zasadniczej. Tym samym, poza zakresem kompetencji Trybunału Konstytucyjnego pozostaje ocena poziomej zgodności norm. Na takim zaś założeniu zasadza się argumentacja przyjęta w zażaleniu.



Mając zatem na względzie, że zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK orzekł jak w sentencji.