Pełny tekst orzeczenia

171/2/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 2 lutego 2012 r.
Sygn. akt Ts 231/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Jarosława T. w sprawie zgodności:
art. 98a ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651, ze zm.) z art. 2 w zw. z art. 84 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej, sporządzonej przez pełnomocnika skarżącego – Jarosława T., zakwestionowana została zgodność z Konstytucją art. 98a ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651, ze zm.; dalej: u.g.n.). Zaskarżonemu przepisowi u.g.n. skarżący zarzucił, że jest niezgodny z art. 2 w zw. z art. 84 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Decyzją z 29 marca 2007 r. (nr GK-DII/2015/15-04/60-04/06/ER) Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy orzekł o ustaleniu wobec skarżącego stawki procentowej opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w wyniku jej podziału i zobowiązał skarżącego do wniesienia opłaty w wysokości ustalonej w decyzji. W wyniku wniesionego przez skarżącego odwołania decyzja ta została utrzymana w mocy decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie z 1 sierpnia 2007 r. (sygn. KOC/2719/Go/07). Następnie, na mocy wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 4 lutego 2008 r. (sygn. akt I SA/Wa 1656/07), oddalona została skarga skarżącego na decyzję organu II instancji. W uzasadnieniu tego orzeczenia sąd administracyjny wskazał, że decyzja ustalająca wysokość opłaty adiacenckiej wydana została wobec skarżącego z zachowaniem terminu (3-letniego) przewidzianego w art. 98a ust. 1 u.g.n. Termin ten winien być bowiem liczony od dnia, w którym ostateczna stała się – doręczona uprzednio skarżącemu – decyzja organu I instancji, zatwierdzająca projekt podziału nieruchomości. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał za nietrafny zarzut skarżącego, zgodnie z którym ustalenie opłaty na podstawie art. 98a ust. 1 u.g.n. było dopuszczalne tylko wobec nieruchomości poddanych podziałowi dokonanemu po 22 września 2004 r. Podkreślił przy tym, że w chwili prawomocności decyzji zatwierdzającej podział nieruchomości skarżącego obowiązywała uchwała Rady Gminy Warszawa-Białołęka z 31 marca 2000 r. (nr XX/284/2000) w sprawie ustalenia stawki procentowej opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w wyniku jej podziału. Skarga kasacyjna skarżącego od wyroku sądu I instancji została oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 maja 2009 r. (sygn. akt I OSK 692/08). W uzasadnieniu tego orzeczenia Naczelny Sąd Administracyjny wskazał w szczególności, że nietrafny był zarzut skarżącego dotyczący retroaktywnego zastosowania art. 98a ust. 1 u.g.n. W chwili dokonywania przez skarżącego podziału nieruchomości obowiązywał bowiem art. 98 ust. 4 u.g.n., a także uchwała Rady Gminy Warszawa-Białołęka z 31 marca 2000 r. Późniejsza derogacja art. 98 ust. 4 u.g.n., będąca następstwem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2 kwietnia 2007 r. (SK 19/06, OTK ZU nr 4/A/2007, poz. 37), nie oznaczała zaś automatycznego pozbawienia mocy obowiązującej aktu prawa miejscowego, wydanego na jego podstawie. W konsekwencji skarżący winien – zdaniem sądu II instancji – uwzględnić, że nowelizacja unormowań dotyczących ustalania opłaty adiacenckiej nastąpiła jeszcze w okresie, kiedy nie upłynął 3-letni okres przedawnienia, a tym samym nie oznaczała wprowadzenia nowej instytucji prawnej, nieistniejącej w dotychczas obowiązujących przepisach. Zmiana normatywna w tym zakresie nie skutkowała wprowadzeniem nowej opłaty, a jedynie uporządkowaniem stanu istniejącego.
Uzasadniając zarzut sformułowany w skardze konstytucyjnej, skarżący wskazał na niedopuszczalne ograniczenie przysługujących mu praw wskutek zastosowania w treści art. 98a ust. 1 u.g.n. wadliwej przesłanki 3-letniego okresu, w trakcie którego dopuszczalne jest wydanie decyzji ustalającej opłatę adiacencką. Prowadzi to do powstania po stronie adresata obowiązku uiszczenia ciężaru daniny publicznej niedopuszczalnie długiego okresu niepewności, co do istnienia obowiązku jego uiszczenia. Szczegółowo uzasadniając zarzuty skargi, skarżący odwołał się do przyczyn stwierdzenia wadliwości art. 98 ust. 4 u.g.n. przez Trybunał Konstytucyjny. Podkreślił, że jedną z przesłanek negatywnego orzeczenia stanowił właśnie mechanizm zbyt długiego okresu, w trakcie którego dopuszczalne było wydanie decyzji ustalającej opłatę w przypadkach określonych w art. 98 u.g.n. Jego zdaniem unormowanie art. 98a ust. 1 u.g.n. wadę tę powieliło, a z treści uzasadnienia wyroku TK w sprawie SK 19/06 nie wynika, że nie może być ona uznana za samoistną przesłankę stwierdzenia niekonstytucyjności art. 98 ust. 4 u.g.n.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zakwestionowany przez skarżącego art. 98a ust. 1 u.g.n. został dodany do tekstu zaskarżonej ustawy na mocy art. 1 pkt 62 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2004 r. Nr 141, poz. 1492, ze zm.). Ustawa ta weszła w życie 22 września 2004 r. Dla oceny zarzutów skarżącego istotne znaczenie ma również okoliczność wydania przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 2 kwietnia 2007 r. wyroku w sprawie SK 19/06 (OTK ZU nr 4/A/2007, poz. 37), w którym art. 98 ust. 4 u.g.n., w brzmieniu obowiązującym w okresie od 15 lutego 2000 r. do 21 września 2004 r., został uznany za niezgodny z art. 2 w zw. z art. 84 Konstytucji przez to, że naruszał zasadę ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa. Już w tym miejscu należy zauważyć, że argumentacja przedstawiona w niniejszej skardze konstytucyjnej w znacznej mierze odwołuje się do tez wyrażonych w uzasadnieniu tego właśnie orzeczenia Trybunału.
Warunkiem skorzystania ze skargi konstytucyjnej jest poprawne wskazanie przez skarżącego podstawy skargi, która skonstruowana być powinna w oparciu o przepisy Konstytucji statuujące konkretne prawa podmiotowe skarżącego. Towarzyszyć temu musi wskazanie sposobu, w jaki – zdaniem skarżącego – kwestionowana regulacja prawa te naruszyła (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W dotychczasowym orzecznictwie w sprawach skarg konstytucyjnych Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się już kilkakrotnie co do dopuszczalności budowania podstawy skargi przez odwołanie się do zasad tzw. przyzwoitej legislacji, dekodowanych z art. 2 Konstytucji, jak również w oparciu o unormowanie wyrażone w art. 84 ustawy zasadniczej. Szczególnego znaczenia nabrały w tym kontekście tezy zawarte w postanowieniach podjętych przez pełny skład Trybunału Konstytucyjnego 23 stycznia 2002 r. (Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60) oraz 16 lutego 2009 r. (Ts 202/06, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 23).
Z treści art. 2 Konstytucji dekodować można bowiem kompleks podstawowych zasad ustrojowych państwa, do których zaliczyć należy zasadę państwa demokratycznego, zasadę państwa prawnego oraz zasadę państwa urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Tak ogólnie ujmowane zasady ustrojowe nie mogą jednak służyć za wystarczającą podstawę do wniesienia skargi konstytucyjnej. W świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji konieczne jest każdorazowe sprecyzowanie przez skarżącego, jakiej treści prawo podmiotowe doznało niedozwolonego ograniczenia lub uszczerbku wskutek zastosowania regulacji stanowiącej przedmiot skargi konstytucyjnej. Wobec zasady państwa prawnego i wywodzonych z niej standardów kształtujących zasadę zaufania obywatela do państwa i prawa, Trybunał Konstytucyjny sformułował jednoznaczne zastrzeżenie, iż nie może ona stanowić samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej. Odwołanie się do tej zasady wymaga wskazania wolności lub prawa określonego w konkretnym przepisie Konstytucji, a przynajmniej wskazania, że takie prawo doznało in casu naruszenia. Trybunał Konstytucyjny podkreślił przy tej okazji, iż nie należy negować stanowiska co do możliwości poszukiwania podstawy wolności lub prawa w przepisie zamieszczonym poza rozdziałem II Konstytucji. Nie oznacza to jednak, że w każdym przepisie konstytucyjnym należy upatrywać podstawę takiej wolności lub prawa, której naruszenie uzasadnia wniesienie skargi konstytucyjnej (zob. postanowienie TK z 23 listopada 2005 r., Ts 7/05, OTK ZU nr 6/B/2005, poz. 244).
Także w odniesieniu do art. 84 Konstytucji Trybunał jednoznacznie opowiedział się za ograniczoną dopuszczalnością powoływania się na ten przepis jako na podstawę (wzorzec) kontroli unormowań kwestionowanych w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną. Wynika to z charakteru wyrażonego w nim unormowania, którego adresatem są w głównej mierze organy władzy publicznej, wyposażone w kompetencje prawodawcze w dziedzinie nakładania ciężarów publicznych, w tym podatków. Zasada powszechności ponoszenia tych ciężarów stanowi konstytucyjną podstawę ich nakładania na obywateli, nie jest natomiast podstawą do wywodzenia z Konstytucji wolności lub praw.
W swoim zarzucie skarżący starał się powiązać unormowania wynikające z art. 2 oraz art. 84 Konstytucji z prawem własności, statuowanym przede wszystkim w art. 64 Konstytucji. Trzeba w związku z tym zauważyć, że powołanie tego ostatniego przepisu w treści uzasadnienia skargi miało bardzo lakoniczny i jedynie wpadkowy charakter. Skarżący nie wskazał bliżej w tym zakresie sposobu, w jaki kwestionowana regulacja art. 98a ust. 1 u.g.n. naruszyła konkretne elementy treściowe przysługującego mu prawa podmiotowego, znajdującego podstawę w art. 64 Konstytucji. Należy ponadto zauważyć, że odwołanie się do zarzutu naruszenia prawa własności w skardze konstytucyjnej skierowanej przeciwko unormowaniom mającym za przedmiot obowiązek podatkowy (ciężar publicznoprawny) także obarczone jest licznymi zastrzeżeniami. Zgodnie bowiem z poglądem Trybunału Konstytucyjnego przyjęcie tezy, że każde ograniczenie majątkowe, będące następstwem nałożenia podatku lub innej daniny publicznej, stanowi niedopuszczalne ograniczenie własności, prowadziłoby do fałszywego wniosku, że każda niekorzystna zmiana w sytuacji majątkowej obywatela jest ograniczeniem jego własności (zob. wyrok z 30 stycznia 2001 r., K 17/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 4). Tak daleko idąca ochrona własności i innych praw majątkowych nie znajduje uzasadnienia w świetle przepisów Konstytucji (zob. wyroki z 11 grudnia 2001 r., SK 16/00, OTK ZU nr 8/2001, poz. 257 oraz 27 lipca 2004 r., SK 9/03, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 71). Do zakwestionowania zgodności z Konstytucją nakładania podatków i ciężarów publicznych nie wystarczy powołanie się na sam fakt ingerencji we własność (majątek) sensu largo. Zdaniem Trybunału uzasadnienie skargi konstytucyjnej w odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 64 Konstytucji nie dostarczyło argumentów, które – respektując wskazane wyżej zastrzeżenia – wyjaśniałyby konkretnie i wystarczająco sposób tego naruszenia.
Ponadto Trybunał stwierdził, że również argumentacja skarżącego odwołująca się do treści wyroku Trybunału w sprawie SK 19/06 nie zasługuje na pozytywną kwalifikację w świetle art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Po pierwsze, należy zwrócić uwagę na to, że wzorzec kontroli art. 98 ust. 4 u.g.n. w postępowaniu zakończonym powołanym wyżej orzeczeniem konstruowany był w oparciu o szerszą podstawę konstytucyjną, wyznaczoną również treścią innych – niż art. 2 oraz art. 84 – przepisów Konstytucji (zob. pkt III.1 uzasadnienia wyroku z 2 kwietnia 2007 r.). Tymczasem w niniejszej sprawie argumentacja towarzysząca zarzutom skarżącego koncentruje się w zasadniczej mierze na zasadach i normach wywiedzionych z art. 2 oraz art. 84 Konstytucji. Jak to już wyżej stwierdzono, odwołanie się przez skarżącego do art. 64 Konstytucji miało jedynie charakter uzupełniający i wpadkowy.
Po drugie, należy zauważyć, że skarżący skupił swoją uwagę na jednym tylko elemencie normatywnym, dyskwalifikującym – jego zdaniem – art. 98a ust. 1 u.g.n., tj. na sprawie terminu, w jakim dopuszczalne jest wydanie decyzji ustalającej opłatę adiacencką. W ocenie skarżącego samo już powielenie w tym kontekście przez ustawodawcę rozwiązania z – uchylonego na mocy wyroku Trybunału – art. 98 ust. 4 u.g.n. przesądzać ma o niekonstytucyjności kwestionowanego przepisu. Należy jednak zauważyć, że u podstaw negatywnego rozstrzygnięcia TK w sprawie SK 19/06 znalazła się negatywna ocena licznych przesłanek ustawowych, których kumulacja przesądziła dopiero o uznaniu niekonstytucyjności art. 98 ust. 4 u.g.n. Za nieuprawnione uznać jednak należy generalne przeniesienie takiej kwalifikacji na wyodrębnioną (choćby analogiczną w treści), pojedynczą przesłankę z art. 98a ust. 1 u.g.n., bez odniesienia się do całego kontekstu normatywnego, w jakiej ona funkcjonuje. Zwrócić trzeba w związku z tym uwagę na ścisłe odniesienie w uzasadnieniu wyroku Trybunału w sprawie SK 19/06 rozważań dotyczących terminu wydania decyzji w sprawie opłaty adiacenckiej do problematyki podstaw prawnych ustalania jej wysokości, a w szczególności uchwały rady gminy określającej stawki opłat adiacenckich (zob. także pkt III.8 uzasadnienia wyroku Trybunału z 2 kwietnia 2007 r.).

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 2, a także art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.