Pełny tekst orzeczenia

45/1/B/2012

POSTANOWIENIE

z dnia 25 stycznia 2012 r.

Sygn. akt Ts 262/09



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zbigniew Cieślak – przewodnicząca

Marek Zubik – sprawozdawca

Mirosław Granat,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 czerwca 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń S.A.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 27 października 2009 r. skarżąca – Powszechny Zakład Ubezpieczeń S.A. – zarzuciła, że art. 39810 zdanie drugie w zw. z art. 39810 zdanie pierwsze, w zw. z art. 3989 § 2 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w zakresie, w jakim przewiduje wydanie postanowienia w sprawie przyjęcia albo odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania w składzie jednego sędziego, nie przewidując jednocześnie żadnego środka zaskarżenia od tego postanowienia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 w zw. z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji. Skarżąca zarzuciła, że art. 3983 § 3 w zw. z art. 382 i art. 386 § 4 k.p.c. jest niezgodny z art. 78 i art. 176 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz z art. 2 w zw. z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.

Postanowieniem z 15 czerwca 2011 r. (doręczonym 21 czerwca 2011 r.) Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. W uzasadnieniu Trybunał podkreślił, że z postanowień Konstytucji nie można wywodzić prawa do rozpoznania skargi w przedsądzie w składzie kolegialnym. Przypomniał, że Konstytucja nie przyznaje prawa do skargi kasacyjnej, a jej rozpoznanie nie jest objęte zakresem podmiotowym art. 79 ust. 1 ustawy zasadniczej. Trybunał wskazał, że prawo to ma charakter wyłącznie ustawowy i dlatego określenie trybu rozpoznania skargi pozostawione zostało do dyspozycji ustawodawcy. Jednoosobowe orzekanie o przyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania w połączeniu z zarzucanym brakiem jawności oraz brakiem środka zaskarżenia, nie narusza konstytucyjnych standardów rzetelności postępowania przed Sądem Najwyższym. W tym zakresie Trybunał uznał zarzuty skargi za oczywiście bezzasadne. Odnosząc się natomiast do drugiego z zarzutów skargi, Trybunał – po pierwsze – stwierdził, że jego istota sprowadza się do podważenia konstytucyjności przepisów dopuszczających przeprowadzenie postępowania dowodowego przez sąd drugiej instancji bez możliwości kontroli prawidłowości tego postępowania. Po drugie, Trybunał przypomniał, że w sprawie SK 8/02 zakończonej wyrokiem z 11 marca 2003 r. (OTK ZU nr 3/A/2003, poz. 20) Trybunał Konstytucyjny orzekł, że orzeczenie sądu odwoławczego oparte na ustaleniach odmiennych od ustaleń sądu niższej instancji jest zawsze orzeczeniem sądu drugiej instancji. Od takiego orzeczenia nie musi przysługiwać żaden środek odwoławczy. Przywołane w skardze art. 78 i art. 176 ust. 1 ustawy zasadniczej Trybunał uznał za nieadekwatne wzorce kontroli.

Na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skarżąca wniosła zażalenie sporządzone przez pełnomocnika. W piśmie procesowym z 28 czerwca 2011 r. zaskarżyła postanowienie w całości. Podniosła, że Trybunał niewłaściwie ocenił zarzuty skargi i tym samym bezpodstawnie orzekł o ich oczywistej bezzasadności. Podkreśliła, że naruszenia rzetelności postępowania przed Sądem Najwyższym nie upatruje w konieczności złożenia zażalenia na postanowienie odmawiające przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Jej zdaniem brak konstytucyjnych gwarancji przejawia się w przyjęciu przez ustawodawcę rozwiązania, zgodnie z którym „faza przedsądu kończy się rozstrzygnięciem jednoosobowym”. Zdaniem skarżącej „takie ukształtowanie trzeciej instancji narusza (…) konstytucyjne prawo do rzetelnej procedury sądowej, stanowi nieproporcjonalne naruszenie praw i wolności skarżącej (…) [oraz] nie odpowiada standardom przyzwoitej legislacji”.

Odnosząc się do podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie niekonstytucyjności art. 3983 § 3 w związku z art. 382 i art. 386 § 4 k.p.c. skarżąca podniosła, że „skoro w świetle aktualnego ukształtowania procedury, sąd II instancji ma prawo przeprowadzić postepowanie dowodowe w znacznej części po raz pierwszy, a następnie orzec na podstawie tychże dowodów, to strona niezadowolona z rozstrzygnięcia wydanego w oparciu o zupełnie nową podstawę faktyczną wina mieć prawo podnoszenia zarzutów w tym zakresie w postepowaniu kasacyjnym”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Na wstępie Trybunał stwierdza, że nawet gdyby przyjąć, iż skarżąca, pomimo wyraźnego zdefiniowania w petitum skargi konstytucyjnej zakresu niekonstytucyjności zakwestionowanych przepisów („nie przewidując jednocześnie żadnego środka zaskarżenia od tego postanowienia”) oraz powtórzenia go w uzasadnieniu środka procesowego (s. 7 i 22), nie sformułowała – jak przyjął Trybunał – zarzutu pominięcia legislacyjnego polegającego na nieuregulowaniu kwestii zaskarżenia tego rozstrzygnięcia, to i tak postanowienie z 15 czerwca 2011 r. jest prawidłowe.

Należy zauważyć, ze kwestia rzetelności procedury wstępnego rozpoznania skarg kasacyjnych była już przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok pełnego składu TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29, a także wyrok z 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53). Z tego względu zarzuty skarżącej co do merytorycznego charakteru zaskarżonego postanowienia, nieznajdującego potwierdzenia w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału, są niezasadne..

Postanowieniem z 19 lipca 2005 r., w sprawie SK 22/04 (OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 86) Trybunał nie podzielił wątpliwości skarżącego, co do zarzutu niekonstytucyjności badania kasacji w składzie jednego sędziego i na posiedzeniu niejawnym. Trybunał orzekł, że „Konstytucja nie gwarantuje (…) zasady działania sądu wyłącznie w składzie kolegialnym”. W tym zakresie uznał skargę za oczywiście bezzasadną. Na etapie wstępnego rozpoznania powyższa przesłanka stanowi podstawę odmowy nadania dalszego biegu skargom konstytucyjnym opartym na zarzutach takich, jak przyjęte przez skarżącą. (zob. postanowienia z: 11 lutego 2008 r., Ts 133/07, OTK ZU nr 3/B/2008, poz. 109; 10 marca 2009 r., Ts 245/07, OTK ZU nr 5/B/2009, poz. 375; 20 lipca 2009 r., Ts 65/08, OTK ZU nr 5/B/2009, poz. 395; 15 czerwca 2011 r., Ts 267/10, niepubl.).

W związku z niniejszą sprawą warto nadmienić, że wątpliwości, co do rzetelności postępowania, może budzić wyłącznie kumulacja warunków kształtujących instytucję „przesądu”, a zwłaszcza – uznany już przez Trybunał za niekonstytucyjny – brak obowiązku uzasadnienia postanowienia o odmowie przyjęcia kasacji do rozpoznania (zob. wyroki TK z 16 stycznia 2006 r., SK 30/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 2 oraz 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53). W tym stanie rzeczy Trybunał w niniejszym składzie, aprobuje pogląd wyrażony w skarżonym postanowieniu, w myśl którego uzasadnienie orzeczeń sądowych jest decydującym komponentem prawa do rzetelnego sądu jako konstytucyjnie chronionego prawa jednostki.

Postanowienie Trybunału z 15 czerwca 2011 r. jest również prawidłowe w zakresie podstaw odmowy dotyczących zgodności z Konstytucją art. 3983 § 3 w zw. z art. 382 i art. 386 § 4 k.p.c.

Bezsporne jest, że skarżąca, podważając ustalenia poczynione przez sądy meriti, a zatem wbrew wyraźnemu brzmieniu art. 3983 § 3 k.p.c., wniosła skargę kasacyjną. W skardze konstytucyjnej zarzuciła natomiast naruszenie między innymi konstytucyjnego prawa do dwuinstancyjnego postępowania oraz prawa do rzetelnej procedury rozpoznania skargi kasacyjnej.

Skarżąca wydaje się jednak zapominać, że skarga kasacyjna, będąca nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, nie jest – jak przyjęła w zażaleniu – instrumentem służącym kwestionowaniu „ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd II instancji po raz pierwszy”. Zgodnie z art. 3983 § 1 k.p.c., podstawą skargi kasacyjnej może być naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie bądź naruszenie przepisów postępowania, jeśli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Inicjując postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, skarżąca nie wzięła również pod uwagę statusu Sądu Najwyższego i roli, jaką pełni on w wymiarze sprawiedliwości. Trybunał przypomina, że Sąd Najwyższy sprawuje przede wszystkim nadzór nad działalnością orzeczniczą sądów powszechnych przez zapewnienie jednolitości wykładni prawa i praktyki sądowej w dziedzinach poddanych jego właściwości.

Powyższe założenia stanowiły ratio legis ukształtowania procedury wykluczającej z podstaw skargi kasacyjnej zarzuty dotyczące ustalania faktów i oceny dowodów. Postępowanie przed Sądem Najwyższym w sprawie kasacyjnej jest postępowaniem odmiennym i nieporównywalnym z tym, jakie toczy się przed sądem pierwszej i drugiej instancji. Jest ono procesem osądu prawa, a nie – jak przyjęła skarżąca – oceny faktów i dowodów. Taka kontrola powinna dokonywać się w dwóch niższych instancjach (zob. orzeczenie SN z 5 czerwca 1997 r., sygn. akt I CKN 123/97, niepubl.). Postępowanie w ramach skargi kasacyjnej nie ma bowiem charakteru rozpoznawczego, a jedynie kontrolny. Przeprowadzenie dowodów i ich ocena należy do sądów merytorycznych (zob. wyrok SN z 18 lipca 1997 r., sygn. akt II CKN 250/97, niepubl.). Wydane w ramach tego postępowania orzeczenie, oparte na nowych faktach i dowodach, nie jest jednak orzeczeniem sądu wydanym w pierwszej instancji, od którego musi – jak przyjęła skarżąca – przysługiwać środek odwoławczy. Jak orzekł bowiem Trybunał w wyroku z 11 marca 2003 r. – cytowanym w zakwestionowanym przez skarżącą postanowieniu z 15 czerwca 2011 r.: ”Podstawowym założeniem postępowania apelacyjnego jest (…) dążenie do wydania merytorycznego rozstrzygnięcia, opartego na materiale zebranym przez sąd I instancji i przez sąd odwoławczy. Ten ostatni musi samodzielnie ocenić całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego z uwzględnieniem faktów z zakresu notoryjności powszechnej i urzędowej, faktów przyznanych lub niezaprzeczonych, a także domniemań prawnych. Skoro w związku z powyższymi ustaleniami przyjąć należy, że postępowanie odwoławcze ma przede wszystkim wymiar merytoryczny, dopiero zaś w drugiej kolejności kontrolny, to uznać też trzeba, iż rozstrzygając sąd odwoławczy może i musi oprzeć się na własnych ustaleniach. Trybunał Konstytucyjny w pełni zgadza się w tej mierze z Sądem Najwyższym, który uznał, że ustalenia sądu drugiej instancji mogą być sprzeczne z ustaleniami leżącymi u podstaw zaskarżonego wyroku” (SK 8/02, OTK ZU nr 3/A/2003, poz. 20).

Gdyby, jedynie hipotetycznie, przyjąć, że orzeczenie sądu drugiej instancji w zakresie wskazanym w skardze konstytucyjnej jest de facto rozstrzygnięciem pierwszoistancyjnym, to skarżąca – po spełnieniu przesłanki określonej w art. 79 ust. 1 Konstytucji (uzyskaniu ostatecznego orzeczenia w rozumieniu tego przepisu) – winna oprzeć skargę na zarzucie pominięcia ustawodawczego, uniemożliwiającego – w ramach zwykłych środków odwoławczych – kontrolę rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji, który we wskazanym zakresie orzekł po raz pierwszy. Takie założenie między innymi legło u podstaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 lutego 2010 r., w sprawie o sygn. SK 10/09 (OTK ZU nr 2/A/2010, poz. 10), jak również – przywołanego na poparcie zarzutów zażalenia – wyroku z 2 czerwca 2010 r., w sprawie o sygn. SK 38/09 (OTK ZU nr 5/A/2010, poz. 46).



Mając zatem na względzie, że zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK orzekł jak w sentencji.