Pełny tekst orzeczenia

246/2/B/2012

POSTANOWIENIE

z dnia 16 marca 2012 r.

Sygn. akt Ts 305/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Piotr Tuleja – przewodniczący

Marek Zubik – sprawozdawca

Andrzej Rzepliński,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30 stycznia 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Władysława P.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W skardze konstytucyjnej Władysława P. (dalej: skarżący), sporządzonej przez adwokata i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 31 października 2011 r. (data nadania), zarzucono niezgodność art. 3989 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 77 ust. 2 Konstytucji oraz art. 13 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: Konwencja).

W ocenie skarżącego zakwestionowany przepis narusza art. 77 ust. 2 Konstytucji oraz art. 13 Konwencji przez „całkowite uniemożliwienie dochodzenia (…) prawa do skutecznego środka odwoławczego, w tym nadzwyczajnego środka zaskarżenia jakim jest skarga kasacyjna uregulowana w dziale Va k.p.c.”. Zastosowanie wobec skarżącego – na podstawie art. 3989 § 1 k.p.c. – instytucji tzw. przedsądu przez Sąd Najwyższy (vide postanowienie z 20 czerwca 2011 r. o sygn. I PK 38/11) „faktycznie pozbawiło skarżącego (…) prawa do skutecznego środka odwoławczego uniemożliwiając mu przeprowadzenie kontroli kasacyjnej” orzeczenia sądu drugiej instancji. W pozostałej części uzasadnienia skarżący w istocie zawarł polemikę z przyjętą w jego sprawie przez Sąd Najwyższy interpretacją, określonych w art. 3989 § 1 k.p.c., przesłanek dopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi kasacyjnej.



2. Postanowieniem z 30 stycznia 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z następujących powodów:

Po pierwsze – skarżący w istocie dążył do weryfikacji przez Trybunał Konstytucyjny nie tyle podstawy normatywnej, ile prawidłowości podjętej wobec niego czynności proceduralnej Sądu Najwyższego (ocena zasadności odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania w postanowieniu z 20 czerwca 2011 r. o sygn. I PK 38/11), co przemawiało za niedopuszczalnością orzekania w sprawie (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643; dalej: ustawa o TK).

Po drugie – oczywista była bezzasadność zarzutu naruszenia art. 77 ust. 2 Konstytucji przez zaskarżony art. 3989 § 1 k.p.c. (art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał niejednokrotnie podkreślał w swoim orzecznictwie, że Konstytucja w pełni gwarantuje dwuinstancyjny tryb postępowania. Oznacza to, że nawet gdyby Kodeks postępowania cywilnego w ogóle nie przewidywał kontroli orzeczeń w trybie rozpatrywania kasacji, regulacja Kodeksu też mieściłaby się w ramach konstytucyjnego modelu prawa do sądu. Strona nie ma podstaw do roszczenia względem państwa o takie ukształtowanie obowiązujących przepisów, które zapewniałoby jej rozpoznanie każdej sprawy przez Sąd Najwyższy. Z przepisów Konstytucji nie można bowiem wywodzić prawa do kontroli kasacyjnej jako prawa do rozpoznania sprawy przez kolejną, trzecią instancję (por. wyroki TK z: 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143; 6 października 2004 r., SK 23/02, OTK ZU nr 9/A/2004, poz. 89 oraz 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29). Powyższe założenia legły u podstaw wydania przez Trybunał Konstytucyjny postanowień z: 18 września 2006 r. o sygn. Ts 36/06 – o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie odnoszącym się do art. 3989 § 1 k.p.c. (OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 110) oraz 7 października 2008 r. o sygn. SK 55/06 – o umorzeniu postępowania ze względu na niedopuszczalność orzekania w zakresie badania zgodności z Konstytucją art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 k.p.c. (OTK ZU nr 8/A/2008, poz. 145). W uzasadnieniach wskazanych orzeczeń Trybunał uznał, że wyłączenie określonych spraw spod kontroli kasacyjnej nie narusza konstytucyjnego prawa do sądu, gdyż zakres przedmiotowy kasacji (skargi kasacyjnej) nie jest zdeterminowany konstytucyjnie. Z tego wynika również, że Konstytucja nie gwarantuje „możliwości wszechstronnego osądu sporu przez Sąd Najwyższy”. Taka możliwość jest gwarantowana bowiem w zakresie dwuinstancyjnego postępowania sądowego. Obowiązujące przepisy, co stwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 30 maja 2007 r. o sygn. SK 68/06 (OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53), kształtują skargę kasacyjną przede wszystkim jako instrument, za pomocą którego Sąd Najwyższy sprawuje nadzór judykacyjny nad orzecznictwem sądów powszechnych. Okoliczności wymienione w art. 3989 § 1 pkt 1-4 k.p.c. świadczą o tym, że w wypadku kasacji interes publiczny ma pierwszeństwo (Sąd Najwyższy dokonuje selekcji wpływających do niego skarg kasacyjnych, wybierając sprawy najpoważniejsze lub o charakterze precedensowym, w celu zapewnienia jednolitości wykładni oraz dalszego rozwoju prawa) przed interesem indywidualnym (uzyskaniem sprawiedliwego orzeczenia w konkretnej sprawie). Zadaniem Sądu Najwyższego nie jest zatem ponowna analiza oceny wiarygodności i mocy dowodów oraz ustalonego stanu faktycznego, lecz rozpatrywanie kwestii prawnych budzących spory, wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie sądów i w doktrynie (zob. T. Zembrzuski, Zarzut naruszenia art. 233 jako podstawa kasacyjna po nowelizacji k.p.c., „Monitor Prawniczy” 2005, nr 23, s. 1169). Jest to argument potwierdzający stanowisko ustawodawcy, że wystarczającą ochronę interesów jednostki zapewnia dwukrotne rozpoznanie jej sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. O ile więc strony postępowania mają pełny dostęp do rozbudowanych gwarancji procesowych w pierwszej i drugiej instancji, o tyle skarga kasacyjna jest środkiem nadzwyczajnym, istniejącym niejako „ponadstandardowo” i służącym przede wszystkim określonym celom publicznym. Prawo do skargi kasacyjnej, jako przewidziane przez ustawę zwykłą prawo wnoszenia wniosku o przeprowadzenie kontroli orzeczenia drugiej instancji, nie jest bowiem koniecznym i konstytutywnym składnikiem prawa do sądu. Ma ono charakter wyłącznie ustawowy. Należało zatem uznać, że, mimo iż art. 3989 § 1 k.p.c. – poprzez ustanowienie przesłanek przyjęcia przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej do rozpoznania (niezależnie od podstaw skargi kasacyjnej określonych w art. 3983 k.p.c.) – ogranicza w pewnym zakresie dostęp do kasacji, to jednak ograniczenie to nie narusza konstytucyjnego prawa do sądu, które – w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – nie obejmuje ani prawa do wniesienia kasacji, ani prawa do jej rozpoznania (por. postanowienie TK z 15 grudnia 2008 r., SK 84/06, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 189).

Po trzecie – niedopuszczalne było badanie przez Trybunał Konstytucyjny w trybie skargowym art. 3989 § 1 k.p.c. z art. 13 Konwencji (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK).

Odpis powyższego postanowienia został doręczony pełnomocnikowi skarżącego 2 lutego 2012 r.



3. W sporządzonym przez adwokata piśmie procesowym, wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 8 lutego 2012 r. (data nadania), skarżący wniósł zażalenie, w którym zarzucił postanowieniu z 30 stycznia 2012 r. „sprzeczność istotnych ustaleń Trybunału Konstytucyjnego z treścią zebranego w sprawie materiału, polegającą na błędnym uznaniu, że skarga konstytucyjna (…) zmierza do kwestionowania motywów rozstrzygnięcia zawartych w sentencji postanowienia Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2011 roku (sygn. akt I PK 38/11) odmawiającego przyjęcia skargi kasacyjnej pełnomocnika skarżącego (…), które zostało dokonane w ramach tzw. »przedsądu« ustanowionego w treści art. 3989 § 1 k.p.c.”, gdyż „skarga konstytucyjna w przedmiotowym zakresie kwestionuje konstytucyjność powoływanego przepisu”. Nie odniósł się on natomiast w ogóle do pozostałych podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze, wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 w związku z art. 49 ustawy o TK). Na etapie rozpatrzenia zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



2. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie uznaje, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważyły ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie



3. W zaskarżonym postanowieniu zasadnie uznano, że intencją skarżącego było skontrolowanie przez sąd konstytucyjny nie tyle podstawy normatywnej zapadłego wobec skarżącego rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, ile prawidłowości odrzucenia skargi kasacyjnej. Niewątpliwie świadczy o tym następujący fragment uzasadnienia skargi konstytucyjnej: „pełnomocnik skarżącego w treści skargi kasacyjnej z 3 lutego 2011 roku nie tylko wskazał na czym polega istota istniejącego w niniejszej sprawie istotnego zagadnienia prawnego (art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c.), ale także szczegółowo uzasadnił swoje stanowisko w tym zakresie dodatkowo powołując się na oczywistą zasadność przedmiotowej skargi kasacyjnej (art. 3989 § 1 pkt 4 k.p.c.), jednakże Sąd Najwyższy dokonując wstępnej oceny merytorycznej zasadności skargi kasacyjnej uznał, iż nie zawiera ona żadnej z przesłanek określonych w art. 3989 § 1 k.p.c., co poskutkowało wydaniem postanowienia o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania (…), stąd też – w ocenie skarżącego – mamy do czynienia z sytuacją, kiedy pomimo formalnego spełnienia dwóch przesłanek zawartych w treści art. 3989 § 1 k.p.c. wykładnia przyjęta przez Sąd Najwyższy oraz zastosowanie tego przepisu doprowadziły do zamknięcia skarżącemu drogi sądowej uniemożliwiając mu prowadzenie kontroli kasacyjnej wyroku” sądu drugiej instancji oddalającego apelację skarżącego.

Trybunał Konstytucyjny przypomina w związku z powyższym, że zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Skarga konstytucyjna nie jest jednak „skargą na rozstrzygnięcie”, a to zaś kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego prawną podstawą rozstrzygnięcia. Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności (zob. np. wyrok TK z 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65 oraz postanowienie TK z 8 maja 2009 r., Ts 242/07, OTK ZU nr 5/B/2009, poz. 373). Do kompetencji Trybunału należy jedynie kontrola konstytucyjności norm, nie zaś kolejne merytoryczne rozpoznanie sprawy, w której orzekały powołane do tego organy władzy publicznej. W tej sytuacji Trybunał Konstytucyjny zasadnie zastosował art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK, odmawiając nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na niedopuszczalność orzekania.



4. Wobec braku odniesienia się przez skarżącego w zażaleniu do pozostałych dwóch stwierdzonych negatywnych przesłanek procesowych, leżących u podstaw kwestionowanego postanowienia (oczywista bezzasadność zarzutu niezgodności art. 3989 § 1 k.p.c. z art. 77 ust. 2 Konstytucji oraz niedopuszczalność uczynienia w trybie skargowym postanowień umów międzynarodowych wzorcami kontroli), Trybunał Konstytucyjny ograniczył się w tym miejscu do jednoznacznego ich zaaprobowania.



Wobec powyższego należało – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK – postanowić jak w sentencji.