Pełny tekst orzeczenia

206/2/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 13 marca 2013 r.

Sygn. akt Ts 43/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Mirosław Granat – przewodniczący

Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca

Leon Kieres,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 listopada 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Jerzego K. i Stanisława Z.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 24 lutego 2012 r. (data nadania) Jerzy K. oraz Stanisław Z. (dalej: skarżący) wnieśli o zbadanie zgodności art. 54 ustawy z dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin (Dz. U. z 2010 r. Nr 101, poz. 648, ze zm.; dalej: ustawa o zaopatrzeniu) z art. 64 ust. 2 w związku z art. 2, art. 64 ust. 2 w związku z art. 32, oraz art. 2 Konstytucji. Skarżący zarzucili, że art. 54 ustawy o zaopatrzeniu „w brzmieniu począwszy od art. 35 pkt 11 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw” (Dz. U. Nr 104, poz. 450, ze zm.; dalej: ustawa o rewaloryzacji) jest niekonstytucyjny w zakresie, w jakim zniósł kumulację w pełnej wysokości renty inwalidzkiej – przysługującą na podstawie ustawy o zaopatrzeniu – z emeryturą i zastąpił ją kumulacją częściową.

Postanowieniem z 5 listopada 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu jej braków formalnych. Trybunał stwierdził przede wszystkim, że art. 54 ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu nie był podstawą orzeczenia, które skarżący wskazali jako ostateczne rozstrzygnięcie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Przedmiotem postępowania zakończonego wydaniem ostatecznego rozstrzygnięcia była bowiem kwestia odszkodowania na podstawie art. 4171 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) z tytułu szkody wyrządzonej wydaniem aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją – art. 54 ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu w związku z art. 35 pkt 11 ustawy o rewaloryzacji. Trybunał wskazał, że kwestia konstytucyjności zaskarżonej regulacji mogłaby mieć zatem wpływ na rozstrzygnięcie jako przesłanka odpowiedzialności odszkodowawczej, jednakże treść regulacji, którą zakwestionowano w skardze konstytucyjnej, nie determinowała rozstrzygnięcia w sprawie skarżących. Dlatego też Trybunał uznał, że nie spełniono jednego z podstawowych warunków formalnych skargi – nie wskazano związku między przepisem, będącym jej przedmiotem a ostatecznym rozstrzygnięciem.

Trybunał odniósł się jednak również do podnoszonego w skardze „związku między zaskarżonym przepisem a ostatecznym orzeczeniem”, wskazując na błędne stanowisko skarżących w tym zakresie. Skarżący konsekwentnie twierdzili bowiem, że to, iż według sądów nie było podstaw do zasądzenia odszkodowania za tzw. bezprawie legislacyjne, wynikało z dokonanej przez nie oceny art. 54 ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu jako zgodnego z Konstytucją. Odnosząc się do tych argumentów, Trybunał zauważył, że sądy – wbrew przedstawionemu w skardze stanowisku – nie przesądziły o konstytucyjności art. 54 ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu. Oddalenie powództwa w sprawie skarżących wynikało zaś z braku podstaw prawnych odpowiedzialności władzy publicznej i stanowiło konsekwencję zaniedbań samych skarżących.

Trybunał stwierdził także, że nie ma związku między orzeczeniem wskazanym jako ostateczne rozstrzygnięcie, w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, a prawami, których naruszenie podnoszą skarżący. Uznał również, że art. 64 ust. 2 Konstytucji był nieadekwatnym wzorcem kontroli, a w skardze nie uprawdopodobniono zarzucanego naruszenia praw i wolności konstytucyjnych. Dodatkowo Trybunał wskazał, że uszczuplenie praw, które skarżący łączą z orzeczeniem sądu drugiej instancji, było konsekwencją ich własnych zaniedbań w toku postępowaniu.

Ponadto Trybunał zauważył, że sytuację skarżących w podniesionym zakresie ukształtowały decyzje organu rentowego dotyczące wysokości przyznanych świadczeń emerytalnych i rentowych i to ewentualnie w związku z postępowaniem dotyczącym tych decyzji – w świetle sformułowanych zarzutów – należało upatrywać niekonstytucyjną ingerencję w prawa lub wolności.

W dniu 19 listopada 2012 r. skarżący wnieśli zażalenie na postanowienie Trybunału. W piśmie wskazali, że art. 54 ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia. Podnieśli także, że prawa, których naruszenie wskazali, należą do praw majątkowych, co oznacza, że art. 64 Konstytucji był adekwatnym wzorcem kontroli. Ponadto, według skarżących Trybunał błędnie przyjął brak uprawdopodobnienia naruszenia konstytucyjnych praw.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo do wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy – wydając zaskarżone postanowienie – prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Zgodnie z orzecznictwem TK, zażalenie na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej powinno dotyczyć podstaw, na których odmowę tę oparto. Przedmiotem postępowania zażaleniowego jest bowiem ustalenie ich prawidłowości (zob. postanowienie TK z 2 marca 2011 r., Ts 120/10, OTK ZU nr 2/B/2011, poz. 162).

W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że w zażaleniu skarżący odnieśli się tylko do niektórych przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu – niespełnienia warunku wynikającego z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK oraz nieadekwatności art. 64 ust. 2 Konstytucji jako wzorca kontroli. Ponieważ skarżący nie ustosunkowali się do pozostałych przyczyn odmowy, zażalenia nie można uwzględnić.

Niezależnie od powyższego Trybunał postanowił odnieść się do zarzutów sformułowanych w piśmie z 19 listopada 2012 r. Trybunał stwierdza przede wszystkim, że zarzut dotyczący nieprawidłowej oceny związku między ostatecznym orzeczeniem a naruszeniem praw lub wolności konstytucyjnych jest powtórzeniem argumentacji przedstawionej w skardze konstytucyjnej. Trybunał odniósł się do niej w postanowieniu, wskazując dokładnie, dlaczego stanowisko skarżących jest w tym zakresie błędne. Przywołanie tych samych argumentów na etapie zażalenia nie może zatem podważyć prawidłowości zaskarżonego postanowienia.

Trybunał trafnie uznał również, że skarżący nie powołali adekwatnego wzorca kontroli (art. 67 Konstytucji) i nie uprawdopodobnili naruszenia swoich praw. Mimo że prawo do emerytury i renty mają walor majątkowy, to konstytucyjnym źródłem tych praw jest art. 67 ust. 1 Konstytucji. Prawidłowości postanowienia z 5 listopada 2012 r. nie podważają również zawarte w zażaleniu twierdzenia, że Trybunał nie podniósł żadnej argumentacji, która uzasadniałaby brak uprawdopodobnienia naruszenia praw i wolności konstytucyjnych skarżących. W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia Trybunał dokładnie wskazał, na czym polegały braki formalne w tym zakresie, dlatego też powyższe zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie.



Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.