Pełny tekst orzeczenia

472/5/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 2 stycznia 2013 r.
Sygn. akt Ts 59/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Rymar,


po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej R.M. w sprawie zgodności:
art. 156 § 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.) z art. 2, art. 7, art. 8, art. 10 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 w związku z art. 64 oraz art. 87 ust. 1 w związku z art. 21 i art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 8 marca 2012 r. R.M. (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 156 § 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; dalej: k.p.a.) z art. 2, art. 7, art. 8, art. 10 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 w związku z art. 64 oraz art. 87 ust. 1 w związku z art. 21 ust. 1 i 2 i art. 64 Konstytucji.
Skarga została sformułowana na tle następującego stanu faktycznego. Wojewoda Poznański decyzją z 22 lutego 1993 r., nr GGVIIC7252/33/42/93, działając na podstawie art. 18 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz. 191, ze zm.; dalej: przepisy wprowadzające), stwierdził nabycie przez Gminę Września z mocy prawa, nieodpłatnie własności nieruchomości oznaczonych w ewidencji gruntów jako działki nr 3784/1 i 3784/2. Decyzją z 14 grudnia 2007 r., znak: RR.IX1.77175/2002, Wojewoda Wielkopolski stwierdził, że nieruchomości tych nie obejmował dekret PKWN z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej, na mocy którego zostały przejęte przez Skarb Państwa. Skarżący wszczął postępowanie przed Sądem Rejonowym we Wrześni o uzgodnienie treści stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Sąd Rejonowy we Wrześni – I Wydział Cywilny zawiesił postępowanie na czas przeprowadzenia postępowania administracyjnego w trybie art. 156 § 1 k.p.a.
Skarżący wystąpił o stwierdzenie nieważności decyzji komunalizacyjnej Wojewody Poznańskiego z 1993 r. W decyzji z 2 września 2009 r., nr 653, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdził, że decyzja Wojewody Poznańskiego z 22 lutego 1993 r. w części stwierdzającej nabycie przez Gminę Września z mocy prawa, nieodpłatnie własności nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr 3784/1 została wydana z naruszeniem prawa, natomiast w części dotyczącej działki nr 3784/2 Minister stwierdził jej nieważność. Minister nie stwierdził nieważności decyzji w odniesieniu do działki nr 3784/1 z powodu wywołania przez nią nieodwracalnych skutków prawnych – przedmiotowa nieruchomość po wydaniu decyzji komunalizacyjnej została oddana odpłatnie w użytkowanie wieczyste. Decyzją z 26 listopada 2009 r., nr 877 Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, po rozpatrzeniu wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy, utrzymał w mocy decyzję z 2 września 2009 r. Skarżący złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (dalej: WSA) na decyzję z 26 listopada 2009 r., wnosząc o jej uchylenie oraz o uchylenie decyzji ją poprzedzającej w części dotyczącej rozstrzygnięcia co do działki ewidencyjnej nr 3784/1. Skarga ta została oddalona wyrokiem z 11 czerwca 2010 r. (sygn. akt I SA/Wa 130/10). Naczelny Sąd Administracyjny (dalej: NSA) oddalił w wyroku z 7 października 2011 r. skargę kasacyjną skarżącego (sygn. akt I OSK 1631/10).

W skardze konstytucyjnej zarzucono, że art. 156 § 2 k.p.a. narusza prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) oraz zakaz zamykania drogi sądowej, uniemożliwiając tym samym skuteczną ochronę prawa własności (art. 77 ust. 2 w związku z art. 64 Konstytucji). Zdaniem skarżącego w wyniku powszechnej, jednolitej i utrwalonej wykładni art. 156 § 2 k.p.a. doszło do ukształtowania się niekonstytucyjnego rozumienia zakwestionowanego przepisu, zgodnie z którym nie stwierdza się nieważności decyzji wydanej bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa, jeżeli decyzja ta wywołała nieodwracalne skutki prawne. Brak stwierdzenia nieważności powoduje, że decyzja, która została wydana z rażącym naruszeniem prawa – jak miało to miejsce w sprawie skarżącego – pozostaje w obiegu prawnym. Skutkiem tego jest wyłączenie możliwości dochodzenia przez skarżącego – w trybie postępowania cywilnego przed właściwym sądem – żądania o uzgodnienie stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. W myśl uchwały Sądu Najwyższego z 9 października 2007 r., sygn. akt III CZP 46/07, w sprawie o uzgodnienie stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księdze wieczystej na podstawie ostatecznej decyzji administracyjnej wydanej zgodnie z art. 18 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 1 przepisów wprowadzających z rzeczywistym stanem prawnym, sądy powszechne są związane wydaną decyzją. Zdaniem skarżącego brak stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej zamyka zatem drogę sądową do dochodzenia swoich praw, przede wszystkim prawa własności, przed sądami cywilnymi, naruszając tym samym art. 77 ust. 2 w związku z art. 64 Konstytucji.
W skardze podkreślono również, że zakwestionowana regulacja jest niezgodna z art. 45 ust. 1 Konstytucji i wyrażonym w nim prawem do sądu w aspekcie prawa do uzyskania sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy. W opinii skarżącego nie można bowiem uznać za sprawiedliwe orzeczenia, które mimo stwierdzenia wydania decyzji z rażącym naruszeniem prawa pozostawia ją w obrocie prawnym.
W skardze zarzucono ponadto naruszenie zasady racjonalnej legislacji przez użycie nieostrego pojęcia „nieodwracalne skutki prawne”, którego utrwalone rozumienie prowadzi do umacniania stanów niezgodnych lub wręcz sprzecznych z prawem jako stanów wywołujących skutki prawne. Zdaniem skarżącego przez wyrażenie to należy rozumieć nie skutki prawne wywołane przez samą decyzję – jak czynią to sądy – ale „skutki, które prawo wiąże ze spowodowanym przez wydanie nieważnej decyzji stanem rzeczy”. Innymi słowy – konkluduje skarżący – decyzje komunalizacyjne jako decyzje stwierdzające lub przyznające nieistniejące prawa rzeczowe, nie mogą powodować żadnego skutku prawnego, a w konsekwencji również dalsze rozporządzenia prawem nieistniejącym nie mogą być prawnie skuteczne. Tymczasem stosowane przez sądy rozumienie pojęcia „nieodwracalnych skutków prawnych” prowadzi do sytuacji, w której wywołanie skutków w dziedzinie prawa cywilnego powoduje, że organ administracji publicznej nie może stwierdzić nieważności decyzji, będącej podstawą wpisu w księdze wieczystej. Sąd powszechny natomiast nie może uzgodnić stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym z powodu związania decyzją, która co prawda spełnia przesłankę art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., jednakże pozostaje w obrocie prawnym z powodu wywołania nieodwracalnych skutków prawnych. Zdaniem skarżącego zakwestionowana regulacja powoduje zatem brak możliwości sprawiedliwego rozstrzygnięcia sprawy, co jest niezgodne z art. 45 ust. 1 Konstytucji, i de facto pozbawia skarżącego prawa własności (art. 21 ust. 1 i 2 oraz art. 64 Konstytucji), prowadząc do swoistego „wywłaszczenia” (art. 21 ust. 2 Konstytucji).
Skarżący podniósł ponadto, że naruszenie wskazanych powyżej praw konstytucyjnych pozostaje w związku z zasadą demokratycznego państwa prawnego (art. 2 ustawy zasadniczej) – „w zakresie, w jakim dopuszcza podejmowanie działań przez organy (…) państwa bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa oraz dopuszcza do trwałości takich działań”, zasadą praworządności (art. 7 Konstytucji) oraz zasadą bezpośredniego stosowania Konstytucji (art. 8 Konstytucji).
Zdaniem skarżącego to, że organ administracji publicznej w postępowaniu w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji ocenia czy wywołała ona nieodwracalne skutki prawne (w postaci skutków cywilnoprawnych) jest rozstrzygnięciem sporu o charakterze cywilnym. W ten sposób organy administracji publicznej wkraczają w sferę zastrzeżona dla właściwości sądów powszechnych, co jest niezgodne z art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji.
Skarżący przedstawił również stanowisko w sprawie nieprawidłowej – w jego ocenie – wykładni art. 156 § 2 k.p.a. dokonywanej przez organy administracji publicznej oraz sądy administracyjne.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 27 sierpnia 2012 r. skarżący został wezwany do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej m.in. przez: po pierwsze, wskazanie, jakie konstytucyjne prawa lub wolności wyrażone w art. 2, art. 7, art. 8, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 w związku z art. 64 Konstytucji, i w jaki sposób zostały naruszone przez art. 156 § 2 k.p.a.; po drugie, wskazanie, jakie konstytucyjne prawa lub wolności wyrażone w art. 2, art. 7, art. 8, art. 45 ust. 1, art. 87 ust. 1 w związku z art. 21 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji, i w jaki sposób zostały naruszone przez art. 156 § 2 k.p.a.; po trzecie, wyjaśnienie, czy zawieszone postępowanie przed Sądem Rejonowym we Wrześni w przedmiocie uzgodnienia stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym zostało podjęte, i na jakim jest obecnie etapie; po czwarte, wyjaśnienie, czy w związku z decyzją nr 877 Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 26 listopada 2009 r. – skarżący wystąpił z roszczeniem na podstawie art. 160 k.p.a.
Pismem z 21 września 2012 r. skarżący odniósł się do powyższego zarządzenia, powtarzając w zasadniczej części tezy zawarte w uzasadnieniu skargi. Zdaniem skarżącego pozostaje on nadal „rzeczywistym właścicielem spornej nieruchomości, zaś brak możliwości stwierdzenia tego faktu przez sąd powszechny wynikać może tylko i wyłącznie z niewłaściwej i powszechnej praktyki stosowania art. 156 § 2 k.p.a.”. Skarżący wskazał ponadto, że naruszenie art. 45 ust. 1 Konstytucji wynika z pozostawienia w obrocie prawnym decyzji spełniającej przesłankę art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Ograniczenie się przez organ administracji publicznej jedynie do stwierdzenia, że decyzja została wydana z naruszeniem prawa, zamiast rozstrzygnięcia w sprawie jej nieważności, powoduje bowiem, że sąd powszechny jest związany tą decyzją, a tym samym orzeczenie jego nie może być sprawiedliwym rozstrzygnięciem z art. 45 ust. 1 Konstytucji. W ocenie skarżącego pozostawienie decyzji wydanej z rażącym naruszeniem prawa w obrocie prawnym zamyka drogę sądową do dochodzenia prawa własności. W piśmie zauważono ponadto, że naruszenie art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji polega na stworzeniu „dwóch kompetencyjnych przesłanek negatywnych tj. organ administracji nie może stwierdzić nieważności decyzji i wyeliminować ją z obrotu prawnego z powodu wywarcia przez nią skutków cywilnoprawnych, niemożliwych do odwrócenia z punktu widzenia kompetencji organu administracyjnego (…) zaś sąd cywilny nie może odwrócić tych cywilnoprawnych skutków, ani dokonać jakichkolwiek w tej materii ocen, gdyż wciąż zostaje związany pozostawioną w obrocie prawnym decyzją”. W praktyce dochodzi do sytuacji, w której skarżący zostaje de facto w ogóle pozbawiony prawa własności. Mimo uznania bowiem, że decyzja komunalizacyjna spełnia przesłankę art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a, co nie budzi wątpliwości organów, skarżący nie ma możliwości odzyskania nieruchomości – nie może zostać wpisany do księgi wieczystej i dysponować prawem własności nieruchomości – ponieważ została ona przekazana w użytkowanie wieczyste innemu podmiotowi. W ocenie skarżącego zakwestionowana regulacja zapewnia w takiej sytuacji ochronę prawa własności, a także innych praw majątkowych wyłącznie beneficjentom wadliwego działania organów administracji publicznej i w tym zakresie narusza art. 64 ust. 2 Konstytucji.
W piśmie wskazano również, że pozostawienie w obiegu prawnym decyzji organu administracji publicznej, co do której stwierdzono, że wydanie jej nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa, jest niezgodne z art. 7 w związku z art. 8 Konstytucji. Skarżący postawił również zarzut naruszenia wynikającej z art. 2 Konstytucji zasady sprawiedliwości społecznej oraz zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Zakwestionowana regulacja prowadzi bowiem do sytuacji, w której najpierw – w wyniku wydania decyzji z rażącym naruszeniem prawa – następuje bezpodstawne wzbogacenie jednostki samorządu terytorialnego i osoby trzeciej, a następnie kosztami wadliwości decyzji obciążone zostaje całe społeczeństwo przez możliwość dochodzenia odszkodowania.
Zdaniem skarżącego zastosowanie art. 156 § 2 k.p.a. naruszyło również zasadę prawidłowej legislacji w związku z ochroną własności (art. 21 ust. 2 w związku z art. 64 ust. 3 i art. 2 Konstytucji). Nieprecyzyjne pojęcie „nieodwracalnych skutków prawnych” doprowadziło bowiem do zbyt daleko idącej swobody organów administracji publicznej oraz sądów administracyjnych i spowodowało w rzeczywistości pozbawienie skarżącego własności nieruchomości. Naruszenia art. 87 ust. 1 Konstytucji skarżący upatruje natomiast w aspekcie „powszechnego obowiązywania prawa”. Powszechność ta wymaga – zdaniem skarżącego – aby organy uwzględniały cały porządek prawny. Oznacza to m.in., że organy administracji oraz sądy orzekające w sprawie, w związku z którą sformułowano skargę konstytucyjną, dostrzegając, że w wyniku wydania decyzji stanowiącej przedmiot postępowania doszło do jakiegoś skutku cywilnoprawnego, którego nie są w stanie odwrócić, nie powinny pomijać możliwości orzeczenia w tej sprawie przez sąd powszechny. Sądy administracyjne powinny bowiem „zauważać cały porządek prawny i skutki wydanego przez siebie orzeczenia”.
Skarżący wyjaśnił, że postępowanie przed Sądem Rejonowym we Wrześni – I Wydział Cywilny w sprawie o uzgodnienie stanu prawnego ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym – zawieszone na czas przeprowadzenia postępowania administracyjnego – zostało podjęte postanowieniem z 9 marca 2012 r. (sygn. akt I C 95/08). Skarżący wystąpił z roszczeniem na podstawie art. 160 k.p.a. z jednoczesnym wnioskiem o zawieszenie tego postępowania do czasu zakończenia postępowania w sprawie o sygn. akt I C 95/08.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna stanowi kwalifikowany środek ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie uwarunkowane zostało uprzednim spełnieniem szeregu przesłanek wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji i doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest naruszenie przysługujących skarżącemu praw lub wolności konstytucyjnych przez ostateczne orzeczenie sądu lub organu administracji publicznej wydane na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego. Naruszenie to umożliwia skarżącemu żądanie, aby Trybunał Konstytucyjny zbadał zgodność z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że badana skarga powyższego warunku nie spełnia. Nie występuje w niej bowiem związek między orzeczeniem wskazanym jako ostateczne rozstrzygnięcie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, a naruszeniem praw i wolności konstytucyjnych. Jako ostateczne orzeczenie skarżący wskazał wyrok NSA z 26 maja 2011 r., w którym oddalono skargę kasacyjną od wyroku WSA na decyzję Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 22 września 2009 r. w przedmiocie stwierdzenia wydania z naruszeniem prawa decyzji o komunalizacji. Postępowanie administracyjne zostało przeprowadzone w związku z postępowaniem cywilnym dotyczącym uzgodnienia stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Postępowanie przed sądem cywilnym zostało zawieszone na czas przeprowadzenia postępowania administracyjnego, a następnie, jak wyjaśnił skarżący w piśmie z 21 września 2012 r., zostało podjęte.
Zarówno w skardze konstytucyjnej, jak i piśmie będącym odpowiedzią na zarządzenie sędziego TK wzywające do usunięcia braków formalnych skargi, skarżący konsekwentnie twierdzi, że naruszenie jego praw i wolności związane jest z postępowaniem cywilnym, w związku z którym przeprowadzono postępowanie administracyjne. Skarżący niekonstytucyjny skutek w postaci naruszenia prawa do uzyskania sprawiedliwego rozstrzygnięcia, zakazu zamykania drogi sądowej oraz prawa własności upatruje w postępowaniu cywilnym. Również zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji w aspekcie prawa do sprawiedliwego rozstrzygnięcia odnosi się do rozpoznania sprawy przez sąd cywilny. Orzeczenie NSA nie dotyczyło natomiast kwestii prawa własności nieruchomości, nie przesądzało o braku drogi sądowej, czy tym bardziej nie odnosiło się do wywłaszczenia skarżącego.
Trybunał konsekwentnie wskazuje, że ocena spełnienia przesłanki naruszenia praw i wolności konstytucyjnych nie może abstrahować od orzeczeń wydanych w sprawie. Naruszenie to musi zaistnieć w wyniku orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, podjętego na podstawie aktu normatywnego, którego dotyczy zarzut. Nie jest dopuszczalne natomiast przeprowadzanie kontroli zgodności z wolnościami lub prawami, które pozostają w związku z całokształtem sytuacji faktycznej i prawnej skarżącego, ale w sprawie sfinalizowanej wnoszoną skargą nie zostały naruszone przez orzeczenia wydanymi w jej toku. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w niniejszej sprawie nie ma związku między podnoszonym naruszeniem praw i wolności a wyrokiem wydanym przez NSA w sprawie skarżącego.
Ponadto Trybunał stwierdza, że postępowanie cywilne w sprawie skarżącego o uzgodnienie stanu prawnego ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, z którym skarżący de facto łączy naruszenie swoich praw i wolności, nie zostało zakończone. Oznacza to, że skarżący nie posiada orzeczenia, które naruszałoby jego prawa lub wolności konstytucyjne w chwili wnoszenia skargi, a wskazane w skardze naruszenie ma charakter jedynie potencjalny. Tymczasem jednym z podstawowych wymogów skargi konstytucyjnej wynikającym z istoty tego środka ochrony prawnej jest wykazanie, że naruszenie ma charakter faktyczny i aktualny (por. W. Wróbel, Skarga konstytucyjna – problemy do rozwiązania, [w:] Księga XX-lecia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, red. M. Zubik, Warszawa 2006, s. 67). Jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 14 września 2009 r., SK 51/08 (OTK ZU nr 8/A/2009, poz. 127): „Celem kryterium aktualności jest zapobieżenie rozszerzeniu skargi konstytucyjnej, polegającemu na upodobnieniu jej do skargi powszechnej (actio popularis). Wymagane jest więc wykazanie, że naruszenie ma charakter aktualny, a nie potencjalny – konieczne jest istnienie aktualnego interesu prawnego skarżącego w merytorycznym rozstrzygnięciu skargi; niekorzystne oddziaływanie obwiązujących norm prawnych na sytuację prawną skarżącego musi mieć charakter rzeczywisty i realny, ma trwać w chwili wnoszenia skargi (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 3 lipca 2007 r., SK 4/07, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 83; podobnie: Z. Czeszejko-Sochacki, Formy naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, [w:] Skarga konstytucyjna, red. J. Trzciński, Warszawa 2000, s. 79-81)”. W sprawie skarżącego natomiast postępowanie o ustalenie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym nie zostało jeszcze zakończone w pierwszej instancji. Sytuacja ta przesądza o niedopuszczalności skargi konstytucyjnej zgodnie z art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 i art. 36 ust. 3 ustawy o TK.
Niezależnie od wskazanych powyżej braków formalnych rozpoznawanej skargi konstytucyjnej – przesądzających o jej niedopuszczalności – Trybunał stwierdza, że zarzut naruszenia art. 21 ust. 2 w związku z art. 64 ust. 3 Konstytucji jest oczywiście bezzasadny. Zarzut ten nie pozostaje bowiem w związku z sytuacją prawną skarżącego. Postępowanie, w związku z którym została wniesiona skarga, nie dotyczy wywłaszczenia, a odszkodowanie, którego może dochodzić i – jak wynika z wyjaśnień zawartych w piśmie z 21 września 2012 r. – którego dochodzi skarżący, nie jest odszkodowaniem za wywłaszczenie z nieruchomości. Dlatego też art. 21 ust. 2 Konstytucji nie stanowi adekwatnego wzorca kontroli w niniejszej sprawie, a zarzut ten należy uznać za oczywiście bezzasadny. Trybunał stwierdza, że oczywiście bezzasadny jest również zarzut naruszenia art. 87 ust. 1 w związku z art. 21 i art. 64 ustawy zasadniczej w istocie dotyczy on bowiem prawidłowości działalności orzeczniczej sądów administracyjnych.
Ponadto Trybunał jedynie na marginesie zwraca uwagę, że sposób sformułowania zarzutów naruszenia art. 7, art. 8, art. 10 ust. 1 Konstytucji oraz ich uzasadnienie świadczą o tym, że przepisy te zostały wskazane jako samodzielne wzorce. Trybunał przypomina zatem, że wyrażone w powyższych przepisach Konstytucji zasady nie stanowią źródła praw lub wolności i dlatego też nie mogą stanowić samodzielnych wzorców w trybie kontroli zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej. Skarga w tym zakresie nie spełnia zatem przesłanki art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.

W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.