Pełny tekst orzeczenia

136/2/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 22 marca 2013 r.
Sygn. akt Ts 118/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Rymar – przewodniczący
Teresa Liszcz – sprawozdawca
Piotr Tuleja,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Rejs Sp. z o.o.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 10 maja 2010 r. Rejs Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 96 i art. 97 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665, ze zm.; dalej: prawo bankowe) oraz art. 7862 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 Konstytucji – w zakresie, w jakim bankowe przywileje egzekucyjne dotyczą czynności bankowych sensu largo opisanych w art. 5 ust. 2 prawa bankowego.
Postanowieniem z 15 marca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze. Trybunał stwierdził, że skarżąca nie uprawdopodobniła naruszenia przysługującego jej prawa do sądu, a jej zarzut uznał za oczywiście bezzasadny – w myśl art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W ocenie Trybunału orzekanie o nadaniu klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu nie jest rozstrzyganiem o „sprawie”, do którego stosuje się bezpośrednio gwarancje wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Co więcej, Trybunał stwierdził, że podniesiony przez skarżącą zarzut miał charakter abstrakcyjny, co również uniemożliwiło nadanie skardze dalszego biegu (art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK). Trybunał zwrócił też uwagę, że skarżąca nie wskazała praw ani wolności, z którymi wiązałaby naruszenie prawa do równego traktowania (art. 32 ust. 1 Konstytucji) i zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji).
Na powyższe postanowienie skarżąca złożyła zażalenie, w którym zarzuca, że Trybunał błędnie uznał, iż sprawa skarżącej dotyczyła art. 5 ust. 1 pkt 2 prawa bankowego, gdy w rzeczywistości dotyczyła art. 5 ust. 2 pkt 4 tej ustawy. Błąd ten – jak podkreśla skarżąca – wynika z niewłaściwej oceny stanu faktycznego przez orzekające w jej sprawie sądy. Ponadto, skarżąca twierdzi, że pojęcie „sprawy” na gruncie art. 45 ust. 1 Konstytucji należy – w świetle orzecznictwa TK – rozumieć szeroko. Oznacza to, zdaniem skarżącej, że rozstrzyganie o nadaniu bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności jest rozstrzyganiem o „sprawie”. Orzeczenie wydane w wyniku postępowania klauzulowego ma więc – jak uważa skarżąca – przymiot ostateczności w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, gdyż ostatecznie rozstrzyga o prawach lub wolnościach skarżącej. Dodatkowo, w jej przekonaniu, oczekiwanie, że klient banku (skarżąca) skorzysta z jednego ze środków ochrony, zanim wniesie skargę konstytucyjną, czyni ochronę konstytucyjną pozorną. Skarżąca zaznacza też, że – wbrew odmiennemu stanowisku Trybunału – powołała naruszenie art. 32 ust. 1 Konstytucji w związku z naruszeniem art. 45 ust. 1 Konstytucji i podtrzymuje, że zaskarżone przepisy są nie do pogodzenia z wywiedzionymi z art. 2 Konstytucji zasadami proporcjonalności oraz praworządności.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
W niniejszej sprawie Trybunał Konstytucyjny uznaje, że kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
Trybunał przypomina, że jako sąd prawa nie prowadzi postępowania w celu samodzielnego wyjaśnienia stanu faktycznego, lecz opiera się na stanie faktycznym ustalonym w postępowaniu przed sądem, z którego orzeczeniem skarżący wiąże naruszenie przysługujących mu praw lub wolności albo obowiązków określonych w Konstytucji.
Mając powyższe na uwadze, Trybunał w kwestionowanym postanowieniu zasadnie – w świetle orzeczeń wydanych w sprawie skarżącej – uznał za abstrakcyjny zarzut skargi odnoszący się do czynności bankowych z art. 5 ust. 2 pkt 4 prawa bankowego („terminowe operacje finansowe”, które są przykładem tzw. czynności bankowych sensu largo). Zgodnie z postanowieniem Sądu Okręgowego we Wrocławiu – Wydział I Cywilny z 5 marca 2010 r. (sygn. akt I Cz 2/10) oświadczenie skarżącej o poddaniu się egzekucji dotyczyło bowiem czynności bankowej z art. 5 ust. 1 pkt 2 prawa bankowego („prowadzenie innych rachunków bankowych”). Zarzut skierowany przeciwko art. 96 i art. 97 prawa bankowego, a także art. 7862 k.p.c., nie jest zatem należycie powiązany ze stanem faktycznym leżącym u podstaw wniesionej skargi konstytucyjnej, na co trafnie wskazał Trybunał w kwestionowanym postanowieniu.
Należy podkreślić również, że Trybunał na podstawie art. 79 Konstytucji nie podejmuje kontroli konstytucyjności stosowania prawa. Jeżeli w sprawie występuje naruszenie prawa konstytucyjnego, lecz wiąże się ono nie z treścią kontrolowanego przepisu, lecz praktycznym jego zastosowaniem (interpretacja przepisów, subsumpcja itd.), Trybunał nie ma podstaw do dokonania kontroli konstytucyjności zgodnie z treścią skargi (zob. wyrok TK z 1 lipca 2008 r., SK 40/07, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 101). Skarga konstytucyjna w polskim systemie prawnym jest bowiem zawsze „skargą na przepis”, a nie na jego konkretne, wadliwe zastosowanie, nawet jeśli prowadziłoby ono do niekonstytucyjnego skutku (wyrok TK z 2 czerwca 2009 r., SK 31/08, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 83).
Trybunał stwierdza, że skarżąca w zażaleniu nie odniosła się też do jednej z podstaw odmowy nadania jej skardze dalszego biegu. Nie przedstawiła bowiem argumentów, które uzasadniałyby odmienną ocenę zarzutu naruszenia przysługującego jej prawa do sądu. Trybunał zaś uznał jej zarzut za oczywiście bezzasadny, co skutkowało – w świetle art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK – wydaniem kwestionowanego postanowienia.
Należy ponownie podkreślić, że skarżąca zrealizowała przysługujące jej prawo do sądu, tj. brała udział w postępowaniu klauzulowym (na etapie zażalenia), a jej zarzuty były merytorycznie badane przez sąd okręgowy, łącznie z zarzutem, że złożone przez nią oświadczenie o poddaniu się egzekucji nie odpowiada wymaganiom określonym w art. 97 prawa bankowego. Trybunał w niniejszym składzie przychyla się więc do stanowiska wyrażonego w postanowieniu z 15 marca 2012 r., zgodnie z którym argumenty skargi mające przemawiać za naruszeniem prawa do sądu należało ocenić jako oczywiście bezzasadne.
Trybunał zwraca nadto uwagę, że aby odnieść się do pojęcia „rozpatrzenia sprawy” w kontekście postępowania o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności, należy najpierw wyjaśnić ogólne reguły uzyskiwania tytułu egzekucyjnego i opatrywania go klauzulą wykonalności. Tytułem egzekucyjnym jest przede wszystkim prawomocne orzeczenie sądu uzyskane w postępowaniu rozpoznawczym (art. 777 § 1 pkt 1 k.p.c.). Przedmiotem postępowania rozpoznawczego jest stwierdzenie istnienia prawa podmiotowego, które przysługiwałoby wierzycielowi. Zgodnie z art. 776 k.p.c. podstawą egzekucji jest co do zasady tytuł wykonawczy, czyli tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Zaopatrzeniu tytułu w klauzulę służy właśnie postępowanie klauzulowe. W konsekwencji umożliwia ono wierzycielowi egzekwowanie przysługujących mu praw podmiotowych, stwierdzonych jednak nie klauzulą wykonalności, a tytułem egzekucyjnym. Sąd w postępowaniu klauzulowym nie rozstrzyga więc o prawach ani obowiązkach wierzyciela lub dłużnika, a jedynie stwierdza, że tytuł uprawnia do egzekucji oraz w razie potrzeby oznacza jej zakres (zob. m.in. K. Flaga-Gieruszyńska, komentarz do art. 781 k.p.c., nb. 1, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. A. Zieliński, wyd. 6, Warszawa 2012). Zasadą jest bowiem, że ostateczna treść podstawy egzekucji sądowej jest określana w chwili wydania tytułu egzekucyjnego (tak H. Pietrzkowski, komentarz do art. 781 k.p.c., nb. 1, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Postępowanie egzekucyjne, red. T. Ereciński, wyd. 4, Warszawa 2012).
W wypadku bankowego tytułu egzekucyjnego wierzyciel (bank) samodzielnie wystawia tytuł egzekucyjny (z uwagi na uprzednio złożone oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji), któremu następnie sąd nadaje klauzulę wykonalności. Zgodnie z art. 7862 § 1 k.p.c. w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu sąd bada, tak jak w sprawie skarżącej, czy dłużnik poddał się egzekucji oraz czy roszczenie objęte tytułem wynika z czynności bankowej dokonanej bezpośrednio z bankiem lub z zabezpieczenia wierzytelności banku wynikającej z tej czynności (bada zatem częściowo również spełnienie przesłanek materialnoprawnych wystawienia tytułu egzekucyjnego). Ponadto, jeżeli wykonanie tytułu egzekucyjnego jest uzależnione od zdarzenia, które udowodnić powinien wierzyciel, sąd nadaje klauzulę wykonalności dopiero po dostarczeniu dowodu tego zdarzenia w formie dokumentu (art. 7862 § 2 k.p.c.). Jednocześnie należy zaznaczyć, że to dłużnik, a nie wierzyciel, jest inicjatorem ewentualnego postępowania rozpoznawczego (powództwa o ustalenie, powództwa przeciwegzekucyjnego, powództw o odszkodowanie lub o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia), które jest wobec postępowania klauzulowego – wyjątkowo – wtórne. W tych postępowaniach, a nie w postępowaniu klauzulowym, sąd „rozstrzyga sprawę” w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji i w ich ramach skarżąca mogłaby przedstawiać zarzuty np. naruszenia obowiązków informacyjnych lub zasady słuszności kontraktowej, które podnosiła w zażaleniu w postępowaniu klauzulowym, a które pominął sąd okręgowy na podstawie art. 7862 k.p.c.
Zdaniem Trybunału niezasadny jest zarzut skarżącej, że „generalne dozwolenie na uprzednie uzyskanie klauzuli wykonalności przez wierzyciela i dopiero następcze wytoczenie powództwa przeciwegzekucyjnego przez dłużnika jest takim przesunięciem uprawnień procesowych na stronę wierzyciela, że powinno być kwalifikowane jako pozbawienie dłużnika prawa do sądu” (pismo z 29 listopada 2010 r. uzupełniające braki skargi konstytucyjnej), jak i pogląd wyrażony w zażaleniu, zgodnie z którym „oczekiwanie, że klient banku wytoczy, opłaci i przeprowadzi sprawę z powództwa (…) a następnie dopiero będzie wnosił o ustalenie konstytucyjności bankowych przywilejów egzekucyjnych oznaczałoby zgodę na sprowadzenie gwarancji konstytucyjnych do pozoru praw”. Po pierwsze, skarżąca zdaje się nie dostrzegać, że przysługiwała jej możliwość kwestionowania bankowego tytułu egzekucyjnego w postępowaniu klauzulowym, z której skorzystała. W ocenie Trybunału skarżąca na skutek wniesionej skargi konstytucyjnej próbuje w rzeczywistości podważyć postanowienie sądu okręgowego oddalające jej zażalenie na postanowienie o nadaniu bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności, które jej nie satysfakcjonuje. Po drugie, skarżąca mylnie odczytuje charakter skargi konstytucyjnej z art. 79 ust. 1 Konstytucji. Skarga ta nie przysługuje bowiem w sytuacji, gdy istnieją nadal środki prawne, za pomocą których skarżąca mogłaby dochodzić ochrony swoich praw. Skoro skarżąca nie skorzystała z tych środków, to jej zarzuty (np. dotyczące opłat sądowych) zostały uznane za przedwczesne, co w konsekwencji spowodowało odmowę nadania jej skardze dalszego biegu.
Skarżąca zaznacza, że powiązała w skardze naruszenie przysługującego jej prawa do sądu z zasadami równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji), proporcjonalności i praworządności (art. 2 Konstytucji). Tym samym twierdzi, że jej skarga spełnia przesłanki wynikające z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Niezależnie jednak od trafności tej tezy (skarżąca powiązała naruszenie art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji dopiero na etapie zażalenia), nie zmienia to, zdaniem Trybunału, oceny przyjętej w zaskarżonym postanowieniu, że skarżąca nie wykazała naruszenia przysługującego jej prawa do sądu, a tylko wtedy wzorce te mogłyby być brane pod uwagę w postępowaniu ze skargi konstytucyjnej.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.