Pełny tekst orzeczenia

407/4/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 18 lipca 2013 r.
Sygn. akt Ts 194/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Piotr Tuleja,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej L.B. w sprawie zgodności:
art. 9 § 1 oraz art. 111 § 2 i 3 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 10 sierpnia 2012 r. L.B. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność art. 9 § 1 oraz art. 111 § 2 i 3 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, ze zm.; dalej: kodeks wyborczy) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została skierowana w związku z następującym stanem faktycznym. Skarżący został pozwany w trybie wyborczym i postanowieniem z 7 października 2011 r. (sygn. akt I Ns 346/11) Sąd Okręgowy w Kielcach nakazał skarżącemu umieścić w tygodniku „Tylko Polska” przeprosiny kandydata na senatora oraz wpłacić kwotę 10 000 zł na rzecz organizacji pożytku publicznego. Zażalenie skarżącego na to postanowienie odrzucił, jako wniesione po terminie, Sąd Okręgowy w Kielcach – postanowienie z 27 października 2011 r. (sygn. akt I Ns 346/11). Skarżący wniósł zażalenie, które zostało oddalone przez Sąd Apelacyjny w Krakowie postanowieniem z 28 grudnia 2011 r. (sygn. akt I ACz 1858/11).
Wskazane w skardze konstytucyjnej przepisy, zdaniem skarżącego, są niezgodne z „art. 45 ust. 1 Konstytucji w zw. art. 78 Konstytucji w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 2 Konstytucji” w zakresie, w jakim nie odpowiadają zasadzie poprawnej legislacji.
Skarżący kwestionuje konstytucyjność art. 9 § 1 kodeksu wyborczego, który stanowi: „Ilekroć w kodeksie jest mowa o upływie terminu do wniesienia skargi, odwołania lub innego dokumentu do sądu, organu wyborczego, urzędu gminy, konsula albo kapitana statku, należy przez to rozumieć dzień złożenia skargi, odwołania lub innego dokumentu w sądzie, organowi wyborczemu, w urzędzie gminy, w konsulacie lub kapitanowi statku”. Zdaniem skarżącego, nie jest jasne, jak należy rozumieć „dzień złożenia” środka procesowego, o którym mowa w tym przepisie. W szczególności, jak wywodzi dalej, pojawia się wątpliwość, „czy nadanie pisma w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego (…) winno być traktowane jako równoznaczne z wniesieniem go do sądu”. Z kolei art. 111 § 2 kodeksu wyborczego narusza, w ocenie skarżącego, standardy konstytucyjne, gdyż nie określa, w jaki sposób należy liczyć przewidziany w tym przepisie 24-godzinny termin na rozpoznanie przez sąd okręgowy wniosku o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym, ani nie precyzuje, w jaki sposób winno nastąpić doręczenie uczestnikom postępowania postanowienie kończące postępowanie. Zakwestionowany art. 111 § 3 kodeksu wyborczego stanowi: „Na postanowienie sądu okręgowego przysługuje w ciągu 24 godzin zażalenie do sądu apelacyjnego, który rozpoznaje je w ciągu 24 godzin. Od postanowienia sądu apelacyjnego nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu”. Zdaniem skarżącego przepis ten narusza zasadę poprawnej legislacji, gdyż nie wynika z jego treści, „w jaki sposób powinien być liczony bieg dwudziestoczterogodzinnego terminu, czy powinien być liczony od dnia ogłoszenia postanowienia czy może od doręczenia postanowienia stronie”.
Zarządzeniem z 9 października 2012 r. sędzia Trybunału Konstytucyjnego wezwał skarżącego do wskazania sposobu naruszenia praw podmiotowych wynikających z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji.
W piśmie z 31 października 2012 r. skarżący ustosunkował się do zarządzenia, jednakże odniósł się wyłącznie do niezgodności art. 9 § 1 i art. 111 § 3 kodeksu wyborczego z Konstytucją, pominął natomiast art. 111 § 2 tej ustawy. Ponadto, określając sposób naruszenia praw podmiotowych, ograniczył się wyłącznie do przyczyn odrzucenia jego zażalenia na postanowienie sądu I instancji i przyznał, że podstawą prawną postanowienia Sądu Apelacyjnego w Krakowie były art. 111 § 3 w zw. z art. 9 § 1 kodeksu wyborczego.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony wolności lub praw, który musi spełniać przesłanki jego dopuszczalności. Zasadniczo zostały one określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz uszczegółowione w art. 46 i art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z przywołanymi regulacjami skarga powinna spełniać wymogi stawiane pismu procesowemu, a nadto zawierać: dokładne określenie ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach określonych w Konstytucji i w stosunku do którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją; wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone; uzasadnienie skargi, z podaniem dokładnego opisu stanu faktycznego. Z przytoczonych powyżej przepisów wynika, że zarzuty skargi muszą uprawdopodabniać niekonstytucyjność kwestionowanej regulacji, co oznacza konieczność wywiedzenia z zaskarżonych przepisów określonej normy, powołanie właściwych wzorców konstytucyjnych, zawierających podmiotowe prawa przysługujące osobom fizycznym bądź prawnym i – przez porównanie treści wynikających z obu regulacji – wykazanie ich wzajemnej niezgodności.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywana skarga konstytucyjna nie spełnia powyższych wymagań.
Trybunał stwierdza, że nie wszystkie zaskarżone przepisy były podstawą ostatecznego orzeczenia organu władzy publicznej, z wydaniem którego skarżący łączy naruszenie praw podmiotowych. Podniesiony problem konstytucyjny w rozpatrywanej sprawie odnosił się do sposobu liczenia terminu wniesienia środka odwoławczego od wydanego w trybie wyborczym orzeczenia sądu I instancji. Tymczasem art. 111 § 2 kodeksu wyborczego, który również został zaskarżony, dotyczy postępowania przed sądem I instancji. Zgodnie z treścią tego przepisu sąd okręgowy rozpoznaje wniosek o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym w ciągu 24 godzin w postępowaniu nieprocesowym. Sąd może rozpoznać sprawę w przypadku usprawiedliwionej nieobecności wnioskodawcy lub uczestnika postępowania, którzy zostali prawidłowo powiadomieni o terminie rozprawy. Postanowienie kończące postępowanie w sprawie sąd niezwłocznie doręcza wraz z uzasadnieniem osobie zainteresowanej, o której mowa w § 1, i zobowiązanemu do wykonania postanowienia sądu. Powyższa regulacja nie odnosi się do postępowania zażaleniowego przed sądem apelacyjnym. Zresztą potwierdza to sam skarżący w piśmie procesowym z 31 października 2012 r. Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że art. 111 § 2 kodeksu wyborczego nie był podstawą prawną orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji i na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK odmawia – w tym zakresie – nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Rozpatrywana skarga konstytucyjna dotknięta jest innymi uchybieniami formalnymi. Zasadniczą podstawą skargi jest zarzut naruszenia zasady poprawnej legislacji (sformułowany w powiązaniu z konstytucyjnym prawem do sądu). Istotnie, naruszenie zasad zawartych w art. 2 Konstytucji może uzasadniać zarzut niedopuszczalnego wkroczenia przez władzę publiczną w sferę konstytucyjnie chronionych praw i wolności jednostki, jednakże obowiązkiem skarżącego jest określenie sposobu, w jaki zaskarżony przepis, będący podstawą ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, naruszył jego konstytucyjne prawa lub wolności, samo odwołanie się do zasad przyzwoitej legislacji nie jest wystarczające (zob. wyroki TK z: 10 lipca 2000 r., SK 21/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 144; 12 grudnia 2005 r., SK 20/04, OTK ZU nr 11/A/2005, poz. 133; postanowienia TK z: 26 czerwca 2002 r., SK 1/02, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 53; 17 lutego 1999 r., Ts 154/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 34).
Nie ulega wątpliwości, że art. 2 Konstytucji zawiera niezwykle ważną dyrektywę w zakresie stanowienia i stosowania prawa w zgodzie ze standardami demokratycznego państwa prawa. Obejmuje między innymi wymaganie określoności przepisów, które muszą być formułowane w sposób poprawny, precyzyjny i jasny. Narusza Konstytucję stanowienie przepisów niejasnych, wieloznacznych, które nie pozwalają obywatelowi na przewidzenie konsekwencji prawnych swoich zachowań. Należyta poprawność, precyzyjność i jasność przepisów prawnych nabiera szczególnego znaczenia, gdy chodzi o ochronę konstytucyjnych praw i wolności. Adresat normy prawnej musi wiedzieć, jakie znaczenie prawne ma jego zachowanie. Precyzja i jasność przepisu powinny przejawiać się w konkretności nakładanych obowiązków i przypisywanych praw, tak by ich treść była oczywista i pozwalała na wyegzekwowanie tych obowiązków. Naruszenie wymagań konstytucyjnych należy oceniać przez niejasne i nieprecyzyjne formułowanie przepisu, które powoduje niepewność jego adresatów co do ich praw i obowiązków. W praktyce niejasność przepisu oznacza zazwyczaj niepewność sytuacji prawnej adresata normy oraz pozostawienie jej ukształtowania organom stosującym prawo. Z kolei zróżnicowanie indywidualnych rozstrzygnięć pociąga za sobą postrzeganie prawa jako niesprawiedliwego oraz utratę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa (zob. wyroki TK z: 22 maja 2002 r., K 6/02, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 33; 30 października 2001 r., K 33/00, OTK ZU nr 7/2001, poz. 217; 21 marca 2001 r., K 24/00, OTK ZU nr 3/2001, poz. 51; 20 listopada 2002 r., K 41/02, OTK ZU nr 6/A/2002, poz. 83; 11 stycznia 2000 r., K 7/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 2; 28 maja 2003 r., K 44/02, OTK ZU nr 5/A/2003, poz. 44).
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego powołane przez skarżącego argumenty mające przemawiać za niejasnością art. 9 § 1 kodeksu wyborczego są oczywiście bezzasadne, a nawet noszą znamiona argumentacji ad absurdum. Nie ulega wątpliwości, że przepis ten – umieszczony w pierwszej części kodeksu wyborczego – pełni rolę ogólnej dyrektywy do sposobu liczenia wszelkich terminów związanych z wnoszeniem dokumentów do organów administracji wyborczej oraz do sądów orzekających w trybie wyborczym. Z tego powodu w przepisie tym stanowi się o „skardze, odwołaniu lub innym dokumencie” oraz o „sądzie” i „organie wyborczym”. Skarżący formułując zarzut niekonstytucyjności, skoncentrował się na użytym w tym przepisie zwrocie „dzień złożenia (…) odwołania”, nie uwzględnił jednak tego, że ustawodawca expressis verbis doprecyzowuje, iż wniesienie dokumentu do sądu oznacza dzień „złożenia (…) w sądzie”. Takie sformułowanie przepisu nie może budzić wątpliwości co do intencji ustawodawcy i jest regulacją odrębną (a przy tym ma charakter lex specialis) od unormowania doręczeń przewidzianego w przepisach ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.). Nadto wymóg złożenia dokumentu w sądzie wynika z reżimu postępowań wszczynanych w trybie wyborczym, które – jako prowadzone co do zasady w toku kampanii wyborczej – wymagają przyspieszonego procedowania. Skarżący oparł zarzut naruszenia zasady prawidłowej legislacji na wadliwym (niepełnym) brzmieniu art. 9 § 1 kodeksu wyborczego, lecz w uzasadnieniu tego zarzutu pominął zasadniczą dla dokonania wykładni językowej część tego przepisu. Z tego względu Trybunał Konstytucyjny uznał, że zarzut ten jest oczywiście bezzasadny (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK).
Tak samo należy ocenić sformułowany w skardze zarzut niekonstytucyjności art. 111 § 3 kodeksu wyborczego. Skarżący stwierdza, że przepis ten nie określa, od kiedy należy liczyć termin wniesienia zażalenia na postanowienie sądu I instancji. Z materiału procesowego sprawy wynika jednak, że okoliczność ta nie miała znaczenia dla ukształtowania praw skarżącego. Złożył on bowiem zażalenie w placówce pocztowej w ciągu 24 godzin od doręczenia mu orzeczenia sądu I instancji, a Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał je za spóźnione dlatego, że skarżący nie wniósł zażalenia bezpośrednio do sądu. Powyższa okoliczność była zapewne powodem zmodyfikowania (w piśmie z 31 października 2012 r.) zarzutu niekonstytucyjności art. 111 § 3 kodeksu wyborczego i odniesienia go do przyczyn odrzucenia zażalenia przez sąd II instancji, tj. do skutków wniesienia środka odwoławczego za pośrednictwem poczty. Twierdzenie skarżącego nie uwzględnia jednoznacznej, jak wskazano powyżej, treści art. 9 § 1 w zw. z art. 111 § 3 kodeksu wyborczego, a zarzut skargi czyni oczywiście bezzasadnym.

Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.
Odmowa nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu czyni bezprzedmiotowym wydanie postanowienia tymczasowego na podstawie art. 50 § 1 ustawy o TK.