Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 72/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Wójtowicz (spr.)

Sędziowie :

SA Joanna Skwara-Kałwa

SA Elżbieta Karpeta

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa E. F.

przeciwko M. C.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 18 października 2012 r., sygn. akt I C 330/11,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3)  przyznaje od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Częstochowie) na rzecz adwokata P. L. wynagrodzenie w kwocie 3 321 (trzech tysięcy trzystu dwudziestu jeden) złotych, w tym podatek od towarów i usług w kwocie 621 (sześciuset dwudziestu jeden) złotych, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 72/13

UZASADNIENIE

Powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz solidarnie od pozwanych 120000,-zł wraz z kosztami postępowania z tym uzasadnieniem, że w latach 1999-2001 na posesji, której jest właścicielką wzniesiony został budynek jednorodzinny, którego wykonania podjął się pozwany W. F., a kierownictwo budowy objął M. C., że w 2009 r. zamówione przez nią ekspertyzy i że z tej przyczyny poniosła szkodę sięgającą 175000,-zł.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie na ich rzecz od powódki kosztów procesu.

Pozwany W. F. zaprzeczył, by był wykonawcą budynku, przyznał jedynie, że pomagał w jego wznoszeniu synowi i jego ówczesnej żonie, czyli powódce.

Pozwany M. C. z kolei zakwestionował możliwość solidarnego dochodzenia roszczeń od niego i od pozwanego F. oraz zarzucił, że powódka nie wykazała związku przyczynowego między jego działaniami czy zaniechaniami a szkodą, którą miała ponieść.

Wyrokiem z dnia 29 grudnia 2010 r. Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił powództwo w stosunku do obydwu pozwanych i zasądził od powódki na ich rzecz koszty procesu oraz orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.

Na skutek apelacji powódki Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem wydanym dnia 17 czerwca 2011 r. w sprawie I ACa 347/11 uchylił ów wyrok w części oddalającej powództwo przeciwko M. C. oraz w orzekającej o kosztach związanych z udziałem w postępowaniu M. C. i w tym zakresie sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Częstochowie, w pozostałej zaś części apelację oddalił. Wskazał Sąd Apelacyjny, że pozwany C. swoje czynności przy budowie domu powódki wykonywał w ramach stosunku obligacyjnego, który należałoby zakwalifikować jako podobny do zlecenia, a niezależnie od tego z racji pełnionej przezeń funkcji kierownika budowy ciążyły na nim płynące wprost z ustawy obowiązki, naruszenie których rodzi odpowiedzialność deliktową, i że w przypadku potwierdzenia się, że ściany budynku wzniesione zostały poza ławą fundamentową lub nie zostały należycie zaizolowane albo że pozwany jako kierownik budowy akceptował stosowanie materiałów nie zapewniających należytej wytrzymałości konstrukcji, stanowiłoby to podstawę jego odpowiedzialności za pozostające w związku przyczynowym z jego zaniechaniami i zaniedbaniami szkody. Zalecił Sąd Apelacyjny, by przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii biegłego w celu ustalenia, czy przy wznoszeniu budynku powódki, przy uwzględnieniu „gospodarczego” systemu realizacji inwestycji, doszło do niedopuszczalnych odstępstw od projektu i od zasad sztuki budowlanej oraz czy odstępstwa te doprowadziły do zagrożenia konstrukcji budynku, a w przypadku stwierdzenia, że takie zagrożenie istnieje – by ustalił koszt jego usunięcia, to ten koszt bowiem stanowić winien pieniężny ekwiwalent szkody.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy ponownie oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanego C. 6317,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz orzekł o należnym adwokatowi z urzędu wynagrodzeniu. Przytoczył Sąd następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

Powódka E. F. była żoną T. F., syna W. F.. W czasie trwania tego małżeństwa realizowano budowę domu na nieruchomości powódki przy ulicy (...) w C.. Budowa prowadzona była przez małżonków F. systemem gospodarczym, to jest siłami samych inwestorów i członków ich najbliższej rodziny, w tym W. F.. Funkcję kierownika budowy pełnił pozwany M. C., który był sąsiadem T. F. i został przez niego o to poproszony. Budowa realizowana była z materiałów kupowanych przez powódkę i jej męża oraz dostarczonych przez rodziców powódki. Wkrótce po wybudowaniu budynku pożycie powódki z T. F. uległo rozkładowi. Powódka w ramach rozliczenia majątku wspólnego zobowiązana jest do zapłaty na rzecz byłego męża 100000,-zł.

Roboty budowlane zakończono w dniu 18 listopada 2001 r., a budynek zgłoszono do odbioru w dniu 19 listopada 2001 r. W dniu 28 grudnia 2001 r. Urząd Miasta potwierdził zgłoszenie użytkowania budynku mieszkalnego z garażem.

Przy wznoszeniu budynku powódki doszło do odstępstw od projektu i od zasad sztuki budowlanej. Fundamenty wykonano bez deskowania, przez co zatraciło się rozróżnienie na ławę i ścianę fundamentową, fundamenty nie na całej ich długości ułożono powyżej strefy przemarzania gruntu, nie wykonano izolacji pionowych ścian fundamentowych i warstwy izolacji termicznej fundamentów; wykonano małą piwniczkę, czego projekt budowlany nie przewidywał, strop nad parterem wykonano jako strop z wypełnieniem z pustaków zamiast stropu gęstożebrowego, ściany zewnętrzne budynku wykonano jako trójwarstwowe zamiast jednowarstwowych, widoczne nadproża zewnętrzne wykonano jako ceglane, zamiast przewidzianych projektem żelbetowych, nie wykonano wieńca obwodowego na ścianie kolankowej.

Odstępstwa te nie doprowadziły do zagrożenia konstrukcji budynku. Związane były one z gospodarczym systemem prac. Charakter stwierdzonych uszkodzeń nie wskazuje na możliwość wystąpienia katastrofy budowlanej czy istotnej awarii konstrukcji, a pęknięcia mogą również wystąpić w budynkach wzniesionych w absolutnej zgodności z projektem i zasadami sztuki budowlanej. Po ponad dziesięcioletniej eksploatacji budynku ujawniły się jedynie takie pęknięcia, które nie powodują zagrożeń dla konstrukcji. Niewątpliwe budynek wymaga jeszcze dokończenia (pozostała jedna ściana nieocieplona) oraz normalnej dbałości o jego stan techniczny.

Przyjęta technologia wykonania budynku, przy odstępstwie od dyspozycji projektowych, była charakterystyczna dla obiektów wznoszonych w latach 90-tych ubiegłego wieku, przy ich realizacji właśnie systemem gospodarczym. Stąd stan tego budynku nie odstaje od wielu budynków zbudowanych właśnie w tej technologii. Ponadto stwierdzone pęknięcia ścian i stropu z wypełniaczem z pustaka nie są charakterystyczne wyłącznie dla budynków wzniesionych wbrew zasadom sztuki budowlanej i wbrew projektom budowlanym, lecz także spotykane są w budynkach wybudowanych w pełnej zgodności z tymi zasadami i dokumentacją. Stąd nie można mieć pewności, czy wszystkie pęknięcia, które wystąpiły są związane z wykonaniem tego budynku wbrew zasadom sztuki budowlanej i odstępstwem od projektu.

Przeciwko M. C. toczyło się przed Sądem Rejonowym w C.postępowanie karne o to, że 19 listopada 2001 r. na karcie nr 9 („Potwierdzenie zdatności obiektu do użytkowania”) Dziennika Budowy nr (...) poświadczył nieprawdę w zakresie stwierdzenia zgodności wykonania budowy domu jednorodzinnego przy ulicy (...) w C. z projektem technicznym i obowiązującymi warunkami technicznymi, to jest o czyn z art. 271§1 k.k. Wyrokiem z dnia 1 sierpnia 2012 r. Sąd Rejonowy w C. na podstawie art. 414§1 k.p.k. w związku z art. 17§1 pkt 3 k.p.k. i art. 1§2 k.k. postępowanie karne wobec M. C. umorzył. Wyrok ten uprawomocnił się z dniem 9 czerwca 2012 r.

Opinie biegłego sądowego dr. inż. P. S. nie budzą zastrzeżeń z punktu widzenia zgodności z zasadami logiki, wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w nich wniosków. Należy podkreślić, że nie są miarodajne dla oceny dowodu z opinii biegłego niekonkurencyjne z nim oceny świadków i uczestników postępowania co do faktów będących przedmiotem opinii. Biegły stwierdził, iż przy wznoszeniu budynku powódki doszło do niedopuszczalnych odstępstw od projektu i od zasad sztuki budowlanej, ale ujawnione odstępstwa od projektu i zasad sztuki budowlanej nie doprowadziły do zagrożenia konstrukcji budynku.

Wykonanie piwniczki, w ocenie biegłego, było samowolą budowlaną, gdyż nie było objęte decyzją o pozwoleniu na budowę, wykonanie tego pomieszczenia nie wpływa jednak negatywnie na cały obiekt. Dodać należy, iż ze złożonych w sprawie karnej zeznań W. F. wynika, że piwniczka została wykonana przez niego i jego syna już po oddaniu budynku do użytkowania, bez wiedzy M. C..

W niniejszej sprawie Sąd nie był związany treścią decyzji administracyjnej, którą nakazano poprawę konstrukcji budynku. Decyzja ta nie ma charakteru prawnokształtującego, nakazuje jedynie pozwanej wykonanie określonych prac. Dodatkowo podkreślić należy, że treść tej decyzji oparta została na sporządzonej na zlecenie powódki prywatnej ekspertyzie, która pozostaje w sprzeczności ze sporządzonymi w niniejszej sprawie opiniami dwóch biegłych i nie mogła stanowić podstawy rozstrzygnięcia.

Skoro w stosunku do pozwanego C. powódka nie udowodniła swojego roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości powództwo przeciwko niemu należało oddalić.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach przywołał Sąd normy art. 98§1 i 3 k.p.c. oraz art. 99 k.p.c., a także §2, §3, §4, §6, §13 ust. 1 pkt 2, §19 i §20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, jak i §2, §3, §4 i §6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

W swej apelacji od opisanego wyżej wyroku powódka zarzuciła obrazę art. 355§2 k.c., art. 361 k.c. i art. 471 k.c., a także art. 233§1 k.p.c. i art. 244§1 k.p.c. oraz wadliwość niektórych ustaleń i w oparciu o te zarzuty wniosła o zmianę wyroku przez uwzględnienie powództwa lub o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Pozwany C. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, a podniesione w niej zarzuty uznać przyjdzie za chybione.

Wbrew wywodom skarżącej nie dopuścił się Sąd Okręgowy obrazy art. 233§1 k.p.c. przez odmowę mocy dowodowej opiniom sporządzonym na jej zlecenie. W orzecznictwie trafnie wszak przyjęto, że opinie takie co do zasady nie mają waloru dowodu i traktowane być winny jako przygotowane przez specjalistów stanowisko samej strony, które podlegać musi dowodzeniu środkami przewidzianymi w prawie procesowym, w tym konkretnym przypadku opiniami biegłych sądowych. Skoro twierdzenia powódki, w tym także te oparte na złożonych przez nią opracowaniach, były przez pozwanego kwestionowane, nie mogły one stanowić podstawy ustaleń, Sąd Okręgowy zaś oprzeć się musiał na dopuszczonych i przeprowadzonych w sprawie dowodach znanych procedurze cywilnej, w szczególności zaś na dowodzie z opinii biegłego P. S..

Podobnie bezzasadny jest zarzut obrazy art. 244§1 k.p.c., do której dojść miało – według powódki – przez odmowę mocy dowodowej decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. z dnia 23 maja 2010 r. i wydanej w toku postępowania administracyjnego opinii biegłego P.. W motywach swego wyroku Sąd Okręgowy wszak wyjaśnił przyczyny, dla których dowody owe uznał za pozbawione znaczenia dla rozstrzygnięcia, a tę jego ocenę Sąd Apelacyjny akceptuje.

Wobec braku podstaw do podzielenia zarzutów apelacyjnych skierowanych przeciwko dokonanej przez Sąd Okręgowy ocenie dowodów za bezzasadne uznać także przyjdzie zarzuty wadliwości poczynionych przez ten Sąd ustaleń, te kwestionowane przez apelującą znajdują bowiem oparcie w zebranym materiale dowodowym, zwłaszcza zaś w opinii dr. inż. P. S., który wyraźnie wskazał na brak zagrożeń dla konstrukcji budynku i – jednocześnie – na konieczność prowadzenia bieżących prac konserwacyjnych oraz dokończenia ocieplenia budynku. W tej sytuacji poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne Sąd Apelacyjny może w pełni zaakceptować i uznać za własne.

Na tle prawidłowych ustaleń równie prawidłowo zastosował Sąd Okręgowy prawo materialne. Po poprzednim rozpoznaniu sprawy wskazał wszak Sąd Apelacyjny w sposób wiążący, jak zakwalifikować należy łączący powódkę z pozwanym C. stosunek prawny, konkretnie zaś – że łączyła ich podobna do zlecenia umowa oświadczenie usług, w ramach której pozwany obowiązany był nadzorować budowę pod kątem jej technicznej poprawności, a także pod kątem jej zgodności z projektem. W tym drugim przypadku jednak odróżnić należy obowiązki wynikające ze stosunku prywatnoprawnego od obowiązku publicznoprawnego wynikającego z przepisów Prawa budowlanego. Ten ostatni obowiązek pozwany C. niewątpliwie naruszył przez akceptowanie szczegółowo opisanych przez biegłego S. odstępstw od projektu, nade wszystko zaś przez potwierdzenie w dzienniku budowy nieprawdy przez wskazanie, że obiekt wzniesiony został zgodnie z projektem, za co zresztą pociągnięty został do odpowiedzialności karnej. Rzecz w tym jednak, że owe odstępstwa od projektu, skądinąd charakterystyczne dla budowy prowadzonej własnymi siłami inwestora (konkretnie zaś przez ówczesnego męża powódki i przez samą powódkę) były przez tego inwestora nie tylko akceptowane, ale i pożądane z uwagi na dążenie do zminimalizowania kosztów; ten sam cel przyświecał mu zresztą przy wyborze materiałów budowlanych. Skoro zatem kierownik budowy działał w zgodzie z intencją inwestora, decydujące znaczenie ma to, czy odstępstwa od projektu nie osłabiły konstrukcji budynku i nie spowodowały jego późniejszych uszkodzeń, tylko to bowiem pozwoliłoby na skuteczne postawienie pozwanemu C. zarzutu naruszenia obowiązku starannego działania, wymaganego stosowaną poprzez art. 750 k.c. normą art. 734§1 k.c. Skoro jednak konstrukcja budynku okazała się być merytorycznie prawidłowa (nie potwierdziła się teza o wzniesieniu muru poza obrysem fundamentu), a stwierdzone pęknięcia nie pozostają z odstępstwami od projektu w związku, o jakim mowa w art. 361 k.c., nie sposób uznać, że pozwany C. na podstawie art. 471§1 k.c. ponosi odpowiedzialność za nie i za mające z tego – wedle powódki – wynikać obniżenie wartości budynku.

Podobnie nie sposób dopatrzyć się związku wskazywanych przez powódkę usterek budynku z niewątpliwie bezprawnym postępowaniem pozwanego C., którego uchybienie, polegające na zarzuconym mu w postępowaniu karnym potwierdzeniu nieprawdy w dzienniku budowy, na stan wzniesionego budynku nie miało żadnego wpływu, to zaś wyklucza jego odpowiedzialność na podstawie art. 415 k.c.

O ile zatem rację ma skarżąca, że przewidziane w art. 471§1 k.c. i w art. 415 k.c. roszczenia nie są względem siebie konkurencyjne, o tyle nie może to prowadzić do uwzględnienia jej apelacji, jak już wyżej bowiem wskazano, w sprawie nie zaistniały przesłanki do zastosowania którejkolwiek z tych dwóch norm.

Nie sposób także w sprawie dopatrzyć się obrazy art. 355§2 k.c. Norma ta wskazuje, jak rozumieć należytą staranność będącego profesjonalistą dłużnika, w ustalonym stanie faktycznym stwierdzić jednak należy, że i tej definiowanej przez nią podwyższonej staranności pozwany C. nie uchybił, skoro działał w porozumieniu ze zleceniodawcą i realizował jego wolę.

Z powyższych względów, skoro apelacja okazała się być bezzasadną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajdują w normach art. 98 k.p.c. oraz §2 ust. 3 i §13 ust. 1 pkt 2, rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu