Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 8/13

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2013r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Monika Kiwiorska – Pająk(spr.)

Sędziowie: SO Jacek Pluta, SO Krystian Nowocień

Protokolant: st. sekretarz sądowy Marta Kołodziejczyk

przy udziale ----

po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2013r. w Świdnicy

sprawy z powództwa M. L.

przeciwko Fundacji (...) w Ś.

o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne , ustalenie stosunku pracy na czas nieokreślony i zadośćuczynienie

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 07.11.2012 r. sygn. akt IV P 197/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II, IV i V w ten sposób, że:

- zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 5.829,90 zł (pięć tysięcy osiemset dwadzieścia dziewięć złotych dziewięćdziesiąt groszy) tytułem odprawy w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika i dalej idące powództwo oddala,

- zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1026 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

- zasądza od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Kasa Sądu Rejonowego w Świdnicy 438 zł tytułem opłaty od pozwu, której powódka nie miała obowiązku uiścić,

II.  dalej idącą apelację oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 450 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VII Pa 8/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7.11.2012r. Sąd Rejonowy w Świdnicy zasądził od strony pozwanej Fundacji (...) w Ś. na rzecz powódki M. L. kwotę 2914,95 zł brutto (dwa tysiące dziewięćset czternaście złotych i dziewięćdziesiąt pięć groszy) tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, w pozostałym zakresie powództwo oddalił, wyrokowi w pkt I nadał rygor natychmiastowej wykonalności, zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 126 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, a ponadto zasądził od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Kasa Sądu Rejonowego w Świdnicy kwotę 154 zł tytułem opłaty od pozwu, której powódka nie miała obowiązku uiścić.

Wyrok zapadł po dokonaniu następujących ustaleń:

M. L.i Fundacja (...)w Ś., w dniu 15.10.2007 r. zawarli umowę o pracę na czas określony od 15.10.2007 r. do 30.06.2017 r., na stanowisko nauczyciela nauczania zintegrowanego, w pełnym etacie, ostatnio za wynagrodzeniem 2914,95 zł brutto miesięcznie. Umowa przewidywała możliwość jej wcześniejszego rozwiązania za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Warunki pracy i okres zatrudnienia powódka uzgadniała z ówczesnym prezesem zarządu pozwanej W. W.Większość nauczycieli zatrudniona jest na podstawie umów na czas określony i pomimo tego, że powódka chciała aby zawarta z nią została umowa na czas nieokreślony, prezes nie chciał robić precedensu a biorąc tez specyfikę szkoły niepublicznej razem ostatecznie uzgodnili , że umowa będzie na czas określony ale o długim terminie jej trwania , co pozwoli chronić interesy powódki. Żaden z nauczycieli nie miał tak długiej umowy terminowej.

(...) Szkoła Podstawowa w Ś. jest szkołą niepubliczną o uprawnieniach szkoły publicznej. Założyła ją, prowadzi i wspiera Fundacja (...). Struktura organizacyjna Szkoły Podstawowej obejmuje docelowo klasy I – VI. Liczba uczniów w klasie nie powinna przekraczać osiemnastu . Zwiększenie liczby uczniów wymaga zgody rodziców danej klasy i zatwierdzenia przez Prezydium Fundacji. Nowy oddział może być tworzony przy minimum 7 uczniach. Zatrudniania nauczycieli (...) Szkoły Podstawowej dokonuje prezes Fundacji na wniosek dyrektora Szkoły. Środki finansowe na działalność Szkoły Podstawowej pochodzą z opłaty czesnego, dotacji Fundacji (...), dotacji z budżetu państwa zgodnie z postanowieniami ustawy o systemie oświaty, darowizn i innych źródeł dopuszczonych przepisami prawa.

U pozwanej obowiązuję Regulamin wynagradzania , który określa w§ 12 wymagany okres zatrudnienia u pozwanej celem otrzymania dodatku stażowego

Na rok szkolny 2010/2011 do Szkoły Podstawowej przyjęto 6 uczniów , gdyż jedna osoba zrezygnowała.

Powódka początkowo uczyła w godzinach nadliczbowych języka angielskiego. Po zatrudnieniu nauczyciela języka angielskiego, pozbawiono powódkę godzin nadliczbowych . Powódka nie ukończyła anglistyki, ukończyła studia podyplomowe z j.angielskiego z prawem nauczania języka w kl.1-3. Pani L. uczyła języka angielskiego w gimnazjum.

Na apelu gdy powódka stała rozmawiając z nauczycielką, świadek K. poprosiła ucznia aby przyniósł krzesło dla tej nauczycieli. Gdy powódka stała rozmawiając z koleżanką, koleżankę tę świadek K. zaprosiła na kawę.

Do pozwanej wpłynęły skargi części rodziców uczniów szkoły podstawowej na metody pracy powódki i brak wyników ,efektów jej pracy. Skargi składali, m.in., M. Ł. (1) wraz z małżonką, E. G. .Państwo Ł. skarżyli się, że nie uczyła ich syna, syn przez 3 lata nauki niczego się nie nauczył, nie umiał pisać, czytać ,liczyć. Powódka zapisywała w zeszytach ich syna, czego mają go nauczyć w domu . Powódka nie potrafiła zapanować na 4- osobową klasą, dzieci czuły się bezkarne. W proteście przeciwko metodom pracy powódki małżonkowie zabrali syna ze szkoły. Jednakże po dwóch tygodniach odstąpili od rezygnacji ze szkoły, mając na względzie dobro dzieci i ich rodziców ( a także, że zadeklarowali opłatę wyższego czesnego byle tylko utrzymać klasę ), oraz że dyrektor szkoły obiecała rozwiązać z powódką umowę o pracę.

E. G. również była niezadowolona z pracy powódki. Powódka miała słaby kontakt z rodzicami., na zebranych słuchała ich uwag lecz nie wprowadzała ich w życie. Dziecko świadka nie chciało chodzić do szkoły uważając, że powódka faworyzuje inne dzieci. Dzieci były niegrzeczne, powódka zupełnie nie radziła sobie z nimi na lekcjach. Program lekcyjny nie był realizowany. Dzieci miały słabe wyniki z testów kompetencyjnych.

Pismem z dnia 25.06.2010 r. pozwana wypowiedziała powódce umowę o pracę za 2-miesięcznym okresem wypowiedzenia, ze skutkiem na 31.08.2010 r. Pozwana nie widzi możliwości współpracy z powódką.

Oświadczenia woli w imieniu fundacji składają dwaj członkowie zarządu.

Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne jedynie w części dotyczącej żądania odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę, oddalając je w pozostałym zakresie. Jednakże w ocenie Sądu umowa o pracę na czas określony zawarta miedzy stronami w dniu 15.10.2007 r. spełnia definicję umowy o pracę w zakresie formy, zakresu, co precyzuje art. 29 § 1 i 2 kp. To z kolei przesądza o tym, że jest zgodna z przepisami prawa pracy. Wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 6 kc w związku z art. 300 kp, powódka nie złożyła żadnego dowodu na potwierdzenie nieważności tej umowy ( art. 58 kc). Mianowicie – nie złożyła dowodu, że umowa o pracę z 15.10.2007 r. zawarta została przez nią dla pozoru ( art. 83 kc ), pod wpływem błędu ( art. 84 kc ), podstępu ( art. 86 kc ), groźby ( art. 87 kc ). Powódka złożyła pozwanej oświadczenie woli z pełnym rozumieniem skutków prawnych, jakie oświadczenie to spowoduje. Wiedziała, że nie jest to umowa o pracę na czas nieokreślony i że z mocy prawa, nie stanie się taką umową. Kodeks pracy nie zna pojęcia „przekwalifikowania” umowy o pracę na czas określony w umowę o pracę na czas nieokreślony. Powódka , jak zeznał świadek W., zawierając umowę na czas określony 10 lat chciała zadbać o swoje interesy, dla niej umowa długoterminowa była bardziej korzystna niż krótkoterminowa , gdyż dawała jej gwarancję stałej pracy. Strony zgodnie ustaliły czas trwania umowy. Powódka chciała zawrzeć umowę na czas nieokreślony , lecz dyrektor nie wyraził zgody na taką propozycję, gdyż z nauczycielami w większości zawierał umowy okresowe. Na 18 nauczycieli tylko 4 ma zawarte umowy na czas nieokreślony. Jak sama powódka przyznała w piśmie z dnia 30.06.2012 wolą stron przy zawieraniu umowy o pracę było zagwarantowanie powódce trwałości zatrudnienia . Pracodawca zawierając umowę nie ma obowiązku kierować się jedynie interesem pracownika , lecz musi brać pod uwagę usprawiedliwiony interes pracodawcy a tym specyfikę pracodawcy. Szkoła niepubliczna , utrzymująca się z czesnego, przy małej liczebności dzieci i przy niżu demograficznym, musi przy zatrudnianiu nauczycieli brać pod uwagę dalszą perspektywiczną potrzebę utrzymania stanowiska pracy.

Sąd uznał za bezzasadne żądanie ustalenia, iż strony łączyła umowa na czas określony. Z art. 189 k.p.c. wynika, iż po pierwsze - powód może domagać się ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego, nie zaś ustalenia faktów, po drugie - że powód musi wykazać, iż ma interes prawny w domaganiu się takiego ustalenia. Roszczenie o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub o przywrócenie do pracy, a także wyrok uwzględniający takie roszczenie, mają charakter prawo kształtujący i nie mogą być dowolnie zastąpione powództwem oraz wyrokiem ustalającym prawo lub stosunek prawny.

Jak sama powódka przyznała w piśmie z dnia 30.06.2012 wolą stron przy zawieraniu umowy o pracę było zagwarantowanie powódce trwałości zatrudnienia . Strona pozwana zawierając długoterminową umową z powódką dbała o swoje interesy a brała pod uwagę specyfikę lecz w swojej ocenie i wówczas w ocenie powódki - o interesy powódki. Powódka nie wykazała interesu w ustaleniu, że de facto łączyła ją z pozwaną umowa o pracę na czas nieokreślony. Umowa uległa już rozwiązaniu, powódka podjęła nowe zatrudnienie i nie ma stanu niepewności co do jej charakteru a ewentualne roszczenia może wnosić bezpośrednio przed sądem.

Odnośnie dodatku stażowego, to zgodnie z § 12 Regulaminu wynagradzania, u pozwanej obowiązują zasady stawki odmienne niż określone w przepisach MEN. Każdy zatrudniony nauczyciel przez zarząd Fundacji w (...) Szkole Podstawowejlub (...)Gimnazjum otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze. Posiłkując się stawkami MEN , do ustalonej przez pracodawcę stawki miesięcznej doliczany jest dodatek stażowy od czwartego roku pracy. Trudno przyjąć za powódką, aby w regulaminie część przepisu dotyczyła zatrudnienia w ogóle a część u pozwanej. Oczywistym jest, iż dokument o nazwie Regulamin wynagradzana w Fundacji (...)dotyczy właśnie wynagradzania w tej Fundacji a nie zatrudnienia w szkolnictwie. Taki był zamysł przy tworzeniu regulaminu i w takiej postaci funkcjonuje on do chwili obecnej.

Za chybiony uznał Sąd zarzut dyskryminacji powódki . Dyskryminacje regulują przepis art. 18a i następnych w kp. Sąd jednakże nie dopatrzył się tych elementów w zachowaniach strony pozwanej wobec powódki . Powódka twierdziła, że była dyskryminowała, gdyż miała nadgodziny z j.angielskiego a pozwana po zatrudnieniu anglisty godziny te jej odebrała i przekazała temu nauczycielowi. Skoro powódka pracowała w nadgodzinach z języka angielskiego to znaczy, ze była potrzeba zatrudnienia dodatkowego nauczyciela. Nie można również mówić o dyskryminacji w sytuacji ,gdy dyrektor szkoły podaje krzesło innej nauczycielce lub zaprasza ją, a nie powódkę na kawę, czy zwraca powódce uwagę , aby płaszcza nie wieszała w klasie , lecz w pokoju nauczycielskim. To są zachowania drobne, incydentalne i tylko w subiektywnym odczuciu powódki można nazwać je dyskryminacją. Niezrozumiały jest zarzut powódki, iż pozwana nie informowała jej wcześniej – w marcu lub kwietniu – o ewentualnym zwolnieniu. Pozwana nie miała obowiązku konsultowania z powódką zamiaru wypowiedzenia jej umowy o pracę. Zgodnie z art. 30 § 1 pkt 2 kp każda ze stron umowy o pracę może ją wypowiedzieć w każdym czasie. Powódka o tym wiedziała, rozwiązując ze Szkołą Podstawową (...) w Ś.umowę o pracę z dniem 14.10.2007 r. na zasadzie porozumienia stron – w trakcie roku szkolnego, bez oczekiwania na tzw. ruch służbowy trwający od marca do połowy maja, na co powoływała się w uzasadnieniu pozwu. Zachowania powyższe strony pozwanej nie wyczerpują znamion dyskryminacji.

Dłuższy okres wypowiedzenia – 2 miesiące zamiast 2 tygodni nie stanowi naruszenia przepisów prawa pracy, w tym art. 8 kp. Pozwana w ten sposób „podarowała” powódce 2 miesiące zatrudnienia i wynagrodzenia, co zapewne polepszyło sytuację finansową powódki i umożliwiło niespieszne poszukiwanie odpowiedniej pracy ( wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu pozwu ).

Żądanie powódki zasądzenia odprawy za rozwiązanie umowy o prace z przyczyn leżących po stronie pracodawcy również nie mogło zostać uwzględnione. Bezspornym jest, iż jedną z przyczyn rozwiązania z powódką umowy o pracę jest niski nabór dzieci na rok szkolny 2010/ 2011, czemu strona powodowa w swoich twierdzeniach nie przeczy. Jednakże przyczyna ta nie była przyczyna wyłączną rozwiązania umowy o pracę. Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem tylko wyłączność przyczyny leżącej po stronie pracodawcy skutkuje zasadnością roszczenia o odprawę. Strona pozwana od początku podnosiła, iż nie była zadowolona z pracy powódki. Wpływały na nią skargi, na brak umiejętności nauczania i efektów pracy, brak umiejętności radzenia sobie z dziećmi. Skargi składali rodzice dwójki dzieci, co przy klasie 4 osobowej stanowi połowę niezadowolonych z efektów pracy nauczyciela rodziców. Niezadowoleni byli rodzice G.i Ł.. Fakt, iż świadek Ł.był w tym czasie członkiem prezydium rady Fundacji nie może dyskredytować jego odczuć a w konsekwencji złożonych przed sądem zeznań. Miał prawo być zadowolony bądź niezadowolony jak pozostali rodzice. Rodzice płacąc za naukę swoich dzieci mają prawo wymagać i żądać , aby nauka przynosiła efekty. Sąd nie znalazł podstaw aby odmówić wiary zeznaniom świadków Ł.i E. G. . Z zeszytów dołączonych do akt spawy wynika, iż nauczycielka nie radziła sobie z dziećmi, świadczą o tym zapisy np. „F.odmawia pracy na lekcji, nie chce przepisywać przykładów…” ,” proszę porozmawiać z F.na temat jego huśtania się na krześle, dzisiaj 2 razy upadł” „F.nie pracuje na lekcjach , bawi się, wygłupia się głośno’, „F.opowiada w obecności nauczyciela wulgarne dowcipy”. Z zapisów tych wynika, iż powódka nie miała autorytetu u dzieci, nie potrafiła utrzymać dyscypliny w 4 osobowej klasie. Podejście do obowiązków i metody pracy powódki uznać należy za co najmniej kontrowersyjne. Przemawia za tym treść uwag, jakie powódka wpisywała do zeszytów F. Ł.. To na powódce ciążył obowiązek uczenia, dyscyplinowania i egzekwowania od podopiecznych wykonania jej poleceń. Ten zakres obowiązków powódka cedowała na rodziców, co musiało budzić ich uzasadniony sprzeciw i niezadowolenie. Twierdzenia powódki o tym, że była rzetelnym nauczycielem, cenionym przez innych nauczycieli, rodziców i dzieci okazały się nie całkiem prawdziwe.. Wyróżniającą ocenę pracy powódka otrzymała w 2005 r. – będąc zatrudnioną w Szkole Podstawowej (...) w Ś.. U pozwanej powódka pracowała zaś od 15.10.2007 r. i w aktach osobowych powódki brak karty oceny jej pracy za okres od 15.10.2007 r..

Sąd uznał za zasadne żądanie odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o prace ,jednak z innych przyczyn niż wskazała powódka. Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało podpisane przez jednego członka zarządu, przy czym z wypisu KRS wynika, iż oświadczenia woli za fundację składają dwaj członkowie zarządu. Jedynie zatrudniana nauczycieli – zgodnie ze statutem pozwanej - dokonuje prezes Fundacji na wniosek dyrektora szkoły. Jednakże zatrudniane nie jest pojęciem tożsamym z rozwiązaniem umowy o pracę i oznacza nawiązanie stosunku pracy nie zaś jego rozwiązanie. Stąd tez uznano, iż wypowiedzenie było wadliwe, niezgodne z przepisami prawa i zasądzono od strony pozwanej na rzecz powódki odszkodowanie w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia . Uznano, z uwagi na okres zatrudnienia powódki od 15.10.2017 , iż w przypadku rozwiązania umowy zawartej na czas nieokreślony okres wypowiedzenia wyniósłby 1 miesiąc i ewentualne odszkodowanie stanowiłoby kwotę wynagrodzenia za miesięczny okres wypowiedzenia . Uznano zatem za adekwatne zasądzenie odszkodowania również w wysokości wynagrodzenia za 1 miesiąc.

Sąd w całości dał wiarę wszystkim dokumentom złożonym do akt sprawy przez pozwaną. Powódka nie podważyła ich wiarygodności, ani prawdziwości. Także zeznaniom M. Ł. E. G., M. K., W. W., strony pozwanej Sąd dał wiarę w całości, albowiem są spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniają oraz korespondują z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd nie odmówił wiary pozostałym świadkom, którzy uważali ze powódka w ich ocenie była dobrym nauczycielem, gdyż była to ich subiektywna ocena i mogli mieć do niej prawo. Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki gdzie twierdziła iż dyrektor obiecał jej umowę na czas nieokreślony, jest to sprzeczne z zenanami W. W., który wyjaśnił w sposób wiarygodny co było przyczyną zawarcia z powódka umowy na czas określony.

W szkole prywatnej może być uzasadnione zatrudnianie nauczycieli na czas określony z uwagi na specyfikę szkoły, udział rodziców w jej finansowaniu. Długoterminowa umowa uzasadniona okolicznościami konkretnej sprawy jest zgodna z prawem, także obiektywne powody ukształtowania z powódką stosunku pracy na podstawie dziesięcioletniej umowy o pracę na czas określony z zastrzeżeniem możliwości rozwiązania jej za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. W dacie jej zawarcia miał miejsce postępujący niż demograficzny. Z analizy dokonanej przed zatrudnieniem powódki wynikało, że pozwana będzie w stanie dokonywać rekrutacji dzieci w ramach nauczania zintegrowanego, w ilości umożliwiającej utrzymanie dotychczasowej organizacji nauczania, tj. dotychczasowej liczby etatów w szkole właśnie przez okres około dziesięciu lat.

Wiadomy brak kwalifikacji powódki do nauczania na wyższym poziomie z góry wyłączał brak możliwości zatrudnienia jej przy nauczaniu dzieci posiadających wyższe umiejętności, w tym językowe. Nadto pozwana musiała brać pod uwagę oczekiwania rodziców swoich uczniów współfinansujących działalność pozwanej, którzy mają prawo do decydowania o doborze nauczycieli doskonalących zdolności językowe ich dzieci i domagania się zatrudniania nauczycieli o coraz wyższych umiejętnościach. Niż demograficzny okazał się większy niż zakładano i nabór dzieci w liczbie niezbędnej dla utworzenia oddziału stał się niemożliwy wcześniej niż przed upływem okresu, na jaki została zawarta umowa z powódką, dlatego, m.in., rozwiązano z nią umowę o pracę.

W zakresie kosztów zastępstwa procesowego Sąd orzekł w oparciu o art. 98 kpc w związku z § 12 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie … ( Dz.U nr 163, poz. 1348 z [p. zm).

Apelację od wyroku wniosła powódka zarzucając naruszenie:

1.  art.8k.p. w zw. z art.25§1k.p. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie , że zawarcie z powódką umowy na czas określony 10 lat , nie stanowi nadużycia prawa ze strony pracodawcy, umowa ta nie może być traktowana jako umowa zawarta na czas nieokreślony w zakresie jej rozwiązania,

2.  art.189k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie , że powódce nie przysługuje interes prawny w ustaleniu, że wiążąca ją ze stroną pozwaną umowa o pracę była w swej istocie umową zawartą na czas nieokreślony,

3.  art.65k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że wykładnia Regulaminu wynagradzania obowiązującego u pozwanej w zakresie przyznania pracownikom pozwanej dodatku jako określonego procentowo stażu pracy nauczyciela w wysokości 1% rocznie nie uzasadnia wypłaty powódce należnej jej kwoty z tego tytułu,

4.  art.10 w związku z przepisem art.5 ust.3-7 oraz art.8 ustawy z dnia 13.03.2003r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie, że istnienie równolegle przyczyny rozwiązania umowy o pracę po stronie powódki uzasadnia odmowę wypłaty odszkodowania na podstawie ustawy,

5.  art.47 1k.p. poprzez jego błędne zastosowanie oraz nieuzasadnione i dowolne przyjęcie , że powódce nie należy się odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres 3 miesięcy podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że naruszenie przepisów prawa pracy w zakresie rozwiązania z powódką umowy o pracę było rażące, a w jego konsekwencji powódka utraciła możliwość niezwłocznego / po rozwiązaniu umowy o pracę z pozwaną / podjęcia zatrudnienia w szkolnictwie,

6.  art.18 3a§5k.p. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że strona pozwana nie przejawiała względem powódki zachowań dyskryminacyjnych,

7.  art.238§2k.p.c. poprzez niespełnienie wymagań w nim określonych , co ma istotny wpływ na wynik sprawy, gdyż braki w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona,

8.  art.233k.p.c. poprzez całkowite swobodne uznanie za nieudowodnione twierdzeń powoda w zakresie dochodzonego roszczenia co do zasady przy wybiórczym uwzględnieniu dowodów przedstawionych przez powódkę , w szczególności brak wzięcia pod uwagę pisma M. G. z dnia 4.08.2010r. oraz nie przeprowadzenie postępowania dowodowego z zeznań E. W., które miały decydujące znaczenie dla ustalenia stosowania praktyk dyskryminacyjnych pozwanej względem powódki,

9.  nierozpoznanie istoty sprawy poprzez brak powiązania ze sobą różnych zdarzeń i wyciągnięcia z nich logicznych wniosków .

Wskazując na powyższe zarzuty powódka wniosła o ustalenie, że od dnia 15.10.2007r. łączyła ją ze stroną pozwaną umowa o pracę na czas nieokreślony i zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 41049,11zł z odsetkami liczonymi od dnia 1.09.2010r. , na którą składają się : 5829,90zł jako dwumiesięczne wynagrodzenie , zgodnie z przepisem art.47 1k.p., 12548,28zł tytułem niewypłaconego dodatku jako określonego procentowo stażu pracy nauczyciela w wysokości 1% rocznie, należnego powódce na podstawie §12 Regulaminu wynagradzania z dnia 27.08.2002r. obowiązującego u pozwanej, 5829,90zł stanowiącej dwukrotność wynagrodzenia z tytułu rozwiązania umowy o pracę z przyczyn niedotyczących powódki, 16841,03zł tytułem odszkodowania za stosowanie względem powódki dyskryminacji w miejscu pracy, zasądzenie kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych ewentualnie wobec zarzutu nierozpoznania istoty sprawy o uchylenie wyroku Sądu I instancji w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.

Sąd Okręgowy zważył:

apelacja zasługiwała częściowo na uwzględnienie- w takim zakresie , w jakim zarzucała, iż rozwiązanie stosunku pracy z powódką nastąpiło wyłącznie z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy.

Odnosząc się do jej poszczególnych zarzutów należy wskazać, iż Sąd podziela argumentację, że zawarta z powódką umowa o pracę na czas określony 10 lat stanowiła nadużycie prawa ze strony pracodawcy. Należy mieć na uwadze, że wprawdzie ustalenie przez strony okresu trwania umowy o pracę według przepisów Kodeksu pracy nie podlega wyraźnym ograniczeniom i możliwe jest zawieranie tego rodzaju umowy nawet na długie okresy , przy założeniu , że jest to zgodne z celem zawartej umowy , to jednakże okoliczności zawarcia umowy na czas określony 10 lat, przy jednoczesnym ustaleniu możliwości jej rozwiązywania w całym tym okresie wyłącznie za 2-tygodniowym wypowiedzeniem , powinny być obiektywnie uzasadnione. Również regulacje prawa wspólnotowego dopuszczają zawieranie umów o pracę na czas określony tylko w razie wystąpienia obiektywnych warunków , takich jak nadejście dokładnie ustalonej daty , wykonanie określonego zadania lub zajście określonego wydarzenia / klauzula 3 pkt 1 załącznika do dyrektywy Rady 99/70/WE – Dz.U. UE.L.1999.175.43/, wymagając ustalenia środków zapobiegania nadużyciom związanym z zawieraniem kolejnych umów lub stosunków pracy na czas określony, w postaci wskazania obiektywnych powodów uzasadniających odnowienie takich stosunków pracy oraz liczby takich odnowień, a także maksymalnej długości kolejnych terminowych umów. Wprawdzie regulacje te zostały jedynie częściowo implementowane do polskiego prawa pracy, ponieważ przepisy Kodeksu pracy nie określają dopuszczalnych okresów łącznego maksymalnego terminowego zatrudnienia, a także w polskim prawie pracy uznanie ważności i legalności wieloletniego zatrudnienia terminowego może być kwalifikowane jako obejście przepisów dopuszczających jedynie dwukrotne zawarcie umów o pracę na czas określony, zawarcie bowiem kolejnej umowy terminowej jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony / art. 25 1§1k.p./, a §2 tego przepisu wyklucza uzgodnienie stron w trakcie trwania umowy o pracę na czas określony dłuższego okresu wykonywania tej okresowej pracy, co z mocy prawa uważa się za zawarcie kolejnej umowy terminowej w rozumieniu §1. Powyższe oznacza, że zawarcie umowy o pracę na czas określony na okres wielu lat nie zależy od swobodnej woli stron , ale podlega weryfikacji w razie obejścia przepisów prawa pracy o zawieraniu i ochronie umów o pracę na czas nieokreślony, wymagających ze względu na społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa lub zasady współżycia społecznego udzielenia takiej samej ochrony wieloletnim terminowym stosunkom pracy jak zawartym bezterminowo , jeżeli interes pracownika i korzyści z zawarcia wieloletniego terminowego kontraktu prawa pracy okazują się pozorne w razie jego wypowiedzenia , które nie wymaga formalnego wskazania przyczyn uzasadniających wypowiedzenie, związkowej konsultacji zamiaru wypowiedzenia, zachowania odpowiednich , z reguły dłuższych okresów wypowiedzenia ani nie gwarantuje świadczeń przysługujących w razie rozwiązywania bezterminowych stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracownika lub możliwości skorzystania z wcześniejszych uprawnień emerytalnych itp. / wyroki SN z 7.09.2005r., II PK 294/04, OSNP Nr 13-14/2006, poz.207, z 25.10.2007r. , II PK 49/07, OSNP Nr 7-8/2008, poz.76, z 14.02.2012r., II PK 136/11, Lex Omega 05/2013/. W związku z powyższym rację ma powódka , iż zawarcie z nią 10-letniej terminowej umowy o pracę powinno być uznane za zatrudnienie bezterminowe, które wymagało zachowania rygorów rozwiązania umowy o pracę na czas nieokreślony. Natomiast strona pozwana nie podała w pisemnym oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy o pracę skierowanym do powódki przyczyn uzasadniających wypowiedzenie, co naruszało przepisy ogólne o wypowiadaniu umów o pracę na czas nieokreślony / art.30§4k.p./, ze skutkami wynikającymi z art.45§1k.p. Świadczą o tym również zeznania byłego prezesa strony pozwanej W. W., który zawierał z powódką umowę o pracę , iż strona pozwana kierowała się przede wszystkim interesami zakładu pracy , a powódce zależało na zatrudnieniu, skoro już rozwiązała umowę o pracę z poprzednim pracodawcą .

Powyższe stanowisko Sądu jednakże nie prowadzi do uwzględnienia zarzutu naruszenia art.189k.p.c. i dokonania ustalenia zgodnego z żądaniem powódki, gdyż takie roszczenie powódce nie przysługuje , skoro umowa o pracę uległa już rozwiązaniu i przysługują jej roszczenia majątkowe: o zasądzenie odszkodowania z tytułu niegodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę i odprawę pieniężną wobec rozwiązania stosunku pracy wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pracodawcy.

Jeśli chodzi o pierwsze z tych roszczeń , w ocenie Sądu, Sąd I instancji nie naruszył przepisu art.47 1k.p. , który pozwala na miarkowanie wysokości dochodzonego odszkodowania , przysługującego w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie większej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W ocenie Sądu w sprawie wysokość odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem wypowiedzenia 10-letniej terminowej umowy o pracę , która podlegała przepisom prawa pracy o umowie na czas nieokreślony , nie powinna przekraczać wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a ten w przypadku powódki wynosiłby 1 miesiąc. Trzeba brać również pod uwagę, iż strony wprawdzie w terminowej umowie o pracę przewidziały możliwość jej wcześniejszego rozwiązania za 2-tygodniowym wypowiedzeniem , ale faktycznie zastosowano wobec powódki okres 2-miesięczny, co niewątpliwie było rozwiązaniem dla niej korzystniejszym. Dlatego stanowisko Sądu I instancji należy w tym zakresie zaakceptować.

Na uwzględnienie zasługuje natomiast zarzut naruszenia art.10 w związku z przepisem art.5 ust.3-7 oraz art.8 ustawy z dnia 13.03.2003r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników i częściowo związany z nim zarzut naruszenia art.233k.p.c. poprzez uznanie za nieudowodnione twierdzeń powódki w zakresie dochodzonego roszczenia o odprawę. Słusznie wskazano w apelacji, iż przyczynę niedotyczącą pracownika należy uznać za wyłączny powód uzasadniający zwolnienie, jeżeli bez zaistnienia takiej przyczyny rozwiązanie stosunku pracy nie nastąpiłoby, gdyż byłoby nieuzasadnione. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że strona pozwana wskazała jako główną przyczynę rozwiązania umowy o pracę właśnie brak naboru do szkoły podstawowej w roku szkolnym 2010/2011. Natomiast nie wykazała w trakcie procesu, mimo że większość przeprowadzonych dowodów była tej okoliczności poświęcona, iż obiektywnie po stronie powódki istniały inne przyczyny, które uzasadniałyby konieczność rozwiązania z nią umowy o pracę. W ocenie Sądu nie są takimi przyczynami skargi rodziców dzieci, które uczyła powódka, nawet jeżeli faktycznie miały miejsce ani brak efektów nauczania , bowiem przyczyn takich a nie innych wyników uczonych przez powódkę dzieci nie można upatrywać tylko po jej stronie. Należy wziąć pod uwagę, że powódka miała wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu nauczania zintegrowanego, była poprzednio zatrudniona przez wiele lat w innej szkole, a ocena jej pracy była bardzo dobra. Po ustaniu zatrudnienia u strony pozwanej powódka podjęła pracę w innej szkole jako nauczyciel nauczania zintegrowanego , gdzie również jest oceniana bardzo dobrze. U strony pozwanej prowadziła nauczanie zintegrowane przez 3 lata i mimo rzekomych uchybień w pracy strona pozwana nie zdecydowała się na rozwiązanie z powódką umowy o pracę mimo, że miała taką możliwość. Sąd w tym zakresie nie podziela stanowiska Sądu I instancji , który szeroko omówił zeznania świadków – rodziców niezadowolonych z pracy powódki, dając im wiarę , natomiast odmówił dania wiary zeznaniom świadków , w których ocenie powódka była dobrym nauczycielem , uznając je za ich subiektywną opinię, do której mogli mieć prawo. Wszyscy świadkowie będący rodzicami uczonych przez powódkę dzieci swoje stanowisko zaprezentowali w sposób subiektywny. Nie do zaakceptowania jest stanowisko ,iż skoro rodzice płacą za naukę dzieci to mają prawo wymagać i żądać , aby nauka przynosiła efekty – w kontekście zapisów w przedłożonych na potrzeby procesu zeszytach korespondencji z rodzicami prowadzonych m.in. przez powódkę – z których wynika kompletny brak współpracy rodziców z nauczycielem i przerzucanie wszystkich obowiązków związanych z procesem nauczania wyłącznie na nauczyciela. W świetle powyższego nie można oceniać podejścia powódki do obowiązków i jej metod pracy jako kontrowersyjnych tym bardziej , że nie spowodowały one przez prawie 3 lata interwencji strony pozwanej i rozwiązania stosunku pracy z powódką. Natomiast z prowadzonych zeszytów korespondencji z rodzicami wynika, iż nie tylko powódka takie „metody” stosowała, gdyż znajdują się w nich również zapisy dokonane przez innych nauczycieli, np. języka niemieckiego.

Zarzuty dotyczące interpretacji Regulaminu wynagradzania obowiązującego u strony pozwanej w zakresie przyznania pracownikom strony pozwanej dodatku jako określonego procentowo stażu pracy nauczyciela w wysokości 1% rocznie uzależnionego od okresu przepracowanego u strony pozwanej – nie zasługują na uwzględnienie. Przepis §12 tego Regulaminu stanowi , iż „posiłkując się tabelą stawek wynagrodzenia zasadniczego MEN / uwzględniających stopień awansu zawodowego nauczyciela/ ustalamy indywidualną stawkę miesięczną . Do stawki tej doliczamy procentowo staż pracy nauczyciela przy czym staż do 3 lat nie jest doliczany, a od 4 roku pracy dolicza się rocznie 1% wynagrodzenia. Wysokość wskaźnika procentowego maksymalnie może wynosić 20% bez względu na faktyczny staż nauczyciela. Wynagrodzenie zasadnicze wraz z dodatkiem stażowym jest dzielone przez 75 godzin / miesięczny wymiar etatu nauczyciela/ , co wyznacza stawkę godzinową”. Jednocześnie w zdaniu pierwszym tego przepisu zaznaczono, iż w Fundacji (...)nie obowiązują zasady stawki wynagrodzenia określone w przepisach Ministerstwa Edukacji Narodowej , a stawki wynagrodzenia w publicznych placówkach dydaktycznych mogą być wykorzystywane w procesie ustalania wynagrodzeń nauczycieli zatrudnionych w Fundacji. W §10 Regulaminu wprost wskazano, iż w Fundacji nie stosuje się dodatku stażowego ani premii regulaminowej. Również nagrody jubileuszowe przyznano po przepracowaniu określonej liczby lat w Fundacji. Z całokształtu tych uregulowań wynika, iż strona pozwana w sposób odrębny ustaliła zasady wynagradzania odnosząc wysokość poszczególnych świadczeń do okresów przepracowanych u niej . Wprawdzie w §12 nie wskazano w sposób wyraźny , iż staż pracy dotyczy zatrudnienia tylko u strony pozwanej, jednakże brak jest uregulowania , które odsyłałoby do ogólnego stażu pracy nauczyciela, tak jak to zostało uregulowane w Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej Sportu z dnia 31.01.2005r. , brak również odesłania do przepisów powyższego rozporządzenia, a wręcz przeciwnie wskazano, że znajdują one zastosowanie jedynie posiłkowo. Dlatego nie można dopatrywać się sprzeczności z art.65k.c.

Nie znalazł Sąd podstaw do podzielenia zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art.18 3a§5k.p., bowiem powódka nie wykazała, ażeby strona pozwana przejawiała w stosunku do niej zachowania dyskryminacyjne. Powódka za nierówne traktowanie uznała fakt odebrania dodatkowych godzin nauczania języka angielskiego i przekazaniu ich nauczycielowi angliście. Sąd podziela stanowisko Sądu I instancji, iż nie stanowi to naruszenia zasad równego traktowania, skoro powódka była nauczycielem nauczania zintegrowanego, a godziny te nie zostały przekazane innemu nauczycielowi nauczania zintegrowanego. Za przejawy dyskryminacji nie można również uznać incydentalnych sytuacji, w których powódka uczestniczyła z dyrektorem szkoły, a które powódka odbierała negatywnie.

Wbrew twierdzeniom powódki Sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy, jak również nie naruszył przepisu art.328§2k.p.c. , gdyż swoje stanowisko w zakresie wszystkich roszczeń jednoznacznie uzasadnił. Odmienne poglądy powódki w zakresie oceny niektórych dowodów nie świadczą o naruszeniu przepisów postępowania przez Sąd.

W związku z powyższym Sąd zmienił zaskarżony wyrok / art. 386§1k.p.c./ w punkcie II zasądzając na rzecz powódki żądaną kwotę z tytułu odprawy / należy mieć na uwadze, iż powódka zgłaszając powyższe żądanie przed Sądem I instancji w piśmie procesowym z dnia 30.06.2012r., k.370, nie zawarła żądania zasądzenia odsetek, jak również takiego żądania nie zgłosiła później/ oraz w punkcie IV dotyczącym kosztów procesu poniesionych przez powódkę doliczając do kosztów uwzględnionych przez Sąd I instancji koszty zastępstwa procesowego żądane przez powódkę w zakresie uwzględnionego żądania zasądzenia odprawy - art.98k.p.c. w zw. z przepisem art. §11ust.1pkt2 w zw. z §6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu / Dz.U. Nr 163, poz.1349 ze zm./. , jak również w punkcie V dotyczącym należnych od strony pozwanej kosztów sądowych, których powódka nie miała obowiązku uiścić , biorąc pod uwagę całość zasądzonego na rzecz powódki roszczenia- art.113ust.1 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych / Dz.U. z 2010r., Nr 90, poz. 594/.

W zakresie uwzględnionego roszczenia Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą na podstawie przepisu art.98k.p.c. w zw. z przepisem art. §11ust.1pkt2 i §12ust.1pkt1 w zw. z §6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych .

W pozostałej części Sąd oddalił apelację jako bezzasadną / art.370k.p.c./.