Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1132/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Marzena Konsek-Bitkowska

Sędziowie:SA Małgorzata Rybicka- Pakuła

SA Jacek Sadomski (spr.)

Protokolant:sekr. sąd. Marta Lach

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S. (1)

przeciwko G. H. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 20 marca 2012 r.

sygn. akt II C 122/09

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie drugim zasądza od pozwanej G. H. (1) na rzecz powoda M. S. (1) kwotę 37.509 zł (trzydzieści siedem tysięcy pięćset dziewięć złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 kwietnia 2009 roku do dnia zapłaty i w pozostałym zakresie powództwo oddala;

b)  w punkcie trzecim zasądza od pozwanej G. H. (1) na rzecz powoda M. S. (1) kwotę 10.473,86 zł (dziesięć tysięcy czterysta siedemdziesiąt trzy złote, 86/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej G. H. (1) na rzecz powoda M. S. (1) kwotę 3.676 zł (trzy tysiące sześćset siedemdziesiąt sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1132/12

UZASADNIENIE

Powód M. S. (1) wnosił o zasądzenie od pozwanej G. H. (1), tytułem zachowku po zmarłej matce S. S., kwoty 80.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Pozwania nie uznała powództwa o wnosiła o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił wniesione powództwo do kwoty 42.491 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 grudnia 2008 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Podstawę wydanego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i oceny prawne sądu pierwszej instancji.

Matka stron S. S. zmarła w dniu 15 września 2007 r. w W.. W sporządzonym testamencie do całego spadku powołała córkę G. H. (1). W treści testamentu wskazała, że środki na wykup mieszkania nr (...) w W., przy ul.(...), które wyczerpywało w istocie cały majątek spadkowy otrzymała prawie w całości od córki G. H. (1), która dała jej na to 250.000 zł. Zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia z dnia 15 kwietnia 2008 r. spadek po S. S. nabyła w całości G. H. (1) na mocy testamentu. S. S. - oprócz córki G. H. (1) - pozostawiła jeszcze trzech synów: M. S. (1), M. S. (2) i A. S. (1).

Pozwana G. H. (1) prawie przez cały czas mieszkała z matką S. S. i opiekowała się matką. S. S. poważnie chorowała, przeszła żółtaczkę, miała usuniętą nerkę i związaną z tym niewydolność dróg moczowych, nadciśnienie, przepuklinę w przełyku oraz wypadanie macicy. Chorowała też na kamienicę pęcherzyka żółciowego. Wymagała opieki. Opiekę nad nią sprawowała córka G. H. (1). Jak wskazał sąd okręgowy, również inne dzieci spadkodawczyni S. S., w tym powód M. S. (1), włączały się w opiekę nad matką. Powód pomagał matce finansowo, zawoził ją do szpitala lub przywoził do domu, odwiedzał ją. Natomiast stałą opiekę nad matką sprawowała córka G. H. (1). Pozwana dała matce pieniądze na wykup mieszkania w W., przy ul. (...) – kwotę 250.000 zł. Jak wskazał sąd okręgowy, spadkodawczyni S. S. uzgodniła ze wszystkimi dziećmi, że mieszkanie nr (...) w W. przy ul. (...) przypadnie córce G. H. (1), a pozostałe dzieci nie będą rościły do niej z tego tytułu żadnych pretensji, ani roszczeń. Również powód M. S. (1) wyraził zgodę na takie rozwiązanie i obiecał matce, że nie będzie rościł żadnych roszczeń z tytułu tego mieszkania do siostry. Pozwana sprzedała mieszkanie nr (...) w W., przy ul. (...) za kwotę 530.000 zł. Obecnie mieszka w mieszkaniu męża razem z rodziną córki, a za cenę uzyskaną ze sprzedaży mieszkania chce spłacić skierowane przeciwko niej roszczenia z tytułu zachowku i nabyć nowe mieszkanie.

W świetle powyższych ustaleń sąd okręgowy uznał wniesione w tej sprawie powództwo za zasadne jedynie w części. Wskazał, że powodowi, jako synowi spadkodawczyni S. S., przysługuje prawo do zachowku. Nie został on przez spadkodawczynię wydziedziczony, ani też nie zrzekł się prawa do zachowku. Jednakże, w ocenie sądu okręgowego, roszczenie powoda M. S. (1) z tytułu zachowku sprzeczne jest z zasadami współżycia społecznego w zakresie kwoty, którą pozwana G. H. (2) dała matce na wykup mieszkania. Daje to podstawę do miarkowania należnego powodowi zachowku. Uzasadniając to stanowisko sąd okręgowy wskazał, że pozwana sprawowała przed śmiercią matki opiekę nad nią. Poza tym pozwana dała matce znaczną część środków na wykupienie mieszkania nr (...) w W., przy ul. (...). W końcu S. S. uzgodniła z powodem M. S. (1) i innymi dziećmi, że nie będą oni dochodzić od pozwanej w związku z przekazaniem jej mieszkania przez matkę testamentem żadnych roszczeń. Również powód zobowiązał się do tego wobec matki. W ocenie sądu okręgowego zasady współżycia społecznego wymagają w tej sprawie miarkowania należnego powodowi zachowku. Wartość mieszkania wyczerpującego substrat zachowku wynosi 679.867 zł., zaś wartość zachowku przysługującego powodowi stanowi kwotę 84.983 zł. W ocenie sądu okręgowego „sprawiedliwe i zgodne z zasadami współżycia społecznego jest zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda połowy przysługującej mu kwoty zachowku tj. kwoty 42.491 zł.” W pozostałym zakresie sąd okręgowy powództwo oddalił jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art.5 k.c.).

Apelację od wydanego w tej sprawie wyroku wywiodła strona powodowa, zaskarżając go w części oddalającej powództwo i wnosząc w tym zakresie o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie łącznie na rzecz powoda kwoty 80.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 9 grudnia 2008 roku do dnia zapłaty. Jako wniosek ewentualny wskazano żądanie uchylenia zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo i przekazanie w tym zakresie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. W apelacji zawarte zostały następujące zarzuty:

I. naruszenia norm prawa procesowego mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy:

1. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wadliwe sporządzenie uzasadnienia wyroku polegające na braku wskazania dowodów, na których sąd się oparł ustalając fakty oraz na braku wskazania, którym dowodom i z jakich przyczyn sąd odmówił wiarygodności;

2. art. 227 kpc. oraz art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu ustaleń sprzecznych ze zgromadzonym materiałem dowodowym w sprawie:

a. poprzez błędne ustalenie, że powód ustnie porozumiał się ze swoją matką, iż nie będzie dochodził roszczenia o zachowek od pozwanej, w oparciu o błędną ocenę zeznań powoda oraz z pominięciem rozbieżności w zeznaniach świadków i stron na okoliczność treści i przebiegu rozmów S. S. z jej dziećmi poświęconych rozrządzeniu testamentowemu oraz z pominięciem dowodu w postaci pisma pozwanej z dnia 24 kwietnia 2009 roku do powoda przy ocenie wiarygodności zeznań pozwanej;

b. poprzez błędne ustalenie, że powód sporadycznie opiekował się matką w szczególności na skutek pominięcia zeznań S. K., I. S., A. S. (2), M. S. (3), M. S. (4) w ustalaniu udziału pozwanej i powoda w opiece nad ich matką, intensywności tej opieki oraz braku oceny wiarygodności zeznań pozwanej w oparciu o zmienność jej procesowej linii obrony;

c. poprzez błędne ustalenie, że pozwana przekazała środki pieniężne w wysokości 250.000 złotych stanowiące całą cenę, a w innej części uzasadnienia wyroku, że jej większą część, uiszczoną przez S. S. w umowie sprzedaży lokalu mieszkalnego nr (...) w budynku przy ul. (...) w W., wyłącznie w oparciu o pismo pozwanej z dnia 24 kwietnia 2009 roku skierowane do powoda oraz w oparciu o testament S. S., wbrew jego treści mówiącej tylko o: „otrzymaniu funduszy na zakup mieszkania w znacznej części", ale nie w większości od pozwanej;

3. art. 227 k.p.c. poprzez prowadzenie postępowania dowodowego w zakresie ustalenia okoliczności niemających istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy tj. proporcji udziału w opiece nad S. S. ze strony powoda i pozwanej jako rzekomo uzasadniającej miarkowanie roszczenia o zapłatę zachowku;

4. art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że to na stronie powodowej spoczywa ciężar dowodowy ustalenia wysokości środków pieniężnych, na przekazanie których S. S. z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego przy ul. (...), powoływała się pozwana, jako na okoliczność czyniącą żądanie powoda sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;

5. art. 322 k.p.c. poprzez jego nieuzasadnione zastosowanie w sprawie, polegające na ustaleniu przez sąd jako odpowiedniej sumy, kwoty środków przekazanych przez pozwaną S. S. na nabycie mieszkania, na poziomie wierzytelności stanowiącej połowę ceny mieszkania;

6. art. 100 k.p.c. poprzez jego zastosowanie, z naruszeniem zasady słuszności polegające na wzajemnym zniesieniu kosztów pomiędzy stronami, pomimo pokrycia kosztów sądowych takich jak opłata sądowa oraz wynagrodzenie biegłego w całości przez stronę powodową w toku postępowania pierwszoinstancyjnego;

II. naruszenie norm prawa materialnego:

1. art. 5 k.c. poprzez jego nieuzasadnione zastosowanie w sprawie przejawiające się uznaniem roszczenia powoda w części za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, skutkujące jego nieuzasadnionym miarkowaniem, z przyczyn: mniejszej opieki powoda niż pozwanej nad spadkodawczynią, obdarowania przez pozwaną spadkodawczynię środkami pieniężnymi przeznaczonymi na nabycie przez S. S. lokalu mieszkalnego stanowiącego główny składnik masy spadkowej, rzekomego porozumienia powoda ze spadkodawczynią, co do niezgłaszania roszczeń do pozwanej oraz polegające na pominięciu darmowego udostępnienia przez spadkodawczynię lokalu mieszkalnego pozwanej przez całe jej dorosłe życie, jej mężowi i ich dzieciom, opieki nad ich dziećmi, gdy dorastały, jako zachowania ekwiwalentnego, wobec późniejszej opieki pozwanej nad S. S., w stopniu większym niż ze strony pozostałych zstępnych spadkodawczyni stale z nią nie zamieszkujących oraz na pominięciu, iż fakt wspólnego zamieszkiwania determinował możliwość sprawowania większej opieki nad spadkodawczynią, niż ze strony tych jej zstępnych, którzy mieszkali samodzielnie oraz zignorowaniu okoliczności posiadania tej samej płci, czyniącej możliwym w odróżnieniu od wszystkich pozostałych zstępnych będących płci męskiej udzielania pomocy spadkodawczyni w zabiegach leczniczych o charakterze intymnym;

2. art. 993 k.c. poprzez jego nieuzasadnione niezastosowanie w sprawie, polegające na błędnym obliczeniu substratu zachowku wynikającym z pomniejszenia czystej wartości spadku o darowiznę pozwanej na rzecz spadkodawczyni, tak jakby stanowiła dług spadkowy;

3. art. 996 k.c. poprzez jego nieuzasadnione zastosowanie w sprawie, polegające na pomniejszeniu zachowku powoda o darowiznę pieniężną dokonaną przez pozwaną na rzecz spadkodawczyni z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego przez tę ostatnią, a stanowiącego główny składnik masy spadkowej, tak jakby darowizna ta była uczyniona przez spadkodawczynię na rzecz powoda.

Rozpoznając sprawę w granicach zaskarżenia sąd apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja strony powodowej jest zasadna w znacznej części, zaś większość zawartych w niej zarzutów zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zawartych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego trafnie skarżący podnosi uchybienie sądu pierwszej instancji w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego (art. 233 k.c.). Zaprezentowana w tym zakresie przez sąd okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena dowodów nosi w pewnym zakresie znamiona oceny w istocie dowolnej, zaś pewne ustalenia faktyczne poczynione zostały przez sąd okręgowy całkowicie w oderwaniu do zebranego w sprawie materiału dowodowego. Odnieść należy to przede wszystkim do oceny zeznań złożonych w charakterze strony przez powoda M. S. (1). Bezzasadnie sąd okręgowy uznał, że w zeznaniach tych powód potwierdził fakt złożenia zmarłej matce obietnicy niedochodzenia od pozwanej roszczeń w związku z przekazaniem mieszkania przy ul. (...) w W.. Okoliczność ta nie wynika z treści jego zeznań. Również treść dalszych dowodów przeprowadzonych w tej sprawie nie potwierdza dokonanych przez sąd okręgowy w tym zakresie ustaleń. W szczególności z treści przesłuchanych w tej sprawie świadków wynika jedynie, że kwestia ewentualnych roszczeń w związku z treścią testamentu zmarłej była przedmiotem spotkania, w którym uczestniczyli pozwana oraz jej dwaj bracia – A. i M.. W spotkaniu tym nie uczestniczył powód. Również żaden z przesłuchanych świadków nie uczestniczył w późniejszym spotkaniu powoda ze S. S.. Natomiast z treści zeznań powoda wynika, że żadnej obietnicy co do zrzeczenia się ewentualnych roszczeń w stosunku do pozwanej powód nie poczynił. W końcu wskazać należy, na co trafnie powołuje się skarżący, na treść pisma pozwanej z dnia 24 kwietnia 2009 roku (k. 30 akt sprawy), skierowanego po śmierci matki do powoda. Pozwana w tym piśmie nie kwestionuje prawa powoda do zachowku, podnosi jednak szereg okoliczności, które w jej ocenie uzasadniają obniżenie kwoty należnego powodowi zachowku. Znaczące jest jednak, że w piśmie tym nie wskazuje na okoliczność z tego punktu widzenia zasadniczą, to jest fakt zrzeczenia się przez powoda uprawnienia do zachowku. Okoliczności te zostały całkowicie pominięte w rozważaniach sądu okręgowego. Zupełnie dowolnie również sąd okręgowy przyjął w poczynionych ustaleniach, że wysokość kwoty przeznaczonej przez pozwana na wykup mieszkania zmarłej wynosiła 250.000 zł. Abstrahując od faktu niewskazania przez sąd, czy jest to kwota ustalona w wysokości przed dominacją złotego, czy też już po denominacji, wskazać należy, że z materiału dowodowego wynika w sposób niebudzący wątpliwości, że kwota ta stanowiła równowartość 2.500.000 zł przed denominacją (250 zł po denominacji). Prawidłowe są natomiast ustalenia sądu okręgowego co do wartości substratu zachowku w tej sprawie – kwota 679.867 zł oraz wartości należnego powodowi zachowku – kwota 84.983 zł. Prawidłowe były również ustalenia sądu co do wzajemnych relacji pomiędzy stronami a zmarłą S. S.. Ustalenia te, przy uwzględnieniu wskazanych powyżej ustaleń własnych sądu apelacyjnego, umożliwiają dokonanie oceny prawnej okoliczności tej sprawy.

Co do pozostałych zarzutów apelacji dotyczących naruszenia prawa procesowego wskazać należy, że niezasadny jest zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 227 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. W istocie trafnie skarżący wskazuje na wadliwości sporządzonego przez sąd okręgowy uzasadnienia, jednakże wadliwości te pozostają bez wpływu na możliwość dokonania kontroli instancyjnej wydanego w tej sprawie orzeczenia.

Wydane rozstrzygnięcie sądu okręgowego oparte zostało w znacznej mierze na konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego. Sąd okręgowy uznał bowiem, że roszczenie powoda o zachowek pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Uzasadniało to, zdaniem sądu okręgowego, w oparciu o art. 5 k.c. obniżenie o połowę wysokości należnego powodowi zachowku.

Zasady współżycia społecznego są normami pozaprawnymi, regułami postępowania odwołującymi się do powszechnie uznanych wartości (normy moralne, a także uznawane za słuszne normy obyczajowe). Odwołanie się do nich na etapie stosowania prawa, na podstawie klauzuli generalnej odsyłającej do tych zasad, ma na celu osiągnięcie pewnej elastyczności w stosowaniu prawa, umożliwia uwzględnienie w konkretnych okolicznościach danej sprawy ogólnej idei słuszności, wartości aksjologicznych stanowiących podstawę obowiązującego systemu prawnego.

Treść zasad współżycia społecznego nie jest z natury rzeczy zdefiniowana. Jak wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, odwołując się do zasad współżycia społecznego nie można pozostać na tym poziomie ogólności, ale należy wskazać, jakie konkretnie zasady współżycia społecznego w danych okolicznościach sprawy zostały naruszone. W szczególności zaś zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego możliwe jest jedynie wówczas, gdy zostanie wykazane, jakie zasady współżycia społecznego doznały naruszenia w konkretnej sytuacji. Nie wystarczy ogólne i lakoniczne powołanie się na art. 5 k.c. Istnieje bowiem ogólne domniemanie, że osoba uprawniona korzysta z prawa podmiotowego w sposób legalny, zasługujący na ochronę prawną (zob. spośród wielu: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2006 r, IV CSK 149/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 263/06, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., V CSK 43/08; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2007 r., V CSK 315/07).

Sąd okręgowy uznając w tej sprawie za możliwe i konieczne odwołanie się do konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego i tym samym dokonanie na etapie stosowania prawa modyfikacji reguł wynikających z prawa spadkowego, powołał się jedynie w sposób bardzo ogólny na pojęcie zasad współżycia społecznego w żaden sposób ich nie konkretyzując. Na uzasadnienie swojego stanowiska przywołał trzy okoliczności: fakt uzgodnień poczynionych przez powoda ze zmarłą matką co do niepodnoszenia w przyszłości roszczeń o zachowek, fakt poniesienia przez pozwaną istotnych nakładów finansowych na wykup mieszkania stanowiącego majątek spadkowy oraz fakt opieki pozwanej nad matką. Odnosząc się do wywodów sądu okręgowego wskazać należy, że pierwsza z przytoczonych okoliczności nie została w tej sprawie udowodniona. Odnośnie drugiej okoliczności ustalenia sądu okręgowego są błędne. Pozwana bowiem na wykup mieszkania przeznaczyła kwotę 2.500.000 zł przed denominacją (250 zł po denominacji), a nie, jak zostało to przez sąd okręgowy ustalone, kwotę 250.000 zł. Niezależnie od błędnych ustaleń w tym zakresie nie można również podzielić stanowiska sądu pierwszej instancji, że kwota ta stanowiła istotny wkład w wartość całego mieszkania. Wniosek taki nie jest trafny, co zasadnie wywiedzone zostało przez skarżącego. Otóż jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, koszt wykupu mieszkania S. S., z uwzględnieniem uzyskanej bonifikaty, zamknął się kwotą 2.813.663 zł (przed denominacją). Kwota ta na datę wykupu (maj 1990 r.) stanowiła wówczas trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia – zgodnie z obwieszczeniem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 7 sierpnia 1990 r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia pracowników w gospodarce uspołecznionej w II kwartale 1990 r. i przewidywanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w III kwartale 1990 r. (M.P. nr 30, poz. 245). Z kolei kwota przeznaczona na ten cel przez pozwaną (2.500.000 zł przed denominacją) stanowiła wówczas dwukrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Obecna wartość rynkowa mieszkania, zgodnie z treścią opinii biegłego – niekwestionowanej przez strony i przyjętej przez sąd okręgowy za podstawę ustaleń w tej sprawie – wynosi 679.867 zł. Stanowi to obecnie 193 krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, zgodnie z komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 12 listopada 2012 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w trzecim kwartale 2012 r. (M.P. z 2012 r., poz. 842). Odnosząc natomiast nakład pozwanej do tego współczynnika, wartość dokonanego nakładu na mieszkanie, obliczona na trzeci kwartał 2012 r., wynosi 7.000 zł (dwukrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w trzecim kwartale 2012 r.). Nie jest to więc nakład na tyle znaczny, aby mógł stanowić obecnie podstawę korekty wysokości roszczenia o zachowek z powołaniem się na konieczność respektowania zasad współżycia społecznego.

Również trzecia z okoliczności faktycznych przywołanych przez sąd okręgowy – fakt sprawowania przez pozwaną opieki nad matką – nie uzasadnia powołania się na zasady współżycia społecznego jako czynnika korygującego treść i zakres prawa podmiotowego przysługującego powodowi. Wskazać należy, co wynika zresztą z ustaleń poczynionych przez sąd okręgowy, że pomoc matce świadczona była również przez pozostałe dzieci, w tym powoda. Powód w szczególności zawoził matkę do lekarza, pomagał jej również finansowo, odwiedzał ją. Ponadto – jak trafnie wskazuje skarżący w apelacji – sąd okręgowy pominął w swoim rozumowania tak istotne okoliczności, jak fakt, że to pozwana wraz z rodziną zamieszkiwała z matką, a tym samym przez wiele lat na zasadzie użyczenia wraz ze swoją rodziną korzystała z tego mieszkania wynajmując zarazem mieszkanie należące do jej męża. W efekcie udzielana przez pozwaną pomoc matce znajdowała uzasadnienie zarówno w łączących je więzach rodzinnych, jak i gospodarczych. Nie bez znaczenia jest również przytaczany przez skarżącego charakter koniecznych zabiegów pielęgnacyjnych, który z natury rzeczy predestynował do ich wykonywania osobę tej samej płci. W końcu podkreślić należy, że zakres i charakter świadczonej przez pozwaną pomocy nie miał charakteru nadzwyczajnego i mieścił się w zakresie pomocy i pielęgnacji, jaki członkowie rodziny mogą zasadnie oczekiwać od swoich najbliższych, a zarazem domowników. W efekcie, wbrew stanowisku sądu okręgowego, również ta okoliczność nie uzasadniała korygowania norm wynikających z przepisów prawa spadkowego w oparciu o ogólną klauzulę zasad współżycia społecznego.

Wskazać w końcu należy, co również umknęło świadomości sądu okręgowego, że stosowanie klauzuli nadużycia prawa podmiotowego w odniesieniu do instytucji zachowku nie jest wprawdzie formalnie wyłączone, jednakże powinno mieć charakter jedynie wyjątkowy i obejmował przypadki szczególnie rażące. Pogląd ten kilkukrotnie był wyrażany w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2001 r., IV CKN 250/00, czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03). Instytucja zachowku sama w sobie służy bowiem urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec osób najbliższych. Pewne elementy korygujące o charakterze słusznościowym zostały zresztą uwzględnione w ramach tej instytucji z mocy samej ustawy. W szczególności wskazać należy na konstrukcję wydziedziczenia (art. 1008 k.c.), na mocy której spadkodawca może pozbawić uprawnionego prawa do zachowku, jeżeli ten, wbrew woli spadkodawcy, postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci, uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Z tych względów podzielić należy pogląd (całkowicie błędnie zresztą zrozumiany przez sąd okręgowy), zgodnie z którym konstrukcja nadużycia prawa przy roszczeniu zachowkowym powinna zasadniczo abstrahować od relacji: uprawniony do zachowku – spadkodawca (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 15 lutego 2012 r., I ACa 1121/11). Odmienne stanowisko pozostaje w sprzeczności ze wskazaną powyżej konstrukcją wydziedziczenia, która obejmuje relacje pomiędzy spadkodawcą i uprawnionym do zachowku.

W świetle powyższego za zasadny uznać należy zawarty w apelacji zarzut naruszenia art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie. Bezprzedmiotowe są natomiast zarzuty naruszenia art. 993 i 996 k.c. Sąd okręgowy nie mógł uchybić tym przepisom albowiem w ogóle ich nie zastosował, opierając swoje rozstrzygnięcie wyłącznie na konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego przewidzianej w art. 5 k.c.

Z tych wszystkich względów w ocenie sądu apelacyjnego brak było podstaw, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, do uwzględnienia zarzutu nadużycia prawa podmiotowego do zachowku i tym samym dokonania na tej podstawie na etapie stosowania prawa korekty reguł wynikających z normy zawartej w art. 991 k.c. Uzasadniało to na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie o roszczeniu zachowkowym, zgodnie z zasadami wynikającymi z prawa spadkowego.

Niezasadna natomiast okazała się apelacja w zakresie żądania odsetek od daty wniesienia pozwu. W tym zakresie wskazać należy na dominujący obecnie pogląd, zgodnie z którym roszczenie o zachowek należy traktować jako zobowiązanie bezterminowe. Tym samym zastosowanie znajduje ogólna reguła z art. 455 k.c., zgodnie z którą spełnienie świadczenia powinno nastąpić niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (tak w szczególności: wyrok SN z dnia 17 kwietnia 2009 r., III CSK 298/08, wyrok SN z dnia 17 września 2010 r., II CSK 178/10). Odsetki za opóźnienie należą się więc od daty wezwania zobowiązanego do zapłaty. Brak w sprawie dowodów, z których wynikałoby, że przed wniesieniem pozwu strona pozwana wezwana została do zaspokojenia roszczenia powoda. Tym samym doręczenie odpisu pozwu stanowi zarazem moment wezwania dłużnika do zapłaty. Zważywszy, że odpis pozwu doręczony został pozwanej w dniu 27 kwietnia 2009 r. (k. 15) z tym dniem nastąpiło wezwanie do zapłaty. W efekcie opóźnienie w zapłacie należało ustalić od dnia następnego po tej dacie. W tym zakresie więc apelacja strony powodowej jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Korekta rozstrzygnięcia o roszczeniu powoda skutkowała – zgodnie z zasadą akcesoryjności kosztów procesu – zmianą rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu przed sądem pierwszej instancji. Podstawę rozstrzygnięcia w tym zakresie stanowił art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., zaś zwrot należnych powodowi kosztów obejmował, poza opłatą od pozwu oraz wynagrodzeniem pełnomocnika procesowego, również poniesione koszty wynagrodzenia biegłego.

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego stanowił art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Zważywszy, że skarżący wygrał tę sprawę w przeważającej części, należy mu się zwrot poniesionych kosztów procesu, na które składają się opłata od apelacji oraz wynagrodzenia pełnomocnika procesowego ustalone w stawce minimalnej od wartości przedmiotu zaskarżenia, z uwzględnieniem korekty wynikającej z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.