Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 703/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Zofia Kawińska-Szwed

Sędziowie :

SA Tomasz Ślęzak (spr.)

SO del. Joanna Głogowska

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2014 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 10 kwietnia 2014 r., sygn. akt I C 16/13

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 703/14

UZASADNIENIE

Powód M. W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialności w K. kwoty 123.000 zł wraz z kosztami procesu.

W uzasadnieniu swego żądania powód podał, że jest współwłaścicielem nieruchomości składającej się z działek nr (...) o powierzchni 0,69 ha położonej w C.. Dnia 24 lutego 2012 r. zawarł z firmą (...). (...) Spółka jawna z siedzibą w W. przedwstępną umowę sprzedaży swoich udziałów w tej nieruchomości. W umowie tej zobowiązał się, że w terminie do dnia 16 lipca 2012 r. zawrze umowę ostateczną sprzedaży 2/8 udziałów w nieruchomości. Dnia 20 czerwca 2012 r. uzyskał wiadomość, że na całej nieruchomości składowane są hałdy mułu węglowego, o czym poinformował swojego kontrahenta. Po ustaleniu, że sprawcą naruszenia jest pozwana, w lipcu i sierpniu 2012r. wzywał ją do usunięcia mułu opałowego i zaprzestania dalszych naruszeń przysługującego mu prawa własności. Pomimo zapewnień pozwanej, że dokonała oczyszczenia terenu, do usunięcia mułu z tych działek nie doszło. Dnia 6 września 2012r. firma (...) odstąpiła od umowy przedwstępnej i wezwała powoda do zapłaty podwójnego zadatku to jest kwoty 20.000 zł, obarczając go winą za niedotrzymanie warunków umowy. W dniach 21 – 22 września 2012 r. ustalano przebieg granic działki nr (...). Na ten czas pozwana nie zaprzestała naruszania prawa własności powoda. Dnia 28 września 2012r. dokonał on zwrotu zadatku w podwójnej wysokości. Jako podstawę prawną żądania odszkodowania powód wskazał przepis art. 415 k.c. i podniósł, że w wyniku bezprawnego działania pozwanej, która od maja 2012 r. składowała na nieruchomości tysiące ton mułu opałowego, poniósł szkodę. O ile w styczniu 2012 r. jego działka była w dobrym stanie i nadawała się do odsprzedaży, to obecnie jest zdewastowana i bezużyteczna. W lutym 2012 r. powód wynegocjował korzystną cenę sprzedaży swego udziału w nieruchomości to jest 90 zł/m ( 2). Bezpośrednim skutkiem działań pozwanej było odstąpienie kontrahenta firmy (...) od przedwstępnej umowy sprzedaży i w konsekwencji tego stracił on spodziewany zysk w wysokości 103.000 zł i dodatkowo 20.000 zł z tytułu konieczności zwrotu zadatku w podwójnej wysokości. Wezwanie do zapłaty kwoty 123.000 zł, pozwana pozostawiła bez odpowiedzi.

Pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialności w K. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwana podniosła, że roszczenie powoda jest całkowicie bezzasadne. Wyjaśniła, że nieruchomość, na której znajdują się między innymi sporne działki, stanowiła niegdyś hałdę pogórniczą. Pozwana w 2011 r. podjęła starania celem nabycia udziału w ich własności. Ostatecznie w wyniku rozmów ze spadkobiercami współwłaścicielki F. K., w 2012 r. doszło do zawarcia przedwstępnej umowy sprzedaży, a w dniu 21 stycznia 2013 r. umowy przyrzeczonej. Powód na mocy stwierdzenia nabycia spadku nabył pierwotnie ¼ udziału w spornej nieruchomości. Na przełomie czerwca i lipca 2012 r. zaproponował pozwanej nabycie od niego tego udziału za cenę 30 – 40 zł/m 2. Gdy pozwana na tę propozycję nie przystała, to powód rozpoczął działania mające na celu uzyskanie korzyści majątkowych w inny sposób. Roszczenie powoda nie zasługuje na uwzględnienie wobec braku przesłanek odpowiedzialności pozwanej, o których mowa w art. 415 k.c. Przekroczenie granic nieruchomości i składowanie mułu opałowego na części działek powoda nr (...) nastąpiło bez winy pozwanej. Taki skutek był bezpośrednim efektem braku wytyczenia w terenie sąsiadujących ze sobą nieruchomości stron. Granice zostały wytyczone dopiero dnia 21 września 2012 r. Działaniom pozwanej nie można, więc przypisać złego zamiaru czy też niedbalstwa. Umowa przedwstępna, na którą powołuje się powód nie spełniała wymagań co do formy umowy przyrzeczonej. Skutkiem niezachowania formy aktu notarialnego było powstanie po jego stronie niezaskarżalnego roszczenia o zawarcie umowy ostatecznej. Niezrozumiałe jest żądanie powoda odszkodowania w kwocie 20.000 zł tytułem zadatku, skoro uprzednio otrzymał od spółki (...) kwotę 10.000 zł. W ocenie pozwanej wątpliwość nasuwa prawdziwość i skuteczność przedłożonej przez powoda umowy przedwstępnej z dnia 24 lutego 2012 r., od której odstąpiono po upływie terminu zawarcia umowy przyrzeczonej, również i z tej przyczyny, że powód osobiście składał pozwanej ofertę sprzedaży jej udziałów w nieruchomości na przełomie czerwca i lipca 2012 r.

Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo oraz zasądził na rzecz pozwanej od powoda kwotę 3.617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz kwotę 1.953,84 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Sąd Okręgowy ustalił, że powód dnia 24 lutego 2012r. zawarł z (...) Spółką jawną z siedzibą w W. w zwykłej formie pisemnej przedwstępną umowę sprzedaży udziałów w nieruchomości położonej w C., składającej się z działek nr (...) o łącznej powierzchni 0,69 ha. W umowie tej powód oświadczył, że jest uprawnionym do udziału w tej nieruchomości, że nie posiada ona bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, nie jest zabudowana, nie jest ogrodzona i nie jest wykorzystywana do składowania; zobowiązał się zawrzeć umowę przyrzeczoną dotyczącą 2/8 udziału o powierzchni 0,1727 ha za cenę 155.430 zł w terminie do 16 lipca 2012 r., 3/8 udziału o powierzchni 0,2590 ha za cenę 233.100 zł niezwłocznie po wypełnieniu niezbędnych procedur sądowych i skarbowych w nieprzekraczalnym terminie do 31 grudnia 2013 r.; zobowiązał się do podjęcia działań w celu uzyskania prawa własności pozostałych 3/8 udziałów w nieruchomości i sprzedaży ich za cenę nie mniejszą niż 100 zł/m ( 2) w terminie do 31 grudnia 2017 r. Powód pokwitował odbiór zadatku w kwocie 10.000 zł i oświadczył, że przekaże kupującemu nieruchomość do użytkowania w dniu podpisania umowy przyrzeczonej w stanie niepogorszonym, to jest zgodnym z jej opisem w umowie przedwstępnej. Kupujący oświadczył, że nieruchomość obejrzał osobiście i znany mu jest jej stan prawny, który akceptuje. W dacie zawarcia powyższej umowy, powodowi nie przysługiwało prawo własności opisanej w niej nieruchomości w żadnej części. Mocą przedwstępnej umowy sprzedaży z dnia 7 grudnia 2011 r. był uprawniony do zawarcia umowy przyrzeczonej nabycia w niej udziału w wysokości 2/8. Powód za nieużytki, bez dostępu do drogi publicznej wynegocjował cenę 90 zł/m ( 2), za którą jego kontrahent miał nabyć udziały w nieruchomości sąsiadującej z nieruchomościami pozwanej, na których istnieje lotnisko K. wraz z bogatą infrastrukturą. W 2012r. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K., której wspólnikami są S. K. i pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialności w K., zajmowała się między innymi sprzedażą mułów osadowych. W czerwcu 2012r. C. S. pośrednik w obrocie nieruchomościami, której powód zlecił prowadzenie wszelkich spraw związanych z nabyciem przez niego nieruchomości objętej umową przedwstępną, będąc w terenie stwierdziła, że zalegają na niej wysokie i szerokie hałdy mułu, o czym zawiadomiła swego mocodawcę, a po ustaleniu, kto muł składuje, telefonicznie zawiadomiła prezesa zarządu pozwanej, że w niedługim czasie uzyska on informację o nowym właścicielu tej nieruchomości. Powód mocą zmienionej umowy przedwstępnej sprzedaży z dnia 7 grudnia 2011 r. oraz umowy sprzedaży z dnia 18 czerwca 2012 r. stał się współwłaścicielem w 4/16 częściach nieruchomości gruntowej, położonej w C., składającej się z działek nr (...) o łącznej powierzchni 0,6909 ha, której granice w terenie nie były wytyczone. W drugiej połowie czerwca 2012r. z inicjatywy prezesa zarządu pozwanej doszło do spotkania jej przedstawicieli z przedstawicielami powoda, gdyż pozwana już zdecydowanie wcześniej była zainteresowana nabyciem od spadkobierców właścicieli okolicznych nieruchomości sąsiadujących z jej nieruchomościami, w tym tej będącej współwłasnością powoda. Na spotkaniu zaproponowała jej kupno za cenę 5 – 10 zł/m ( 2). Propozycja przedstawicieli powoda była zdecydowanie wyższa i pozwana na nią nie przystała. Dnia 29 czerwca 2012r. Sąd Rejonowy w P. dla nieruchomości gruntowej stanowiącej nieużytki, położonej w C., składającej się z działek nr (...) o łącznej powierzchni 0,6909ha, dla której była prowadzona księga wieczysta dawna, założył księgę wieczystą Nr (...).

Następnie Sąd ustalił, że pismem z dnia 7 lipca 2012 r. powód wezwał pozwaną do usunięcia składowanej hałdy węgla, która narusza realizację przysługującego mu prawa własności powyższych działek oraz do zaprzestania dalszych naruszeń. Pozwana po otrzymaniu tegoż wezwania, we własnym zakresie za pomocą GPS ustaliła granice pomiędzy swoją nieruchomością, a działkami nr (...). To ustalenie potwierdziło, że faktycznie przekroczyła granice i muł składowała również na części działek nr (...). W związku z tym pismem z dnia 10 sierpnia 2012 r. zawiadomiła powoda, że przekroczenie granic nieruchomości nastąpiło w sposób niezamierzony. Jednocześnie zobowiązała się do usunięcia składowanego na tych działkach węgla w terminie 10 – 15 dni, a nadto w celu zapewnienia harmonijnych stosunków sąsiedzkich wniosła o wskazanie przebiegu granic nieruchomości, które nie są ujawnione w terenie, zaś pismem z dnia 18 września 2012 r. zawiadomiła powoda, że dokonała oczyszczenia terenu działek nr (...). Pismem z dnia 6 września 2012r. (...) Spółka jawna złożyła powodowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy przedwstępnej z dnia 24 lutego 2012r. i wezwała go do zapłaty kwoty 20.000 zł tytułem podwójnego zadatku. Powód uznając swą winę, przelał tę kwotę na rachunek bankowy (...) Sp. j. W dniach 21 – 22 września 2012 r. na zlecenie powoda firma (...) geodety S. S. ustalała granice działki nr (...). Z zapisu wysokości punktów granicznych wynika, że teren był płaski bez zwałowisk. Ustalenie granic działki nr (...) miało miejsce w dniu 13 listopada 2012 r. w ten dzień padał deszcz, utworzyły się dość spore kałuże, jednak zwałowisk mułu nie było. Powód mocą umowy darowizny z dnia 27 grudnia 2012 r. stał się współwłaścicielem nieruchomości to jest działek nr (...) w dalszych 2/16 częściach, a mocą umowy działu spadku oraz zniesienia współwłasności z dnia 27 grudnia 2012 r. stał się współwłaścicielem tej nieruchomości w kolejnych 2/16 częściach. Jak wynika z księgi wieczystej Nr (...) współwłaścicielami powyższej nieruchomości są także M. z K. K. w 3/16 częściach i F. K. w 5/16 częściach. F. K. zmarła dnia (...), a spadek po niej na podstawie ustawy nabyły jej dzieci: M. Z., A. G., A. Ł. i H. J. po ¼ części każda z nich. H. J. zmarła dnia (...)Spadek po niej na podstawie ustawy nabyły jej dzieci: J. J. (2), E. J. i W. J. po 1/3 części każde z nich. Mocą umowy sprzedaży z dnia 21 stycznia 2013r. pozwana nabyła udziały w spadku po zmarłej H. J..

Sąd Okręgowy ustalił także, że działki nr (...) usytuowane są na terenie pokopalnianej hałdy. Nie stanowią jednego kompleksu i mają zróżnicowaną wysokościowo konfigurację. Działki nr (...) (0,5296 ha) i (...) (0,0787 ha) położone są w górnej części hałdy. Są wypiętrzone do wysokości kilkunastu metrów nad poziomem pozostałego terenu, częściowo powierzchniowo zrekultywowane, stanowią grunty nasypowe odpadów kopalnianych pochodzących z KWK (...). Działki nr (...) (0,0246 ha) i (...) (0,0580 ha) położone są u podstawy hałdy. Wszystkie działki stanowią teren nieogrodzony, niezagospodarowany, położony w obszarze podobnych gruntów stanowiących grunt nasypowy hałdy pokopalnianej, stanowią nieużytki, są porośnięte częściowo trawą (nr (...) i (...)), krzewami oraz pojedynczymi drzewami pochodzącymi z samosiewu. Nie są uzbrojone i nie mają bezpośredniego dostępu do drogi publicznej. Nie są objęte MPZP. Nie wydano dla nich decyzji o warunkach zabudowy. Szacunkową wartość rynkową prawa własności nieruchomości to jest działek nr (...) o łącznej powierzchni 6083 m 2 biegły określił na kwotę 78.227,38 zł, a działek nr (...) o łącznej powierzchni 826 m 2 na kwotę 10.622,36zł. W sumie na kwotę 88.850 zł.

W oparciu o te ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Powód swoje roszczenie oparł na wskazanej w sposób precyzyjny podstawie faktycznej i prawnej, tj. art. 415 k.c. Przesłankami tej odpowiedzialności, których udowodnienie spoczywa na poszkodowanym (art. 6 k.c.) są: szkoda, czyn sprawcy noszący znamiona winy oraz związek przyczynowy między tymże czynem a szkodą. Na pokrzywdzonym więc spoczywa ciężar dowodu, iż szkoda została wyrządzona z winy osoby pociągniętej do odpowiedzialności. Poszkodowany obowiązany jest udowodnić istnienie po stronie sprawcy szkody winy w jej znaczeniu obiektywnym i w znaczeniu subiektywnym. Zawsze jednak koniecznym warunkiem odpowiedzialności za szkodę jest istnienie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem, które ma uzasadniać roszczenie o wynagrodzenie szkody, a powstałą szkodą. Dochodzący wynagrodzenia szkody obowiązany jest udowodnić, że przyczyną szkody jest właśnie to zdarzenie, za które ponosi odpowiedzialność osoba pociągnięta do naprawienia szkody. Zobowiązany do naprawienia szkody ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Należy przyznać rację pozwanej, iż powód nie wykazał zaistnienia przesłanek z art. 415 k.c., które miałyby skutkować jej odpowiedzialnością deliktową wobec niego (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Przeprowadzone postępowanie dowodowe ponad wszelką wątpliwość wykazało, że powód pierwsze udziały w nieruchomości (4/16) nabył dnia 18 czerwca 2012 r., kiedy to na części działek nr (...) był już przez pozwaną składowany muł opałowy. Wcześniej, bo już w 2011 r. pozwana prowadziła, ze spadkobiercami współwłaścicielki tej nieruchomości rozmowy zmierzające do nabycia w niej udziałów. Powód jako współwłaściciel w księdze wieczystej został ujawniony dnia 29 czerwca 2012 r. Granice działki nr (...) w terenie zostały ustalone w dniach 21 – 22 września 2012 r., a działki nr (...) w dniu 13 listopada 2012 r. Na wezwanie powoda, pozwana jeszcze przed ustaleniem tych granic, muł z powyższych działek usunęła. Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu, wbrew twierdzeniom powoda, działaniom pozwanej, która w sposób niezamierzony przekroczyła ze składowaniem mułu nieoznaczone w terenie granice nieruchomości, a dodatkowo sama już uprzednio dążyła do uregulowania stanu prawnego terenów sąsiadujących z jej nieruchomościami, w żadnym razie nie można przypisać winy ani w znaczeniu obiektywnym (bezprawność) ani subiektywnym (lekkomyślność, niedbalstwo). Nie została więc spełniona pierwsza z przesłanek odpowiedzialności z art. 415 k.c.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy zważył, że umowa przedwstępna, na którą powołuje się powód nie spełniała wymagań co do formy umowy przyrzeczonej. Skutkiem niezachowania formy aktu notarialnego było powstanie po jego stronie niezaskarżalnego roszczenia o zawarcie umowy ostatecznej (art. 390 § 2 k.c.). Powód nie mógł mieć zatem żadnej pewności, że dojdzie do jej zawarcia. W konsekwencji odstąpienia przez kontrahenta od umowy przyrzeczonej powód jak twierdził utracił „spodziewany zysk” czyli szansę uzyskania korzyści. Jak wyżej wskazano jest to szkoda ewentualna, która nie podlega naprawieniu. Na marginesie, więc tylko należy stwierdzić, że również jej wysokość (123.000 zł) została skutecznie podważona przez biegłego sądowego. Skoro, bowiem wartość rynkowa całej nieruchomości została określona na kwotę 88.850 zł, to wręcz nierealną jest wynegocjowana przez strony umowy przedwstępnej cena sprzedaży niewyodrębnionego w niej udziału wynoszącego 2/8 w kwocie 155.430 zł nawet mając na uwadze, że sąsiaduje ona z atrakcyjnymi nieruchomościami pozwanej. W tej kwestii na uwagę zasługuje też okoliczność, że w dniu 24 lutego 2012 r. powód nie miał też żadnej pewności, że w przyszłości uda mu się nabyć dalsze udziały w przedmiotowej nieruchomości, o których mowa w umowie przedwstępnej. Nie wykazał tez powód jakie to koszty poniósł w związku z nabyciem udziału 2/8, które spowodowały, że różnica pomiędzy nimi a kwotą 155.430 zł stanowi kwotę 103.000 zł. Rację ma również pozwana, że niezrozumiałe jest żądanie powoda odszkodowania w kwocie 20.000 zł tytułem zadatku, skoro uprzednio otrzymał od spółki (...) kwotę 10.000 zł. Z tych wszystkich przyczyn uznano, że powód nie wykazał kolejnej przesłanki odpowiedzialności z art. 415 k.c. to jest szkody i jej wysokości. Orzeczenie o kosztach procesu uzasadniają przepisy art. 98 k.p.c. i § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2013. 490 j.t.).

Od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach apelację wniosła strona powodowa, zaskarżając go w całości i zarzucając : naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 361 § 1 k.c. poprzez niezgodne z wiedzą i doświadczeniem życiowym wadliwe uznanie, że działaniom pozwanego nie można przypisać winy pomimo tego, że nie przywrócił nieruchomości do stanu poprzedniego w terminie do końca sierpnia 2012 r., jak również braku szkody po stronie powoda, pomimo tego, że powód miał pewność, że do transakcji sprzedaży nieruchomości dojdzie - co w konsekwencji doprowadziło do wyłączenia badania związku przyczynowego pomiędzy działaniem zobowiązanego, a powstałym skutkiem w postaci szkody, i tym samym oddalenia powództwa; naruszenie przepisów postępowania cywilnego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów i poczynienie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego, co miało bezpośredni wpływ na treść orzeczenia, w tym poprzez przyjęcie, że w dacie zawarcia umowy przedwstępnej powodowi nie przysługiwało prawo własności nieruchomości w żadnej części, pozwana jeszcze przed ustaleniem granic usunęła muł z przedmiotowej nieruchomości i nieumyślnie przekroczyła granice nieruchomości.

Na podstawie tych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na swoją rzecz odszkodowania zgodnie z żądaniem pozwu. Powód wniósł także o uzupełniające przesłuchanie w charakterze świadka K. D. na okoliczność stanowczego ustalenia z jakiego powodu odstąpił od umowy przedwstępnej.

Strona pozwana złożyła odpowiedź na apelację, w której wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Wniosła również o pominięcie na podstawie art. 381 k.p.c. wniosku dowodowego powoda o przesłuchanie świadka K. D..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Powód sformułował wobec orzeczenia Sądu Okręgowego w Katowicach szereg zarzutów, które jednak w istocie sprowadzają się do podważania ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji w zakresie stanu wiedzy strony pozwanej co do struktury własności oraz przebiegu w terenie granic działek (...), momentu usunięcia mułu zalegającego te działki oraz wpływu zarzucanego nieusunięcia odpadów na powstanie szkody, charakteru i skutku umowy przedwstępnej sprzedaży udziału w nieruchomości z dnia 24 lutego 2012 r. oraz ustaleń Sądu w zakresie winy pozwanej i szkody poniesionej przez powoda. Zakres zarzutów apelacyjnych wywołuje także potrzebę prześledzenia, w jakich datach i w jakich udziałach powód nabywał kolejne udziały w przedmiotowej nieruchomości.

Na wstępie należało zważyć, że powód roszczenie swe opierał na art. 415 k.c. W tym zakresie rozważania prawne Sądu Okręgowego w Katowicach zasługują na pełną aprobatę, albowiem Sąd ten poprawnie dokonał wyłonienia elementów roszczenia powoda opartego o zasady ogólne odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych. To na stronie powodowej spoczywał ciężar dowodu i konieczność wykazania wszystkich trzech elementów roszczenia odszkodowawczego opartego o popełnienie czynu niedozwolonego, a to: zdarzenia wywołującego szkodę wraz z charakterem i rozmiarem szkody, z uwzględnieniem ponoszenia odpowiedzialności na zasadzie winy, jak również adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem wywołującym szkodę a danym zachowaniem sprawcy deliktu. Sąd Okręgowy przyjął, że po stronie pozwanej nie można przypisać winy w rozumieniu prawa cywilnego (art. 415 k.c.), a nadto, że powód nie wykazał poniesienia szkody wskutek zachowania się strony pozwanej. Z kolei w apelacji powód podniósł, że pozwana spółka nie podjęła próby ustalenia właściciela przedmiotowej nieruchomości i miała pełną świadomość, że narusza cudzą własność, o czym miała także świadczyć skala jej działania. Wskazał dalej, że pozwana nie zwróciła się do powoda, by negocjować warunki składowania mułu, tylko działała zmierzając do uzyskania następczej zgody pozostałych współwłaścicieli. W końcu powód podniósł, że pozwana nie usunęła mułu na nieruchomości i nie przywróciła jej do stanu poprzedniego. Wszystkie te twierdzenia powód ujął w postaci uzasadnienia zarzutów naruszenia przez Sąd Okręgowy w Katowicach art. 361 § 1 k.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c.

Bezspornym było między stronami, że na części nieruchomości należącej od pewnego momentu do powoda składowany był muł opałowy. Pierwszym więc istotnym aspektem niniejszej sprawy, który ma znaczenie do rozstrzygnięcia powyższego problemu, jest dokonanie ustaleń rzutujących na problematykę winy pozwanej spółki, w szczelności w zakresie jej wiedzy o strukturze własności i przebiegu w terenie granic działek (...). Nie wymaga szerszego wywodu stwierdzenie, że w prawie cywilnym wina sprawcy deliktu w aspekcie subiektywnym przyjmuje postacie winy umyślnej i nieumyślnej, przy czym obie te postacie wymagają odpowiedniego stanu świadomości ze strony sprawy deliktu. Dla winy umyślnej jest to wiedza o danym fakcie, zaś dla drugiej postaci winy nieumyślnej ( culpa) brak wiedzy, który jest nieusprawiedliwiony, i który umożliwia postawienie sprawcy zarzutu, że powinien był o danej okoliczności wiedzieć (z uwzględnieniem mierników należytej staranności wynikających z art. 355 § 1 i 2 k.c.), a swoje postępowanie do tego wymaganego stanu wiedzy dostosować. Okoliczność wiedzy lub jej braku w niniejszej sprawie musi być badana w odniesieniu do konkretnych osób funkcjonujących w charakterze organów pozwanej spółki z o.o. (art. 38 k.c.). Dotyczy to w szczególności osoby pełniącej funkcję prezesa zarządu spółki z o.o. oraz prokurenta, albowiem zgodnie z art. 201 § 1 k.s.h. to zarząd prowadzi sprawy spółki z o.o., zaś zgodnie z art. 109 i n. k.c. w zw. z art. 205 k.s.h. prokurent spółki umocowany jest do podejmowania czynności w jej imieniu. Kluczowe znaczenie będą mieć więc zeznania świadka B. H. oraz T. M. przesłuchanego w charakterze strony, jak również ich ocena w świetle pozostałego materiału dowodowego. Z zeznań B. H. [k. 254] oraz T. M. [k. 305], potwierdzonych zeznaniami M. H. [k. 157-157v] oraz I. P. [k. 158v], wynika jednoznacznie, że osoby pełniące funkcje w ramach organów zarządzających strony pozwanej nie wiedziały, jak rozgraniczone są działki i kto jest ich właścicielem. Potwierdzają to ponadto zeznania C. S. [„… zakreślił mi mniej więcej położenie tej nieruchomości. Nie była ona ogrodzona.” – k. 153v; nadto, zeznania z k. 153v-154, w których świadek podkreśla, że geodeta ustalał granice działki od września 2012 r.] oraz treść zeznań świadka S. S. [k. 252v] i przedstawionej przez niego dokumentacji prac geodezyjnych [k. 174, 178-179]. Dodatkowo, nie można wywieść logicznego wniosku, że jeżeli wymienieni świadkowie posiadaliby wiedzę na temat tego, że powód jest współwłaścicielem przedmiotowych działek już marcu lub kwietniu 2012 r., to również posiadaliby wiedzę na temat właściwego przebiegu granic między działkami stron w terenie. Skoro przedmiotowe nieruchomości stron nie były rozgraniczone aż do listopada 2012 r., to powyższe wnioskowanie jest całkowicie wadliwe i pozbawione podstaw.

Ustalono, że muł rozpoczęto składować w lutym 2012 r. i nie było to podważane przez powoda w apelacji. Nie zostało jednak ustalone z braku dowodów mogących świadczyć o tym fakcie, jak również braku nawet dalszych poszlak, w jakiej dacie doszło do wkroczenia ze składowaniem mułu na działki (...). Również sam powód nie podnosił, iż do naruszenia granic tych działek doszło w konkretnej dacie. Jedynym środkiem dowodowym, wskazującym na moment naruszenia granic dwóch przedmiotowych działek stanowiących współwłasność powoda są zeznania świadka C. S. oraz twierdzenia powoda spójne z nimi. Wynika z nich, że informację o składowaniu mułu powód uzyskał w czerwcu 2012 r., co też Sąd Okręgowy poprawnie ustalił. W tym zakresie ustalenia Sądu Okręgowego w pełni odpowiadają więc zgromadzonemu materiałowi dowodowemu. Następnie, powód wezwał pozwaną do usunięcia mułu z przedmiotowych działek pismem z dnia 7 lipca 2012 r. Brak jest dowodu na okoliczność, że przed wysłaniem pisma z dnia 7 lipca 2012 r. [k. 13], nadanego w dniu 8 lipca 2012 r. [k. 14] oraz doręczonego pozwanej w dniu 9 sierpnia 2012 r. [k. 15], pozwana i osoby piastujące funkcje z umocowaniem do prowadzenie jej spraw byli świadomi stanowiska powoda w zakresie żądania usunięcia mułu. Oznacza to, że wiadomość o nieprawidłowości swojego postępowania pochodzącą od powoda strona pozwana mogła powziąć najwcześniej w dniu 9 sierpnia 2012 r. Brak jest przy tym bezpośredniego dowodu na okoliczność daty doręczenia tego pisma pozwanej, albowiem nie zgłoszono jako dowodu formularza zwrotnego potwierdzenia odbioru, wobec czego należy dać wiarę twierdzeniu pozwanej wyrażonym w dokumencie prywatnym w postaci pisma z dnia 10 sierpnia 2012 r. [k. 15].

W dalszej kolejności należy ocenić, czy pozwana powinna była wiedzieć o tym, że przy składowaniu mułu narusza własność innych osób, oraz, czy w ogóle możliwe uzyskanie takiej wiedzy w stanie faktycznym i prawnym odnoszącym się do działek ewidencyjnych nr (...). Zgodnie z art. 355 § 1 k.c. dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność), zaś zgodnie z § 2 tego przepisu należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. To zatem przepis art. 355 § 2 k.c. znajdzie zastosowanie do okoliczności niniejszej sprawy. Abstrakcyjny wzorzec zachowania się przedsiębiorcy, wykorzystującego do prowadzenia działalności gospodarczej nieruchomość w celu składowania na niej wielkich ilości materiału (mułu opałowego) w celu jego dalszej odsprzedaży, musi uwzględniać staranność na poziomie wyższym niż przeciętny w zakresie sposobu składowania tego materiału, charakteru nieruchomości na której jest on składowany, wpływu mułu na środowisko naturalne oraz możliwych immisji na nieruchomości sąsiednie. Wymagalność szczególnego przestrzegania tych obowiązków przez stronę pozwaną w stopniu znacznie wyższym niż typowy nie ma jednak charakteru absolutnego i musi uwzględniać charakter działalności strony pozwanej, jak również okoliczności faktyczne, w których tę działalność strona podejmowała (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2009 r., sygn. akt IV CSK 138/09; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2005 r., sygn. akt IV CK 100/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 317/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2002 r., sygn. I CKN 971/00). Okoliczności faktyczne sprawy wskazują, że strona pozwana nie mogła uzyskać wiedzy obejmującej przebieg granic działek ewidencyjnych nr (...), albowiem jak wynika z zeznań S. S. oraz złożonej przez niego dokumentacji prac geodezyjnych, aż do dnia 13 listopada 2012 r. przebieg granic tych działek nie był oznaczony w terenie. Działki nr (...) położone są w bezpośrednim sąsiedztwie wielu innych działek, należących między innymi do pozwanej, i są nimi w całości otoczone [mapa ewidencyjna i sytuacyjna - k. 150]. Sąd Okręgowy poprawnie ustalił, że granice działki nr (...) w terenie zostały ustalone w dniach 21 – 22 września 2012 r., a działki nr (...) w dniu 13 listopada 2012 r. Powód nie przedstawił żadnego dowodu, że do ustalenia granic doszło w innym terminie, ograniczając się do twierdzenia, że pomimo jego braku pozwany powinien był nie naruszać granic istniejących jedynie na mapie ewidencyjnej. Taki wymóg nie może zostać zaaprobowany. Skoro składowanie mułu rozpoczęto na nieruchomości należącej do pozwanej i stopniowo przesuwano w kierunku stosunkowo niewielkich, w całości otoczonych oraz nieoznaczonych, działek powoda, a działalność pozwanego dotyczyła setek tysięcy ton mułu opałowego, to nie można konstruować absolutnego wymagania, aby w tym stanie faktycznym granic tych działek nie naruszać. Nie było bowiem żadnej możliwości, aby nawet z zachowaniem wyjątkowej i nadzwyczajnej staranności móc ustalić granice poszczególnych działek, szczególnie, iż stan własności działek nr (...) był nieuregulowany i nie było możliwe pełne współdziałanie w ich rozgraniczeniu (art. 152 k.c.). W związku z powyższym pozostaje także następna okoliczność, związana z nieregulowanym stanem własności przedmiotowych działek, jak również nieaktualnością księgi wieczystej prowadzonej przez Sąd Rejonowy w P. dla nieruchomości, której współwłaścicielem jest powód, pod nr (...). Powód przesłuchany w charakterze strony podał [k. 304v-305], że współwłaścicielem nieruchomości stał się dnia 18 czerwca 2012 r., wpis do księgi wieczystej uzyskał 29 czerwca 2012 r., a pozostałe udziały do przedmiotowych działek uzyskał w IV kwartale 2012 r. oraz grudniu 2012 r. W tym zakresie Sąd Okręgowy uczynił zatem poprawne ustalenia faktyczne, przyjmując wersję powoda.

Należy wobec powyższego podkreślić, że nie było możliwym w świetle wskazań doświadczenia życiowego oraz okoliczności faktycznych niniejszej sprawy, nawet z uwzględnieniem podwyższonego wymogu należytej staranności po stronie pozwanej (art. 355 § 2 k.c.), aby pozwana mogła powziąć informację o tym, że składuje muł opałowy na nieruchomości stanowiącej współwłasność powoda. Oznacza to, że koniecznym jest w pełni podzielić rozważania Sądu Okręgowego w zakresie niemożności przypisania jakiejkolwiek postaci winy stronie pozwanej, albowiem nie tylko nie ponosi ona winy umyślnej za świadome naruszenie granic nieruchomości sąsiedniej, ale także nie ponosi ona winy nieumyślnej ( luxuria, culpa). Nie można bowiem stwierdzić, że strona pozwana powinna była podjąć inne czynności, niż podjęła, oraz, iż możliwym było wymaganie od niej czynienia jeszcze dalej idących starań związanych z ustaleniem stanu prawnego nieruchomości i ich granic w terenie.

Drugim aspektem, rzutującym na kwestie winy pozwanej oraz ewentualnej szkody odniesionej przez powoda, jest ustalenie daty usunięcia mułu przez pozwaną z działek ewidencyjnych nr (...). Powód twierdził, iż wezwał pozwaną do usunięcia mułu pismem z dnia 7 lipca 2012 r. w terminie 7 dni, ta jednak mimo odpowiedzi pisemnej z dnia 10 sierpnia 2012 r., w której zobowiązała się do usunięcia mułu w terminie 10-15 dni, nie wykonała tego obowiązku. Wobec tego, powód pismem z dnia 22 września 2012 r. ponownie wezwał do usunięcia mułu opałowego zalegającego na przedmiotowej nieruchomości. Twierdzenie powoda nie znajduje oparcia w prawidłowo ustalonym przez Sąd Okręgowy w Katowicach stanie faktycznym. Brak jest bowiem wiarygodnego dowodu na taką okoliczność, zaś twierdzenia powoda nie są wystarczające. Kluczowe znaczenie ma w tym względzie dokonanie oceny zeznań świadka S. S., który pierwotnie twierdził, iż muł zalegał na nieruchomości powoda jeszcze w październiku. Jednakże świadek ten z własnej inicjatywy w późniejszym terminie zmienił swoje zeznania i przedstawił dokumentację, świadczącą, że jego pierwotne zeznania nie były wiarygodne. Jak sam przyznał [k. 169], był słabo przygotowany do pierwszego przesłuchania i nie pamiętał okoliczności sprawy. Następnie przyznał, że muł widział na nieruchomości powoda w czerwcu 2012 r. [k. 252v]. Zeznania te są wiarygodne, spójne z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie i Sąd Okręgowy prawidłowo dał im wiarę, przyjmując, iż ustalenie granic nieruchomości miało miejsce w listopadzie 2012 r. oraz, że w październiku tego roku muł opałowy nie zalegał już na nieruchomości powoda. Wykazano w niniejszej sprawie zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 zd. 1 k.p.c. wersję pozwanej co do daty usunięcia mułu. Należało przyjąć, że muł opałowy usunięto w całości z nieruchomości powoda do końca sierpnia 2012 r. usunięto. Pozwana pismem z dnia 18 września 2012 r. zawiadomiła powoda, że dokonała oczyszczenia terenu działek nr (...). Jednocześnie z zeznań świadka K. K. [k. 156v] wynika jednoznacznie, że do usunięcia mułu pozwana przystąpiła bezzwłocznie po wezwaniu jej do tego przez powoda oraz, że cały proces trwał ok. 10 dni. Przy tym zasady doświadczenia życiowego potwierdzają, że nie było możliwe usunięcie setek tysięcy ton mułu w przeciągu 7 dni, tak jak chciał powód. Należy zatem ocenić, że zachowanie pozwanej również w tym aspekcie nie było nakierowane na wyrządzenie szkody powodowi, lecz przeciwnie, że zgodnie z zasadami współżycia społecznego pozwana lojalnie zareagowała na wezwanie powoda. Rzutuje to dodatkowo na niemożność przypisania winy pozwanej, albowiem stanowi przejaw stałego charakteru działania i respektowania przez nią należytej (zawodowej) staranności wobec powoda.

Trzecim aspektem niniejszej sprawy, który wymagał rozważenia przez Sąd Apelacyjny jest kwestia szkody odniesionej przez powoda i ciężaru jej udowodnienia. Podkreślić trzeba w związku z tym, że podana kwota sprzedaży przedmiotowych działek, mająca stanowić najistotniejszy element odniesionej szkody, określona przez powoda i (...) Spółkę jawną z siedzibą w W. w treści umowy przedwstępnej z dnia 24 lutego 2012 r. nie zasługuje na walor wiarygodności. Kwota ta jawi się jako wygórowana w świetle jej oceny dokonanej przez biegłego oraz zasad doświadczenia życiowego. W szczególności, z treści opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości uzyskanej w sprawie [k. 223-226] oraz jego zeznań [k. 303v-304] wynika, że określona w umowie przedwstępnej kwota za m2 działki jest zbyt wysoka, wobec wartości w rzeczywistości przedstawianej przez tę nieruchomość. Przy tym, umowa przedwstępna dotyczyła jedynie 2/8 nieruchomości. Należy przyjąć, że nieruchomość złożoną z czterech działek, stanowiącą nieużytki pogórnicze i o niskiej wartości pierwotnej, niedaleko której powstaje park technologiczny i lotnisko nastąpiło w celu dalszej odsprzedaży z zyskiem. W świetle doświadczenia życiowego przyjęcie przez strony tej umowy wartości 2/8 współwłasności w 0,1727ha gruntu w kwocie 155.430 zł, a więc na poziomie przyjętym dla nieruchomości budowlanych położonych w znacznie bardziej korzystnym otoczeniu, nie może być uznana za wiarygodną. Wartość rynkowa całej przedmiotowej nieruchomości została określona przez biegłego na kwotę 88.850 zł, powód zaś nie wnioskował o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłego. Sąd Okręgowy poprawnie przyjął, że opinia biegłego z zakresu wyceny nieruchomości uzyskana w sprawie jest wiarygodna w zakresie, w jakim wskazuje na wartość rynkową nieruchomości. Na podzielenie zasługują także rozważania Sądu Okręgowego w zakresie, w jakim Sąd ten ocenił, że cena sprzedaży niewyodrębnionego udziału wynoszącego 2/8 w kwocie 155.430 zł rażąco wykracza ponad wartość rynkową całej nieruchomości. Należy ponadto stanowczo podkreślić, że w dacie zawierania umowy powód nie był w żadnym zakresie współwłaścicielem przedmiotowych działek, gdyż pierwszy tytuł współwłasności uzyskał dopiero w czerwcu 2012 r. Te dwa ustalenia świadczą o zupełnym braku wiarygodności twierdzeń powoda co do wartości działek, a zatem także co do wysokości szkody. Nawet jednak, gdyby uznać, że powód w istocie mógł sprzedać udział w nieruchomości za kwotę wskazaną w umowie, to jej nieuzyskanie wskutek odstąpienia przez spółkę (...) od umowy przedwstępnej stanowi jedynie tzw. szkodę ewentualną i nie może zostać uwzględnione jako podstawa odszkodowania na mocy art. 415 k.c. Uzyskanie tej sumy przez powoda byłoby jedynie wadliwą ekspektatywą i nie może podlegać ochronie prawnej poprzez ujęcie w ramy szkody w postaci korzyści utraconych (art. 361 § 2 k.c.). Jako lucrum cessans powinno się brać pod uwagę tylko te korzyści, które z wysokim prawdopodobieństwem znalazłyby się w majątku poszkodowanego, a jeśli to prawdopodobieństwo jest niższe, występuje przypadek tzw. szkody ewentualnej (utraty szansy na uzyskanie korzyści), która nie podlega naprawieniu. Jednocześnie to na stronie powodowej spoczywał ciężar dowodu w zakresie wykazania związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem sprawczym a utraconą korzyścią przyszłą. Nie można ustalić normalnego związku przyczynowego pomiędzy zawarciem wadliwej pod względem formy umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości (art. 390 § 2 k.c. a contrario) a utratą korzyści wskutek odstąpienia od tej umowy kontrahenta. Nie jest bowiem normalnym następstwem wadliwej od zarania czynności prawnej szkoda powstała wskutek jej niedojścia do skutku. Przeciwnie, to niedojście do skutku tej czynności prawnej stanowi normalne następstwo jej dokonania w formie wadliwej. Wyrażana w twierdzeniach powoda pewność co do uzyskania kwoty wynikającej z umowy przedwstępnej jest ściśle subiektywna, natomiast niedochowanie formy aktu notarialnego dla czynności prawnej w postaci umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości to okoliczność obiektywna, która nad przekonaniem powoda musi przeważać.

Jako spóźniony i niedopuszczalny na etapie postępowania apelacyjnego wniosek dowodowy powoda zawarty w apelacji postanowiono oddalić na podstawie art. 381 k.p.c. Powód bowiem nie wykazał, że wniosku tego nie mógł złożyć wcześniej, a przy tym dowód z zeznań świadka K. D. został już przeprowadzony przez Sąd Okręgowy w Katowicach. Nie jest dopuszczalne ponawianie dowodu bez należytego uzasadnienia przed Sądem drugiej instancji. Sąd Apelacyjny postanowił ponadto nie uwzględnić wniosków dowodowy strony powodowej zgłoszonych na rozprawie w dniu 3 grudnia 2014 r. Wnioski te oddalono albowiem zebrany przez Sąd Okręgowy materiał dowodowy jest wystarczający do wydania rozstrzygnięcia merytorycznego w sprawie. Wnioski te okazały się ponadto spóźnionymi, gdyż nie wykazano, iż nie można było ich zgłosić na wcześniejszym etapie. Brak było także podstaw do zawieszenia postępowania apelacyjnego.

Z tych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację, o kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygając zgodnie z art.98 § 1 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i ust. 2 w zw. z § 6 pkt 6 i w zw. z § 12 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).