Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 1891/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2014r.

Sąd Okręgowyw Płocku Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Ewa Fabirkiewicz

Protokolant sekr. sąd. Urszula Szczęsna-Cichosz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 lipca 2014r. w Płocku

sprawy z powództwa G. M.

przeciwko Powiatowi (...)

o zadośćuczynienie

1. zasądza od pozwanego Powiatu (...) na rzecz powódki G. M. tytułem zadośćuczynienia kwotę 80.000 (osiemdziesiąt tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 22 października 2012r;

2. oddala powództwo w pozostałej części;

3. zasądza od G. M. na rzecz Powiatu (...) kwotę 1.676 (tysiąc sześćset siedemdziesiąt sześć) zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku od G. M. kwotę 719,97 (siedemset dziewiętnaście 97/100) zł i od Powiatu (...) kwotę 4.479,98 (cztery tysiące czterysta siedemdziesiąt dziewięć 98/100) zł tytułem ich udziału w kosztach sądowych;

5. nie obciąża G. M. brakującą opłatą sądową od oddalonej części powództwa.

Sygn. akt IC 1891/12

UZASADNIENIE

Powódka G. M.pozwem z dnia 24 września 2012r wystąpiła przeciwko Powiatowi (...)o zasądzenie kwoty 200.000 zł tytułem z ustawowymi odsetkami od dnia 4 listopada 2011r i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu żądania podała, że w dniu 15 lutego 2011r została przyjęta do Zakładu Opieki Zdrowotnej Ż.na Oddział Chirurgii Ogólnej, gdzie wykonano zabieg laparoskopowego wycięcia pęcherzyka żółciowego, w wyniku którego doznała przecięcia przełyku, podczas inkubacji, co nie zostało zdiagnozowane. Zarzuciła, że anestezjolog przed przystąpieniem do intubacji nie przeprowadził z nią wywiadu, narażając na utratę zdrowia, a nawet życia. Pomimo, że powódka zgłaszała dolegliwości po operacji, została zlekceważona i potraktowana, jako osoba znerwicowana i nadwrażliwa. W związku z tym podjęła decyzję o dalszym leczeniu w Szpitalu (...)w P..

Pozwany Powiat (...)wniósł o oddalenie powództwa, wobec braku legitymacji biernej i zasądzenie kosztów, według norm przepisanych. Wniósł o przypozwanie w trybie art. 194 § 1 k.p.c. Centrum (...), jako właściwego pozwanego, pracodawcę lekarzy świadczących usługi medyczne powódce. Podał, że Powiat był organem prowadzącym dla Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej ZOZ w Ż.i zdecydował o likwidacji tego podmiotu uchwałą z dnia 27 kwietnia 2011r. Pracowników byłego ZOZ w Ż., z dniem 1 września 2011r, przejęło Centrum (...) spółka z o. o.Pozwany podniósł, że w żadnym czasie nie pełnił funkcji pracodawcy, wobec osób zatrudnionych w ZOZ w Ż., nie przejął też żadnych finansowych zobowiązań względem pracowników lub za ich działania, związane z wykonywaną pracą.

Powódka podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko, w przedmiocie legitymacji biernej strony pozwanej, nie zgodziła się z argumentami pozwanego i zaoponowała w przedmiocie wezwania w charakterze pozwanego Centrum (...) spółka z o. o. (stanowisko k. 79).

Sąd nie uwzględnił wniosku pozwanego o wezwanie do udziału w sprawie po stronie pozwanego Centrum (...) spółka z o. o. w trybie art. 194 § 1 k.p.c. (postanowienie k. 80).

Pozwany powództwa nie uznał i wniósł o jego oddalenie.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 14 lutego 2011r powódka G. M.została przyjęta do Szpitala w Ż.na Oddział Chirurgii Ogólnej i następnego dnia poddana w trybie planowym operacji laparoskopowego usunięcia pęcherzyka żółciowego. Przed zabiegiem powódka miała wykonane podstawowe badania laboratoryjne. Podpisała dokumenty, wyrażając zgodę na zabieg operacyjny, znieczulenie i udzielając informacji, odnośnie swego stanu zdrowia. Zaznaczyła, że na stałe przyjmuje lek o nazwie M.(dokumenty k. 99, k. 101 i k. 102).

Lekarzem operującym powódkę był Z. L., jego asystentem W. P., zaś lekarzem anestezjologiem wykonującym intubację - G. O.. Powódkę poddano znieczuleniu ogólnemu. Intubacja była trudna, konieczne było podanie powódce większej ilości środków zwiotczających. Powódka była operowana laparoskopem metalowym. Leki podawane powódce przy znieczuleniu i w trakcie zabiegu nie pozostawiały skutków ubocznych. Ich nazwy i dawki zostały ujęte w karcie znieczulenia pacjenta. Po wybudzeniu powódka przez jakiś czas była monitorowana i wszystkie parametry jej pomiarów były w normie. Lekarz anestezjolog nie miała z powódką kontaktu na sali pooperacyjnej, ani po jej przewiezieniu na salę ogólną. Nie była też wzywana na konsultację (zeznania świadka G. O.k. 437v – 438v, karta znieczulenia k. 103).

Następnego dnia po zabiegu powódka czuła się źle i odczuwała silne bóle w okolicach klatki piersiowej. Zgłaszała swoje dolegliwości personelowi szpitala i lekarzowi Z. L.. Miała wykonane zdjęcie RTG klatki piersiowej i badanie USG brzucha, które wykazało ślad płynu w prawej jamie opłucnej, stwierdzono neuralgię międzyżebrową. Powódka przyjmowała leki przeciwbólowe i środki uspokajające (dokumentacja medyczna Szpitala w Ż. k. 86 – 110).

Przed przystąpieniem do zabiegu lekarz nie przeprowadził z powódką wywiadu przedoperacyjnego (nie wypełniony druk wywiadu k. 103v). Powódka po zabiegu uskarżała się córce na swoje dolegliwości, które się nasilały, wymiotowała. Planowo miała opuścić szpital w czwartek, ale stan jej zdrowia pogarszał się i nie była w stanie wstać z łóżka (zeznania świadka A. M. k. 128v).

W dniu 18 lutego 2011r powódka opuściła szpital na własne żądanie, albowiem dusiła się, nie mogła oddychać, a jej skargi na bóle klatki piersiowej i pleców były traktowane przez personel szpitala w Ż., jako histeryczne. Tego samego dnia, po konsultacji z lekarzem spoza Szpitala w Ż., została przyjęta do SPZOZ Szpitala (...) w P. (zeznania świadka A. M. k. 129 i v). Wstępne rozpoznanie wskazywało u niej na zapalenie przełyku. Po konsultacji internistycznej i wykonaniu zdjęcia RTG stwierdzono ropniaka opłucnej lewostronnej. Po drenażu jamy opłucnej uzyskano poprawę stanu zdrowia pacjentki, ale po kilku dniach nastąpiło jego pogorszenie. Przeprowadzone badanie TK wykazało obecność ropnia śródpiersia, co skutkowało przewiezieniem powódki do Kliniki (...) w W. (dokumentacja medyczna Szpitala (...) w P. k. 166 – 185).

W dniu 26 lutego 2011r powódka została umieszczona w oddziale intensywnej terapii OIOM w Instytucie (...)w W.. Miała wykonaną bronchoskopię i gastroskopię, w której stwierdzono obrzęk gardła wejścia do krtani oraz perforację przełyku na granicy z gardłem. W trybie pilnym wykonano torakotomię prawostronną, usuwając treść ropną z opłucnej i śródpiersia. Powódka była podłączona do respiratora przez 19 dni, przytomna, ale nie mogła rozmawiać, płakała. Nie mogła się ruszać, ani samodzielnie umyć. Miała świadomość, że jej życie jest zagrożone. Była konsultowana przez psychologa szpitalnego z powodu reakcji lękowej i zaburzeń snu po pobycie na OIOM- ie oraz poddana terapii w okresie 22 – 31 marca 2011r. Na leczeniu szpitalnym przebywała do dnia 16 kwietnia 2011r (dokumentacja medyczna Instytutu w W.k. 187 - 402, zaświadczenie o konsultacji psychologicznej k. 33 i zeznania świadka A. M.k. 129).

Po leczeniu szpitalnym, które trwało łącznie dwa miesiące, powódka wróciła do domu zmęczona i słaba psychicznie. Korzystała ze zwolnienia lekarskiego do czerwca 2011r. Od tego czasu pozostawała pod opieką Poradni Przyklinicznej Instytutu Gruźlicy. Uskarżała się na utrudnienia przy przełykaniu i zmniejszoną tolerancję wysiłku. O problemach z oddychaniem i bólach przy przełykaniu w okolicach krtani, informowała lekarzy leczących ją laboratoryjnie oraz w prywatnym gabinecie neurologicznym (dokumentacja medyczna: Poradni Przyklinicznej Instytutu k. 449 – 452, Przychodni (...)k. 458 – 460, Gabinetu Neurologicznego lek. E. L.k. 461- 462).

Od 2007r do 2009r powódka pozostawała pod opieką lekarza psychiatry, z uwagi na problemy małżeńskie. Ponowne podjęła leczenie w dniu 10 maja 2011r z powodu depresji i leków, związanych z powikłaniami po laparoskopowym usunięciu pęcherzyka żółciowego. Ostatnia wizyta miała miejsce w dniu 1 kwietnia 2014r. Powódka zgłaszała lekarzowi złe samopoczucie, leki i obawy przed spojrzeniami ludzi na swoją osobę (poświadczona kopia historii choroby k. 537 – 543).

Orzeczeniem z dnia 23 maja 2012r powódka została zaliczona do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, która istnieje od 02.10.2001r, a datuje się od 03.03.2008r, co powoduje, że wymaga częściowej pomocy usługowej i częściowej pomocy innej osoby. W zaświadczeniach lekarskich wydanych dla potrzeb Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności z 18 i 24 kwietnia 2012r, jako rozpoznanie choroby zasadniczej wpisano stan po uszkodzeniu przełyku, trachotomii z otwartym drenażem, a jako choroby współistniejące: małopłytkowość i zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, zaś w zaświadczeniu z dnia 11 kwietnia 2012r – radikulopatia szyjna i lędźwiowo – krzyżowa. Oceny te stały się podstawą do uznania niepełnosprawności powódki do dnia 31 maja 2017r (orzeczenie z dnia 23 maja 2012r k. 444 oraz zaświadczenia lekarskie k. 446 - 447).

Powodem procesu zapalnego w powódki i jego następstw w obrębie szyi i klatki piersiowej była perforacja przełyku, do której doszło w trakcie hospitalizacji w Oddziale Chirurgicznym ZOZ w Ż., najprawdopodobniej w trakcie postępowania anestezjologicznego w dniu 15 lutego 2011r, jako powikłanie tego postępowania. Lekarz anestezjolog, na podstawie wywiadu i badania pacjenta przed znieczuleniem może wywnioskować o trudnościach z intubacją i przygotować się do niej w sposób techniczny, stosując odpowiednie narzędzia. Następstwem perforacji przełyku był rozwój zmian zapalnych w obrębie śródpiersia, jamy opłucnej i tkanek płuca, co świadczyło o stanie zagrażającym bezpośrednio życiu i zdrowiu powódki. Powikłanie w postaci perforacji przełyku nie było rozpoznane przez lekarzy ze Szpitala w Ż. i nie brano takiej możliwości, mając na względzie rodzaj zleconych badań dodatkowych. W przypadku informacji, że intubacja była trudna, powinny być podejmowane inne działania w zakresie badania przyczyn zgłaszanych dolegliwości m.in. wykonanie zdjęcia RTG szyi. Stwierdzenie perforacji przełyku powinno skutkować antybiotykoterapią, całkowitym ograniczeniem posiłków doustnych oraz konsultacją specjalisty torakochirurga, czego nie zrobiono. Doznane powikłania i ich następstwa obciążyły powódkę negatywnymi skutkami w postaci: silnych dolegliwości bólowych, trwających do czasu zakończenia pobytu w Instytucie (...) w W., konieczności poddania się trzykrotnym zabiegom operacyjnym, w tym tracheostomii, wydłużonego okresu leczenia szpitalnego do dnia 16 kwietnia 2011r. Dolegliwościom somatycznym powódki towarzyszyły objawy depresyjne, które wymagały pomocy specjalistycznej. Powódka cierpi na zaburzenia połykania i bóle w klatce piersiowej, które są następstwami perforacji przełyku. Dolegliwości te mają charakter przewlekły. Konsekwencją wykonanych zabiegów operacyjnych są blizny pooperacyjne po tracheostomii, fenestracji i torakotomii, zwłaszcza na szyi, które mogą wywoływać złe wrażenia estetyczne. Zgłoszony przez powódkę fakt małopłytkowości i leczenia jej preparatami kortkosterydowymi nie miał znaczenia dla powstania perforacji (opinia pisemna sądowo – lekarska k. 482 – 490 i zeznania biegłego sądowego dr hab. n. med. W. K. k. 520 – 523).

Powódka odczuwa smutek i przygnębienie, wykazuje płaczliwość i gotowość zamartwiania się o przyszłość i stan swojego zdrowia. Ma wyraźne poczucie gorszego wyglądu fizycznego. Zgłasza zaburzenia snu i spadek apetytu. Powyższe objawy mają charakter depresyjno – lękowy i pozostają w związku z zabiegiem wycięcia pęcherzyka żółciowego i występującymi powikłaniami pooperacyjnymi. Aktualny stan zdrowia powódki wpływa na jej funkcjonowanie w życiu rodzinnym i społecznym, ale nie zakłóca podstawowych aktywności. Ogranicza natomiast czerpanie zadowolenia, odczuwania bezpieczeństwa, komfortu w obszarze relacji osobistych, partnerskich. Kontakt z lekarzem psychiatra, prowadzona farmakoterapia, daje pozytywne skutki w sferze odczuć powódki (opinia pisemna sądowo – psychologiczna psycholog M. S. k. 568 – 579).

Powódka męczy się dużo bardziej, niż przed chorobą, ma trudności z oddychaniem podczas upałów i przy większym wysiłku np. wchodzeniu na schody. Nauczyła się wolnego spożywania posiłków i ich popijania wodą. Krępuje się z powodu blizn, które ma w trzech miejscach na szyi, po zabiegach wykonanych w Klinice w W.. Ponadto ma blizny usytuowane po otwarciu klatki piersiowej i pod pachą, a także dwie dziury po bokach, po drenach. Szyję zakrywa apaszką. Wykazuje zmienność nastrojów. Przyjmuje leki uspokajające i nasenne. Obecnie na kontrole do W. jeździ raz w roku. Przed hospitalizacją w pozwanej placówce, powódka była osobą pracującą i studiowała zaocznie. W związku z chorobą musiała przerwać naukę i rozpoczynać ją na nowo. Powódka pracuje w firmie konfekcyjnej, na stanowisku kierownika działu produkcji. Jest osobą aktywną zawodowo, a wykonując pracę z ludźmi nie myśli o sobie. Od wyprowadzenia się córki we wrześniu 2013r mieszaka sama. Jest rozwiedziona. (zeznania świadka A. M. k. 128v – 129 i powódki k. 595 – 597).

Na mocy uchwały nr (...)Rady Powiatu (...)z dnia 27 kwietnia 2011r postanowiono dokonać likwidacji Zespołu (...)ZOZ w Ż.. Zakończenie czynności likwidacyjnych Zespołu ustalono do dnia 31 października 2011r. Po zakończeniu likwidacji ustalono, że zobowiązania i należności Zespołu stają się zobowiązaniami i należnościami Powiatu (...). Korzystanie ze świadczeń zdrowotnych likwidowanego Zespołu zapewniać miał Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Ż.utworzony przez spółkę z o. o. pod nazwą Centrum (...)z siedzibą w Ż., która przejęła pracowników ZOZ w Ż.w trybie art. 23 1 kodeksu pracy (bezsporna kopia uchwały z dnia 27 kwietnia 2011r (k. 12 – 13). Z dniem 1 września 2011r Centrum (...) spółka z o. o.z siedzibą w Ż.rozpoczęła działalność leczniczą m.in. podmiotu leczniczego Szpitala im. (...)w Ż.(wydruk księgi rejestrowej k. 137 – 155 (k. 127 – 138). Z dniem 30 września 2011r ZOZ w Ż., po zakończonej likwidacji, został wykreślony z Krajowego Rejestru Sądowego (okoliczność wskazana przez pozwanego w piśmie z dnia 28 kwietnia 2014r (k. 557 i nst.).

Pismem z dnia 2 listopada 2011r G. M. zwróciła się do ZOZ w Ż. w likwidacji o zapłatę kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia na mocy art. 445 § 1 k.c. za doznaną krzywdę, w związku z błędem lekarzy w sztuce medycznej, podczas jej hospitalizacji w Szpitalu w Ż. i wykonanym zabiegiem wycięcia pęcherzyka żółciowego oraz jego następstw (pismo z dnia 2 listopada 2011r wraz z dowodem jego nadania k. 35 – 38). Żadne świadczenia nie zostały jej przyznane (bezsporne).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przytoczone wyżej dowody osobowe, pisemne opinie biegłych sądowych i załączone dokumenty. Pozwany nie przedstawił dowodów, przeciwstawnych twierdzeniom powódki, odnośnie uchybień w przebiegu leczenia w Szpitalu w Ż., które skutkowały przecięciem przełyku, podczas inkubacji przy laparoskopowym usunięciu pęcherzyka żółciowego i nieprawidłowej diagnostyce z przyczyn leżących po stronie lekarzy. W oparciu o kartę badania przedoperacyjnego załączoną do dokumentacji medycznej Szpitala (k. 103 v), powódka wykazała, że poza wpisem jej imienia i nazwiska, jednostki chorobowej i charakteru zabiegu, któremu miała być poddana, nie zawiera ona żadnych danych o stanie jej zdrowia, a w toku zeznań podniosła, że nie był z nią przeprowadzony wywiad na tę okoliczność. Tymczasem niekwestionowane zeznania biegłego lekarza W. K.wskazują, iż wywiad i badanie pacjentki przed znieczuleniem, stanowią dla lekarza anestezjologa informację o ewentualnych trudnościach z intubacją. Świadek lekarz anestezjolog G. O., stwierdziła trudną intubację i dała temu wyraz, poprzez wpis do karty znieczulenia, a w toku składania zeznań nie była w stanie podać przyczyn, które spowodowały te trudności. Lekarka nie miała kontaktu z powódką po zabiegu i nie była wzywana na konsultację, co powodowało brak komunikacji pomiędzy lekarzami, odnośnie przypadku powódki i przyczyn dolegliwości, na jakie uskarżała się po zabiegu. Świadek Z. L., operujący i prowadzący powódkę, wykazał się brakiem pamięci, co do swojej wiedzy, odnośnie problemu występującego przy intubacji, przy czym zeznał, że nie zapoznawał się z kartą znieczulenia pacjentki, co jednoznacznie wskazuje, że nie brał pod uwagę możliwości uszkodzenia przełyku i pogarszającego się stanu powódki, z tym związanego. Sąd podzielił stanowisko wyrażone przez biegłego lekarza W. K., iż gdyby nastąpił wyraźny przekaz lekarza anestezjologa o przyczynach trudnej intubacji oraz użytych narzędziach i nastąpiłoby prawidłowe rozpoznanie objawów podanych przez powódkę, można byłoby ograniczyć stopień ryzyka rozwoju powikłań. Biegły przyznał, iż leczenie powódki w Szpitalu (...)nie do końca było prawidłowe, albowiem nie przeprowadzono badania endoskopowego, co pozwoliłoby na wykrycie miejsca stwierdzonej przy przyjęciu perforacji, a tym samym szybszą reakcję co do dalszego leczenia powódki. Biegły w sposób rzeczowy i logiczny uzasadnił swoje wnioski odnoszące się do przebiegu leczenia i stanu powódki w chwili obecnej, które Sąd w pełni podzielił i uznał, jako przekonywujące.

Sąd pominął dowód z zeznań świadka W. P., który asystował przy operacji usunięcia woreczka żółciowego, albowiem świadek nie kojarzy osoby powódki, ani przypadku związanego z przebiegiem jej leczenia, zaś z dokumentacji Szpitala nie wynika, aby zajmował się powódką przed, jak i po zabiegu. Zeznania świadka Z. L. nie przedstawiają pełnej mocy dowodowej z uwagi na fakt, że w 2012r świadek przeszedł udar i ma luki pamięciowe, odnośnie pamięci wstecznej.

Dowody w postaci pisemnej opinii biegłej psycholog M. S. i zeznania świadka A. M. – córki powódki, nie były przez pozwanego kwestionowane i nie budzi wątpliwości, co do ich rzetelności.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu, Powiat (...)jest legitymowany biernie do występowania w sprawie i ponosi odpowiedzialność za szkody, wynikające z zobowiązań obciążających Zespół (...)ZOZ w Ż.za szkody powstałe przed jego likwidacją. Czynności likwidacyjne zakończono, według twierdzeń pozwanego, z dniem 30 września 2011r, a więc przed datą ustaloną w uchwale Rady Powiatu (...)z dnia 27 kwietnia 2011r. ZOZ w Ż.- do dnia 31 października 2011r. Przed doręczeniem pozwu stronie pozwanej, ZOZ w Ż.został wykreślony z Krajowego Rejestru Sądowego i stracił swój byt prawny. Z chwilą likwidacji nastąpiło formalne przejęcie zobowiązań Zespołu i jego należności przez Powiat (...), co wprost wynika z § 5 ust 4 wskazanej wyżej uchwały w zw. z art. 60 ust. 6, obowiązującej w ówczesnym stanie prawnym ustawy z dnia 30 sierpnia 1991r o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. z 2007r Nr 14, poz. 89 z późn. zm.). Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 lipca 2005 r., III CZP 34/05 (OSNC 2006, Nr 6, poz. 97), wypowiedział się, że zobowiązania i należności postawionego w stan likwidacji samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej stają się zobowiązaniami i należnościami jego organu założycielskiego z dniem zakończenia czynności likwidacyjnych, określonych w uchwale o likwidacji. Wykładnia art. 60 ust. 6 u.z.o.z., zgodna z powołaną wyżej uchwałą Sądu Najwyższego, jest również podzielana w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (por. uzasadnienie postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 maja 2009 r., Ts 82/08, OTK-B 2009, Nr 3, poz. 196). Okoliczność, iż Centrum (...) spółka z o. o.z siedzibą w Ż.rozpoczęła działalność leczniczą Zespołu w trakcie jego likwidacji i przejęła pracowników ZOZ w Ż.w trybie art. 23 1 kodeksu pracy nie oznacza, że ponosi odpowiedzialność, za ich działania lub zaniechania, w zakresie obowiązków medycznych przypadających na okres, przed procesem jego likwidacji. Sąd oddalił wniosek pozwanego o wezwanie do udziału w sprawie lekarzy Z. L., G. O.i W. P.na zasadzie art. 194 § 1 k.p.c., uznając, iż nie zachodzą podstawy do jego zastosowania (k. 593). Wskazani lekarze stali się pracownikami Centrum (...) spółka z o. o.z siedzibą w Ż.w związku z likwidacją ZOZ w Ż.. Odpowiedzialność pracownika za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu obowiązków służbowych, o której mowa w art. 120 k.p. w ocenie Sądu, nie dotyczy szkód, które zaistniały przed likwidacją Zakładu.

Roszczenie powódki pozostaje w ścisłym związku ze zdarzeniem medycznych związanym z laparoskopowym zabiegiem usunięcia woreczka żółciowego w Szpitalu w Ż., który miał miejsce w dniu 15 lutego 2011r, a w konsekwencji do powikłań, jakie z tym się wiążą.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala przyjąć, że lekarz anestezjolog G. O.przystąpiła do intubacji powódki bez przeprowadzenia wywiadu i badania przedoperacyjnego, a tym samym nie uzyskała wiedzy w przedmiocie ewentualnych komplikacji, związanych ze znieczuleniem pacjentki, czy też w zakresie użycie odpowiednich narzędzi, podczas jej intubacji. Wreszcie, pomimo stwierdzonej „trudnej intubacji”, lekarka nie wskazała przyczyn jej zaistnienia, i nie potrafiła ich podać w toku składania zeznań. O trudnościach w intubacji powódki nie poinformowała lekarza operującego, który jednocześnie był lekarzem prowadzącym powódkę w dalszym etapie jej leczenia pooperacyjnego. Skargi powódki na bóle w klatce piersiowej nie były kojarzone z powikłaniami po intubacji, lecz z występującymi u powódki problemami z kręgosłupem, co doprowadziło do niewłaściwej diagnostyki i badań, co ewidentnie wynika z opinii biegłego lekarza W. K.. Stan zdrowia powódki pogarszał się, a opieka lekarska personelu medycznego Szpitala w Ż., w ciągu dwóch dni po zabiegu, nie ustaliła przyczyny takiego stanu rzeczy. Lekarz A. L.nie wykazał żadnego zainteresowania przebiegiem intubacji i nie podjął próby prześledzenia karty znieczulenia, ani rozmowy z anestezjologiem. W ocenie Sądu, nie można czynić powódce zarzutu, że w zaistniałej sytuacji szukała pomocy w innej placówce medycznej i wypisała się ze szpitala na własne żądanie. Zważyć należy, że z zeznań córki powódki A. M.wynika, że personel Szpitala w Ż.traktował jej matkę, jako osobę histeryczną, a w dacie wypisu powódka była bardzo słaba i wymagała pomocy przy wstawaniu. Nie można pominąć także faktu, że pomimo dolegliwości zgłaszanych przez powódkę nadal otrzymywała posiłki doustne, których treść odkładała się w jamie opłucnej. Powódka została umieszczona w Szpitalu (...)w P.tego samego dnia, kiedy została wypisana ze Szpitala w Ż., w oparciu o skierowania przez innego lekarza specjalistę, z rozpoznaniem zapalenia przełyku i w żadnym stopniu nie miała wpływu na proces leczenia zastosowany przez Szpital (...)w P., zanim w dniu 26 lutego 2011r została przeniesiona do Instytucie (...)w W..

Od lekarzy wymaga się szczególnej wnikliwości i dokładności w diagnostyce pacjenta, jak najszybszego wykrycia przyczyn chorobowych i podjęcia skutecznego leczenia, a w myśl etyki lekarskiej obowiązki te należy wypełniać w sposób sumienny.

Niewątpliwie niedokładny wywiad z pacjentem lub jego brak, może rodzić konsekwencje powikłań pooperacyjnych. Natomiast z całą pewnością brak przekazu informacyjnego o przyczynach trudności występujących podczas zabiegu, uniemożliwia przeprowadzenie szybkiego i trafnego rozpoznania, a w konsekwencji może skutkować zagrożeniem życia i zdrowia pacjenta. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku leczenia powódki w Szpitalu w Ż.. Brak należytej staranności, wynikającego z niedbalstwa w prowadzeniu dokładnej dokumentacji medycznej pacjenta i przekazu informacji o występujących problemach w trakcie leczenia, pozwala stwierdzić, że w Szpitalu w Ż. doszło do zaniedbań w leczeniu powódki, które doprowadziły do powikłań w wyniku perforacja przełyku podczas zabiegu.

Podstawą roszczenia o zadośćuczynienie jest art. 445 § 1 k.c., który stanowi, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, że sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego. Krzywda jest przy tym rozumiana, jako uszczerbek niemajątkowy, związany z cierpieniami fizycznymi i psychicznymi, wywołanymi doznaną szkodą. Artykuł 445 k.c. nie wskazuje precyzyjnie kryteriów, jakimi winien kierować się Sąd przyznając zadośćuczynienie za krzywdę, ponieważ rozmiaru cierpień nie sposób precyzyjnie wyliczyć. Wypracowane przez doktrynę i orzecznictwo poglądy wskazują, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy ujmowanej, jako cierpienia fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, które są negatywnymi uczuciami przeżywanymi, w związku z cierpieniami fizycznymi, następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. (uchwała SN z dnia 8 grudnia 1973r , III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz. 145). Decydujące znaczenie mają, rzutujące na rozmiar krzywdy, okoliczności takie, jak rodzaj: rodzaj, charakter, długotrwałość i intensywność cierpień fizycznych i psychicznych, stopień i trwałość kalectwa, wiek poszkodowanego, negatywne zmiany w psychice będące następstwem urazów i zabiegów leczniczych oraz niepewne perspektywy i rokowania zdrowotne na przyszłość.

W świetle przedstawionych dowodów stwierdzić należy, że powódka doznała uszczerbku na zdrowiu. Na skutek zaniedbań w leczeniu stała się okresowo osobą niepełnosprawną. Rozmiar jego cierpień, w szczególności psychicznych, był bardzo duży. Powódka liczyła, że po w ciągu kilku dni po planowym zabiegu wróci do domu i będzie osobą nadal aktywną. Tymczasem skutki powikłań, związanych z niepomyślnie przeprowadzoną intubacją , okazały się dotkliwe i odnosiły się do wielu sfer życia, jakie do tej pory prowadziła, powodując pogorszenie jego jakości. Powódka przebywała na leczeniu szpitalnym około 2 miesięcy. Przeszła szereg bolesnych badań i zabiegów. Przebywała na sali intensywnej opieki i była podłączona do aparatury przez 19 dni, nie mówiła, nie spożywała posiłków, nie mogła wykonywać przy sobie zabiegów pielęgnacyjnych. Obawiała się o swoje życie i zdrowie, reagując lękiem i płaczem. Wymagała pomocy innych osób. Po powrocie do domu nadal wykazywała stany depresyjno – lękowe, które nadal się utrzymują i powodują potrzebę kontynuowania terapii. Poczucie doznanej krzywdy potęguje fakt, że powódka mieszka sama oraz, że stała się osobą mało atrakcyjną fizycznie, z uwagi na szpecące ją blizny widoczne na szyi i inne skrywane na ciele blizny, co w jej odczuciu może utrudniać nawiązaniu bliskich relacji partnerskich w przyszłości.

W ocenie Sądu, odpowiednią sumą należnego powódce zadośćuczynienia jest kwota 80.000 zł. Ustalone zadośćuczynienie spełnia swoją funkcję kompensacyjną i uwzględnia krzywdę powódki w aspekcie okoliczności, w jakich doszło do uszczerbku na jego zdrowiu, rozmiaru cierpień psychicznych i fizycznych, czasu i uciążliwości i leczenia. Przyznane zadośćuczynienia ma złagodzić przeżywane przez powódkę negatywne emocje, jak poczucie krzywdy, a także mogących występować trudności w ułożeniu sobie życia osobistego z innym partnerem. Jednocześnie stanowi godziwe zabezpieczenie na przyszłość w sferze jej potrzeb materialnych. Ma ono charakter całościowy i obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które mogą wystąpić w przyszłości (wyrok SN z dnia 03.02.2000r w sprawie I CKN 969/98, LEX nr 50824). Sąd oddalił żądanie w pozostałym zakresie, jako wygórowane. Powódka, w ciągu 4 miesięcy od doznanej perforacji przełyku wróciła do życia zawodowego, a tym samym odzyskała częściową aktywność, spotyka się z innymi ludźmi i stara się nie myśleć o doznanych przeżyciach. Ukończyła studia przerwane w związku z chorobą. Jest osobą samowystarczalną w zakresie zaspokajania swoich potrzeb, a psychoterapia, na którą uczęszcza przynosi pozytywne rokowania, co podkreśliła w swojej opinii biegła psycholog M. S..

Sąd zasądził ustawowe odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia z datą doręczenia pozwu Powiatowi (...) tj. z dniem 22 października 2012r (k. 52). W tej dacie pozwany mógł zapoznać się z żądaniem powódki i spełnić świadczenie, czego nie uczynił (art. 481 § 1 k.c.). Tym samym Sąd nie podzielił stanowiska powódki, aby początkowa data zasądzenia ustawowych odsetek za zwłokę w spełnieniu świadczenia, była liczona od daty nadania wezwania do zapłaty skierowanego do ZOZ Ż. w likwidacji (k. 35).

Jako podstawę prawną zasądzenia zadośćuczynienia Sąd przyjął wskazany wyżej art. 445 § 1 k.c. O kosztach procesu orzekł stosownie do art. 100 k.p.c. Sąd zaliczył uiszczoną przez powódkę opłatę od pozwu na poczet opłaty od powództwa w oddalonej części. Pozostałe koszty poniesione przez strony rozliczył stosownie do wyniku rozstrzygnięcia. Powódka poniosła wydatek na poczet opinii biegłych w kwocie 1.142,61 zł (k. 479 i k. 505) oraz kwotę 3.617 zł kosztów zastępstwa adwokackiego. Pozwany poniósł koszy zastępstwa radcy prawnego w kwocie 3617 zł. Łącznie koszty te wyniosły kwotę 8.376,61 zł, z czego powódka przegrała w 60% tj. kwota 5.026 zł, zaś pozwany przegrał w 40 %. tj. kwota 3.350 zł. Różnica pomiędzy tymi kwotami stanowi kwotę 1.676 zł, którą należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanego. W toku procesu Skarb Państwa wyłożył tymczasowo środki finansowe w łącznej wysokości 1.199,95 zł na poczet brakujących kosztów związanych z opiniami (k. 112, k. 403, k. 545, k. 581) oraz zwrotu kosztów podróży świadków (k. 600). Z tego tytułu, stosownie do przegranej Sąd obciążył powódkę kwotą 719,97 zł (60%), zaś pozwanego kwotą 479,98 zł (40%) wraz z opłatą od zasądzonego roszczenia 4.000 zł (5% opłaty stosunkowej od kwoty 80.000 zł).

sędzia Ewa Fabirkiewicz