Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 547/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2014r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Hreczańska - Cholewa

Protokolant: Krzysztof Musiał

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2014r.

we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. Z. (1)

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz J. Z. (1) kwotę 5000 zł ( pięć tysięcy złotych ) z ustawowymi odsetkami od dnia 28.11.2014r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu;

IV.  kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

IC 547/11

UZASADNIENIE

Powód J. Z. (1) wniósł o zasądzenie od strony pozwanej kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01.06.2008r. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę powstałą na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 9.02.2008r. Domagał się nadto ustalenia odpowiedzialności pozwanej za skutki tego wypadku, które mogą objawić się u powoda w przyszłości.

W uzasadnieniu swojego powództwa wskazał, że w dniu 09.02.2008r., w okolicy miejscowości T., doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego doznał on jako pasażer pojazdu licznych obrażeń ciała w postaci: urazu głowy ze wstrząśnięciem mózgu, krwiaka przymózgowia, licznych ran otwartych głowy, ostrej niewydolności oddechowej, złamania skroni skroniowej i piramidy kości skroniowej, złamania stropu oczodołu strony lewej, deformacji twarzy złamań kości śródnercza , ran otwartych nadgarstka i ręki i ogólnego potłuczenia ciała. Powód po opuszczeniu szpitala kontynuował leczenie, jednakże do dziś odczuwa on dolegliwości bólowe oraz zawroty głowy, co utrudnia mu funkcjonowanie, w tym wykonywanie pracy. Bezpośrednio po wypadku J. Z. (1) miał problemy z pamięcią, przez długi czas był osobą zdezorientowaną, nie rozpoznawał rodziny, reagował agresywnie wobec osób bliskich, co wiązało się z koniecznością stosowania silnych leków uspokajających. Zły stan psychiczny poszkodowanego pogłębia również widoczne i znaczne zeszpecenie ciała. Dolegliwości bólowe są silniej odczuwane przez powoda przy zmianie i pogorszeniu pogody, co wiąże się z częstym zażywaniem środków przeciwbólowych. W wyniku wypadku znacznemu obniżeniu uległo ogólne samopoczucie poszkodowanego. Doznane urazy oraz konieczność poddania się licznym wizytom w placówkach leczenia dodatkowo naraziły powoda na ból i cierpienia. Cierpi na bezsenność, a doznany w wyniku wypadku uraz psychiczny powoduje, że powód wciąż na nowo przeżywa całe zdarzenie. Strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jako podmiot zobligowany do likwidacji szkody prowadziła postępowanie likwidacyjne i co do zasady uznała swoją odpowiedzialność na zgłoszone roszczenia odszkodowawcze, jednakże zadośćuczyniła żądaniu powoda jedynie częściowo. Pozwany, po przeprowadzeniu komisji lekarskiej przyznał powodowi kwotę 10.000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia, odmawiając wypłaty pozostałej należności. Powód w niniejszym pozwie kwestionuje zarówno wysokość ustalonego przez pozwanego uszczerbku na zdrowiu, jak i wysokość wypłaconych kwot uznając je za skrajnie zaniżoną i domaga się zapłaty tytułem dalszego zadośćuczynienia kwoty 100.000 zł. Powód dochodzi odsetek od tej sumy od 01.05.2009 r. zgodnie z brzemieniem art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. ubezpieczeniach obowiązkowych, nakazującego wypłatę bezspornej kwoty zadośćuczynienia w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody oraz faktu, iż roszczenie niniejsze zostało stronie pozwanej zgłoszone pismem z dnia 24.03.2009r.

W odpowiedzi na pozew (107-113) strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew przyznała, że dnia 9.02.2008r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym powód odniósł obrażenia ciała. W opinii lekarskiej sporządzonej przez lekarza pozwanego ustalono uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości 25%. wobec powyższego pozwany w dniu 27.08.2008r. wypłacił na rzecz powoda kwotę bezspornej sumy Zadośćuczynienia w wysokości 10.000 zł, co zdaniem pozwanego w całości rekompensuje doznaną przez niego krzywdę. Poza tym pozwany podkreśla, że w przypadku przyznania powodowi zadośćuczynienia w niniejszym postępowaniu, pozwany na podstawie art. 110 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Pokłon Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wystąpi z roszczeniem regresowym do sprawcy wypadku.

Zdaniem pozwanego, powód przyczynił się do powiększenia rozmiaru szkody wyrządzonej wypadkiem. Zgodnie z zeznaniami złożonymi w toku postępowania karnego przez P. K., A. P. (1) oraz powoda, kierowca pojazdu oraz pozostali pasażerowie znajdowali się pod wpływem alkoholu. Powód spożywał wraz z innymi uczestnikami wypadku alkohol zanim wsiedli do samochodu, o czym świadczą zeznania P. K.. Stron pozwana wskazuje też na stanowisko powoda, który nie neguje swojego 50% przyczynienia, co oznacza, iż sam zdaje sobie sprawę z faktu, iż jego zachowanie miało bezpośrednie przełożenie na zaistnienie wypadku drogowego. Przyczynienie na poziomie 50% było jednak oszacowane przez pozwanego bez pełnej wiedzy o okolicznościach zdarzenia. Strona pozwana podnosi, że stanowisko to może ulec zmianie po przeprowadzeniu dowodów z akt postępowania karnego, zeznań świadków oraz z opinii biegłego specjalisty z zakresu medycyny sądowej i ustaleniu, czy powód w momencie wypadku miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Z ostrożności procesowej strona pozwana podniosła więc, że na obecnym etapie postępowania określa przyczynienie się powoda do skutków wypadku w wysokości 80 %.

Zdaniem pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie roszczenie powoda w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności przyszłość, gdyż powód nie posiada interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki mogące powstać w przyszłości. Powód w każdej chwili może złożyć roszczenie oparte o nowe okoliczności, jak również wytoczyć nowe powództwo.

Co do odsetek pozwany podaje, że co do zasady strona powodowa nie udowodniła, iż w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki uzasadniające roszczenie, tym bardziej jego zakresu. W związku z tym powód błędnie określił termin początkowy odsetek na podstawie przywołanego przepisu art 14 ustawy dnia 22 maja 2003r. ubezpieczeniach obowiązkowych. W ocenie pozwanego w sprawie istnieje konieczność dokonania wyjaśnień, od których zależy ustalenie zasadności lub wysokości świadczenia (vide art. 109 Ustawy). Odsetki, jeżeli żądanie zostanie w jakimś zakresie uwzględnione winny być zasądzane od daty wymagalności roszczenia, a datą wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie, a więc świadczenia, którego przyznanie należy do dyskrecjonalnej władzy Sądu, jest dzień wydania wyroku zasądzającego zadośćuczynienie.

Strona pozwana wniosła jednocześnie o przypozwanie A. P. (1) - sprawcy wypadku i właściciela pojazdu uzasadniając to faktem, że w razie niekorzystnego dla pozwanego rozstrzygnięcia sprawy pozwanemu będzie przysługiwało roszczenie regresowe względem A. P. (1), zgodnie z dyspozycją art. 110 Ustawy.

A. P. (1) w odpowiedzi na zawiadomienie Sądu oświadczył, że wstępuje do niniejszego postępowania w charakterze interwenienta ubocznego ( k. 139).

Interwenient uboczny (k. 386-3900) wniósł o oddalenie powództwa w całości. Podniósł, że obrażenia doznane przez powoda w wypadku komunikacyjnym mogły mieć inny zakres, albowiem powód już po tym zdarzeniu komunikacyjnym uległ kolejnemu wypadkowi będąc zatrudnionym w przedsiębiorstwie (...). Zachodzi zatem prawdopodobieństwo, że cześć obrażeń powoda powstała na skutek tego kolejnego wypadku. Ponadto podnosi, że odszkodowanie i zadośćuczynienie dotychczas przyznane przez pozwanego jest w pełni zasadne przy uwzględnieniu okoliczności tego wypadku. Potwierdza, że powód wspólnie z kierowcą spożywał alkohol zanim rozpoczęli podróż tym samochodem, a także fakt, że powód wchodząc do pojazdu zaniechał obowiązku zapięcia pasów, co z pewnością wpłynęło na rozmiar doznanej przez niego szkody.

Powód ustosunkowując się do stanowiska pozwanego wyrażonego w odpowiedzi na pozew wskazał, że w jego ocenie ustalenie przyczynienia na poziomie 50 % jest pozbawione podstaw , a już zupełnie nieuzasadniony jest zarzut pozwanego dotyczący 80% przyczynienia się powoda do skutków wypadku. Powód nie zaprzeczył , że w krytycznej chwili był pod wpływem alkoholu i miał wiedzę o tym, że kierowca też spożywał alkohol, jednakże zwraca uwagę na to, że nie podróżował jedynie ze sprawcą wypadku, poza nimi było jeszcze dwóch innych pasażerów, których przyczynienie też należałoby uwzględnić. Kolejną kwestią jak podnosi powód jest stanowisko pozwanej odnośnie sposobu ustalania odsetek. Wbrew temu co podnosi pozwany odsetki zdaniem powoda powinny być ustalane na podstawie przepisu art. 817 par.1 kc w zw. z art. 481 par 1 i 2 k.c. Ponadto podnosi, że pozwany niesłusznie kwestionuje żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 lutego 2008r. na trasie G.- G., w okolicy T. miał miejsce wypadek komunikacyjny, z udziałem pojazdu marki F. (...) o nr rej (...), w którym poszkodowany zastał powód J. Z. (1).

Sprawca przedmiotowego zdarzenia -A. P. (1)został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w T. z dnia 11.12.2008r. w sprawie IIK 108/08 i uznany winnym tego, że prowadząc pojazd w stanie nietrzeźwym umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu doprowadzając do kolizji, w wyniku której pasażerowie, w tym powód odnieśli obrażenia ciała realnie zagrażające życiu.

Dowód: wyrok Sądu Rejonowego w T. w sprawie IIK 109/08 , akta postępowania przygotowawczego DS 225/08 k. 149.

Bezpośrednio przed wypadkiem powód wraz z A. P. (1) przebywając w miejscowości G. wspólnie spożywali alkohol. Razem udali się do sklepu spożywczego, gdzie dokonali zakupu alkoholu, który następnie wspólnie wypili. Był z nimi P. K., a później dołączył jeszcze S. J. (1), który prosił o podwiezienie go z G. do G.. Kierowca A. P. (1) zgodził się. Wszyscy uczestnicy spotkania wsiedli do samochodu.

Dowód: zeznania P. K. k. 437, zeznania A. P. (1) k. 451-452, przesłuchanie powoda k. 450 -451.

Kierowca pojazdu A. P. (1) w chwili gdy prowadził samochód znajdował się w stanie nietrzeźwości (1,9 promila alkoholu etylowego we krwi). Powód w czasie wypadku był również w stanie nietrzeźwym. Alkohol w wydychanym powietrzu u powoda wynosił 1,0 promila. U kolejnego pasażera S. J. (1) stwierdzono 2,8 promila alkoholu etylowego we krwi, natomiast czwarty pasażer - P. K. był trzeźwy.

Dowód: notatka urzędowa Policji z dnia 09.02.2008r.k. 56, sprawozdanie z badania krwi powoda k. 119, sprawozdanie z badania krwi A. P. (1)k.120, sprawozdanie z badania krwi S. J. (1)k.121, dokumenty zebrane w postępowaniu karnym Prokuratury Rejonowej w T. w sprawie Ds 225/08,

Kierowca pojazdu A. P. (1) ani żaden z pasażerów, w tym powód J. Z. (1) wsiadając do samochodu nie zapiął pasów bezpieczeństwa.

Dowód: opinia zespołu biegłych T. I. biegłego z zakresu techniki ruchu i wypadków drogowych i W. F. biegłego z zakresu chirurgii k 569-680, ustna opinia uzupełniająca , e-protokół z dnia 2.07.2013r. 01:01-25:69, zeznania P. K. k. 437, zeznania A. P. (1) k. 451-452, przesłuchanie powoda k. 450 -451,

Wypadek miał miejsce około godziny 12-tej, w dobrych warunkach atmosferycznych w obszarze niezabudowanym na odcinku na którym prędkość dozwolona wynosi 90km/h. Z wystarczającym prawdopodobieństwem określić można, że prędkość początkowa pojazdu wynosiła około 100 km/h, a prędkość samochodu w chwili uderzenia w pień drzewa mieściła się w przedziale 60-70 km/h.

Powód jako pasażer tego pojazdu i zajmował miejsce na przednim siedzeniu.

Bezpośrednią przyczyną wypadku było niedostosowanie przez kierowcę pojazdu A. P. (1) prędkości jazdy do warunków drogowych i swojego stanu psychofizycznego, co spowodowało, że utracił panowanie nad samochodem, doprowadzając do poślizgu pojazdu z obrotem, w trakcie którego pojazd zjechał z jezdni na prawe pobocze i za łukiem drogi uderzył okolicą lewego przedniego narożnika nadwozia w pień drzewa. Po uderzeniu samochód odwrócił się gwałtownie w prawo, a w trakcie obrotu z kabiny pojazdu wypadł A. P. (1). Pozostali pasażerowie byli we wnętrzu pojazdu. Po chwili z samochodu wyszedł S. J. (1). Powód J. Z. (1) bezpośrednio po wypadku znajdował się wewnątrz kabiny, jego ciało było zakleszczone elementami nadwozia.

Dowody: notatka urzędowa Policji z dnia 09.02.2008r.k.56, dokumenty zebrane w postępowaniu karnym Prokuratury Rejonowej w T. w sprawie Ds 225/08, opinia zespołu biegłych T. I.biegłego z zakresu techniki ruchu i wypadków drogowych W. F.biegłego z zakresu chirurgii k 569-680, ustna opinia uzupełniająca, e-protokół z dnia 2.07.2013r. 01:01-25:69, zeznania, zeznania P. K.k. 437, zeznania A. P. (1)k. 451-452, przesłuchanie powoda k. 450-451, nadto zeznania tych świadków w postępowaniu przygotowawczym ,w tym protokół z przesłuchania świadka J. Z. (1), A. P. (1), P. K.k. 122-129 .

W wyniku wypadku powód doznał licznych obrażeń ciała. Bezpośrednio po zdarzeniu powód został przewieziony do szpitala (...)w T.na oddział (...) z rozpoznaniem ostrej niewydolności oddechowej, urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, licznych ran w zakresie głowy i złamań w kości twarzoczaszki rany szarpanej reki prawej po wykonaniu TK głowy i stwierdzeniu obecności krwiaków przymózgowych został przekazany na Oddział (...) Centrum Medycyny Ratunkowej przy ul. (...)we W.. Pacjent miał problemy z oddechem, podłączony został do respiratora. Był nieprzytomny przez około 7 dni.

W dniu 10.02.2008r. wykonano ponownie TK głowy, gdzie wykazano zmniejszenie krwiaków przymózgowych i dyskretne poszerzenie przestrzeni płynów przymózgowych w obu okolicach czołowych. TK narządów miąższowych jamy brzusznej dało wynik w granicach normy. TK kręgosłupa szyjnego nie wykazało zmian pourazowych. W badaniu Rtg ręki lewej i nadgarstka stwierdzono złamania wyrostka rylcowatego kości łokciowej i założono łuskę gipsową. Dnia 14.02.2008r w badaniu kontrolnym TK głowy obraz krwiaka przymózgowego lewej okolicy skroniowej nie uległ zmianie, ale nie uwidoczniono krwiaka w okolicy czołowej lewej.

W dniu 19.02.2008r. powód był konsultowany przez lekarza z zakresu chirurgii szczękowej, gdzie stwierdzono złamanie oczodołu stropu strony lewej i deformacje twarzy – spłaszczenie wyniosłości jarzmowej oraz złamanie dolnego brzegu oczodołu lewego.

Od 20.02.2008r. do 04.03.2008r. powód leczony był na oddziale (...) w B., gdzie usunięto szwy skórne z ran pourazowych oraz unieruchomienie gipsowe.

W dniu 4.03.2008r wykonano kolejne badanie kontrolne TK głowy gdzie stwierdzono dalszą regresje krwiaków. Stwierdzono też poszerzenie przestrzeni płynowej o charakterze wodniaka. Pacjent został wypisany do domu z zaleceniami kontroli neurologicznej w poradni chirurgii szczękowej oraz leczeniu rehabilitacyjnym

W okresie od 11.03.2008r. do 16.04.2008r. leczony był na oddziale (...) (...)we W.z poprawą ogólnej sprawności.

W dniu 05.05.2008r. w wykonanym badaniu TK głowy torbiel pajączynówski, nadto stwierdzono dyskretne zaniki przymózgowo korowe w płatach czołowych po stronie lewej, uwidoczniono również wodniaka po stronie lewej w płacie skroniowym.

W kolejnym badaniu TK głowy z dnia 11.12.2008r. uwidoczniono niewielkie ogniska hipodencyjne.

Dowód: karta informacyjna szpitala w T.z dnia 09.02.2008r. k. 12, dokumentacja zdjęciowa poszkodowanego k. 13, skierowanie do szpitala k.14, karta informacyjna szpitala we W.z dnia 20.02.2008r. k. 15, obserwacja lekarska z dnia 20.02.2008r. k. 16, wyniki morfologii krwi z dnia 22.02.2008r. k. 17, badanie EEG z dnia 24.02.2009r. k. 18, skierowanie do szpitala z dnia 25.02.2008r. k. 19, karta informacyjna z dnia 04.03.2008r. k. 20, badanie neurochirurga z dnia 19.03.2008r. k.21, karta informacyjna z dnia 16.04.2008r. k. 22, wynik badania TK głowy z dnia 05.05.2008r. k.23, wynik badania z dnia 11.12.2008r. k. 24, opinia neurochirurga z dnia 28.06.2009r. k. 25-27, zaświadczenie z dnia 19.01.2010 r. k. 28, skierowanie na badania zlecone przez (...) Centrum Medyczne. 29, historia choroby Szpitala im. (...). (...)w T.k, 177-187, dokumentacja medyczna Szpitala (...) (...)we W.k. 189-319, historia choroby Zakładu (...)k. 322-340, dokumentacja medyczna Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w W.k. 344-358, zeznania J. Z. (2)k. 433-435, zeznania C. K.k. 435-437

Pierwsza faza zdarzenia obejmuje uderzenie w pień, tuz po pierwszym kontakcie pojazdy z drzewem. Przyspieszenie wynosi 24 m/s, siła bezwładności skierowana jest do przodu i na lewo. W drugiej fazie – uderzenie w pień, miażdżenie nadwozia i komory silnikowej, gdzie wartość przyspieszenia wynosi 150 m/s, siła bezwładności ma ten sam kierunek. W trzeciej fazie – początek obrotu wokół pnia następuje zmiana kierunku przyspieszeń działających na pasażerów – przód – prawa strona. Wartość przyspieszenia wyniosła w tej fazie 23 m/s. Czwarta faza to kontynuacja obrotu wokół pnia i dalsza zmiana kierunku przyspieszeń. Wartości przyspieszenia spada do 9,4 m/s, zaś kierunek siły to – tył – prawo. W piątej fazie wzrasta siła przyspieszenia do 13 m/s zaś siła bezwładności skierowana jest równolegle w lewo. W szóstej fazie przyspieszenie spada do 4 m/s a siła bezwładności ponownie ma kierunek – tył – prawo.

Powód doznał największych obrażeń w początkowej fazie zdarzenia - dwóch pierwszych fazach, gdzie wartość przyspieszenia wynosiła 150 m/s a siły bezwładności skierowały ciała powoda w kierunku przód – lewo, co skutkowało silnym uderzeniem lewą stroną głowy w elementy nadwozia pojazdu. Gdyby J. Z. (1) miał zapięty pas bezpieczeństwa nie doznałby obrażeń czaszkowo-mózgowych wskazujących, będących następstwem uderzenia w przednią lewą część elementów kabiny pojazdu. Nie doszłoby również do złamania trzonu kości udowej prawej z przemieszczaniem odłamów, albowiem przy zapiętym pasie powód nie mógłby zostać przemieszczony na taką odległość by doszło do uderzenia jego lewa stroną w elementy nadwozia.

Można z pewnością przyjąć, że w przedmiotowym zdarzeniu, w przypadku gdyby J. Z. (1) zabezpieczony był pasem bezpieczeństwa także doznałby obrażeń ciała, jednak te obrażenia byłyby w znacznym stopniu mniejsze i nie stanowiłyby obrażeń realnie zagrażających życiu. Z cała pewnością doznałby powierzchownych obrażeń oraz stłuczeń. Hipotetycznie mógłby doznać także stłuczenia klatki piersiowej, złamania żeber oraz otarcia powłok brzusznych. Na pewno nie doszłoby rozłamania kręgosłupa ani urazów kończyn.

Dowód: opinia zespołu biegłych T. I. biegłego z zakresu techniki ruchu i wypadków drogowych i W. F. biegłego z zakresu chirurgii k 569-680, ustna opinia uzupełniająca , e-protokół z dnia 2.07.2013r. 01:01-25:69

Bezpośrednio po wypadku J. Z. (1) miał problemy z pamięcią, przez długi nie rozpoznawał rodziny, reagował agresywnie wobec osób bliskich. Obecnie cierpi też na bezsenność, a doznany w wyniku wypadku uraz powoduje, że powód wciąż na nowo przeżywa całe zdarzenie. Stał się bardziej nerwowy, utracił częściowo węch. Zły stan psychiczny poszkodowanego pogłębia również widoczne i znaczne zeszpecenie ciała. Nadal ma dolegliwości bólowe, które są silniej odczuwane przez powoda przy zmianie i pogorszeniu pogody, co wiąże się z częstym zażywaniem środków przeciwbólowych. W wyniku wypadku znacznemu obniżeniu uległo ogólne samopoczucie poszkodowanego.

Dowód: zeznania J. Z. (2) k.433-434, zeznania C. K. k. 435,

Po przeprowadzeniu badania stanu psychicznego i analizie dokumentacji medycznej biegli uznali, że powód doznał w wyniku wypadku długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym w wysokości 30% z punktu 9c Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002r. - załącznik: ocena procentowa stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu" poz. 1974, Dz.U. Nr 234 z dnia 28.12.2002r..

Powód ujawnia zaburzenia, które są następstwem mikrouszkodzeń w obrębie ośrodkowego układu nerwowego. Stał się bardziej nerwowy z trudem kontroluje spiętrzenia emocjonalne. Gorzej funkcjonuje poznawczo, co jest następstwem osłabionej pamięci szczególnie świeżej. W zachowaniu jest bardzo zmiany, często niespokojny. Z powodu zaburzeń krytycyzmu sam nie dostrzega zmian w swoim zachowaniu. Doraźnie zażywa środku uspokajające. Powinien podjąć leczenia specjalistyczne co spowoduje poprawę funkcjonowania.

Dowód: opinia sądowa psychiatryczno psychologiczna biegłego lekarza psychiatry A. G. i psychologa biegłego D. W. k. 664-665, opinia uzupełniająca k. 717.

Obecnie powód odczuwa bóle lewej reki głównie na zmianę pogody, okresowe bóle i zawroty głowy, nadto cierpi na zaburzenia pamięci. W obecnym stanie uszczerbek na zdrowiu powoda w związku z przedmiotowym wypadkiem, z przyczyn neurologicznych wynosi 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu, w tym

- stan po przebytym urazie głowy ze złamaniem łuski i piramidy kości skroniowej lewej oraz złamaniem kości twarzoczaszki – 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu z pozycji A2 w zw. z par 8 ust 3 w/w/ Rozporządzenia, oraz

- stan po przebytym stłuczeniu mózgu z obrzękiem i wstrząśnieniem mózgu z krwiakami przymózgowymi z pozycji (...) encefalopatia– 10%.

W przyszłości powód winien poddać się rehabilitacji i ćwiczeniom usprawniającym kończynę górną, Istnieje możliwość wystąpienia padaczki, jako następstwo urazów czaszkowo mózgowych.

Dowód: opinia biegłego sądowego neurochirurga lek med. A. D.. k. 706-710.

W październiku 2008r powód uległ kolejnemu wypadkowi- w ramach świadczenia pracy na budowie spadł z wysokości około 2 metrów. Na skutek tego zdarzenia doszło u niego do złamania trzonu kości udowej prawej z przemieszczeniem odmów.

Dowód dokumentacja wypadkowa k. 516-532, zeznania J. Z. (2) k. 433-435, zeznania P. D., e-protokół z dnia 6.07.2012r. 01:47 do 07:00.

Sprawca wypadku A. P. (1) w dniu kolizji z dnia 9.02.2008r. nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia cywilnego. Strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny jako podmiot zobligowany do likwidacji szkód wypadków powstałych przez osoby nie posiadające ważnego ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych prowadziła postępowanie likwidacyjne.

W opinii lekarskiej sporządzonej przez lekarza pozwanego ustalono uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości 25%.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zmniejszył kwotę odszkodowania za doznane obrażenie ciała i koszty leczenia stwierdzając 50 % przyczynienia się powoda do wypadku.

W związku z tym w dniu 27.08.2008R. pozwany wypłacił na rzecz powoda kwotę bezspornej sumy zadośćuczynienia w wysokości 10.000 zł.

Wypłacono rozwieź pozostałe świadczenia tj. koszty leczenia, dojazdów, utracone dochody i zniszczoną odzież na sumę 1.295,90 zł.

Dowód: zgłoszenie szkody (...) (...) pismem z dnia 25.03.2088r. k.82, pismo powoda z dnia 26.05.2008r. k. 41-42, pismo (...) (...) z dnia 09.04.2008r. k. 43, pismo powoda z dnia 24.04.2008r. k. 44-45, pismo strony pozwanej z dnia 24.08.2008r. k. 46, pismo strony pozwanej z dnia 27.08.2008r. k. 47, powoda z dnia 23.11. 2009r. k. 48-49

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo tylko częściowo zasługiwało na uwzględnienie.

Powód domagał się w niniejszym postępowaniu zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia z krzywdę doznaną w wypadku samochodowym z dnia 9.02.2008r. Ponadto powód wniósł o ustalenie, że strona pozwana ponosić będzie odpowiedzialność za dalsze mogące powstać w przyszłości skutki wypadku.

Odpowiedzialność strony pozwanej za szkodę powstałą w związku z wypadkiem była co do zasady bezsporna. Kierowca pojazdu, który spowodował wypadek komunikacyjny w dniu 9.02.2008r. nie posiadał ważnego ubezpieczenia cywilnego, natomiast jak wynika z ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124 poz. 1152.) za szkody spowodowane przez osoby nie posiadające ważnego ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych odpowiedzialność gwarancyjną ponosi Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Postępowanie likwidacyjne w sprawie roszczeń zgłoszonych przez powoda związanych z wypadkiem drogowym zakończyło się wypłatą na rzecz powoda kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia, przy uwzględnieniu 50% przyczynienia się powoda do powstałych skutków wypadku.

W ocenie powoda wypłacona kwota zadośćuczynienia nie rekompensuje rozmiaru poniesionej przez niego krzywdy w postaci bólu, cierpienia i utraty zdrowia. Istota sporu sprowadzała się zatem do ustalenia wysokość należnych powodowi świadczeń, w tym ustalenia stopnia przyczynienia się powoda do zaistniałego wypadku i oceny czy zasadne jest dochodzone w tym postępowaniu żądanie wypłaty dalszej kwoty zadośćuczynienia

Podstawę prawną roszczenia powoda stanowiły przepisy art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.). Roszczenie dotyczące zadośćuczynienia wywiedzione zostało natomiast z art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie stanowi formę rekompensaty z tytułu szkody niemajątkowej. Podstawą żądania z art. 445 k.c. jest doznana krzywda niemajątkowa w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi pokrzywdzonego, wynikająca z naruszenia dóbr osobistych wskazanych w tym przepisie (orzeczenie Sądu Najwyższego z 4 lipca 1969 r., I PR 178/69, OSN 1970/4/71). Krzywdą zaś, w rozumieniu tego przepisu, będzie z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego. Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd bierze zatem pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17.09.2010 r. w sprawie IICSK 94/10 SN „zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta winna być stosowna do poczucia doznanej krzywdy, adekwatna do stopnia odniesionych obrażeń i związanych z nimi trwałych następstw dla zdrowia i egzystencji poszkodowanego” .

Jak wynika z poczynionych ustaleń powód, który w chwili wypadku miał 21 lat doznał uszczerbku na zdrowiu w postaci m.in.: urazu czaszkowo- mózgowego ze wstrząśnięciem mózgu, krwiakami przymózgowia, ostrej niewydolności oddechowej, złamania piramidy kości skroniowej, złamania stropu oczodołu strony lewej, deformacji twarzy, ran otwartych nadgarstka i ręki, które skutkowały długotrwałym leczeniem szpitalnym i rehabilitacją , a skutki urazu w postaci bólu głowy i zaburzenia pamięci odczuwane są przez powoda do dzisiaj.

Ponosząca odpowiedzialność za sprawcę wypadku strona pozwana, zgodnie art. 361 § 1 k.c. ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Przepis ten stanowi o adekwatnym związku przyczynowym . W związku z powyższym w niniejszej sprawie dokonując oceny wysokości doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu zwrócić należy uwagę na istotną kwestię związaną z faktem przyczynienia się samego poszkodowanego do doznanej krzywdy oraz ustalenie jaki wpływ miało zachowanie jego samego na rozmiar doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu.

Zgodnie bowiem z art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu. Dla przyjęcia przyczynienia niezbędne jest istnienie adekwatnego związku przyczynowego między zachowaniem poszkodowanego a szkodą. Ustalenie, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody umożliwia sądowi szczególne ukształtowanie obowiązku odszkodowawczego tj. odpowiednie zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

W rozpoznawanej sprawie nie było kwestionowane, że powód spożywał alkohol wspólnie ze sprawcą wypadku - kierowcą A. P. (1) w okresie bezpośrednio poprzedzającym wspólną ich jazdę samochodem. Okoliczność tę potwierdzili słuchani w tym postępowaniu, jak i w postępowaniu przygotowawczym świadkowie: P. K., S. J. (1) i A. P. (1). W okolicznościach sprawy, zważywszy dodatkowo na ustalone w postępowaniu karnym przyczyny, które doprowadziły do wypadku i szkody doznanej przez powoda, stan nietrzeźwości kierowcy w sposób nie budzący wątpliwości pozostaje w związku z wypadkiem. Dlatego też Sąd uznał, że współudział poszkodowanego, polegający na spożywaniu alkoholu z kierowcą i następnie podjęcie decyzji o wspólnej jeździe, uzasadniało przyjęcie, że powód przyczynił się do powstania szkody (art. 362 k.c.). Oznacza, to, że między lekkomyślnym zachowaniem powoda, a szkodą istnieje normalna zależność w znaczeniu art. 361 § 1 k.c. Według utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, osoba, która decyduje się na jazdę samochodem z kierowcą będącym w stanie po spożyciu alkoholu, przyczynia się do odniesionej szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego, gdy stan nietrzeźwości kierowcy pozostaje w związku przyczynowym z wypadkiem (por. wyroki Sądu Najwyższego z 2 grudnia 1985 r. IV CR 412/85, OSPiKA 1986/4, z 6 czerwca 1997 r. II CKN 213/97 OSNC 1998 nr 1 poz. 5., wyrok SA w Poznaniu z dnia 18 lutego 2010 r., I ACa 80/10, LEX nr 628217). Zasadnie też w orzecznictwie przyjęto, że spożycie napoju alkoholowego przed jazdą z takim kierowcą kwalifikowane jest jako znaczne przyczynienie się do powstania szkody (por. wyroki SA w Łodzi z dnia 24 kwietnia 2013 r., I ACa 1418/12, LEX nr 1321973 i z dnia 25 września 2013 r., I ACa 477/13, LEX nr 1394231, wyrok SA w Warszawie z dnia 11 czerwca 2013 r., VI ACa 1601/12, LEX nr 1369419).

Ponadto należy podnieść, że powód, będący osobą dorosłą, miał, a przynajmniej powinien mieć, pełną świadomość naganności tego zachowania i grożącego mu niebezpieczeństwa. W swych zeznaniach świadek, co prawda wskazuje, że nie pamiętał dokładnie przebiegu wydarzeń z dnia wypadku, jednak nie zaprzeczył, że miał świadomość tego, iż jedzie samochodem z kierowcą znajdującym się pod znacznym wpływem alkoholu. Z ogólnych zasad prawa wyprowadzono twierdzenie, że stosunek psychiczny do podejmowanego zachowania się i jego skutków opiera się na dwóch momentach: przewidywania i woli. Oba te momenty zakładają istnienie nieupośledzonego działania funkcji psychicznych, pozwalającego na właściwe rozeznanie znaczenia i skutków swego zachowania się oraz pokierowanie swym postępowaniem. Ustawodawca jednak uznaje za celowe obciążenie obowiązkiem naprawienia szkody jej sprawcę (współsprawcę), jeżeli ponosi on odpowiedzialność za przyczynę wadliwości procesu decyzyjnego, która spotyka się z ujemną oceną społeczną. Przykładem powyższego jest przepis art. 425 § 2 k.c. zgodnie z którym nie wyłącza się odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy, który z własnej winy uległ zakłóceniu czynności psychicznych wskutek użycia napojów odurzających albo innych podobnych środków (a więc np. leków, narkotyków).

Dodatkowo Sąd zauważył, że powód J. Z. (1) naruszył przepisy ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908), gdyż wbrew art. 39 ust. 1 tej ustawy, podczas jazdy nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Wnioski takie w sposób jednoznaczny wynikają z opinii zespołu biegłych T. I. biegłego z zakresu techniki ruchu i wypadków drogowych i W. F. biegłego z zakresu chirurgii. Wnikliwa analiza przebiegu wypadku, w tym poszczególnych sil i przeciążeń działających na powoda w trakcie każdej z faz zdarzenia pozwoliła ustalić, że doznane przez powoda obrażenia są skutkami wypadku. Jednocześnie biegli wskazali, że obrażeń tych powód by nie doznał, gdyby miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Podczas ustnej opinii obaj biegli rzeczowo, logicznie i szczegółowo umówili wspominane już działanie sił na pasażera niezapiętego pasami oraz hipotetyczną sytuację, gdy podczas tego samego zdarzenia powód miałby zapięte pasy bezpieczeństwa. Konkluzja biegłych była jednoznaczna - gdyby powód miał zapięte pasy bezpieczeństwa nie odniósłby obrażeń głowy. Nie doszłoby także innych poważnych urazów. Biegły z zakresu chirurgii w swej pisemnej opinii wskazał hipotetyczne, możliwe obrażenia. Podczas uzupełniającej opinii ustnej wyjaśnił, że jego rozważania w tym zakresie zawarte w opinii pisemnej miały charakter ogólny. Za pewne uznał, że powód zapięty pasami bezpieczeństwa doznałby powierzchnych urazów oraz stłuczeń. Prawdopodobne obrażenia, jakie mogłyby zaistnieć w omawianym przypadku to stłuczenie klatki piersiowej czy złamanie barku. Obaj biegli doszli do takich wniosków po przeprowadzeniu analizy przebiegu wypadku, a zwłaszcza po ustaleniu kierunków działania sił i przyspieszeń w trakcie uderzenia i skonfrontowanie tego z doznanymi przez powoda urazami. Opinia biegłych, w ocenie Sądu, została sporządzona zgodnie z obowiązującymi przepisami i zasadami, jest rzeczowa, zawiera logiczną i pełną argumentację. Sąd nie dostrzega w opinii jakichkolwiek błędów z punku widzenia zasad doświadczenia życiowego. Biegli będąc słuchani przed Sądem w sposób logiczny i wyczerpujący odpowiedzieli też na zarzuty strony powodowej. Wyjaśnili bowiem, że siły w trakcie wypadku działy z takim uderzeniem i w taką stronę, że do obrażeń, których powód doznał by nie doszło, gdyby powód w chwili wypadku miał zapięty pas bezpieczeństwa. Wyjaśnili, że fakt, iż powód podróżował bez zapiętego pasa bezpieczeństwa wynika również z innych okoliczności a mianowicie, jak wskazali, służby ratownicze, będące na miejscu zdarzenia, dokonały odcięcia górnej cześć pasa powoda wraz z mocowaniem, co uniemożliwiło działanie urządzenia zwijającego, natomiast biegli ustalili, że cała taśma pasa bezpośrednio po wypadku była zwinięta na bębnie, co świadczy o tym, że pas w czasie jazdy nie był używany. Fakt niezapięcia pasów bezpieczeństwa potwierdzili też słuchani świadkowie: T K., S. J. i A. P..

W orzecznictwie sądowym przyczynienie się do zwiększenia szkody wskutek niezapięcia pasów przez pokrzywdzonego nie budzi wątpliwości i jest powszechnie przyjmowane i uznawane za znaczne. Co więcej, Trybunał Konstytucyjny odwołując się materiałów informacyjnych w ramach kampanii Krajowej Rady (...) Ruchu Drogowego "Ostatni wyskok", W. 2005 - wskazał na poważane skutki niezapięcia pasów zarówno przez kierowcą jak i pasażerów pojazdu. Trybunał odwołał się też do badań i danych N. A. ( (...)), amerykańskiej agencji rządowej wskazujących, iż stosowanie pasów biodrowo-barkowych zmniejsza ryzyko powstania śmiertelnych obrażeń u osób siedzących z przodu samochodu o 45% oraz ryzyko powstania ciężkich obrażeń o 50% (por. (...) Report, F. R. by (...) Front-S. (...) of (...) A. T., W. 2000, s. 1). Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, iż powód swoim zachowaniem polegającym na godzeniu się na jazdę z kierowcą po spożyciu alkoholu oraz ze względu na brak zapiętych pasów bezpieczeństwa niewątpliwe przyczynił się do powstania szkody na jego osobie. W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego sam fakt przyczynienia się do szkody jest dopiero punktem wyjścia dla ustalenia czy i jeśli tak to w jakim zakresie nastąpić powinno obniżenie należnego zadośćuczynienia, bowiem o tym ostatecznie decyduje sąd w ramach art. 362 k.c. biorąc pod uwagę okoliczności mające tu znaczenie, w tym wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, porównanie stopnia winy obu stron, rozmiar doznanej krzywdy i ewentualne szczególne okoliczności danego przypadku, a więc zarówno czynniki subiektywne, jak i obiektywne (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2009 r. IV CSK 241/09 LEX nr 677896; wyroku SN z dnia 29 października 2008 r. IV CSK 243/08 LEX nr 590267).

W niniejszej sprawie zdaniem Sądu przyjąć należy, iż całokształt okoliczności, w tym przede wszystkim zachowanie powoda, nagannie oceniane w świetle zasad współżycia społecznego, uzasadniało pomniejszenie należnego powodowi odszkodowania o połowę tj. ustalone winno być na poziomie 50 %. Nie można, zdaniem Sądu przyjąć, tak jak żąda pozwany, że powód zawinił powstania szkody w 80% tj. w sposób większy od bezpośredniego sprawcy wypadku, którego wina jako bezpośredniego sprawcy wypadku drogowego spowodowanego jego wysokim stanem nietrzeźwości jest znacząca.

Jeżeli zaś chodzi o określenie zakresu doznanej przez powoda szkody wskazać przede wszystkim trzeba, na co właśnie wskazywali biegli w swojej opinii, że powyższe zachowanie powoda, było ewidentną przyczyną dla powstania na jego ciele tak rozległych obrażeń. Wskazali oni bowiem, że w przypadku zabezpieczenia ciała J. Z. (1) pasem nie istniała możliwość powstania obrażeń czaszkowo-mózgowych wskazujących na uderzenie lewą stroną głowy w elementy wnętrza pojazdu ( nadwozia). Pas zatrzymałby powoda w taki sposób, że do uderzenia jego lewą stroną by nie doszło. A te właśnie obrażenia głowy po lewej stronie należały do najpoważniejszych obrażeń z punku widzenia następstw obrażeń czaszkowo – mózgowych. Do tych urazów doszło właśnie w początkowej fazie wypadku tj. w czasie przemieszczenia się w samochodzie ukośnie w lewo i do przodu. W tej chwili na jego ciało działały ogromne przeciążenia i to te właśnie obrażenia skutkowały największymi urazami. Biegli wskazali ponadto, że gdyby powód był zapięty pasem nie doszłoby również do stłuczenia płuc oraz złamania trzonu kości udowej prawej z przemieszczaniem odłamów, albowiem przy zapiętym pasie powód nie mógłby zostać przemieszczony na taką odległość by doszło do uderzenia jego lewa stroną w elementy nadwozia. W drugiej fazie tej kolizji następowało łagodne hamowanie i w chwili kiedy samochód kontynuował obrót w prawo wokół pnia drzewa działały siły w przeciwnym kierunku i doszło u powoda do kolejnego uderzenia głową, tym razem po prawej stronie. Stosowanie pasa bezpieczeństwa najprawdopodobniej nie uchroniłoby powoda przed tym kolejnym uderzeniem ale prawdopodobne też jest, że mogłoby złagodzić skutki takiego uderzenia, poza tym, co trzeba podkreślić, siła tego kolejnego uderzenia była już znacznie mniejsza.

W ocenie biegłych można z pewnością przyjąć, że w przypadku, gdyby J. Z. (1) zabezpieczony był pasem bezpieczeństwa także doznałby obrażeń ciała, jednak te obrażenia byłyby w znacznym stopniu mniejsze i nie stanowiłyby obrażeń realnie zagrażających życiu. W ocenie biegłych nie można jednoznacznie określić zakresu i charakteru tych obrażeń, uzależnione to jest to bowiem od stanu zachowania się powoda po stwierdzeniu stanu zagrożenia ( np usztywnienie ciała, oparcie ręką o deskę, uchwycenie rękami siedzenia). Niemniej jednak analiza wielkości i kierunków przyśpieszeń działających na powoda wskazuje na bardzo prawdopodobne, iż J. Z. (1) zapięty pasem mógłby doznać jednego lub kilka ze wskazanych obrażeń ciała obejmujących przykładowo : złamania obojczyka prawego, złamanie żeber, urazu skrętnego czy złamania kręgosłupa szyjnego, obrażeń głowy po jego prawej stronie, urazów lub złamań kończyn górnych i dolnych, kości biodrowej prawej, urazów zewnętrznych dolnej części tułowia. Obrażenie te byłyby znacznie mniejsze niż te stwierdzone u powoda. Przede wszystkim nie doszłoby do tak dużych urazów czaszki, które stanowiły główne źródło ustalonego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd uznał w związku z powyższym, że brak jest podstaw do przyjęcia, że zawinione zachowanie sprawcy wypadku stanowiło przyczynę wszystkich elementów szkody u powoda. Ocenę zachowania sprawcy wypadku określa się przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, w szczególności rozmiaru doznanych urazów i skutków uszczerbku. Zespół tych okoliczności stanowi podstawę faktyczną określenia zadośćuczynienia, zarówno przy precyzowaniu żądania przez poszkodowanego, jak i przy wyrokowaniu (por. wyrok SN z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 243/08, LEX nr 590267). W poczynionych w toku postępowania ustaleń wynika, że gdyby powód miał zapięte pasy bezpieczeństwa zachowanie sprawcy wypadku doprowadziłoby do powstania obrażeń u powoda w znacznie mniejszym rozmiarze i obrażeń innego rodzaju. Stąd Sąd zaniechał przeprowadzenia dalszych dowodów z opinii biegłych neurochirurga i ortopedy na okoliczności ustalenie aktualnego stanu zdrowia powoda, albowiem ustalenia te nie mogły mieć jako czysto hipotetyczne znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Następstwa wypadku z punktu widzenia chirurgicznego i ortopedycznego nie pozostają w związku przyczynowym z zawinionym działaniem sprawcy wypadku. Natomiast ustalenie rozmiaru doznano uszczerbku, za które odpowiedzialności ponosi strona pozwana odbyło się jedynie na zasadzie przypuszczeń. Dlatego też orzekając w powyższym zakresie Sąd działał na podstawie art. 322 k.p.c., uznając, że w świetle okoliczności niniejszej sprawy, z uwagi na zaistniałe przyczynienie się poszkodowanego, ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe.

Ostatecznie Sąd doszedł do przekonania , że rozmiar krzywdy doznanej przez niego na skutek wypadku, w szczególności cierpień fizycznych i psychicznych związanych w zakresie obrażeń, jakich doznałby gdyby miał zapięte pasy bezpieczeństwa ( stłuczenie klatki piersiowej, otarcia, ewentualnie złamanie barku) uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia na poziomie kwoty 30.000 zł. Ustalenie stopnia przyczynienia się powoda do powstania szkody na poziomie 50% prowadziło do obniżenia należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia do kwoty 15.000 zł. Zasądzając na rzecz powoda ostatecznie kwotę 5.000 zł, Sąd uwzględnił kwotę wypłaconego już przez pozwanego zadośćuczynienia w łącznej kwocie 10 000 zł.

W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone, o czym Sąd orzekł w pkt. II wyroku.

Oddaleniu podlegało także żądanie powoda ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość za skutki wypadku, jakiemu uległ powód. Sąd nie znalazł również podstaw do ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłości za skutki doznanych urazów. Z przeprowadzonych dowodów biegłych lekarzy, w tym lekarza neurologa i psychiatry wynika, że wszelkie skutki urazu obecnie występujące i mogące pojawić się w przyszłości wynikać mogą jedynie z urazów czaszkowo- mózgowych, tych co do których odpowiedzialność sprawcy wypadku nie został mu przypisana.

Odsetki Sąd zasądził od zasadzonej części żądania od dnia wyrokowania uznając, że ustalenie zasadności i wysokości świadczenia dokonane został dopiero w toku niniejszym postępowania. Sąd miał na uwadze, że odsetki należne są od daty wymagalności roszczenia, a datą wymagalności przedmiotowego roszczenia był dzień wydania wyroku zasądzającego zadośćuczynienie.

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej wygrywającej proces o zasądzenie kosztów postępowania uznając, że w realiach sprawy koniecznym jest odejście od zasady wyrażonej w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. na rzecz regulacji przewidzianej w art. 102 k.p.c. W judykaturze wskazuje się zasadnie i stanowisko to podziela Sąd orzekający, że same cechy osobowościowe strony będącej osobą fizyczną, czy jej zwolnienie od kosztów sądowych, nie mogą automatycznie pociągać za sobą konsekwencji w postaci „wypadku szczególnie uzasadnionego” z art. 102 k.p.c. (por. post. SN z 11.02.2010 r. I CZ 112/09; post. SN z 27.01.2010 r. II CZ 88/09, post. SN z 26.01.2007 r. V CSK 292/06). Szczególne znaczenie dla zastosowania tego przepisu ma ocena zachowania się strony w samym procesie, ale też i jej sytuacja pozaprocesowa. W realiach sprawy okolicznością bezsporną było pogorszenie się stanu zdrowia powoda będące skutkiem wypadku komunikacyjnego za który pozwana tylko częściowo ponosi odpowiedzialność, a ponadto sytuacja majątkowo-rodzinna powoda ustalona w sprawie oraz kontekst sytuacyjny, uwzględniający element jego stanu zdrowia oraz ustalenie zasad odpowiedzialności dopiero w sądowym postępowaniu dowodowym. Wszystko to uzasadnia zastosowanie wobec niego analizowanej regulacji szczególnej, dotyczącej zwrotu kosztów procesu (por. post. SN z 20.12.1973 r. II CZ 210/73; uzasad. orzecz. SN z 20.12.1979 r. II PR 78/79 OSPiKA 1980/11/196).

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania, pokrytych tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa, oparto na dyspozycji art. 113 ust. 4 u.k.s.c.