Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2015r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w XVII Wydziale Karnym – Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Gerke (spr.)

Protokolant : st. prot. sąd. Joanna Kurkowiak

przy udziale oskarżyciela -

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2015 r.

sprawy S. K. oraz K. K. ,

obwinionych z art. 51§1 k.w.,

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę obwinionych oraz obwinionego K. K.

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z dnia 12 września 2014 r., sygn. akt VIII W 3680/13,

I.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zasądza od obwinionych na rzecz Skarbu Państwa po 50,- zł tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania odwoławczego oraz wymierza im opłaty po 30,- zł za II instancję.

Piotr Gerke

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 września 2014 roku w sprawie VIII W 3680/13 Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu uznał obwinionych S. K. i K. K. za winnych tego, że w okresie od dnia 2 lutego 2013 r. godz. 22:00 do dnia 3 lutego 2013 r. godz. 4:00 w P. przy ul. (...) poprzez głośny śmiech i krzyki zakłócili ciszę i spoczynek nocny A. B. oraz J. K. (2), to jest wykroczenia z art. 51 § 1 k.w. i wymierzył im kary po 1 miesiącu ograniczenia wolności, zobowiązując każdego z nich na podstawie art. 21 § 1 k.w. do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin, nadto zwolnił obwinionych od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacjami przez obrońcę obwinionych oraz obwinionego K. K..

Pierwszy z apelujących, kwestionując rozstrzygnięcie w całości, zarzucił:

I.  obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść orze­czenia, a mianowicie:

art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. przejawiającą się w nieobiektywnej oraz niezgodnej z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadków A. B., J. K. (2), S. W., S. S. i D. D. (1) oraz wyjaśnień obwinionych, co w konsekwencji w sposób nieuprawniony doprowadziło Sąd a quo do poczynienia kategorycznych wniosków i ustaleń faktycznych co do sprawstwa i winy obwinionych w odniesieniu do zarzucanego mu czynu, w sytuacji gdy rzeczowa i prawidłowa analiza tych dowodów prowadzi do zaistnienia szeregu daleko idących wątpliwości co do bytu i przebiegu inkryminowanych zdarzeń,

II.  stanowiący następstwo wyżej opisanej obrazy przepisów postępowania błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść tego orzeczenia, a polegający na uznaniu, że obwinieni popełnili zarzucony im we wnioskach o ukaranie czyn,

III.  na wypadek nieuwzględnienia zarzutów sformułowanych w pkt I i II zarzucił także rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec obwinionych, która to kara jawi się jako niewspółmiernie surowa, a przez to, w odczuciu społecznym, niesprawiedliwa.

W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od popełnienia zarzucanego mu czynu ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Podobnie obwiniony K. K. zakwestionował rozstrzygnięcie w całości, wskazując, że jego skazanie jest całkowicie bezpodstawne, zaś wydany wyrok oparty jest na nieścisłościach, przekłamaniach i błędach logicznych. W dalszej części zanegował dokonaną przez Sąd ocenę zeznań świadków i wyjaśnień obwinionych, podkreślając, że J. K. (2), A. B. i S. W. nie wskazywali na niego jako na sprawcę przedmiotowego zdarzenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesione apelacje okazały się niezasadne.

Formułując zarzuty apelacyjne, obrońca koncentruje się na dowodzeniu niewinności obwinionych, popadając w polemikę z ustaleniami poczynionymi przez Sąd meriti oraz dopatrując się obrazy przepisów art. 7 i art. 4 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w., a wobec faktu, że zarzuty te są ze sobą ściśle związane, zasadne będzie łączne ich omówienie – wraz z korespondującymi z nimi zarzutami apelacji własnej obwinionego.

Sąd Okręgowy podziela powszechnie przyjęte w orzecznictwie stanowisko, iż dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów pozostaje w zasadzie pod ochroną, zaś odmienna ocena tychże dowodów w postępowaniu apelacyjnym, jeśli przewód sądowy nie został w tym postępowaniu uzupełniony, uzasadniona będzie i dopuszczalna tylko wtedy, gdy zebrane dowody mają jednoznaczną wymowę, a ocena ich przez sąd pierwszej instancji jest oczywiście błędna (tj. niezgodna z zasadami prawidłowego, logicznego rozumowania, nie uwzględniająca zasad wiedzy i doświadczenia życiowego). Jest zatem oczywiste, że dokonywanie przez sąd odwoławczy ustaleń faktycznych odmiennych od poczynionych przez sąd pierwszej instancji może mieć miejsce wyjątkowo i przy zachowaniu daleko idącej ostrożności (wyrok Sądu Najwyższego z 10.05.2006r., III KK 361/05, nie publ.). Kontrola instancyjna oceny dowodów z natury nie obejmuje sfery przekonania sędziowskiego, jaka wiąże się z bezpośredniością przesłuchania, sprowadza się natomiast do sprawdzenia, czy ocena ta nie wykazuje błędów natury faktycznej (niezgodności z treścią dowodu, pominięcia pewnych dowodów) lub logicznej (błędności rozumowania i wnioskowania) albo czy nie jest sprzeczna z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy. Tak więc dokonanie przez sąd odwoławczy nowej, odmiennej oceny dowodów jest uzasadnione tylko wówczas, gdy w wyniku kontroli odwoławczej stwierdzona zostanie dowolność oceny poczynionej przez sąd I instancji (pomijając kwestię nowych dowodów). Jeżeli natomiast ocena dokonana przez Sąd I instancji pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. (stosowanym w postępowaniu w sprawie o wykroczenie w oparciu o art. 8 k.p.s.w.), nie ma podstaw do zmieniania jej w postępowaniu odwoławczym (wyrok Sądu Najwyższego z 11.02.2004r., IV KK 323/03, publ. Prok.i Pr.-wkł. 2004/7-8/9). Podobne stanowisko Sąd Najwyższy zajął również w orzeczeniach: z 30.05.1974r., III KRN 22/74, publ. OSNKW 1974/9/172; z 25.03.1987r., V KRN 18/87, nie publ.; z 07.06.2001r., V KKN 602/99, nie publ.; z 15.04.2002r., III KK 35/02, nie publ.; z 05.11.2002r., III KKN 167/00, nie publ.; z 08.11.2002r., II KKN 180/01, nie publ.; z 19.02.2003r., V KK 119/02, nie publ.; z 05.12.2005r., IV KK 291/05, publ. OSNwSK 2005/1/2329; z 20.03.2007r., III KK 322/06, nie publ.).

Przenosząc powyższe na grunt rozpatrywanego przypadku, stwierdzić należy, iż Sąd I instancji, wbrew stanowisku obydwu skarżących, w sposób staranny przeprowadził postępowanie dowodowe, należycie rozważył całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy, dokonał oceny zgromadzonych w sprawie dowodów w sposób zgodny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, a na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, dokonując prawidłowej subsumpcji oraz należycie wyważył orzeczone wobec obwinionych kary, zaś stanowisko swoje w tym względzie szczegółowo i logicznie uzasadnił, umożliwiając tym samym pełną kontrolę odwoławczą.

Sąd Okręgowy przeanalizował dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zebranego materiału dowodowego w oparciu o krytykę przedstawioną w skargach apelacyjnych i nie znalazł podstaw do jej kwestionowania. Brak było zatem podstaw do zasadnego twierdzenia o obrazie przepisów wskazanych w apelacji obrońcy obwinionych.

Apelujący zakwestionowali przede wszystkim dokonaną przez Sąd meriti ocenę zeznań świadków A. B., J. K. (2), S. W., S. S. i D. D. (1), wskazując, że rzeczowa i prawidłowa analiza tych dowodów prowadzi do zaistnienia szeregu daleko idących wątpliwości co do bytu i przebiegu inkryminowanych zdarzeń.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do podzielenia stanowiska apelujących, akceptując dokonaną przez Sąd meriti ocenę zeznań świadków oraz wyjaśnień obwinionych. W szczególności zeznania sąsiadów mieszkania, w którym znajdowali się obwinieni, nie budziły żadnych wątpliwości, gdyż J. K. (2) i A. B. spójnie i konsekwentnie opisali okoliczności zakłócania ciszy nocnej, co znalazło potwierdzenie w zeznaniach interweniującego funkcjonariusza Policji S. W.. Należy podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, że świadkowie ci, jako osoby całkowicie obce dla obwinionych, nie byli zainteresowani bezpodstawnym ich obciążaniem, lecz relacjonują zapamiętane fakty.

Odnosząc się z kolei do zeznań świadków D. D. i S. S., to nie sposób dopatrzeć się w nich zastrzeżeń podniesionych w apelacjach, który mogłyby zdyskwalifikować ich wartość dowodową. Przede wszystkim D. D. (1) została ukarana mandatem karnym za udział w inkryminowanym zdarzeniu, brak zatem podstaw do twierdzenia, że miała motyw w bezpodstawnym obciążaniu innych uczestników zorganizowanej przez siebie imprezy, by zminimalizować swoją odpowiedzialność w tym względzie. Podała wszak szereg okoliczności dotyczących przedmiotowego zdarzenia, nie odnoszących się wprost do obwinionych. Z kolei podczas pierwszego przesłuchania składała wyjaśnienia w charakterze podejrzanej, zatem koncentrowała się na okolicznościach z nią związanych, a mimo to już wtedy wskazała na obwinioną jako na hałaśliwą uczestniczkę imprezy. Następnie na rozprawie wskazała na drugiego z obwinionych jako jednego nieproszonych gości, którzy zachowywali się w nieakceptowany przez nią sposób. Natomiast S. S. nie ma już kontaktu z D. D. (1), zatem nie miały okazji, by uzgodnić prezentowaną przed siebie wersję wydarzeń, a mimo to przedstawione przez nie fakty korespondują ze sobą, co przydaje im przymiot wiarygodności.

W pełni okazał się zatem przekonujący sposób ustalenia przez Sąd Rejonowy przebiegu omawianego zdarzenia, zaś próby jego kwestionowania przez obronę - chybione. Powyższe zostało szczegółowo omówione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 180-184 akt) i Sąd Odwoławczy nie widzi potrzeby bardziej szczegółowego powtarzania zaprezentowanej tam argumentacji, odsyłając do niej w całości i czyniąc ją własną. Natomiast wywody zaprezentowane w uzasadnieniach apelacji to własne oceny omówionych wyżej dowodów, w polemiczny sposób próbujące zdyskredytować ustalenia Sądu meriti. W szczególności naprowadzony wątek konfliktu między obwinionymi a D. D. (1) nie znalazł potwierdzenia w okolicznościach sprawy, co więcej, jego rozwinięcie dopiero w apelacjach świadczy o realizowaniu przez obwinionych przyjętej linii obrony.

Reasumując, żaden z podniesionych zarzutów w sposób oczywisty nie zasługiwał na uwzględnienie. Stanowczo wskazać trzeba, że pozyskany materiał dowodowy pozwolił na wyjaśnienie wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, czego wprost dowodzi analiza zgromadzonych w sprawie dowodów.

Z tych też względów Sąd Okręgowy nie podzielił argumentacji zawartej w apelacjach, nie znajdując podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia w kierunku postulowanym w tych środkach odwoławczych. Przypisanie obwinionym zawinienia odnośnie zarzucanego im wykroczenia uznać więc należało za w pełni uzasadnione w świetle okoliczności sprawy.

Przechodząc natomiast do rozważenia zawartego w apelacji obrońcy zarzutu dotyczącego rażącej niewspółmierności wymierzonych obwinionym kar ograniczenia wolności wskazać należy, iż spośród względnych przyczyn odwoławczych, również tego rodzaju zarzut ma charakter całkowicie ocenny i można go zasadnie podnosić tylko wówczas, gdy kara - jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia - nie uwzględnia w sposób właściwy wszystkich istotnych okoliczności wiążących się z poszczególnymi dyrektywami i wskazówkami jej wymiaru, a inaczej mówiąc, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego zostały przekroczone, a orzeczona kara w odczuciu społecznym jest niesprawiedliwą.

Sąd odwoławczy, w pełni podzielając definicję „ rażącej niewspółmierności” jednolicie prezentowaną przez doktrynę i orzecznictwo oraz oceniając z kolei trafność rozstrzygnięcia Sądu I instancji w tym zakresie stwierdził, iż kar wymierzonych obwinionym nie sposób uznać za rażąco niewspółmiernie surowe. Sąd Rejonowy przekonująco i zgodnie z zasadami obiektywizmu i indywidualizacji kary przedstawił okoliczności wpływające na ich wymiar, baczył, by były one adekwatne do stopnia winy sprawców i społecznej szkodliwości czynów, a nadto by spełniały w głównej mierze cele zapobiegawcze, ale też i wychowawcze oraz właściwie oddziaływały społecznie. Nadto uwzględnił także możliwości finansowe obwinionych, zasadnie uznając, że bardziej celowe będzie wymierzenie im kar polegających na faktycznym ich zaangażowaniu w ich wykonanie, aniżeli stanowiących obciążenie budżetu ich rodziców, jako że obydwoje pozostają na ich utrzymaniu. Biorąc pod uwagę ustawowe granice wymiaru kary ograniczenia wolności oraz wymienione wyczerpująco przez Sąd I instancji okoliczności mające na niego wpływ (str. 8 uzasadnienia), wymierzona obwinionym kara z pewnością nie razi surowością.

Obrońca nie podniósł w istocie żadnego zarzutu przeciwko wymiarowi kary, wskazując jedynie na zasadność poprzestania wobec obwinionych na środku oddziaływania wychowawczego, o którym mowa w art. 41 k.w. Jednak uznać należy, że w ujawnionych okolicznościach sprawy, a zwłaszcza przy znacznym nasileniu nieprawidłowego zachowania obwinionych, ww. środki w niewystarczającym stopniu oddziaływałyby na nich, by wdrożyć ich do poszanowania porządku prawnego.

Z uwagi na powyższe, w oparciu o art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.s.w., zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy (punkt I. wyroku).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w punkcie II. wyroku, w oparciu o przepisy art. 634 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.s.w. i art. 118 § 1 k.p.s.w. oraz § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. z 2001 r. Nr 118 poz. 1269), natomiast wysokość wymierzonej opłaty znajduje uzasadnienie w art. 2 ust. 2 w zw. z art. 8 i w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz.U.1983.49.223 z późn. zm.).

SSO Piotr Gerke