Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 13/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący

SSA Nadzieja Surowiec

Sędziowie

SSA Andrzej Czapka (spr.)

SSA Janusz Sulima

Protokolant

Barbara Mosiej

przy udziale Danuty Dąbrowskiej - Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku delegowanej do Prokuratury Apelacyjnej

po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2015 r.

sprawy A. G.

o odszkodowanie

z powodu apelacji wniesionych przez prokuratora i pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 21 listopada 2014 r. sygn. akt III Ko 316/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt I, w ten sposób, że uchyla rozstrzygnięcie o zasądzeniu odsetek;

II.  w pozostałej części wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz A. G. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego przed sądem II instancji;

IV.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Pełnomocnik wnioskodawcy M. G. wystąpił z wnioskiem o zasądzenie na rzecz swojego mocodawcy kwoty 200.000 zł tytułem odszkodowania za poniesioną szkodę oraz kwoty 350.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wynikłą z jego internowania w okresie od 28 kwietnia1982 do 18 stycznia 1983 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 21 listopada 2014 r. w sprawie III Ko 316/14:

I.  Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy A. G. kwotę 70.000 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami w wysokości 13 % w stosunku rocznym płatnymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

II.  Oddalił wniosek w pozostałym zakresie.

III.  Kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Wyrok powyższy zaskarżył pełnomocnik wnioskodawcy oraz prokurator.

Pełnomocnik wnioskodawcy na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. zarzucił wyrokowi:

-

naruszenie art. 445 § 1 i 2 k.c. poprzez zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy A. G. zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w nieodpowiedniej wysokości, a mianowicie przyjęcie, iż kwota 70.000 zł rekompensuje wszystkie negatywne skutki wynikające z decyzji o aresztowaniu i tym samym nieuwzględnienie przy miarkowaniu sumy zadośćuczynienia doznanej krzywdy, a mianowicie rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych wnioskodawcy podczas długotrwałego pozbawienia wolności,

-

naruszenie art. 361 § 2 k.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku o odszkodowanie podczas, gdy wnioskodawca będąc aresztowanym został pozbawiony możliwości ukończenia studiów wyższych i tym samym zdobycia dobrze płatnej pracy w kraju, a także konieczność wyjazdu za granicę i poniesienia znacznych wydatków na studia na Uniwersytecie (...)w A..

W związku z tymi zarzutami wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i podwyższenie kwoty zasądzonego zadośćuczynienia oraz przyznanie stosowanego odszkodowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od Skarbu Państwa kosztów postępowania apelacyjnego według norm prawem przepisanych.

Prokurator w oparciu o przepis art. 438 pkt 2 k.p.k. i art. 437 § 1 i 2 k.p.k. zarzucił wyrokowi:

1.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 4, 7, 410 i 424 § 2 k.p.k., poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego i poczynienie ustaleń faktycznych jedynie w oparciu o wybrane okoliczności, bez odniesienia wysokości żądania do realiów sprawy, w tym stopnia dolegliwości fizycznych i psychicznych oraz średniej stopy życiowej społeczeństwa, z pominięciem okoliczności przemawiających za ograniczeniem wysokości zadośćuczynienia i bez wskazania sposobu wyliczenia tej kwoty poza ogólnym stwierdzeniem, iż odpowiada ona w przybliżeniu dwukrotnemu przeciętnemu wynagrodzeniu za każdy miesiąc pozbawienia wolności, co doprowadziło do niezasadnego zasądzenia na rzecz wnioskodawcy w zdecydowaniu zawyżonej i nieodpowiedniej wysokości zadośćuczynienia w kwocie 70.000 złotych, podczas gdy odpowiednia kwota, po uwzględnieniu wszystkich przesłanek rzutujących na jej wysokość, powinna być znacznie niższa i nie przekraczać 40.000 złotych;

2.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie przepisu art. 321 k.p.c. w zw. z art. 558 k.p.k. poprzez przyznanie odsetek od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia w sytuacji gdy wnioskodawca nie zgłosił takiego żądania.

W związku z tymi zarzutami wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez ograniczenie wysokości zadośćuczynienia do kwoty 40.000 zł, oraz wyeliminowanie z treści orzeczenia przyznania ustawowych odsetek w wysokości 13 % w stosunku rocznym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika wnioskodawcy i prokuratora – poza zarzutem naruszenia przepisu art. 321 k.p.c., a dotycząca zasądzonych odsetek – są niezasadne i nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej części uzasadnienia do rozstrzygnięcia w zakresie odszkodowania wskazać należy, iż roszczenie to ma charakter cywilnoprawny w związku z czym (art. 6 k.c.) ciężar udowodnienia tej szkody spoczywał na skarżącym (był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika) – czego jednak nie wykazał. Zauważyć należy, iż wnioskodawca szkodę tę upatruje w pozbawieniu możliwości ukończenia studiów i otrzymania wysoko płatnej pracy, a także koniecznością wyjazdu z Polski i podjęcia studiów w Australii – co miało się wiązać z dużymi kosztami.

Z ustalonego zaś przez Sąd meriti stanu faktycznego wynika, iż wnioskodawca przed internowaniem był na I roku studiów, nie pracował i był na utrzymaniu rodziców. Po zwolnieniu z aresztu postanowił wyjechać z kraju z obawy przed powołaniem do zasadniczej służby wojskowej i w związku z negacją panującego systemu politycznego. Decyzja więc o jego wyjeździ z kraju nie miała bezpośredniego związku z jego internowaniem. Nie można tez jednoznacznie i stanowczo twierdzić, że wnioskodawca ukończył by studia w Polsce i otrzymał „dobrze płatną pracę” – które to roszczenia są jedynie hipotetyczne i nijak się mają do realiów panujących w tamtym okresie czasu (gdy jednocześnie negował sytuację polityczno – gospodarczą). Za studia zaś w Australii nie płacił, gdyż koszty te zostały potrącone z jego podatków – po ich ukończeniu. Nadmienić należy, iż ustaleń tych Sąd dokonał przede wszystkim na podstawie wyjaśnień wnioskodawcy (k. 340 – 343).

Mając powyższe na uwadze jednoznacznie stwierdzić należy, iż w żaden sposób nie zostało wykazane przez wnioskodawcę, aby w związku z wykonaniem wobec niego decyzji o internowaniu poniósł on jakąkolwiek szkodę majątkową.

Wbrew więc twierdzeniom skarżącego Sąd meriti rozważał w swoim uzasadnieniu kwestię dotyczącą związku przyczynowego pomiędzy ewentualną szkodą poniesioną przez wnioskodawcę a decyzją o jego internowaniu (zarzut naruszenia przepisu art. 361 § 1 i 2 k.c.).

Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut, iż Sąd I instancji błędnie określił wysokość zadośćuczynienia za krzywdę jaką wnioskodawca doznał w wyniku internowania. Zgodzić się przy tym należy ze skarżącym, iż wykładnia pojęcia „zadośćuczynienia” o jakim mowa w art. 8 ust. 1 ustawy lutowej, bazuje na przepisach prawa cywilnego materialnego, a zwłaszcza art. 445 § 1 i 2 k.c., tj. że zadośćuczynienie powinno być „odpowiednie”. Kryteria ustalenia owej „odpowiedniości” nie zostały ujęte ustawowo, a ich skonkretyzowanie nastąpiło w orzecznictwie i doktrynie. Wśród elementów istotnych z punktu widzenia wysokości zadośćuczynienia wyróżnia się m.in. przeciętną stopę życiową społeczeństwa.

Pamiętać bowiem należy, że wysokość zadośćuczynienia, z jednej strony powinno służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a z drugiej, nie może być źródłem nieuzasadnionego wzbogacenia (wyrok Sądu Najwyższego z 3 lipca 2007 r., sygn. II KK 321/06, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2015 r., sygn. III K 252/14).

Zasadniczymi natomiast okolicznościami mającymi wpływ na wysokość zadośćuczynienia pozostają przede wszystkim cierpienia wnioskodawcy, których rodzaj, czas trwania i natężenie, należy każdorazowo określić w kontekście ustalonego stanu faktycznego – z czego Sad pierwszej instancji się w pełni wywiązał.

Wbrew też stanowisku skarżącego Sąd meriti wziął pod uwagę okres internowania wnioskodawcy, rozmiar doznanego stresu, niepewności, rozłąkę z rodziną, jaki i stopień dolegliwości psychicznych.

Można w ocenie Sądu Apelacyjnego jednocześnie stwierdzić, iż wnioskodawca w okresie internowania nie był szczególnie brutalnie traktowany, a warunki w jakich przyszło mu przebywać nie odbiegały od warunków innych internowanych. Nie stosowano wobec niego przemocy fizycznej, a cierpienia psychiczne, które niewątpliwie odczuwał wynikły z istoty pozbawienia go wolności, obawy o swój przyszły los i warunków panujących w Areszcie Śledczym. Można więc stwierdzić, iż jego cierpienie nie wyróżniało się od cierpień innych więźniów w okresie stanu wojennego, a w konsekwencji nie uzasadnia – z tego powodu - przyznania zadośćuczynienia na odpowiednio wyższym od przeciętnego poziomu.

Zauważyć również należy, iż z uwagi na niezmierzalny charakter zadośćuczynienia jego wysokość zależy od uznania sędziowskiego i o ile jego wysokość nie jest rażąco zawyżona lub zaniżona – to co do zasady - nie powinno być przedmiotem ingerencji w postępowaniu odwoławczym.

Odpowiadając w ten sposób na apelację wnioskodawcy i prokuratora, wskazać również należy, iż zarzut naruszenia przepisu art. 4 k.p.k. i 7 k.p.k. nie mógł być uwzględniony. Skarżący naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów doszukuje się w stwierdzeniu, że wysokość zasądzonego zadośćuczynienia orzeczono w „zdecydowanie zawyżonej i nieodpowiedniej wysokości” (odpowiednio „w zaniżonej wysokości”) bliżej nie precyzując tych zarzutów. Odpowiadając jednak w szerszym zakresie na tego rodzaju zarzuty stanowczo i jednoznacznie należy stwierdzić, iż Sąd Okręgowy dokonał oceny wszystkich istotnych dowodów, uzasadniając w sposób logiczny i przekonywujący swoje stanowisko. W motywach zaskarżonego wyroku wskazał, jakie fakty uznał za ustalone, jako odpowiadające rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, w związku z czym również zarzut naruszenia przepisów art. 424 § 1 k.p.k. należało uznać za niezasadny. Ocena materiału dowodowego przez Sąd Okręgowy dokonana została z uwzględnieniem reguł określonych w art. 4 i 7 k.p.k., a więc nie narusza granic swobodnej oceny dowodów oraz jest zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i nie zawiera błędów natury faktycznej lub logicznej – wobec czego Sąd Apelacyjny w pełni je podzielił.

Stanowczo stwierdzić należy, iż Sąd Okręgowy określając wysokość przyznawanego zadośćuczynienia kierował się rozmiarem krzywd jakich doznał pokrzywdzony w wyniku internowania, a nie wysokością przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, którą jedynie obrazowo porównał do zasądzonego zadośćuczynienia.

Kończąc te rozważania, a dotyczące zarzutów naruszenia przepisów postępowania, zauważyć należy, iż zmiana lub uchylenie orzeczenia z uwagi na naruszenie przepisów prawa procesowego może nastąpić nie przy każdej takiej obrazie, a jedynie wówczas, gdy obraza ta mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, przy czym nie wystarcza samo twierdzenie o wywarciu przez to uchybienie wpływu na treść orzeczenia, ale należy wskazać, że związek taki może realnie istnieć. Z obowiązku tego – jak wskazano wyżej – skarżący się nie wywiązali i dlatego też zarzuty te należało uznać za nieuzasadnione.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisu art. 321 k.p.c. w zw. z art. 558 k.p.k. zgodzić się należy z skarżącym (prokuratorem), iż sąd nie mógł wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem ani zasądzać świadczenia (odsetek) ponad to żądanie. Uznając zatem, że rozstrzygnięcie sądu I instancji w zakresie zasądzenia odsetek (z urzędu) wykraczało poza ramy wyznaczone obowiązującą literą prawa, Sąd Apelacyjny dokonał korekty wyroku w tym zakresie.

Z tych wszystkich względów na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej.

O kosztach postępowania za II instancję orzekł na podstawie art. 554 § 4 k.p.k.

A.