Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 78 /15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 marca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Marzanna Chojnowska

Sędziowie SSO Wiesław Oksiuta – spr.

SSO Dariusz Niezabitowski

Protokolant Agnieszka Malewska

przy udziale Prokuratora Elżbiety Korwell

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2015 roku

sprawy R. P.

oskarżonego o czyny z art. 279 § 1 kk; art. 289 §2 kk, art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 18 listopada 2014 roku sygn. akt XV K 616 /14

I. Zaskarżony wyrok uchyla i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania.

II. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. Ł. kwotę 516,60 ( pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy ) w tym kwotę 96,60 ( dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy ) jako 23 % stawkę podatku od towarów i usług tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

R. P. został oskarżony o to, że:

1.  w nocy z 7 na 8 listopada 2010r. w B. na parkingu niestrzeżonym przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z M. C. dokonał kradzieży z włamaniem do zaparkowanego tam pojazdu marki F. (...) nr rej (...), w ten sposób, że po uprzednim wybiciu młotkiem szyby w prawych tylnych drzwiach pojazdu, dostał się do jego wnętrza, skąd dokonał zaboru w celu przywłaszczenia trzech zapachów samochodowych na kwotę 2 zł, na szkodę J. R., tj. o czyn z art. 279 § 1 kk

2.  w nocy z 7 na 8 listopada 2010r. w B. na parkingu niestrzeżonym przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z M. C. dokonał zaboru w celu krótkotrwałego użycia pojazdu marki M. (...) nr rej (...) o wartości 3500 zł., w ten sposób, że po uprzednim dostaniu się do wnętrza samochodu, przemieścił go na odległość około 2 metrów i uderzył nim w tył zaparkowanego tam pojazdu marki M. nr rej (...), w wyniku czego w pojeździe marki M. została uszkodzona szyba przednia, pokrywa silnika oraz przedni zderzak, po czym pozostawił go w takim stanie, działając w ten sposób na szkodę właściciela pojazdu G. R., tj. o czyn z art. 289 § 2 kk

3.  w nocy z 7 na 8 listopada w B. na parkingu niestrzeżonym przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z M. C., usiłował dokonać kradzieży z włamaniem do pojazdu marki D. (...) o nr rej (...) w ten sposób, że po uprzednim wybiciu młotkiem szyby w prawych tylnych drzwiach pojazdu dostał się do jego wnętrza w celu zaboru przywłaszczenia rzeczy, jednak niczego nie zabrał, tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 kk

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 18 listopada 2014 r w sprawie XV K 616/14 oskarżonego R. P. uniewinnił od popełnienia zarzuconych mu czynów z punktów 1-3 aktu oskarżenia i koszty postępowania przyjął na rachunek Skarbu Państwa.

Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. Ł. kwotę (...),16 (tysiąc siedemset dwanaście zł 16/100) zł, w tym 320,16 (trzysta dwadzieścia zł 16/100) zł podatku VAT, tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu.

Na zasadzie art. 425 § 1, art. 444 kpk zaskarżył powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego prokurator i na zasadzie art. 438 pkt 3, art. 437 § 1, art. 427 § 1 i 2 kpk zarzucił mu obrazę przepisów postępowania, a mianowicie art. 7 kpk i art. 410 kpk skutkujących w konsekwencji błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, poprzez uznanie, że zgromadzone i przeprowadzone w sprawie dowody nie pozwalają na przyjęcie, że oskarżony R. P. popełnił zarzucane mu przestępstwa z art. 279 § 1 kk, 289 § 2 kk i 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk co skutkowało jego uniewinnieniem od popełnienia tych czynów, podczas gdy prawidłowa ocena zebranego materiału dowodowego powinna prowadzić do skazania oskarżonego za zarzucone mu przestępstwa;

Wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Białymstoku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna o tyle, o ile biorąc pod uwagę argumentację w niej zawartą, jak również dostrzeżone przez Sąd Okręgowy z urzędu uchybienia w toku procedowania Sądu Rejonowego, koniecznym w sprawie stało się wydanie orzeczenia kasatoryjnego (uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania).

W ocenie Sądu Okręgowego analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie na obecnym etapie postępowania nie pozwoliła na zaaprobowanie ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd I instancji.

Wymaga podkreślenia, iż obowiązujący model procesu karnego oparty jest na zasadzie prawdy obiektywnej zgodnie, z którą podstawę wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne – art. 2§2 kpk. Konsekwencją obowiązywania powyższej zasady w polskim procesie karnym jest spoczywający na sądzie obowiązek rozważenia wszelkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz dążenia do wyjaśnienia wszystkich istotnych wątpliwości i to przy uwzględnieniu całości zebranego i prawidłowo ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego - art. 4 i art. 410 kpk.

Nie sposób bowiem negować stwierdzenia, iż prawidłowość rozstrzygnięcia sprawy zależy od spełnienia przez sąd dwóch podstawowych warunków. Pierwszy dotyczy postępowania dowodowego i sprowadza się także (obok prawidłowego przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych przez strony) do przeprowadzenia z urzędu wszelkich dowodów potrzebnych do ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia. Drugi natomiast sprowadza się do prawidłowej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy. Tym samym poza zasięgiem rozważań sądu nie mogą pozostać dowody istotne dla rozstrzygnięcia (por. wyrok SN z dnia 06.26.2007 r. sygn. akt II KK 120/07, LEX nr 282233, wyrok s.apel. w Krakowie z dnia 06.15.2005, sygn. akt II AKa 109/05, KZS 2005/6/48).

Analiza pisemnych motywów zaskarżonego wyroku oraz zgromadzonego materiału dowodowego nakazuje uznać, iż Sąd Rejonowy nienależycie wywiązał się z drugiego obowiązku dokonując wybiórczej, a co za tym idzie dowolnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Nie jest celem niniejszych wywodów całościowa analiza i ocena zgromadzonych w sprawie dowodów, która – z racji sposobu merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy na tym etapie postępowania – mogłaby być odebrana, jako ingerencja w autonomię orzekania sądu ponownie rozpoznającego sprawę, a jedynie wskazanie na czym polegały popełnione przez Sąd Rejonowy istotne uchybienia.

Niewątpliwie rację ma rzecznik oskarżenia, że zaskarżone orzeczenie obarczone jest wadą będącą wynikiem ustaleń faktycznych, które nie sposób zaakceptować. Oceniając zgromadzony materiał dowodowy w sprawie i wyprowadzając z treści dowodów wnioski w przedmiocie odpowiedzialności oskarżonego R. P. za zarzucane mu czyny Sąd Rejonowy pominął niektóre okoliczności wynikające z treści dowodów, jak również posłużył się nieprawidłowym rozumowaniem i wnioskowaniem, które to błędy mogły mieć wpływ na treść orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego budzi wątpliwości zawarta w uzasadnieniu wyroku ocena wyjaśnień i zeznań M. C., jako jedynego bezpośredniego dowodu obciążającego R. P. współsprawstwem w zakresie zarzuconych czynów. Sąd Rejonowy odrzucając ten dowód, nie wskazał w jakim zakresie wyjaśnienia, zeznania tegoż świadka są niekonsekwentne, niespójne w stosunku do tych pierwotnych, jakich okoliczności M. C. nie podawał od początku.

Zaznaczyć należy, że obowiązkiem Sądu jest dokonanie oceny całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Tymczasem Sąd Rejonowy jak wynika z treści uzasadnienia nie odniósł się do istotnych okoliczności, które mogły mieć wpływ na ocenę tego dowodu, a w konsekwencji ocenę zachowania oskarżonego R. P..

Sąd Rejonowy nie wyjaśnił a właściwie pominął okoliczność, którą ujawnił M. C. podczas eksperymentu procesowego, kiedy to wskazywał miejsca popełnienia przestępstw, opisując szczegółowo okoliczności, w tym podał jak był ubrany i wyglądał R. P.. Przypomnieć należy, że M. C. wówczas wyjaśnił, iż R. P. tej nocy ubrany był w dżinsy-spodnie koloru ciemnego, kurtkę czarną z kapturem, pantofle koloru czarnego i ścięty był na łyso. Jak wynika z treści notatki urzędowej sporządzający ją funkcjonariusz Policji M. K., który podejmował interwencję zapisał, że na parkingu chodzi dwóch mężczyzn i zaglądają do pojazdów. Jeden z nich ubrany na ciemno, drugi łysy. W trakcie dojazdu w to miejsce dyżurny poinformował, że osoby o podobnym rysopisie kręcą się na parkingu przy bloku nr 19 na ul. (...). Podczas składania zeznań funkcjonariusz Policji potwierdził te okoliczności.

Zdaniem Sądu Okręgowego ta okoliczność nie była przedmiotem ustaleń Sądu, także odnośnie wyglądu i ubioru w dniu zdarzenia M. C..

Poza sferą rozważań Sądu Rejonowego pozostawał jakże istotny fakt, a mianowicie okoliczność związana z miejscem zamieszkania R. P. i M. C.. W toku składania pierwszych wyjaśnień na gorąco po zatrzymaniu M. C. wskazał, że R. P. po popełnieniu tych przestępstw udał się do swego mieszkania na ul. (...). Jak wynika z akt sprawy oskarżony R. P. mieszka w B. na ul. (...), natomiast M. C. mieszka w B. na ul. (...), a więc obaj niedaleko od miejsca popełnienia zarzuconych czynów.

W ocenie Sądu Okręgowego również w świetle tej okoliczności budzi wątpliwości stanowisko Sądu Rejonowego, gdzie Sąd wskazywał, że zachowanie procesowe M. C. zmierzało do zatajenia faktycznej tożsamości drugiego sprawcy poprzez fałszywe pomawianie oskarżonego R. P.. Powstaje pytanie, jakaż inna osoba mogła być w tym czasie z M. C. i czy wszystkie okoliczności przedstawiane przez w/w świadka łącznie ze wskazywaniem faktycznego miejsca zamieszkania oskarżonego R. P. należało uznać za fałszywe pomówienie.

Niewątpliwie wyjaśnienia podejrzanego obciążające inną osobę, a z taką sytuacją mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie należy traktować z ostrożnością. Jednakże dotyczy to sytuacji, gdy podejrzany, czy oskarżony pomawiają inną osobę w celu obrony przed stawianymi zarzutami. Przypomnieć zatem należy, że M. C. niedługo po zatrzymaniu w czasie pierwszego rozpytania wskazał funkcjonariuszom policji miejsce w którym ukryte były w torbie przedmioty pochodzące z przestępstwa, podał policjantom w jaki sposób dokonano uszkodzeń pojazdów i w jaki sposób zabierane były umieszczone w samochodach przedmioty. Nie ukrywał tych czynności, które osobiście wykonywał, a o udziale R. P. nie mówił policjantom w taki sposób, by to na niego zrzucić odpowiedzialność.

Następnie będąc przesłuchiwanym w charakterze podejrzanego M. C. szczegółowo przedstawiał przebieg zdarzeń w nocy z 7/8.11.2010 r. Wymieniał dokładnie miejsca w których przebywał oraz imiona i nazwiska osób, które spotykał. Jeśli jakiejś okoliczności nie był pewny to wyjaśniał, że w tym zakresie ma wątpliwości. Nie ukrywał zdarzeń które stawiały go w niekorzystnym świetle - podał np. że zostali z R. P. wyrzuceni z klubu bo byli pijani i zaczepiali klientów. W wyjaśnieniach M. C. potwierdzał te wszystkie okoliczności, które już wcześniej ujawnił policjantowi podczas rozpytania. Dokładnie opisywał te czynności, które wykonywał R. P.. Nie ukrywał tych czynności, które wykonywał on sam bez udziału R. P. a więc, że znalezionym młotkiem uderzył w przednią szybę w samochodzie M., że przeszukiwał schowki, szukał torby na skradzione radio, aby je schować, zakładał rękawiczkę, żeby nie zostawiać odcisków palców.

Podczas eksperymentu procesowego przeprowadzonego następnego dnia M. C. dobrowolnie wskazywał miejsca w których popełniane były przestępstwa. Ponownie potwierdził udział R. P. w zdarzeniach, uszczegółowił okoliczności tych zdarzeń. Następne wyjaśnienia, które składał w Prokuraturze nie odbiegały w swej treści od tych wcześniejszych.

W trakcie ostatniego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym w charakterze świadka, w dniu 26.08 2013 roku zeznał, że sprawę pamięta już gorzej niż 3 lata wcześniej, nie pamiętał co wcześniej wyjaśnił, ale podał, że przyznał się do wszystkiego i nie miał powodów, żeby zrzucać to wszystko na R. P..

Wreszcie zeznania M. C. złożone na etapie postępowania sądowego toczącego się przeciwko R. P., kiedy to świadek ten zasłaniał się niepamięcią, ale potwierdzał wcześniejsze wyjaśnienia wskazują także na jego konsekwencję.

Zdaniem Sądu Okręgowego należy zgodzić się ze skarżącym, a czego nie dostrzegł Sąd Rejonowy, że nie ustalono żadnych powodów dla których M. C. miałby bezpodstawnie obciążać swojego kolegę, a co z tym jest związane i samego siebie. Już zatem chociażby z tego powodu może budzić wątpliwości stanowisko Sądu dotyczące odrzucenia wersji przedstawianej przez świadka M. C..

W związku z tym nie jest pozbawiona racji argumentacja skarżącego, że gdyby Sąd Rejonowy te okoliczności wziął pod uwagę, to ocena wyjaśnień, zeznań M. C. mogłaby być odmienna od tej przyjętej przez Sąd I instancji.

Natomiast zbyt pochopnie odmówiono wartości dowodowej wyjaśnieniom, zeznaniom M. C. w ustaleniu rzeczywistego przebiegu zdarzeń, koncentrując się przy ich ocenie na okoliczności poprzedzającej zatrzymanie M. C., a mianowicie w jaki sposób świadek znalazł się w samochodzie D. (...), a pomijając fakty główne wynikające z wyjaśnień i zeznań w/w, które uzupełnione we wskazanym wyżej zakresie mogłyby tą ocenę zmienić.

Zdaniem Sądu Okręgowego charakter i waga wyżej stwierdzonych uchybień zmusiły Sąd Odwoławczy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego narusza dyrektywę wynikającą z art. 410 kpk, obligującą przecież do rozważenia i uwzględnienia wszystkich przeprowadzonych dowodów, a nie tylko tych, które wspierały koncepcję przyjętą przez sąd. Skoro w toku postępowania w niniejszej sprawie zostały ujawnione i zaliczone do materiału dowodowego wszystkie znajdujące się w aktach dowody obowiązkiem Sądu Rejonowego było ustosunkowanie się do wymowy poszczególnych dowodów oraz ich wiarygodności. Tym samym ocena materiału dowodowego sprowadzająca się do pominięcia istotnych dla rozstrzygnięcia dowodów, nie tylko nie podlega ochronie wynikającej z dyrektywy zawartej w art. 7 kpk, ale wręcz przeciwnie, właśnie tę dyrektywę narusza w sposób rażący.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy powinien ujawnić i poddać analizie i wykorzystać procesowo wszystkie dowody przeprowadzone w toku procesu w tej sprawie, a mające znaczenie z punktu widzenia rozstrzygnięcia, w zakresie zarzuconych czynów oskarżonemu bacząc, by nie przekroczyć granicy dzielącej swobodę ocen od ich dowolności. Przede wszystkim powinien przeprowadzić postępowanie w zarysowanym przez Sąd Odwoławczy zakresie.

Dopiero tak przeprowadzone postępowanie pozwoli ustalić prawidłowy nie budzący wątpliwości stan faktyczny, który musi zostać następnie poddany wnikliwej analizie w świetle zasad określonych w art. 7 kpk, co umożliwi prawidłowe wyrokowanie i instancyjną kontrolę.

W zakresie dowodów, które nie miały wpływu na uchylenie wyroku Sąd może zgodnie z treścią art. 442 § 2 kpk poprzestać na ich ujawnieniu.

Z tych względów Sąd Okręgowy na mocy art. 437§1 kpk orzekł jak w sentencji.

O kosztach należnych obrońcy z urzędu za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy orzekł na mocy § 14 ust. 2 pkt. 4 w zw. z § 2 ust. 1-3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 roku Nr 162, poz. 1348).