Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 229/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 01 sierpnia 2012r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewa Plawgo

Sędziowie: SA Marek Czecharowski

SO del. Anna Ptaszek (spr.)

Protokolant: sekr. sąd. Kazimiera Zbysińska

przy udziale Prokuratora Jerzego Mierzewskiego

po rozpoznaniu w dniu 01 sierpnia 2012 r.

sprawy M. K.

oskarżonego o czyny z art. 280 § 2 kk w zw z art. 64 § 1 kk

oraz nieletniego A. W.

oskarżonego o czyn z art. 280 § 2 kk

z powodu apelacji, wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego W. –. P. w. W.

z dnia 14 marca 2012r. w sprawie sygn. akt V K 215/10

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w stosunku do M. K. oraz w zaskarżonej części w stosunku do A. W., uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. G. L. z Kancelarii Adwokackiej w W. oraz adw. K. L. z Kancelarii Adwokackiej w W. kwoty po 738 zł (siedemset trzydzieści osiem) – w tym 23 % VAT - tytułem kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu M. K. i A. W. w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym;

3.  zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze; wydatkami obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

M. K. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 10 sierpnia 2010 roku w W. w okolicach torowiska za Dworcem (...) posługując się nożem, grożąc A. P. pozbawieniem życia zabrał w celu przywłaszczenia jego mienie w postaci telefonu komórkowego o wartości 270 zł. i pieniędzy w kwocie 10 złotych, przy czym dopuścił się tego czynu w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

II.  w nocy z 5 na 6 października 2010 r. przy ul . (...) w W. wspólnie i w porozumieniu z A. W. posługując się nożami i używając przemocy, tj. przewracając, kopiąc o całym ciele i przecinając nożem skórę twarzy R. Ś. oraz grożąc R. Ś. i S. S. (1) pozbawieniem życia zabrali w celu przywłaszczenia mienie R. Ś. w postaci scyzoryka o wartości 20 zł, piwa o wartości 2 zł i pieniędzy w kwocie 3 złotych oraz mienie S. S. (1) w postaci okularów o wartości 10 zł, przy czym dopuścił się tego czynu w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.

Nieletni A. W. został oskarżony o to, że:

III.  w nocy z 5 na 6 października 2010 r. przy ul . (...) w W. wspólnie i w porozumieniu z M. K. posługując się nożami i używając przemocy, tj. przewracając, kopiąc po całym ciele i przecinając nożem skórę twarzy R. Ś. oraz grożąc R. Ś. i S. S. (1) pozbawieniem życia zabrali w celu przywłaszczenia mienie R. Ś. w postaci scyzoryka o wartości 20 zł, piwa o wartości 2 zł i pieniędzy w kwocie 3 złotych oraz mienie S. S. (1) w postaci okularów o wartości 10 zł,

tj. o czyn z art. 280 § 2 kk.

Wyrokiem z dnia 14 marca 2012r. Sąd Okręgowy W. P. w. W. w V Wydziale Karnym w sprawie sygn. akt V K 215/10:

I.  uznał M. K. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to: za czyn opisany w punkcie I na mocy art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk skazał go na karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, zaś za czyn opisany w punkcie II na mocy art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk skazał go na karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności;

II.  na mocy art. 85 kk, art. 86 § 1 kk w miejsce orzeczonych wobec M. K. kar jednostkowych pozbawienia wolności wymierzył mu karę łączną 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności;

III.  na mocy art. 10 § 2 kk uznał nieletniego A. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na mocy art. 280 § 2 kk skazał go, zaś na mocy art. 280 § 2 kk przy zastosowaniu art. 10 § 3 kk i art. 60 § 1 i § 6 pkt 2 kk wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

IV.  na mocy art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności zaliczył okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie: oskarżonemu M. K. od dnia 6 października 2010 roku do dnia 14 marca 2012 roku zaś nieletniemu A. W. od dnia 06 października 2010 roku do dnia 17 marca 2011 roku;

V.  na mocy art. 44 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego M. K. środek karny w postaci przepadku noża składanego koloru czarnego oraz noża bez rękojeści – opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr 3 pod poz. 1 i 2 na karcie 343 akt sprawy;

VI.  na mocy art. 230 § 2 kk orzekł zwrot oskarżonemu M. K. śrubokręta opisanego w wykazie dowodów rzeczowych nr 3 pod poz. 3 na karcie 343 akt sprawy, a nadto orzekł przepadek przez zniszczenie dowodów rzeczowych w postaci scyzoryka i plastikowej butelki – opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr 3 pod poz. 5 i 6 na karcie 343 akt sprawy;

VII.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. L., Kancelaria Adwokacka, ul.(...), w W. - obrońcy nieletniego A. W., oraz na rzecz adw. G. L., Zespół Adwokacki Nr (...) w W., ul . (...) - obrońcy oskarżonego M. K. kwoty po 1.328,80 (jeden tysiąc trzysta dwadzieścia osiem 80/100) złotych, w tym stawkę podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu;

VIII.  zwolnił oskarżonego i nieletniego od kosztów procesu, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

Od tego wyroku apelacje wnieśli obrońcy obu oskarżonych.

Obrońca M. K. , powołując się na dyspozycję art. 425 § 1 i 2 kpk , 427 § 1 i 2 kpk, 428 § 1 kpk, 444 kpk, 445 § 1 kpk, 447 § 2 kpk, 456 kpk zaskarżył wyrok w całości, zarzucając obrazę art. 438 pkt. 3 kpk t.j błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na ustaleniu, iż oskarżony dopuścił się zarzuconych mu czynów, pomimo istniejących poważnych wątpliwości w tym zakresie.

W konkluzji obrońca wniósł o :

1.  zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie M. K.;

2.  ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji;

3.  zasądzenie na rzecz obrońcy wynagrodzenia za II instancję według norm przepisanych.

Obrońca nieletniego A. W. ,powołując się na dyspozycję art. 444 kpk i 425 § 1 kpk zaskarżyła wyrok w części dotyczącej kary na korzyść oskarżonego. Autorka apelacji, na zasadzie art. 438 pkt 4 kpk zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi rażącą niewspółmierność kary dwóch lat pozbawienia wolności wynikającą z pominięcia niektórych właściwości i warunków osobistych nieletniego sprawcy, a także celu kary, jakim winno być w niniejszej sprawie takie ukształtowanie wymiaru kary, aby oddziaływała ona na sprawcę wychowawczo, co w konsekwencji doprowadziło do orzeczenia kary niewspółmiernie rażącej.

W konkluzji obrońca wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku na podstawie art. 427 § 1 kpk i 437 § 1 kpk poprzez orzeczenie łagodniejszej kary.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: apelacje obu obrońców są oczywiście bezzasadne.

Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, działania jego cechowała staranność i wnikliwość, a poszczególne dowody poddał wszechstronnej analizie i ocenie.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się w rozumowaniu Sądu Okręgowego błędów natury logicznej czy też nieuwzględnienia zasad doświadczenia życiowego i wskazań wiedzy. Przeciwnie, wywód przeprowadzony przez Sąd I instancji i wnioski, jakie stąd wyprowadził, uwzględniają całokształt materiału dowodowego, nie zawierają luk ani nielogiczności, nie sposób im także zarzucić sprzeczności z wnioskami płynącymi z reguł rozsądnego postępowania i życiowego doświadczenia, a także wskazań wiedzy. Argumentacja przedstawiona przez Sąd Okręgowy spełnia kryteria swobodnej, a nie dowolnej, oceny materiału dowodowego, i jako taka - pozostaje pod ochroną art. 7 kpk. Stanowi bowiem wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających tak na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonych.

Apelacja obrońcy M. K. opera się na zarzucie błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia. Na uzasadnienie tego stanowiska obrońca wskazał, że:

1.  współoskarżony, A. W., odwołał przed Sądem pomówienie dotyczące M. K.;

2.  pokrzywdzony S. S. (1) nie rozpoznał oskarżonego;

3.  pokrzywdzony R. Ś. zmarł przed rozprawą i nie można było potwierdzić jego zeznań przed Sądem.

Z tych przyczyn, zdaniem autora apelacji, „okoliczności faktyczne budzą poważne wątpliwości, co do oskarżonego, który całkowicie zaprzecza swej obecności w miejscu zdarzeń”.

Takie sformułowanie zarzutów apelacji i ich uzasadnienia wskazuje na to, że obrońca żądając uniewinnienia oskarżonego od wszystkich stawianych mu zarzutów lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy w całości do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu W. –. P., de facto nie przedstawił żadnego zarzutu co do ustaleń faktycznych Sądu meriti w zakresie czynu z dnia 10 sierpnia 2010r. popełnionego na szkodę A. P.. Pokrzywdzeni wymienieni w uzasadnieniu apelacji związani są z przestępstwem drugim, dokonanym z 5 na 6 października 2010r; podobnie jak współoskarżony nieletni A. W.. Zatem zarzuty, które ich dotyczą nie mają wpływu na podważenie prawidłowości rozstrzygnięcia i oceny materiału dowodowego co do czynu pierwszego; w każdym razie autor apelacji o takim związku nie napomyka choćby jednym zdaniem. Również Sąd Apelacyjny takiej zależności nie dostrzegł z urzędu w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Fakt, iż oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu w punkcie I czynu i – jak podnosi obrońca – kwestionował swą obecność na miejscu zdarzenia, nie jest przesądzający. Sąd Okręgowy zasadnie bowiem wskazuje na rozpoznanie oskarżonego przez pokrzywdzonego. Należy przypomnieć, że A. P. nie rozpoznał innej osoby, wcześniej typowanej jako możliwy sprawca przestępstwa /k. 34 – 35/. Wskazał natomiast z całą stanowczością na M. K. podczas okazania fotografii oskarżonego, jak i jego osoby, /k. 54 i 55/, co potwierdził także przed Sądem, rozpoznając również podczas rozprawy oskarżonego jako sprawcę napadu /k. 571, 572/. Obaj ci mężczyźni mieli ze sobą dostatecznie długi kontakt, żeby pokrzywdzony mógł zapamiętać wygląd napastnika. Zdarzenie miało miejsce 10 sierpnia 2010r. około godziny 18.00 – 18.30, a więc przy pełnej widoczności i dobrej pogodzie, co wynika z zapisu z monitoringu ze skrzyżowania Al . (...) i ul . (...) oraz rejonu ul . (...) z dnia 10 sierpnia 2010r. z godzin 18:00:00 – 18:20:46. A. P. również rozpoznał siebie w towarzystwie oskarżonego na znajdujących się w aktach sprawy zdjęciach z tegoż monitoringu /k. 40-43, 572/.

Biorąc pod uwagę spójność, konsekwencje i logikę zeznań pokrzywdzonego, należało stwierdzić, iż żadna przesłanka nie podważa prawidłowości dokonanego przez niego rozpoznania. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się podstaw przemawiających za stwierdzeniem, iż Sąd Okręgowy dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegających na – jak to ujął autor apelacji – przyjęciu, że M. K. jest sprawcą czynu, zarzuconego mu w punkcie I.

Przechodząc na grunt zarzutu II aktu oskarżenia stawianego M. K., to również autor apelacji nie przedstawia żadnych istotnych przesłanek pozwalających na uznanie, że w tym zakresie Sąd I instancji dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia.

Obrońca wskazuje na trzy kwestie – poza nieprzyznaniem się do winy oskarżonego. Pierwsza z nich dotyczy stanowiska A. W. zaprezentowanego przed Sądem I instancji w sprawie M. K.. Obrońca określa je jako wycofanie się współoskarżonego ze wcześniejszego pomówienia. Tymczasem lektura akt wskazuje na to, że A. W., który odmówił przed Sądem składania wyjaśnień, ustosunkowując się do protokołu swego przesłuchania w charakterze podejrzanego z postępowania przygotowawczego, zakwestionował zapis o tym, że widział u M. K. jakiś nóż. Podważał także treść protokołu, twierdząc, iż był on nierzetelnie prowadzony, co Sąd Okręgowy zasadnie odrzucił, podnosząc, iż pod protokołem przesłuchania znajduje się podpis nieletniego, a nadto, iż w czynności brała także udział jego matka, która nie wniosła zastrzeżeń do treści protokołu, sposobu przesłuchania jej syna i także go podpisała /k. 125 – 127, 149-150, 568-569/.

W ogóle trudno uznać, analizując wyjaśnienia A. W. z postępowania przygotowawczego, aby oskarżony ten pomawiał M. K. o popełnienie zarzucanego im czynu. W tych wyjaśnieniach koncentrował się na kwestionowaniu, treści tego, co powiedział policjantom, którzy ich zatrzymali. Podnosił, iż nie wie dlaczego dokonano ich zatrzymania. Wyjaśniał, iż powiedział funkcjonariuszom, że pomagał M. K., który szarpał się z jakimś pijanym mężczyzną, po to, by uzyskać zwolnienie. Jak oświadczył, kłamał wtedy. Uczynił to dlatego, że widział jakieś osoby, co do których domyślił się, że są pokrzywdzonymi. Potwierdzał jednocześnie, że wskazał policjantom miejsce, w którym znajdowała się butelka i nóż. Zaprzeczał przy tym, aby brał udział w rozboju. Nie pomawiał M. K. o popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa. Twierdził, że nic takiego nie miało miejsca, a on w rozmowie z policjantem wskazał na współoskarżonego, żeby jego samego zwolniono.

Jak wynika z motywów pisemnych, Sąd Okręgowy w ustaleniu przebiegu przedmiotowego zdarzenia i sprawców przestępstwa opierał się w szczególności na relacji pokrzywdzonych R. Ś. i S. S. (1). Wprawdzie pierwszy z nich już nie żył w trakcie rozpoznawania sprawy przez Sąd I instancji, to jednak to samo w sobie nie przekreśla treści jego zeznań i rozpoznania oskarżonych jako wartościowego i rzeczowego materiału dowodowego. Słusznie Sąd Okręgowy wskazuje na konsekwencję i logikę tych relacji oraz ich zgodność z wersją wydarzenia przedstawioną przez S. S. (1), a także z innymi dowodami, którymi dysponował Sąd meriti, a do których autor apelacji się nie odnosi w ogóle. Zasadnie też Sąd Okręgowy podkreśla fakt rozpoznania obu oskarżonych przez tego pokrzywdzonego /k.98-101/.

Należy pamiętać, że obaj oskarżeni zostali zatrzymani w krótkim czasie po popełnieniu przestępstwa, w bliskiej odległości od miejsca zdarzenia i byli od razu wskazani i rozpoznani przez R. Ś., który znajdował się w radiowozie policyjnym uczestnicząc w penetracji tego terenu /zeznania J. B., K. B., D. R., M. B./.

Przy M. K. zabezpieczono nóż składany z napisem (...), ostrze noża owinięte żółto-zieloną taśmą i śrubokręt /k. 68 – 71/. R. Ś. zapamiętał i rozpoznał te noże, jako przedmioty, które mieli w ręku sprawcy /k.102-103/. Jednocześnie przeprowadzone badania genetyczne potwierdzają związek tych przedmiotów z R. Ś. i M. K.. Na ostrzu noża owiniętego taśmą ujawniono mieszaninę materiału genetycznego przynajmniej 4 osób; przy czym jedną z nich z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością był R. Ś.; biegli nie wykluczyli także, iż składową tej mieszaniny było również DNA M. K..

Na nożu z napisem (...) ujawniono mieszaninę materiału genetycznego przynajmniej 3 osób; biegli nie wykluczyli, iż składową tej mieszaniny było DNA M. K.

Należy także pamiętać, że A. W. wobec policjantów w czasie rozmowy potwierdził, że brał udział w rozboju ze swym kolegą i wskazał miejsce, gdzie znaleziono torebkę z białym proszkiem, scyzoryk z czarną rękojeścią i plastikową butelkę po piwie o nazwie (...), jakie podczas rozboju odebrano R. Ś.. Wskazane przez A. W. przedmioty miały związek z oskarżonymi i pokrzywdzonym albowiem na torebce z białym proszkiem /którym okazała się być amfetamina z kofeiną/ znaleziono materiał genetyczny, co do którego z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością ustalono, iż pochodzi od A. W.; natomiast na scyzoryku z czarną rękojeścią znaleziono ślady ludzkiej krwi. Wyodrębniony tam materiał genetyczny z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością należy do R. Ś. /k.79 – 80, 273-288, 301-302/.

Na tle takiego materiału dowodowego, Sąd Okręgowy słusznie uznał, iż fakt, że S. S. (1) zapamiętując i rozpoznając M. W., nie zapamiętał i nie rozpoznał M. K. /k.117-120/ nie ma przesądzającego znaczenia dla zaprzeczenia, że oskarżony ten był współsprawcą przedmiotowego rozboju o przebiegu zgodnie opisanym przez obu pokrzywdzonych. Należy pamiętać, iż podczas okazania M. K., S. S. (1) zastrzegł, iż nie widział twarzy drugiego z napastników.

Podsumowując, Sąd Apelacyjny stwierdził, iż w gruncie rzeczy obrońca oskarżonego przedstawia zarzuty o charakterze polemicznym, nie podważając tym samym zasadnie i skutecznie analizy dowodów i wniosków, do jakich doszedł Sąd I instancji. Należy pamiętać, iż oparcie środka odwoławczego na zarzucie dotyczącym błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia jedynie na tym, iż określona grupa dowodów pozwala na przyjęcie, że zdarzenie mogło mieć inny przebieg, nie jest wystarczające. Należy przedstawić, którym wskazaniom wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego uchybił sąd orzekający, czyniąc kwestionowane ustalenia (por. np. uchwałę SN z 10.05.2007 sygn. SNO 24/07, wyroki SN z 08.09.2009 sygn. WA 26/09, z 01.03.2007 sygn. WA 8/07, z 10.05.2005 sygn. WA 10/05 i WA 12/05 i liczne jednolite orzecznictwo apelacyjne). Tego rodzaju argumentów zarzuty apelacji nie dostarczają.

Sąd Apelacyjny nie dostrzegł także w rozstrzygnięciu o karach jednostkowych i karze łącznej orzeczonych wobec M. K. rażącej niewspółmierności. Sąd Okręgowy szczegółowo uzasadnił swoją decyzję w tej materii. Jak wynika z motywów pisemnych, rozważył okoliczności wskazane w art. 53-54 kk. Brał pod uwagę motywację M. K., badał stopień społecznej szkodliwości zarzucanych mu czynów, okoliczności przedmiotowe, działanie w warunkach powrotu do przestępstwa i generalnie jego uprzednią karalność, a także wymogi prewencji ogólnej i indywidualnej. Ukształtowana przez Sąd Okręgowy kara jest sprawiedliwa i adekwatna do wszystkich okoliczności tak podmiotowych, jak i przedmiotowych ujawnionych w sprawie niniejszej. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do jej innego miarkowania, podzielając pogląd w tej kwestii zaprezentowany przez Sąd Okręgowy.

Reasumując powyższe, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji obrońcy M. K. i uznał ją za oczywiście bezzasadną.

Przechodząc do zarzutów apelacji obrońcy A. W. należało stwierdzić, iż Sąd Okręgowy bardzo starannie i wnikliwie przeanalizował sytuację nieletniego w kontekście przypisanego mu czynu. Swoją decyzję o karze przekonująco umotywował odwołując się do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Z motywów pisemnych wynika, iż brał pod uwagę negatywną opinię środowiskową i szkolną o A. W., niewłaściwy sposób jego zachowania wobec matki, fakt, iż uprzednio stosowane wobec niego środki poprawcze i wychowawcze okazały się bezskuteczne. Najlepszym tego dowodem jest, iż przypisanego mu czynu nieletni dopuścił się w czasie próby co do środka poprawczego orzeczonego za czyn karalny o znamionach art. 280 § 1 kk, którego wykonanie warunkowo zawieszono. Sąd Okręgowy słusznie podkreślił, iż to A. W. był osobą aktywniejszą, brutalniejszą i bardziej agresywną niż dorosły współsprawca. Brał pod uwagę także opinie z RODK i psychologiczną, a także relację kuratora nieletniego. Sąd przeanalizował nadto orzeczenia, jakie zapadały w stosunku do A. W. /k.184-191/. Wynika z nich, że Sąd Rodzinny i Nieletnich już wcześniej rozpoznawał sprawy oskarżonego o czyny karalne odpowiadające znamionom wykroczenia z art. 119 § 1 kw i przestępstw z art. 157 § 2 kk, 280 § 1 kk, 207 § 1 kk, a więc takich występków, w których przemoc i agresja wobec innej osoby stanowi o ich istocie. W tym kontekście Sąd Okręgowy zasadnie ocenił oskarżonego jako osobę głęboko zdemoralizowaną, pomimo młodego wieku.

Sąd Okręgowy uwzględnił nadto okoliczności przemawiające na korzyść A. W.; a to: poprawne zachowanie w schronisku dla nieletnich i trudną sytuacje rodzinną. Orzeczona przez Sąd I instancji kara wobec nieletniego jest wyważona i sprawiedliwa. Jej wymiar spełnia także postulat oddziaływania wychowawczego, jaki powinna mieć przede wszystkim sankcja karna zastosowana wobec osoby nieletniej.

Autorka apelacji, zarzucając Sądowi I instancji, iż „pominął niektóre właściwości i warunki osobiste nieletniego sprawcy” nie wskazuje, o jakie konkretnie cechy A. W. chodzi, jakie - istotne z punktu widzenia postulatu obniżenia wymiaru kary - miałby on mieć przymioty, których nie dostrzegł i nie uwzględnił Sąd I instancji. Uzasadnienie apelacji sprowadza się do omówienia stanowiska doktryny i orzecznictwa sądowego w tych kwestiach, a także do możliwego wymiaru kary orzeczonej za czyn z art. 280 § 2 kk przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary. Nie wskazuje jednak, jakie przesłanki – poza młodym wiekiem A. W. – przemawiałyby za obniżeniem jego kary i tak orzeczonej już z nadzwyczajnym jej złagodzeniem.

Jak już wyżej podniesiono, oskarżony miał wielokrotną szansę poprawy i krytycznego wglądu w swój sposób funkcjonowania. Był pod opieką kuratora, a Sąd Rodzinny i Nieletnich wielokrotnie zajmował się jego sprawami. Jak już podniesiono, dotychczas stosowane środki okazały się bezskuteczne, a A. W. – popełniając przedmiotowe przestępstwo - po raz kolejny dowiódł, że jest agresywny, zdolny do brutalnych działań (w tym stworzenia realnego zagrożenia dla życia poprzez przyłożenie do szyi ostrza noża pokrzywdzonemu po uprzednim skaleczeniu jego policzka). Trudno przyjąć także, że przejawia on skłonności do poprawy swego zachowania. Obrońca oczywiście co do zasady ma rację, iż główną cechą kary stosowanej wobec nieletniego powinien być jej charakter wychowawczy /art. 54 § 1 kk/. Nie oznacza to jednak, iż rozstrzygnięcie w tej materii ma cechować daleko posunięta pobłażliwość, tylko dlatego, że sprawca jest nieletni. Należy pamiętać, że nie tylko zbyt surowa kara może mieć skutek demotywujący i demoralizujący, co akcentuje obrońca. Podobny efekt może zostać uzyskany przez nadmierną pobłażliwość, budującą i wzmacniającą u sprawcy poczucie bezkarności.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny uznał, iż nie można zarzucić Sądowi Okręgowemu, że orzeczona wobec A. W. kara jest rażąco niewspółmiernie surowa; przeciwnie – zważywszy na wszystkie okoliczności podmiotowe i przedmiotowe sprawy niniejszej - należy uznać ją za sprawiedliwą, wyważoną i miarkowaną z uwzględnieniem wszelkich okoliczności obciążających, jak i łagodzących.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny nie uwzględnił apelacji obrońcy A. W., uznając ją za oczywiście bezzasadną.

O wynagrodzeniu obrońców z urzędu Sąd Apelacyjny rozstrzygnął na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk i 634 kpk oraz § 2 ust 1-3, § 14 ust 2 pkt 5, § 19 rozp. Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.02.163.1348 z póz. zm) oraz kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciążył Skarb Państwa.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji wyroku.