Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 365/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2012 roku

Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący

SSA Beata Basiura (spr.)

Sędziowie

SSA Marek Charuza

SSO del. Rafał Olszewski

Protokolant

Magdalena Baryła

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Dariusza Wiory

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2012 roku sprawy

wnioskodawczyni U. R. c. W. i M.

w przedmiocie odszkodowania i zadośćuczynienia za bezprawne zatrzymanie

na skutek apelacji pełnomocnika wnioskodawczyni

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 20 kwietnia 2012 roku, sygn. akt II Ko 197/11

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Częstochowie) na rzecz pełnomocnika wnioskodawczyni U. R. – adw. J. R. – Kancelaria Adwokacka w K. kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem złotych sześćdziesiąt groszy), w tym 23% podatku VAT tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym;

3.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 365/12

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2012 roku w sprawie
o sygn. II Ko 197/11 oddalił wniosek U. R. o zadośćuczynienie i odszkodowanie za bezprawne zatrzymanie jej w dniu 2 listopada 2010 roku w sprawie Sądu Rejonowego
w Częstochowie o sygn. XVIK 871/04. Sąd zasądził zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu i kosztami postępowania w sprawie obciążył Skarb Państwa.

Wyrok został zaskarżony apelacją pełnomocnika wnioskodawcy, który zarzucił:

-

naruszenie prawa procesowego, a to art. 552 § 4 k.p.k. poprzez uznanie, że brak jest podstaw formalnych do wystąpienia przez wnioskodawczynię z roszczeniem
o odszkodowanie i zadośćuczynienie w oparciu o wskazany przepis, podczas gdy przepis art. 552 § 4 k.p.k. choć dotyczy jedynie zatrzymania karnoprocesowego to przy innych rodzajach zatrzymania wynikających z ustaw szczególnych przepis ten może mieć zastosowanie, ale tylko wtedy, gdy wynika to z przepisów owej ustawy statuującej podstawę tegoż zatrzymania, co znajduje oparcie w art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 roku o Policji,

-

naruszenie prawa procesowego, a to art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez oddalenie wniosków dowodowych wnioskodawczyni jako nie mających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy przeprowadzenie powyższych dowodów miało znaczenie dla rozstrzygnięcia i konieczne było celem udowodnienia słuszności roszczenia wnioskodawczyni,

-

naruszenie prawa procesowego, a to art. 558 k.p.k. w zw. z art. 299 k.p.c. polegające na odstąpieniu od przesłuchania wnioskodawczyni, poprzez co nie mogła ona sprecyzować swego żądania i wskazać dodatkowych twierdzeń na jego poparcie, co uniemożliwiło jej dochodzenie swych praw przed sądem,

-

naruszenie prawa procesowego, a to art. 424 § 1 k.p.k. poprzez sporządzenie uzasadnienia uniemożliwiającego kontrolę instancyjną i powodującego niemożność zwalczania twierdzeń Sądu I instancji poprzez niezachowanie precyzji sformułowań, przejrzystości
i skondensowania tekstu uzasadnienia oraz czynienie zarzutów wnioskodawczyni z faktu, iż korzystała z instrumentów prawnych jej przysługujących oraz pomocy pełnomocnika
z urzędu, którego przyznał jej Sąd.

Stawiając te zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku i zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawczyni kwoty dochodzonej wnioskiem ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny stwierdził, co następuje:

Apelacja pełnomocnika wnioskodawcy okazała się bezzasadna i to w stopniu oczywistym. Kontrola odwoławcza nie wykazała, by Sąd I instancji dopuścił się
naruszenia przepisów prawa procesowego wskazanych przez skarżącego. Pełnomocnik wnioskodawczyni powołując się na podstawę odwoławczą z art.438 pkt 2 k.p.k. winien wskazać nie tylko przepisy proceduralne, których obrazy miał się Sąd dopuścić, ale również to, czy i w jakim stopniu obraza ta mogła mieć wpływ na treść orzeczenia. Ustalenia
Sądu Okręgowego nie nasuwają zastrzeżeń, a końcowa konkluzja o braku podstaw do uwzględnienia roszczenia wnioskodawczyni opartego na przepisie art. 552 § 4 k.p.k. jest całkowicie uzasadniona.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, iż chybiony jest zarzut naruszenia
art. 424 § 1 k.p.k. Uzasadnienie wyroku zostało sporządzone w zgodzie z tym przepisem,
w sposób należyty wyjaśnia podstawę faktyczną i prawną orzeczenia, przedstawia tok rozumowania Sądu, co w pełni umożliwia przeprowadzenie kontroli odwoławczej. Faktem jest, że Sąd w sposób nieuprawniony dokonał oceny postawy skazanej, która na etapie postępowania wykonawczego korzystała ze wszystkich możliwych wniosków i środków zaskarżenia przewidzianych prawem. Choć tego rodzaju postawa strony znacząco wydłuża postępowanie, to jest wynikiem realizacji uprawnień przewidzianych przepisami prawa i nie może stanowić podstawy zarzutu wobec niej. Zbędne były też wywody Sądu na temat kosztów postępowania w przedmiocie roszczeń dochodzonych w oparciu o przepisy rozdziału 58 k.p.k. Należy jednak stwierdzić, że tego rodzaju uwagi Sądu nie miały żadnego znaczenia dla podjętej w przedmiotowej sprawie decyzji i choć zostały zawarte w uzasadnieniu, nie stanowiły żadnego merytorycznego argumentu.

Za niezasadny należy też uznać zarzut naruszenia przepisu art.170 § 1 pkt 2 k.p.k.
w zw. z art.7 k.p.k. Sąd meriti, mając na uwadze przedmiot postępowania, a przy tym treść tezy dowodowej sformułowanej przez pełnomocnika wnioskodawczyni, słusznie stwierdził,
iż wskazane okoliczności (dotyczące przebiegu zatrzymania i prawidłowości podjętych decyzji) nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Oddalenie wniosku dowodowego ma swoje oparcie w przepisie art. 170 § 1 k.p.k., a swoją decyzję Sąd należycie uzasadnił. Wskazane przez pełnomocnika okoliczności miałyby co najwyżej znaczenie dla wysokości ewentualnego zadośćuczynienia w sytuacji gdyby za zasadne uznano samo roszczenie, ale
w przeciwnym razie – tak jak w przedmiotowej sprawie – nie miały one żadnego znaczenia.

Trafnie też Sąd Okręgowy przystąpił do merytorycznego rozpoznania sprawy, mimo wniosku U. R. o odroczenie rozprawy. Wskazać trzeba, że zarówno wnioskodawczyni, jak i jej pełnomocnik, zawiadomienie o ustanowieniu pełnomocnika
z urzędu otrzymali dnia 10 kwietnia 2012 roku, zaś termin rozprawy został wyznaczony na dzień 20 kwietnia 2012 roku. Składanie zatem przez wnioskodawczynię w dniu 17 kwietnia 2012 roku wniosku o wyznaczenie innego terminu rozprawy z uwagi na niemożność skontaktowania się z pełnomocnikiem spowodowaną bólami kręgosłupa może być uznane tylko i wyłącznie jako celowe zmierzanie do przedłużenia postępowania. Dodać należy, że wnioskodawczyni w żaden sposób nie udokumentowała swojego stanu zdrowia, a niezależnie od tego istnieją inne powszechnie dostępne możliwości kontaktowania się, bez konieczności osobistego spotkania. Wnioskodawczyni mogła też składać wyjaśnienia i oświadczenia na piśmie. Wniosek U. R. o odroczenie rozprawy nie zawierał zatem należytego usprawiedliwienia niestawiennictwa na rozprawie. Przepisy kodeksu postępowania cywilnego, do których odsyła art. 558 k.p.k. wyraźnie wskazują kiedy rozprawa ulega odroczeniu (art. 214 § 1 i n. k.p.c.). Odroczenie rozprawy a przesłuchanie strony to dwie odrębnie regulowane sytuacje. Tej ostatniej dotyczy przepis art. 299 k.p.c., zgodnie z którym, „Jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione
fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia faktów może dopuścić dowód
z przesłuchania stron”. Dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron jest więc wyłącznie uprawnieniem Sądu, który w przedmiotowej sprawie nie znalazł podstaw do przesłuchania wnioskodawczyni. Skoro Sąd, który wydał zaskarżony wyrok, dysponował kompletnym materiałem dowodowym, w pełni pozwalającym na podjęcie merytorycznego rozstrzygnięcia, brak było powodów do przyznania racji apelującemu jakoby naruszył przepis art. 299 k.p.c. W powyższej sprawie nie zachodziła konieczność przesłuchania wnioskodawczyni, albowiem wszystkie istotne dla sprawy okoliczności wynikały z ujawnionych na rozprawie akt sprawy karnej i dołączonych dokumentów. Przypomnieć trzeba, iż naruszenie tego przepisu należy rozpoznawać w kategorii uchybienia, o jakim mowa w przepisie art. 438 pkt 2 k.p.k., a więc skuteczne powołanie się na jego treść wymaga wykazania, że obraza przepisów postępowania mogła mieć wpływ na treść orzeczenia. Każda bowiem obraza przepisów postępowania, wymaga indywidualnej oceny okoliczności konkretnego wypadku. Tymczasem wywody apelacji w tym zakresie są niezrozumiałe, bo skoro Sąd w oparciu o akta postępowania
w sposób bezsporny ustalił, że zatrzymanie wnioskodawczyni nie nosiło cech o jakich mowa w art. 552 § 4 k.p.k., to dalsze ustalanie okoliczności mających wpływ na wysokość zadośćuczynienia czy odszkodowania było bezprzedmiotowe. Powołane przez skarżącego orzeczenia sądowe nie mają przełożenia na realia przedmiotowej sprawy, gdyż przesłuchanie strony w żaden sposób nie mogło wpłynąć na wynik postępowania.

Za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia przepisu art. 552 § 4 k.p.k. Sąd Okręgowy w oparciu o akta sprawy w sposób bardzo dokładny przeanalizował wszystkie, bardzo liczne czynności i decyzje podejmowane w sprawie Sądu Rejonowego
w Częstochowie o sygn. XVI K 871/04 zmierzające do wykonania wyroku z dnia 30 sierpnia 2005 roku. Powtarzanie ich w tym miejscu należało uznać za zbędne. Przypomnieć jedynie trzeba, iż wyrokiem tym, który uprawomocnił się z dniem 25.04.2006 roku, U. R. skazana została za przestępstwo z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat
oraz karę 150 stawek dziennych grzywny, przy przyjęciu wysokości jednej stawki na kwotę 10 zł. Postanowieniem z dnia 17.03.2009 roku, prawomocnym z dniem 09.11.2009 roku Sąd określił karę zastępczą 75 dni pozbawienia wolności w zamian za niewykonaną karę grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych po 10 zł każda i zarządził wykonanie tej kary. W dniu 21.01.2010 roku skazana została wezwana do odbycia kary na dzień 22.02.2010 roku wraz
z pouczeniem, że w razie niestawienia się w oznaczonym terminie dobrowolnie zostanie zarządzone doprowadzenie przez policję i o tym, że skazana może uwolnić się od kary pozbawienia wolności przez zapłacenie grzywny w wysokości 1500 zł. Pismo to odebrała osobiście (k.316 akt sprawy karnej). Skazana wniosła o odroczenie wykonania kary zastępczej, składając szereg wniosków i zażaleń na podejmowane w tym zakresie decyzje dotyczące kwestii formalnych. W dniu 31.08.2010 roku, w którym zapadło postanowienie
o uznaniu wniosku skazanej o odroczenie zastępczej kary pozbawienia wolności za bezskuteczny (nie uiściła opłaty od wniosku), przewodnicząca zarządziła doprowadzenie skazanej do zakładu karnego przez policję po telefonicznym ustaleniu, czy stawiła się dobrowolnie w jednostce penitencjarnej. W piśmie z dnia 06.10.2010 roku adresowanym
do Komendy Miejskiej Policji Sąd Rejonowy w Częstochowie zwrócił się o niezwłoczne doprowadzenie U. R. do Zakładu Karnego w L. celem odbycia 75 dni zastępczej kary pozbawienia wolności, informując iż należy odstąpić od osadzenia
w przypadku gdy skazana ureguluje całość grzywny. W wykonaniu powyższego funkcjonariusze policji dokonali zatrzymania U. R. w dniu 02.11.2010 roku,
po czym tego samego dnia skazana dokonała wpłaty 1500 zł tytułem orzeczonej grzywny
i po okazaniu dowodu wpłaty została zwolniona.

Bezspornym jest, że zatrzymanie celem doprowadzenia skazanej do odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności miało miejsce na etapie postępowania wykonawczego. Wprawdzie Sąd powołał się na komentarz do kodeksu postępowania karnego pod red. Tomasza Grzegorczyka (Zakamycze 2003), w którym zaprezentowano pogląd, iż art. 552 § 4 k.p.k. dotyczy jedynie zatrzymania karno-procesowego, przy innych rodzajach zatrzymania wynikających z ustaw szczególnych przepis ten może mieć zastosowanie tylko wtedy, gdy wynika to z przepisów owej ustawy statuującej podstawę tego zatrzymania, niemniej zdaniem Sądu Apelacyjnego w składzie rozpoznającym sprawę ani treść powołanego przepisu, ani stanowisko zawarte w cytowanym komentarzu, nie dają podstaw do formułowania tezy,
iż w przypadku wnioskodawczyni brak jest formalnych przesłanek do wystąpienia
z roszczeniem w trybie art. 552 § 4 k.p.k. Postępowanie wykonawcze jest jednym z etapów procesu karnego, a zgodnie z treścią art. 1 § 2 k.k.w. w kwestiach nieuregulowanych
w kodeksie karnym wykonawczym stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania karnego. Brak zatem racjonalnych podstaw do zamykania drogi do dochodzenia roszczeń przed sądem karnym z tytułu niewątpliwie niesłusznego zatrzymania, które miało miejsce
w postępowaniu wykonawczym. Takie stanowisko zostało zawarte też w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 maja 2010 roku w sprawie o sygn. II AKa 147/10,
a wywody zaprezentowane w uzasadnieniu tego wyroku są aktualne również
w przedmiotowej sprawie. Z tych względów rację ma pełnomocnik, kwestionując w apelacji odmienny pogląd Sądu Okręgowego zawarty w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Stanowisko Sądu Okręgowego w tym zakresie nie stanowiło jednak uchybienia, które
miało wpływ na rozstrzygnięcie sądu odwoławczego, bo przecież nie ta okoliczność
była zasadniczym powodem oddalenia wniosku U. R.o zadośćuczynienie
i odszkodowanie za zatrzymanie w dniu 2 listopada 2010 roku.

Sąd Okręgowy analizując przesłanki zatrzymania wnioskodawczyni, wskazał jednoznacznie, że zatrzymanie wnioskodawczyni w toku postępowania wykonawczego miało uzasadnienie w obowiązujących przepisach i do żadnego nadużycia ze strony Sądu Rejonowego nie doszło.

Podstawą odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie przepisu art. 552 § 4 k.p.k. jest stwierdzenie, że zatrzymanie było „niewątpliwie niesłuszne”. W uchwale SN z dnia
23 maja 2006 roku wskazano, że przy ocenie kwestii niewątpliwie niesłusznego zatrzymania sąd powinien mieć na uwadze, czy zastosowanie tego środka przymusu nastąpiło z obrazą przepisów rozdziału 27 k.p.k. a tym samym czy spowodował on dolegliwość, jakiej osoba zatrzymana nie powinna była doznać w aspekcie całokształtu okoliczności zaistniałych w sprawie, w której doszło do zatrzymania, a znanych w dacie orzekania w przedmiocie odszkodowania i zadośćuczynienia (vide IKZP 5/06, OSNKW 2006/6/55).

W okolicznościach niniejszej sprawy, zatrzymania U. R. nie sposób ocenić jako niewątpliwie niesłusznego. Nastąpiło po obiektywnym zaistnieniu koniecznych do tego przesłanek i związane było z poleceniem doprowadzenia jej do jednostki penitencjarnej w trybie art. 79 § 2 k.k.w. Odnośnie charakteru czynności, o jakiej mowa
w tym przepisie, stosunkowo szeroko wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu
z dnia 11.01.2006 roku w sprawie o sygn. I KZP 56/05 i szersze cytowanie zajętego
w nim stanowiska wydaje się zbędne. Utwierdza ono w przekonaniu, że decyzja Sądu
w przedmiotowej sprawie była zasadna nie tylko z punktu widzenia zaistniałych ku temu przesłanek, ale również jej forma nie nasuwała zastrzeżeń.

Należy jedynie wskazać, że adresatem polecenia, o którym mowa w przepisie
art. 79 § 2 k.k.w. jest in concreto Policja jako organ zobowiązany ustawą do wykonania nakazu doprowadzenia skazanego do zakładu karnego. Spójnym z kompetencją sądu jest obowiązek wykonania takiego polecenia nałożony na Policję w art. 10 § 1 k.k.w. oraz
w art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 roku o Policji (Dz. U. z 2002 r. Nr 7, poz. 58
ze zm.). Przytoczyć należy, że zgodnie z art. 93 § 4 k.p.k. sąd oraz prokurator wydają polecenia Policji lub innym organom w wypadkach określonych w ustawie. Jest oczywiste,
że przepis ten z mocy art. 1 § 2 k.k.w., stosuje się odpowiednio w postępowaniu wykonawczym.

Wszystkie te cechy polecenia ma właśnie "zarządzenie" nakazujące doprowadzenie skazanego do zakładu karnego. Zgodnie z art. 79 § 2 k.k.w. sąd wydaje takie polecenie,
jeżeli skazany, mimo wezwania, nie stawił się w zakładzie karnym. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku U. R., która jak wskazano wyżej została osobiście poinformowana o konsekwencjach niestawienia się w wyznaczonym terminie do odbycia kary. Pismo zostało jej doręczone dnia 28.01.2010 roku. Podkreślić trzeba, że skazana złożyła wniosek o odroczenie wykonania kary zastępczej, który nigdy merytorycznie nie został rozpoznany z uwagi na braki formalne, a szereg czynności i decyzji podejmowanych
w związku ze złożonym wnioskiem stanowiło przedmiot zaskarżenia przez skazaną. Faktem jest, że dopiero postanowieniem z dnia 01.12.2010 roku sąd odwoławczy utrzymał w mocy postanowienie Sądu z dnia 31.08.2010 roku o uznaniu wniosku skazanej o odroczenie za bezskuteczny. Ta okoliczność jednak nie może mieć wpływu na odmienną ocenę niewątpliwej niesłuszności zatrzymania wnioskodawczyni. Postanowienie o zarządzeniu wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności stało się prawomocne z dniem 09.11.2009 roku, zaś zgodnie z przepisem art. 9 § 1 i 2 k.k.w. o treści obowiązującej do dnia 01.01.2012 roku – postępowanie wykonawcze wszczyna się bezzwłocznie, gdy orzeczenie stało się wykonalne, orzeczenie staje się wykonalne z chwilą uprawomocnienia, chyba że ustawa stanowi inaczej. Nie ulega wątpliwości, że złożenie wniosku o odroczenie wykonania kary nie wstrzymuje z mocy prawa wykonania tej kary. Nie ma też ustawowego upoważnienia do takiego wstrzymania mocą decyzji Sądu. Dlatego też mimo toczącego się postępowania
w przedmiocie odroczenia wykonania kary zastępczej Sąd był zobligowany do podjęcia czynności mających na celu rozpoczęcie odbywania kary. Zgodnie z cytowanym przepisem art. 79 § 2 k.k.w. w przypadku gdy skazany, pomimo wezwania nie stawił się w zakładzie, sąd poleca go doprowadzić. Nie można zatem uznać, by zatrzymanie było bezprawne, gdyż wynikało z wydanego polecenia sądu, a te miało swoje oparcie w przepisie prawa.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji pełnomocnika wnioskodawczyni i w oparciu o przepis art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zasądził koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym oraz kosztami tego postępowania obciążył Skarb Państwa.