Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 279/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2012r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA - Jerzy Leder

Sędziowie: SA - Jan Krośnicki

SA - Barbara Lubańska-Mazurkiewicz

SA - Józef Ciurko (pr.)

SO (del.) - Marek Celej

Protokolant: - st. sekr. sąd. Marzena Brzozowska

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej-Tomali

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2012 r.

sprawy G. T.

oskarżonego z art. 148 § 1 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego W. P. w. W.

z dnia 23 maja 2012 r., sygn. akt V K 172/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego G. T. w ten sposób, że na mocy art. 148 § 1 k.k. wymierza mu karę 25 (dwudziestu pięciu) lat pozbawienia wolności,

II.  na mocy art. 77 § 2 k.k. wyznacza surowsze ograniczenie do skorzystania przez oskarżonego z warunkowego zwolnienia, po odbyciu przez niego 22 lat pozbawienia wolności;

III.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

IV.  zwalnia oskarżonego od uiszczenia kosztów sądowych w sprawie, wydatkami obciążając Skarb Państwa;

V.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. W. Kancelaria Adwokacka w W. kwotę 738 zł łącznie z 23% VAT tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu wykonywaną w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Prokurator oskarżył G. T. o to, że:

- w dniu 29 marca 2006 roku w N. na terenie rezerwatu przyrody K., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia, zabił W. S. będącą w siódmym miesiącu ciąży w ten sposób, że zadał jej co najmniej 4 ciosy nożem w okolice grzbietu i jeden w klatkę piersiową w okolice serca, powodując nieokreślone obrażenia wewnętrzne skutkujące zgonem, po czym zwłoki W. S. ukrył poprzez zakopanie;

tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy W. –. P. w. W. wyrokiem z dnia
23 maja 2012 r. sygn. akt VK 172/11 oskarżonego G. T. uznał za winnego tego, że w dniu 29 marca 2006 roku w N. na terenie rezerwatu przyrody K., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia, zabił W. S. będącą w ósmym miesiącu księżycowym ciąży w ten sposób, że zadał jej jeden cios nożem w klatkę piersiową w okolice serca a następnie 4 ciosy nożem w okolice grzbietu, powodując nieokreślone obrażenia wewnętrzne skutkujące zgonem, po czym zwłoki W. S. ukrył poprzez zakopanie to jest czynu z art. 148 § 1 k.k. i za to na mocy art. 148 § 1 k.k. skazał go na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Apelacje od wyroku wywiódł obrońca oskarżonego , zarzucając mu:

I.  obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 167 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k., która miała wpływ na treść zapadłego orzeczenia, poprzez odmowę zasięgnięcia nowej opinii sądowo - psychiatrycznej w celu stwierdzenia, czy oskarżony G. T. cierpi, w szczególności na „inne zakłócenia czynności psychicznych" ograniczające w znacznym stopniu jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, w sytuacji gdy sporządzona na potrzeby postępowania Opinia sądowo - psychiatryczna nie udzielała odpowiedzi w przywołanym zakresie, a zatem była opinią niepełną w rozumieniu art. 201 k.p.k.;

II. błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia, polegający na wyrażeniu przez Sąd błędnego poglądu, że:

1. stwierdzona u oskarżonego osobowość nieprawidłowa z cechami dyssocjalnymi pozostaje bez znaczenia dla oceny stopnia winy, w sensie zmniejszającym ten stopień w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości, podczas gdy oskarżony G. T. nie może odpowiadać w całości za swoją osobowość, skoro wychował się w niepełnej rodzinie z dużym nasileniem oddziałujących na niego czynników aspołecznych mających pochodzenie zewnętrzne;

2. w stosunku do oskarżonego G. T. nie istnieją „okoliczności łagodzące", a przyznanie się „do samego faktu pozbawienia życia pokrzywdzonej” nie nastąpiło w sposób dobrowolny bo podczas „badania na wariografie”, co czynić ma z przyznania i przeproszenia rodziców pokrzywdzonej „akt pustej deklaracji”, podczas gdy warunkiem poddania się badaniu na wariografie jest zgoda osoby badanej (art. 192a § 2 k.k.), a więc również świadomość ujawnienia wszelkich reakcji organizmu tej osoby, w tym tych wskazujących na sprawstwo i przyznanie się oskarżonego G. T.;

3. kluczowym dowodem mówienia nieprawdy, co do relacji łączących oskarżonego i M. I. są listy miłosne „napisane w bliskim okresie przed śmiercią pokrzywdzonej”, podczas gdy brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących na datę sporządzenia w/w listów poza stemplem datownika na kopertach, których przynależność do napisanych przez oskarżonego listów jest przez niego kwestionowana.

III. rażącą niewspółmierność kary zastosowanej wobec G. T., w stosunku do zarzucanego czynu i zachowania się oskarżonego po popełnieniu przestępstwa, w szczególności wobec przyznania się G. T. do popełnienia przestępstwa co sprawia, że „cele postępowania zostały osiągnięte jeszcze przed wydaniem wyroku" (tak Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z
24 czerwca 2009 r., sygn. II AKa 116/09), zaś eliminacyjna kara dożywotniego pozbawienia wolności pozostaje w sprzeczności z autorefleksją sprawcy, co do naganności jego czynu, będącą symptomem dążenia oskarżonego do poprawienia się, a to jest jeden z prewencyjnych celów postępowania.

Podnosząc powyższe zarzuty, wniósł o:

uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji,

ewentualnie

zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze i przyjęcie, że w sprawie niniejszej nie zachodzi konieczność wymierzenia oskarżonemu kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się zasadna w części dotyczącej orzeczonej kary pozbawienia wolności, w pozostałym zakresie nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew zarzutom skarżącego obrońcy. Sąd Okręgowy procedując w sprawie nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania karnego, a konkretnie art. 167 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. lecz dokonał oceny ujawnionych dowodów zgodnie z wymogami art. 7 k.p.k., która doprowadziła do trafnych ustaleń faktycznych i pozwoliła przypisać oskarżonemu działanie w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonej W. S..

Oskarżony G. T. przyznał się do pozbawienia życia pokrzywdzonej W. S. poprzez uderzenie jej nożem w okolice serca i złożył wyjaśnienia, w których opisał przebieg tragicznego zdarzenia. Sąd Okręgowy ocenił wyjaśnienia oskarżonego w konfrontacji z innymi dowodami ujawnionymi w sprawie. Wyjaśnienia oskarżanego znalazły potwierdzenie w zeznaniach byłej konkubiny świadka M. Ś. (1), której powiedział, że zabił W. S. (k. 492 – 494, 1135- 1137), we wnioskach ekspertyzy z zakresu badań wariograficznych. Wyniki ekspertyzy pozwoliły przyjąć hipotezę, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że oskarżony brał bezpośredni udział w pozbawieniu życia pokrzywdzonej (k. 608 – 618).

Powyższe badania, wbrew stanowisku skarżącego zostały wykonane za zgodą oskarżonego (k. 606).

Słusznie postąpił Sąd Okręgowy przyjmując, że opinia sądowo – psychiatryczna i psychologiczna jest pełna, jasna i rzeczowa, oddalając tym samym wniosek obrońcy oskarżonego na rozprawie 17 maja 2012 r. (k. 1188 – 1189).

Opinia biegłych została opracowana w wyniku przeprowadzonej obserwacji w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, w tym wyjaśnienia oskarżonego (k. 824 – 860).

Biegli psychiatrzy i psycholog byli obecni na rozprawie w trakcie przesłuchania oskarżonego gdzie złożyli także opinię ustną (k. 1024 – 1035).

Oskarżony przedstawił biegłym przebieg zdarzenia, opisał dotychczasowy tryb życia, w tym jego sytuację rodzinną, zachowanie się po spożyciu alkoholu, kontakty z pokrzywdzoną. Biegli wskazali, że oskarżony odpowiadał rzeczowo na pytania. Jego zachowanie i wypowiedzi nie wskazywały na istnienie u niego objawów psychotycznych. Zaprzeczył aby kiedykolwiek przebył choroby uszkadzające układ nerwowy lub doznał urazu czaszki z utratami przytomności. Ujawnił biegłym, że wychowywał się w rodzinie niepełnej, nie mając kontaktów z ojcem. Wchodził w kolizje z prawem.

W ocenie biegłych linia życiowa oskarżonego wskazuje na istnienie u niego osobowości nieprawidłowej – dyssocjalnej.

Analiza okoliczności krytycznego zdarzenia nie wskazuje, aby oskarżony miał w krytycznym czasie doznania psychotyczne.

W tych warunkach biegli zgodnie nie stwierdzili u oskarżonego choroby psychicznej, ani upośledzenia umysłowego. Ogólna sprawność umysłowa oskarżonego jest na poziomie inteligencji przeciętnej.

Biegli uznali, na podstawie analizy linii życiowej oskarżonego, wszystkich dostępnych danych i przeprowadzonych badań, że w czasie krytycznego zdarzenia oskarżony nie miał ani zniesionej, ani ograniczonej poczytalności (k. 1031).

Skarżący w apelacji dopatruje się istnienia innych zakłóceń czynności psychicznych u oskarżonego w postaci m. in. afektu patologicznego czy też stanu silnego wzburzenia.

Tymczasem biegli analizowali całość zachowania się oskarżonego krytycznego dnia m. in. fragment jego wyjaśnień, że pokrzywdzona W. S. w rozmowie z nim „nie dała mu dojść do słowa”, co spowodowało ostatecznie, że uderzył ją nożem (k. 1032). Opinia biegłych w tej części nie pozwoliła Sądowi na poczynienie ustaleń, że oskarżony działał w afekcie patologicznym czy też w stanie silnego wzburzenia. Nadto należy pamiętać, że ów stan musi być usprawiedliwiony okolicznościami. Takich okoliczności w przedmiotowej sprawie nie było. Z wyjaśnień oskarżonego, z jego zachowania się nie wynikało aby działał w stanie patologicznym. Z kolei pokrzywdzonej będącej w ciąży z oskarżonym zależało na nim, planowała z nim wspólne pożycie, tymczasem oskarżony usunął ją ze swojego życia, uderzając nożem i powodując w ten sposób jej zejście śmiertelne.

Oskarżony w trakcie rozmowy z biegłą psycholog używał określenia „biała gorączka”, które nie jest pojęciem medycznym. Używając takiego określenia opisywał swoje zachowania agresywne względem innych osób, w trakcie których zachowywał się gwałtowanie, zadawał ciosy, przy czym – co podkreśliła biegła - pamiętał dokładnie przebieg tych zdarzeń (k. 1035).

Oskarżony zna i rozumie normy i zasady współżycia społecznego, natomiast ich nie zinternalizował, dlatego nie stara się ich bezwzględnie przestrzegać.

Nieprawidłowa struktura osobowości u oskarżonego skutkuje niemożnością i nieumiejętnością m. in. podporządkowania się wymogom społecznym. Taki stan jest efektem wieloletniego rozwoju osobowości w trakcie którego oskarżony wykazywał niechęć i dezaprobatę dla wymagań społecznych w wyniku czego ukształtowała się u niego taka zaburzona struktura (k. 1034).

Wobec takiej postawy biegłych psychiatrów i psychologa, opiniujących w sprawie, brak było podstaw do uwzględnienia zarzutu skarżącego w tej części, a tym samym zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie zawinienia oskarżanego.

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w części wymierzonej kary. Za trafny należało uznać zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec oskarżanego kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że kara dożywotniego pozbawienia wolności jest karą o charakterze izolacyjnym, zabezpieczającym społeczeństwo przed niebezpiecznymi sprawcami najpoważniejszych przestępstw, powinna być traktowana jako kara o charakterze wyjątkowym, a stosowana wobec sprawców najbardziej zdemoralizowanych, co do których osiągnięcie celów wychowawczych kary jest co najmniej problematyczne.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego oskarżony do takich sprawców nie należy. Sąd Okręgowy orzekając wobec oskarżonego karę dożywotniego pozbawienia wolności nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących. Sąd Apelacyjny nie mógł podzielić takiego stanowiska Sądu I instancji.

Na gruncie niniejszej sprawy podkreślić należy postawę oskarżonego okazaną przez niego po 5 latach od popełnienia zbrodni, która sprawiła, że sprawa ujrzała światło dzienne i znalazła rozstrzygnięcie w postaci ustalenia sprawcy zabójstwa. Nie sposób nie zauważyć, że ustalenia w zakresie zbrodni zabójstwa W. S. opierają się w głównej mierze na wyjaśnieniach oskarżanego, który przyznał się do jej popełnienia i złożył wyjaśnienia, w których przedstawił okoliczności zbrodni, pozwalając Sądowi Okręgowemu na ustalenie zarówno przebiegu zdarzenia jak i zamiaru działania oskarżonego. Okoliczności te Sąd I instancji zbagatelizował wyprowadzając, że stopień demoralizacji oskarżonego jest tak znaczny, że tylko kara dożywotniego pozbawienia wolności uchroni społeczeństwo przed oskarżonym.

Tego rodzaju postawa oskarżanego sprawiła, że organy śledcze mogły podjąć zawieszone postępowanie w sprawie i zakończyć skutecznie śledztwo. Oskarżony konsekwentnie przyznawał się do popełnienia zbrodni zarówno w śledztwie jak i na rozprawie, składając wyjaśnienia.
W wyjaśnieniach oskarżonego znalazły potwierdzenie zeznania jego byłej konkubiny M. Ś., której w trakcie awantury powiedziała, że zabił W. oraz ekspertyza z zakresu badań wariograficznych, w której przyjęto hipotezę, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że oskarżony brał udział w pozbawieniu życia pokrzywdzonej.

Należy jednak pamiętać, że ekspertyza wariograficzna nie jest samodzielnym dowodem w sprawie lecz jest źródłem dowodowym wymagającym potwierdzenia w innym dowodzie takim jak chociażby wyjaśnienia oskarżonego. Bez potwierdzenia w wyjaśnieniach oskarżonego nie miałyby wartości dowodowej. Z kolei konkubina zeznała, że nie wierzyła w słowa wypowiedziane przez oskarżanego, iż zabił W.. Tak więc moc dowodowa zeznań konkubiny byłaby wątpliwa, gdyby nie postawa oskarżonego, który się przyznał do zabójstwa.

Tylko oskarżony wskazał miejsce ukrycia zwłok pokrzywdzonej. Prowadzący ekspertyzę nawet nie zadał pytania o ukryciu zwłok w piachu nad W.. Tego rodzaju postawa oskarżanego sprawiła, że rodzina pokrzywdzonej mogła godnie pochować jej szczątki.

Jako okoliczność łagodzącą należało potraktować także nieprawidłową osobowość oskarżonego z cechami dyssocjalnymi.

Sąd Apelacyjny nie podzielił także stanowiska Sądu Okręgowego, że przeprosiny rodziców pokrzywdzonej miały charakter jedynie koniunkturalny. Wynika to chociażby z treści słów wypowiedzianych przez oskarżonego w ostatnim słowie (k. 1195).

Z powyższych względów w ocenie Sądu Apelacyjnego postawa oskarżonego, w wyniku której sam poddał się karze, stwarza podstawę do przyjęcia, że stopień demoralizacji oskarżonego, chociaż znaczny, nie przekreśla szansy osiągnięcia celów wychowawczych kary. Z tych względów Sąd Apelacyjny wymierzył oskarżonemu w miejsce kary dożywotniego pozbawienia wolności, karę 25 lat pozbawienia wolności, która spełni cele wychowawcze i zapobiegawcze.

Mając na uwadze rażący stopień zawinienia oskarżonego, okoliczności popełnienia zbrodni i naganne zachowanie się oskarżonego po jej popełnieniu Sąd Apelacyjny uznał zbrodnię oskarżonego za szczególnie uzasadniony wypadek i wyznaczył mu surowsze ograniczenia do skorzystania z warunkowego przedterminowego zwolnienia, zgodnie z
art. 77 § 2 k.k., dopiero po odbyciu kary 22 lat pozbawienia wolności.

Zastosowanie tego przepisu nie będzie działaniem na niekorzyść oskarżonego, bowiem, w przypadku orzeczenia kary dożywotniego pozbawienia wolności, przesłanki formalne do ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie oskarżony spełniłby po odbyciu kary 25 lat pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny nie zaliczył oskarżonemu okresu tymczasowego aresztowania na poczet wymierzonej kary, bowiem oskarżony w okresie od 18 listopada 2009 r. do 18 stycznia 2014 r. odbywa karę w innej sprawie.

Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonego od uiszczenia kosztów sądowych w sprawie wobec braku majątku i wymierzenia kary długoterminowej, obciążając nimi Skarb Państwa oraz przyznał od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu stosowane wynagrodzenie za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym, bowiem nie zostało uiszczone przez oskarżonego.