Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 379/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 grudnia 2012r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący Sędzia SA – Adam Wrzosek

Sędziowie SA – Zbigniew Kapiński

SA – Jarosław Góral /spr./

Protokolant sekr. sąd. – Kazimiera Zbysińska

przy udziale Prokuratora Leszka Woźniaka

po rozpoznaniu w dniu 27 grudnia 2012r.

sprawy 1. A. K. (1)

oskarżonego z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 61 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.

2. A. P. (1) oskarżonego z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji, wniesionych przez obrońcę A. K. (1) i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w. W.

z dnia 31 sierpnia 2012 r.

sygn. akt XIIK 63/12

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne; wydatkami sądowymi za postępowanie odwoławcze w części odnoszącej się do A. P. (1) obciąża Skarb Państwa; zasądza od A. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w części nań przypadającej w tym 6300 /sześć tysięcy trzysta/ zł opłaty; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. Ł. B. oraz na rzecz adw. G. N. Kancelarie Adwokackie w W., kwoty po 738 /siedemset trzydzieści osiem / zł obejmujące 23%VAT z tytułu obrony A. K. (1) i A. P. (1) świadczonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Prokurator oskarżył A. K. (1) o to, że:

1.  w okresie od bliżej nieustalonego dnia w marcu 2003 r. do 16 kwietnia 2003 r. w W. i innych miejscowościach na terenie województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu ze S. H. ps. (...) z Ł. i B. B. (1) ps. (...) w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru niedozwolonego wytwarzania substancji psychotropowych w postaci amfetaminy przez nieustalone osoby i wbrew przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił pomocy nieustalonym osobom, w wytwarzaniu znacznych ilości substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w ten sposób, że wielokrotnie kontaktując się telefonicznie ze S. H. uzgadniał terminy i miejsca odbioru przez B. B. (1), za pośrednictwem nieustalonych osób od S. H. prekursora służącego do produkcji amfetaminy w postaci benzylometyloketonu ( (...)) w ilości od 20 do 60 litrów podczas jednorazowej transakcji- 60 litrów łącznie w cenie po 390-400 USD za litr, który następnie był przez w/w zbywany w cenie po 420 USD za litr, a uzyskanym zyskiem z tytułu nabycia i zbycia płynu (...) dzielił się z nim B. B. (1) po połowie, przy czym z popełnienia przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu,

tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 61 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.

Prokurator oskarżył ponadto A. P. (1) o to, że:

2.  w okresie od połowy 2003 r. do końca 2003 r. w W. i w Ł. w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, działając wspólnie i w porozumieniu z A. H. ps. (...) wprowadził do obrotu znaczną ilość środka odurzającego w postaci heroiny, którą przekazał odpłatnie M. W. kilkakrotnie, nie mniej niż 4 razy w porcjach po 0,5 kg każda, łącznie nie mniej niż 2 kg heroiny, którą to heroinę następnie M. W. wprowadził do dalszego obrotu,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k.

Wyrokiem z dnia 31 sierpnia 2012 r. Sąd Okręgowy w. W. A. K. (1) uznał za winnego tego, że w okresie od bliżej nieustalonego dnia w marcu 2003 r. do 16 kwietnia 2003 r., w W. i innych miejscowościach na terenie województwa (...), działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz w celu niedozwolonego wytworzenia substancji psychotropowych, udzielił pomocy S. H. i B. B. (1) w nabywaniu i wprowadzaniu do obrotu prekursora w postaci benzylometyloketonu ( (...)) w ten sposób, że wielokrotnie kontaktując się telefonicznie ze S. H. a także ułatwiając kontakt pomiędzy S. H. i B. B. (1), uzgadniał i pomagał w uzgodnieniu terminów i miejsc odbioru przez B. B. (1) od S. H. wspomnianego prekursora w postaci benzylometyloketonu ( (...)), służącego do produkcji amfetaminy, w ilościach od 20 do 60 litrów podczas jednorazowej transakcji i co najmniej 60 litrów łącznie, w cenie po 390-400 USD za litr, który to płyn następnie był przez B. B. (1) zbywany w cenie po 420 USD za litr, a uzyskanym zyskiem z tytułu nabycia i zbycia przedmiotowego płynu (...), B. B. (1) dzielił się po połowie z A. K. (1), przy czym z popełnienia przestępstwa A. K. (1) uczynił sobie stałe źródło dochodu, co stanowi przestępstwo określone w art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 61 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. i w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 61 powołanej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 65 § 1 k.k. skazał go na karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i karę grzywny w wymiarze 200 (dwustu) stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej grzywny za równoważną kwocie 150 (stu pięćdziesięciu) złotych.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu A. K. (1) na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania od dnia 11 maja 2010 r. do dnia 11 listopada 2011 r. oraz na poczet orzeczonej kary grzywny okres tymczasowego aresztowania od dnia 11 listopada 2011 r. do dnia 09 grudnia 2011 r.

Sąd Okręgowy uniewinnił A. P. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu, orzekając o kosztach sądowych oraz wynagrodzeniu obrońców ustanowionych z urzędu.

Wskazany wyżej wyrok zaskarżyli obrońca A. K. oraz prokurator.

Obrońca na mocy art. 444 k.p.k. i art. 425 § 1-3 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego A. K. (1).

Na zasadzie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 1-3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez uznanie, iż A. K. (1) współpracował z B. B. (1) w zakresie obrotu środkami odurzającymi i psychotropowymi, w związku z czym A. K. (1) miał zamiar udzielenia pomocy nieznanym osobom przy produkcji amfetaminy;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 61 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r., o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. poprzez uznanie, iż oskarżony działał w zamiarze, aby inne osoby dokonały czynu zabronionego, w ten sposób, iż ułatwił im popełnienie inkryminowanych czynów, „kontaktując ze sobą” B. B. (1) ze S. H.;

3.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 5 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k., poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego pomimo istnienia rozbieżności w zeznaniach świadka B. B. (1) oraz M. W., co do faktu kto zainicjował spotkanie B. B. (1) ze S. H., jak również czy kwota którą otrzymywał A. K. (1) stanowiła rzeczywiście wynagrodzenie za tzw. „kontakt handlowy”, a nie spłatę zaciągniętych wcześniej długów przez B. B. (1) u oskarżonego.

W zawiązku z powyższym wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu;

ewentualnie

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowego w. W.;

3.  przyznanie kosztów obrony z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Prokurator na podstawie art. 425 § 1 i 2 oraz art. 444 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok na niekorzyść A. P. (1) – w całości.

Na podstawie art. 427 § 2 i art. 438 pkt 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, poprzez niezasadne uznanie, iż zgromadzony materiał dowodowy nie daje podstaw do przypisania winy oskarżonemu A. P. (1), podczas gdy prawidłowa ocena tegoż materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego

i na podstawie art. 427 § 1 i art. 437 § 1 k.p.k. wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie dotyczącym oskarżonego A. P. (1) i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacje okazały się bezzasadne w stopniu oczywistym.

Odnośnie apelacji prokuratora.

Wydając skarżone orzeczenie Sąd Okręgowy wskazał na szereg okoliczności, które wywołały zaistnienie niedających się usunąć wątpliwości co do rzetelności i prawdziwości faktów przedstawianych przez M. W. w zakresie udziału A. P. (1) we wspólnych transakcjach heroinowych. Wobec tego, zgodnie z art. 5 § 2 k.p.k. rozstrzygnął je na korzyść oskarżonego. Mając na uwadze, że zeznania tego świadka były jedynym dowodem winy oskarżonego wydał wyrok uniewinniający. W przypadku kontestowania jego trafności zrozumiały byłby w takiej sytuacji, co nie oznacza, że zasadny, zarzut obrazy wymienionego wyżej przepisu. Prokurator nie podejmując próby podważenia tego stanowiska także w skardze apelacyjnej, postawił w sposób ogólny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Stwierdził mianowicie, że błędne było ustalenie, iż zgromadzony materiał dowodowy nie daje podstaw do przypisania winy A. W. P., co już na wstępie wskazuje na obciążenie zarzutu błędem formalnym i sprowadziło apelację do polemiki z ustaleniami sądu. Prawa do takowej nie sposób oczywiście stronie odmówić, jednakże nie może ona ze zrozumiałych względów wywołać oczekiwanego efektu procesowego. Zarzucając dopuszczenie się błędu w ustaleniach faktycznych, nawet w zakresie trafności ustalenia faktu głównego, skarżący winien jednocześnie wskazać powody z jakich błąd ten mógł mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia i oczywiście z jakich powodów. Skarga wywiedziona przez oskarżyciela publicznego takiej kwintesencji zarzutu nie artykułuje. Oczekiwać by w takiej sytuacji należało doprecyzowania intencji skarżącego poprzez wskazanie albo na niekompletność materiału dowodowego albo na oparcie ustaleń na dowodach ocenionych z obrazą art. 7 k.p.k. Wymogu tego nie realizują także cztery kolejne punkty uzasadnienia. Ich treść świadczy niewątpliwie o wnikliwości skarżącego oraz o jego przekonaniu co do słuszności stawianej tezy, to jednak owo przeświadczenie nie powoduje samo przez się przełożenia na oblig podzielenia go przez Sąd odwoławczy. Nie został wykazany jako przyczyna błędu, podobnie jak w apelacji obrońcy A. K., ani błąd braku ani błąd dowolności. I tak nie można uznać za wystarczające wskazanie na pominięcie w analizie dowodów zeznań świadków M. T. i P. M. lecz konieczne było wykazanie jakie owo pominięcie mogło wywrzeć wpływ na treść orzeczenia. Nie sposób bowiem nie dostrzec, że na stronie 3 skargi prokurator stanowczo przyznaje „…, że akt oskarżenia w zakresie zarzutu A. P. (1) opierał się wyłącznie na jego /M. W./ zeznaniach.” Zupełnie zatem nieczytelną jawi w takiej sytuacji się myśl wyrażona w skardze, że „oparta o błędne przesłanki jest konkluzja Sądu, iż zeznania świadka M. W. są jedynym dowodem obciążającym A. P. (1)…” /str. 4 apelacji/. Dlatego Sąd odwoławczy uznał już sam sposób wyartykułowania zarzutu za nieczytelny.

Nie znalazła potwierdzenia teza prokuratora, że Sąd Okręgowy odmówił wiarygodności zeznaniom świadka koronnego jedynie z czterech powodów /str 3 apelacji/. Zakładając nawet słuszność tego twierdzenia to argumenty przytoczone na jego obronę sprowadziły się jedynie do wspomnianej wyżej polemiki z prawidłowo uzasadnionym stanowiskiem. Właśnie treść uzasadnienia wyroku wskazuje, że wątpliwości Sądu w tej materii miały zakres zdecydowanie większy. Przeprowadzając wnikliwą analizę depozycji świadka Sąd meritii wskazał na znaczne rozbieżności odnośnie czasokresów opisywanych kontaktów M. W. z oskarżonym w obszarze dokonywanych wspólnie transakcji narkotykowych, „w skrajnych przypadkach sięgających 4 lat”. Sąd Okręgowy przekonująco zaakcentował dokładne zapamiętywanie przez niego poszczególnych zdarzeń, które miały miejsce w świecie przestępczym i szczegółowe opisywanie działalności własnej i innych osób / nawet odnośnie faktów zupełnie pobocznych i nieistotnych/. Sąd pierwszej instancji jednocześnie logicznie skonstatował, że skoro podobną cechą nie oznaczały się jego relacje odnoszące się do zdarzeń stanowiących osnowę zarzutu stawianego A. P. to również okoliczność ta osłabia moc dowodową jego zeznań, w stopniu zasadniczym.

Przypomnieć również wypada, że jednym z kryteriów oceny wiarygodności dowodów, jest przekonanie sędziego płynące z bezpośredniego kontaktu ze źródłem dowodowym. Mimo, że pozostaje ono poza kontrolą instancyjną, to treść motywów rozstrzygnięcia nie zezwala na podważenie jego trafności.

Skoro cały fundament oskarżenia sprowadził się do zeznań M. W. a prokurator nie wskazał na możliwość wyjaśnienia wątpliwości powodujących Sądem pierwszej instancji, to wyrok uniewinniający należy uznać za uzasadniony.

Odnośnie apelacji obrońcy A. K. (1).

Sąd Okręgowy prawidłowo zgromadził dostępny w sprawie materiał dowodowy, ocenił go nie wykraczając poza ramy zakreślone art. 7 k.p.k., dokonał na jego podstawie prawdziwych ustaleń faktycznych i wysnuł z nich zasadne wnioski o winie A. K. (1).

Na wstępie należy zaznaczyć, iż zarzut obrazy przepisów prawa materialnego może być stawiany skutecznie wtedy gdy skarżący nie kwestionuje dokonanych ustaleń faktycznych. Obrońca postawił oba te zarzuty. Oczywistym jest i to, że obraza przepisów prawa materialnego zapisana w art. 438 pkt. 1 k.p.k. winna mieć charakter pierwotny a nie pochodny od błędu w ustaleniach faktycznych.

Odnosząc się zatem do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych to należy zauważyć, że obrońca, podobnie jak i prokurator, nie wykazał ani niekompletności materiału dowodowego /błąd braku/ ani oparcia dokonanych ustaleń na materiale dowodowym ocenionym z naruszeniem reguł swobodności / błąd dowolności/. Sąd Apelacyjny nie widzi powodów aby przypominać wymogi, nie dotrzymanie których powoduje brak ochrony dokonanej oceny zasadą przewidzianą art., 7 k.p.k. Nie wskazał ich też skarżący, sprowadzający istotę apelacji i wspierających ją argumentów do podważaniu ustalenia odnośnie „wiedzy oskarżonego nt przeznaczenia (...) do dalszej produkcji narkotyków”. Sąd Apelacyjny zaznacza zatem, iż w jego przekonaniu pozostaje jednocześnie poza dyskusją, że tzw. B. jest towarem ściśle reglamentowanym a jego posiadanie, przetwarzanie czy też obrót jest regulowany wskazanymi w art. 66 cyt, ustawy rozporządzeniami. Faktem notoryjnym a zatem nie podlegającym dowodzeniu jest przeznaczenie (...) do produkcji amfetaminy. Podważenie tego faktu w sprawie niniejszej obciąża oskarżonego odmawiającego złożenia wyjaśnień. Nie jest absolutnie wystarczające wskazanie na wyjęte z kontekstu zdanie wypowiedziane przez B. B. (1) : „ w 100% nie mogę powiedzieć, czy A. K. (1) wiedział do czego jest potrzeby (...), ale myślę że tak, że wiedział”.

Sąd Okręgowy rzeczywiście nie przeprowadził analizy zachowania oskarżonego pod kątem zrealizowania przez niego znamion występku przewidzianego w art. 66 ustawy z 29 lipca 2005 r., który stanowi o odpowiedzialności tego, kto, wbrew przepisom ustawy, rozporządzenia 273/2004 lub rozporządzenia 111/2005, wytwarza, przetwarza, przerabia, stosuje, dokonuje przywozu, wywozu, wewnątrzwspólnotowego nabycia, wewnątrzwspólnotowej dostawy, przewozi przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub terytorium innego państwa, nabywa, posiada lub przechowuje prekursory. Zarówno jednak analiza materiałów sprawy, jak i zarzutów skargi odwoławczej wskazuje, że do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego Sąd pierwszej instancji zastosował właściwe przepisy prawa materialnego. Dla rozważań o kwalifikacji prawnej sugerowanej przez obrońcę miałaby znaczenie weryfikacja ewentualnego zaistnienia znamion czasownikowych „nabywa, posiada lub przechowuje prekursory” oczywiście w formie zjawiskowej pomocnictwa. A. K. (1) udzielił pomocy jednocześnie do nabycia i zbycia co skutkowało wprowadzeniem prekursora do obrotu z zamiarem, wystarczy że ewentualnym, wyprodukowania amfetaminy, z której to działalności czerpał wymierne i stałe dochody. Nie podważa tego ustalenia sugestia obrońcy o możliwych rozliczeniach długów B. B. wobec oskarżonego uznanych zaskarżonym wyrokiem jako wynagrodzenie za tzw. „kontakt handlowy”. Analiza treści zeznań B. B. jednoznacznie wskazuje, że nawet pozytywne ustalenie regulowania „innych należności”, nie wyklucza ustaleń o zysku z tytułu „kontaktu handlowego”.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.