Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III APa 3/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Borkiewicz

Sędziowie:

SSA Dorota Goss-Kokot (spr.)

del. SSO Jolanta Cierpiał

Protokolant:

starszy inspektor sądowy Dorota Cieślik

po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2013 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. w L.

przeciwko T. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki (...) Sp. z o.o. w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 13 lutego 2013 r. sygn. akt IV P 13/12

1.  o d d a l a apelację;

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o. o. w L. wniósł o zasądzenie od pozwanego T. B. kwoty 89.963,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 09.10.2009r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu tytułem rozliczenia pobranej zaliczki. W uzasadnieniu pozwu powód podał, że pozwany był zatrudniony u powoda na stanowisku kierowca-konwojent do dnia 08.10.2009r. W okresie zatrudnienia u powoda, pozwanemu udzielono w dniu 29.12.2008r. zaliczki gotówkowej w kwocie 89.963,08 zł, co pozwany pokwitował swoim imieniem i nazwiskiem na dowodzie KW (...). Umowa o pracę powódki z pozwanym rozwiązana została w dniu 08.10.2009r. i w tym dniu pozwany powinien ostatecznie rozliczyć się z pracodawcą, w tym dokonać zwrotu zaliczki. Ponieważ pozwany nie dokonał zwrotu zaliczki, pełnomocnik powódki pismem z dnia 19.10.2009r. wezwał pozwanego do zwrotu gotówki. Pozwany pismem z dnia 22.10.2009r. podał, że nie pobrał od pracodawcy zaliczki w kwocie 89.963,08 zł, a podpisany przez pozwanego dokument kasowy zawiera oświadczenie złożone dla pozoru, a więc jest ono nieważne. Ponowne wezwanie do zapłaty zostało skierowane do pozwanego w dniu 31.05.2012r.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. Zarzucił, że powódka nie udzieliła mu w dniu 29.12.2008r. zaliczki gotówkowej w kwocie 89.963,08 zł na dostawę towaru, co pozwany pokwitował. Podał, że nie jest dłużnikiem powódki. Nigdy bowiem nie pobrał od swojego pracodawcy zaliczki w kwocie 89.963,08 zł, a podpisany przez pozwanego dokument kasowy zawiera jedynie oświadczenie złożone dla pozoru. Oświadczenie takie jest więc nieważne. Pozwany w okresie zatrudnienia u powódki zajmował się pracami biurowo-administracyjnymi, jak również pozyskiwaniem potencjalnych klientów dla powódki i sprzedażą trzody chlewnej. Pozwany incydentalnie, w razie zapotrzebowania, świadczył prace w charakterze kierowcy-konwojenta. W okresie zatrudnienia pozwany pobierał u powódki zaliczki na wydatki w kwotach: 300,00 zł, 500,00 zł do 1.000,00 zł. Raz tylko dostał zaliczkę w kwocie ok. 5.000,00 zł. Polecenie wypłaty zaliczek wydawane było przez M. N. M. F., która następnie wypłacała zaliczki z kasy. Pozwany zawsze rozliczał się z pobranych zaliczek, przedstawiając dokumenty zakupu na kwoty pobranych zaliczek. Pozwany podpisał jedynie dokument kasowy Nr KW (...) zawierający oświadczenie złożone dla pozoru. Do podpisania przedmiotowego dokumentu został nakłoniony przez M. N. i głównego księgowego powódki A. K.. Osoby te zapewniały, że kwota wskazana w dokumencie nie będzie od niego nigdy dochodzona. Pozwany był pod dużą presją osób nakłaniających, albowiem w przypadku niepodpisania przedmiotowego dokumentu miał świadomość, że zostanie zwolniony z pracy. Dokument podpisany przez pozwanego miał posłużyć wyłącznie dla ukrycia nieprawidłowości w prowadzonej księgowości. Zarówno pozwany, jak i powódka nie mieli zamiaru wywołania przez złożone oświadczenie skutków prawnych. W okresie zatrudnienia pozwanego u powódki, nikt nie domagał się od pozwanego zwrotu lub rozliczenia rzekomo udzielonej zaliczki, co świadczy o pozorności dokonanej czynności prawnej. Pozwany zaprzeczył, aby w dniu 29.12.2008r. podpisywał jakikolwiek dokument kasowy, w tym dokument o Nr KW (...). Było to niemożliwe, gdyż w dniu 29.12.2008r. pozwany przebywał na urlopie wypoczynkowym. Na urlopie wypoczynkowym były również wszystkie osoby pracujące w biurze. Pozwany dokument ten podpisał w kwietniu 2009r. Podpisany przez pozwanego dokument kasowy miał na celu pokrycie niedoboru w kasie spółki w 2008r., w związku z uniknięciem ewentualnych problemów w trakcie badania audytowego, jakie miał przeprowadzić biegły rewident. Pozwany zgodził się podpisać dokument kasowy KW z dnia 29.12.2008r. w kwietniu 2009r. z uwagi na fakt, iż obie strony miały świadomość pozorności tego oświadczenia. Zaliczka gotówkowa na potwierdzenie której dokument KW został wystawiony, nie została nigdy pozwanemu wypłacona. Strona pozwana podniosła, że zgodnie z twierdzeniem powódki udzieliła ona pozwanemu zaliczki gotówkowej w kwocie 89.963,08 zł w dniu 29.12.2008r. Wobec tego należałoby przyjąć, że skoro, rzekoma zaliczka została pobrana przez pozwanego w grudniu 2008r., bądź w kwietniu 2009r., kiedy pozwany podpisał dokument KW, to zgodnie z przepisem art. 291 k.p. - termin przedawnienia rzekomych roszczeń powódki już upłynął.

Wyrokiem z dnia 13 lutego 2013r., sygn. akt IV U 13/12, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617,00 zł. tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu I instancji stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

Pozwany T. B. był zatrudniony w (...) z o. o. w L. od 1 stycznia 2007r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku kierowca-konwojent. Wynagrodzenie pozwanego wynosiło 2.500,00 zł brutto miesięcznie.

Pozwany T. B. otrzymywał zaliczki u powoda, które były związane z charakterem jego pracy jako kierowcy w kwotach, które nie przekraczały 1.000,00 zł. Zaliczki pieniężne związane były z kosztami paliwa, wyżywienia, noclegów i rozliczane były w miesiącu, w którym miała miejsce wypłata. Drobne zaliczki wypłacane były u powoda przez M. F.. O wypłacie zaliczek w większych kwotach na dostawy towaru decydowała w powodowej spółce M. N., która zatrudniona była u powoda na stanowisku dyrektora. M. N. rozliczała się z pieniędzy pobieranych w banku w formie wpłat do kasy powoda lub składając dowody na ich rozchód.

W 2008r. u powoda zmieniła się osoba odpowiedzialna za prowadzenie ksiąg rozrachunkowych. Księgowy powoda — A. K. w miesiącu czerwcu 2008r. zorientował się, że w spółce jest niedobór pieniędzy na kwotę dziesięciu tysięcy złotych. A. K. wiedział, że drobne zaliczki z kasy wypłacała M. F., a większe kwoty pieniężne mogły być wypłacane z banku jedynie przez M. N.. A. K. rozmawiał z M. N. na temat niedoboru w kasie i uzyskał od niej zapewnienie, że „pieniądze będą w towarze”. Tylko M. N. miała umocowanie do pobierania pieniędzy w banku, więc A. K. doszedł do przekonania, że nie ma powodów do zawiadamiania organów ścigania. M. F. ani A. K. nie informowali o zaistniałej sytuacji Prezesa Zarządu H. P., gdyż księgowy spółki spodziewał się pełnego rozliczenia brakującego niedoboru zarówno w formie faktur, jak i towaru.

Pod koniec 2008r. M. N. wydała M. F. polecenie sporządzenia dokumentu KW z datą 29.12.2008r., z którego wynika, że T. B. otrzymał 29.12.2008r. zaliczkę na dostawę towaru w kwocie 89.963,08 zł. Dokument ten został sporządzony przez M. F. jedynie w programie komputerowym, a jego wydruk nastąpił dopiero w marcu 2009r. M. F. podała, że żadna zaliczka na dostawę towaru w kwocie 89.963,08 zł nie została wypłacona pozwanemu w 2008 i 2009 roku. A. K. wyjaśnił, że dokument KW (...) z dnia 29.12.2008r. został zaksięgowany w raportach kasowych na zaliczki.

Poza sporem pozostaje, że w dniu 29.12.2008r. pozwany T. B., M. N., M. F. i A. K. przebywali na urlopach wypoczynkowych.

Na rozprawie przed Sądem w dniu 11.02.2013r. M. F. i A. K. zeznali, że dokument KW z 29.12.2008r. nie potwierdzał otrzymania przez pozwanego zaliczki na dostawę towaru, lecz był traktowany przez powoda jako uznanie przez pozwanego, że pieniądze w kwocie 89.963,08 zł otrzymał on od M. N.. O tym, że w spółce istnieje niedobór na kwotę ok. 190.000,00 zł Prezes Zarządu H. P. został poinformowany przez księgowego w 2009r. W marcu 2009r. M. N. poleciła M. F. sporządzenie wydruku dokumentu KW z 29.12.2008r. i w obecności Prezesa Zarządu, M. F., A. F. i A. K. pozwany T. B. podpisał dokument KW (...) z 29.12.2008r. Z dokumentu tego wynika, że 29.12.2008r. wypłacono pozwanemu zaliczkę na dostawę towaru w kwocie 89.963,08 zł. Ponieważ dokument ten zaginął, do podpisania dokumentu KW przez pozwanego, antydatowanego na dzień 29.12.2008r. doszło ponownie w sierpniu 2009r.

Powód pismem z dnia 19.10.2009r. wezwał pozwanego do zapłaty spornej kwoty. Pełnomocnik pozwanego pismem z dnia 22.10.2009r. wyjaśnił stronie powodowej, że T. B. nie jest dłużnikiem powodowej spółki. Podpisany przez T. B. dokument kasowy KW zawiera oświadczenie złożone dla pozoru, a więc jest nieważne. Wiedzę na temat pozorności złożonego przez T. B. oświadczenia posiada zarówno Prezes Zarządu, jak i jej księgowy, przez które to osoby T. B. będąc jeszcze pracownikiem firmy, został nakłoniony do podpisania przedmiotowego dokumentu. Wystawiony dokument miał posłużyć pracodawcy dla ukrycia nieprawidłowości w księgowości firmy. Z informacji T. B. wynika, że działania takie były w spółce praktykowane. Istnieje szereg okoliczności faktycznych towarzyszących rzekomemu pobraniu przez T. B. zaliczki, które świadczą o tym, że dokument KW został przez niego podpisany jedynie dla pozoru. W dniu 08.10.2009r. pozwanemu w miejscu pracy oznajmiono, że ma do wyboru podpisanie oświadczenia o uznaniu swojego długu w kwocie 87.000,00 zł albo zostanie mu wręczone natychmiast oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k. p. Pozwany nie uznał rzekomego zadłużenia. Pozwany konsekwentnie wyjaśniał, że dokument KW został przez niego podpisany w kwietniu 2009r. i antydatowany na koniec 2008r. Księgowy pracodawcy, chcąc uniknąć problemów z badaniem audytowym zaproponował bowiem pozwanemu podpisanie druku KW o przyjęciu zaliczki w spornej kwocie. Pozwany był zapewniany, że druk przyjęcia zaliczki jest wystawiony tylko i wyłącznie ze względu na planowane zewnętrzne badanie przez biegłego rewidenta. Nigdy nie otrzymał spornej zaliczki, brak jest również dowodów na jej wypłatę.

Powód rozwiązał z T. B. umowę o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k. p. T. B. wniósł pozew o odszkodowanie przeciwko (...) z o. o. w L., domagając się zasądzenia na jego rzecz kwoty 2.500,00 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Podnosił, że nie naraził pracodawcy na straty finansowe przez pobranie w dniu 29.12.2008r. zaliczki z kasy na zakup towaru. Na etapie postępowania przed Sądem, strony zawarły w dniu 21.12.2009r. ugodę pozasądową, w której pracodawca zobowiązał się w terminie 14 dni wypłacić pozwanemu odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia wraz z kosztami procesu i doręczyć T. B. świadectwo pracy z nowym zapisem o brzmieniu „stosunek pracy ustał w wyniku rozwiązania umowy o pracę na mocy porozumienia stron - art. 30 § 1 pkt 1 k. p.”. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Lesznie, Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29.12.2009r., sygn. akt IVP 171/09 - umorzono postępowanie.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 15.06.2011r. sygn. akt VI Pm 11/10 Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział Pracy - zasądził od pozwanej M. N. na rzecz powoda (...) sp. z o. o. w L. kwotę 93.468,99 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. Z uzasadnienia Sądu wynika, że kluczową w sprawie okazała się opinia biegłego sądowego. Niedobór wyliczony przez biegłą był wyższy niż dochodzona kwota. Pozwana pobierała pieniądze z banku, nie rozliczając się z powodem. Podstawą rozstrzygnięcia był przepis art. 122 k. p. Strona powodowa nie rozszerzyła powództwa i dlatego Sąd orzekł jak w wyroku.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie dokumentacji przedłożonej przez strony procesu do akt niniejszej sprawy, zeznań świadków M. F., A. K., A. F. oraz zeznań pozwanego słuchanego w charakterze strony.

Mając powyższe na uwadze oraz przepisy ustawy Kodeks pracy, a także podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia, Sąd I instancji uznał, że wobec przedawnienia roszczenia powoda, powództwo jest bezzasadne. Sąd meriti wskazał na art. 291 § 2 k.p. i wskazany w nim roczny termin przedawnienia dla roszczeń pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonywania lub nienależytego wykonywania obowiązków pracowniczych. Termin ten należy liczyć od dnia dowiedzenia się pracodawcy o wyrządzonej szkodzie, nie później jednak niż z upływem 3 lat. Skoro zatem pozwanemu w grudniu 2008r. udzielono zaliczki, a uznał on zobowiązanie w kwietniu 2009r., to roszczenie pracodawcy przedawniło się.

Ponadto Sąd I instancji wskazał, że z materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że do wypłaty zaliczki w kwocie dochodzonej pozwem w ogóle nie doszło. Potwierdzenie wypłaty zaliczki zostało podpisane przez pozwanego dla pozoru.

Wskazując na powyższe, Sąd I instancji oddalił powództwo z powołaniem na art. 292 k.p.

Powyższy wyrok w całości apelacją z dnia 7 marca 2013r. zaskarżył powód reprezentowany przez radcę prawnego. Apelujący zarzucił Sądowi I instancji:

1)  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, to znaczy:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. przez uchybienie obowiązkowi wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i dowolność ocen, w szczególności przez:

wybiórcze podejście do zeznań świadków i przesłuchania stron (jedynie pozwanego), uwzględnienie tylko tych zeznań, które potwierdzają koncepcję przyjętą u podstawy wyroku, bez odniesienia do twierdzeń, które tę koncepcję z góry podważają;

pominięcie podstawowego dowodu w sprawie w postaci zeznań świadka M. N. (odpowiednie zastrzeżenie do protokołu z rozprawy w dniu 11 lutego 2013 roku wniósł pełnomocnik powoda), której zeznania mogły dopiero rozstrzygnąć prawidłowo o roszczeniu powoda i wykazaniu, że pozwany pobrał zaliczkę w dochodzonej przez powoda kwocie i jest zobowiązany do jej zwrotu oraz, że pozwany dwukrotnie po sobie na przełomie marca i kwietnia, a także w sierpniu 2009 roku podpisał zobowiązanie do zwrotu zaliczki;

ograniczenie przesłuchania stron do strony pozwanej, z pominięciem zeznań strony powodowej w osobie Prezesa Zarządu powodowej spółki H. P., którego wiedza o okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy mogła jednoznacznie pomóc ustalić, że pozwany pobrał od powoda zaliczkę w dochodzonej pozwem kwocie i zobowiązał się do jej zwrotu podpisując kolejno po sobie dwukrotnie, w tym raz w sierpniu 2009 roku w obecności Prezesa Zarządu dokument zobowiązujący go do jej zwrotu;

nieuwzględnienie wartości dowodowej akt postępowania przed Sądem Okręgowym w Poznaniu o sygn.. akt VI Pm 11/10 załączonych do niniejszej sprawy, z treści których jednoznacznie wynikało jak olbrzymie środki finansowe pobrała z kasy powoda M. N. i ich nie rozliczyła, a tylko ona w powodowej spółce udzielała tzw. większych zaliczek gotówkowych;

ocenienie treści ugody pozasądowej z dnia 21.12.2009 r. zawartej między pozwanym i powodową spółką (akta Sądu Rejonowego w Lesznie IV P 171/09 załączone do akt niniejszego postępowania) skutkujące stwierdzeniem o niecelowości przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka M. N.;

oparcie się na wyjaśnieniach pozwanego, składanych w toku procesu, jak i w trakcie zeznań w charakterze strony, jakoby nigdy nie pobrał zaliczki od powoda w dochodzonej pozwem kwocie, a jedynie z obawy przed możliwością utraty pracy i nagabywany przez M. N. oraz A. K. oraz zapewniany o potrzebie wystawienia druku KW o przyjęciu zaliczki tylko i wyłącznie ze względu na planowany audyt i nie dochodzeniu przedmiotowej zaliczki w przyszłości;

ustalenie przez Sąd, że nie doszło do wypłaty na rzecz pozwanego zaliczki w dochodzonej pozwem kwocie, a pracodawca pozwanego zapewnił go o konieczności podpisania przez niego dokumentu KW jedynie w celu ukrycia nieprawidłowości w księgowości spółki w oparciu o to, iż powód od grudnia 2008 roku do dnia 19 października 2009 roku nie wzywał pozwanego do rozliczenia się z zaliczki;

b)  art. 316 § 1 k.p.c. przez sprzeczność ustaleń sądu z rzeczywistym stanem sprawy i zgromadzonym materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że pozwany nie pobrał zaliczki gotówkowej od powoda w 2008 roku w kwocie dochodzonej pozwem;

c)  art. 321 k.p.c. przez przyjęcie, że w niniejszej sprawie doszło do zmiany przedmiotu sporu, podczas gdy powód konsekwentnie żądał zasądzenia kwoty z tytułu udzielonej zaliczki i nie modyfikował swego roszczenia;

d)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie w uzasadnieniu wyroku motywów wybiórczego potraktowania wyjaśnień pozwanego i świadków zeznających w sprawie, dlaczego pewne fragmenty zeznań Sąd uznał za wiarygodne i na ich podstawie poczynił ustalenia, a inne w ogóle pominął w swoich rozważaniach;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, wyrażający się z błędnym przyjęciu, że :

a)  ostatnie uznanie długu z tytułu udzielonej pozwanemu zaliczki, której zwrotu powód dochodzi niniejszym pozwem, miało miejsce w kwietniu 2009 roku, skoro z ustalonego wcześniej stanu faktycznego w sprawie jednoznacznie wynika, że pozwany jeszcze w sierpniu 2009 roku i to w obecności innych osób podpisał dokument KW o pobraniu zaliczki i zobowiązał się tym samym do jej zwrotu powodowi;

b)  nie doszło do udzielenia zaliczki pozwanemu w kwocie dochodzonej pozwem, w sytuacji gdy wszyscy świadkowie jednoznacznie zeznali, że podpisany przez pozwanego dokument KW mógł dotyczyć udzielenia zaliczki, a osoba, która mogła to bezpośrednio potwierdzić nie została przez Sąd przesłuchana;

c)  ustalenie przez Sąd, że nie doszło do wypłaty na rzecz pozwanego zaliczki w dochodzonej pozwem kwocie, a pracodawca pozwanego zapewnił go o konieczności podpisania przez niego • dokumentu KW jedynie w celu ukrycia nieprawidłowości w księgowości spółki w oparciu o to, iż powód od grudnia 2008 roku do dnia 19 października 2009 roku nie wzywał pozwanego do rozliczenia się z zaliczki;

3)  naruszenie prawa materialnego, to jest:

a)  art. 291 § 2 k.p. poprzez jego niezastosowanie, wyrażające się w przekonaniu Sądu, że w niniejszej sprawie doszło do przedawnienia, podczas gdy pozwany uznał po raz ostatni swe zobowiązanie w sierpniu 2009 roku, a pozew skierowany został do Sądu przed upływem 3 lat, tj. 26 lipca 2012 roku; nadto zdaniem powoda bieg terminu przedawnienia winien być przez Sąd liczony od daty wezwania pozwanego do zapłaty pismem pełnomocnika powoda z dnia 19.10.2009 r., względnie od dnia rozwiązania przez strony łączącej je umowy o pracę;

b)  art. 292 k.p. poprzez przyjęcie, że roszczenie powoda jest przedawnione, w świetle oczywistych dowodów i stanu faktycznego, które temu przeczą.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uwzględnienie powództwa poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 89.963,08 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 9 października 2009 roku do dnia zapłaty wraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze do ponownego rozpoznania, z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Apelacyjny stwierdza, że powództwo podlega oddaleniu w całości, bowiem roszczenie uległo przedawnieniu.

W niniejszej sprawie kwestia sporna sprowadzała się do ustalenia, czy powodowa Spółka jako pracodawca, ma prawo żądać od powoda (pracownika) kwoty 89.963,08 zł. Jednocześnie żądanie wskazanej kwoty należy traktować jako naprawienie szkody wyrządzonej poprzez nienależyte wykonanie obowiązków pracowniczych. Zdaniem powodowej Spółki pozwany jako pracownik nie wyliczył się z powierzonego mu mienia (kwoty pieniężnej stanowiącej wartość przedmiotu sporu) przez co wyrządził pracodawcy szkodę.

Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 18 lutego 1981r. o sygn. IV PZP 6/80, który zachowuje swoją aktualność w obecnym stanie prawnym. Sąd Najwyższy wskazał w uchwale, że jeżeli chodzi o roszczenia zakładu pracy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, to roszczenia takie ulegają przedawnieniu z upływem jednego roku od dnia, w którym zakład pracy powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody. Jednocześnie przesądził, że dotyczy to również (roczny termin przedawnienia) roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej w mieniu powierzonym pracownikowi z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się. Innymi słowy, przepis
art. 291 § 2 k.p. ma zastosowanie do roszczeń zakładu pracy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, przewidzianych nie tylko w art. 114 k.p., ale również roszczeń z tytułu niewyliczenia się lub niezwrócenia mienia powierzonego pracownikowi (art. 124 i 125 k.p.). Przytoczyć należy zatem art. 124 k.p., zgodnie, z którym pracownik, któremu powierzono z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się pieniądze, papiery wartościowe lub kosztowności, odpowiada w pełnej wysokości za szkodę powstałą w tym mieniu (§ 1 pkt. 1).

Strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczeń.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego rację ma Sąd I instancji, że roszczenie powodowej Spółki przedawniło się, choć kwestię tą należało dogłębniej wyjaśnić w pisemnym uzasadnieniu. W szczególności ustalić należało w kontekście art. 291 § 2 k.p. kiedy rozpoczął bieg termin przedawnienia, a także kiedy pracodawca (powód) dowiedział się faktycznie o wyrządzonej przez pracownika szkodzie. Jednoznaczny pogląd orzecznictwa i doktryny stwierdza, że przedawnienie roszczeń w przypadku wyrządzenia szkody pracodawcy przez pracownika, rozpoczyna swój bieg od momentu powzięcia przez pracodawcę wiedzy o tym (por. wyrok SN z dnia 15.09.1978r., sygn. IV PR 205/78, wyrok SN z dnia 03.03.1981r., sygn. IV PRN 6/81, wyrok SN z dnia 05.02.1991r., sygn. I PR 429/90, wyrok SN z dnia 05.02.1991r., sygn. I PR 429/90). Przechodząc zatem do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, bez wątpienia uznać należy, że powodowa Spółka wzywając pozwanego pierwszym wezwaniem do zapłaty musiała wiedzieć o wyrządzonej szkodzie. Wezwanie to datuje się na dzień 19 października 2009r. To właśnie ten dzień należy uznać za początek biegu przedawnienia roszczeń o zapłatę nierozliczonej zaliczki, co było przedmiotem powództwa. Na marginesie wskazać należy, że jest to termin najbardziej korzystny dla powodowej Spółki, bowiem z ustalonego stanu faktycznego wynika, że podstawą rozwiązania stosunku pracy z T. B. było właśnie niewyliczenie się przez niego z powierzonego mienia. W tym zakresie Sąd uznał jednak, że kierując wezwanie do zapłaty ze wskazaną kwotą roszczenia powód ustalił ostatecznie wysokość szkody wyrządzonej przez pracownika (por. wyrok SN z dnia 15.09.1978r., sygn. IV PR 205/78, wyrok SN z dnia 21.06.1985r., sygn. IV PR 116/85). Wobec powyższego oraz brzmienia art. 291 § 2 k.p. roszczenie o naprawienie szkody (w tym przypadku zapłatę) przedawniło się z upływem jednego roku od tej daty. (19.10.2009r.) Skoro zatem pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu
26 lipca 2012r. to roszczenie uległo przedawnieniu.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny wskazuje, że całkowicie niezrozumiałe są zarzuty apelacji w zakresie naruszenia przez Sąd I instancji art. 291 § 2 k.p. Skoro bowiem sama strona powodowa w tym zarzucie wskazuje, że bieg terminu przedawnienia winien rozpocząć się właśnie w dniu 19 października 2009r., a wskazany przepis jednoznacznie mówi o rocznym terminie przedawnienia, to nie do obrony jest bezzasadność zarzutu przedawnienia wobec wniesienia pozwu w 2012r. Termin 3 lat w art. 291 § 2 k.p. jest ostatecznym terminem od powstania szkody, po którym bezwzględnie nie można żądać naprawienia szkody wyrządzonej pracodawcy przez pracownika, co nie może być postrzegane jako termin przedawnienia. Takie ukształtowanie przepisu ma charakter dyscyplinujący strony stosunków prawnych, bowiem potencjalne zagrożenie skutkami przedawnienia ma na celu mobilizację wierzyciela, by wykonał swoje prawo podmiotowe, poprzez realizację przysługującego mu roszczenia, doprowadzając tym samym do zgodności stanu faktycznego z obowiązującym prawem. Przedłużający się stan niepewności prawnej, trwający przez wiele lat, może prowadzić do wielu utrudnień dowodowych, w razie ewentualnego procesu pomiędzy stronami stosunku cywilnoprawnego.
W szczególności utrudnione byłoby prowadzenie dowodu ze źródeł osobowych,
w tym z zeznań świadków i z przesłuchania stron, osoby te bowiem ze względu na upływ czasu mogą nie pamiętać okoliczności, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, mogą też przestać być dostępne dla organów wymiaru sprawiedliwości. Przedawnienie roszczeń ma również zapobiec tego rodzaju komplikacjom. Ponadto niedochodzenie roszczenia przez wierzyciela przez bardzo długi okres może
u dłużnika wywołać przeświadczenie, że nastąpiło per facta concludentia zwolnienie go z długu, ewentualnie uznanie wierzytelności za zaspokojoną w inny sposób,
np. poprzez przyjęcie innego świadczenia.

W zakresie dalszych zarzutów apelacji, zarówno opartych na naruszeniu przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego jak i procesowego, należało uznać je za bezzasadne, wobec uznania zarzutu przedawnienia. Sąd nie był zobowiązany badać kwestii zasadności żądania naprawienia szkody pracodawcy przez pracownika, bowiem roszczenie majątkowe powoda wygasło. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia, a materialnoprawnym skutkiem podniesienia tego zarzutu, w sytuacji gdy termin przedawnienia już upłynął, jest możność odmowy spełnienia świadczenia przez dłużnika.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji niniejszego wyroku.

O kosztach sądowych, w punkcie drugim sentencji niniejszego wyroku, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie § 13 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 02.163.1348 z późn. zm.) w zw. z art. 98 k.p.c.

Del. SSO Jolanta Cierpiał SSA Marek Borkiewicz SSA Dorota Goss-Kokot