Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 475/01

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2002 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący

SSA Barbara Misztalska

Sędziowie

SSA Jolanta Śpiechowicz (spr.)

SSA Barbara Suchowska

Protokolant

Krzysztof Wdowiak

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Andrzeja Jużkowa

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2002r.

sprawy wnioskodawcy I. S.

- o odszkodowanie

z powodu apelacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 05 września 2001r. sygn. akt XVI1 Ko 258/98

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Katowicach do ponownego rozpoznania.

II AKa 475/01

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach, wyrokiem z dnia 5.09.2001 r. sygn. XVI1 Ko 258/98 oddalił wniosek I. S. o odszkodowanie za represjonowanie jej przez władze radzieckie i pobyt w łagrach byłego ZSRR podnosząc, iż zachodzą w przedmiotowej sprawie okoliczności, o których mowa w art. 1 ust. 3 Ustawy z 23.02.1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działal­ność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

W apelacji od powyższego wyroku pełnomocnik wnioskodawczyni zarzuca :

1.  obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 9 ustawy z dnia 23.02.1991r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, przez oddalenie wniosku o zasądzenie odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdę pomimo istnienia ewidentnych, zasadnych, klasycznych przesłanek do uwzględnienia wniosku represjonowanej I. S. walczącej w szeregach Armii Krajowej o niepodległość Państwa Polskiego;

2.  obrazę przepisów postępowania karnego:

-

art. 2 § 1 pkt 3 kpk poprzez nieuwzględnienie prawnie chronionych interesów pokrzywdzonej I. S.;

-

art. 2 § 2 kpk przez przyjęcie, że wnioskodawczyni 16-letnia sanitariuszka oddziału Armii Krajowej walczącego o niepodległość Polski brała udział w akcjach zbrojnych przeciwko przedstawicielom władzy sowieckiej na tamtejszym terenie i dlatego wnioskodawczyni nie należy się odszkodowanie i zadośćuczynienie za krzywdę;

-art. 7 kpk przez przekroczenie przez sąd granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie przez sąd, wbrew zasadom prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy historycznej na temat Armii Krajowej i doświadczenia życiowego, że walka zbrojna przeciwko okupantowi sowieckiemu, w której ginęli przedsta­wiciele wrogiego państwa nie uzasadnia przyznania odszkodowania i zadość­uczynienia za krzywdę dla żołnierza Polskiego Państwa Podziemnego.

W oparciu o te zarzuty obrońca wniósł o zmianę wyroku Sądu I instancji, uwzględnienie wniosku złożonego przez wnioskodawczynię i zasądzenie na jej rzecz kwoty 260 000 zł łącznie od Skarbu Państwa z podziałem na odszkodowanie i zadośćuczynienie za krzywdę wg uznania sądu, ewentualnie c uchylenie zaskar­żonego wyroku i rozpoznanie sprawy ponownie przez Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny uznał apelację za zasadną, aczkolwiek na uwzględnienie zasługiwał jedynie drugi jej wniosek, bowiem zebrane w sprawie dowody nie pozwalają zdaniem sądu odwoławczego na orzeczenie odmienne co do istoty.

W przedmiotowej sprawie bezsporne jest, iż wnioskodawczyni została skazana wyrokiem Trybunału Wojennego Wojsk NKWD Obwodu (...) za przynależność do Armii Krajowej, do której należała od 1942 r., pełniąc początkowo funkcję łączniczki, a następnie sanitariuszki.

Powszechnie wiadomo, iż Armia Krajowa, będąca wojskiem Polskiego Państwa Podziemnego, została powołana do życia aby walczyć o nie­podległość Polski i jak w mało której sprawie, podstawowa przesłanka, o której mowa w art. 1 ust. 1 ustawy z 23.02.1991 r., a więc "działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego" nie może w przedmiotowej sprawie budzie najmniejszych wątpliwości – co zresztą Sąd I instancji przyznaje.

Nie sposób natomiast podzielić jego twierdzeń, iż przepis ten nie może znaleźć zastosowania z uwagi na wystąpienie negatywnej przesłanki, o której mowa w ust. 3, a wyciągnięcie przez sąd takiego wniosku jedynie w oparciu o dosłowny tekst zaświadczenia nadesłanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Białorusi jest całkowitym nieporozumieniem. W postępowaniu o unieważnienie orzeczeń, czy też zasądzenie stosownego odszkodowania i zadośćuczynienia, nie można bezkrytycznie podzielać oceny prawnej, czy nawet opisów czynów zarzucanych lub przypisanych przez ówczesne radzieckie organy ścigania, a także ich poglądów na działalność organizacji, stowarzyszeń itp.

Działalność Armii Krajowej, oceniona we wspomnianym wyżej dokumencie jako "terrorystyczna", oceniana w innych warunkach historycznych i ustrojo­wych jest już jednoznacznie postrzegana jako działalność wynikająca z realizacji zadań akcji zbrojnych na rzecz odzyskania przez Polskę pełnej niepodległości i suwerenności.

Brak jest natomiast jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, by ustawodawca zamierzał z zakresu pojęcia "działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego" wyłączyć walkę orężną, która z natury rzeczy wiąże się z używaniem broni palnej i zagrożeniem czy unicestwieniem życia ludzkiego. Gdyby ustawodawca chciał taką walkę wyłączyć z zakresu działania ustawy z dnia 23.02.1991 r. musiałby to uczynić expressis verbis. Nie uczynił tego, więc przepis art. 1 ust. 3 należy odnieść jedynie do przypadków nadużyć, np. polegających na umyślnych aktach gwałtu skiero­wanych przeciwko osobom postronnym, a w przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do twierdzenia, że "bliscy krewni przedstawicieli władzy", o których mówi się w uzasadnieniu sądu, byli właśnie takimi nieprzypadkowymi ofiarami /por. Post. SA Katowice sygn. II AKo 236/95, OSA 1997/1/S/.

Formy walki prowadzonej przez różne organizacje niepodległościowe były rozmaite, działań zbrojnych nie wyłączając, jednakże równie ważne było propagowanie celów, manifestowanie opozycyjności wobec dyktatury itp.

Zasadność poszczególnych działań, adekwatność środków i efektów, a nawet ofiar należy do nauki historii. Rzeczą postępowania o stwierdzenie nieważności orzeczenia jest ocenić znamiona przedmiotowe i podmiotowe czynów osób represjonowanych, a więc zamiar sprawczy oraz formy i treść jego działalności – co w przypadku wnioskodawczyni I. S. jest jednoznaczne.

W końcu należy zauważyć, iż konstrukcja prawna przyjęta w art. 1 ust. 3 ustawy z 23.02.1991 r., wyłączająca w pewnych przypadkach możliwość stwierdzenia nieważności orzeczenia, opiera się w pierwszej kolejności na zasadzie szczególnego stanu wyższej konieczności, w którym – w odróżnieniu do stanu przewidzianego w art. 23 kk – krąg dóbr ratowanych jest ściśle ograniczony przepisami ust. 1 i 2 tegoż artykułu /w przedmiotowej sprawie – niepodległość Państwa/, dobro poświęcone zaś może przedstawiać nawet wartość oczywiście większą niż dobro ratowane, byleby tylko nie pozostawało w "rażącej dysproporcji" " do niego /por. Post. SN /7 sędziów/ z 22.04.1994 r./

W rozpoznawanej sprawie, na tle powszechnie znanych realiów w jakich dochodziło do zbrojnych akcji Armii Krajowej, w żadnym przypadku nie można mówić o wystąpieniu takiej dysproporcji, tym samym więc decyzję Sądu Okręgowego znać należy za całkowicie błędną, przy czym zauważyć należy, iż wobec bardzo lakonicznego wręcz powierzchownego jej uzasadnienia, głębsza polemika z zajętym przez Sąd Okręgowy stanowiskiem nie jest możliwa.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Katowicach celem ponownego rozpoznania.