Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 39/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia: 22 marca 2012 r.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Mieczysław Osucha – spr.

Sędziowie: SO Grażyna Łuczak, SO Marek Nowak

Protokolant: prot. Urszula Nycz-Fatyga

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2012 r. w Tarnobrzegu na rozprawie

sprawy z powództwa B. B.

przeciwko K. S. i S. S.

o ochronę posiadania działek o numerach (...) położonych w K., objętych księgami wieczystymi nr (...) przez zakazanie pozwanym przejazdu, przechodu i przegonu, zadeptywania i niszczenia upraw

na skutek apelacji pozwanej K. S. od wyroku Sądu Rejonowego w Kolbuszowej z dnia 16 grudnia 2011r., sygn. akt IC 80/11

Zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 234 zł /dwieście trzydzieści cztery/ tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

Sygn. akt I Ca 39/12

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 22 marca 2012r.

Postanowieniem z dnia 16 grudnia 2011r., sygn. akt I C 80/11, Sąd Rejonowy w Kolbuszowej, nakazał pozwanym K. S. i S. S., aby zaniechali naruszania posiadania działek nr (...) o powierzchni 0,05 ha i nr (...) o powierzchni 0,96 ha, położonych w K., dla których prowadzone są księgi wieczyste nr (...), w szczególności, aby zaniechali przejazdu, przegonu, przepędzania zwierząt i zadeptywania i niszczenia upraw, które to działania zakłócają spokojne posiadanie przez powoda B. B. wymienionych działek (punkt I). Od pozwanych solidarnie na rzecz powoda zasądzona została, tytułem zwrotu kosztów procesu, kwota 373 zł, zaś tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, kwota 156 zł (punkt II). Wniosek o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności został oddalony (punkt III).

Rozstrzygnięcie to zostało wydane w oparciu o ustalenia faktyczne szczegółowo opisane w pisemnym uzasadnieniu na k. 63v-64. W oparciu o nie Sąd uznał, że powództwo B. B., dochodzącego jednego z przysługujących mu w świetle art. 344 kpc roszczeń, jest uzasadnione. Poza sporem w sprawie pozostawał fakt posiadania przez powoda objętych pozwem działek, jak też sam fakt naruszenia tego posiadania. Sami pozwani nie kwestionowali bowiem, że naruszają posiadanie powoda, wskazując jedynie, że nie mają innego dojazdu do swoich gruntów. Ponadto nie wykluczyli takiego naruszenia w przyszłości, podkreślając, że jakoś muszą dojeżdżać do swej nieruchomości. Pomiędzy stronami nie było również sporu co daty ostatniego naruszenia, tj. czerwca 2011r., co świadczy o spełnieniu wymogu z § 2 art. 344 kc. Wobec tego powództwo należało uwzględnić. W ocenie Sądu niezasadny był podnoszony przez pozwanych zarzut naruszenia przepisu art. 5 kc. Wprawdzie ich nieruchomość nie posiada dostępu do drogi publicznej, jednakże mają oni możliwość jej uzyskania poprzez ustanowienie służebności drogi koniecznej.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się pozwana K. S., która w apelacji zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 5 kc w zw. z art. 344 kc poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że powód korzystając ze swego prawa czyni to w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca podniosła, że do swej działki dojeżdża przez działkę powoda już od kilkudziesięciu lat. Wcześniej w ten sam sposób dojeżdżała zaś jej matka. Przyjęcie przez Sąd I instancji, że powód działał w ramach przysługujących mu uprawnień było błędne, gdyż pozostaje ono w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego oraz społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. Takie wykonywanie prawa nie podlega zaś ochronie.

Wobec tak sformułowanych zarzutów i ich uzasadnienia skarżąca wnosiła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa. Ewentualnie domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej zasługuje na uwzględnienie, aczkolwiek z przyczyn odmiennych aniżeli w niej podniesione.

Na wstępie należy zauważyć, że powyższe orzeczenie zostało zaskarżone wyłącznie przez pozwaną. Z uwagi jednak na fakt, że sprawa dotyczy praw przysługujących obojgu pozwanym wspólnie ze względu na panujący w ich małżeństwie ustrój wspólności małżeńskiej, skutkiem jej uwzględnienia jest wydanie orzeczenia korzystnego również dla pozwanego S. S..

Zgodnie z treścią art. 344 kc przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie Sądu lub innego powołanego do rozpoznania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Wedle § 2 tegoż przepisu roszczenie to wygasa jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia.

W przedmiotowej sprawie sam fakt naruszenia posiadania należącej do powoda nieruchomości nie budził żadnych wątpliwości. Pozwani nie przeczyli bowiem, że dojeżdżając do swej działki korzystali z działki powoda.

Dla rozstrzygnięcia sprawy kluczowym był natomiast przywołany wyżej przepis § 2 art. 344 kpc, określający termin w jakim możliwe jest wystąpienie z roszczeniem o zaniechanie naruszeń na drogę postępowania sądowego. Roszczenie posesoryjne służy ochronie faktycznego stanu posiadania, a nie ochronie praw podmiotowych. Dlatego też winno być ono wykorzystywane szybko, czego wyrazem jest ograniczenie przez ustawodawcę możliwości jego dochodzenia terminem zawitym, z upływem którego wygasa, a co Sąd orzekający uwzględnia z urzędu. Bieg rocznego terminu rozpoczyna się od chwili dokonanego naruszenia posiadania. W przypadku naruszenia posiadania przez jego zakłócenie momentem od jakiego winien być liczony bieg terminu jest moment, w którym po raz pierwszy doszło do naruszenia posiadania. W rozpoznawanej aktualnie sprawie bezspornym jest zaś, że pozwani posiadanie powoda naruszają już od wielu lat, co najmniej od 40. Nie ulega wobec tego wątpliwości, że roszczenie powoda na skutek upływu czasu wygasło. Tym samym brak podstaw do uwzględnienia powództwa, które należało oddalić.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd II instancji, w oparciu o przepis art. 386 § 1 kpc, zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił. Z uwagi na tak zapadłe rozstrzygnięcie od powoda na rzecz pozwanej tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje zasądzona została kwota 234 zł (art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc i § 7 pkt oraz § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu).