Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 452/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2013 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Damian Czajka

Protokolant: Karolina Nesterewicz

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2013 roku w Kłodzku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W. i J. W.

przeciwko M. P.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

I. nakazuje pozwanemu M. P. złożyć oświadczenie woli następującej treści: "M. P., będący współwłaścicielem w udziale 1/6 nieruchomości tj. gospodarstwa rolnego z zabudowaniami, działka nr (...) o pow. 1,23 ha, położonej w Ś., dla której Sąd Rejonowy w Kłodzku prowadzi księgę wieczystą (...), przenosi nieodpłatnie przysługujący mu udział na rzecz A. i J. małżonków W.";

II. zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

III. nakazuje uiścić pozwanemu na rzecz Skarbu Państwa - Sąd Rejonowy w Kłodzku kwotę 2.500 zł tytułem opłaty od pozwu.

Sygnatura I C 452/12

UZASADNIENIE

A. W.i J. W.wnieśli o zobowiązanie pozwanego M. P.do złożenie oświadczenia woli, którym przeniesie na nich, nieodpłatnie, udział w 1/6 części gospodarstwa rolnego, tj. zabudowanej działki nr (...)o pow. 1,23 ha, położonego w Ś., dla którego Sąd Rejonowy w Kłodzku prowadzi księgę wieczystą (...)oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania. Uzasadniając żądanie powodowie wskazali, że przedmiotową nieruchomość darowali pozwanemu oraz ich córce B. P., na zasadach wspólności małżeńskiej, w dniu 17 listopada 1998 r., wobec pojawiających się konfliktów związanych z brakiem akceptacji przez M. P., wnuczki powodów A. P., którą przysposobił; chcąc ustabilizować sytuację rodzinną pozwanego oraz B. P.. W 2010 r. M. P.podejrzewając żonę o zdradę małżeńską rozpoczął publicznie rozgłaszać zniesławiające ją wiadomości, zarzucając niewierność. Stworzył stronę internetową, na której zamieścił zdjęcie domu stron z dedykacją "miejsce gdzie chcą ukryć zdradę małżeńską w Ś. (...)". Pozwany umieścił w internecie zdjęcia komunijne swoich córek oraz nagranie rozmowy córek powodów z A. W.. Udał się także od redakcji lokalnej Gazety (...), z prośbą opisana sytuacji rodzinnej, lecz spotkał się z odmową. Poza wymienionymi zachowaniami pozwany opowiadał o domniemanej zdradzie małżeńskiej i zachowaniu żony sąsiadom, znajomym oraz rodzinie powodów. Zachowanie te naruszyło dobra osobiste powodów, stanowiąc rażącą niewdzięczność obdarowanego względem darczyńców. Powodowie będąc osobami starszymi, konserwatywnymi poczuli się dotknięci osobiście zachowaniem pozwanego, także w kontekście obawy przed reakcją ze strony otoczenia. Wpłynęło to na znaczące pogorszenie ich stanu zdrowia, wywołane stresem oraz dyskomfort w relacjach społecznych w miejscu zamieszkania. Powód, obawiając się konieczności rozmowy na temat głoszonych przez pozwanego wiadomości oraz poczucia wstydu, przestał spacerować, ograniczając wyjścia z domu. W ocenie powodów pozwany nie interesuje się losem darowanej rzeczy, jak też ich samych, mimo widocznej ze względu na wiek i niedołęstwo potrzeby korzystania z pomocy osób trzecich w czynnościach związanych z obsługą domu, jak choćby ogrzewanie lokalu wymagające przygotowania opału. W tych okolicznościach 15 lipca 2011 r. J.i A. W.złożyli pozwanemu pisemne oświadczenie o odwołaniu darowizny , wzywając go bezskutecznie do zwrotu jej przedmiotu.

M. P.wnosząc o oddalenie powództwa w całości zarzucił, że nie dopuścił się względem powodów rażącej niewdzięczności uzasadniającej odwołanie darowizny. Pozwany nigdy nie kłócił się z A.i J. W., którzy sami zerwali z nim kontakt po rozwodzie zB. P.. Nie jest prawda, aby strona powodowa potrzebowała opieki ze strony pozwanego, skoro poza stronami zamieszkują w przedmiotowej nieruchomości także pozostałe dzieci A.i J. W.wraz z rodzinami. Powód zajmuje jedynie jeden pokój oraz korzysta z kuchni i łazienki. Postępowanie pozwanego nie miało na celu wyrządzenie krzywdy powodom, lecz zapobieżenie rozpadowi jego małżeństwa z ich córką. M. P.wskazał nad to, że po otrzymaniu darowizny poczynił na jej przedmiocie szereg nakładów związanych z dobudową części budynku oraz tarasu, co świadczy o zainteresowaniu darowana mu nieruchomością.

Sąd ustalił:

Wyrokiem z dnia 27 maja 2011 r. w sprawie (...)Sąd Apelacyjny we Wrocławiu rozwiązał przez rozwód, z winy pozwanego, małżeństwo M.i B. P., zawarte 27 czerwca 1992 r.

Dowód:

- odpis wyroku SA we Wrocławiu z 27.05.2011 r. z uzasadnieniem (k.29-33).

W trakcie trwania małżeństwa M.i A. P., darowizną z dnia 17 listopada 1998 r. A.i J. W.darowali pozwanemu oraz jego żonie udział w 1/3 części prawa własności nieruchomości stanowiącej gospodarstwo rolne, tj. zabudowaną działkę nr (...)o pow. 1,23 ha, położone w Ś. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Kłodzku prowadzi księgę wieczystą (...).

Dowód:

- odpis umowy darowizny z dnia 17.11.1998 r. (k.26-27),

- odpis Kw (k.5-14).

W lipcu 2010 r. córka powodów B. P.uzyskała informację o zamieszczeniu przez pozwanego w internecie zdjęcia nieruchomości stron z dopiskiem "miejsce gdzie chcą ukryć zdradę małżeńską w Ś. (...)" Z materiałem tym poprzez sieć internetową zapoznały się osoby, którym M. P.przesłał link do strony, na której go zamieścił. Były to m.in. D.i E. S., A. G., A. P.. Poza wspomnianym zdjęciem pozwany udostępnił na stronie internetowej nagranie rozmowy dotyczącej sytuacji rodzinnej i osobistej M.i B. P., jaka miała miejsce w domu stron, z udziałem powódki i jej córek B.i W.. Treść rozmowy odsłuchała m.in. córka stron A. P., której pozwany przesłał link do strony. Poza opisanymi czynnościami, pozwany o swojej sytuacji rodzinnej rozmawiał także z osobami trzecimi, zarówno z dalszej rodziny, jak i sąsiadami, przesyłał także maile do znajomych zamieszkujących z dala od Ś.. O zachowaniu pozwanego dotyczącym udostępnienia zdjęcia domu stron, jak tez rozmowy z udziałem powódki, J.i A. W.dowiadywali się od osób najbliższych, m.in. A. P., czy też D. S.. O rozmowach jakie pozwany podejmował z osobami z najbliższego otoczenia strona powodowa dowiadywała się z relacji otoczenia, w tym również od osób rozmawiających z M. P.. Pozwany podjął także próbę opisania swoje sytuacji rodzinnej w lokalnej prasie tj. Gazecie (...).

Na prośbę pozwanego z powodami rozmawiali jego rodzice. Sytuacja ta zakończyła się awanturą, którą M. P.nagrywał, urządzeniem jakie przekazał ojcu. Opisane wyżej postępowanie pozwanego, zwłaszcza okoliczność opublikowania zdjęcia i nagrania rozmowy powódki w Internecie, a także relacjonowanie sytuacji rodzinnej wielu osobom, spowodowało, że problemy rodzinne córki powodów, jak i sytuacja panującą w ich domu stały się przedmiotem zainteresowania, wśród mieszkańców wsi Ś. G.oraz wspólnych znajomych stron.

Ze względu na konserwatywne przekonania powodów, ich religijność oraz dbałość o wizerunek w społeczności, w której zamieszkują już od 50 lat, A.i J. W.emocjonalnie bardzo przeżywali powstałą sytuację. Poza, samym rozpadem związku małżeńskiego M.i B. P., czemu strona powodowa była przeciwna, na silny stres jaki odczuwali, wpływ miało zachowanie pozwanego związane z rozpowszechnieniem wiadomości, w przekonaniu powodów nieprawdziwych i krzywdzących, zarówno na temat ich córki B., jak i ich samych, tj. zarzutu ukrywania wiarołomstwa. Sytuacja ta odbiła się na zachowaniu powodów, którzy nie radzili sobie z sytuacją, jak też ich zdrowiu fizycznym, które od tego czasu uległo wyraźnemu pogorszeniu. Powód już przed opisywanymi zachowaniami pozwanego przeszedł wylew, zaś powódka skarżyła się na problemy związane z żylakami, lecz po tym czasie stan zdrowia A. W.i J. W.uległ widocznemu pogorszeniu; zwłaszcza powódka zaczęła mieć wyraźne problemy z sercem oraz nastrojem. J. W., obawiając się konieczności rozmowy na temat głoszonych przez pozwanego wiadomości oraz poczucia wstydu, przestał spacerować, ograniczając wyjścia z domu.

Strony pozostają wobec siebie obojętne w tym znaczeniu, że zamieszkując we wspólnym budynku, nie mają praktycznie żadnego kontaktu, nawet w formie grzecznościowej. Pozwany nie interesuje się problemami powodów i nie pomaga im czynnościach wymagających większego wysiłku, których ze względu na wiek i widoczne ograniczenia w sprawności, nie mogą podejmować.

Dowód:

- zeznania świadków J. K.(k.104-105), M. K.(k.105), W. O.(k.105-107), J. P.(k.107), B. P.(k.107-109), A. P.(k.124-125), E. D.(k.132), D. S.(k.132-133),

- zeznania wnioskodawców (k.133-134), częściowo uczestnika (k.134),

- wydruk strony internetowej (k.28).

Po otrzymaniu darowizny od strony powodowej, pozwany wraz z żoną B. P., dokonał szereg nakładów na dom, przystosowując jego część na lokal mieszkalny.

Dowód:

- zeznania wnioskodawcy (k.28),

- zeznania świadków W. O.(k.105-107), B. P.(k.107-109).

Pismem z dnia 15 czerwca 2011 r., doręczonym pozwanemu 17 czerwca 2011 r., A. i J. mał. W. odwołali uczynioną 17 listopada 1998 r. darowizna z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego. Wezwany do zwrotu udziału we współwłasności nieruchomości, pozwany odmówił złożenia oświadczenia woli, wskazując na brak podstaw do odwołania darowizny.

Dowód:

- pisma stron (k.34-34-40),

- wypis aktu notarialnego z 19.08.2011 r. (k.41-42).

Sąd zważył:

Opisany wyżej stan faktyczny sporu Sąd ustalił w oparciu o przedstawione przez strony dowody w postaci dokumentów potwierdzających darowanie przez powodów na rzecz pozwanego udziałów w spornej nieruchomości oraz złożenie oświadczenia woli o odwołaniu darowizny. Badając okoliczności leżące u podstaw odwołania Sąd opierał się ma relacjach świadków, osób z rodziny i najbliższego otoczenia stron, posiadających wiedzę w kwestii postępowania pozwanego względem strony powodowej, a także ich córki B. P., które są logiczne i wzajemnie się potwierdzają. Nie ma więc podstaw do kwestionowania ich prawdziwości. Sąd z ostrożnością potraktował relację pozwanego, który w zasadzie potwierdzając okoliczności w postaci publikacji internetowych oraz rozmów z innymi na temat kłopotów rodzinnych, raczej bagatelizował znaczenie swoich przedsięwzięć, wskazując, że nie zmierzały do pokrzywdzenia strony powodowej, lecz motywowane były chęcią ocalenia małżeństwa z B. P.i odczuciem żalu.

Zgodnie z art. 898 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności; zwrot przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Od chwili zdarzenia uzasadniającego odwołanie obdarowany ponosi odpowiedzialność na równi z bezpodstawnie wzbogaconym, który powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu.

W ocenie Sądu okoliczności wskazane w uzasadnieniu powództwa, leżące u podstaw złożonego 15 czerwca 2011 r. oświadczenia o odwołaniu darowizny, świadczą o wypełnieniu przez pozwanego znamion rażącej niewdzięczności względem strony powodowej. Wskazać trzeba, że darowizna wytwarza pewien stosunek etyczny pomiędzy darczyńcą i obdarowanym, wyrażający się w moralnym obowiązku wdzięczności. Godzi bowiem w ogólne poczucie etyczne sytuacja, jeżeli ktoś jest niewdzięczny wobec darczyńcy. W interesie nie tylko darczyńcy, ale także społecznym leży, aby nikt niegodny nie korzystał z pracy i majątku darczyńcy. Brak ekwiwalentu w omawianym typie umowy ma charakter czysto formalny, gdyż darowizna nakłada na obdarowanego więzy zobowiązujące go do szczególnego zachowania względem darczyńcy, dając mu możliwość podjęcia określonych czynności w razie naruszenia tego obowiązku. Dbałość o prawidłowy układ stosunków międzyludzkich, potwierdzony umową darowizny, należy postawić wyżej niż troskę o pewność i bezpieczeństwo obrotu, oparte na zasadzie pacta sunt servanda. Normy moralne zostały w sytuacji opisanej komentowanym przepisem postawione wyżej niż stosunek kontraktowy. Ingerencja w istniejący stosunek prawny jest jednak dyktowana zachowaniem obdarowanego, który prowokuje zmianę stosunku prawnego. Podkreślić należy także, iż pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie obdarowanego, polegające na działaniu lub zaniechaniu (nieczynieniu) skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy, które, oceniając rzecz rozsądnie, musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. Zachowanie to musi oczywiście godzić w dobra chronione prawem.

Zdaniem Sądu pozwany naruszyły dobra powodów w postaci prawa do dobrego imienia, zwłaszcza w małej społeczności lokalnej, w jakiej funkcjonują, oraz do poszanowania wiążących ich z córką więzi rodzinnych. Zachowanie pozwanego godziło w J.i A. W.zarówno w sposób bezpośredni, kiedy pozwany publicznie, czy też wobec osób z otoczenia stron, zgłosił zarzut ukrywania i tolerowani wiarołomstwa żony (co dla powodów będących jak już wspominano osobami konserwatywnymi, przywiązującymi wagę do wizerunku jaki posiadają w społeczności lokalnej ma istotne znaczenie), jak też pośredni, opisując swoją sytuację rodzinną przed bliskimi i wspólnymi znajomymi. Sąd oddzielił przy tym możliwość wyrządzenia krzywdy przez pozwanego byłej małżonce i jej sytuację osobistą, w związku z rozpadem małżeństwa, od krzywdy wyrządzonej stronie powodowej. Rozumiejąc, że w tego typu sytuacjach życiowych zaangażowanym w nie osobom, tak samym małżonkom, jak i ich najbliższym, często towarzyszą emocje, wywołujące dyskomfort, nie można akceptować zachowania pozwanego, które znacząco przekracza wspomnianą miarę. Nie jest bowiem typowe, aby relacje z sytuacji panującej w domu rodzinnym i ewentualne zarzuty wobec członków rodziny, kierować do tak szerokiego kręgu odbiorców i w sposób umożliwiający zapoznanie się z nimi przez osoby postronne (jak w przypadku publikacji internetowych). Więcej, M. P.próbował problem przedstawić w lokalnej prasie, co abstrahując od racjonalności samego pomysłu, stanowić mogło presję psychiczną na powodów, kiedy powzięli o tym wiadomość. Zachowanie pozwanego, jakkolwiek motywowane, z punktu widzenia zasad obowiązujących w relacjach pomiędzy bliskimi, jest nie do przyjęcia, zaś M. P.winien zdawać sobie sprawę z krzywdy jaką wyrządza powodom, choćby nie stanowiło to samego celu podjętych przez niego działań. Świadczą o tym relacje wszystkich przesłuchiwanych w sprawie świadków, którzy zgodnie poświadczyli, że dla A.i J. W.sytuacja w jakiej postawił ich zięć swoim zachowaniem jest na tyle trudna, że odbiła się w sposób wyraźnie zauważalny dla otoczenia na ich zdrowiu i zachowaniu. Bacząc na wyznawane wartości, publiczne zainteresowanie problematyką rodzinną i obawę przed reakcją otoczenia, co także potwierdziły wszystkie przesłuchiwane osoby, uczucie żalu, zawstydzenia i związanego z sytuacją stresu, jawią się jako zrozumiałe. Nie można, jak podnosi pozwany sprowadzać jego zachowania do relacji pomiędzy nim a byłą małżonką B. P., ponieważ obie strony zgodnie potwierdziły, że nie utrzymują obecnie żadnych kontaktów, nawet w formie grzecznościowej.

Sąd nie uznał za dowiedzione, aby pozwany dopuścił się rażącej niewdzięczności poprzez niewłaściwe zachowanie względem ich wnuczki A. P., bowiem poza zeznaniami jej samej, wyraźnie negatywnie nastawionej do pozwanego, brak ku temu innych dowodów. Poza tym, fakty o tym świadczące miały miejsce w odleglejszej przeszłości; zatem nie mogą stanowić przyczyny oświadczenia z dnia 15 czerwca 2011 r.

Sąd nie uwzględnił zarzutów M. P. zmierzających do wykazania nakładów na przedmiot darowizny, bowiem okoliczność ta nie tamuje żądania zwrotu rzeczy, nie mieszcząc się wśród przesłanek skuteczności odwołania darowizny wymienionych w cytowanym wyżej art. 898 kc.

Z tych wszystkich powodów Sąd uznając powództwo za uzasadnione nakazał pozwanemu M. P., aby złożył oświadczenie woli przenoszące, pod tytułem darmym, jego udział w darowanej rzeczy na stronę powodową.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów postępowania wynika z zasady odpowiedzialności za wynik procesu, z art. 98 § 1 k.p.c.