Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 151/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Cezariusz Baćkowski

Sędziowie:

SSA Edward Stelmasik (spr.)

SSA Jerzy Skorupka

Protokolant:

Beata Sienica

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Marka Szczęsnego

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2013 r.

sprawy D. I.

oskarżonego z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk i art. 156 § 1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk; art. 189 § 1 kk i art. 217 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy

z dnia 20 lutego 2013 r. sygn. akt III K 160/12

I . zmienia pkt I zaskarżonego wyroku w ten sposób, że oskarżonego D. I. uznaje za winnego tego, że w dniu 25 czerwca 2012r. w U., działając w bezpośrednim zamiarze spowodowania pokrzywdzonej S. R. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zadał jej cios nożem w okolice lewej strony szyi, powodując ranę kłutą lewej strony szyi drążącą do prawej jamy opłucnowej uszkadzającą przednią ścianę przełyku oraz prawe płuco z następowym masywnym krwiakiem prawej jamy opłucnowej z niewydolnością oddechową, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu tj. winnym czynu z art. 156 § 1 pkt 2 kk i za to na podstawie tego przepisu wymierza mu karę 6 (sześciu) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, stwierdzając, iż w następstwie tego rozstrzygnięcia straciła moc kara łączna wymierzona temu oskarżonemu;

II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III. na podstawie art. 85, 86 § 1 i 63 § 1 kk łączy kary pozbawienia wolności wymierzone oskarżonemu D. I. niniejszym wyrokiem oraz w pkt II zaskarżonego wyroku i wymierza temu oskarżonemu jako karę łączna 6 (sześć) lat i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności z zaliczeniem okresu tymczasowego aresztowania od 25 czerwca 2012r. do 22 maja 2013r.;

IV. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za drugą instancję.

UZASADNIENIE

D. I. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 25 czerwca 2012 roku w U. w woj. (...) działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia S. R. zadał jej cios nożem w okolice lewej strony szyi, powodując u niej ranę kłutą lewej strony szyi, drążącą do prawej jamy opłucnowej, uszkadzającą przednią ścianę przełyku oraz prawe płuco z następowym masywnym krwiakiem prawej jamy opłucnowej z niewydolnością oddechową, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z powodu zatamowania krwawienia przez S. R., a następnie przewiezienia pokrzywdzonej przez M. I. do szpitala i udzielenia jej pomocy medycznej,

to jest o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

II.  w nocy z 17 na 18 czerwca 2012 roku w S. w woj. (...) pozbawił wolności S. R. poprzez przewożenie wbrew jej woli samochodem osobowym oraz zadając uderzenia ręką w brzuch twarz naruszył nietykalność cielesną

tj. o czyn z art. 189 § 1 k.k. i art. 217 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, wyrokiem z dnia 20.02.2013 r. uznał w/w osk. D. I. za winnego obu zarzuconych mu czynów i za to:

a)  za czyn zarzucony w p. I wymierzył mu na podstawie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk karę 10 lat pozbawienia wolności;

b)  za czyn opisany w p. II wymierzył mu na podstawie art. 189 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk karę 4 miesięcy pozbawienia wolności;

c)  na podstawie art. 85, 86 § 1 i 63 § 1 kk orzekł za zbiegające się przestępstwa jako karę łączną 10 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem tymczasowego aresztowania od 25.06.2012 r. 20.02.2013 r.

d)  na podstawie art. 46 § 2 kk orzekł od tego oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej nawiązkę w kwocie 5000 zł. (sygn. akt III K 160/12).

Wyrok ten zaskarżyła w części dotyczącej czynu z p. I obrończyni oskarżonego, zarzucając obrazę prawa materialnego, a konkretnie art. 15 § 1 kk przez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy oskarżony dobrowolnie odstąpił od dokonania czynu zabronionego oraz zapobiegł skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego.

Skarżąca ta wniosła w konsekwencji o zmianę tego wyroku przez przyjęcie, iż oskarżony dopuścił się przestępstwa z art. 156 § 1 p. 2 kk i wymierzenie mu za to kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja okazała się częściowo zasadna. Mianowicie podzielono pogląd obrońcy, iż do zachowania oskarżonego odnosi się kontratyp z art. 15 § 1 kk. Nie zgodzono się natomiast z wnioskiem o wymierzenie temu sprawcy cyt.” kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia”.

Na uzasadnienie swego stanowiska przedstawia Sąd Apelacyjny następujące argumenty.

1. Przed podaniem powodów, które legły u podstaw zmiany zaskarżonego wyroku, odnieść się należy do wyjaśnień oskarżonego. Zauważono bowiem, że wprawdzie apelująca obrończyni nie kwestionuje ustaleń co do zamiaru oskarżonego, gdy zadał uderzenie nożem pokrzywdzonej, lecz sam sprawca winę swą kwestionował. Mianowicie sugerował, jakoby jedynie chciał postraszyć pokrzywdzoną i w tym celu przyłożył jej nóż w rejon szyi. Nie wie natomiast, jak doszło do zranienia tej dziewczyny (k. 342 – 346 Tom III). Jest oczywistym, że wyjaśnień tych Sąd Apelacyjny nie mógł zignorować. Gdyby bowiem istotnie doszło do zranienia pokrzywdzonej w okolicznościach takich, jak to sugeruje oskarżony, wówczas zaskarżony wyrok dotknięty byłby uchybieniem rażącej niesprawiedliwości w rozumieniu art. 440 kpk. Badanie wyroku pod kątem zaistnienia powyższej okoliczności a mianowicie, że jest on rażąco niesprawiedliwy, dokonuje się bowiem niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów (patrz: art. 440 kpk). Kwestia trafności ustaleń, że D. I. zadał umyślnie uderzenie nożem w rejon szyi pokrzywdzonej, była więc w pierwszej kolejności przedmiotem rozważań Sądu Apelacyjnego. Uznano, że ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie są trafne. Mianowicie podzielono pogląd, iż oskarżony zadał S. R. uderzenie nożem w zamiarze bezpośrednim pozbawienia jej życia. Argumentacja, przedstawiona w tym względzie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jest na tyle przekonująca a przy tym pełna, iż nie wymaga uzupełnienia w niniejszych pisemnych motywach.

2. Stwierdzenie powyższe nie oznacza jednak akceptacji ustaleń Sądu Okręgowego, stwierdzających brak istnienia w zachowaniu oskarżonego przesłanek, uzasadniających zastosowanie wobec niego kontratypu z art. 15 § 1 kk. Przypomnieć należy, iż wymieniony przepis stanowi, iż nie podlega karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania lub zapobiegł skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego.

Z powyższego wynika więc, że dla zaistnienia kontratypu tzw. czynnego żalu koniecznym jest ustalenie, iż zostały równocześnie spełnione dwie przesłanki, a mianowicie:

1) po pierwsze – ustalenie, iż sprawca odstąpił od dokonania zamierzonego czynu zabronionego lub zapobiegł temu skutkowi.

2) po drugie – stwierdzenie, że odstąpienie od dokonania zamierzonego lub zapobieżenie skutkowi miało dobrowolny charakter.

Jak to już wyżej zasygnalizowano, Sąd Okręgowy uznał, że brak podstaw do przyjęcia, aby zachowanie D. I. z krytycznego dnia tj. 25.06.2012 r. mogło być uznane za odstąpienie od dokonania zabójstwa S. R. lub zapobieżenie skutkowi śmiertelnemu w rozumieniu art. 15 § 1 kk.

Z treści pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie sposób jednak zorientować się, czy powodem tego rozstrzygnięcia było to, że Sąd Okręgowy nie przyjął, by zaistniała którakolwiek z dwóch przesłanek wskazanych w art. 15 § 1 kk, czy też uznał, iż oskarżony odstąpił od dokonania zabójstwa, ale odstąpienie to, nie miało dobrowolnego charakteru. Mianowicie Sąd ten odwołał się do jednego z orzeczeń Sądu Najwyższego i stwierdził, że w świetle poglądu w tym orzeczeniu zawartym, do czynu osk. D. I. nie ma zastosowania kontratyp z art. 15 § 1 kk (strony: 21 i 22 uzasadnienia).

Sąd Apelacyjny pomija fakt, że w orzeczeniu tym mowa jest o stanie faktycznym, który w istotny sposób nie przystaje do stanu faktycznego z niniejszej sprawy. Brak akt sprawy, na którą powołuje się Sąd Okręgowy, nie pozwala na pełną wiedzę o stanie faktycznym, na którego tle wydano postanowienie kasacyjne w sprawie V KK 274/11. Zauważyć jednak należy, iż w cytowanej sprawie oskarżony nie zdołał zrealizować swego zamiaru na skutek m.in. cyt. „ zdecydowanej obrony pokrzywdzonej” (cytat z uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego). Sąd Apelacyjny nie neguje poglądu wyrażonego w tym postanowieniu, że nie sposób uznać, by sprawca dobrowolnie odstąpił od dokonania czynu przestępczego gdy „ odstąpienie” to jest spowodowane „ zdecydowaną obroną” pokrzywdzonego a w konsekwencji świadomością sprawcy braku szans na skuteczną realizację wcześniejszego zamiaru.

W przedmiotowym stanie faktycznym mamy niemalże do czynienia z „ modelowym” w rozumieniu art. 15 § 1 kk odstąpieniem przez oskarżonego od dokonania zabójstwa.

Ad. 1) Przede wszystkim jest niespornym, że oskarżony D. I. odstąpił od dokonania zaplanowanego zabójstwa S. R.. Przecież poza sporem jest, że zadał on cios nożem tej pokrzywdzonej ok. godz. 14 00 . Natomiast zatelefonował do matki, aby udzieliła ona pomocy tej pokrzywdzonej ok. godz. 19 55 . Upłynęło więc ponad 5 godzin. W tym czasie miał on wiele możliwości, by sfinalizować wcześniejszy zamiar. Przecież wjechał samochodem z pokrzywdzoną na leśną polanę, gdzie nikt nie mógłby mu przeszkadzać w realizacji zamierzonego zabójstwa. W szczególności istotną jest w tym względzie postawa pokrzywdzonej. Przecież nawet z jej zeznań nie wynika, by podejmowała ona jakiekolwiek środki obrony. Kiedy oskarżony zaczął ją dusić, albo groził zadaniem kolejnego ciosu nożem lub podpaleniem, ograniczała się ona praktycznie do kierowania próśb, aby nie pozbawiał jej życia. Przy ocenie zamiaru oskarżonego nie jest obojętny i okres jaki upłynął od zadania ciosu nożem do zawiadomienia matki o tym fakcie. W ciągu tych ponad 5 godzin oskarżony zorientował się, iż zadane uderzenie nie było śmiertelne i pokrzywdzona przeżyje, chociaż będzie wymagała pomocy lekarskiej. Z uwagi na powyższą okoliczność ma Sąd Apelacyjny wątpliwości, czy do zachowania oskarżonego odnosi się inna przesłanka z art. 15 § 1 kk w postaci zapobieżenia skutkowi przestępnemu. Co prawda telefon do matki umożliwił udzielenie S. R. pomocy medycznej, ale brak jednoznacznych podstaw do uznania, czy bez tej pomocy pokrzywdzona, by zmarła. Niezależnie jednak od tego, czy postawę oskarżonego można uznać także za przejaw zapobieżenia śmierci pokrzywdzonej, to jest oczywistym, iż postawa ta stanowi ewidentne odstąpienie od dokonania zabójstwa w rozumieniu art. 15 § 1 kk.

Ad. 2) Dla Sądu Apelacyjnego jest niewątpliwym i to, że powyższe odstąpienie od dokonania zabójstwa miało „dobrowolny” charakter w rozumieniu powyższego przepisu. Już we wcześniejszych fragmentach niniejszego uzasadnienia zasygnalizowano, że nie bardzo wiadomo dlaczego Sąd Okręgowy nie zastosował do czynu oskarżonego przepisu art. 15 § 1 kk. Mianowicie, nie sposób uznać, czy nie przyjęto by sprawca odstąpił od dokonania czynu, czy też uznano, że odstąpienie od dokonania czynu nie miało dobrowolnego charakteru – jak tego wymaga przepis art. 15 § 1 kk. Treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku zdaje się sugerować, iż w grę wchodzić może ta druga z przyczyn. Sąd Okręgowy oceniając bowiem zachowanie D. I. stwierdza m.in., iż było ono spowodowane tym, cyt. „ by ratować siebie, by móc uniknąć odpowiedzialności za popełniony czyn” (cytaty ze strony 22 uzasadnienia zaskarżonego wyroku.).

Oceniając tę argumentację, stwierdzić należy, iż Sąd Okręgowy zdaje się sugerować, jakoby możliwość zastosowania kontratypu z art. 15 § 1 kk była uzależniona od pobudek, które legły u podstaw decyzji sprawcy, gdy odstępują od dokonania czynu lub zapobiega skutkowi przestępnemu. Ma wobec tego rację apelujący obrońca, gdy krytykuje ten pogląd. Odbiega on bowiem od konsekwentnej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego. Odwołać się można przykładowo w tym względzie do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17.07.1975 r. wyrażonego w sprawie VI KZP 15/75, w którym stwierdzono m.in., że cyt. „ pobudki rezygnacji z dokonania czynu są przy tym obojętne, jak również decyzja taka nie musi być podjęta przez sprawcę spontanicznie, wyłącznie z wewnętrznego impulsu i zupełnie niezależnie od jakichkolwiek bodźców zewnętrznych, jeżeli nie stwarzają dla sprawcy sytuacji przymusowej lub przeszkód trudnych do pokonania a stanowią tylko jeden z czynników wpływających na swobodne podjęcie tej decyzji” ( OSNPG 1975/10/92).

W późniejszym wyroku z dnia 13.06.1980 r. wydanym w sprawie I KR 114/80 Sąd Najwyższy kwestię tę wyraził jeszcze dobitniej, stwierdzając m.in. że cyt. „ odstąpienie dobrowolne nie musi być podyktowane pobudkami zasługującymi na pozytywną ocenę moralną, jak wyrzuty sumienia lub uczucie żalu względem pokrzywdzonego. Taką pobudką może być również obawa przed odpowiedzialnością karną lub wykryciem przestępstwa” (OSNPG 1980/12/145).

Orzeczenia powyższe, wydane przed ponad 30 latami, stanowią jedynie uzupełnienie judykatów sądów apelacyjnych i Sądu Najwyższego wydanych w ostatnich 10 latach, które zostały trafnie zacytowane w apelacji obrońcy oskarżonego (patrz: uzasadnienie apelacji obrońcy osk. D. I. k. 408-409 Tom III).

W konsekwencji zmieniono zaskarżony wyrok przez przyjęcie, że osk. D. I. dobrowolnie odstąpił od zabójstwa w rozumieniu kontratypu z art. 15 § 1 kk i tym samym uznano go za sprawcę wyłącznie przestępstwa z art. 156 § 1 p. 2 kk.

3. Sąd Apelacyjny uznał, że tak istotna korekta zaskarżonego wyroku nie mogła pozostać bez wpływu na karę, która winna być wymierzona oskarżonemu.

W tym zakresie nie stracono z pola widzenia postawy oskarżonego, przejawiającej się w odstąpieniu od zrealizowania pierwotnego zamiaru. Uwzględniono także jego wiek w chwili czynu (22 lata), dotychczasową niekaralność i pozytywne opinie środowiskowe. Nie był obojętny dla oceny zawinienia także stan emocjonalny sprawcy, wywołany postawą pokrzywdzonej, która postanowiła zakończyć związek z oskarżonym. W tym miejscu zwrócić jednak należy uwagę na fakt, że to właśnie oskarżony swym zachowaniem (nieustannymi kontrolami, aktami agresji) spowodował, że S. R. nie była w stanie dalej kontynuować tego związku. W samej zaś rzeczy przy wymiarze kary nie można było stracić z pola widzenia stopnia zawinienia oskarżonego. Trudne są bowiem do wyobrażenia rozmiary cierpień fizycznych i psychicznych pokrzywdzonej. Była przecież ona ciężko zraniona a przy tym przez ponad 5 godzin poddawana trudnym do wyobrażenia torturom psychicznym. Przecież przez cały ten czas miała świadomość, że oskarżony może zrealizować zamiar pozbawienia jej życia. W tym stanie rzeczy uznał Sąd Okręgowy, że oskarżonemu winna być wymierzona kara w górnych granicach ustawowego zagrożenia. Skazano go więc na karę 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

4. W następstwie takiego rozstrzygnięcia straciła moc kara łączna, wymierzona przez Sąd Okręgowy oskarżonemu D. I.. Orzekając nową karę łączną przyjęto tę samą zasadę jaką zastosowano w zaskarżonym wyroku tj. pełnej absorpcji. W konsekwencji wymierzono ją w rozmiarze 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Kończąc rozważania co do kary, wymierzonej D. I., zwrócić należy uwagę na brak precyzji Sądu Okręgowego w sformułowaniu orzeczenia co do środka karnego. Mianowicie – dopiero po wydaniu orzeczenia w przedmiocie kary łącznej, w punkcie IV zaskarżonego wyroku zamieszczono rozstrzygnięcie o treści „ na podstawie art. 46 § 2 kk orzeka od oskarżonego D. I. na rzecz pokrzywdzonej S. R. nawiązkę w wysokości 5.000 złotych”. Taki sposób rozstrzygania o środkach karnych i to nie tylko opartych na art. 46 kk, lecz i o pozostałych, wskazanych w art. 39 kk w sposób rażący narusza treść przepisów i to zarówno prawa karnego materialnego jak i procesowego. Zważyć należy, że D. I. został skazany za dwa różne przestępstwa, przy czym za każde z nich mógł Sąd wymierzyć mu środek karny z art. 46 kk w postaci zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej. Mianowicie – za przestępstwo pozbawienia wolności, przypisane w p. II – na podstawie art. 445 § 2 k.c. zaś za przestępstwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu z p. I – na podstawie art. 444 kc w zw.z art. 445 § 1 kc. Jedynie z treści pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku dorozumiewać należy, iż nawiązkę orzeczono za przestępstwo uszkodzenia ciała S. R.. Krytycznie oceniając sposób zredagowania wyroku w zakresie orzeczonej nawiązki, odwołuje się Sąd Apelacyjny do ugruntowanej w tym zakresie „ linii orzeczniczej” Sądu Najwyższego. M.in. w wyroku z dnia 2 grudnia 2005 r. Sąd Najwyższy przypomniał, iż z brzmienia art. 413 § 2 kpk traktowanego integralnie, wynika, że rozstrzygnięcia co do kary i środków karnych powinny odnosić się do przypisanego oskarżonemu czynu wypełniającego znamiona określonego przestępstwa. Oznacza to, że ustawodawca nie dopuszcza wymierzenia kary ani środka karnego inaczej, jak tylko za popełnienie odrębnego przestępstwa (wyjątkowo – za ciąg przestępstw w warunkach określonych w art. 91 § 1 kk). Odmienne rozstrzygnięcie, polegające na orzeczeniu środka karnego wobec oskarżonego skazanego za więcej niż jedno przestępstwo, ale bez wskazania, za które z nich wymierza się ten środek karny, narusza ustawową konstrukcję wyroku skazującego, ustanowioną przepisem art. 413 § 2 kpk i zarazem sprzeciwia się pryncypialnej zasadzie odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony pod groźbą kary (art. 1 § 1 kk) – por: sygn. akt V KK 133/05, OSNwSK 2005/1/2324, Prok. i Pr. wkładka 2006/4/8.

Krytycznie odniósł się Sąd Najwyższy do takiego sposobu redagowania orzeczenia o środku karnym z jakim mamy do czynienia w zaskarżonym wyroku, nadto w postanowieniu z dnia 4.03.2008 r. w sprawie III K 302/07 – OSNwSK 2008/1/523 a także w uzasadnieniu wyroku z dnia 5.12.2006 r. wytykając orzekającym sądom m.in. co następuje: „Trudno w tym miejscu nie wytknąć sądom obu instancji, że orzeczenia o środkach karnych nie powiązały z poszczególnymi przestępstwami przypisanymi sprawcy. Praktyk polegających na orzekaniu środków karnych po karze łącznej, obrażających przecież prawo materialne, nie sposób akceptować” (cytat z uzasadnienia wyroku wydanego w sprawie III KK 273/06 – OSNKW 2007/1/8). O tym zaś jakie mogą być konsekwencje takiego wadliwego redagowania orzeczenia o środkach karnych, z jakim mamy do czynienia w niniejszej sprawie, najdobitniej świadczy treść orzeczenia kasacyjnego w sprawie najwcześniej cytowanej tj. VKK 133/05. Mianowicie Sąd Najwyższy uznał, że taki środek karny „ nie powiązany” z konkretnym czynem, przypisanym sprawcy, winien być uchylony i takie też orzeczenie Sąd Najwyższy wydał. Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie jest tak rygorystyczny w ocenie uchybienia Sądu Okręgowego. Uznano bowiem, że zmiana zaskarżonego wyroku, polegająca na uchyleniu orzeczenia o nawiązce, czyniłaby wyrok rażąco niesprawiedliwym w stosunku do pokrzywdzonej S. R.. Nie zmienia to jednak poglądu, że taki sposób redagowania orzeczeń co do środków karnych winien w Sądzie Okręgowym ulec zmianie. Zaleca się wobec tego takie redagowanie orzeczeń o środkach karnych, aby jednoznacznie wynikało z tej redakcji za jakie przestępstwo środek ten jest wymierzony. In concreto można było punkt I zaskarżonego wyroku uzupełnić o sformułowanie „ a na podstawie art. 46 § 2 kk orzeka od niego na rzecz pokrzywdzonej S. R. nawiązkę w wysokości 5000 zł.”

5. Orzeczenie o kosztach procesu za drugą instancję oparto na przepisie art. 624 § 1 kpk. Zważyć należy, iż D. I. ma do odbycia długoterminową karę pozbawienia wolności, a także ciąży na nim obowiązek zapłaty nawiązki na rzecz S. R.. Jest przy tym wysoce prawdopodobne, że pokrzywdzona wystąpi z powództwem o dalsze kwoty tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia. W konsekwencji uznano, że nie ma realnych szans na ściągniecie od skazanego kosztów procesu za postępowanie apelacyjne, zwłaszcza, iż jest mało realnym, aby zatrudniono go w zakładzie karnym przy pracach zarobkowych. Stąd decyzja o zwolnieniu go od kosztów procesu za drugą instancję.