Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 184/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 sierpnia 2013r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Marzanna A. Piekarska-Drążek

Sędziowie: SA – Paweł Rysiński

SA – Jan Krośnicki (spr.)

Protokolant: – st. sekr. sąd. Marzena Brzozowska

przy udziale Prokuratora Leszka Woźniaka

po rozpoznaniu w dniu 2 sierpnia 2013 r.

sprawy R. G. (1)

oskarżonego z art. 148 § 1 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego W. –. P. w. W.

z dnia 28 lutego 2013 r. sygn. akt V K 101/12

- zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

- zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. L. z Kancelarii Adwokackiej w W. kwotę
738 zł wraz z 23 % podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego R. G. (1) w postępowaniu apelacyjnym;

- zwalnia oskarżonego od uiszczenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Okręgowego W. –. P. w. W. z dnia 28 lutego 2013 r. w sprawie o sygn. akt V K 101/12 oskarżony R. G. (1) uznany został za winnego tego, że w dniu 4 października 2011r., w W., w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...), działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia M. R. (1), zadał pokrzywdzonej wielokrotnie w tym ze znaczną siłą ciosy bliżej nieokreślonym narzędziem tępym twardym oraz bliżej nieokreślonym narzędziem podłużnym obłym, w obrębie głowy oraz całego ciała, czym spowodował u pokrzywdzonej rozległe obrażenia wielonarządowe w obrębie głowy z krwawieniem wewnątrzczaszkowym podpajęczynówkowym i dokomorowym oraz mnogie obrażenia tkanek miękkich, kończyn i tułowia m. in. z obustronnym złamaniem żeber, rozerwaniem płuca i rozległą odmą podskórną tułowia, masywną odmą opłucnową i krwawieniem doopłucnowym, a także w postaci rozerwania krążka jelita cienkiego z krwawieniem dootrzewnowym, co skutkowało zgonem M. R. (1), i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. skazany został na karę 12 lat pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 4 października 2011 r. do dnia 28 lutego 2013 r.

Od powyższego wyroku apelację złożyła obrońca oskarżonego R. G. (1).

Apelacja zarzuciła wyrokowi obrazę przepisów postępowania karnego, która miała istotny wpływ na jego treść, a mianowicie:

1.  naruszenie przepisu art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie wątpliwości na niekorzyść oskarżonego wbrew naczelnej regule procesu karnego - in dubio pro reo;

2. obrazę przepisu art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 1 k.p.k., polegającą na naruszeniu, wyrażonej tym przepisem zasady swobodnej lecz kontrolowanej oceny dowodów, poprzez popadnięcie przez Sąd w dowolność w zakresie oceny w tym pominięcie szeregu okoliczności przemawiających za tym, iż prowadzone w przedmiotowej sprawie postępowanie, a w szczególności przeprowadzone przesłuchania świadków w postępowaniu przygotowawczym naruszyły rażąco zasadę domniemania niewinności albowiem niezasadnie zmierzały do potwierdzenia założonej tezy przesłuchującego co do winy oskarżonego w zakresie inkryminowanego czynu co następnie skutkowało błędnym oparciem przedmiotowego wyroku na tak pozyskanych zeznaniach świadków.

3. obrazę przepisu art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., polegającą na naruszeniu, wyrażonej tym przepisem, zasady swobodnej, lecz kontrolowanej oceny dowodów, poprzez popadnięcie w zupełną dowolność ocen, w szczególności w zakresie oceny zeznań świadka E. G., dotyczących przebiegu zdarzeń w zakresie inkryminowanego czynu jak również opinii biegłych oraz na zupełnym pominięciu dowodów i okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego.

Apelacja zarzuciła nadto wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, który miał decydujący wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia poprzez niewłaściwe uznanie, iż oskarżony R. G. (1) dopuścił się zbrodni zabójstwa w sytuacji, gdy dokładna analiza zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego nie pozwala wskazać na sprawstwo oskarżonego.

Podnosząc powyższe zarzuty apelacja wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzutu popełniania zbrodni zabójstwa ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego R. G. (1) jest oczywiście bezzasadna.

Dokonując oceny zebranych dowodów w sprawie Sąd Okręgowy trafnie zauważył, że w sprawie nie ma bezpośrednich dowodów osobowych zdarzenia, które doprowadziło do śmierci pokrzywdzonej M. R. (1). Oskarżony R. G. (1), konkubent pokrzywdzonej, był ostatnią osobą, która miała kontakt z M. R. (1) za jej życia. W związku z tym Sąd poddał szczegółowej analizie wyjaśnienia oskarżonego, konfrontując je w szczególności z opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej, a także z zakresu badań biologicznych i genetycznych, protokołem miejsca oględzin zdarzenia oraz z zeznaniami świadków, którzy bezpośrednio po ujawnieniu przez oskarżonego faktu zgonu pokrzywdzonej byli na miejscu zdarzenia tj. E. G. oraz funkcjonariuszy policji M. R. (2) i Z. P.. Ponieważ oskarżony podał - po kilkakrotnym składaniu wyjaśnień, w których nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu – że przed śmiercią pokrzywdzonej doszło do kłótni i awantury pomiędzy nim a pokrzywdzoną, której przebiegu nie pamiętał, Sąd odtworzył to zdarzenie za pomocą dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej oraz protokołu oględzin miejsca. Z dowodów tych wynika w sposób bezsporny, że oskarżony zadał pokrzywdzonej wielokrotnie, w tym ze znaczną siłą, ciosy nieokreślonym narzędziem tępym oraz narzędziem podłużnym w obrębie głowy i całego ciała czym, spowodował obrażenia ciała skutkujące jej zgonem. Jak ustalił biegły lekarz medycyny sądowej M. F. obrażenia M. R. w obrębie przedramion i rąk powstały przy próbach zasłaniania się przed zadawanymi ciosami. Obrażenia powyższe mające charakter obronny powstały w krótkim czasie przed zgonem pokrzywdzonej. Uświadamiają one, że napastnikiem był oskarżony. Tenże wskutek wynikłej awantury miał zadrapanie na nosie i szyi.

Analizując w sposób bardzo wnikliwy wyjaśnienia oskarżonego, w których między innymi opisał ułożenia ciała M. R. w łóżku po krytycznym zdarzeniu oraz wykluczał przypadkowe zabrudzenie krwią pokrzywdzonej swojego ubrania, rąk oraz paznokci, Sąd trafnie doszedł do wniosku, iż sugerowana przez niego hipoteza, która znalazła swoje odzwierciedlenie w apelacji, że sprawcą zbrodni mogła być inna osoba, nosi cechy absurdalności. Sam oskarżony przyznał, że po wyjściu nad ranem z mieszkania a następnie po kilkugodzinnym powrocie do niego zastał w łóżku konkubinę w tej samej pozycji. Ponadto ustalono, że ujawnione ślady krwi na odzieży oskarżonego, jego dłoniach oraz za paznokciami, zgodnie z ekspertyzą z zakresu badań genetycznych pochodziły od pokrzywdzonej M. R. (1). Poza tym, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd orzekający, rozmieszczenie w mieszkaniu elementów odzieży pokrzywdzonej i oskarżonego, parasolek, metalowej rurki, prześcieradła które były zabrudzone krwią, wskazuje w sposób oczywisty, iż nie mogła tego uczynić osoba trzecia, usiłująca nieudolnie zatrzeć ślady. Przypomnieć też trzeba, że poza pokrzywdzoną i oskarżonym nikt obcy nie dysponował kluczem do mieszkania.

Niezależnie od powyższych dowodów, na sprawstwo oskarżonego wskazują zeznania świadków E. G., jej współdomowników P. B. i T. Z. a także policjantów przybyłych na miejsce zbrodni tj. M. R. (4) i Z. P.. Wszyscy świadkowie potwierdzili, że oskarżony przyznał fakt pobicia pokrzywdzonej, wskutek czego doszło do jej zgonu.

Sąd Okręgowy dokonał oceny tych świadków zgodnie z wymogami art. 7 k.p.k., zaś swoje stanowisko odnośnie ich wiarygodności przekonująco uzasadnił. W szczególności Sąd wiele miejsca poświęcił zeznaniom świadka E. G. nadając walor wiarygodności zeznaniom złożonym przez świadka w śledztwie. Ocenę tę Sąd odwoławczy w całości podziela i dlatego nie widzi potrzeby przytaczania ponownie argumentów Sądu odnośnie analizy zeznań świadka zawartych na str. 15 i 16 pisemnych motywów zaskarżonego wyroku.

Tak więc w ocenie Sądu Apelacyjnego, jak też Okręgowego, w sprawie nie zachodzą żadne wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego R. G. w zabójstwie M. R. (1), jak też by doszło do błędnych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy w tym zakresie. Tak więc w sprawie nie wystąpiły okoliczności wskazujące na zaistnienie sytuacji opisanej w art. 5 § 2 k.p.k.

Sąd szczegółowo opisał tło w jakim doszło do zajścia oraz udział w nim oskarżonego, że szczególnym uwzględnieniem ilości i siły zadawanych ciosów, ich umiejscowienia oraz dysproporcji sił między pokrzywdzoną a oskarżonym. Czyn popełniony przez oskarżonego R. G. (1) Sąd Okręgowy prawidłowo zakwalifikował jako przestępstwo z art. 148 § 1 k.k. Ocenę prawną zachowania oskarżonego Sąd w sposób wyczerpujący omówił na str. 18 i 19 maszynopisu uzasadnienia. Należy ją podzielić w całości.

Orzeczona wobec oskarżonego kara 12 lat pozbawienia wolności w pełni uwzględnia kryteria wymiaru kary określone w przepisie art. 53 k.k.

Z tych więc względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.