Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 177/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Stanisław Rączkowski (spr.)

Sędziowie:

SSA Witold Frankiewicz

SSA Tadeusz Kiełbowicz

SSA Robert Wróblewski

SSA Bogusław Tocicki

Protokolant:

Iwona Łaptus

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Beaty Lorenc - Kociubińskiej

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2013 r.

sprawy M. W. (1) oskarżonego z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 kk i art. 280 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk oraz

B. W. (1) oskarżonego z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 kk i art. 280 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez oskarżonego M. W. (1), prokuratora co oskarżonego M. W. (1), pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego co do oskarżonego B. W. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy

z dnia 1 lutego 2013 r. sygn. akt III K 81/12

I. zmienia zaskarżony wyrok wobec M. W. (1) w ten sposób, iż ustala że oskarżony przypisanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich z dnia 1 kwietnia 2003 roku o sygn. akt II K 588/02, za czyn z art. 190§1k.k. w zw. z art. 64§1k.k. na karę roku pozbawienia wolności oraz za czyn z art. 226§1k.k. w zw. z art. 64§1k.k. na karę roku pozbawienia wolności, które to kary zostały objęte karą łączną roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności, a orzeczoną karę M. W. (1) odbył w okresie od 23 lutego 2007 roku do 26 czerwca 2008 r. i tym samym przypisany oskarżonemu czyn kwalifikuje z art. 148§2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280§2k.k. w zw. z art. 64§1k.k. i w zw. z art. 11§2k.k., a za podstawę wymiaru orzeczonej kary przyjmuje art. 148§2 pkt 2 w zw. z art. 11§3k.k.,

II. utrzymuje w mocy w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok wobec M. W. (1), a także utrzymuje w mocy tenże wyrok wobec B. W. (1),

III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. C. oraz adw. W. B. po 600 złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym M. W. (1) oraz B. W. (1) z urzędu przed sądem odwoławczym oraz po 138 złotych tytułem zwrotu VAT,

IV. zwalnia oskarżonego M. W. (1) od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaliczając te koszty na rachunek Skarbu Państwa,

V. zwalnia oskarżyciela posiłkowego S. S. od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaliczając te koszty na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu oskarżył M. W. (1) i B. W. (1) o to, że w dniu 19 pażdziernika 2011 r. w C., w woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w zamiarze bezpośrednim zaboru należących do M. S. (1) rzeczy, zastosowali wobec niego przemoc fizyczną w postaci wielokrotnego bicia rękoma po całym ciele, kopania, duszenia za szyję oraz zadawania uderzeń po całym ciele młotkiem, działając w sposób bezpośrednio zagrażający życiu pokrzywdzonego, ze szczególnym okrucieństwem, powodując u pokrzywdzonego uszkodzenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych powiek obu oczu, spojówek gałkowych, całego lewego policzka, okolicy podżuchwowej, szyi po stronie lewej, nosa, warg z ranami tłuczonymi okolicy lewego oczodołu, wargi górnej, brody, okolicy żuchwy po stronie lewej, śluzówki wargi dolnej z otarciami naskórka na policzku i nosie, złamaniem kości nosa, złamaniem zespołu jarzmowo-szczękowo-oczodołowego po stronie lewej, złamaniem i wybiciem zębów – z krwawieniem do nosa i ust, otarć naskórka na szyi w częściach przednich obustronnie i podbiegnięć krwawych tkanek głębszych, obustronnego złamania żeber : po stronie lewej VI i XI z rozległymi podbiegnięciami krwawymi i podbiegnięciem krwawym przepony, po stronie prawej żeber VIII, IX i X z masywnymi podbiegnięciami krwawymi z podbiegnięciem krwawym prawego płuca i krwawieniem do dróg oddechowych, mnogich obfitych podbiegnięć krwawych w tkance podskórnej i mięśniach grzbietu, w rzucie mostka, ran tłuczonych i podbiegnięcia krwawego okolicy łokcia prawego ze złamaniami kłykcia bocznego kości ramiennej, podbiegnięć krwawych na prawym przedramieniu, prawym nadgarstku, rozległych podbiegnięć krwawych z obrzękiem grzbietu ręki prawej z raną dłoni prawej i rankami na grzbiecie ręki i przedramieniu, podbiegnięć krwawych na barku lewym okolicy łokcia lewego z raną, na lewym ramieniu z raną, masywnych podbiegnięć krwawych ręki lewej i okolicy nadgarstka z obrzękiem, z ranami głębokimi, złamaniem III i IV kości śródręcza i paliczka bliższego palca II, podbiegnięć krwawych powłok czaszki w prawej okolicy skroniowej, wylewu krwawego z ranami i otarciami naskórka obu kończyn dolnych, kolan, podudzi, okolic skokowych, obecności krwi w gardzieli, drogach oddechowych, w żołądku, w początkowym odcinku jelita cienkiego, które to wszystkie i łącznie uszkodzenia ciała, które doprowadziły do znacznej utraty krwi, stłuczenia płuca z krwawieniem do dróg oddechowych i do przewodu pokarmowego oraz mnogich zatorów tłuszczowych, były przyczyną gwałtownej śmierci M. S. (1), nastąpienie którego to skutku przewidywali i na niego się godzili, a następnie dokonali kradzieży aparatu fotograficznego marki P. (...) o wartości nie mniejszej niż 250 zł, dekodera cyfrowego (...) o wartości 250 zł, 3 telefonów komórkowych marki S. (...), (...) oraz N. o łącznej wartości nie mniejszej niż 200 zł, złotej biżuterii w postaci czterech pierścionków damskich o łącznej wadze nie mniejszej niż 10 gram i łącznej wartości nie mniejszej niż 2 400 zł oraz pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 10. 000 zł, czym działali na szkodę M. S. (1) oraz T. S., przy czym M. W. (1) czynu tego dokonał będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądy Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich z dnia 1 kwietnia 2003 r., sygn. akt II K 588/02, za czyn z art. 190§1k.k. w zw. z art. 64§1k.k. oraz za czyn z art. 226§1k.k. w zw. z art. 64§1k.k. na karę łączną 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 23 lutego 2007 r. do dnia 23 czerwca 2008 r.,

tj. o czyn z art. 148§2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280§2k.k. w zw. z art. 11§2k.k. wobec B. W. (1) oraz o czyn z art. 148§2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280§2k.k.w zw. z art. 11§2k.k. w zw. z art. 64§2k.k. wobec M. W. (1)

Sąd Okręgowy w Świdnicy wyrokiem z dnia 1 lutego 2013 roku o sygn. akt III K 81/12 uznał M. W. (1) i B. W. (1) za winnych popełnienia zarzucanego im czynu z tym , że z opisu tego czynu wyeliminował zapis o popełnieniu tej zbrodni przez M. W. (1) w warunkach art. 64§2k.k. i kwalifikując ten czyn z art. 148§2 pkt 1i 2 k.k. i art. 280§2k.k. w zw. z art. 11§2k.k. wobec obu oskarżonych i na podstawie art. 148§2 pkt 2 k.k. wymierzył M. W. (1) karę dożywotniego pozbawienia wolności, a B. W. (1) karę 15(piętnastu) lat pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 77§2 k.k. sąd ograniczył możliwość skorzystania przez oskarżonego B. W. (1) z warunkowego przedterminowego zwolnienia, przyjmując że może ono nastąpić nie wcześniej niż po odbyciu przez niego 13 lat orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności sąd w oparciu o art. 63§1k.k. orzekł o zaliczeniu oskarżonym M. W. (1) i B. W. (1) okresu ich rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 19 pażdziernika 2011 r. do 1 lutego 2013 r.

Sąd zwolnił obu oskarżonych od kosztów sądowych zaliczając te koszty na rachunek Skarbu Państwa.

Powyższy wyrok w całości został zaskarżony przez obrońcę z urzędu oskarżonego M. W. (1). W apelacji postawiono zarzuty :

1.  błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na stwierdzeniu, że oskarżony M. W. (1) dopuścił się czynów opisanych w pkt I części wstępnej wyroku, w popełnieniu których, zdaniem Sądu miał dominujący udział, znacznie większy niż działający z nim wspólnie i w porozumieniu oskarżony B. W. (1), mimo że ustaleń takich Sąd dokonał dowolnie na podstawie wyjaśnień tylko B. W. (1), który wyjaśnienia swoje kilkakrotnie zmieniał, nie dając wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. W. (1) mimo, że materiał dowodowy pozwolił na takie ustalenia.

2.  rażącą niewspółmierność kary wymierzonej M. W. (1), pozostającą w rażącej dysproporcji do udziału i roli jaką w popełnieniu zarzucanego im czynu mieli obaj oskarżeni, a także stopnia winy w stosunku do kary orzeczonej wobec B. W. (1).

Stawiając powyższe zarzuty obrońca oskarżonego M. W. (1) wniosła o

1.  zmianę wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie odmiennie co do istoty sprawy, przez ocenę działania oskarżonego M. W. (1), proporcjonalnie do jego udziału w rabunku i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym z jednoczesnym odniesieniem się do działania B. W. (1) i wymierzenie kary innego rodzaju – niższej niż w zaskarżonym wyroku ewentualnie,

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Świdnicy.

Wyrok wobec M. W. (1) zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego również rzecznik oskarżenia publicznego. Zarzucił obrazę prawa karnego materialnego, a mianowicie art. 64§1k.k. poprzez jego niesłuszne niezastosowanie w kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu M. W. (1), podczas gdy czynu tego dopuścił się on będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich z dnia 1 kwietnia 2003 r., sygn. akt II K 588/02, za czyn z art. 190§1k.k. w zw. z art. 64§1k.k. oraz za czyn z art. 226§1k.k. w zw. z art. 64§1k.k. na karę łączną 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 23 lutego 2007 r. do dnia 23 czerwca 2008 r., a zatem zdaniem prokuratora zostały spełnione przesłanki wymagane dla przyjęcia, iż oskarżony działał w warunkach powrotu do przestępstwa, co winno skutkować skazaniem tego oskarżonego za czyn z art. 148§2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280§2k.k. w zw. z art. 11§2k.k. w zw. z art. 64§1k.k.

Formułując powyższy zarzut oskarżyciel publiczny wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uzupełnienie opisu czynu o warunki działania w ramach art. 64§1k.k. oraz uzupełnienie kumulatywnej kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu M. W. (1), jak również podstawy wymiaru kary o art. 64§1k.k.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego S. S. zaskarżył wyrok na niekorzyść oskarżonego B. W. (1) w zakresie wymierzonej kary temu oskarżonemu. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonej kary do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu.

W oparciu o powyższy zarzut autor apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w stosunku do B. W. (1) poprzez wymierzenie mu kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny zważył :

Apelacja obrońcy oskarżonego M. W. (1) nie zasługuje na uwzględnienie. W apelacji postawiono zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku. Wbrew podniesionemu zarzutowi sąd odwoławczy ocenia, iż ustalenia sądu pierwszej instancji są prawidłowe. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. A zatem podnosząc ten zarzut należy wykazać, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonanie przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych.

W uzasadnieniu apelacji jej autorka podaje, iż nie kwestionuje ustaleń sądu pierwszej instancji co do stanu faktycznego i kwalifikacji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu, kwestionuje ustalenie sądu co do dominującej pozycji M. W. (1) w popełnieniu zarzucanego obu oskarżonym czynu/ k. 1192 – uzasadnienie apelacji/. Sąd pierwszej instancji w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał jakie fakty uznał za udowodnione i dlaczego oraz wskazał na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Dokonał szczegółowej analizy wyjaśnień obu oskarżonych oraz ocenił te wyjaśnienia w konfrontacji z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. W konsekwencji swych rozważań sąd pierwszej instancji doszedł do trafnego wniosku, iż wyjaśnienia B. W. (1) zasługują na wiarę. Zważyć przy tym należy, iż ten oskarżony już w czasie pierwszego przesłuchania przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia/ k. 73 i nast./ w przeciwieństwie do M. W. (1)/ k. 84/, który nie przyznał się. M. W. (1) zmieniał swoje wyjaśnienia dopiero w czasie konfrontacji z B. W. (1), gdy ten konsekwentnie podtrzymał swoje wyjaśnienia/ k. 87/. W wyjaśnieniach M. W. (1) brak konsekwencji. Składane przez niego wyjaśnienia są przejawem obranej linii obrony. Wynika to wprost z wyjaśnień tego oskarżonego złożonych przed sądem/ k. 840 i nas./. Na szczególną uwagę zasługuje ten fragment wyjaśnień M. W. (1), w których przyznaje, że wyjaśniał inaczej bo chciał uniknąć odpowiedzialności i pewne elementy działania przenosił na współoskarżonego/ k. 841v./. Tak też Sąd Apelacyjny ocenia wyjaśnienia M. W. (1), które złożył przed sądem odwoławczym podnosząc, iż słyszał że W. wyjaśniał tak jak mu policja kazała. Podał on okoliczności znane już sądowi a sprowadzające się do podważenia wiarygodności wyjaśnień B. W. (1). Współoskarżony B. W. (1) zaprzeczył aby był zmuszany do składania wyjaśnień obciążających. Przed sądem odwoławczym podał, iż jego wyjaśnienia są zgodne z prawdą, a to co wyjaśnił M. W. (1) przed sądem odwoławczym nie polega na prawdzie.

B. W. (1) był konsekwentny co do istotnych faktów dotyczących przebiegu zdarzenia. Nie oznacza to jednak, iż w jego wyjaśnieniach nie wystąpiły pewne zmiany. Tej okoliczności nie stracił z pola widzenia sąd pierwszej instancji, czemu dał wyraz w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu Okręgowego. Niezależnie od argumentacji przedstawionej przez sąd pierwszej instancji zwrócić należy uwagę na presję jaką wywierał na B. M. W. w czasie toczącego się procesu. Wynika to z pism dołączonych do akt/ k. 172 i k. 226/, a także wyjaśnień B. W. (1)/ k. 239 i k. 329/, w których wskazał, że M. W. (1) namawia współwięźniów żeby ten zmienił swoje wyjaśnienia i aby uderzenia młotkiem i kopania po kręgosłupie wziął na siebie. W konsekwencji B. W. (1) napisał gryps do M. W. (1), w którym podał że duszenie i uderzenia młotkiem weżmie na siebie/k. 438/. Przesłany gryps M. W. (1) przekazał niezwłocznie prokuratorowi/ k.538/. Także składając wyjaśnienia przed sądem oskarżony B. W. (1) wyjaśnił, iż M. W. (1) groził jemu i jego rodzinie jak nie weżmie wszystkiego na siebie/k. 836 i nast./ i wyjaśnił motywy swojego postępowania.

Autorka apelacji pomija w swej ocenie wskazane wyżej okoliczności. Podnosi, iż w oparciu o wyjaśnienia B. W. (1) można ustalić jego samodzielną inicjatywę od początku zdarzenia. Po pierwsze B. W. (1) nie zachowywał się biernie w trakcie krytycznego zdarzenia. Jednakże nie oznacza to, że był osobą dominującą. Po wtóre nie można oceny zachowania obu oskarżonych zawęzić wyłącznie do ich zachowania w mieszkaniu pokrzywdzonego. Odwołując się do wyjaśnień złożonych przed sądem przez M. W. (1)/ k. 840 i nast./ wskazać należy, że inicjatywa dokonania przestępstwa wyszła od M. W. (1). To ten oskarżony zabrał z własnej inicjatywy młotek z budowy/k/ 840/. Także zdarzenie przebiegało zgodnie ze scenariuszem ułożonym przez M. W. (1). On pierwszy zaatakował pokrzywdzonego. Polecił B. W. (1) aby związał nogi pokrzywdzonemu/ k. 995/. Wskazując na te fakty sąd odwoławczy nie traci jednocześnie z pola widzenia, że oskarżony M. W. (1) nie był konsekwentny w zakresie podawania przytoczonych wyżej faktów. Pomawiał B. W. (1), iż pomysł dokonania przestępstwa wyszedł od W./ k. 467/. Także podawał, iż „młotek miał B.”. Wyrzucił młotek aby nie było śladów/ k. 840 i nast./.

B. W. (1) konsekwentnie podawał, iż inicjatorem dokonania przestępstwa był M. W. (2), co ten jak wskazano wyżej ostatecznie przyznał. Wyjaśnienia B. W. (1) w tym zakresie potwierdził również P. W. w czasie konfrontacji/ k. 327/. Te zeznania P. W. podtrzymał w czasie rozprawy/ k. 1001/. Także B. W. (1) był konsekwentny wyjaśniając, że młotek zabrał z garażu M. W. (1). Konsekwentnie wyjaśniał również, że gdy pytał M. W. (1) po co bierze młotek, ten odpowiedział, że jak pokrzywdzony nie powie gdzie ma pieniądze to będzie go katował tym młotkiem/ k. 75/. M. W. (1) ostatecznie przyznał, że to on zabrał młotek bo obawiał się psa/ k. 840/. Podał powód irracjonalny, który w konfrontacji z wyjaśnieniami B. W. (1), przebiegiem zdarzeń w domu pokrzywdzonego oraz faktem, iż wiedział że pokrzywdzonemu zdechł pies, należy ocenić krytycznie. W tym miejscu należy również wskazać na zeznania M. H./ k. 950v./, która podała, iż S. mieli tylko jednego psa. Sąd Okręgowy szczegółowo rozważył wyjaśnienia M. W. (1) dotyczące zabrania i posługiwania się młotkiem w czasie zajścia/ k.1159v.-1160/. Zgodzić należy się z oceną tego sądu, że także nieprzekonywujące są motywy dla których M. W. (1) miałby przekazać młotek B. W. (1). Dał mu młotek do reki „ … bo on taki mały a ja bałem się żeby ten pies nie przyleciał(…) ten młotek dałem do ręki, dałem mu żeby miał w razie czego na tego psa …”.

Także B. W. (1) konsekwentnie podawał, że to M. W. (1) pierwszy zaatakował pokrzywdzonego. Kazał związać pokrzywdzonemu nogi. A co najistotniejsze bił pokrzywdzonego młotkiem, w tym po twarzy i krzyczał, że go zabije jak nie powie gdzie są pieniądze. Bił młotkiem na raty jak nie mógł znaleźć pieniędzy/ k. 836 i nast./. Przeszukiwał mieszkanie. Znalazł pieniądze. Zdecydował co zabierają. On też dzielił zabranymi pieniędzmi. B. W. (1) wskazał również co zrabowano pokrzywdzonemu. Ten fakt ma potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonych/ k. 577-578, k. 141-142 w zw. z k. 929 i k. 930v./.

B. W. (1) konsekwentnie zaprzeczał aby bił pokrzywdzonego młotkiem. Konsekwencja tych wyjaśnień przemawia za ich wiarygodnością. Brak tej konsekwencji w wyjaśnieniach M. W. (1). Oskarżony ten wyjaśnił, iż uderzył pokrzywdzonego młotkiem w stopę, kolano, rękę i bark/ k. 87 i nast./. Następnie wyjaśnił, że tylko w stopę i rękę uderzył pokrzywdzonego/ k. 108/. W kolejnych wyjaśnieniach podał, że to W. bił młotkiem/ k. 467/.

Dokonując oceny wyjaśnień obu oskarżonych nie sposób pominąć opinii biegłej psycholog wydanych wobec obu oskarżonych/ k. 906, k. 913, k. 998v./. Biegła zaopiniowała, że intelekt M. W. (1) mieści się w granicach normy. Rozumie on znaczenie norm społecznych. Osobowość oskarżonego jest osobowością nieprawidłowo ukształtowaną, dyssocjalną – manipulujący, traktujący ludzi przedmiotowo, chłodny uczuciowo, z dużą potrzebą kontroli otoczenia i zdobycia jak największych wpływów, przyjmujący postawę dominująca i autorytatywną, z chronicznymi uczuciami złości, wrogości, zaczepny, agresywny, skłonny do działań odwetowych. Cechy osobowości oskarżonego oraz wcześniejsze bogate doświadczenia w działalności przestępczej mają wpływ na wzajemne relacje między M. W. (1) a B. W. (1), określają charakter tych relacji( dominującą osobą jest M. W. (1), osoba określająca cel i kierunek realizacji celu).

Reasumując powyższe Sąd Apelacyjny stwierdza, iż konsekwentne wyjaśnienia B. W. (1) w zakresie roli obu oskarżonych w ocenianym przestępstwie, w tym w zakresie motywów przyniesienia młotka, wsparte opinią biegłej psycholog oraz niekonsekwentne wyjaśnienia M. W. (1), upoważniają do przyjęcia i oceny, że M. W. (1) był osobą dominującą w dokonanej zbrodni. To on zadawał ciosy młotkiem. W tym celu wziął ze sobą młotek. Po dokonanej zbrodni wytarł go i wyrzucił, żeby jak sam wyjaśnił, nie było śladów/ k. 840/.

Wskazano już wyżej na opinię biegłej psycholog dotyczącą M. W. (1). W sprawie dopuszczono dowód z opinii biegłych psychiatrów/ k. 259 i k. 998/. Z niekwestionowanej opinii wynika, iż M. W. (1) w czasie popełnienia przypisanej mu zbrodni miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Obaj oskarżeni działając wspólnie i w porozumieniu spowodowali śmierć M. S. (1) oraz dokonali zaboru mienia należącego do pokrzywdzonego i jego żony. Na przyczynę śmierci pokrzywdzonego oraz doznane przez niego obrażenia wskazała w swej opinii biegła z zakresu medycyny sądowej/ k. 285 i k. 995v./. Miejsce i skalę obrażeń wskazuje również protokół oględzin i otwarcia złok/ k. 327-384/ oraz dokumentacja fotograficzna/ k. 313-322/. Biegła stwierdziła u denata 32 rany oraz poza tymi ranami 31 innych urazów. Denat miał złamane kości nosa, kości szczękową i jarzmowa po stronie lewej twarzy, połamane zęby, złamanych 5 żeber, złamaną dolną nasadę kości ramiennej tworzącą staw łokciowy, złamane kości śródręcza lewego i kości jednego palca. Obrażenia powstały od działania narzędzia twardego : kopanie, młotek. Ofiara była bita młotkiem po twarzy. Biegła stwierdziła bardzo obfite podbiegnięcia krwawe, które świadczą o sile urazu. Na siłę uderzeń wskazuje również fakt połamania zębów. Biegła wskazała, że pokrzywdzony jakiś czas żył od początku bicia skoro wytworzyły się liczne zatory tłuszczowe w płucach. Nie jest możliwe do ustalenia jak długo pokrzywdzony żył. Denat krwawił do jamy ustnej, do gardzieli. Były ślady krwi w żołądku i w początkowym fragmencie jelita cienkiego. Skoro krew była już w początkowym fragmencie jelita cienkiego to można pośrednio wnioskować, że co najmniej pół godziny albo i więcej pokrzywdzony żył po spowodowaniu krwawiących do gardzieli uszkodzeń. Według biegłej ilość zadawanych urazów niewątpliwie powodowała cierpienie. Poza bólem odczuwanym po każdym urazie denat dusił się tym, że krew zalewała mu płuca. Biegła odwołując się do wyjaśnień oskarżonego B. W. (1), który wskazał że przyczyną bicia było wymuszenie wiadomości gdzie są pieniądze wskazała, że oskarżony był torturowany. Ślady bicia są na kostkach, kolanach, rękach, żuchwie. W praktyce sądowo – lekarskiej stwierdzoną ilość obrażeń spotyka się albo przy nienawiści do kogoś, zemście, albo przy stosowaniu tortur/k. 995v.-997v./. Przyczyną gwałtownej śmierci M. S. (1) były wszystkie łącznie stwierdzone przez biegłą uszkodzenia ciała, które doprowadziły do znacznej utraty krwi, stłuczenia płuca z krwawieniem do dróg oddechowych i do przewodu pokarmowego oraz mnogich zatorów tłuszczowych w płucach/ k. 285/. Według opinii biegłej nad pokrzywdzonym znęcano się ze szczególnym okrucieństwem/ k. 370/.

Przed sądem odwoławczym oskarżony M. W. (1) podniósł, iż nie ustalono daty zgonu pokrzywdzonego oraz faktu, iż został on znaleziony w innym miejscu niż oskarżeni go zostawili. Te okoliczności nie uszły uwadze sądu pierwszej instancji. Do tych okoliczności odniosła się biegła z zakresu medycyny sądowej na rozprawie/ k. 995v i nast./ oraz oskarżony B. W. (1) wskazując, iż M. W. (1) ciągnął pokrzywdzonego jak on leżał na plecach/ k. 993v. i nast./.

Zachowanie M. W. (1), podobnie jak i zachowanie B. W. (1), zostało zakwalifikowane z art. 148§2pkt 1i2k.k. i art. 280§2k.k. w zbiegu kumulatywnym. Ocena prawna zachowania oskarżonego dokonana przez sąd pierwszej instancji jest prawidłowa. Sąd Okręgowy bardzo obszernie uzasadnił swe stanowisko/ k. 1161v.-1163/ powołując w tym zakresie liczne judykaty. W uzupełnieniu przedstawionej argumentacji sąd odwoławczy wskazuje jeszcze na następujące okoliczności.

Obu oskarżonym przypisano popełnienie zbrodni wspólnie i w porozumieniu. Porozumienie jest warunkiem koniecznym współsprawstwa. Oznacza ono nie tylko wzajemnie uzgodnione przez wszystkich współsprawców woli popełnienia przestępstwa, lecz także świadome współdziałanie co najmniej dwóch osób w akcji przestępczej. Porozumienie jest tym czynnikiem podmiotowym, który łączy w jedną całość wzajemnie dopełniające się przestępne działania kilku osób, co w konsekwencji pozwala przypisać każdej z nich również i tę czynność sprawczą, która przedsięwzięła inna osoba współdziałając świadomie w popełnieniu przestępstwa –por. wyrok SN z 24.05.1976 r. – RW 189/76, OSNKW 1976, nr 9, poz. 117.

Na porozumienie składa się: a) proces zawarcia porozumienia, który wymaga w mniejszym lub większym stopniu odpowiednie zachowanie się sprawców, b) treść porozumienia – wspólne wykonanie przestępstwa, c) świadomość i wola porozumienia. Tym co rozszerza odpowiedzialność karną współsprawcy poza granice tego, co sam uczynił, jest świadomość i wola realizacji treści porozumienia. Porozumienie może być zawarte w sposób wyrażony lub konkludentny (dorozumiany). Jedynie nie można mówić o porozumieniu, a zatem i o współsprawstwie wówczas, gdy w toku wykonania przestępstwa sprawca nie zauważył wspierającej go czynności innego sprawcy albo ją odrzucił jako mu obojętną lub niepotrzebną – tak też SA w Lublinie w wyroku z 19.06.2008 r. II A Ka 91/08 – LEX.

Przedmiotem ochrony z art. 280 k.k. jest prawo własności, posiadanie oraz inne prawa rzeczowe i obligacyjne przysługujące danemu podmiotowi do rzeczy oraz nietykalność, wolność, zdrowie i życie człowieka (por. Maria Dąbrowska-Kardas, Piotr Kardas, Kodeks Karny z Komentarzem, Zakamycze, Kraków 1999, s. 64 tom III).

Przestępstwo rozboju może być popełnione przy użyciu przemocy wobec osoby lub grożby natychmiastowego jej użycia albo poprzez doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Tak w doktrynie jak i w orzecznictwie panuje zgodny pogląd, że przemoc to co najmniej naruszenie nietykalności cielesnej a bezbronność to stan w którym brak realnej możliwości stawiania oporu, pokrzywdzony pozbawiony jest możliwości obrony lub ta obrona jest w znacznym stopniu ograniczona.

Obu oskarżonym przypisano popełnienie rozboju przy użyciu przemocy oraz poprzez posługiwanie się młotkiem. Posługiwanie się innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem jak nóż czy broń palna należących do znamion przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. jest pojęciem szerszym jak używanie tych przedmiotów. Posługiwanie się obejmuje wszelkie manipulowanie w tym okazywanie. Każda forma już tylko demonstrowania dla wyrażenia obawy i poczucia zagrożenia jest formą posługiwania się w rozumieniu art. 280 § 2 k.k. W ocenianej sprawie oskarżeni nie tylko posługiwali się młotkiem ale przede wszystkim użyli go wobec pokrzywdzonego. Młotek jest niebezpiecznym przedmiotem w rozumieniu art. 280§2k.k. Jego stała właściwość – masa, jest tego rodzaju, iż normalne użycie młotka zagraża bezpośrednim niebezpieczeństwem dla życia i zdrowia ofiary. W tym sensie jest on „podobnie” niebezpiecznym przedmiotem jak nóż czy też broń palna w rozumieniu art. 280§2k.k.

Przypisanie zbrodni zabójstwa z art. 148 k.k. wymaga wykazania zamiaru zabójstwa to jest wykazania, że sprawca chciał śmierci swojej ofiary albo przewidując taką możliwość godził się na to. W orzecznictwie podnosi się, że ustalenia dotyczące zamiaru muszą być wnioskiem końcowym wynikającym z analizy całokształtu przedmiotowych i podmiotowych okoliczności zajścia, a w szczególności ze stosunku sprawcy do pokrzywdzonego, jego właściwości osobistych i dotychczasowego trybu życia, pobudek oraz motywów działania, siły ciosu, głębokości i kierunku rany, miejsca zadawania ciosów, ilości ciosów, rodzaju i rozmiarów użytego narzędzia oraz wszelkich innych przesłanek wskazujących na to, że sprawca chcąc spowodować uszkodzenia ciała, zgodą swą, stanowiącą realny proces psychiczny, obejmował tak wyjątkowo ciężki skutek jakim jest śmierć ofiary (por. wyrok SA w Łodzi z 15.03.2001 r. II AKa 28/2001 Prokuratura i Prawo, 2002/10, poz. 29). Ustalenie zamiaru sprawcy musi być czynione zawsze w realiach konkretnej sprawy w oparciu o dostępne i przeprowadzone dowody.

O zamiarze sprawców należy wnioskować na podstawie zarówno przesłanek przedmiotowych , jak i przesłanek podmiotowych. M. W. (1) idąc do pokrzywdzonego zabrał młotek o wadze 541gram/ k. 988/. Na pytanie B. W. (1) odpowiedział, że jak pokrzywdzony nie powie gdzie ma pieniądze to będzie go katował tym młotkiem. W trakcie bicia groził pokrzywdzonemu, że go zabije jak nie powie gdzie ma pieniądze. B. W. (1) akceptował takie zachowanie oraz bił i kopał pokrzywdzonego. Na rozległość obrażeń, ich umiejscowienie i siłę ciosów wskazała w swej opinii biegła z zakresu medycyny sądowej. Podała, iż pokrzywdzony doznał 32 rany oraz 31 innych urazów. Był bity młotkiem po twarzy oraz kopany po całym ciele.

Sąd Okręgowy przyjął zamiar ewentualny zabójstwa. Przytoczono już wyżej opinię biegłej z zakresu psychologii/ k.912/. Biegła wskazała, iż intelekt oskarżonego M. W. (1) mieści się w granicach normy. Stąd też nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości, że M. W. (1) przewidywał możliwość spowodowania śmierci M. S. (1) i na to się godził. Za powyższą oceną przemawia również pozostawienie mocno pobitego, zakrwawionego pokrzywdzonego samego w domu bez jakiejkolwiek chęci udzielenia pomocy bądź też co najmniej zasygnalizowania potrzeby udzielenia takiej pomocy.

Do zabójstwa doszło w związku z rozbojem oraz ze szczególnym okrucieństwem. Sąd odwoławczy podziela ocenę sądu pierwszej instancji oraz argumentację przytoczoną przez ten sąd na poparcie swej oceny/ k. 1162c.-1163/. Okrucieństwo to skłonność do znęcania się, pastwienie się nad kimś, bezlitosność/ Mały Słownik Języka Polskiego pod red. S. Skorupki, PWN, Warszawa 1969, s. 505, EXLIBRIS/. O szczególnym okrucieństwie decyduje ocena sposobu podjętego wobec pokrzywdzonego działania polegającego na zadawaniu ofierze cierpień wykraczających ponad miarę wynikającą z samego faktu pozbawienia życia. Szczególne okrucieństwo przejawia się między innymi w torturowaniu ofiary. Opina biegłej z zakresu medycyny sądowej, wyżej już przytoczona, nie może pozostawiać wątpliwości, iż pokrzywdzony był torturowany. Został zabity bestialsko, ze szczególnym okrucieństwem.

Reasumując rozważania odnoszące się do oceny prawnej zachowania M. W. (1) Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko sądu pierwszej instancji, iż czyn polegający na dokonaniu zabójstwa w związku z rozbojem (art. 148 § 2 pkt 2 k.k.) i jednoczesnym zrealizowaniu także znamion rabunku z art. 280 § 2 k.k., podlega kwalifikacji na podstawie tych dwóch, zbiegających się kumulatywnie, przepisów ustawy (art. 148 § 2 pkt 2 i art. 280 § 2 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k.).

Apelacja postawiła również zarzut rażącej niewspółmierności kary. Tak sformułowany zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. . Prawidłowo sąd pierwszej instancji ustalił, iż po stronie oskarżonego brak okoliczności łagodzących. Występuje natomiast szereg okoliczności obciążających, które Sąd Okręgowy wskazał w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W ocenie Sądu Apelacyjnego kara wymierzona oskarżonemu jest karą surową. Jednakże taka kara jest karą sprawiedliwą. Nie jest to kara rażąco niewspółmierne w konfrontacji z ustaleniami sądu pierwszej instancji obciążającymi oskarżonego. O rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. można mówić tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, można by przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji, a karą, która byłaby prawidłowa w świetle dyrektyw art. 53 k.k./ tak SN w wyroku z dnia 13.04.2000 r., WA 5/00 – LEX/. Kara rażąco niewspółmierna to kara, która w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą. Pojęcie "rażącej niewspółmierności" zostało sprecyzowane w praktyce jako różnica "wyraźna", "bijąca w oczy" czy "oślepiająca".

Sąd pierwszej instancji przekonywująco uzasadnił swoje stanowisko w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku/ k. 32-33 uzas./. Wymierzając karę oskarżonemu Sąd Okręgowy kierował się ustawowymi dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w art. 53§1i2k.k. W myśl tego przepisu:

„ §1Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

§ 2. Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego”.

Zbrodnia popełniona przez M. W. (1) jest czynem o wyjątkowo wysokim stopniu społecznej szkodliwości. Kwantyfikatory stopnia społecznej szkodliwości czynu wskazuje art. 115§2k.k. Wyjątkowość wysokiego stopnia społecznej szkodliwości przypisanej oskarżonemu zbrodni przejawia się przede wszystkim w sposobie i okolicznościach popełnionej zbrodni oraz motywacji oskarżonego. M. W. (1) dopuścił się zabójstwa M. S. (1) w jego własnym domu w sposób zaplanowany i realizowany zgodnie z planem oskarżonego. Idąc do oskarżonego M. W. (1) zabrał ze sobą młotek. Na pytanie B. W. (1) po co mu młotek odpowiedział, że jak pokrzywdzony nie powie gdzie ma pieniądze to będzie go tym młotkiem katował. I katował pokrzywdzonego bijąc go na raty w celu wymuszenia informacji gdzie pokrzywdzony ma pieniądze. Gdy nie mógł znaleźć pieniędzy przystąpił do bicia pokrzywdzonego młotkiem zwiększając dolegliwość uderzeń by ostatecznie zakończyć te uderzenia na twarzy pokrzywdzonego. A w konsekwencji w bestialski sposób pozbawić życia pokrzywdzonego.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko sądu pierwszej instancji, że M. W. (1) to osoba wysoce zdemoralizowana. Za taką oceną przemawia dotychczasowa droga życiowa oskarżonego, sposób realizacji zaplanowanej zbrodni oraz jego postawa w toku procesu. Oskarżony ( ur. (...)) w chwili popełnienia zbrodni miał ukończone 33 lata. W miejscu zamieszkania legitymował się zmienną opinią / k. 217-219 kwestionariusz wywiadu kuratora/. Mimo młodego wieku był już wielokrotnie karany w tym za przestępstwa przeciwko mieniu oraz przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Przypisanej mu zbrodni dopuścił się działając w warunkach powrotu do przestępstwa/ k. 535-536 dane o karalności, k. 386 wyrok Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich o sygn. akt II K 588/02/. Wyżej omówiono już jak w bestialski sposób oskarżony realizował swój przestępczy plan dokonując zbrodni. W toku procesu usiłował wpłynąć na współoskarżonego B. W. (1) aby ten zmienił swoje wyjaśnienia oraz wziął na siebie ciężar odpowiedzialności. Wyżej wskazano już na grypsy oraz wyjaśnienia B. W. (1) dotyczące omawianej okoliczności. W tym miejscu celowym jest ponowne odwołanie się do wyjaśnień B. W. (1) złożonych w postępowaniu przygotowawczym/ k. 73 i nast./, a podtrzymanych przez tego oskarżonego na rozprawie/ 836/. B. W. (1) wyjaśnił, iż plan był taki, że ten ma się przyznać na którego najpierw zostaną zebrane dowody i ten wszystko bierze na siebie. W związku z tymi wyjaśnieniami i ustalonym planem nieodzownym jest ponowne odwołanie się do opinii biegłej psycholog/ k. 913 i k. 998v./. Biegła po badaniu oskarżonego oraz uczestnicząc w rozprawie trafnie nakreśliła sylwetkę oskarżonego. Wskazała, iż M. W. (1) to osoba chłodna uczuciowo. Jest manipulacyjny. To osoba określająca cel i kierunek realizacji celu.

W uzupełnieniu powyższej oceny należy również wskazać, iż sąd pierwszej instancji trafnie również ocenił oskarżonego w związku z innym postępowaniem sądowym mającym miejsce tuż przed popełnieniem ocenianej zbrodni. Na potrzeby toczącego się postępowania o zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności oskarżony potrafił się na tyle „zmienić”, że kurator cofnął wniosek o zarządzenie wykonania kary. Było to na posiedzeniu sądu 14 pażdziernika 2011 r. Za 5 dni oskarżony dokonał zbrodni zabójstwa.

Wskazano już wyżej na wielokrotną karalność oskarżonego. Analiza zapytalności o karalność wskazuje, iż oskarżony blisko 12 lat swego 33- letniego życia spędził w Zakładach Karnych bądź też Aresztach Śledczych odbywając orzeczone kary pozbawienia wolności. Taką też informację oskarżony podawał biegłym psychiatrom oraz biegłej psycholog. Stąd też Sąd Okręgowy wyciągnął trafny wniosek, że dotychczas stosowane kary nie powstrzymały oskarżonego przed popełnieniem kolejnego przestępstwa, szczególnie okrutnej zbrodni zabójstwa połączonej z rozbojem oraz popełnionej ze szczególnym okrucieństwem. A zatem prawidłowa jest ocena, że w odniesieniu do oskarżonego M. W. (1) uzasadnione jest odizolowanie go dożywotnio od społeczeństwa. Sąd Apelacyjny podziela również ocenę sądu pierwszej instancji, iż brak podstaw do wyciągnięcia wobec oskarżonego jakiejkolwiek pozytywnej prognozy na przyszłość. Gdyby w trakcie odbywania kary dożywotniego pozbawienia wolności pojawiły się okoliczności upoważniające sąd do wyciągnięcia dodatniej prognozy na przyszłość to oskarżony ma jeszcze szansę na wolność poprzez instytucję warunkowego zwolnienia z odbycia reszty kary. Tej szansy, szansy na życie nie ma już pokrzywdzony M. S. (1).

Apelacja obrońcy oskarżonego M. S. (2) nie przedstawiła argumentów przemawiających za zamianą orzeczonej kary. W apelacji mocno eksponuje się dysproporcje orzeczonej kary M. W. (1) w zestawieniu z karą wymierzoną B. W. (1). W odpowiedzi na ten zarzut należy wskazać, iż kodeks karny stoi na gruncie indywidualizacji odpowiedzialności karnej – art. 21§1k.k. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił okoliczności, które legły u podstaw wymiaru kary obu oskarżonym. Są to różne okoliczności. A zatem i kary musiały być zróżnicowane. U B. W. (1) występują okoliczności łagodzące, których to okoliczności nie ma po stronie M. W. (1). W sprawie występuje szereg okoliczności obciążających M. W. (1)/ był inicjatorem przestępstwa, w przeszłości był wielokrotnie karany na bezwzględne kary pozbawienia wolności/. Takich okoliczności obciążających nie ma po stronie B. W. (1).

A zatem mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska zawartego w apelacji obrońcy oskarżonego M. W. (1).

Apelacja Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu zasługuje na uwzględnienie. Zgodnie z art. 64§1k.k. „Jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę”. Tak więc przyjęcie tzw. recydywy specjalnej podstawowej, przewidzianej w art. 64 § 1 k.k., wymaga wykazania, że sprawca został skazany za przestępstwo umyślne, a następnie w ciągu 5 lat, po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, popełnił podobne przestępstwo umyślne do tego, za które był już wcześniej skazany. Zgodnie z art. 115 § 3 k.k., przestępstwami podobnymi są przestępstwa należące do tego samego rodzaju oraz ponadto uważa się za przestępstwa podobne przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Dopiero kumulatywne spełnienie powyższych przesłanek upoważnia sąd do przyjęcia w kwalifikacji prawnej art. 64 § 1 k.k.

Analiza zapytania o karalność M. W. (1)/ k. 1061-1063/ oraz dołączonego do akt wyroku Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich z dnia 1 kwietnia 2003 r. o sygn. akt II K 588/02/ k. 386/ wskazuje, iż oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu w warunkach powrotu do przestępstwa, określonych w art. 64§1k.k.

Wskazanym wyrokiem M. W. (1) został skazany między innymi za przestępstwo umyślne kwalifikowane z art. 190§1k.k. na karę roku pozbawienia wolności. A więc został skazany za grożbę karalną. Skazanie na wymienioną karę zostało objęte karą łączną roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności. Orzeczoną karę łączną M. W. (1) odbywał w okresie od 23 lutego 2007 roku do 23 czerwca 2008 roku. W zaskarżonym wyroku oskarżonemu przypisano popełnienie umyślnego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu popełnionego z użyciem przemocy w dniu 19 pażdziernika 2011 roku.

Zgodnie z powyższym kwalifikację prawną czyny przypisanego M. W. (1) w zaskarżonym wyroku należało uzupełnić o art. 64§1k.k. Oskarżony dopuścił się popełnienia zbrodni. Tak więc w takiej sytuacji, zgodnie z art. 64§3k.k., podwyższenie górnego ustawowego zagrożenia, o którym mowa we wskazanym i cytowanym wyżej art. 64§1k.k., nie ma zastosowania. Skoro zatem zaostrzenie kary według unormowania określonego w art. 64§1k.k. nie ma zastosowania do zbrodni, to powołanie przepisu art. 64§1k.k. w podstawie wymiaru kary pozbawienia wolności było by obrazą art. 64§3k.k. Powołanie art. 64§1k.k. w podstawie prawnej wymierzonej kary pozbawienia wolności możliwe jest tylko wówczas, gdy sąd korzysta z możliwości wymierzenia kary powyżej górnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego w sankcji danego typu przestępstwa. A zatem brak podstaw do uwzględnienia wniosku zawartego w apelacji także o uzupełnienie podstawy wymiaru kary o art. 64§1k.k., kary wymierzonej oskarżonemu M. W. (1).

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego nie zasługuje na uwzględnienie. W apelacji postawiono zarzut rażącej niewspółmierności kary wymierzonej B. W. (1) i wniesiono o wymierzenie temu oskarżonemu kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Brak podstaw do uwzględnienia apelacji. Nie przedstawia ona argumentów, które podważały by stanowisko sądu pierwszej instancji. Autor apelacji odwołał się jedynie do okoliczności, które przesądziły o odpowiedzialności oskarżonego. Nie wskazał okoliczności, które uszły by uwadze sądu pierwszej instancji. Jak również nie wykazał, iż Sąd Okręgowy w Świdnicy wyciągnął błędne wnioski co do orzeczonej kary przy prawidłowo dokonanych ustaleniach faktycznych. W pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sąd pierwszej instancji przedstawił argumenty, które miał na uwadze wymierzając karę obu oskarżonym. Te argumenty podziela sąd odwoławczy. W pisemnej apelacji przytoczono te argumenty. Stąd też Sąd Apelacyjny nie znajduje uzasadnienia do ponownego ich powtarzania.

Nie ulega wątpliwości, iż B. W. (1) dopuścił się przestępstwa o szczególnie wysokim stopniu społecznej szkodliwości. Za taką oceną przemawiają okrucieństwo z jakim działał oraz motywacja zasługująca na szczególne potępienie.

Zgodnie z art. 53§2k.k. wymierzając karę sąd uwzględnia między innymi właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu. Rola obu oskarżonych w popełnieniu przestępstwa była różna. Stąd też ta okoliczność musiała znaleźć swoje odzwierciedlenie w karze wymierzanej obu oskarżonym. Dotychczasowa droga życiowa obu oskarżonych jest też bardzo różna. Obaj oskarżeni to młodzi ludzie - B. W. ur. (...), a M. W. 24.07. 1978 r. B. W. był karany w chwili popełnienia przypisanego mu przestępstwa za znęcanie się na najbliższym członku rodziny/ k. 533/. Orzeczonej kary nie odbywał wobec warunkowego zawieszenia wykonania tej kary pozbawienia wolności. M. W. ponad 11 lat swego życia spędził w Zakładach Karnych i Aresztach Śledczych odbywając orzeczone kary pozbawienia wolności, w tym za przestępstwa podobne, a więc przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko mieniu. Zarzucanej mu zbrodni dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Także rola procesowa obu oskarżonych była różna. B. W. (1) już po zatrzymaniu przyznał się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni. Uczestniczył w eksperymencie procesowym. A jego wyjaśnienia, konsekwentne co do istotnych faktów dotyczących przebiegu zdarzenia, pozwoliły na odtworzenie tego krytycznego zdarzenia. Te okoliczności nie mogły być obojętne z punktu widzenia zawinienia obu oskarżonych. A zgodnie z art. 53§1k.k. stopień winy limituje wysokość kary.

Wymierzając karę sąd zobligowany jest brać pod uwagę także cele zapobiegawcze i wychowawcze. Z opinii kuratora sądowego wynika, iż B. W. (1) legitymuje się umiarkowanie pozytywną opinią w miejscu zamieszkania/ k. 214/. Sąd nie traci również z pola widzenia opinii psychologicznej wydanej wobec tego oskarżonego/ k. 920 i k. 998v. i nast./. Z opinii wynika, iż na zachowanie tego oskarżonego w czasie ocenianego zdarzenia miało wpływ kilka czynników : alkohol, oddziaływanie innej osoby, cechy osobowości. B. W. (1) ma cechy osobowości dyssocjalnej. „W wieku 21 lat nie mówi się jeszcze o trwale ukształtowanej takiej osobowości, jest możliwość jeszcze oddziaływań na schematy postępowania w połączeniu z leczeniem odwykowym”/k. 999/. Prowadzenie długotrwałej psychoterapii i pełnej terapii odwykowej możliwe jest w zwykłym zakładzie karnym/ k.1000/. Stąd też sąd pierwszej instancji mając na uwadze wskazaną opinię ograniczył możliwość skorzystania przez B. W. z wcześniejszego warunkowego zwolnienia z odbycia orzeczonej kary( punkt III części rozstrzygającej skarżonego wyroku).

Wskazana opinia podważa stanowisko prezentowane w apelacji, iż błędna jest teza o ewentualnej resocjalizacji oskarżonego, stąd też winien być trwale odizolowany od społeczeństwa. B. W. (1) jest sprawcą młodocianym. Stąd też orzeczona kara, z uwagi na podniesione okoliczności, w tym z uwagi na treść opinii biegłej psycholog czyni także zadość dyrektywie wymiaru kary wyrażonej w art. 54§1k.k.

A zatem mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny w odniesieniu do wszystkich apelacji orzekł jak na wstępie. Podstawę prawną rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego stanowi art. 437§1k.p.k.

Orzeczenie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu uzasadnia treść §14 ust. 2 pkt 5 i §2 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu/ Dz. U. Nr 163,poz.1348 ze zm./.

Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonego M. W. (1) od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Oskarżonemu wymierzono karę dożywotniego pozbawienia wolności. Nie posiada on majątku oraz nie wykonuje pracy zarobkowej. Ciąży na nim obowiązek alimentacyjny. Podstawę rozstrzygnięcia sądu odwoławczego w tym zakresie stanowi art. 624§1k.p.k., art. 634 k.p.k. oraz art. 636§1k.p.k. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w realiach ocenianej sprawy, względy słuszności przemawiały za zwolnieniem oskarżyciela posiłkowego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Wskazane rozstrzygnięcie ma swoje oparcie w treści art. 624§1k.p.k. w zw. z art. 634k.p.k. w zw. z art. 636§2k.p.k. i art. 17 ust 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych/ Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm./.