Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 229/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 sierpnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Krameris

Sędziowie:

SSA Andrzej Krawiec (spr.)

SSA Tadeusz Kiełbowicz

Protokolant:

Iwona Łaptus

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Marii Walkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 21 sierpnia 2013 r.

sprawy D. K.

oskarżonego z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez prokuratora i oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy

z dnia 6 maja 2013 r. sygn. akt III K 35/13

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że jako podstawę prawną orzeczenia zawartego w pkt III części dyspozytywnej przyjmuje art. 46 § 1 k.k.;

II. w pozostałej części zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego D. K. utrzymuje w mocy;

III. zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze;

IV. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. B. M. 600 zł tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą obronę z urzędu oskarżonego w postępowaniu odwoławczym oraz 138 zł z tytułu zwrotu VAT.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Legnicy rozpoznał sprawę D. K. oskarżonego o to, że : w dniu 29 października 2012 r. w L. dokonał napadu rabunkowego na salon (...) przy ul. (...) w ten sposób, że wtargnął do wnętrza lokalu z zasłoniętą twarzą, a następnie użył wobec pracownicy D. S. przemocy uderzając ją pięścią w twarz, po czym wyjął nóż i zagroził jego użyciem, a następnie zażądał wydania pieniędzy z kasy, po czym dokonał zaboru celem przywłaszczenia pieniędzy z jej torebki w kwocie 2.600 zł, czym działał na szkodę D. S., przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Legnicy z dnia 18 marca 2009 r., w sprawie o sygn. II K 562/08 za czyn z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności, którą odbył w wymiarze przekraczającym 1 rok, tj. od dnia 10.09.2008 r. do dnia 8.02.2009 r. oraz od dnia 29.11.2010 r. do dnia 9.08.2012 r., warunkowo przedterminowo zwolniony;

– to jest o czyn z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

Po rozpoznaniu tej sprawy Sąd Okręgowy w Legnicy wyrokiem z dnia 6 maja 2013 r. uznał oskarżonego D. K. za winnego zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. wymierzył mu karę 5 lat pozbawienia wolności.

P o n a d t o:

- na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu na poczet kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 29 października 2012 r. do 6 maja 2013 r.,

- orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej D. S. kwoty 2.600 zł,

- zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych.

Wyrok powyższy zaskarżyli obrońca oskarżonego oraz Prokurator Rejonowy w Legnicy.

Apelacja obrońcy oskarżonego zarzuca (dosłowny cytat):

„1. obrazę przepisów postępowania art. 4, 5, 410 k.p.k., co miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia przez nierozważenie wszystkich okoliczności sprawy, a w szczególności tych które przemawiały na korzyść oskarżonego, jak również rozstrzygnięcie nieusuwalnych wątpliwości na niekorzyść oskarżonego w szczególności przez pominięcie sprawdzenia obrony oskarżonego obrony której dał wyraz w swoich wyjaśnieniach, a które sprowadzają się do zarzutu, iż faktycznie zarzucany mu czyn napadu rabunkowego, w którym faktycznie oskarżony nie brał udziału był jedynie zdarzeniem upozorowanym przez pokrzywdzoną dla ukrycia niedoboru w kasie kasyna.

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku a mający wpływ na jego treść przez ustalenie na podstawie nieprawidłowej oceny dowodów dokonanej z pominięciem obrony oskarżonego, że oskarżony D. K. dokonał kwalifikowanego napadu rabunkowego”.

Podnosząc wskazane zarzuty apelujący wniósł o (dosłowny cytat):

„1. zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego o dokonanie przypisanego mu czynu, ewentualnie:

2. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Legnicy”.

Apelacja prokuratora zarzuca (dosłowny cytat) „obrazę przepisów postępowania karnego, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 413 § 1 pkt 6 k.p.k. polegającą na nie wskazaniu przez Sąd podstawy prawnej zasądzenia na rzecz pokrzywdzonej w pkt III części dyspozytywnej wyroku kwoty 2.600 zł, co niewątpliwie ma wpływ na możliwość dalszego wykonania zaskarżonego wyroku”.

Podnosząc wskazany zarzut apelujący wniósł o (dosłowny cytat): „zmianę zaskarżonego wyroku w pkt III części dyspozytywnej poprzez wskazanie przepisu art. 46 § 1 k.k. jako podstawy prawnej orzeczenia wobec oskarżonego obowiązku naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody”.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Co do apelacji obrońcy oskarżonego – apelacja ta nie zasługuje na uwzględnienie. Wbrew podniesionym w niej zarzutom Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy prawa procesowego, ani też błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia.

Twierdzenie autora omawianej apelacji, że Sąd meriti (cyt.) „ bezkrytycznie oparł (orzeczenie – przyp. SA) jedynie na zeznaniach pokrzywdzonej D. S.(str. 1 in fine apelacji, k. 277 in fine) nie może trafić do przekonania. Sąd ten dał wprawdzie wiarę zeznaniom pokrzywdzonej, lecz nie uczynił tego – jak wywodzi apelujący – „ bezkrytycznie”. Sąd I instancji poddał bowiem zeznania D. S. dokładnej analizie, a swoje stanowisko co do wiarygodności tych zeznań uzasadnił logicznie i przekonująco. Słusznie Sąd meriti uznał omawiany dowód za wiarygodny. Zeznania pokrzywdzonej są bowiem stanowcze i konsekwentne, a przy tym brak jest jakichkolwiek racjonalnych powodów aby przyjąć, że przedstawiła ona nieprawdziwą wersję wydarzeń.

Podczas rozprawy w dniu 30 kwietnia 2013 r. D. S. oświadczyła, że rozpoznała oskarżonego po głosie, dodając (cyt.) „ Ja rozróżniam głosy znajomych. Tym bardziej, że z oskarżonym przebywałam codziennie” (k. 233). Ponadto pokrzywdzona rozpoznała oskarżonego po budowie ciała oraz po butach (k.237 in principio).

Pokrzywdzona zwróciła też uwagę na fakt, że sprawca wiedział gdzie przechowywała ona swoją torebkę, a wiedzę taką posiadał oskarżony. Całokształt zeznań złożonych przez D. S. w czasie rozprawy nie pozostawia wątpliwości co do tego, że rozpoznała ona oskarżonego jako sprawcę dokonanego na niej rozboju. Zeznania te – jak wcześniej wspomniano – są stanowcze i jednoznaczne. W sposób kategoryczny pokrzywdzona wskazała na oskarżonego jako na sprawcę przedmiotowego czynu także w czasie przeprowadzonej z nim na rozprawie konfrontacji (k. 234). Sąd Okręgowy uznał omawiany dowód za w pełni wiarygodny i brak jest jakichkolwiek podstaw aby ocenę tę kwestionować. To, że oskarżony zaprzecza zeznaniom pokrzywdzonej nie wystarczy aby odmówić im wiary, tym bardziej, iż nie podał on żadnego racjonalnego powodu, dla którego D. S. mogłaby go bezpodstawnie obciążać.

W kontekście powyższych okoliczności godzi się wskazać na dowód w postaci opinii psychologicznej dotyczącej D. S.. Z opinii tej wynika, że pokrzywdzona posiada prawidłową zdolność postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania zdarzeń. Biegła psycholog zauważyła nadto, że (cyt.) „ Pani pokrzywdzona deklarowała sympatię dla oskarżonego, więc wykluczam motyw zemsty i pomawiania go o rzeczy, których nie zrobił” (k.237v). Wskazana okoliczność wzmacnia niewątpliwie wiarygodność zeznań D. S..

Reasumując należy raz jeszcze podnieść, że wbrew twierdzeniu autora apelacji Sąd meriti nie ocenił zeznań pokrzywdzonej „ bezkrytycznie”, gdyż poddał je dokładnej analizie, posiłkując się przy tym wspomnianą wyżej opinią psychologiczną.

W dalszej części apelacji autor wywodzi, że wersję prezentowaną przez pokrzywdzoną podważa okoliczność, iż po zatrzymaniu oskarżonego (cyt.) „ nie znaleziono ... jakichkolwiek dowodów, które by przemawiały, iż oskarżony brał udział w przypisanym mu zdarzeniu” (str. 1 in fine – 2 in principio apelacji, k. 277 in fine – 277v in principio).

Do kwestii tej przekonująco odniósł się Sąd meriti na stronie 8 in principio uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 254v in principio). Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji w tym zakresie.

W kolejnym fragmencie środka odwoławczego apelujący wyraża zdziwienie, że na kluczu do kasetki oraz na kluczu do drzwi wejściowych, a także na torebce pokrzywdzonej nie ujawniono śladów linii papilarnych oskarżonego (str. 2 in principio apelacji).

W związku z powyższym należy zwrócić uwagę na dwie okoliczności:

- Po pierwsze przedmiotem badań daktyloskopijnych nie były rzeczy wymienione przez apelującego, lecz jedynie cztery banknoty zabezpieczone u oskarżonego (k. 36 oraz k. 93-94). Z opinii tej wynika, że fragmentaryczne ślady linii papilarnych znajdujące się na owych banknotach nie nadawały się do identyfikacji (k.94 in fine);

- Po drugie należy dodać, że nawet gdyby wskazane przedmioty badaniom takim poddano wynik i tak byłby negatywny, albowiem D. S. opisując ubiór sprawcy zeznała m.in., że „ Na rękach miał biało-czerwone rękawiczki robocze” (k. 233 in fine).

W przedstawionej wyżej sytuacji dywagacje autora apelacji w kwestii braku śladów linii papilarnych na wymienionych przez niego przedmiotach są całkowicie chybione.

Obszerna osobista apelacja oskarżonego, którą należy traktować jako uzupełnienie apelacji jego obrońcy sprowadza się w istocie do prostej polemiki z oceną dowodów dokonaną przez Sąd meriti, a w szczególności z oceną zeznań pokrzywdzonej. Wywody oskarżonego nie zawierają jednak żadnych przekonujących argumentów, które świadczyłby o naruszeniu przez Sąd orzekający przy ocenie owego dowodu art. 7 k.p.k. Odnosząc się do tak skonstruowanej (w tej części) apelacji należy stwierdzić, iż z ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że „ Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania jakich mianowicie konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych” (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1975 r., II KR 355/74, OSNPG 1975 r., z. 9, poz. 84). Ten sam pogląd Sąd Najwyższy wyraził także w wyroku z 22 stycznia 1975 r., I KR 197/74 (OSNKW 1975 r., z. 5. poz. 58), który został zaopatrzony aprobującymi glosami przedstawicieli doktryny – M. Cieślaka i Z. Dody (Pal. 1976 nr 2 s. 64) oraz W. Daszkiewicza (PiP 1976 nr 4, s. 127).

Jak wcześniej wspomniano oskarżony i jego obrońca prowadzą jedynie prostą polemikę z dokonaną przez Sąd meriti oceną dowodu z zeznań pokrzywdzonej, jednakże nie wykazali oni aby ocena ta naruszała reguły określone w art. 7 k.p.k.

Wracając do apelacji obrońcy oskarżonego należy podnieść, że całkowicie bezzasadny jest również zarzut 1 owego środka odwoławczego, dotyczący obrazy art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k.

Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 3 kwietnia 2012 r. (V KK 335/11) podniósł, iż „ Jeśli chodzi o przepis art. 5 § 2 k.p.k., to dla oceny, czy nie został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości, zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekający w sprawie Sąd meriti rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien powziąć. Powyższe wątpliwości odnoszą się więc m.in. do sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynikają różne wersje, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą dostępnej weryfikacji. Nie należą natomiast do nich wątpliwości związane z problemem oceny dowodów, a więc który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na wiarę, a który tego waloru nie ma (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22.12.2010 r., II KK 308/10, LEX nr 686681; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 23.03.2011 r., II AKa 468/10, KZS 2011/9/90). Innymi słowy, art. 5 § 2 k.p.k. znajduje zastosowanie dopiero wtedy, gdy możliwość pewnych ustaleń za pomocą swobodnej oceny dowodów zostaje wyczerpana. Sytuacja równoznaczna z <<nie dającymi się usunąć wątpliwościami>> jest kategorią obiektywną w tym sensie, że zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub nauki nie pozwalają ustalić określonego faktu. Nie ma to zatem nic wspólnego z subiektywnymi ocenami strony procesowej (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 31.01.2012 r., II AKa 403/11, LEX nr 1109536)”.

To, że apelujący zgłasza swoje własne, subiektywne wątpliwości co do sprawstwa i winy oskarżonego odnośnie przypisanego mu czynu, nie wystarczy do uznania, że doszło do naruszenia zasady in dubio pro reo. Sąd meriti, po dokonaniu wszechstronnej, zgodnej z regułami określonymi w art. 7 k.p.k., oceny materiału dowodowego (w szczególności zeznań D. S.), poczynił stanowcze ustalenia faktyczne, nie mając żadnych wątpliwości w kwestii sprawstwa i winy oskarżonego.

Wbrew twierdzeniom apelującego, Sad I instancji nie dopuścił się naruszenia art. 4 k.p.k. Godzi się przypomnieć, że podnosząc zarzut naruszenia wskazanego przepisu nie jest wystarczające odwołanie się w apelacji jedynie do zasady obiektywizmu, bez podania, jakie przepisy ją konkretyzujące zostały naruszone przez Sąd I instancji (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2007 r., V KK 390/07, LEX nr 353329). Przepis ten wyraża bowiem ogólną dyrektywę postępowania karnego, która jest konkretyzowana poprzez treść odpowiednich przepisów kodeksu postępowania karnego, nakazujących lub zakazujących organom prowadzącym postępowanie karne dokonanie określonych czynności w przewidzianych tymi przepisami sytuacjach procesowych (np. art. 40 k.p.k., art. 170 § 2 k.p.k.). Powyższego wymogu analizowana apelacja nie spełnia.

Jako całkowicie gołosłowny należy uznać także zarzut naruszenia art. 410 k.p.k., gdyż autor apelacji nie wykazał w żaden sposób, aby Sąd Okręgowy nie przyjął za podstawę wyrokowania całokształtu okoliczności (dowodów) ujawnionych w toku rozprawy głównej.

W tym stanie rzeczy, mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny uznał apelację obrońcy oskarżonego za bezzasadną.

Co do apelacji prokuratora – apelacja ta jest zasadna. Podzielając argumenty przedstawione przez oskarżyciela publicznego we wniesionym przez niego środku odwoławczym, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok co do pkt III części dyspozytywnej, przyjmując za podstawę prawną zawartego w tym punkcie orzeczenia art. 46 § 1 k.k. W pozostałym zakresie wyrok ten utrzymano w mocy.

Orzeczenie o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze opiera się o art. 624 § 1 k. p. k.

Orzeczenie o kosztach za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym opiera się o art. 29 ustawy – prawo o adwokaturze.